mamuski styczniowo-lutowe 2009

[jukol]

Cos burknelam o L4 dzis Tz i nie byl zachwycony powiedzial tylko "dzis idziemy spac o 8 jutro bedziesz sie lepiej czula ... " brak slow.On liczy na to ze szefowa mi przedluzy umowe co z tego jak ja nie mam zamiaru w grudniu czy w styczniu chodzic do pracy \
Lece do pracy bleee

[passionfruit]

A u nas na wątku taka cisza? Dziewczynki, gdzie jesteście?

[nimfetka]

ja myslę .że będe rodzić naturalnie.Chciałabym zobaczyć jak to jest ) Ale zobaczymy jak to będzie..
kupiłam sobie dziś http://www.nokaut.pl/oferta/zel-z-ka...em-200-ml.html na nogi bo niestety zaczynaja mi pekac zyły
ponadto dziś smigam na mikrodermabrazje...uhh chociaz troszke się odprężę.....
dziewczęta czy Wy też macie problemy z nogami ??

[nimfetka]

Napisane przez jukol

Cos burknelam o L4 dzis Tz i nie byl zachwycony powiedzial tylko "dzis idziemy spac o 8 jutro bedziesz sie lepiej czula ... " brak slow.On liczy na to ze szefowa mi przedluzy umowe co z tego jak ja nie mam zamiaru w grudniu czy w styczniu chodzic do pracy \
Lece do pracy bleee

nie wierze....oszlał chłopak czy co??ja jeszcze m-c i ani dłuzej

[passionfruit]

Napisane przez jukol

Cos burknelam o L4 dzis Tz i nie byl zachwycony powiedzial tylko "dzis idziemy spac o 8 jutro bedziesz sie lepiej czula ... " brak slow.On liczy na to ze szefowa mi przedluzy umowe co z tego jak ja nie mam zamiaru w grudniu czy w styczniu chodzic do pracy \
Lece do pracy bleee

Nalezy mu się solidny kop!

Napisane przez nimfetka

ja myslę .że będe rodzić naturalnie.Chciałabym zobaczyć jak to jest ) Ale zobaczymy jak to będzie..
kupiłam sobie dziś http://www.nokaut.pl/oferta/zel-z-ka...em-200-ml.html na nogi bo niestety zaczynaja mi pekac zyły
ponadto dziś smigam na mikrodermabrazje...uhh chociaz troszke się odprężę.....
dziewczęta czy Wy też macie problemy z nogami ??

Ja zawsze miałąm problemy z pękającymi naczynkami Po mamie niesttey. Mam nadzieję że teraz się nie powiększy.

Napisane przez nimfetka

nie wierze....oszlał chłopak czy co??ja jeszcze m-c i ani dłuzej

Dokładnie!

[krolowaa]

odnosnie nóg to mi czasami puchna ,zdjełam juz bizuterie z palców bo ostatnio tak mi spuchły ze az mnie bolały palce!
mowi sie ze teraz rozpoczyna sie najlepszy okres ciazy a to nieprawda bo własnie tak juz od okolo 5 mies. to kazda odczuwa jakies dolegliwosci!ja juz czuje ze moje ruchy sa spowolnione !

a odnosnie zwolnienia to jezeli nie czujesz sie na siłach to nawet sie nie zastanawiaj!faceci niestety nie potrafia zrozumiec kobiet w ciazy!to jednak troche inny stan niz przeziebienie!trzeba na siebie uwazac .

[nimfetka]

własnie miało być lepiej a ja jak Ty królowo mam zadyszkę jak szybciej i dłuzej spaceruję ,szybciej się po prostu męcze...a co do staników?? jakie własnie nosicie??
bo ja moje piersi wychodowałam spore ..musiałam kupić taki własnie z T-pha rosnący z piersiami dałam około 60 zł.ale co mnie zastanawia nie produkują czarnycj jedny nie białe-wszedzie tak jest i teraz nie wazne czy bluzka biała czy czarna stanik ten sam..

[mumi24]

Napisane przez jukol

Cos burknelam o L4 dzis Tz i nie byl zachwycony powiedzial tylko "dzis idziemy spac o 8 jutro bedziesz sie lepiej czula ... " brak slow.On liczy na to ze szefowa mi przedluzy umowe co z tego jak ja nie mam zamiaru w grudniu czy w styczniu chodzic do pracy \
Lece do pracy bleee

Liczyć to można tylko na siebe i najbliższych, nie chcę źle prognozować ale szefowa może przedłużyć umowę a może nie- jeśli Ci już ciężko i męczy Cię praca to zmykaj na zwolnienie!!
A Tż zasługuje na porządne
W grudniu i styczniu siedź sobie w domku z brzuszkiem, a nie będziesz po śliskich chodnikach zapierniczać do pracy

[siobhan1]

Wiec ja jestem jakas inna.

Zamierzam pracowac do 15/12 a termin mam na 27/12 - 06/01, wiec chyba jest to wykonalne. W Ire wszystkie laski biegaja z brzuchami do 2 tyg przed porodem do pracy. Jak ktos na klopoty (zorwarta szyjka, czy plamienia to co innego). Sama tez sie mecze i mam zadyszke wchodzac na 2 pietro po schodach, ale przeciez nie jestem niepelnosprawna, tylko troszke wolniejsza.

Rodzic bede SN a jak zajdzie taka potrzeba to bedzie CC.
Jak na razie nie mam zadnych wskazan do CC i tak trzymac.

Pani z herbata - ogladalam te materacyki co pytalas ostarnio i nie wiem czy one przy okazji nie sa lateksowe a taki materacyk to juz odjazdowy. Sa chyba najlepsze, ale i najdrozsze Sama nie wiem jeszcze co kupie. Bede miala Moses Basket na poczatek, wiec na jakies 3-5 mies wystarczy, potem kupimy lub dostaniemy lozeczko. Choc materaz i tak trzeba kupic nowe.
Wklejam zdjecie Moses Basket bo nie wiem jak sie to nazywa w PL.

[lucyAS]

Napisane przez siobhan1

Wklejam zdjecie Moses Basket bo nie wiem jak sie to nazywa w PL.

w miom "wolnym" tłumaczeniu wyszedł mi koszyk mojzesza ale ja angielski to kiepsko znam

a wogóle to sliczna rzecz

ja sie zastanawiam nad kołyską, podobno moj TZ miał i tesciowa spokojnie w nocy spała, jak zamarudził wystarczyło pokołysac kilka razy i juz robił "lulu"...

[skoja]

kołyska jest dobra, ale sprawdza się tylko do momentu jak niuniek zacznie siadać -więc dość krótko.
Ale wiecie co - znalazłam w weekend w sklepie takie bujaki, które się zakłada na łóżeczko - nie takie płozy drewniane, tylko gumowe podstawki, na każdą nóżkę łóżka - czyli 4 sztuki Fajna rzecz! Zawsze można zdjąć i jest łóżeczko i naprawde się buja. Tylko kosztowało to g...wno 100 zł, ale w necie znalazłam za 150 (!) więc w sklepie okazały się tańsze. Chyba sobie sprawię

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez bezsenność

Ja póki co chce rodzic SN i próbuję lekko namawiac TŻa na jego obecnośc przy tym- ale z zakazem zaglądania między nogi.

Dzis przeglądałam z męzolem wózki na necie i rzeczywiście wpadł mi w oko tako jumper, problem w tym że ja musze mieć hamulec ręczny a tu go brak - pisałam do firmy czy może takowe posiadają i czekam na odp.

Ponad to moge sie pochwalic że moja ruchliwa dzidzi dała sie wyczuc juz tatusiowi. Wczoraj tak brykała że on sam wreszcie coś poczuł
Wczoraj też mieliśmy fazę na pierogi - pierwszy raz w zyciu sami zrobilismy ruskie pierożki, problem w tym że juz nie wiele ich zostało

To takie mile jak maz moze poczuc dzidziolka.
Tez musze sie pochwalic,ze w piatek samiutka lepilam pierozki ruskie(pierwszy raz)Cieszylam sie strasznie,ze wyszly takie pyszne i dobrze doprawione.To takie fajne uczucie umiec ugotowac w domku dla swojej rodzinki
Codziennie gotuje jakies zupki i wychodza pyszne tak sie ciesze
Mam jeszcze w planie zrobic bigosik i golabki,a teraz czekam az zakisza sie moje ogoreczki tez pierwszy raz robilam

Napisane przez krolowaa

ja rodziłam 5 lat temu,przed porodem trenowałam miesnie kegla zeby uniknac naciecia krocza ale niestety nie uniknełam!
a tak wracajac do porodu naturalnego to tez mnie wkurza jak faceci mówia ze kobieta musi troche pocierpiec!madruja sie tak bo to ich nie dotyczy.[/quote]

Trudno poprosimy lekarza zeby Nas mocniej zszyl

Napisane przez gosiala

Najbardziej mi się chce śmiać , jak mój mąż , jak tylko któraś z naszych znajomych jest w ciąży , przeprowadza wywiad z jej mężem , czy chce być przy porodzie. Jak któryś mowi, że nie ,to mój mąż zaczyna go namawiać , że powinien, że żonie pomoże , że ona tego potrzebuje itp. Jest taki dumny z tego powodu , że dał radę , że mi się przydał , że po prostu szok....

Dam twojemu chlopu nr do mojego niech zadzwoni

Napisane przez passionfruit

Dziewczyny, help od 24h głwa mnie tak nap.....napadowe bóle głowy mam
Straszne, spać nie mogłam potem tohe przeszło a teraz znów. Co mam robić? Siedzę w pracy i chyba nie dociągnę do końca.

Albo slaba kawka z mleczkiem,albo paracetamol to jest to samo co apapp i panadol(ale jest do d...)lepiej pomaga mi kawa na bol glowy

Napisane przez passionfruit

A u nas na wątku taka cisza? Dziewczynki, gdzie jesteście?

Sprzatalam od rana,gotowalam,pralam
Teraz pakowalam mojego Sebka do szkoly na jutro
Musze Go przypilnowac,bo jak nie bylo mnie przez prawie 5lat w Polsce to dzieciak nie byl dopilnowany.Nie ma jak to mamusia

[Glizda87]

A ja sie musze pochwalić juz od ponad tygodnia czułam jak mała sie wierci w brzuszku (za**biste uczucie) na początku nie byłam pewna czy to właśnie to ale z dnia na dzień ruchy były bardziej wyczówalne a wczoraj mała dała taki popis ze cho cho i nawet TŻ poczół to przez przuszek!!! Gdybyście go widziały... myślałam że mi sie zaras chłopak popłacze ze szczęścia

[skoja]

Napisane przez Glizda87

A ja sie musze pochwalić juz od ponad tygodnia czułam jak mała sie wierci w brzuszku (za**biste uczucie) na początku nie byłam pewna czy to właśnie to ale z dnia na dzień ruchy były bardziej wyczówalne a wczoraj mała dała taki popis ze cho cho i nawet TŻ poczół to przez przuszek!!! Gdybyście go widziały... myślałam że mi sie zaras chłopak popłacze ze szczęścia

Super
Ja się zawsze rozczulam jak cos takiego czytam Z resztą ostatno coś dziwnie szybko i często się roczulam...a już myśłałam, że mnie to ominie
Ja czuje ruchy od 3 tyg. ale mój Tż jeszcze nie Doczekac się nie mogę.

[siobhan1]

Napisane przez lucyAS

w miom "wolnym" tłumaczeniu wyszedł mi koszyk mojzesza ale ja angielski to kiepsko znam

a wogóle to sliczna rzecz

Niby w wolnym tlumaczeniu to jak najbardziej, ale czy w Pl funkcjonuje cos takiego? i do tego pod taka nazwa
nie mam pojecia, nie wazne zreszta

Z tymi ruchami to mam tak samo jak wy dziewczeta, rozczulaja mnie na maxa, ale jak tak zaszaleje jak pijany zajac w kapuscie to mam wrazenie, ze mi przez skóre wylezie a to dopiero 24tc, wiec nie chce wiedziec co bedzie dalej

Dzis tak szalalo z rana po przebudzeniu, ze nawet ojca po plecurach skopalo hahaha, ale sie zdziwil

[pani z herbata]

Asiu ja jestem zakochana w koszykach ale raczej go sobie odpuscimy

mowisz o materacach z argosa czy w mothercare?

przy okazji dla Ciebie link (tylko my 2 z irlandii nieprawdaz?) jumbletown.ie sekcja dzieci, zabawki etc oddaja rzeczy za darmo, mozesz sie tez zglosic jezeli sama chcesz sie czegos pozbyc., oddaja wozki, ciuszki itepe

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez Glizda87

A ja sie musze pochwalić juz od ponad tygodnia czułam jak mała sie wierci w brzuszku (za**biste uczucie) na początku nie byłam pewna czy to właśnie to ale z dnia na dzień ruchy były bardziej wyczówalne a wczoraj mała dała taki popis ze cho cho i nawet TŻ poczół to przez przuszek!!! Gdybyście go widziały... myślałam że mi sie zaras chłopak popłacze ze szczęścia

Tez tak chcialabym,ale nie reagowal az tak super,tylko normalnieNo kopie,przeciez msi kopac

Napisane przez skoja

Super
Ja się zawsze rozczulam jak cos takiego czytam Z resztą ostatno coś dziwnie szybko i często się roczulam...a już myśłałam, że mnie to ominie
Ja czuje ruchy od 3 tyg. ale mój Tż jeszcze nie Doczekac się nie mogę.

Moj tez dlugo nie czul jak szczureczek kopal,ale juz kopie tak ze mezus czuje(jak polozy reke na brzuchu oczywiscie)

[Jemiołka]

Napisane przez siobhan1

Wiec ja jestem jakas inna.

Zamierzam pracowac do 15/12 a termin mam na 27/12 - 06/01, wiec chyba jest to wykonalne. W Ire wszystkie laski biegaja z brzuchami do 2 tyg przed porodem do pracy. Jak ktos na klopoty (zorwarta szyjka, czy plamienia to co innego). Sama tez sie mecze i mam zadyszke wchodzac na 2 pietro po schodach, ale przeciez nie jestem niepelnosprawna, tylko troszke wolniejsza.

Rodzic bede SN a jak zajdzie taka potrzeba to bedzie CC.
Jak na razie nie mam zadnych wskazan do CC i tak trzymac.

Pani z herbata - ogladalam te materacyki co pytalas ostarnio i nie wiem czy one przy okazji nie sa lateksowe a taki materacyk to juz odjazdowy. Sa chyba najlepsze, ale i najdrozsze Sama nie wiem jeszcze co kupie. Bede miala Moses Basket na poczatek, wiec na jakies 3-5 mies wystarczy, potem kupimy lub dostaniemy lozeczko. Choc materaz i tak trzeba kupic nowe.
Wklejam zdjecie Moses Basket bo nie wiem jak sie to nazywa w PL.

czemu uważasz że to coś dziwnego? Jeśli się dobrze czujesz a z ciążą jest OK, to moim zdaniem warto być aktywnym. Też mam zamiar pracować do mniej więcej połowy grudnia. Jasne że jestem mniej wydolna, ciężej mi się poruszać, zgaga i takie tam się zdarzają. Potrzebuję więcej wypoczynku, ale to mogę mieć kiedy powiem że muszę zwolnić to mi szef pozwala. Nie dźwigam ciężarów, praca spokojna, więc nic nie stoi na przeszkodzie żebym pracowała. Oczywiście może się tak zdarzyć, że życie zweryfikuje moje plany, ale to dopiero czas pokaże, nie ma gdybać.
Moje starsze dzieci spały na kokosowych materacykach, młodszy na miksie kokos lateks. Materacyki super, twarde odpowiednio. My tez śpimy na kokosie z lateksem, rewelacyjnie się taki materac sprawdza, zero odkształceń, zero rozłażenia się, dobra twardość, duży komfort spania. wcześniej mieliśmy taki ze spręzynami z matą kokosowa na wierzchu, tańszy był, ale chała straszna. TZ po 2 latach wyleżał sobie dołek
Koszyczek sama słodycz, nie wydaje mi się jdnak zbyt praktyczny, moje dzidki by z tgo nurkowały na leb przy pierwszej nadażającej się okazji. Nie sądzę żebym teraz urodziła coś dużo spokojniejszego sadzac ze skandalicznego kopania jakie panna odczynia

Napisane przez Glizda87

A ja sie musze pochwalić juz od ponad tygodnia czułam jak mała sie wierci w brzuszku (za**biste uczucie) na początku nie byłam pewna czy to właśnie to ale z dnia na dzień ruchy były bardziej wyczówalne a wczoraj mała dała taki popis ze cho cho i nawet TŻ poczół to przez przuszek!!! Gdybyście go widziały... myślałam że mi sie zaras chłopak popłacze ze szczęścia

Mój chłopina też się wzrusza przy takich okazjach. Jak powiedziałam, że już czuję ruchy, to się z dwa dni do brzucha przytulał, zeby tylko się coś ruszyło, ale dzidzia coś mało ruchliwa była, aż wieczorkiem któegoś dnia dała popis. Stukali do siebie i bawili się kilkanaście minut, aż ich musiałm pognić. TZ stwirdził, żeby się dzidzia nie bała, bo brzuszna niewola się w końcu zaraz skończy, a wtedy będą się bawić ile wlezie.
Chłopcy też chcą poczuć, jak Siostra kopie a jak im się uda poczuć cieszą się jak głupole. Najmłodszy trochę wariuje w kwestii tego, że już nie będzie najmłodszy, ale starsi są nastawieni całkiem pozytywnie. Mama TZta podgrzała paranoje Mlodego, waląc przy nim taki tekst, że teraz juz on nie bedzie ważny, bo bedziemy miec nowe dzicko. Ta kobieta jest chora psychicznie. Mały najpierw strzelił focha w moim kierunku i zaczął się skandalicznie zachowywać, ale potem rozmawialismy długo i jest lepiej, ale mogło się bez tego obejść. To wariactwo musieć tłumaczyć dziecku, że wciąż się je kocha. Rozszarpię tą babę jak ja dopadnę. TZ już zadzownił z kilkoma ciepłymi słowami, ale mam zamiar powiedzieć jej parę rzeczy jak ją spotkam. Obym do tego czasu ochłonęła a z dzieckiem nie miała dalszych problemów.

Napisane przez jukol

Cos burknelam o L4 dzis Tz i nie byl zachwycony powiedzial tylko "dzis idziemy spac o 8 jutro bedziesz sie lepiej czula ... " brak slow.On liczy na to ze szefowa mi przedluzy umowe co z tego jak ja nie mam zamiaru w grudniu czy w styczniu chodzic do pracy \
Lece do pracy bleee

Mężczyźni trochę w innym świecie żyją. Nie złość się na niego. Takie gadanie bierze się ze strachu, że on nie da rady. Dla nich to też poważny sprawdzian.
Nie denerwuj się

Napisane przez nimfetka

ja myslę .że będe rodzić naturalnie.Chciałabym zobaczyć jak to jest ) Ale zobaczymy jak to będzie..
kupiłam sobie dziś http://www.nokaut.pl/oferta/zel-z-ka...em-200-ml.html na nogi bo niestety zaczynaja mi pekac zyły
ponadto dziś smigam na mikrodermabrazje...uhh chociaz troszke się odprężę.....
dziewczęta czy Wy też macie problemy z nogami ??

Mnie lekko puchną. Smaruję sie namietnie kasztanowcem Ziaji, żelem dla ciężarówek z Rossmana, żelem Venargin z AZmedica i takim szuwaksem na zylaki Polleny Aromy w wielkiej butelce Antiveron.
Kasztanowic Ziaji lepszy jest na rozłażenie się siniaków, Rossmanowski żel dobrze chłodzi i przynosił mi ulgę w upały, Venargin jest jak dla mnie bardzo kiepski, strasznie się lepi, smierdzi i jest mało wydajny i co najgorsze nie robi dokładnie nic, chwalę Antiveron Polleny Aromy, dobrze działa, chłodzi umiarkowanie, miło pachnie, dobrze nawilża a jedne co mam mu do zarzucenia, to DMDM jako konserwant (może rozpadać się do formaldehydu) więc nie używam go za często i zaczęłam ponownie używac dopiero od 16 tygodnia.

Pomaga mi masaż jakimkolwiek olejem roślinnym z kropelką olejku cyprysowego, taki od dołu nóg w górę, w cześniej chłodny prysznic na nogi i odpoczywanie z kopytkami w górze.
Mój wypróbowany sposób na opuchliznę to również sok z selera i pietruchy i co drugi dzień herbatka z pokrzywy. Selera wsuwam też jako sałatkę, taki z rodzynkami, jabłkiem, orzechami i odrobiną majonezu albo jogurtu. Seler naciowy też pomaga mi rozpędzić baloniki opuchliznowe.

[siobhan1]

Napisane przez pani z herbata

Asiu ja jestem zakochana w koszykach ale raczej go sobie odpuscimy

mowisz o materacach z argosa czy w mothercare?

przy okazji dla Ciebie link (tylko my 2 z irlandii nieprawdaz?) jumbletown.ie sekcja dzieci, zabawki etc oddaja rzeczy za darmo, mozesz sie tez zglosic jezeli sama chcesz sie czegos pozbyc., oddaja wozki, ciuszki itepe

Co do kosza to my dostaniemy na wypozyczenie wiec kupowac nie trzeba

Co do materaców to przygladalam sie tym z argosa i na ebay'u.
Generalnie lozeczka sa raczej z materacem a my chyba dostaniemy same lozeczko i materac trza dokupic, lepsze to niz nic

co do stronki to sie poprzygladam
Dzieki serdeczne

[nimfetka]

to ja nie wiem,jestem w 17 tyg ciązy i nie czuję ruchów dziecka.Czy coś jest nie tak??bo jak czytam każda jedna z Was dziewczeta już je czuje

[siobhan1]

Napisane przez Jemiołka

czemu uważasz że to coś dziwnego? Jeśli się dobrze czujesz a z ciążą jest OK, to moim zdaniem warto być aktywnym. Też mam zamiar pracować do mniej więcej połowy grudnia. Jasne że jestem mniej wydolna, ciężej mi się poruszać, zgaga i takie tam się zdarzają. Potrzebuję więcej wypoczynku, ale to mogę mieć kiedy powiem że muszę zwolnić to mi szef pozwala. Nie dźwigam ciężarów, praca spokojna, więc nic nie stoi na przeszkodzie żebym pracowała. Oczywiście może się tak zdarzyć, że życie zweryfikuje moje plany, ale to dopiero czas pokaże, nie ma gdybać.

Podpisuje sie wszystkimi 8 posiadanymi w chwili obecnej konczynami

Napisane przez Jemiołka

Koszyczek sama słodycz, nie wydaje mi się jdnak zbyt praktyczny, moje dzidki by z tgo nurkowały na leb przy pierwszej nadażającej się okazji. Nie sądzę żebym teraz urodziła coś dużo spokojniejszego sadzac ze skandalicznego kopania jakie panna odczynia .

Koszyk tylko na pierwsze tyg do póki dziecko sie nie przewraca, jak zacznie sie krecic to wsadzamy do lózeczka. Na poczatek bedzie prosciej karmic


No i 'no comments' dla tesciowej!!!!!!!

[skoja]

Napisane przez nimfetka

to ja nie wiem,jestem w 17 tyg ciązy i nie czuję ruchów dziecka.Czy coś jest nie tak??bo jak czytam każda jedna z Was dziewczeta już je czuje

Spokojnie! Jeszcze masz czas. Czasem tak jest, że ludzie czują wczesniej, ale książkowo to się zaczyna między 18 a 20 tygodniem. Co też wcale nie oznacza, że wtedy poczujesz. Moja koleżanka jak w 20 tyg. miała USG to lekarz pytał czy czuje ruchy - ona nie czuła, a jak widział na ekranie, ze dziecko się rusza to wtedy też spytał - a teraz? teraz tez nie, no to dla Pani wiadomości, własnie się rusza Poczua troche potem. A i szczupła była. I dzidziol ma dziś 2 latka i jest przeeeeśliczny!!!
Spoko - doczekasz się a wtedy to już nie ma odwrotu

[skoja]

Jemiołka, wiesz, już wczesniej chciałam Ci napisać. Jak tak czytam wszystko co piszesz, to stwierdzam, że bardzo mądra kobika z Ciebie! Naprawdę! A przy okazji powinnaś się zastanowić nad pisaniem - "świetne pióro" bardzo fajnie się czyta!
Naprawdę! Jak na swój wiek to masz zadziwiającą mądrość życiową!

Pozazdrościć!

[skoja]

No i znowu post pod postem, ale zapomniałam Was zapytać - czy wszystko się pierze przed użyciem przez dzidziola?
Tzn. ubranka nowe? Pościel też? Pieluchy takie flanelowe czy tetrowe które mam do "ulewania" - to też?

[nimfetka]

Napisane przez skoja

Spokojnie! Jeszcze masz czas. Czasem tak jest, że ludzie czują wczesniej, ale książkowo to się zaczyna między 18 a 20 tygodniem. Co też wcale nie oznacza, że wtedy poczujesz. Moja koleżanka jak w 20 tyg. miała USG to lekarz pytał czy czuje ruchy - ona nie czuła, a jak widział na ekranie, ze dziecko się rusza to wtedy też spytał - a teraz? teraz tez nie, no to dla Pani wiadomości, własnie się rusza Poczua troche potem. A i szczupła była. I dzidziol ma dziś 2 latka i jest przeeeeśliczny!!!
Spoko - doczekasz się a wtedy to już nie ma odwrotu

Dziękuje,ale jakoś przewrażliwiona jestem

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez nimfetka

to ja nie wiem,jestem w 17 tyg ciązy i nie czuję ruchów dziecka.Czy coś jest nie tak??bo jak czytam każda jedna z Was dziewczeta już je czuje

Ja poczulam ruchy juz w 16tyg,ale to tylko dlatego ze to druga ciaza.Normalnie przy pierwszej ciazy ruchy mozna poczuc od 18,19 lub 20tyg wiec spokojnie.Jeszcze tak Cie bedzie kopal ze bedziesz miala dosyc

Napisane przez skoja

No i znowu post pod postem, ale zapomniałam Was zapytać - czy wszystko się pierze przed użyciem przez dzidziola?
Tzn. ubranka nowe? Pościel też? Pieluchy takie flanelowe czy tetrowe które mam do "ulewania" - to też?

Wszysciusienko pierzemy w proszku dla niemowlat,np lovelle(Ja sobie go kupie),a potem prasujemy ciuszeczki dla kruszynki i tak sie bawimy w to prasowanko przez jakis tam czas(nie pamietam jak dlugo)Chyba 3 miesiace albo krocej nie pamietam

[passionfruit]

Ja też nie czuje jeszcze ruchów więc nimfetko nie jesteś jedyna
Ciekawa jestem jakie te pierwsze ruchy będą..i jak poznać że to dzidzia, a nie burczenie w brzuchu?

[nimfetka]

Napisane przez passionfruit

Ja też nie czuje jeszcze ruchów więc nimfetko nie jesteś jedyna
Ciekawa jestem jakie te pierwsze ruchy będą..i jak poznać że to dzidzia, a nie burczenie w brzuchu?

a no własnie bo to dla nas nowość będziemy bacznie obserwować,nasłuchiwac a nóż widelec niedługo poczujemy kopniaczki ....

[roxi1980]

No a ja już po wizycie - teraz wielkie oczekiwanie na USG połówkowe (15.09), bo mój dr, żeby za często i za długo nie narażać dzidzi na fale z usg robi mi usg w 10 sekund... Widziałam jednak, że dzidzia ładnie sobie bryka (co od czwartku już odczuwam wieczorami, choć na razie baaaaaardzo delikatnie), serduszko mocno bije, a dr chwycił takie ujęcie na monitorze, że sam się śmiał, bo dzidzia wygląda jak filmowy przybysz z innej galaktyki Dowód poniżej

Nimfetka - co do ruchów to spokojnie, są dziewczyny, które pierwsze ruchy czują nawet w 23-24 tc i dzieci rozwijają się najzupełniej prawidłowo

[adatka]

Napisane przez roxi1980

No a ja już po wizycie - teraz wielkie oczekiwanie na USG połówkowe (15.09), bo mój dr, żeby za często i za długo nie narażać dzidzi na fale z usg robi mi usg w 10 sekund... Widziałam jednak, że dzidzia ładnie sobie bryka (co od czwartku już odczuwam wieczorami, choć na razie baaaaaardzo delikatnie), serduszko mocno bije, a dr chwycił takie ujęcie na monitorze, że sam się śmiał, bo dzidzia wygląda jak filmowy przybysz z innej galaktyki Dowód poniżej

Ale cudowne dzieciatko rośnie
Kasiu ciesze sie ze jest wszystko dobrze - a na moje oko to dziewczynka bo ma duże oczka

buziaczki