Poprawa wyniku maturalnego z matematyki, szanse

[SapiensXY]

Cześć wszystkim
Od jakiegoś czasu coraz głębiej zastanawiam się nad poprawą wyniku z matematyki. Tak... skończyłem technikum, poszedłem do pracy w zawodzie i osiągam jakieś drobne sukcesy, a z tego wszystkiego wyszedł mały niedosyt, jeśli chodzi o wykształcenie. Szanse na awans i spokojniejszą przyszłość zapewniłyby mi studia techniczne (w moim wypadku). Pracuję typowo przy modernizacjach maszyn przemysłowych, spawanie i obróbka skrawaniem to moja codzienność.
Dlaczego muszę poprawić wynik, a no bo wziąłem się za naukę miesiąc przed i wyszło tylko 30%, a to było w 2017. Jestem osobą, która musi trochę posiedzieć przy zadankach bo nie wszystko wchodzi tak pięknie jak powinno. Generalnie chcę obrać za cel 2023 rok. Teraz raczej trochę za późno szykować się na maj.

Teraz dosyć ważna rzecz, a mianowicie nastawienie i obranie odpowiedniego planu (raczej prowadzenie przez korepetytora). Mam delikatnie mówiąc mieszane uczucia, wiele osób mówi, że to trudna poprawka. Chcę poprawić wynik i uderzyć podstawe+rozszerzenie, nie mam nic do stracenia, a czasu mam dość dużo do nauki. Raczej pozostaje trzaskanie zadań, aż do bólu. Takie trzaskanie bardziej uczy w dosyć schematyczny sposób jak rozwiązywać zadania. Chciałbym bardziej poprawić myślenie matematyczne, ale rozumiem, że to zależne od ilości zadań, które muszę raczej wnikliwie analizować, a może nie mam po prostu predyspozycji.

A wy co o tym sądzicie ? Pozdrawiam !

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez SapiensXY

Cześć wszystkim
Od jakiegoś czasu coraz głębiej zastanawiam się nad poprawą wyniku z matematyki. Tak... skończyłem technikum, poszedłem do pracy w zawodzie i osiągam jakieś drobne sukcesy, a z tego wszystkiego wyszedł mały niedosyt, jeśli chodzi o wykształcenie. Szanse na awans i spokojniejszą przyszłość zapewniłyby mi studia techniczne (w moim wypadku). Pracuję typowo przy modernizacjach maszyn przemysłowych, spawanie i obróbka skrawaniem to moja codzienność.
Dlaczego muszę poprawić wynik, a no bo wziąłem się za naukę miesiąc przed i wyszło tylko 30%, a to było w 2017. Jestem osobą, która musi trochę posiedzieć przy zadankach bo nie wszystko wchodzi tak pięknie jak powinno. Generalnie chcę obrać za cel 2023 rok. Teraz raczej trochę za późno szykować się na maj.

Teraz dosyć ważna rzecz, a mianowicie nastawienie i obranie odpowiedniego planu (raczej prowadzenie przez korepetytora). Mam delikatnie mówiąc mieszane uczucia, wiele osób mówi, że to trudna poprawka. Chcę poprawić wynik i uderzyć podstawe+rozszerzenie, nie mam nic do stracenia, a czasu mam dość dużo do nauki. Raczej pozostaje trzaskanie zadań, aż do bólu. Takie trzaskanie bardziej uczy w dosyć schematyczny sposób jak rozwiązywać zadania. Chciałbym bardziej poprawić myślenie matematyczne, ale rozumiem, że to zależne od ilości zadań, które muszę raczej wnikliwie analizować, a może nie mam po prostu predyspozycji.

A wy co o tym sądzicie ? Pozdrawiam !

Chodzi o maturę podstawową czy rozszerzoną? Ta pierwsza nie jest trudna przy ogarnięciu materiału, druga bardziej, ale moim zdaniem wszystkiego da się nauczyć przy odpowiednim nakładzie pracy. Jeśli te studia naprawdę by ci miały pomóc to chyba nie zaszkodziłoby chociaż spróbować. Na twoim miejscu zastanowiłabym się też czy nie zacząć chodzić na korepetycje chociaż raz w tygodniu. Raz, że miałbyś motywację, żeby systematycznie się uczyć (zwykle z korepetytorem umawiasz się na jakiś zakres materiału, który masz przerobić do następnego spotkania). Dwa, ktoś mógłby ci pomóc w momencie zablokowania i nie musiałbyś nad tym ślęczeć sam, co bywa demotywująca i zwykle niewarte marnowania czasu, kiedy ktoś może ci to prosto wytłumaczyć, żebyś wiedział na przyszłość.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Im lepiej ogarniesz matmę przed maturą, tym łatwiej powinno ci być potem na studiach.

[BabaBudowlaniec]

Myślę, że warto zaryzykować.


Nic nie tracisz a możesz otworzyć sobie drzwi do porządnych studiów.
Sama zdawałam maturę z matematyki rozszerzoną i skończyłam studia techniczne.



Najlepiej kup książkę przygotowującą typowo do matury i zestawienie arkuszy z poprzednich lat. Licz, licz i jeszcze raz licz!


Powodzenia!