2022-01-02, 16:14 | #61 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
No ale to nie jest równoznaczne z tym, że dom nie należy do kredytobiorcy, czego nie rozumiesz.
|
2022-01-02, 16:15 | #62 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
|
|
2022-01-02, 16:18 | #63 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Twoje porównanie miałoby sens, jesli cena chleba w ciągu ostatnich kilku lat rosła tak szybko co ceny nieruchomości w okolicy Princess
|
2022-01-02, 16:19 | #64 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
|
|
2022-01-02, 16:23 | #65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Żadne łapaniem za słówka, co to jest wlasnosc jasno określą kodeks cywilny, a to ty dwa razy powtórzyłam, że nieruchomość na kredyt nie nalezy do kredytobiorcy, co jest po prostu nieprawda, a nie żadnym czepialstwem.
---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ---------- Przeciez jak najbardziej można darować nieruchomości obciążona kredytem, czy ty w ogole wiesz jak działa hipoteka, czy tak mielesz jak zawsze? ---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ---------- Darowanie, sprzedaż, najem nieruchomości nie wpływa na zobowiązanie kredytowe. Możesz darować i je dalej spalacac. Możesz darować i zrobic cesje umowy kredytowej i ludzie to robią, jak mają taką potrzebę serca czy portfela |
2022-01-02, 16:27 | #66 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ---------- Cytat:
|
||
2022-01-02, 16:30 | #67 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Ja nawet nie mam kredytu, to ty ściągałaś na przedsiębiorczości w szkole xD
|
2022-01-02, 16:44 | #68 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ---------- Cytat:
|
|||
2022-01-02, 16:49 | #69 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Dobra, ty NAPRAWDE nie wiesz na czym polega kredyt hipoteczny
---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ---------- To nie jest tak, że darujesz mieszkanie, co możesz zrobić i tyn samym pozbywasz się zobowiązania wobec banku, albo mieszkanie przestaje być zabezpieczeniem splaty, nie wierzę że muszę to tłumaczyć pani w średnim wieku, co chyba pod kamieniem nie zyla Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2022-01-02 o 16:53 |
2022-01-02, 16:58 | #70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Jesteśmy ubiezpieczeni na życie, mamy ubezpieczenie w razie utraty pracy, co powoduje, że ubezpieczyciel może przyjąć spłatę do 12 miesięcy, oszczędzamy na czarną godzinę. Dla mnie koszt kredytu to jest koszt jaki płacę za wygodny dom i samodzielność- wolę tak i być u siebie niż siedzieć z rodzicami i budować swoją rodzinę pod czymś dachem. Jeśli byśmy znacznie zubożeli, to zawsze dom można sprzedać i kupić mieszkanie. Nieruchomości schodzą u nas na pniu, nawet domy - a mój jest nowy, wykończony, tani w utrzymaniu, w bardzo atrakcyjnej okolicy więc nie sądzę abyśmy mieli problem ze sprzedażą. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
|
2022-01-02, 19:28 | #71 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-01-02, 21:36 | #72 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;89059024]O dzizas kobieto, nie masz zielonego pojęcia na czym polega kredyt hipoteczny. Poczytaj najpierw, a potem przystępuj do dyskusji. Ułatwię Ci - przekazać nieruchomość możesz, sprzedać możesz, wynająć możesz. Jedyna rzecz, że dalej obowiązuje Cię umowa kredytowa - jak podarujesz kochance dom w kredycie hipotecznym, to po prostu musisz go nadal spłacać o to wszystko. Przeczytaj czym jest własność, przeczytaj czym jest kredyt hipoteczny i dopiero wtedy się wypowiedz, bo obrażasz bezlitośnie swoja niewiedzę w tym temacie.
Jesteśmy ubiezpieczeni na życie, mamy ubezpieczenie w razie utraty pracy, co powoduje, że ubezpieczyciel może przyjąć spłatę do 12 miesięcy, oszczędzamy na czarną godzinę. Dla mnie koszt kredytu to jest koszt jaki płacę za wygodny dom i samodzielność- wolę tak i być u siebie niż siedzieć z rodzicami i budować swoją rodzinę pod czymś dachem. Jeśli byśmy znacznie zubożeli, to zawsze dom można sprzedać i kupić mieszkanie. Nieruchomości schodzą u nas na pniu, nawet domy - a mój jest nowy, wykończony, tani w utrzymaniu, w bardzo atrakcyjnej okolicy więc nie sądzę abyśmy mieli problem ze sprzedażą. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Mówię o tym że pożyczając setki tysięcy na zakup mieszkania do czasu spłaty długu to mieszkanie stanowi własność pozornie a tu jakieś wykłady o tym kogo się wpisuje w akt notarialny. Dla Ciebie to jest śmieszny drobiazg że wisisz instytucji bankowej kupę siana, taki pożyczony splendor, właścicielka ziemska za cudze hajsy . Natomiast ledwie się zaczęła pandemia i już pojawiły się gadki o wakacjach kredytowych i jak zabezpieczyć pożyczkobiorców. Taki to był relaks. Nawet nadpłacanie kredytu nie stanowi bariery bezpieczeństwa bo jeśli w jednym miesiącu zapłacisz 10 rat do przodu to i tak w następnym musisz zapłacić ratę, a na logikę skoro nadpłaciłaś to powinnaś czuć się bezpiecznie i powinnaś móc sobie zrobić przerwę. A nie możesz. Albo jak było z frankowiczami. Każdy wiedział że kurs waluty nie jest stały i jak płacili mniej to super, jak więcej to już nie wiedzieli że ratka skoczy po kursiku w górę. [1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89059248]O czym Ty w ogóle piszesz? 5 lat temu nie miałam mieszkania i 50 tysięcy na wkład. Obecnie przy sprzedaży mieszkania i spłacie kredytu zostało by mi w kieszeni 150 tysięcy i tak jak na początku brak własnościowego mieszkania z tym że przez 5 lat żylam sobie na swoim zamiast za 2500 zł za wynajem to za 1500 zł z rachunkami i bez balastu w postaci rodziców. Wykaż gdzie na tym kredycie straciłam Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]ale czy ja twierdzę, że kredyty nie są dla ludzi albo że tracisz ? 5 lat temu miałaś na wkład 50 tyś, to tak jakbyś dzisiaj miała relatywnie więcej. Wam się chyba zdaje że nieruchomości zdrożały a cała reszta stanęła w miejscu. Fajnie że na cito wyjdziesz na większym plusie niż gdy zaczynałaś z wkładem własnym 50 koła ale sama widzisz że Twoje mieszkanie które jest identyczne jak gdy kupowałaś je 5 lat temu, a nawet starsze i bardziej zużyte, kosztuje drożej o odsetki i jeszcze 150 tyś. No to jakbyś je kupowała dzisiaj to musiałabyś wydać więcej o 150 kafli i wartość odsetek. Metraż nie urósł, tylko cena. Już Ci powiedziałam, chleb kosztował 4 zł, kosztuje 8 zł, czy to znaczy że płacąc 8 zł za ten sam chleb stałaś się bogatsza? Retoryczne. To ładnie brzmi w sloganie że mieszkanie zyskało na wartości ale to jest Twoje dobro konsumpcyjne bo tam mieszkasz, więc jeśli byś je sprzedała to musiałabyś kupić inne i po dzisiejszych stawkach. Co tu jest niejasne. Retoryczne. Tak samo rozumuje pewien ekonomista, no jest drożej, ale więcej się zarabia więc w czym w problem. Ano w tym że więcej zarabiając chcesz móc tworzyć większą poduszkę finansową np. na zabezpieczenie na emeryturze a nie płacić większe rachunki. Polska juz stała milionerami, , do 95 zdaje się. ---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ---------- Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2022-01-02 o 21:41 |
|
2022-01-02, 22:17 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Ty to jednak jesteś bezczelna zwyczajnie i nie zamierzam tracić już czasu na pisanie do Ciebie ani czytanie tych mądrości wyciągniętych z tyłka - zresztą jak zawsze 3/4 tego strumienia świadomości przeskrolowałam. Nie pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
2022-01-03, 09:03 | #74 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89050115]Jeżeli ktoś chce odłożyć na swoje mieszkanie pozostając w domu rodzinnym do 40-tki to może się nieźle zdziwić. Nieruchomości z roku na rok drożeją w zastraszającym tępię. Co z tego że ktoś odłoży 20 tysięcy rocznie na swoje mieszkanie jak dokładnie o tą kwotę a nawet wyższą nieruchomości zdrożeją. Syzyfową praca. Dopóki zarobki nie będą rosły proporcjonalnie do cen mieszkań takie odkładanie nie ma większego sensu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A co sugerujesz? Kredyt? Przecież raty za kredyt właśnie jeszcze szybciej idą w górę niż ceny nieruchomości. Nie pojmuję tak pokręconej logiki ---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ---------- Poza tym ceny nieruchomości nie idą ciągle do góry. To jakiś wyssany z palca mit. Gdyby tak było, to nie byłoby problemu kredytobiorców z kryzysu 2008, bo najzwyczajniej w świecie by sprzedali w 2012-2013 swoje ultra drogie kawalerki na kredyt, spłacili bank i jeszcze by im zostało. A tak nie było, bo raty kredytów poszły ostro w górę a ceny nieruchomości w dół. Finalnie skończyło się przecież na tym, że nawet w przypadku sprzedaży nieruchomości to taka nieruchomość nie była w stanie zapewnić spłaty pozostałej części kredytu, który to był spłacany od lat |
2022-01-03, 10:19 | #75 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-11
Lokalizacja: 71
Wiadomości: 112
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
|
|
2022-01-03, 10:56 | #76 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Nie trzeba wynajmować mieszkania w super standardzie a nawet można wynająć coś wspólnie z inną osobą (znajomy/współlokator )to już jest jakiś krok do przodu który pokazuje że człowiek coś robi ze swoim życiem i stara się (w miarę możliwość ) żyć na własny rachunek. |
|
2022-01-03, 11:08 | #77 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;89059975]Bardziej przychylnie patrzyłabym na mężczyznę który jednak mimo `tych stresów stara się żyć w pełni samodzielnie bez obciążania rodziny swoją osobą niż na takiego który mieszka pod jednym dachem z mamusią i żadnych stresów nie ma. Te stresy czegoś go nauczą.
Nie trzeba wynajmować mieszkania w super standardzie a nawet można wynająć coś wspólnie z inną osobą (znajomy/współlokator )to już jest jakiś krok do przodu który pokazuje że człowiek coś robi ze swoim życiem i stara się (w miarę możliwość ) żyć na własny rachunek.[/QUOTE] Wynajmować tak, jak najbardziej, ale nie wiązać pętli na szyję w postaci kredytu hipotecznego, bo to już oznaka chęci życia ponad stan, bez żadnego myślenia o konsekwencjach w przyszłości. To tak jakby chwalić za to, że pożyczyło się od mafiosa pół miliona i sposobem na życie jest regularne obstawianie w kasynie. Czasem się wygra, wtedy mafiosa częściowo się spłaci, ale najczęściej się przegra. A pół miliona trzeba oddać wraz z odsetkami. Choć to nieadekwatne porównanie, bo w kasynie ma się jakiś wpływ na co się obstawia, w przypadku kredytu nie ma się żadnego wpływu jaki to procent WIBOR mafiosi ustalą między sobą. Ustalą, że w tym miesiącu Twój szczęśliwy numerek to 15% i musisz to zaakceptować. |
2022-01-03, 11:18 | #78 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
|
|
2022-01-03, 11:37 | #79 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;89059999]Ludzie budują domy ,kupują ziemie ,urządzają swoją przestrzeń kupują mieszkania i większość z tych osób nie jest w stanie z własnej kieszeń tego wszystkiego sfinansować. Kredyty hipoteczne są dla ludzi nie wiem jak wyglądałby świat gdyby ich nie było.[/QUOTE]
Chwilówki też są dla ludzi. Też takie polecasz? Jak kogoś na coś nie stać, to nie stać go tym bardziej na kupno za pożyczone pieniądze. Bo musi oddać nie tylko te pożyczone ale i spory procent. Często więcej niż drugie tyle. |
2022-01-03, 12:11 | #80 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 1 365
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
I jak juz wspomniales o Wroclawiu to wlasnie tam mam przyklady gdzie znajomi kupili mieszkanie za 10k za metr w 2007 (+ wykonczenie), a w 2009 sprzedawali po 5,5k. Wlasnie moj brat w tych latach nabywal nieruchomosci do kupna, mieszkania w Lodzi kupowal po 60-90tys. W tej chwili w razie kryzysu ceny nie spadlyby az tak bardzo (o polowe), ale spadlyby, bo zwyczajnie nie byloby zainteresowania oraz sporo okazji z licytacji komorniczych. Edytowane przez kocia_lapka Czas edycji: 2022-01-03 o 12:13 |
|
2022-01-03, 12:16 | #81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 779
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Ceny nieruchomości idą do góry i już dawno przekroczyły magiczne granice z 2008 r. Kredyt to może i jest pętla na szyję, ale finalnie zostajesz (zazwyczaj) z nieruchomością, która jest zabezpieczeniem na stare lata. Osoby, które całe życie będą wynajmowały, bo się boją, zostaną z niczym. O kupnie i wykończeniu za gotówkę to można sobie pomarzyć. Nie da się dogonić inflacji i można się tak bujać do 50-tki albo i lepiej. Też zawsze byłam zagorzałą przeciwniczką kredytów, ale jak widzę ilu ludzi na tym zyskało, podobnie jak taka_ona86, to powoli zmieniam zdanie. Moi znajomi podobnie jak ona kupili mieszkanie, tyle że 2 lata temu, za 330 tys. Dzisiaj deweloper buduje nowy, taki sam blok i już te mieszkania sprzedaje za 450 tys. Identyczne, bo te bloki są bliźniacze. |
|
2022-01-03, 12:31 | #82 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Odwieczne prawo rynku: kupuj kiedy wszyscy sprzedają, sprzedawaj kiedy wszyscy kupują. Oczywiste jest to że obecnie jest wielki pęd do kredytowania się pod korek, że musi walnąć. Z hukiem. Bo ostatni rok był rekordowy w historii jeśli chodzi o nabranie kredytów hipotecznych. Wziął każdy, a wśród moich znajomych którzy delikatnie mówiąc, do klasy średniej tylko aspirują, pobrali nawet kredyty na "inwestycje w najem". No i teraz ci wszyscy Janusze biznesu obudzą się z ręką w nocniku. Brak studentów pod najem to był tylko przedsmak. PiS dorzucił do pieca, bo stopy ostro startują w górę a dodatkowo narzucili kosmiczne podatki od drugiej i więcej nieruchomości. Więcej, nie odliczysz remontu. Przewiduję gigantyczne spadki cen nieruchomości, bo Janusze wpadną w olbrzymie długi, a spirala obniżek będzie tylko potęgować strach i wyprzedaż, bo ceny nieruchomości nie będą w stanie pokryć wartości kredytów na nie zaciągniętych. |
|
2022-01-03, 12:35 | #83 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-01-03, 12:45 | #84 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
To że zbliżamy się do granicy wydolności portfela przeciętnego Polaka w żaden sposób nie wpłynie na ceny. Na wzór zachodzi do Polski wkraczają fundusze które z roku na rok powiększają swój procentowy udział w rynku nieruchomości. U nas podobnie jak w Niemczech za dekadę mało kogo stać będzie na zakup a rynek opierać będzie się głównie na najmie więc to co Ty uważasz za krótkozwroczną chęć nachapania się na wynajmujących studnetach tak naprawdę jest logicznym krokiem inwestorskim z odroczonym zyskiem. Biorąc pod uwagę ostatni kwartał tylko nabywanie nieruchomości i zakup złota miał jakiś większy sens. Co do samych kredytów jeżeli ktoś dekadę temu kupił w kredycie nieruchomości za 350 tysięcy i odsetkami w kwocie 150 tysięcy. A teraz za ten sam lokal klient gotówkowy musi zapłacić pół miliona to jaka to strata? Uwzględnij jeszcze koszty wykończenia które 10 lat temu były 3 krotnie niższe. Widać ze nie za bardzo chciało przeczytać Ci się wcześniejsze posty. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Czas edycji: 2022-01-03 o 12:50 |
|
2022-01-03, 12:50 | #85 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Jeśli ludzi nie będzie stać na kupowanie nowego lambo, to będą zmuszeni do ich wynajmu. Zastanów się chwilę nad swoim zdaniem, bo jest absurdalne. Zamień słowo mieszkanie na cokolwiek innego i powiedz mi czemu każdy ma mieć tanie albo najlepiej za darmo mieszkanie? A czemu nie lambo? Czemu nie 5 sztabek złota? Może dlatego że rynek ustala cenę a nie państwo (choć państwo bardzo by chciało) i jeśli kogoś na coś nie stać to tego nie kupuje. Wtedy kombinuje i może kupi używane, w gorszej lokalizacji, w gorszym standardzie. Albo poczeka aż minie moda na bycie Januszem biznesu i odkupi za połowę ceny. Edytowane przez snobik Czas edycji: 2022-01-03 o 12:52 |
|
2022-01-03, 13:16 | #86 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
W kredytach hipotecznych nie ma nic złego. Kluczem jest nie zapożyczanie się pod korek i bycia świadomym różnic w kosztach raty w zależności od stóp procentowych. Porównywanie kredytów hipotecznych w Polsce do pożyczania od mafioza zakrawa o foliarstwo. Kryzys światowy sprzed lat wynikał m.in z "rozdawania" kredytów wszystkim bez żadnej weryfikacji w USA. Polecam film Big short, który pokazuje m.in ten proceder. W Polsce jeszcze się tego nie praktykuje i każdemu dokładnie sprawdza się zdolność.
Polecam też poczytać o cyklu Kuznetsa. Co prawda polska jest zbyt młodym rynkiem aby 1:1 przekładać go tutaj, ale pokazuje pewną prawidłowość. Wg niego szczyt będzie w okolicach 2023 r więc chwilę jeszcze te nieruchomości będą drożeć. Zwróć też uwagę, że przed spadkiem w okolicach 2008 nieruchomości błyskawicznie poszły w górę. Teraz sytuacja jest spokojniejsza i ceny idą do góry ale nie tak ekstremalnie i bez powodu. Wiec nawet jeśli pojawią się spadki to najprawdopodobniej też będą względnie spokojnie, bądź nawet po prostu nastąpi ustabilizowanie cen bez nich. Ciężko to co prawda przewidzieć w 100%. A już abstrahując od tych wzrostów i spadków w cyklu 7/8 lat to i tak wykres kosztów cen nieruchomości jest ciągle idący do góry więc w perspektywie 30-50 lat, jeśli nic się nie wydarzy tragicznego to mimo zawirowań i chwilowych spadków na rynku mieszkanie za 50 lat będzie warte najpewniej znacznie więcej niż teraz. Kwestia podejścia do tego, czy kupujemy coś inwestycyjnie i chcemy za 5 lat na tym zarobić (co może być wątpliwe) czy jest to długoterminowa "lokata" i ocenimy ją na emeryturze. Już nie mówiąc o korzyściach pomiędzy. Bo w końcu mieszkamy w tych 4 kątach i z tego korzystamy. Możemy płacić większą lub mniejszą ratę "na siebie" aby na koniec mieć mniej lub więcej wartą nieruchomość lub płacić komuś i nie mieć z tego nic. Prędzej uwierzę, że Zus w Polsce padnie i emerytury dla osób które aktualnie są w wieku 30 lat będą wystarczały jedynie na chleb niż to, że ziemia/budynek będzie bez wartości. Warto pomyśleć również o tej perspektywie i mieć coś z czego można czerpać zysk na starość. Fakt jest taki, że nie ma PL żadnej sensownej alternatywy do zakupu. Kupujesz własne lub wynajmujesz od kogoś kto również zakupił je najczęściej na kredyt i nie wierzę, że nagle wszyscy Ci ludzie obniżą ceny najmu. Jak wejdą dodatkowe podatki to wręcz ceny najmu skoczą, bo wynajmujący je przerzucą na najemcę. Póki rządy w PL nie wymyślą sensownej alternatywy dla prywatnych najmów to nie będzie konkurencji. A póki co nikt nic nie wymyślił. Cały program mieszkanie + jest śmieszny. Koszty najmu porównywalne do tych od prywatnych właścicieli, a bloki najczęściej gdzieś w szczerym polu i kiepskiej jakości. Miały być mieszkania za bezcen, a wyszła z tego mrzonka. Nie twierdzę, że należy brać kredyt teraz już bez zastanowienia. Zawsze łatwiej to robić we dwoje choćby ze względu na presję psychologiczną ciężącego obowiązku spłaty. Ale odwlekanie zakupu czegoś swojego o 20 lat licząc, ze z tradycyjnej pensji ktoś nazbiera do skarpety jest bez sensu, bo inflacja dawno zje te pieniądze. A co do głównego wątku. Jeśli mieszka się z fajną siostrą i mamą to nie uciekałabym od nich w popłochu na już, ale w dłuższej perspektywie na pewno myślałabym o wyprowadzce. Choćby do wynajmowanego z kimś mieszkania (nie zawsze trzeba od razu mieszkać samemu). Zgadzam się z kilkoma wizażankami, że nawet jeśli samej autorce nie przeszkadza mieszkanie z rodziną to dla osób z zewnątrz odwiedzanie takiej jest już niekomfortowe. Ciężko mieć jakieś fajne życie prywatne w takiej sytuacji. Obserwując moje grono znajomych to wiele osób w okolicach 30 się mocno statkuje i już niespecjalnie lubi się spotykać po knajpach. Królują mniejsze lub większe "domówki". Ja bardzo nie lubię chodzić do kogoś gdzie wiem, że obok siedzi "pani mama". I mówię to z perspektywy koleżanki takiego osobnika. A już w ogóle nie byłabym w stanie się przełamać i kogoś takiego regularnie odwiedzać na stopie "romantycznej". Zdecydowanie lepiej się czuję odwiedzając kogoś mieszkającego ze współlokatorem niż z rodzicem. Ostatecznie kończy się tak, że u ludzi przebywających w domach rodzinnych nie bywamy. Ani ja, ani moi znajomi.
__________________
... Edytowane przez rewelka111 Czas edycji: 2022-01-03 o 13:18 |
2022-01-03, 13:23 | #87 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 779
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Cytat:
Jeśli już mamy szukać rozsądnego wyjścia z sytuacji dla ludzi którzy mają na przykład na wkład, ale nie chcą brać kredytu, to można ulokować kapitał inwestując w działki, zamiast czekać na krach na rynku i patrzeć, jak wszystko w międzyczasie zżera inflacja. Działki nie potanieją, bo jest ich ograniczona ilość w danej lokalizacji, te podmiejskie już się kończą. Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2022-01-03 o 13:31 |
||
2022-01-03, 13:29 | #88 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
__________________
... |
|
2022-01-03, 13:36 | #89 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Mieliśmy po prostu anormalną i zgubną sytuację kiedy stopy procentowe były zerowe a inflacja blisko 10%. Stąd ludzie którzy przy stopach które w tym momencie powinny być kilkunastoprocentowe , a były jakie były, nabrali po uszy kredytów na nieruchomościach. Spójrz w statystyki. Połowa ludności jest zakredytowana. Zapewne jak to w tym kraju - ta połowa od "zastaw się a postaw się". Jak myślisz, co się stanie jak stopy skoczą na właściwe poziomy? Co się stanie gdy rata wyniesie nie 1500 zł, a 4000 zł kiedy ona żyje kasy w Biedrze a on pije mocnego fulla? Sprzeda puszki by spłacić kredyt?? |
|
2022-01-03, 13:48 | #90 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 779
|
Dot.: 28 lat i mieszkanie w domu rodzinnym z mamą i siostrami
Cytat:
Bo ja autentycznie w swoim otoczeniu nie widziałam, żeby to Janusze brali, bo tanio. Raczej ludzie, którzy i tak mieli w planach, więc skorzystali z niskich stóp, znając ryzyko. Plus, idąc Twoim tokiem rozumowania, możemy nigdy nie dotrzeć do takiego stosunku pensja- cena mieszkania, jak w 2008 r. Więc tak czy siak oczekiwanie na krach jest raczej naiwne. Ja akurat też naiwnie liczyłam, że kiedyś sytuacja się powtórzy, ale raczej wyciągnięto lekcję z tamtego okresu - nic się na to nie zapowiada. Nawet w USA, a co dopiero u nas. Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2022-01-03 o 14:00 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.