2023-10-19, 22:26 | #4321 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Klepsydra na propsie, pokaz przy okazji a chodzi Ci cos jeszcze po głowie?
Ja mam zamiar tylko warzywa trzaskać, chodzi o szybkość i prąd - bo mi samej średnio się opłaca odpalanie całego piekarnika jak chce kilka ziemniaczków czy papryk. Poki co to on jeszcze idzie z tego sklepu. kqq, mogę być dresiara podoba mi się jeszcze model Forest, ale w XS nie wejdę W ogole to snilo mi sie dziś po południu ze sie zakochalam - wstałam z uczuciem totalnego eeeeee - i zgadnijcie kto się nagle znowu odezwał Ale żeby rozwiac ewentualne wątpliwości posłałam jegomościa do diabla, w tej kwestii nic się nie zmieni. W sumie to bywam zdziwiona czasami co ja w nim kurna widziałam...cos jakby czar zły przestał kompletnie działać i odczadzialam. |
2023-10-20, 08:20 | #4322 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89691724]Zapisałam się na powrót na depilację laserową po lecie, ale mam wątpliwości czy to zniknie. Pachy są po 5 zabiegach i mają z 80% włosów jak nie więcej tak mi się wydaje.[/QUOTE]
Ciekawe od czego to zależy, bo efekty i opinie są bardzo rozbieżne. Cytat:
Jakoś nie mam w zwyczaju jadać fig, może powinnam to zmienić? Dzisiaj bede w Lidlu, kupie . Coś kojarze, że na wątku Soso bardzo lubi . Cytat:
Ta sukienka ciekawa - tyle wariacji! Cytat:
Cytat:
Ja ostatnio zrobiłam szybkie i dobre danie wege - podsmażam pomidorki koktajlowe aż zmiękną i puszczą sok, dodaje 3 ząbki czosnku cienko pokrojone, czekam aż zmięknie, mieszam to z makaronem tagliatelle i posypuje parmezanem. Wszystko posypuje dużą ilością czarnego pieprzu. Można dodać świeżą natke pietruszki i/lub bazylie też. Nie jem często makaronu, ale to danie jest tak dobre i można je zrobić w maks 15 minut. Sekret chyba tkwi w prostocie. [1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89692296]A tak w ogóle weszłam sobie w wyniki wyborów i w mojej rodzinnej wiosce poparcie 75% . Nie dziw, że nie zdołałam nikogo przekonać . Straszne.[/QUOTE] W mojej to samo. Mój tata, chyba jako jedyny, wywieszał z dumą baner Lewicy. Siostra mu mówiła, że straci klientów w sklepie, ale miał to w d. Śmiałam się ostatnio, bo ktoś skomentował, że kto został w tych regionach cierpi na syndrom sztokholmski Dzisiaj mi się dzień ciekawie zaczął - wstałam o 6:15, bo miałam zacząć prace o 7:30, a tu cyk - prąd wyłączyli. Nic zrobić nie mogłam, spotkanie musialam odwołać. Ide później podciąć końcówki do fryzjera. Jestem na etapie odgruzowywania się - ćwicze wieczorami, chodze z Olaplex na włosach i paskami Crest na zębach. Za tydzień jade w góry z koleżankami na pare dni. Z tej okazji kupiłam sobie kożuszek, ale jeszcze nie wiem czy go zatrzymam - dzisiaj mi dojdzie, zmierze, i podejme decyzje. Podoba mi się, że jest to wiązanie w talii, bo w zimie przez te różne kurtki i płaszcze często wyglądam nieforemnie i jak niedzwiedzica . https://www.na-kd.com/pl/produkty/ku...87-000096-0005 Zimno jest. Domki dla gnojków już porobione. Miłego weekendu Edytowane przez Cinde_x Czas edycji: 2023-10-20 o 09:02 |
||||
2023-10-20, 15:50 | #4323 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Niech im służą domki tak by zadki im nie marzły
Cinde, bo on sie ze mną przyjazni ale nie zatrybił, ze ja z nim nie chciałby chodzić ze mną w różne miejsca np. a ja tu w trybie obojętność. To jest najlepsze, tak samo jak moje uczucie wolności i spokoju - bezcenne. Co robicie w weekend? U nas wichura stulecia. |
2023-10-20, 18:23 | #4324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Dobry wieczór
Co porabiacie w ten piątkowy wieczór? Lampka wina (ostatnio jestem fanką chardonnay) i zaraz nadrabiam co u was |
2023-10-20, 20:45 | #4325 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
Wspaniały opis Dzięki! Czuję już dawny entuzjazm Od jakiegoś już czasu czytam o Bali, chcę być przygotowana do wyjazdu, mieć trochę wiedzy o religii, obyczajach itd. Tyle można się tam nauczyć, bogactwo bez końca.. To niesamowita, jedyna w swoim rodzaju kultura, fajnie jest doświadczyć tej wspaniałości Jednak mam gdzieś z tyłu głowy obawę, że mogę się srogo zawieść - bo tak jak Ava - ciagle natrafiam na opinie że Bali jest już bardzo skomercjalizowane, autentyczności trzeba szukać pośród zalewu typowo turystycznych atrakcji i nawet te bardziej malownicze miejsca pośród natury są dostępne wyłącznie po kupieniu biletów. A jakie było twoje wrażenie? Z pewnością są jeszcze dziewicze miejsca, trzeba tylko wiedzieć gdzie Pokaż zdjęcia biżuterii, bardzo jestem ciekawa, takie pamiątki są najlepsze Bardzo lubię odwiedzać warsztaty artystów |
|
2023-10-21, 09:56 | #4326 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
Jednak wydaje mi się, że to taka indywidualna sprawa, tj. to co nas zachwyci lub nie. Ja np. jestem zakochana w Paryżu, a z tyloma osobami na jego temat rozmawiałam i często słysze, że jest brzydki, brudny, ze nie podobał się, co mnie osobiście dziwi, bo dla mnie jest magiczny. Edytowane przez Cinde_x Czas edycji: 2023-10-21 o 10:08 |
|
2023-10-21, 11:38 | #4327 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Też miałam sporo wątpliwości co do Bali, ale spodziewam się, że dużo zależy od ogólnego nastawienia i oczekiwań, gęstości sezonu, odwiedzanego miasta (różnica między "modnym" Ubud a położonym na uboczu Munduk jest kolosalna, słyszałam też np. wiele złego o Kuta, na tyle że nawet tam nie wpadliśmy, ale już żałuję bardzo, że nie byliśmy w Uluwatu itp), odwagi do zbaczania z turystycznych ścieżek, zasobności portfela (różnica między tanimi masażami z ulicy a masażami, które trzeba było rezerwować z dużym wyprzedzeniem jak niebo i ziemia). Bali jest zatłoczone, to prawda, jest modne i to się przekłada na ilość turystów, dlatego warto dobrze wybrać miasto, w którym się zatrzymacie, ilość skuterów przechodzi pojęcie , nie zgadzam się za to, że jest bardzo brudne, nie było bardziej brudne niż nasze polskie nadmorskie miejscówki latem. Natomiast cudowni ludzie, ich kultura, duchowość i kuchnia () zachwyca mnie totalnie i na pewno wrócę. To trochę tak jak dyskusja o Teneryfie, znam ludzi, którzy mają tam mieszkania i spędzają pół roku, a znam takich, którzy twierdzą, że straszna nuda i w ogóle nic ładnego. Sama lubię cześć północną, a w południowej byłabym jak za karę ;-), ale najlepiej sprawdzić samemu )
Wysłane z mojego XQ-DQ54 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ---------- O właśnie, Paryż też jest świetna analogią, mnie się podobał, doceniam architekturę, ale nie czuję chęci powrotu tak jak np. lubię wracać do Lizbony, Rzymu czy Barcelony. Wysłane z mojego XQ-DQ54 przy użyciu Tapatalka |
2023-10-21, 13:29 | #4328 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
|
Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Nie zostanę ozdabiaczem pomieszczeń Tż skręca ostatnie krzesło to sobie rozstawiłam.
Psa mam jeszcze czarnego, „rzeźba” tu wcale nie pasuje, pasowałaby w większym pomieszczeniu na jakiejś konsoli. Chyba podstawię tu nic, a klepsydrę na szafce rtv jak już zostanie wyprodukowana z tego samego materiału co stół. A w sklepach meblowych wyglądało to dobrze Mój zmysł estetyczny wstawiłby w ogóle malutki stół, 4 krzesła i mniejszy stół, ale wtedy by chyba wyglądało to gorzej. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez 8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82 Czas edycji: 2023-10-22 o 21:40 |
2023-10-21, 16:15 | #4329 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Klepsydry zawsze mi się podobały, z ta jest nie inaczej. Kqq, na moje nie rob nic na sile z wykańczaniem chałupy, często jest tak ze pomysły i chęci pojawiają się po lekkim okrzepnięciu - a jak nie to przynajmniej nie nakupisz durnostojek To Wasza przestrzeń i Wam ma się podobać.
Cinde jestem w grupie tych, co nie rozumieją Paryża Moje magiczne miasta to Sztokholm i Praga, ale znam oczywiście ludzi, do których te miejscówki nie przemawiają. Ale w sumie jakbyśmy wszyscy myśleli tak samo to byłoby w cholerę nudno. Soso, nb przypomniałaś mi o moim zaniedbaniu podróżniczym czyli Portugalii. Musze się tam w końcu wybrać. Musze. Co do piątkowego wieczoru to wpadła tabata i jednak książka, dzisiaj dwie godziny rurki i postępy na exo (serio, nawet się sama sobie podobałam), potem ogarniałam w końcu chatę i jedzenie na najbliższy tydzień a teraz chowam się przed huraganem w salonie i nie mam zamiaru go opuszczać póki co. Chciałam pierwotnie iść w góry, ZANIM przyszło info o wietrze, bo jest słonecznie, ale nie upadlam na głowę aż tak, żeby ryzykować owa głową bo mnie wołają góry. Musimy poczekać. Caffe, właśnie gdzie w PL kupujesz Whamise? Edytowane przez magbeth Czas edycji: 2023-10-21 o 16:16 |
2023-10-21, 16:52 | #4330 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Tak zdecydowałam, że klepsydry sobie zostawię, mam jeszcze mniejszą, a resztę odeślę. Jeszcze zdążę zaśmiecić przestrzeń
A w weekend nie robię nic ciekawego. Ochłodziło się, jest szaro i mokro. Szukam czegoś do oglądania. Może odpalę coś do nauki. |
2023-10-21, 22:22 | #4331 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Kkq - też bym tak zrobiła
Durnostojkom raczej mówię nie Mam jedynie takie wyjątkowe, które były w naszej rodzinie od dawna - np. piękne świeczniki. Klepsydra jest fajna ale na tym stole lepiej pasowałby właśnie świecznik - raczej niższy, kilkuramienny - a może jakaś duża taca ze świecami w szkle? Lub - bo to zobaczyłam od razu - podłużna, płaska donica z kompozycją sukulentów, kamieni itp. ---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ---------- Cytat:
A u nas dziś padał śnieg.. Whamisę kupuję tam, gdzie mnie Google zaprowadzi ---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ---------- Cytat:
To jest ostateczna przegrana być z mieć - bo każde miejsce, każdy piękny widok od razu trzeba sobie przywłaszczyć i potem wszystkim się tym nowym dobytkiem chwalić.. a najlepiej jeszcze w chwili kiedy wciąż tam się stoi - z nosem w telefonie. Nie ma w tym odkrywania, zadziwienia, zachwytu - po prostu zwykły materializm. ---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ---------- Masakra, psie mięso, serio?! ---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ---------- Cytat:
Myślę że najciekawsi są na Bali ..jej mieszkańcy ---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ---------- Cytat:
I jak? Nosisz? Gdybym nie miała okazji przymierzać ciuchów COS w sklepie, to pewnie nie chciałoby mi się ich zamawiać, bo rozmiarowo to loteria.. Ale jakość super - to znaczy to co kupuję mi się zawsze sprawdza i noszę latami. Masz rację co do kolczyków, przymierzyłam takie marki Pilgrim - i nie, nie, nie - nie jestem w stanie tego nosić! Ale były posrebrzane, myślę że srebro 100% może być lżejsze ---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ---------- Cytat:
Jak przebiega gojenie się? Boję się że u mnie po laserze zostałyby tylko przebarwienia.. ---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ---------- Cytat:
Z moją cerą czytałam opis zabiegu jak scenariusz do horroru.. Ja zrobiłam zabieg z witC i tlenem hiperbarycznym. I co? I nic.. Oczywiście po jednym razie nie oczekiwałam cudów. Ale jakiś tyci-mikro-mini mógłby się wydarzyć Daj znać czy u Ciebie przebarwienia poszły precz. ---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ---------- Ależ twój rodziciel jest świetny.. rock’n’roll! |
||||||
2023-10-22, 09:29 | #4332 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
Cytat:
Praga jest piękna! Jednak będąc tam, akurat trafiłam na straszne tłumy, czułam się jak sardynka w puszcze, ciężko było oddychać. I na każdym kroku widziałam kasyna, salony masażu tajskiego, i jubilerskie. Z innych miast Wiedeń mi się bardzo podobał. Budapeszt też jest niedoceniany. W Skandynawii nie byłam, ale bardzo bym chciała odwiedzić którąś ze stolic. Ostatnio rozmawiałam z kuzynem - mieszka w Norwegii i jak go zapytałam czy Oslo, Kopenhaga, czy Sztokholm, to powiedział, że Sztokholm. Co Ci się tam tak bardzo podoba? . Ja Whamise zamawiałam z Azjatyckiego Domu Piękna. Cytat:
Jest o tym sporo art. online. Generalnie, ludzie zamawiają kurczaka i nawet nie wiedzą, że jedzą mięso z psa. https://www.abc.net.au/news/2017-06-...urists/8620128 Tak, my się raczej musimy wystrzegać. Melazma bardzo nie lubi się z laserami. Jakikolwiek stan zapalny mocno pogarsza sytuacje. Musimy się ze skórą obchodzić jak ze złotym jajem - niestety. Edytowane przez Cinde_x Czas edycji: 2023-10-22 o 09:37 |
|||
2023-10-22, 10:46 | #4333 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cinderella, zgadzam się - odbiór miasta jest nie tylko subiektywny, ale wpływa na niego wiele innych spraw - ile czasu tam spędziliśmy i w jakim stanie umysłu, czy mieliśmy lokalnych przyjaciół-przewodników którzy nam pokazali fajne miejsca z dała od ubitych szlaków, czy interesowało nas coś innego oprócz bycia turystą i zaliczania typowych atrakcji z przewodnika itd
No i oczywiście - sentyment, ja np bardzo mile wspominam Londyn, gdzie mieszkałam pół roku jako zupełnie zielona gówniara. Wiadomo - młody człowiek jest bardzo otwarty na wszystko co nowe i do tego ma czas na niekończące się włóczęgi po nocach Podobnie Praga - tam chyba żyłam powietrzem i zupełnie nie spałam, pamiętam głównie wschody i zachody słońca w cudownie malowniczych miejscach, a turyści? Hmm.. no nie wiem, tłumów zupełnie nie kojarzę.. ---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ---------- Cytat:
|
|
2023-10-22, 10:57 | #4334 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
Z Sokotry rezygnuje, stolica opanowana przez Al Kaide srednio do mnie przemawia. Ale ja ogolnie cykor i czarnowidz jestem. Nie wiem czemu, wyobrazalam sobie infinity dress jako jakis cutting edge, futurystyczny design. Wygooglalam, bardzo ladne i pomyslowe. Z Edynburga zdecydowanie polecam wycieczke wglab Szkocji. Calodniowa zabawa, bo bus z przewodnikiem zabiera ludzi az do jeziora Loch Ness, przy okazji zahaczajac o malownicze ruiny zamkow, wodospady i oszalamiajaco zielone highlands. Sam Edynburg owszem jest estetycznie ciekawy, ale w gruncie rzeczy to niewielkie miasto i w jeden dzien mozna spokojnie ogarnac wszystkie atrakcje. Kulinarnie slynie z dania a la kaszanka i whisky, raczej nie Twoje klimaty Na jak dlugo myslisz, zeby przyjechac? Kkq, rowniez nie jestem fanka durnostojek i na stole widzialabym jakas roslinke zamiast przedmiotu. Na moim stole jadalnym (w sensie w jadalni ) stoi potezna peace lily. Google przetlumaczyl mi ja jako skrzydlokwiat, ale nie wiem na ile jest to rzeczywista polska nazwa. Ewentualnie podoba mi sie tez pomysl przywozenia pamiatek z podrozy, wtedy moze dany element nie do konca idealnie wpasowuje sie w przestrzen, ale oferuje ciekawa historie. Cytat:
Jakie plany na niedziele? U mnie bardzo ladny sloneczny dzien sie zapowiada. Idziemy na targ farmerow, mam nadzieje jakies fajne miody wypatrzec. |
||
2023-10-22, 11:19 | #4335 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Aha - à propos świeczników - ostatnio spodobał mi się taki:
---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ---------- Cytat:
Jakie konkretnie zabiegi miałaś, opis mnie bardzo przekonuje ---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ---------- Ostatnio miałam również zabieg oczyszczania wodorowego. Wolne rodniki zneutralizowane. Podobno Nie widzę żadnego wizualnie spektakularnego efektu, ale może na zadbanej skórze się nie pojawia? Tak sobie mów |
|
2023-10-22, 14:22 | #4336 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
Cytat:
Miody mam z pasieki mojego taty Dzisiaj sprzątaliśmy, bo już się prosiło. TŻ właśnie ćwiczy na wioślarzu - myślałam, że może mu się znudzi, ale nie - codziennie te maszyne wyciąga i śmiga. Edytowane przez Cinde_x Czas edycji: 2023-10-22 o 14:23 |
||
2023-10-22, 15:17 | #4337 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Co do mięsa, że jesz i nie wiadomo z czego, to pewnie i w Polsce się zdarzy w kebabowniach. Zresztą oglądałam jakiś dokument, że kilka lat temu popsute mięso było dostarczane do niektórych miejsc. W niektórych miejscach to czasem tylko patrzyłam jak znajomi jedzą, bo mnie przekonały czystością i wyglądem.
Ava o kwiatku nawet nie będę Tżtowy wspominać. Stoi z 10 róż pustyni i już mu zapowiedziałam, że nie biorę wszystkich, bo i tak nie przeżyją - mieszkanie jest mniej słoneczne i niektóre okna dodatkowo zalepione lustrem weneckim. I jest tylko jeden parapet. Tutaj też deszczowo i szaro. Do Paryża chciałam kiedyś pojechać, ale tak sobie oglądam na youtube i mam wrażenie, że się spóźniłam kilka lat. Były z Grecji tanie bilety, ale Tż powiedział, że nie chce tam jechać. |
2023-10-22, 19:21 | #4338 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Chce tylko napisać, ze jestem wredna $%/&# bo wyszłam z kina z najnowszego gniota Martina Scorsese i kolega, z którym poszłam do kina, śmiertelnie się obraził. Film mnie wymęczył i wynudził, wyszłam po prawie 3 h - trwa 3 h 26 minut. Ja już po pierwszej godzinie ziewałam, w trakcie drugiej kompletnie odleciałam w myślach i byłam właśnie w trakcie dialogu czy mam ten Edynburg najpierw czy może wyskoczyć do Londynu tez lub przed.
Sam film - dłużyzny, oczywisty, ma to być kryminał tyle ze nie ma żadnych twistów i serio, od jednej z pierwszych scen wiemy co się będzie dalej działo i kto jest tym złym. Wiedziałam oczywiście ze jest taki długi, ale liczyłam na to ze mnie wciągnie jak chociażby Wilk z Wall Street, ale nie. A kolega sie obrazil bo raz, ze jestem widać tępa dzida nie rozumiejąca sztuki przez wielkie s, dwa, bo się nie kajam... (żeby nie było - sama kupiłam sobie bilet, w końcu to No ). K...a, oświadczam uroczyście, ze zostaje singielka forever. I jeszcze jedno: powiedziałam mu o co kaman i wtedy wyszłam, nie po angielsku. I oficjalnie nie była to randka, ale sądząc po wyrzutach które mi cały czas śle, to co najmniej zepsułam potencjalne zaręczyny. Zablokuje chyba gada. Chemii i tak nie było jakiejś wielkiej, ja go w sumie traktuje jak kumpla bardziej i nie robiłam do niego maślanych oczu, ale ten wybuch jest zastanawiający. A edit ciąg dalszy: Ava, myślałam o długim weekendzie, tj, czwartek-niedziela. Dzięki za tipa z Loch Ness. Sztokholm ma jak dla mnie świetnie "kombinowany" klimat: wielkiego miasta, przeszłości i jednocześnie uroczego zakątka. Ciężko to trochę opisać, trzeba spróbować doświadczyć. Cinde, jakie miody lubisz najbardziej? Trzymam kciuki za przegnanie zakwasidel aaa i który Olaplex stosujesz? edit2: cos pochrzaniłam na macu, jak będzie tekst w rozsypce albo bez sensu to przepraszam. Ogarnę to jeszcze raz jak się skończę kąpać. :P Edytowane przez magbeth Czas edycji: 2023-10-22 o 20:16 |
2023-10-22, 20:29 | #4339 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Magbeth trochę mnie zmartwiłaś, bo wybieramy się z Tżetem na ten film i trochę sobie po nim obiecywaliśmy xD
Ava ja mam w domu coś podobnego jak ten skrzydłokwiat tylko z delikatnie różowymi kwiatkami i wydaje mi się, że tu nazywają to anturium champion lili, bardzo ładna roślina Cinde tak, myślę że to nasze wspomnienia tworzą piękno danego miejsca, i to w sumie jest super, bo niejako jesteśmy kreatorami swojej rzeczywistości. Tak mi się to skojarzyło, bo partner zabrał mnie na weekend do Sasina (okolice Stilo) i generalnie las jak las, plaża jak plaża ;-) natomiast właśnie przez cudowne wspomnienia jest to jedna z moich ulubionych nadmorskich miejscowości. Tym razem także był to bardzo fajny czas. W nawiązaniem do instaspotów przypomniałyście mi jedną rzecz, która jest moim zdaniem totalnie okropna w turystyce na Bali - a mianowicie w najpopularniejszych miejscach, razem z biletem wstępu, dostajecie numerek uprawniający Was do zrobienia sobie zdjęcia. Na samo wspomnienie miny mojego partnera, który uświadomił sobie co mówi do niego pani w kasie biletowej (przy okazji numerka podała nam też czas oczekiwania do zdjęcia i było to na tamten moment około 3 godziny) chce mi się śmiać Osobiście odmawiam brania udziału w takim rodzaju turystyki, szczęśliwie Bali jest pełne przepięknych miejsc, w których nie tylko nie musisz czekać do zdjęcia, ale bardzo często jesteś tam zupełnie sama Kqq tak jak dziewczyny mówią nie śpiesz się (choć idąc tym tropem ja parę miesięcy po remoncie wciąż nie mam docelowych krzeseł i paru innych mebli xD), fajnie jest kupować rzeczy, które do Ciebie akurat przemówią, na wyjazdach, z historią, w jakiś sposób ważne dla Ciebie a nie tak po prostu, żeby zapchać półki. U mnie w roli dekoracji często są też świece w szkle i to jest fajny pomysł, o ile lubisz palenie świec. Wysłane z mojego XQ-DQ54 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ---------- Wyguglałam tę różę pustyni - bardzo ładny kwiatek! Wysłane z mojego XQ-DQ54 przy użyciu Tapatalka |
2023-10-22, 21:01 | #4340 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Mag jak tak dziwnie reaguje to tym lepiej, że wyszło to na pierwszym wyjściu.
Miody kupuję u koleżanki od jej rodziców i jak pytam jaki to miód to odpowiada, że taki jak akurat pszczoła sobie wybrała, że latają sobie gdzie chcą. Więc nawet nie wiem jaki rodzaj jem Soso dziwnie z tymi zdjęciami, nie czekałabym 3 godzin. Masz rację zwykle obok jest coś podobnego i nie obleganego Spakowałam te paczki i koniec śmietnika, kurier jutro zabierze. Ostatnio do mnie dzwoni, nie przedstawi się ani nic i tylko "jest pani w domu". Jakby nie czekała na paczkę to bym się zdziwiła Ja tak się wybieram do kina na cokolwiek, że aż mi bilety urodzinowe z firmy przepadły. W ogóle Tż ostatnio jest przyklejony do komputera. Przez pracę. Niewygodne to się zaczyna robić. Ta róża pustyni może być i ładna i brzydka. Zależy co się z nią robi. Jak je poucinałam to wyglądają lepiej, bo już próbowały rosnąć na jednego badyla. Ale za dużo kwiatków też dziwnie. Kolega jest ogrodnikiem. Zrobili sobie zieloną ścianę w domu. No fajnie, sama się podlewa, oświetlona. Ale oprócz tego może z 20 różnych wielkich doniczek stoi i salonie, na tarasie też dużo. Wszędzie kwiatki. |
2023-10-22, 21:06 | #4341 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Soso, wiadomo jak jest z gustami - idźcie i doświadczajcie Dla mnie Scorsese jest nierówny, Irlandczyka nie zmogłam, Milczenie mi nie weszło, Gangi się dłużyły, ale dałam rade, Wilk pochłonął, Aviator bez emocji, Przylądek strachu - nooo całkiem, całkiem, a trojce pt. Taksówkarz, Chłopcy z ferajny i Kolor pieniędzy kocham absolutnie. Nie ma jednej słusznej linii Miłego seansu
Dziewczyny, właśnie, już jakiś czas o tym myślałam żeby Was spytać czym jest dla Was luksus? Trochę mnie po tych wakacjach naszło, walkach z karaluchami i atrakcjami typu brak cieplej wody w kranie. Sama nigdy nie miałam ciągotek żeby mieć wypasiona Tesle i chałupę w jakiejś mega drogiej miejscówce - luksusem dla mnie jest to, ze mogę się realizować jak chce, w sensie ze mam dostęp do możliwosci, ze nie musze poświęcać mojego życia pod linijkę tradycji, ze mogę podróżować i ze jeśli chce to mogę w sumie kupić ten dodatkowy flakon Aliena, bez ciułania na niego pół roku jak to drzewiej bywało. No i ze mam te wodę w kranie i zero karaluchów. A jak jest u Was? Tez mam skrzydłokwiat nb. |
2023-10-22, 22:44 | #4342 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Dla mnie luksusem byłby pasywny dochód - taki który pozwoliłby się mi bez problemu utrzymać, podróżować itp.
Z mojego punktu widzenia to co opisujesz to jest normalne życie. W starym domu jako dziecko nie miałam ciepłej wody. Ogólnie jestem wdzięczna za to jak potoczyło się moje życie. Jak patrzę na to co dzieje się w kraju - to cieszę się z tego co mam i mam nadzieję, że nie będzie gorzej. Ostatnio obserwowaliśmy ceny mieszkań - no nie ma takiej fizycznej możliwości, żeby komuś tak szybko rosły zarobki. Porównałam ceny i w Grecji mogę mieć za podobną cenę za metr widok na morze. Pewnie temu tyle ludzi woli inwestować w Hiszpanii. Myślę, że od następnego roku będzie coraz dziwniej i inflacja wystrzeli jeszcze bardziej. Znikną ulgi prądowe, zerowy vat, wzrosną zusy, pewnie coś z gazem, kilka nowych "małych" podatków, kolejna "dopłata" do czegoś, itp. |
2023-10-22, 22:49 | #4343 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Cytat:
Mowisz, ze to oczyszczanie wodorowe to lipa? Przegladalam oferte mojego dermatologa i nawet sie przez chwile zastanawialam. Cinde ale zazdroszcze taty z pasieka! Uwielbiam takie klimaty. Staram sie kupowac lokalnie, ale wiadomo jak to jest - nigdy nie mozna byc do konca pewnym co sie w sloiku znajduje. W temacie dziwnych mies, czesto w czasie wakacji rezygnuje calkowicie z miesa. To, ze z kontrolami w obcych krajach roznie bywa to jedno, a dwa mozna czasem sie naciac na naprawde osobliwie przyrzadzone dania. W Chinach kazda potrawa z kurczakiem zawierala takze kosci, ciagnace sie skory i boje sie myslec co jeszcze. Jakkolwiek nie przygotowac ogorka, az tak nie obrzydzi Kkq, roza pustyni idealnie wpasowalaby sie w Twoj wystroj One sa naprawde sliczne. Aktualnie staram sie wskrzesic anthurium, ktore dostalam w formie kwiatow cietych. Bardzo osobliwe i ciekawe kwiaty, fajnie byloby im wyhodowac korzenie. Narazie project Frankenstein. Kraza Ci po glowie mysli o zmianie pracy? Dlugo juz jestes w tej firmie? Mag, szczerze mowiac nie jestem zaskoczona. Tz ciagnie mnie do kina, ale jak zobaczylam te 3h+ bronie sie jak moge. Mysle, ze to taki przecietniaczek, dostanie pare nominacji do oscara bo Scorsese i Leo, po czym odejdzie w zapomnienie. Bez kitu po takim czasie w kinie tylek kwadratowy. Poczekam jak pojawi sie na ktorejs platformie streamingowej. Ale akcja z kolega straszno-smieszna, niby sie obrazil, ale wiadomosci jednak wysyla? W Tunezji tak walczylas z karaluchami? Odnosnie luksusu, patrzymy z pozycji rozwinietej Europy, juz samo to okresla perspektywe. Dla mnie okresleniem luksusu jest nie tyle to co moge, a czego nie musze robic. Niektore powiedzmy obowiazki dnia codziennego nie sprawiaja przyjemnosci, nie lubie ich wykonywac, wiec naprawde bardzo mnie cieszy, ze nie musze zaciskac zebow. Jesli juz znajde sie w kuchni to dlatego, ze mam ochote ugotowac konkretne danie, a nie bo mam geby do wykarmienia. Nie lubie zmieniac poscieli? Nigdy tego nie robie. Nie mam ochoty jechac rano do biura? Pracuje z domu. Denerwuje mnie poprawianie odpryskanego lakieru na paznokciach co drugi dzien? Ide na shellac. No i z perspektywy mieszkanki Londynu musze powiedziec, ze ogromnym luksusem jest kontakt z natura, bliski dystans to lasu, nad jezioro/morze. Mam wrazenie, ze czasem ludzie nie doceniaja co maja pod nosem. A w ogole taka ciekawa sytuacja z dzisiaj: korzystajac z ladnej pogody wybralam sie nad lokalne jeziorko. Duzo tam zarosli, tylko pare miejsc oferuje widok na kaczki i labedzie, wiec oczywiscie w tych rejonach spotkac mozna najwiecej ludzi. Przypadkiem napatoczylam sie na milego Francuza, gadka-szmatka jak powiedzialam, ze jestem z Polski od razu skomentowal, ze bardzo dobre newsy dobiegaja ostatnio znad Wisly. Nie wiem czemu, ale milo mi sie zrobilo, ze mieszkancy innego kraju sa na biezaco z wyborami. Edytowane przez Ava_ Czas edycji: 2023-10-22 o 22:53 |
|
2023-10-22, 23:50 | #4344 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Ava tylko mamy ich 12 Tu akurat jest na nie miejsce, bo jest długi parapet przy dużym oknie. Tż posadził 40 z nasionek, nawet kupił specjalną lampę żeby lepiej kiełkowały. Dużo rozdaliśmy i widzę jak słabo rosną jak słońca nie mają.
Zmiana firmy co do finansów dużo by pewnie nie zmieniła. Tak sobie robię czarne ogólne przewidywania, bo wątpię że w jakiejś branży są podwyżki co miesiąc, albo w styczniu stawka razy dwa W firmie jestem bardzo długo, co jakiś czas rozważam plusy i minusy pozostania w obecnej firmie i jednak jest sporo plusów. Czasem widzę jak Tż się męczy. Albo koledzy dostają info z dnia na dzień do widzenia koniec projektu. Naturę też zaczęłam doceniać dopiero jakiś czas temu, bo zawsze to było coś co po prostu jest obok. Mag a karaluchy to też od klimatu zależą. W Polsce nie widziałam ani jednego. |
2023-10-23, 08:03 | #4345 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Mag Irlandczyka też nie zmogłam, miałam nawet 2 podejścia i zawsze zasypiałam w trakcie A luksus to dla mnie wolność szeroko rozumiana: w finansach (pracuję bo lubię/chcę, a nie bo muszę), w decyzjach (samolubnie cieszę się, że nie mam dzieci, bo bardzo by mnie ograniczały w takim życiu, jakie mnie pociąga), emocjach (pozwalam sobie na przeżywanie wszystkich emocji, które do mnie przychodzą) itp.
Do co karaluchów to przyznam, że nie do końca rozumiem ten strach przed nimi Oczywiście w domu, czy w hotelu nie chciałabym ich mieć (ale podobnie nie chcę mrówek, czy pająków), ale w ciepłym klimacie przy otwartych oknach/tarasie czasem jakiś wleciał i bez tragedii, wygląda to jak chrząszcz, można wygonić i tyle. U mnie w tym temacie bez większej histerii, bardziej brzydzę się pająków Kqq 12? a jakiej wielkości są? Brzmi jak poważna hodowla |
2023-10-23, 11:06 | #4346 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Mnie od Scorsese bardzo podobał się Shutter Island i Chłopcy z ferajny. Wilka z Wall Street oglądnęłam, ale było w tym filmie za dużo uprzedmiotowienia kobiet i aż przykro się to oglądało. Reprezentacja obu płci fatalna na niekorzyść kobiet. Bardzo wkurzało mnie to podczas seansu.
Cytat:
Moje nogi już lepiej, dzięki A stosuje Olaplex no 3. Szkoda, że musiałaś sobie popsuć wczorajszy wieczór jakimś bęcwałem. Przynajmniej tego bęcwalstwa nie krył długo . Co do luksusu, to raz gdzieś przeczytałam, że podobno jesteśmy najszczęśliwsi kiedy nasze podstawowe potrzeby są zaspokojone - tj. dach nad głową/schronienie, ciepło, brak głodu, dostęp do wody i powietrza, dobry sen, itp. - zarówno mniej jak i więcej powoduje, że możemy być nie do końca w życiu szczęśliwi. Ja mając te podstawowe potrzeby spełnione już odczuwam luksus. Cała reszta, to dodatki, coś extra co może wpłynąć na poziom mojego szczęścia/luksusu, ale nie musi, a nawet jak wpłynie, to z reguły zawsze to jest chwilowe, wiadomo. Cytat:
Cytat:
Oglądałam ostatnio ten dokument na Netflix - Beckham, i właśnie zaczął się od tego jak David idzie do swojej pasieki . Cytat:
Ta róża pustyni faktycznie bardzo ładna . Edytowane przez Cinde_x Czas edycji: 2023-10-23 o 12:20 |
||||
2023-10-23, 13:04 | #4347 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Nie są jakieś duże, bo je poucinałam. Dół robi się grubszy i rozrastają się ładnie, bo inaczej potrafi jeden wysoki patyk urosnąć.
A na miodach wcale się nie znam. Podobnie smakuje mi i miód z greckich gór i ten od koleżanki. Może temu, że nigdy nie kupuję w markecie, tylko mam od kogoś. Też lubię dodawać do sosu do sałatki. Karaluchy roznoszą choroby i są bardzo odporne na wszystko. Moje pierwsze spotkanie było na Greckim airbnb gdzie sobie siedział na patelni, gdzie zostawiłam jedzenie do wystygnięcia. A mieszkanie pachniało nowością po remoncie. Przez okno wchodzą i rury. Od tego czasu wszystko zamykam. Na szczęście w tym naszym mieszkaniu nie widziałam ani jednego. Za to na ulicy w ciepłą noc pełno. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2023-10-23, 13:31 | #4348 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
https://www.reddit.com/r/aww/comment...are&utm_term=5
jaki kochany. |
2023-10-23, 15:13 | #4349 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Ja sie nie tyle boje karaluchów co uprzejmie ich sobie nie życzę w moim otoczeniu, zwłaszcza sypialni. Uprzejmie na początku, potem mniej
Ava, tak, one byly w Tunezji. Na Kanarach zreszta tez goniliśmy się wzajemnie Mielismy dziś w pracy inwazje rybików, pozostając przy klimatach insektowych. Również zostały wyproszone. Ale one są tu właściwie wszędzie...nie wolno torebek na ziemi stawiać, bo wlezą i kaplica. kqq, wyobraziłam sobie tego karalucha na patelni i Twoja mine do kompletu Chyba mnie ktoś przeklął od wczoraj boli mnie brzuch, ale tak konkretnie, po każdym jedzeniu zle mi wybitnie, mdłości, gorzki posmak, brzuch jak balon. Kupiłam pantoprazol i ograniczam jedzenie. Kotek kochany faktycznie u mnie jest jedna nowa kocina, młoda koteczka, bardzo ciekawska i bardzo ufna, oby nie spotkała jakiegoś becwala na swojej drodze. Musze się dowiedzieć czyja i jak ma na imię. Nawlociowy miód tez bardzo lubie, spadziowy i gryczany wręcz kocham. Nie jem dużo miodu, ale zawsze jakiś mam. W sumie teraz sobie uświadomiłam, ze miód i ser kozi to już właściwie jedyne odzwierzęce produkty u mnie... Caffe, dobrze ze napisałaś o tym oczyszczaniu wodorowym, bo ja tez na to zerkałam i rozważałam. To czym najlepiej oczyszczać paszcze, w sensie jaki zabieg warto? Aha - mam w specce obowiązek kolejnej terapii, ale sama czuje, ze musze poukładać to i owo - i dzisiaj udało mi się dostać miejsce u upatrzonej terapeutki, pracującej w tym samym nurcie z którego się specjalizuje, zaczynam w następny poniedziałek. I ide brwi odświeżyć, we wtorek następny. Nie ma to jak inwestycje w siebie - i to tez jest w sumie ten luksus. |
2023-10-26, 13:56 | #4350 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.
Hej, kawa?
Co tu tak cicho..? ---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ---------- Cytat:
1. Koreańskie podwójne oczyszczanie robi swoje - generalnie moja skóra jest w miarę ok pod tym względem, nie na 100% oczywiście ale nie zauważyłam aby wodór cuda tu działał.. myślę że rezultaty byłyby lepsze jeśli ktoś ma dużo zaskórników, trądzikową cerę lub latem kiedy jest większe wydzielanie sebum 2. Potrzebowałam nawilżenia, wyraźnie sobie zażyczyłam i te wszystkie głowice penetrujące, chłodzące czy co tam jeszcze - miały sprawić że kosmetyki głębiej wnikną, plus oczyszczona skóra lepiej przyjmie. Nooo, jasne. Jeśli sama sobie potrawię osiągnąć lepsze nawilżenie we własnej łazience - to niestety wrażenia na mnie ten zabieg nie zrobił 3. Miało być szybkie gojenie - jakoś nie zauważyłam. Miałam dwa małe wypryski pms - i co? I nic. Nawet nie zbladły na drugi dzień. Generalnie - nie mogę nie polecić - bo oczyszczać to oczyszcza, może nawet wysysa wolne rodniki tak jak obiecują - ale baby face w mnie wystąpiło.. Pewnie to głównie kwesta używanych kosmetyków, jednak nie wytrzymują porównania do koreańskich. Ale - na przykład zabieg z wit C u Eris daje u mnie lepsze rezultaty. A tu jest wyłącznie masaż. ---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ---------- Cytat:
Natomiast moja ulubiona Pani profesjonalistka poświęcała na oczyszczanie bardzo dużo czasu, była dokładna i precyzyjna - rzeczywiście cera jak nowa Widziałam w sklepach że takie urządzenia do kawitacji można kupić sobie do domu, nawet planowałam się rozeznać o co tu chodzi - ale jakoś wciąż jeszcze nie wniknęłam w temat.. znacie się na tym? ---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ---------- Aha - Magbeth - u mnie ostatnio kawitacja była w pakiecie przy wodorowym. |
||
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:08.