Nie potrafię się zdecydowac

[Mercedeskaeklasa]

Otóż mam 30 lat byłam w związku 10 letnim . Bywało różnie lepiej gorzej wiadomo . Rozstaliśmy się bo nie mogłam znieść tego ze wszystko było ważniejsze ode mnie . Zaraz po rozstaniu poznałam chłopaka . 4 lata starszy przystojny., miły. Zaczęliśmy ze sobą pisać. O ile pisze mi się z nim w miarę to lepiej mi się rozmawia . Jest jeden problem który dostrzegam . Ma on mało czasu spotykamy się tylko i wyłącznie w weekendy. Ja jestem osoba która potrzebuje dużo spotkań nie potrafię żyć tak od weekendu do weekendu . W tygodniu on nie ma czasu na spotkania . Nie wiem co robić chłopak stara się kwiatki , spędzamy miło razem czas, spacerujemy , wyjeżdżamy . Jest to osoba z która nie mam żadnych wspólnych znajomych . Poznajemy się od samego początku od 2 msc . Nie wiem którego wybrać . Czy mojego byłego którego znam bardzo dobrze wiem czego mogę się spodziewać . Mamy masę wspomien i jednak razem mieszkaliśmy wiec tego czasu ze sobą trochę spędzaliśmy . Czy wybrać tego drugiego i się z nim poznawać tylko właściwie w weekendy . Mam mieszane uczucia co do pierwszego i drugiego przypadku .

[ColourTheSmallOne]

A to jest jakis obowiazek byc w związku?
Z bylym sie rozstalas nie bez powodu, wiec po co chcesz do niego wracac i odgrzewac starego kotleta?
Z tym nowym to zalezy, od jak dawna sie spotykacie. Na samym początku nie przeszkadzalyby mi spotkania tylko w weekendy, ale po pewnym czasie tez przestalyby mi wystarczac. Ja u swojego faceta pomieszkuje. Ale zakladam, ze po prostu nie zauroczylas sie w tym nowym, skoro rozwazasz powrot do bylego. Moze na razie daj sobie spokoj z facetami, nie chcesz pobyc troche sama po 10 latach zwiazku?

[Aelora]

Z byłym rozstałaś się bo wszystko było ważniejsze od Ciebie i nie mogłaś tego znieść, a teraz znowu spotykasz się z facetem który ma mało czasu dla Ciebie. Powrót do byłego "bo macie tyle wspomnień" raczej nie rozwiąże Waszych problemów, nawet jeśli będzie okres poprawy to istnieje duża szansa, że potem wszystko wróci do poprzedniego stanu i dalej będziesz miała poczucie że jesteś na drugim planie marnując tylko swój czas. Spróbuj z tym nowym, jak Ci nie odpowiada szukaj dalej albo w ogóle odpocznij od związków i ogarnij czego szukasz w facetach.

[Alegory]

Może poszukaj faceta, za którym nie będziesz musiała biegać?

[Senja_NO]

Żadnego nie wybieraj. Rozmijacie się we wzajemnych oczekiwaniach, Ty chcesz spędzać dużo czasu z facetem, a tamci potrzebuje raczej więcej swobody i samodzielności.

Nie możesz pobyc sama i znaleźć faceta, z którym jesteś zgodna w tak elementarnej kwestii jak ilość spędzanego razem czasu?

Facet to nie tleń, przeżyjesz bez niego.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

*tlen

[CiemnookaTajemnica1]

A skąd założenie że Cię ten były przyjmie spowrotem ?
Ten nowy też nie wygląda na specjalnie zainteresowanego czymś poważnym skoro jesteś weekendową rozrywką
A Ty zachowujesz siè jakbyś miała dwie otwarte furtki do niewiadomo czego

[roksdziew]

Skoro nie wiesz kogo wybrać to wygląda na to, że żadna opcja nie jest dla Ciebie wystarczająco dobra. Może warto poczekać aż pojawi sie ktoś, że zaiskrzy na tyle, ze nie będzie żadnych wątpliwości?

[Cordianka]

Nie rób sobie tego i nikogo nie wybieraj.