2024-05-18, 22:27 | #31 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 712
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
Cytat:
Ale nie, wcale nie chodzi o równe prawa xd Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. - Dossie Easton Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2024-05-19, 10:16 | #32 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 301
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
Cytat:
Po 2 ludzie nie żyją pod kamieniem i dobrze czuja pismo nosem, że partner tobie może nawijać jak to małzenstwo systemowo jest zue i tego nie uznaje, bujac sie z kims 10 lat, a z kimś nastepnym jakoś dziwnie ohajtać sie w pół roku. Jesli ktoś nie chce sie z toba hajtac przy czym od początku nie stawia kwestii jasno typu ze nie uznaje małżeństw i nie skonczy się ślubnym kobiercem, albo, że nie zamierza się pobierac wcześniej jak po 30 to pojawia sie poczucie, że nie jesteś dla kogos dość dobryi z reguły jakąś rację w tym masz. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2024-05-19 o 10:18 |
|
2024-05-19, 12:05 | #33 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 901
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
Cytat:
Trzydzieści lat temu niemal standardem było zawieranie związków małżeńskich między 18 a 25 rokiem życia. Para, w której choć jedna osoba miała ponad 30 lat, należała do rzadkości. Obecnie średni wiek zawierania małżeństw to 28-32 lata, choć coraz więcej osób bierze po raz pierwszy ślub nawet po 35 roku życia. Na przykład Szwed żeni się w wieku prawie 36 lat, Włoch â 34 lat, Francuz â 33 lat, Czech â ponad 33 lata, a Niemiec i Holender prawie 33 lat â wynika z danych Eurostatu. Już to widzę jak dziewczyna w wieku 20 lat gdy zaczęła się spotykać, pytała o stosunek do ślubu i w jakim wieku uważa, że to odpowiednie I nie powiedział, że nie będzie chciał ślubu, tylko nie uważa, aby był już ten moment, bo ustala porównanie bazując na swoim otoczeniu : ) A to, że dziewczynie może to nie odpowiadać, oczywiście, tylko dajcie sobie spokój z gównianą ideologią, że skoro on w tym samym czasie też nie "chce" to nie traktuje jej poważnie lub się nie szanuje "dając bez ślubu" bo zalatuje średniowieczem jakby seks był małżeńskim obowiązkiem. A potem biadolenie w tematach, że facet chce seksu, kobicie się odechciało, bo jednak z obowiązku nie daje satysfakcji, i niech facet dorośnie, bo nie samym seksem się żyje. Z 2 strony pisze, że od lat jest zadowolona, ale jeszcze się nie oświadczył, to na pewno oznacza coś złego, bo dziadek tak powiedział Warto jeszcze zabrać pod uwagę, w jakim wieku i jakie podejście do ślubu czy związków miały osoby, gdy dziadek miał lat 20 i co się w międzyczasie zmieniło ; ) Cytat:
Zwykła psychologia w której ktoś się czuje "gorzej" lub, że jej związek nie jest w pełni wartościowy, bo jeszcze nie jest po magicznym ślubie. A to, że chłop potem pije czy bije, kij z tym, "Bóg tak chciał", ale taka mentalność, że dla niektórych nawet najlepszy związek nie będzie mógł być traktowany na równi z tymi, gdzie ksiądz pobłogosławił. I jak sobie chce iść w diabły od chłopa, to droga wolna, tylko niech się wcześniej dobrze zastanowi czy robi to, bo naprawdę jej czegoś brakuje, czy to jakaś chora presja ze strony jej rodziny. Edytowane przez DrDoom Czas edycji: 2024-05-19 o 12:33 |
||
2024-05-19, 12:52 | #34 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 301
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
Cytat:
Mają po 27 lat, spotykają sie od kiedy mieli po 21. Dziewczyna pewnie od zawsze wiedziała że chce ślubu skoro to dla niej aż tak ważne. Mozna przyjąć że koło 24r spokojnie mozna wrócic do tematu co dalej już bardziej serio. (2-3 letni staż zwiazku to już na tyle rokuje żeby mysleć o przyszłosci). A dziadek ma rację z tym ze patrzy przez pryzmat ''wlasnych czasow''. Jest takie powiedzenie nieco chamskie ale mniejsza, że po co kupować browar jak chcesz się napić piwa. Facet ma wszystko pod nos, doglądniete co trzeba, poprane, postawione pod nos i w nocy seksy pod ręką, panna spi w łóżku obok. Logiczne, że nic chłopa nie motywuje. Jakby mnie zalezało na hajtaniu się z facetem z góry by wiedział że mieszkanie razem jest opcją tymczasową i jak względnie szybko nie bedzie kolejnego levelu, to z nim nie zamieszkam, zreszta w ogóle nie zamieszkam bez zareczyn i terminu slubu, albo się wyprowadzę. Dobrze jest razem zamieszkać przed ślubem by się dotrzeć i poznac czy to rzeczywiście ma sens, ale jak chcesz sie pobrać i ma to dla ciebie znaczenie, mieszkanie razem częsciej niż rzadziej sprzyja mentalnemu rozleniwieniu. tyle tylko że nie nalezy załatwiać tego przez fochy. Ja chce slubu, ty nie albo ci nie spieszno, konkubinat mnie nie interesuje, to dlaczego ma być 100% tak jak ty chcesz a dla mnie zero i mieszkanie razem. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2024-05-19 o 12:55 |
|
2024-05-19, 13:00 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 712
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
Ale autorka jest w Niemczech i to od wielu lat, a nie w PL Raczej jak ktoś emigruje to powinien się bardziej utożsamiac z kodami kulturowymi nowego kraju.
Ja też mieszkam w takim kraju, gdzie średnia zawierania pierwszego małżeństwa jest po. 30. i dla mnie zawieranie ich wcześniej jest po prostu trochę dziwne Pobierają się wcześnie a potem się rozwodzą. Wiek poniżej 25 to po prostu jeszcze nie jest taki czas na takie zobowiązania. Dla mnie to logiczne, bo żyję w takiej kulturze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. - Dossie Easton Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. Edytowane przez ColourTheSmallOne Czas edycji: 2024-05-19 o 13:01 |
2024-05-19, 14:20 | #36 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 659
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
Cytat:
Mój syn wziął ślub po blisko 8 latach bycia z partnerką , zdecydowali się wtedy gdy zaplanowali potomstwo . Mieli wtedy 27 i 28 lat. Ale na to muszą być gotowi oboje partnerzy . Oboje muszą dojrzeć do założenia rodziny . Dzisiaj dzieciaki chodzą do podstawówki a małżeństwo jest dalej szczęśliwe. Najgorszym powodem wzięcia ślubu są naciski zewnętrzne. ---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- Cytat:
Przed wyprowadzką powstrzymują cię głównie sprawy materialne ? To może Tobie wcale tak naprawdę nie zależy na tym człowieku tylko na tym by być w związku , najlepiej sformalizowanym. Na na miejscu faceta po Twojej wyprowadzce zastanowiłabym się nad tym . A co będzie jak on dojdzie do wniosku , że to forma szantażu i na szantaż się nie godzi bo to źle wróży dla przyszłych relacji , że jak coś będziesz chciała w przyszłości to właśnie szantażem będziesz wymuszać coś do czego on nie ma przekonania ? A co jak dojdzie do wniosku , że jednak ci na nim nie zależy i po prostu zrezygnuje z kontynuacji związku . Masz pewność ,że znajdziesz równie dobrego partnera do życia ? Ślub przecież nie daje na to gwarancji . Zauważyłam , że młode kobiety zrywają dobre związki często błahych z powodów albo jakieś jednej nie zaspokojonej potrzeby. Potem narzekają na samotność albo pakują się w gorsze związki byle nie być samej bo to źle wygląda w otoczeniu . I wspominają jakiego to miały kiedyś dobrego faceta.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie . |
||
2024-05-19, 16:00 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 557
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
ja patrze po moich dzieciach i ich znajomych wszyscy po 26 roku zycia(syn ma juz 29lat ) nikt nie jest po slubie nikt nie ma dzieci,teraz domy kupuja,na urlopy jezdza,rozwijaja kariere nikt nie wspomina o zadnych slubach choc praktycznie wszycy w parach i wiele z nich mieszka razem od lat
dla mnie parcie na slub bo kolezanki juz slub maja albo dziadek mi dowala to naprawde marne powody i nie wroze takiej relacji sukcesu na dluzsza mete wychodze z zalozenia ze jak relacja jest dobra to bedzie trwala jak jest chuj@wa to sie rozpadnie zaden slub tego nie zmieni ,slub raczej tylko skomplikuje sprawy z uwagi na koszta i sadowe batalie przy rozstaniu zauwazylam tez ze na slub najczesciej cisna te osoby ktore na tym rozwiazaniu zyskuja cos finansowo (albo im sie wydaje ze zyskuja co czesto tu widze na wizazu -dziewczyny niezorientowane mysla ze jak sie wcisna do kogos do domku to nabeda do niego prawa)
__________________
z wizazem od 12.2004 |
2024-05-19, 18:05 | #38 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 901
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
Cytat:
A ja myślałem, że kobiety to po tym równouprawnieniu i wolności seksualnej, to seks uprawiają dla przyjemności, a nie dlatego, że mężowi dać trzeba xD Jeszcze jakieś żałosne teksty autorki tematu typu "mieszkając z nim mogę odkładać całą pensję". To jest z nim w "udanym związku" dla kasy/poczucia stabilności. A może dla wizerunku, wtedy ciotka na imieninach powie, że udało Ci się w życiu bo już masz męża Niemca xD Średniowiecze+ W sumie faktycznie, może niech lepiej spakuje zabawki i idzie szczęścia szukać gdzieś indziej, a chłopu da szansę na znalezienie nowej partnerki, która z nim będzie, bo po prostu życie u jego boku sprawia jej przyjemność |
|
2024-05-19, 18:59 | #39 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 712
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. - Dossie Easton Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2024-05-19, 19:05 | #40 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 901
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
Cytat:
Bo jak ktoś zostanie bluszczem układając życie pod dyktando partnera, to nawet jaki super by nie był, może przyjść wypadek/choroba i po X latach wyjdzie, że mamy dziurę w życiorysie w której nie zrobiło się nic dla siebie, własnego samorozwoju, kariery itd. |
|
2024-05-20, 11:43 | #41 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 420
|
Dot.: Mieszkanie razem coś zmienia?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:48.