Zagroda babuszki cz.4 - Strona 70 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-05-24, 16:06   #2071
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Na tarasie całkiem spora jest już sałata. Wychodzi wysiany koper.

Jakaś franca nam podskubywała malutkie sadzonki cukinii. Nie wiemy czy to ptak czy co? Więc zaczęliśmy na noc zakrywać folią. Ależ im było dobrze, w oczach rosły. Nie wiem czy teraz też ich nie zasłaniać. Widzę, że cukinie lubią dużo ciepła.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Herbatka . Syp i nie miej żadnych skrupułów . My na razie zbieramy i kaczki jedzą. Ale w razie czego też użyję tych niebieskich.


Kwitnie mi bób, tylko, że on jakiś niewysoki. Nie wiem co mu się stało? A może tak ma, że rośnie i kwitnie? Wydaje mi się, że wcześniej to najpierw urósł a potem zaczął kwitnąć. Wydaje się jakiś taki karłowaty

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Belina Gdzie jesteś?
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-24, 16:45   #2072
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 401
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Dochodzę do siebie po perturbacjach z brzuchem. Coś musiałam zjeść, co nie powinnam. Ale już w miarę ok. Przeszła burza u nas, trochę podlalo ogródek. No i pojawiły się te pomaranczowe diabły. Ech.. Jutro muszę jakoś zorganizowac dzień mamy na niedzielę, więc pewnie po sklepach będę latac..Tzn mojej mamie musze je zorganizować, bo moje dziecka za daleko. Pójde dziś jak się uda wcześniej spać, bo jestem po zarwanej nicy, a w dzień to nie ma szans się zdrzemnąć.
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-24, 16:46   #2073
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 260
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Podobno poprzez potrząsanie zapyla się pomidory.

Moja mama zapylała dawniej jakimś płynem. Nawet ja jej pomagałam. Maczało się grono pomidorów w miseczce.

Muszę poczytać i znależć jakiś preparat.

Za dużo pomidorów to zwykle nie mam

W tym roku mało czereśni na drzewie. Wiśni też mniej.

Nie znam przyczyny, może przymrozki?

Kurczę ,pajęczyna u mnie w pokoju, leże sobie i widzę ją. Przydał by się jakiś przyrząd na kiju do zebrania.

Miotła nie jest wygodna. Sufit wysoko, jakiś długi kij potrzebny. I odpowiednia miotełka na końcu. Nie znam, czy coś takiego jest .
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-24, 17:03   #2074
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 401
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Bywają czasem te miotełki do kurzu, na takich dłuższych uchwytach. Razmi się udalo takie coś kupić.

O pomidorach nic nie wiem. Moje na tarasie kilka lat temu co je miałam to dość obrodzily. Z zapylaniem nic nie robiłam, no ale tam było sposo pszczół to może zrobiły swoją robotę. Przycinałam tylko pędy i puściłam cztery, chociaż douczyłam się, że powinnam zostawić dwa. Krakow nie nadaje się na pomidory.
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-24, 20:15   #2075
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lenifo Ojej... dużo zdrowia życzę


Właśnie zmierzcha... zaraz zapadnie ciemność.
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-24, 21:24   #2076
cicha722
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 327
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Byłam u koleżanki po pracy. Zrobiła bułki drożdżowe z truskawkami i budyniem bardzo dobre. Już ma swoje truskawki. U mnie jeszcze zielone. Byłyśmy się też przejść.
cicha722 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 04:36   #2077
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Dzień dobry w sobotni poranek
Uwielbiam tę porę roku. Od świtu słyszę pianie kogutów. W tym mojego .

Cicha Z twojej codzienności bije taką sielanką, wiesz? A to wycieczki po okolicy, a to zapach truskawek i pieczonych drożdżówek . Oby tego spokoju jak najwięcej . Jak się czuje twój tata?

---------- Dopisano o 05:36 ---------- Poprzedni post napisano o 05:32 ----------

Herbatko Lenifa dobrze mówi. Ta miotełka na długim kiju to nazywa się miotełka do kurzu teleskopowa. Na przykład, pierwsze z brzegu - https://allegro.pl/oferta/szczotka-t...xoCMH0QAvD_BwE
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-05-25, 05:37   #2078
cicha722
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 327
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Witajcie Emmi tata dobrze. Nogi ma jak nastolatek i rozgląda się za rowerem. Zawziął się i chudnie. Ja myślę ogrodzić sobie na polu kawałek i wysadzić te cukinie. Brat siał tylko peluszke pod zaoranie, to można. Tą peluszkę prawie całą wybrały dzikie gołębie. Susza była i ziarno długo leżało. Gołębie się dokarmiły. Lenifo zdrowia dla Ciebie

---------- Dopisano o 05:37 ---------- Poprzedni post napisano o 05:33 ----------

Imegan piękne truskaweczki 🍓
cicha722 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 05:49   #2079
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Cicha cudownie, że twój tata można powiedzieć, że już zdrowy. Bardzo się cieszę . Peluszka. Nie znałam, a jak już wspominała któraś, to zapomniałam . A może kilka nasion cukinii posadź do doniczek? Do większej doniczki z nawozem przesadzisz, doniczkę ustawisz gdzieś koło domu i też będziesz miała? Przynajmniej te w doniczce wcześniej wzejdą, szybciej zaowocują i szybciej je zjecie . A w między czasie przygotowuj sobie poletko dla nich na polu
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 06:22   #2080
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Marzy mi się pracowity dzisiejszy dzień. Słowo marzy jest właściwym .
Popielić, pokosić, powysiewać, porobić nowe rabatki... ach... jaki to piękny plan. Tylko żeby się tak dało . Ale pomarzyć zawsze można. Bo czemu nie?
Drób otwarty. Kwoka przeniosła się już na noc do mężowskiego domku, ale MM zrobił chyba sabotaż, bo źle ustawił domek z tektury i nie dziwię się, że na zasadzie ,,z dwojga złego" wybrała jego domek . Poprawiłam tekturowy, może korzystać z obu wedle gustu i upodobania. Wolierę dla nich zrobiliśmy w takim miejscu bardziej zacienionym aby było w sam raz przy tych okropnych upałach, ale obecnie jak się trochę ochłodziło, a z rana jest rześko, to widzę, że kwoka mocno kurczaki sobą grzeje. Na krótko wychodzą w najcieplejszym momencie dnia a tak to siedzi z nimi w domku. Wczoraj jak wróciłam z pracy, to niby było ciepło, to widziałam tylko łebki patrzące na mnie spod matczynych piór. Z tej perspektywy też można świat oglądać.

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Wysiałam ogórki do rozsadnika. Inną firmę i inny gatunek. Zobaczymy...
-------------------------
Obecnie 17 na plusie ma być 27 maks. Ale coś pogodynka pokazuje, że może być jakiś opad z burzą. Ciekawe czy do nas dojdzie?

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Może by tak jakąś kawkę/herbatkę/ziółka na dobry początek dnia?


---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Imegan Pokaż wiadomość
Dostslam od mamy kolegi Maksa sałatę co rośnie wysoko i liście można cały sezon użytkować i nie gorzknieją.Wiecie może co to za sałata?
Nie znam takiej odmiany ale brzmi bardzo interesująco. Na bazarze trafiłam za to koper korzenny. Liście ma niby koperkowe ale jednak ciut inne, bo na nie właśnie zwróciłam uwagę. Sprzedawca powiedział mi, że to odmiana, w której je się korzeń. Też ciekawe i nie znałam.
Imegan zdrowia życzę.

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Lenifo Jak się dzisiaj czujesz?


Popadało u Was?

Edytowane przez Emmi123
Czas edycji: 2024-05-25 o 06:19
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 07:37   #2081
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 401
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Idealnie nie jest, ale juz nie tak dokuczliwie. I dobrze bo czeka mnie mnóstwo gonienia z organizacją dnia mamy. Trzeba przetrwać. Dobrze, że jestem obrobiona już z resztą pracy, zostalo tylko przygotować się na ewentualnych gości do mamy. Zaraz lecę na zakupy. A jak by mi się ktoś pytał co mi się chce, to nic mi się nie chce
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-05-25, 09:15   #2082
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 283
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Dzień dobry. Znowu na chwilę. Nawet Was nie [poczytam.
U nas w czwartek spory deszcz i zalane co sie dało, wczoraj ulewa i grad. Dalej nas zalało. A do tego odwodnienie nam gdzieś zapchało i mąż musi dokopać się gdzie coś sie zadziało. Wszystko czeka na robotę. Jesteśmy o kilka kolejnych dni w plecy. Ziemniaki z częsci pola spłynęły, kukurydza też widziałam że płynęła po trawie. W ogródku jeszcze nie byłam, aby zobaczyć jakie straty po gradzie. Na pewno w sadzie widziałam ogrom czereśni i jabłek na ziemi.
Na razie czasu mi brak na internet, zajrzę jak znajdę czas i siłę. Bo puki co sztychówka, motyka i takie tam ciężkie jak dla mnnie sprzęty, plus codziennie obowiązki.
Miłęgo weekendu Mam nadzieję, ze Was grad wczorajszy ominął.
annorl1 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 12:35   #2083
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Annorl O kurcze... okropność. Miałaś nosa aby się nie śpieszyć. Tyle pracy poleciało z wodą. Ogromnie współczuję.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Tak z doskoku...
Gotuje się zupa koperkowa. Nigdy nie robiłam. Będzie z ziemniakami. Ma być coś lekkiego i ożywczego. Co by nie wyszło MM zje .
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 12:48   #2084
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Ciągle coś i ciągle coś. Usłyszałam, ze MM drze się na coś, myślałam, że coś mu się stało, pognałam do niego, a tu przy złym zamknięciu jakaś szpara się zrobiła i jeden kurczak wyszedł. Jakaś kura go złapała i latała z nim. MM odebrał kurczaka. Nie wiem czy nie ma maluch uszkodzonej nóżki . Dlatego wolę kupić już podrośnięte, bo jest z nimi mniejszy problem.
Zrobiłam zdjęcie, chociaż było trudno, bo są bardzo ruchliwe. Tu widać ich ubarwienie.

IMG_20240525_105746602_MP.jpg
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 12:51   #2085
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Marzył mi się dzień prac ogrodowych wyszedł dzień prania, mycia podłóg i sprzątania. Na dworzu makabrycznie duszno. Niby widzę, że jest jakiś wiaterek ale powietrze jest mocno suche.

Edytowane przez Emmi123
Czas edycji: 2024-05-25 o 12:58
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 12:58   #2086
cicha722
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 327
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Emmi jakie cudne kuleczki te kurczatka ja kosilam rano trawę. Zasadzilam cukinie na polu. A teraz też sprzątałam, prałam i gotowałam obiad. Ryż sos słodko kwaśny z filetem z kurczaka. U mnie też upał. Słoneczko przegrzewa. Nic się nie da teraz na dworze zrobić. Chwila oddechu w domku.
cicha722 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 12:58   #2087
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Byliśmy na targu. Mnóstwo kwiecia przeróżnego, królują już aksamitki, jeszcze bratki. Widzę, że pelargonie wróciły do mody. Młode ziemniaki widziałam po 4zł/kg. Czereśnie jakieś mniejsze i mniej piękne po ok 20zł, truskawki 7 zł. Za kilogram oczywiście. Wzięłam koperek za 3 zł, ale gdzieś tam był za 6zł? , wcale nie jakiś ładniejszy .
Za to cena kur mnie zaskoczyła. Takie co to za kilka tygodni będą się nieść 30-parę zł/ szt. A takie już zaczynające się nieść 40zł! Szok.


Cicha No właśnie ja też w domu zakotwiczyłam, bo się wysiedzieć na dworzu nie da, mimo terenu zadrzewionego.

Edytowane przez Emmi123
Czas edycji: 2024-05-25 o 13:00
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 13:01   #2088
cicha722
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 327
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Aniu współczuję tej ulewy i tego że tak wypłukało. Dużo pracy na marne to właśnie ciężka praca na wsi. Emmi też lubię zajrzeć na targ. Nieźle z tymi cenami kur..
cicha722 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 13:50   #2089
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 260
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

U mnie upału nie ma. W ogródku w cieniu pod drzewem bardzo przyjemnie.

Ale tak na Pomorzu jest. Najczęściej chłodniej niż w całej Polsce.

Za to komary latają w pełnym słońcu. Jeden mnie ciachnął.

Truskawki po 13 zł.

Na targ nie jadę bo daleko.

Ann ,to bardzo współczuję tych strat. U mnie nic nie było.spokojnie.

Ale 10 lat temu w moim mieście przeszedło gradobicie.samochody dziurawe .tynki na domach dziurawe były, jakby ostrzelane kulami. Kilka lat trwały remonty.

Kurczaczki śliczne.
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-05-25, 14:41   #2090
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 401
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Albo mnie Emmi wyczułaś, albo ja ciebie Bo u mnie też koperkowa dziś
Zaeaz się biorę za sałatkę jarzynową i będę tak mniej więcej obrobiona. I nawet nie wiem czy ktoś przyjdzie.

Cud mniemany krakowiacy i górale... wzeszedł był powój. Tzn dokładnie wilec. Tylko on na 4 różne torebki. Właśnie zrobiłam przegląd ogródka bo mi się cholernie nie chce jeszcze tej sałatki robic. No ale może się wezmę za te sałatkę, bo przeciez świeto. Coś wzeszlo...

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-05-25 o 15:15
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 16:04   #2091
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 283
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Emmie, tanie truskawki. U nas dzisiaj KUPOWAŁAM po 13 złotych za kilo. Kurki co mają sie zaraz nieść kosztują kurniku 39 złotych. A na rynku 45 złotych. Więc ceny jak u nas .

Jestem w ogródku. Obraz nędzy i rozpaczy 😭 bób połamany od gradu. Groszek nieco lepszy. Szpinak, rzodkiewki i sałaty całkiem zmarnowany . Fasolka szparagowa tez kiepsko... Ech... Na ziemniaki i kukurydzę jeszcze nie szłam.
annorl1 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-25, 17:06   #2092
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 035
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Ann, współczuję. Ta bezradność wobec pogody jest ogromna, można tylko patrzec co się dzieje za oknem.

Udało już się udrożnić odwodnienie?



U mnie leje, schłodziło się.

Truskawki po 9, ziemniaki po 5. W jarzyniaku była taaaka kolejka że aż mi się nie chciało stać



Emmi, kurczaczki śliczne 🙂

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Cicha, no proszę tyle czasu męczyłaś się z opatrunkami a w szpitalu raz dwa pomogli

Super, że tata chce schudnąć. Powodzenia. Rower to jednak chyba zbyt wcześnie. Nie wiem jaka jest waga Twojego taty ale zawsze lepiej najpierw schudnąć a dopiero potem włączyć ruch. Tak myślę.
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-26, 05:56   #2093
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 283
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Emmie, kurczaki są cudne ❤ takie kolorowe, słodkie i puszyste kuleczki. Zazdroszczę kroki. U nas żadna kura nie chce siadać.

Ładna pogoda się zapowiada. Chyba zaraz się ubiore i pójdę na te ziemniaki i kukurydzę popatrzeć. Mąż był wczoraj i po jego słowach trochę nie bardzo mam ochotę. Ale trzeba w końcu pójść. Nie ma wyjścia. I zobaczyć jakie straty.

Czekam na wkłucie gesi. Myślałam że dzisiaj. Ale chyba jednak ta ges 30 dni się kłuje. Bo cisza jeszcze 😉 trzymajcie kciuki, żeby się wykluły. Bo tak ładnie całą inkubacje się rozwijały małe gąski w jajku. I chyba poszukam jaj indyków i perliczek i wykluje. Mąż mi się w głowę puka, ale niech się puka jak ma ochotę 😂

Nasze indyki Wychuchane. Wychodzą dopiero jak rosy nie ma. I jak się na deszcz zanosi od razu lecimy i je zaganiamy. Widać już który to indorek. Pięknie się puszą. Aż szkoda będzie wszystkie zabić. Dlatego koniecznie muszę zdobyć indyki staropolskie. Bo te mięsne nie nadają się na zostawienie. Za ciężkie. A przypominam sobie jak ja uwielbiałam indyki. Zresztą, ja w ogóle uwielbiam ptactwo w zagrodzie. Denerwuje mnie tylko mój kogut. Agresywny się robi. Ale już zauważyłam na co on reaguje. Jak idę gąski czy kaczki przegonić na inne pole i mam w ręku taki łapacz na motyle. Wtedy atakuje nie tyle mnie. Co ten łapacz. Więc łapacz zamieniłam na kij. I kogut się uspokoił 😁 dobrze dla niego, bo na rosół bym go dała. I tak chciałam nowego koguta, ale mąż tego nie chce oddać na rosół na razie. Bo ładny, duży i do tego pięknie pilnuje stada.

Moje kaczki dostały stawik. Nie duży. Taki 3x3? Może nieco więcej. Ale głęboki. Wczoraj poszły tam pierwszy raz. Bo to przy moim ogródku i tylko zabieram je tam jak ja jestem. Bo już mieliśmy sytuację że jastrząb chciał kaczkę porwać. Teren bez drzew, to i łatwy łup dla niego. ale wczoraj szalały w tej wodzie 😁 chwila kąpieli, chwila żerowania i szukania ślimaków. Aż miło było patrzeć.
annorl1 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-26, 07:06   #2094
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 401
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Własnie wróciłam z ogródka An. Też mam poranne ogródkowo. Zaczęła kwitnąć pnąca róża. Nie mam na myśli tej białej, bo ona kwitnie już od tygodnia, ale róża którą posadziłam 3 lata temu. Pierwszego kwitnienia nie widziałam, bo już po onym. przyjechałam do Krakowa, ale teraz mam okazję widzieć ją pierwszy raz. Miałam marzenie aby miec pnąca rożową różę, ale miałam całkiem co innego na myśli. Po prostu szukałam wspomnienia z dzieciństwa. Pnąca różowa róża to pierwsze co pamiętam. Było nią obrośnięte całe okno przy którym stało łóżeczko. Nie utrafiłam w to o co mi chodziło, ale ta jest również piękna. I zaskoczenie, ma stosunkowo duże kwiaty. Całkiem inna niż wyglądało to jak ją kupowałam w necie. No i w ubiegłym roku koleżanka mieszkająca pietro wyżej namówiła mnie na puszczenie sznurków do jej balkonu dla onej róży. Mówiła mi że pięknie kwitła, no ale to dla mnie było oczywiste. Pnąca różowa róża to cudo. I własnie już na jej balkonie rozkwitły te dwa cudne kwiaty, których z powodu, że wysoko nie mogę nawet dokładnie obejrzeć. No ale są pączki niżej to pewnie za kilka dni będzie to możliwe. Piekna jest, ale będe musiała poszukać tej mojej odmiany z dzieciństwa i dowiedzieć się jak ona się zwie.

Muszę poszukać na garnku w wolnej chwili, bo tam chyba zdjęcie tej róży mam, bo trafiłam na nią kiedys przy figurce Matki Bożej. To może będziecie wiedzieć, czego właściwie szukam.

Dziś mnie na roże wzieło i świat kręci się wokół nich. Po prostu je lubię. Są piekne. Na dodatek nie lubią ich ślimaki. Co jest jednym wielkim plusem. No i sama śniezna róża... To cudo. Co prawda jest po wielkim cięciu , które uskutecznił mój brat i została tylko jedna gałązka, która właśnie kwitnie. Miał prawo ja przycinać, bo to on ją zasadził. Mam nadzieję, że weźmie się jakoś w sobie. W poprzednich latach powtarzała kilkakrotnie kwitnienie i jak wam pisałam, kwitła i w styczniu.

Moja dobra znajoma z Niemiec, kochała sie w różach. Miała mnóstwo różnych odmian. No cudowny różany ogród. Tak, ta która miała nawet zieloną rożę, która jest na zdjęciu obok mojego nicka. Załowałam, że mam taki kiepski niemiecki, bo można by się czegoś od niej nauczyć. A potrzebuję się tu jeszcze wiele nauczyć, bo eksperyment, który zrobiłam w ubiegłym roku dał zaskakujące rezultaty. Mama zawsze przycinała ostro róże na jesieni i to takie biedne było. Więc nie zrobiłam tego w ubiegłym roku i poprzesadzałam inne stare róże, o czym pisałam. Te inne to już w ogóle nie kwitły. No i teraz kwitną. A jedna okazała się pnąca różą... Ma już dwa metry i tyle kwiatów co nigdy nie miała. Przycinanie róż to jest umiejętność, której się jeszcze muszę nauczyć. Na razie nauczyłam się że to nie jest harat na jesieni i tyle.
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-26, 07:35   #2095
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Łaaał!!! Nareszcie dużo do czytania

Annorl Oby już pogoda była bardziej stabilna. Bardzo Wam współczuję.

Lenifo Piękne masz wspomnienie z dzieciństwa. Ja na podobnej zasadzie pielęgnuję obraz drewnianych okien, z drewnianym parapetem a na nich w glinianych donicach czerwone pelargonie. I babcię codziennie podlewające je kubkiem.

Edytowane przez Emmi123
Czas edycji: 2024-05-26 o 07:38
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-26, 07:44   #2096
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

U mnie też zaczęły kwitnąć róże. I ta wielka, co to na kilka dobrych metrów czuć jej zapach. Krzew potężny, widzę ze schodów, że od ogrodzenia to ma z 2-3 metry łodygi. Wysokości niecałe 2 metry. Otuliła swym zapachem nasz dom od strony wejścia. Wychodzi się na dwór i od razu wchodzi się w delikatny, różany zapach. Mnie nie przeszkadza. MM dzisiaj musiałam dać lek na alergię, bo chyba ma problem.

IMG_20240524_172022820a.jpg
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-26, 07:57   #2097
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Czytam sobie Wasze wpisy po troszku delektując się treścią . Widzę Was przy tych różach, z tym ptactwem.

Annorl Świadoma obecnych cen kur, zaczynam się zastanawiać na inkubatorem. Kiedyś się do tego przymierzaliśmy ale nam nie wyszło. MM coś tam zakupił, niby działał zgodnie z instrukcją ale nie udało się. I się zraził. Kurczak się trzyma, ale ma coś z nóżką. Mam nadzieję, że ,,młodość" sobie z tym poradzi. Jeździłam do weta z kogutem, z kurczakiem chyba nie ma sensu. Gdybym tylko miała predyspozycje do zostania wetem, to do mnie można by przyjechać właśnie z takim kurczakiem i byśmy coś działali aby wspomóc łapkę. Nie jest złamana, coś się stało na wysokości bioderka. No nie nastawię, nie ma szans. Brak mi wiedzy. Ale porusza się. Łazi... słabo ale łazi.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Annorl TM stuka się w głowę, bo może patrzy na to pod kątem wyżywienia. I tak sobie pomyślałam, że może jak macie tyle tego pola to coś obsiać i zebrać ze zboża? Ale czy ten czas i ta praca rzeczywiście wyjdzie taniej?

Dowiedziałam się, że dodany czosnek do wody pitnej dla kur, wzmacnia je. Ząbek czosnku ciachnięty na pół i do wody i żeby trochę w niej poleżał. Dobra jest też cytryna. Stosujecie może?
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-26, 07:59   #2098
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 283
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Już po niedzielnym śniadanku. Od 2 czy 3 tygodni nie ma już tradycyjnych cotygodniowych owsianek, a gofry na wypasie. Czekolada, dżem, sos, bita śmietana, posypki, i takie tam
Lenifa, u mnie róża kwitnie jedna już od połowy kwietnia. Ale jakoś że kwitnie zauważyłam pod koniec kwietnia. Bo już jej płatki opadały jak zauważyłam. Nie widziałam, bo kwitnienie zaczęła od strony ogrodzenia, a tam nie chodzę i nie zaglądam. Dopiero jak moje dziecko przyniosło wyzbierane płatki róż z ziemi, poszłam z zaskoczeniem zobaczyć skąd je ma. Teraz róże biorą się w najlepsze za kwitnienie. za kilka dni sie zacznie, bo są całe w pąkach. Wczoraj pryskałam w nocy do latarki na mszycę, bo ogromnie dużo tej mszycy.
Jej, a ja nie mam takich wspomnień z dzieciństwa. Z babcią, to mam wspomnienia że trzeba było dużo pomagać w polu przy sianie i cały czas mam obraz przed oczami jak po całym dniu roboty przy sianie mi i siostrze nic nie dała. A przyjechały kuzynki, które nie pomagały i dostały przy nas czekoladę i pieniądze. Ten obraz mam w pamięci. Małym dzieckiem byłam, nie wiem, może 6-7 letnim? A to wspomnienie jest bardzo mocne. Nie, nie mieszkaliśmy z nią, ani blisko niej. Na tamte czasy 3 km na nogach trzeba było przejść. Ale po prostu byliśmy wnukami gorszego sortu.
Kończą się smażyć ostatnie gofry. zawsze robię więcej ciasta, bo potem takie na zimno zajadamy w ciągu dnia jak nam sie chce coś zjeść na 2 śniadanie czy podwieczorek. Tylko w ciągu dnia to juz nie na takim wypasie, a tylko dżem
annorl1 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-26, 08:11   #2099
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 346
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Annorl Twoja babcia obdarowała gości, bo byli gośćmi, a ,,domowe" dzieci traktowało się inaczej, bo są na co dzień. W mojej rodzinie też tak bywało. Twoje kuzynki nie dostały za pracę, tylko za to, że były. Ale jak to się utrwaliło? Kurcze... Takie niby drobiazgi mają potem wpływ na resztę życia. Z drugiej strony Ty też z siostrą przyszłyście?

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

,,domowe" w sensie, że dość blisko.

Edytowane przez Emmi123
Czas edycji: 2024-05-26 o 08:10
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-05-26, 08:18   #2100
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 283
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Emmi, na nasze pola nie wjedzie kombajn. Jest jedno pole gdzie wjedzie, bo jest w mniejszym stopniu nachylone niż inne. I właśnie w tym roku na jesień chcę tam zasiać pszenicę ozimą. Tylko musimy gdzieś załatwić traktor żeby ktoś chciał tam wjechać i nam zaorać to pole. Mąż nie da rady swoim zrobić, za duży obszar. Jest tam po odliczeniu mojego ogródka jakieś 30 arów. I jeszcze mamy pod lasem 12 arów. Też pod zboże przeznaczyć chcę. Tylko na razie nikt nie ma czasu żeby tam nam zaorać. A chciała bym przed zbożem wsiać jakiś przedplon. Tamte pola są niestety uzależnione od ludzi którzy to muszą zrobić za pieniadze, a obecnie nie mają czasu. Ale mąż już sie puka w głowę i na ten pomysł No, ale w planach mam zapisywanie wszystkich kosztów z tym polem, aż do wydania plonów na przyszły rok. I zobaczymy czy nam sie opłaca. Na pewno poza zbożem, była by swoja słoma, a to też tanie nie jest.
A co do wykarmienia... Sprzedaję jajka, więc kury na siebie zarabiają, teraz znowu zaczynam sprzedawać więcej niż jednej osobie. Bo od kilku lat tylko jednej znajomej sprzedawałam. Więc spokojnie kury zarobią i na utrzymanie innego ptactwa. Poza tym jak wróciliśmy do królików, to i tuszki królików będę znowu sprzedawała. Bo my wszystkiego nie przejemy. Akurat o koszta się nie martwię. Ale mój mąż to mój mąż Jemu sie wydaje dużo i już, a ja chcę mieć dużo i już
Inkubator to dobry zakup. Ja też będę chciała wykluć kurczaki. Długo trwa ich odchowanie, ale za rok będę miała swoje kurki.
Emmi, ja ostatnio znalazłam przepis na paszę dla drobiu. Już niemal wszystko mam skompletowane i w skład ten paszy wchodzi też wyciąg z czosnku. Jutro muszę podzwonić o owies i kukurydzę i podjadę kupić. A wtedy zrobię pierwszą partię i zobaczymy co z tego będzie, czy ptactwo będzie zadowolone.
Chwalę moją samiczkę, że pięknie odchowuje 11 króliczków. Ale po latach obserwacji widzę, ze samica kotna musi dostawać prócz siana i trawy gotową paszę dla samic. Potem tak samo w czasie kiedy odchowuje i karmi małe. I malutkie mają zawsze pełne brzuszki, bo pasza jest tak skomponowana, ze zawiera wszystko co niezbędne do produkcji mleka, ale i prawidłowego rozwoju malutkich.

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Emmi, nie byłyśmy domowe. Bo nie mieszkaliśmy nigdy z dziadkami. Po prostu moja babka nie tolerowała swojej synowej, a mojej matki i przez to my byliśmy dziećmi gorszego sortu. Takimi do roboty.
Mała byłam jak dziadek umarł, iałam 5 lat. A jednak pamiętam jak cukierki nam kupował pakowane w takie tytki czy jak sie to nazywało z gazety. Matko! jak ja dobrze to pamiętam. Pamiętam też bardzo dobrze, jak kuzynki dostawały czekolady i pieniadze od babki, a my po całym dniu pracy nic. Tzn. dostałyśmy jeść, więc nie takie nic
Puki żył dziadek to traktowano nas na równi, bo on kochał wszystkie swoje wnuki. Potem sie zmieniło.
annorl1 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 7 (0 użytkowników i 7 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-06-17 10:02:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:42.