PRóBOWAć DO SKUTKU część VI "pełna nadziei"c.d

[Tequillla]

Napisane przez aaassssiiiikkkk

witam wszystkich.

dziś rano w dniu spodziewanej @ zrobiłam sobie test. kupiłam go w drodze do pracy i z pełnym luzem zrobiłam go w pracy. i co . i szok pojawiła się taka bledziutka druga kreseczkanie wierze normalnie

gratuluję
Ech, zazdroszczę Ci. Za 1 razem się udało- masz szczęście kochana, w totka grasz?

[truheart]

Witajcie
W górach trafiliśmy na piękną pogodę więc nałaziliśmy się jak głupi byłosuper, aż żal wracać do domu. Tutaj z kopyta do roboty-od razu do naszej ekipy ustalać jakieś szczegóły, kupno miliona niezbędnych rzeczy do remontu. W domu mam stertę kartonów, wczoraj zaczęłam pakowanie...mieszkanie wygląda jak po wojnie, niech już to się skończy i niech już nowe mieszkanko będzie wykończone....
Spadam do pracy!
Ach, no i oczywiście gratuluję Asi zafasolkowania

[karenina19]

Napisane przez Ania0104

no ja mam cylke średnio 36 dniowe ... czyli z kalkulatora mi wyszła owulacja ok 24 - 30 października
a w tamtym cyklu robiałm badanie hormonalne: estradiol i w 5 dc miałam 42,35 ... a norma to 12,5 - 165

Zuziu wydaje mi się ze dopochwowe ...

A progesteron itp. jak? Dobrze jest zrobic monitoring, zawsze to bedziesz wiedziala po nim jak tam wszystko u ciebie dziala...

[evuncia]

Napisane przez aaassssiiiikkkk

witam wszystkich.

dziś rano w dniu spodziewanej @ zrobiłam sobie test. kupiłam go w drodze do pracy i z pełnym luzem zrobiłam go w pracy. i co . i szok pojawiła się taka bledziutka druga kreseczkanie wierze normalnie

aaasssiiiikkkk gratulacje
Zaraz Nas wszystkie.

[Miramej]

Dziewczynki, nie wiecie, co u Modzio? Miała mieć USG i się nie odezwała .

[ryba82]

Cześć kobietki

Miramejku, pyszne te kawki, śliczne

Asia - ojojojo, to się porobiło . Gratuluję szczęściaro.... Faktycznie - radzę grać w totka

Oliwko - z tego co piszesz, to ten lekarz poważnie świetny, no no, to często się nie zdarza. Skoro wpadłaś w Jego ręce, to innej możliwości nie ma jak fasolka Trzymam kciuki .

Małgosiu - bezczelne to babsko.... nie martw się, Dzidzia najważniejsza, zwolnić Cię nie mogą, choćbyś do końca ciąży była na chorobowym. Dziękuję za fluidka za pazuchę go biorę, bo u mnie póki co @

Tequilllko - nie znam się, ale na logikę, wydaje mi się, że jakikolwiek lekarstwa (czy też niedyspozycje zdrowotne - a nawet stres) mogą mieć wpływ na przebieg cyklu i owulację .... Patrząc po sobie np. ostatnio brane lekarstwa - bo chorowałam - opóźniły mi o kilak dni małpę. Jednak taką fachową poradę to uzyskasz od lekarza, mam nadzieję, że już się dodzwoniłaś....

Konczitko

Gdzie zaginęła Melisanka???

[symbio]

aaassssiiiikkkk GRATULACJE

[ryba82]

Bazylko, a mnie zastanawia, dlaczego w Irlandii są problemy ze służbą zdrowia... To znaczy, dosyć często czytam, że dziewczyny piszą : " tu takich badań nie robią, przebadam się jak przyjadę do Polski. Wiecie jak to jest w Irlandii..." itp. A ja właśnie nie wiem i nie rozumiem. Polska uchodzi za zacofany kraj w Europie a tu nie ma żadnych problemów, żeby zrobić specjalistyczne badania (od ręki oczywiście to za kasę, no ale można), zastanawia mnie, co z tą irlandzką służbą zdrowia jest nie tak??

[olivka_7]

Napisane przez ryba82

Oliwko - z tego co piszesz, to ten lekarz poważnie świetny, no no, to często się nie zdarza. Skoro wpadłaś w Jego ręce, to innej możliwości nie ma jak fasolka Trzymam kciuki .

No dzięki niemu moja koleżanka która z mężem 7 lat się stara o dzidzię jest już w 3 miesiacu, a ma jeden jajnik zupełnie niedrożny a drugi ledwo dycha, ale udało się z niego jeszcze coś wykrzesac

Mam nadzieję ze nam też się uda

[ryba82]

Napisane przez olivka_7

No dzięki niemu moja koleżanka która z mężem 7 lat się stara o dzidzię jest już w 3 miesiacu, a ma jeden jajnik zupełnie niedrożny a drugi ledwo dycha, ale udało się z niego jeszcze coś wykrzesac

Mam nadzieję ze nam też się uda

Hmmm... a co to za lekarz, gdzie przyjmuje? Chciałabym zajść "z tym u którego się leczę" , ale różnie może być, to namiary zbieram

[Zuziunia]

Napisane przez karenina19

A progesteron itp. jak? Dobrze jest zrobic monitoring, zawsze to bedziesz wiedziala po nim jak tam wszystko u ciebie dziala...

Z hormonami powiedział żeby na razie poczekać, a monitoring to co kilka dni trzeba czy jak? Ja mam do tego gina 60km i jak mi kaze przyjeżdżać co pare dni to ja zbankrutuje

[karenina19]

Napisane przez Zuziunia

Z hormonami powiedział żeby na razie poczekać, a monitoring to co kilka dni trzeba czy jak? Ja mam do tego gina 60km i jak mi kaze przyjeżdżać co pare dni to ja zbankrutuje

No wiesz, dobrze byloby obserwowac jak jajeczko rosnie...czyli tak z 2-3 razy w czasie owulacji...A hormony sa bardzo wazne, bo przeciez nawet jesli monitoring pokaze piekne duze jajeczko i jego pekniecie, i jesli nawet dojdzie do zaplodnienia to nie bedzie pewnosci, ze hormony sa odpowiednie na tyle, zeby utrzymac zagniezdzajacy sie zarodek (cialko zolte)...

[Biedroneczkaolga]

aaassssiiiikkkk GRATULACJE

Witam kochane ależ naskrobałyście - uciekam czytać

A u mnie - koniec mdłości - w końcu - ale za to mam wilczy apetyt, cycuchy mnie bolą straszne ( 24 dc)i ból podbrzusza tak jak na @- więc chyba @ przyjdzie i śluz biały jak zawsze buuuu

[Miramej]

Napisane przez ryba82

Cześć kobietki

Miramejku, pyszne te kawki, śliczne

Rybko, dla Ciebie

[dra]

witajcie
mamy kolejna fasoleczke,ale sie ciesz
zuziunia ale sliczna kobietka z ciebie ,a pecherzyki mozeszcz sprawdzic jest to usg dopochwowe
olivka musi sie udac

i pozdrawiam

[Tequillla]

Dziś byłam z TŻ na badaniach krwi. Wydaliśmy 350 zł A jutro idę na kolejne, tym razem posiew i chlamydie. Na same badania (bez leczenia) od lipca wydałam 870 zł. Trochę nas te starania kosztują...

A w weekend mamy wesele, ale nie mam ochoty na nie pójść, więc negocjuję z TŻtem bo to jego rodzinka

Wolałabym gdzieś pojechać, albo chociażby kręgle ze znajomymi, niż to wesele

[Zuziunia]

Napisane przez dra

witajcie
zuziunia ale sliczna kobietka z ciebie ,a pecherzyki mozeszcz sprawdzic jest to usg dopochwowe

podle się czuję...jestem chyba ogólnie osłabiona.

[ryba82]

Napisane przez ryba82

Hmmm... a co to za lekarz, gdzie przyjmuje? Chciałabym zajść "z tym u którego się leczę" , ale różnie może być, to namiary zbieram

dziękuję jeszcze raz za namiar

Napisane przez Biedroneczkaolga

aaassssiiiikkkk GRATULACJE

Witam kochane ależ naskrobałyście - uciekam czytać

A u mnie - koniec mdłości - w końcu - ale za to mam wilczy apetyt, cycuchy mnie bolą straszne ( 24 dc)i ból podbrzusza tak jak na @- więc chyba @ przyjdzie i śluz biały jak zawsze buuuu

Wilczy apetyt, biały śluz itd. mogą świadczyć i małpie o o jej braku, oby było to drugie

Napisane przez Miramej

Rybko, dla Ciebie

........................

Czy tylko ja dzisiaj jestem taka "nie do życia"? Źle mi się myśli, trudno mi się na czymkolwiek skupić, chce mi się spać...

Wprawdzie jestem po pracy, ale przede mną dziś znowu sprawdzanie kartkówek i takie inne z dziedziny papierologia

[Bazylia 222]

Napisane przez ryba82

Bazylko, a mnie zastanawia, dlaczego w Irlandii są problemy ze służbą zdrowia... To znaczy, dosyć często czytam, że dziewczyny piszą : " tu takich badań nie robią, przebadam się jak przyjadę do Polski. Wiecie jak to jest w Irlandii..." itp. A ja właśnie nie wiem i nie rozumiem. Polska uchodzi za zacofany kraj w Europie a tu nie ma żadnych problemów, żeby zrobić specjalistyczne badania (od ręki oczywiście to za kasę, no ale można), zastanawia mnie, co z tą irlandzką służbą zdrowia jest nie tak??

Rybko powiem tylko tyle, ze trzeba miec co porownywac, zeby na jednych narzekac a na innych mniej. Sluzba zdrowia w Polsce kuleje, ale nie ze wzgledu na brak specjalistow tylko na brak funduszy, badz tez rozkradanie funduszy na osrodki zdrowia, w Irandii natomiast sa pienadze na specjalistyczny sprzet, na dobre place dla lekarzy ale brakuje specjalistow i ludzi, ktorzy znaj sie na swojej pracy i doksztalcaja, zeby nadazyc za rozwojem nauki. Prosto mowiac sa zacofani, niekompetentni, niedouczeni taka jest opina przecietnego Polaka na temat przecietnego iralndzkiego lekarza. Ja bym nie generalizowala, bo tak nie wolno, ale jak pracowalam w szpitalu i rozmawialam z polskimi lekarzami to mi sie w golwach nie miesilo co oni tu wyrabiaja. Polacy przede wszystkim sa zakapleksieni i niedoceniani, a cenieni dopiero za granicami kraju i tak jest prawda. Podam przyklad bardzo dobitny, jesli chodzi o opieke nad kobieta ktora poronila, zainteresowanie nia nastepuje dopiero wtedy, kiedy poroni 5 razy A kobieta w ciazy lekarz sie interesuje dopiero po 3 miesiacu, bo wczesniej moze poronic i nie ma sensu. Jesli chodzi o cytologie to nie wykonuje sie jej tutaj bo taniej wychodzi leczenie raka szyjki macicy niz kontrolna cytologia. Wiec to sa szoklujace dane, ktore sie zdarzaja w kazdym kraju, ale oczywiste jest, ze wieksze zaufanie mamy do Polskich specjalistow, ktorych na cale szczescie nam tu nie brakuje. Uff sie rozpisalam

Napisane przez Biedroneczkaolga

aaassssiiiikkkk GRATULACJE

Witam kochane ależ naskrobałyście - uciekam czytać

A u mnie - koniec mdłości - w końcu - ale za to mam wilczy apetyt, cycuchy mnie bolą straszne ( 24 dc)i ból podbrzusza tak jak na @- więc chyba @ przyjdzie i śluz biały jak zawsze buuuu

Wielkie gratulacje

Napisane przez Tequillla

Dziś byłam z TŻ na badaniach krwi. Wydaliśmy 350 zł A jutro idę na kolejne, tym razem posiew i chlamydie. Na same badania (bez leczenia) od lipca wydałam 870 zł. Trochę nas te starania kosztują...

A w weekend mamy wesele, ale nie mam ochoty na nie pójść, więc negocjuję z TŻtem bo to jego rodzinka

Wolałabym gdzieś pojechać, albo chociażby kręgle ze znajomymi, niż to wesele

Oj tak drogie , bardzo drogie

[ryba82]

Napisane przez Bazylia 222

Rybko powiem tylko tyle, ze trzeba miec co porownywac, zeby na jednych narzekac a na innych mniej. Sluzba zdrowia w Polsce kuleje, ale nie ze wzgledu na brak specjalistow tylko na brak funduszy, badz tez rozkradanie funduszy na osrodki zdrowia, w Irandii natomiast sa pienadze na specjalistyczny sprzet, na dobre place dla lekarzy ale brakuje specjalistow i ludzi, ktorzy znaj sie na swojej pracy i doksztalcaja, zeby nadazyc za rozwojem nauki. Prosto mowiac sa zacofani, niekompetentni, niedouczeni taka jest opina przecietnego Polaka na temat przecietnego iralndzkiego lekarza. Ja bym nie generalizowala, bo tak nie wolno, ale jak pracowalam w szpitalu i rozmawialam z polskimi lekarzami to mi sie w golwach nie miesilo co oni tu wyrabiaja. Polacy przede wszystkim sa zakapleksieni i niedoceniani, a cenieni dopiero za granicami kraju i tak jest prawda. Podam przyklad bardzo dobitny, jesli chodzi o opieke nad kobieta ktora poronila, zainteresowanie nia nastepuje dopiero wtedy, kiedy poroni 5 razy A kobieta w ciazy lekarz sie interesuje dopiero po 3 miesiacu, bo wczesniej moze poronic i nie ma sensu. Jesli chodzi o cytologie to nie wykonuje sie jej tutaj bo taniej wychodzi leczenie raka szyjki macicy niz kontrolna cytologia. Wiec to sa szoklujace dane, ktore sie zdarzaja w kazdym kraju, ale oczywiste jest, ze wieksze zaufanie mamy do Polskich specjalistow, ktorych na cale szczescie nam tu nie brakuje. Uff sie rozpisalam


Wielkie gratulacje

Oj tak drogie , bardzo drogie

Nieprawdopodobne Bazylio To, że lekarze irlandzcy niedouczeni czy zacofani, to można "przeżyć". Ale dane, że zainteresowanie przyczyną, dlaczego kobieta porania, występuję po 5 poronieniu - masakra, coś niehumanitarnego . A z informacja, że cytologii się nie robi, bo taniej wyleczyć raka szyjki - co za świat, to już nie można skomentować, bo słów brakuje.... Teraz już nie ma sprawy, rzeczy, której nie przeliczałoby się na pieniądze, nawet życie człowieka widać ma swoją cenę. Przecież taki rak szyjki w posuniętym stadium może spowodować śmierć. No, tak ale nie opłaca się robić cytologii.... Szokujące to...

Bazylko, dobrze, że znalazłaś tam polskich lekarzy, do ginekologa -Polaka też chodzisz na wizyty?

......................

O teraz zupełnie przypadkowo znalazłam na forum 28 dni taką opinię...

to dobry temat bylam u lekarza potwierdzic ciaze i zapytalam o taksoplazmoze (u angielskiego lekarza) a on na to patrzy na mnie jakby nie wiedzial o czym mowie wiec powiedzialam ze mam kota i wiem ze on moze byc nosicielem,wiec ten lekarz siegna po encyklopedie zobaczyc co to za choroba i stwierdzil ze mi nic nie grozi,nawet o nic nie zapytal...
http://forum.28dni.pl/discussion/712...-wiemy/#Item_0

Rzecz nie dotyczy widać tylko Irlandii.... W mojej ograniczonej głowie się to nie mieści.

Madmuazelle - jak tam Twoja @ a raczej jej brak i jak test? To podobno 13 miałaś go robić.... Albo nie pisałaś, albo coś przeoczyłam

[Bazylia 222]

Napisane przez ryba82

Nieprawdopodobne Bazylio To, że lekarze irlandzcy niedouczeni czy zacofani, to można "przeżyć". Ale dane, że zainteresowanie przyczyną, dlaczego kobieta porania, występuję po 5 poronieniu - masakra, coś niehumanitarnego . A z informacja, że cytologii się nie robi, bo taniej wyleczyć raka szyjki - co za świat, to już nie można skomentować, bo słów brakuje.... Teraz już nie ma sprawy, rzeczy, której nie przeliczałoby się na pieniądze, nawet życie człowieka widać ma swoją cenę. Przecież taki rak szyjki w posuniętym stadium może spowodować śmierć. No, tak ale nie opłaca się robić cytologii.... Szokujące to...

Bazylko, dobrze, że znalazłaś tam polskich lekarzy, do ginekologa -Polaka też chodzisz na wizyty?

......................

O teraz zupełnie przypadkowo znalazłam na forum 28 dni taką opinię...

to dobry temat bylam u lekarza potwierdzic ciaze i zapytalam o taksoplazmoze (u angielskiego lekarza) a on na to patrzy na mnie jakby nie wiedzial o czym mowie wiec powiedzialam ze mam kota i wiem ze on moze byc nosicielem,wiec ten lekarz siegna po encyklopedie zobaczyc co to za choroba i stwierdzil ze mi nic nie grozi,nawet o nic nie zapytal...
http://forum.28dni.pl/discussion/712...-wiemy/#Item_0

Rzecz nie dotyczy widać tylko Irlandii.... W mojej ograniczonej głowie się to nie mieści.

Na wizyty tak do Polskiego i do polskiej kliniki tylko i wylacznie, niestety polskiej kliniki nieplodnosci nie ma

[Zuziunia]

Napisane przez ryba82

Wprawdzie jestem po pracy, ale przede mną dziś znowu sprawdzanie kartkówek i takie inne z dziedziny papierologia

Ja zakonczyłam przepisywanie notatek, ręka mi odpada

Napisane przez ryba82

Rzecz nie dotyczy widać tylko Irlandii.... W mojej ograniczonej głowie się to nie mieści.

w mojej tym bardziej...

[karenina19]

Napisane przez Tequillla

Dziś byłam z TŻ na badaniach krwi. Wydaliśmy 350 zł A jutro idę na kolejne, tym razem posiew i chlamydie. Na same badania (bez leczenia) od lipca wydałam 870 zł. Trochę nas te starania kosztują...

A w weekend mamy wesele, ale nie mam ochoty na nie pójść, więc negocjuję z TŻtem bo to jego rodzinka

Wolałabym gdzieś pojechać, albo chociażby kręgle ze znajomymi, niż to wesele

A propos kosztow badan itp...moje ubezpieczenie zrobilo mi wstepny kosztorys tego, ile kosztowaly moje badania i zabiegi w tym roku i wyszla suma...7 tys Euro i to jeszcze nie liczac zastrzykow przeciw endo ktore kosztowaly 800 Euro...

[madmuazelle]

Napisane przez ryba82

Madmuazelle - jak tam Twoja @ a raczej jej brak i jak test? To podobno 13 miałaś go robić.... Albo nie pisałaś, albo coś przeoczyłam

Nom okresu nie mam,a powinnam go dostać z dwa dni temu 14-stego.Dzisiaj mam 34 dc,10 dni po mizianku.Test robiłam jakoś po 8 dniach,wyszedł negatywny.Teraz czekam jeszcze do niedzieli i jak nie przyjdzie to zrobie drugi test.

[ryba82]

Tak myślę o tej opiece medycznej za granicą i o tej cytologii i raku szyjki. Czy ja dobrze zrozumiałam, że w Irlandii koszt wykonania rutynowej cytologii (podstawowe badanie to jest wszak) jest tak duży, że przekracza wartość leczenia nowotworu? U nas cytologia to koszt ok. 30 zł, a leczenie nowotworu...? No na pewno przekracza tą kwotę...

Madmuazelle - no to czekamy do niedzieli zaciskam piąstki

[karenina19]

Napisane przez ryba82

Tak myślę o tej opiece medycznej za granicą i o tej cytologii i raku szyjki. Czy ja dobrze zrozumiałam, że w Irlandii koszt wykonania rutynowej cytologii (podstawowe badanie to jest wszak) jest tak duży, że przekracza wartość leczenia nowotworu? U nas cytologia to koszt ok. 30 zł, a leczenie nowotworu...? No na pewno przekracza tą kwotę...

Madmuazelle - no to czekamy do niedzieli zaciskam piąstki

Naprawde??

[anusia_82]

Dziękuję Kochane za wszystkie kciuki

Gratuluję Zafasolkowanej

A co do służby zdrowia to szkoda słów, sama jestem przykładem źle prowadzonego leczenia na szczęście w porę się zorientowałam Trzeba samemu się dokształcać. Trzymam kciuki za Wasze leczenie!!

Olivko mam nadzieję, że nie długo spełni się Twoje marzenie

[Ania0104]

Napisane przez karenina19

A progesteron itp. jak? Dobrze jest zrobic monitoring, zawsze to bedziesz wiedziala po nim jak tam wszystko u ciebie dziala...

progesteronu nie robiłam ... testosteron ok i FSH też ok ...

Napisane przez ryba82

Hmmm... a co to za lekarz, gdzie przyjmuje? Chciałabym zajść "z tym u którego się leczę" , ale różnie może być, to namiary zbieram

Napisane przez Biedroneczkaolga

aaassssiiiikkkk GRATULACJE

Witam kochane ależ naskrobałyście - uciekam czytać

A u mnie - koniec mdłości - w końcu - ale za to mam wilczy apetyt, cycuchy mnie bolą straszne ( 24 dc)i ból podbrzusza tak jak na @- więc chyba @ przyjdzie i śluz biały jak zawsze buuuu

Biedroneczko interesujące objawy masz

Napisane przez Tequillla

Dziś byłam z TŻ na badaniach krwi. Wydaliśmy 350 zł A jutro idę na kolejne, tym razem posiew i chlamydie. Na same badania (bez leczenia) od lipca wydałam 870 zł. Trochę nas te starania kosztują...

A w weekend mamy wesele, ale nie mam ochoty na nie pójść, więc negocjuję z TŻtem bo to jego rodzinka

Wolałabym gdzieś pojechać, albo chociażby kręgle ze znajomymi, niż to wesele

350 zł za badania krwi???
a moze jednak pójdziecie na to wesele? Przeważnie niechciane imprezy są fajne

Napisane przez ryba82

Nieprawdopodobne Bazylio To, że lekarze irlandzcy niedouczeni czy zacofani, to można "przeżyć". Ale dane, że zainteresowanie przyczyną, dlaczego kobieta porania, występuję po 5 poronieniu - masakra, coś niehumanitarnego . A z informacja, że cytologii się nie robi, bo taniej wyleczyć raka szyjki - co za świat, to już nie można skomentować, bo słów brakuje.... Teraz już nie ma sprawy, rzeczy, której nie przeliczałoby się na pieniądze, nawet życie człowieka widać ma swoją cenę. Przecież taki rak szyjki w posuniętym stadium może spowodować śmierć. No, tak ale nie opłaca się robić cytologii.... Szokujące to...

Bazylko, dobrze, że znalazłaś tam polskich lekarzy, do ginekologa -Polaka też chodzisz na wizyty?

......................

O teraz zupełnie przypadkowo znalazłam na forum 28 dni taką opinię...

to dobry temat bylam u lekarza potwierdzic ciaze i zapytalam o taksoplazmoze (u angielskiego lekarza) a on na to patrzy na mnie jakby nie wiedzial o czym mowie wiec powiedzialam ze mam kota i wiem ze on moze byc nosicielem,wiec ten lekarz siegna po encyklopedie zobaczyc co to za choroba i stwierdzil ze mi nic nie grozi,nawet o nic nie zapytal...
http://forum.28dni.pl/discussion/712...-wiemy/#Item_0

Rzecz nie dotyczy widać tylko Irlandii.... W mojej ograniczonej głowie się to nie mieści.

Madmuazelle - jak tam Twoja @ a raczej jej brak i jak test? To podobno 13 miałaś go robić.... Albo nie pisałaś, albo coś przeoczyłam

Napisane przez Zuziunia

Ja zakonczyłam przepisywanie notatek, ręka mi odpada

w mojej tym bardziej...

a moja nawet nie przyjmuje tego do wiadomości

Napisane przez karenina19

A propos kosztow badan itp...moje ubezpieczenie zrobilo mi wstepny kosztorys tego, ile kosztowaly moje badania i zabiegi w tym roku i wyszla suma...7 tys Euro i to jeszcze nie liczac zastrzykow przeciw endo ktore kosztowaly 800 Euro...

nooo Wasze koszty to przebiają wszystko! ale czego się nie robi dla fasolki!

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez ryba82

Nieprawdopodobne Bazylio To, że lekarze irlandzcy niedouczeni czy zacofani, to można "przeżyć". Ale dane, że zainteresowanie przyczyną, dlaczego kobieta porania, występuję po 5 poronieniu - masakra, coś niehumanitarnego . A z informacja, że cytologii się nie robi, bo taniej wyleczyć raka szyjki - co za świat, to już nie można skomentować, bo słów brakuje.... Teraz już nie ma sprawy, rzeczy, której nie przeliczałoby się na pieniądze, nawet życie człowieka widać ma swoją cenę. Przecież taki rak szyjki w posuniętym stadium może spowodować śmierć. No, tak ale nie opłaca się robić cytologii.... Szokujące to...



......................

O teraz zupełnie przypadkowo znalazłam na forum 28 dni taką opinię...

to dobry temat bylam u lekarza potwierdzic ciaze i zapytalam o taksoplazmoze (u angielskiego lekarza) a on na to patrzy na mnie jakby nie wiedzial o czym mowie wiec powiedzialam ze mam kota i wiem ze on moze byc nosicielem,wiec ten lekarz siegna po encyklopedie zobaczyc co to za choroba i stwierdzil ze mi nic nie grozi,nawet o nic nie zapytal...
http://forum.28dni.pl/discussion/712...-wiemy/#Item_0

Rzecz nie dotyczy widać tylko Irlandii.... W mojej ograniczonej głowie się to nie mieści.

Madmuazelle - jak tam Twoja @ a raczej jej brak i jak test? To podobno 13 miałaś go robić.... Albo nie pisałaś, albo coś przeoczyłam

Jestem w szoku poprostu nie chce się wierzyć że można tak traktować pacjętki -SZOK-to nasza służba kuleje ale ich to już niedomaga poprostu...:eek :
Madmuazelle trzymam : kciuki:


Dziewczyny jakie te kawki cudne paluszki lizać

[Bazylia 222]

Napisane przez ryba82

Tak myślę o tej opiece medycznej za granicą i o tej cytologii i raku szyjki. Czy ja dobrze zrozumiałam, że w Irlandii koszt wykonania rutynowej cytologii (podstawowe badanie to jest wszak) jest tak duży, że przekracza wartość leczenia nowotworu? U nas cytologia to koszt ok. 30 zł, a leczenie nowotworu...? No na pewno przekracza tą kwotę...

Madmuazelle - no to czekamy do niedzieli zaciskam piąstki

Tak mi gin powiedzial, ale w polskiej przychodni robi sie cytologie w normalnej cenie, wiec...nie wiem w czym jest problem.

Biedroneczko przecietny Irlandczyk nie wie, ze moze byc inaczej nie ma pojecia, ze to moze szokowac czy dziwnic, bo do tego jest przyzwyczajony i nie widzi w tym nic zlego.
Mnie to zawsze bawi, jak nawet lekarstwa przepisuja to daja je do plastikowego woreczka zebys czasem ulotki nie czytal, ahhh co kraj to obyczaj.