jak znaleźć pracę po maturze?

[niezainteresowana]

cześć
ujestem w 3 klasie liceum, w maju bedę już po maturze i do rozpoczęcia studiów hcciałbym popracować. mam zatem pytanie jak znaleźć pracę? nigdy nie szukałam pracy i naprawdę nie wiem, jak się za to zabrać - czy mam już teraz choidzić na chybił trafił i pytać się o nią, czy dopiero później? jak do tego podejść?

[Samoa]

To zalezy czego szukasz, ale po liceum i podczas studiów taką popularną tymczasowa pracą jest praca kelnerki. Sezonowa i raczej dobrze płatna (w dużych miastach na pewno) i z tego co widziałam to zwykle ogłoszenia wiszą na szybie, albo w innym widocznym miejscu. Możesz tez po prostu pytać obsługi. Chyba z okolicach kwietnia się takie coś załatwia, ale pewna nie jestem.
Możesz też zostac ankieterem. Jest dużo mozliwości, masz interent, szukasz firmy i patrzysz czy kogos szukają.
Inne tymczasowe nie przychodza mi do głowy.
Aha, i napisz cv

[marusia00]

Hej proponuję udać się do OHP-u jest to instytucja która oprócz wielu ofert pracy posiada również doradcę zawodowego i innych specjalistów, którzy ułatwiają znalezienie pracy tymczasowej, stałej dorywczej itp. Warto skorzystać z ich ofert alternatywnym wyjściem jest również Urząd Pracy po zarejestrowaniu można skorzystać z wielu propozycji np. staż płatny w szczególności warto kiedy pokrywa się ze kierunkiem studiów co umożliwia pozostanie na stałe w danej firmie i kształtowanie swojej ścieżki kariery już na studiach opcja dla zaocznych, ale i dla dziennych pod warunkiem, że pracodawca zainwestuje w takiego pracownika.

[Limonka1987]

Ja znalazłam pracę po maturze odpowiadając na ogłoszenia zamieszczone w gazecie. Wysłałam kilka CV, jedna z firm zaprosiła mnie na rozmowę kwalifikacyjną i z miejsca zatrudniła mnie jako sekretarkę

[*brydzia*]

HEH WARSZAWA...I WSZYSTKO JASNE...

ja pracuje od daaawna, jestem maturzystka, obecnie pracuje jako hostessa dla real finanse i sygma bank jako hostessa, lecz nudne jest to troszke dlatego tez moja praca to max 4 5h, nie jak zwykla promocja z 8 10...
do tego wiec mam seriws (wykladanie towaru) 3razy w tyg. po jakies ok. 2h, chodze np. w weekend i dwa razy w tyg. lub np. wtorek, piatek, niedziela... po szkole takze
dodatkowo robie audyty (sprawdzanie ilosci produktoq na polkach, cen) win i kaw dla agencji, z ktorej jestem zatrudniona jako hostessa...

dzis np. dzwonila do mnie babka z ohp-u czy jutro i 15.11 chce promocje na jakiejs degustacji...w sumie chyba sie skusze bo 9zl/h. Nienudne i oplacalne, byleby to lodowki nie byly...

A tak poza tym to takzedzis zadzownilam do sklepu z pamiatkami, ogloszenie dorwalam z sieprnia...klientka powiedziala, ze mam dzownic kwiecie/maj skoro jestem maturzystka i wtedy-kto pierwszy ten lepszy, tak wiec nie podaje pelnej nazwy miasta, z jakiego jestem, powiem tylko, ze sklep znajduje sie w jednym (i jedynym w miesci, [najwiekszym po MALBORKU w Polsce] z Zamkow)

Chce nabrac umiejetnosci w handlu,bo jako studentka planuje sie zatrudnic gdzies we Wrocku... myslalam ze moze zatrudnie sie w jakims sklepie po maturze u mnie w miescie np. z cuychami, otwieraja wiekszy pasaz w jedym z marketow na miesiacach...ale nie narzekalabym pracujac w sklepie z pamiatkami, do tego seriwsy, wykladanie towaru, tak by pracowac na 2 etaty, troszke kasy zgarnac na wakacje i studia-we Wrocku)