Efekty olejowania paznokci

[Majowa Rosa]

Napisane przez lipss

Malować czy nie ?

Haha, no jak dla mnie odpowiedź może być tylko jedna: malować.
Maluję sobie wzorki już od 4 miesięcy i jest to mega zabawa, szkoda by mi było teraz chodzić sauté. A oleje i tak robią swoje, proszę mi wierzyć

Napisane przez Anastazja1111

cieszę się, że nie tylko ja mam ten problem...

Ja nie mam tego problemu, raczej przeciwnie, chciałabym mieć bardziej owalną, a mniej okrągłą płytkę, dlatego nie gniewam się na przyrost, a na ananasowy skutek uboczny, o którym wspomniałam, natknęłam się niestety przypadkiem (i teraz jadam te owoce... widelcem ).

Napisane przez lagunabox

Na dodatek nie wiem, jak piłować Im dłuższe, tym bardziej mnie wkurzają, bo za dużo "białego"

Krótkie i zadbane pazurki też są bardzo piękne. W olejowaniu nie chodzi wcale o długość, ale o jakość, natomiast sam kształt jest sprawą drugorzędną i kwestią gustu po prostu. Mnie akurat podoba się najbardziej 1, 2 i 4 kształt z grafiki poniżej, jest jakiś taki... naturalny i przyjazny (mojemu) oku

[zivit]

Napisane przez Majowa Rosa

Mnie akurat podoba się najbardziej 1, 2 i 4 kształt z grafiki poniżej, jest jakiś taki... naturalny i przyjazny (mojemu) oku

Uważam tak samo

[Inspire]

Spróbowałam oleju na pazury i zaolejowałam się wczoraj arachidowym.
Czy to możliwe, że nagle moje końcówki stały się tak bardzo białe z tego powodu, czy sobie wkręcam coś?
Ech, nie lubię tłustości na rękach, ale spróbuję jakoś to przeżyć

[Mama Tosi]

Myślę, że to możliwe w tak szybkim tempie.
Ja widziałam zmiany po 2-3 dniach a po tygodniu jestem w szoku - końcówki się zauważalnie rozjaśniły.
Dziewczyny tu pisały, że to od odżywienia się tak robi.
Przy okazji witam się - ten wątek zmotywował mnie do ponownego zabrania się za pielęgnację pazurków.

[ananonda191]

Jestem zachwycona sposobem, który odkryłam dzięki temu wątkowi. Nie chcę mi się teraz szukać, która wizażanka na to wpadła, ale bardzo jej chciałam podziękować
Chodzi mi o wykorzystanie pustego opakowania po Regenerum do tego, żeby wlać do środka olejki. Również postanowiłam odżywiać swoje paznokcie w ten sposób. Bardzo zależy mi też na skórkach, które wołają o pomstę do nieba, bo nałogowo w nich dłubie, skubię, obgryzam niestety Paznokcie mam twarde co prawda, mocne, ale moim problemem jest rozdwajanie. Zauważyłam, że jak zmywam lakier, to paznokcie są często wysuszone i w niektórych miejscach rozdwojone. Poza tym są mocne i dość ładne. Pomogła mi bardzo odżywka Eveline, ale co z tego, że mogę zapuścić bez problemu z nią paznokcie, jeśli po zmyciu widzę rozdwojenia i wysuszoną płytkę.
Dlatego namocowałam się co prawda z buteleczką po Regenerum, żeby ją otworzyć (mi wystarczyły zęby), ale za to wlałam do niej pół na pół oliwki Babydream mama i olejku Alterra migdały i papaja, i rozpoczynam kurację
Boję się tylko czy paznokcie bez lakieru nie będą bardziej podatne na uszkodzenia, bo - jak mówię - jak maluję mogę bez problemu zapuścić długaśne.

[Syla_2604]

Napisane przez ananonda191

Jestem zachwycona sposobem, który odkryłam dzięki temu wątkowi. Nie chcę mi się teraz szukać, która wizażanka na to wpadła, ale bardzo jej chciałam podziękować
Chodzi mi o wykorzystanie pustego opakowania po Regenerum do tego, żeby wlać do środka olejki. Również postanowiłam odżywiać swoje paznokcie w ten sposób. Bardzo zależy mi też na skórkach, które wołają o pomstę do nieba, bo nałogowo w nich dłubie, skubię, obgryzam niestety Paznokcie mam twarde co prawda, mocne, ale moim problemem jest rozdwajanie. Zauważyłam, że jak zmywam lakier, to paznokcie są często wysuszone i w niektórych miejscach rozdwojone. Poza tym są mocne i dość ładne. Pomogła mi bardzo odżywka Eveline, ale co z tego, że mogę zapuścić bez problemu z nią paznokcie, jeśli po zmyciu widzę rozdwojenia i wysuszoną płytkę.
Dlatego namocowałam się co prawda z buteleczką po Regenerum, żeby ją otworzyć (mi wystarczyły zęby), ale za to wlałam do niej pół na pół oliwki Babydream mama i olejku Alterra migdały i papaja, i rozpoczynam kurację
Boję się tylko czy paznokcie bez lakieru nie będą bardziej podatne na uszkodzenia, bo - jak mówię - jak maluję mogę bez problemu zapuścić długaśne.

Ja od półtora miesiąca nie maluję paznokci bo były w strasznym stanie (bardzo przesuszone aż się łuszczyły) i w tym czasie połamałam kilka paznokci no bo oczywiście są bardziej podatne na uszkodzenia Wydaję mi się, że jakbyś z tydzień nie malowała może dwa to były by już o wiele lepiej nawilżone tak jak i moje

[kseniazy]

Majowa Rosa, mnie też ogromnie zainspirowałaś tym wątkiem i swoimi paznokciami. Sama olejuję włosy od jakiegoś czasu ale jakoś nigdy nie sądziłam, że można to stosować też do paznokci. Teraz czekam na mój przyrościk

Mam też takie pytanie, czy myślicie że olejowanie paznokci sprawdziłoby się i dało jakieś efekty na stopach?

[ananonda191]

Majowa Rosa pisała, że u niej prym wiodą olejki:
Alterra i Babydream fur mama i właśnie te dwa olejki zmieszałam ze sobą pół na pół w buteleczce po Regenerum. Zobaczymy

[Inspire]

Napisane przez kseniazy

Majowa Rosa, mnie też ogromnie zainspirowałaś tym wątkiem i swoimi paznokciami. Sama olejuję włosy od jakiegoś czasu ale jakoś nigdy nie sądziłam, że można to stosować też do paznokci. Teraz czekam na mój przyrościk

Mam też takie pytanie, czy myślicie że olejowanie paznokci sprawdziłoby się i dało jakieś efekty na stopach?

Myślę, że tak, a co dokładnie chcesz tam osiągnąć?
Ja też się zastanowię nad tym, zwłaszcza, że na studniówce miałam jakiś wypadek przy tańcu albo ucisnęły mnie buty tak bardzo, że duże paznokcie ściemniały i zrastają, tak więc non stop muszę lakierować.

Napisane przez Majowa Rosa

Spróbuj na moją odpowiedzialność przeprowadzić miesięczną kurację migdałowo-papajową Alterrą, a w międzyczasie miej zawsze pomalowane pazurki uważając na to, by skórki były wole od lakieru (oraz skubiących je paluszków ).

odpowiem jeszcze raz teraz - challenge accepted tylko zamiast Alterry pójdzie olej arachidowy + ewentualnie olejek Alverde do włosów
mam jeszcze palmowy, ale to po pierwsze śmierdziel, po drugie barwi wszystko na żółto, więc do pazurów nie za dobrze

[asjuma]

przez przypadek natknęłam się na ten wątek. zachęcona efektami sama rozpoczęłam olejowanie paznokci. moim problemem jest rozwarstwianie się płytki, którą w efekcie można zdejmować płatkami. mam nadzieję, że kuracja mi pomoże a oto gołe pazurki po pierwszym olejowaniu

[Inspire]

Wrzucam i ja fotki (słaba jakość, ale lepszych nie zrobię, nie mam czym)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kseniazy]

[QUOTE=Inspire;41662503]Myślę, że tak, a co dokładnie chcesz tam osiągnąć?
Ja też się zastanowię nad tym, zwłaszcza, że na studniówce miałam jakiś wypadek przy tańcu albo ucisnęły mnie buty tak bardzo, że duże paznokcie ściemniały i zrastają, tak więc non stop muszę lakierować.

To samo, co u rąk - chciałabym mieć troszkę dłuższą część różową, bielsze końcówki. Teraz nie jestem z nich ani trochę zadowolona.

Ja miałam takie samo coś z butami na szpilce na sylwestra, tak mnie buty ucisnęły że później pojawiła się z boku paznokcia ciemna plama, która nadal odrasta :/

[dealerka]

Hej Przeczytałam jakiś czas temu o olejowaniu paznokci na http://www.idaliablog.com/2013/05/wa...e-olejowa.html , ale w sumie zignorowałam to bo po co mi skoro mogę mieć ładne, gładkie i wytrzymałe paznokcie dzięki żelowi I tak sobie żyłam, zadowolona z tego, że mam twarde długie paznokcie (nakładałam żel na płytkę, nigdy nie robiłam tipsów). Na ok. 2 tygodnie przed wakacjami zdjęłam żel i ścięłam moje rekordowo długie paznokcie- teraz już dokładnie nie pamiętam ile miały, ale myślę że koło 8 mm na pewno. Malowałam je moimi odżywkami z Avonu i w sumie mi nie przeszkadzały. Na zakończenie roku szkolnego pomalowałam je, po dwóch godzinach połowy lakieru już nie było bo poodpryskiwała. Paznokcie są nierówne, dokładnie widać gdzie był żel. Wczoraj Idalia dodała nowy post o lakierze do paznokci i zobaczyłam różnicę paznokci ze zdjęć początkowych i wczorajszych. Pomyślałam, że już dłużej nie będę straszyła okropnymi czerwonymi (od spiłowywania żelu) pazurami i biorę się za siebie Wróciłam do jej wpisu olejowaniu i trafiłam tutaj. Przeczytałam wszystkie 10 stron, do starej buteleczki po odżywce do skórek nalałam po połowie oliwy z oliwek i oleju sezamowego (tylko to miałam teraz w domu ) i namiętnie smaruję- wczoraj przed snem, dzisiaj już 4 razy. Mam nadzieję że mi to nie przejdzie i będę konsekwentna, bo wasze przemiany naprawdę zachwycają! Dodaję zdjęcia moich beznadziejnych pazurów :P Są po umyciu rąk więc dokładnie widać w jakim strasznym są stanie. Jeśli odnotuję jakieś zmiany to się zamelduję!

[Anesthesia]

dealerka, faktycznie widać, że paznokcie są trochę "zmęczone" żelem... Bądź wytrwała i za kilkanaście dni powinna być już solidna poprawa! Polecam zakupić alterrę, to naprawdę cudotwórca

Ja powoli wykańczam moją mieszankę na dzień - niebieska babydream z kupnym olejkiem do skórek i jak opróżnię buteleczkę to sobie zrobię od nowa własną mieszankę, planuję dać do środka sporo rybek Gal odżywka keratynowa, trochę alterry, może babydream i oliwy z oliwek A na noc dalej wytrwale stosuję alterrę, wczoraj dodałam do niej jeszcze 5 rybek keratywnowych, taki minimini "tuning"

Ale z paznokci jestem z dnia na dzień coraz bardziej zadowolona, rosną zdrowe i mocne. Wczoraj kilka razy miały spotkanie trzeciego stopnia z nożem kuchennym i nic im nie jest! Przyrost pojawia się pomalutku, ale co najważniejsze - w ogóle się pojawia Jestem zachwycona olejowaniem!

Poza tym w piątek na wyjściu z psiapsiółkami jedna z nich spytała, czy mam sztuczne paznokcie Wg mnie daleko im jeszcze do wyglądu "sztucznych" a'la Majowa Rosa, ale to i tak wielki komplement!

[jukaba]

a ja poczyniłam własną miksturę: 1/2 olejku do paznokci, 1/2 olejku Alterra limonka/oliwa z oliwek i keratyna hydrolizowana
nooo to teraz będzie ......

[Ulcia2512]

Napisane przez Anastazja1111

Wow, czyli nie muszę się jakoś specjalnie martwić. Dziękuję i cieszę się, że nie tylko ja mam ten problem... Bałam się, że to jakaś anomalia i będę musiała nosić do końca życia długie paznokcie. No to czas na ananasa!!!

Ja bym jeszcze sugerowała mocne mycie paznokci szczoteczką, tak jakby próbując wjechać pod paznokieć.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cara_Mel]

A ja niestety musiałam wykonać ostatnio trochę prac ogrodowych i mam wrażenie, że pomimo rękawiczek i dużej ostrożności moje paznokcie bardzo ucierpiały. Miałam przerwę w olejowaniu (zmęczenie, brak czasu itd.), ale starałam się chronić paznokcie ostatnio wynalezioną bazą z Bell so hard, bo akurat ją miałam pod ręką, ale całkiem dobrze się sprawdziła. Dziś już zadowolona wracam do mojej kuracji...

[jusia_dor]

Hejka wizażanki!
Od jakiegoś czasu zerkam na ten wątek i bardzo Wam zazdroszczę tak pięknych pazurków. Przygotowałam mieszankę olejów (alterra, babydream fur mama, rybki gal, olej rycynowy i wit. a+e) i od 2 tygodni wcieram, chociaż nie zawsze systematycznie kilka razy dziennie. Ciężko mi ocenić czy są już jakieś efekty, ponieważ moje paznokcie są okropne. Krótkie i szerokie, do tego nie posiadają tunelu? (są płaskie). Jak byłam mała obgryzałam pazurki, później grzebałam przy nich (nawyk ten pozostał mi do dziś ale z nim walczę). Przez 2 lata nosiłam żele, ale niestety kształt się nie zmienił. Żele robiła mi koleżanka. Czy powinnam udać się do profesjonalistki? Czy ona coś poradzi? Jestem załamana. Aż wstydzę się pokazać zdjęcia, ale wiem, że bez nich ciężko będzie Wam coś mi poradzić.Błagam pomóżcie
(alterra, babydream fur mama, rybki gal, olej rycynowy i wit. a+e)Zmobilizowałyście mnie i od 2 tygodni wcieram mieszankę olejów , w paznokcie. Narazie

[Lavi92]

Ja też nie miałam "tuneli" ale pomogło mi piłowanie paznokci na prosto, z czasem się zaokrągliły i czasem nawet pękają w tym miejscu zaokrąglenia!
Potem można bawić się kształtem. Także cierpliwość i wszystko da się osiągnąć.
Olejowanie zacznie działać to i efekty będą

[jusia_dor]

Napisane przez Lavi92

Ja też nie miałam "tuneli" ale pomogło mi piłowanie paznokci na prosto, z czasem się zaokrągliły i czasem nawet pękają w tym miejscu zaokrąglenia!
Potem można bawić się kształtem. Także cierpliwość i wszystko da się osiągnąć.
Olejowanie zacznie działać to i efekty będą

Czyli piłować w kwadrat? Kurcze ale ja nawet nie mogę zapuścić pazurków, bo wywijają się do dołu, tzn. do palca. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Jak zapuszczę to wyglądają jak takie wygięte łopaty.

[Lavi92]

Napisane przez jusia_dor

Czyli piłować w kwadrat? Kurcze ale ja nawet nie mogę zapuścić pazurków, bo wywijają się do dołu, tzn. do palca. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Jak zapuszczę to wyglądają jak takie wygięte łopaty.

nie mówię tu, że musisz mieć linie jak od linijki, byle starać się na prosto.
Ja też miałam problem z zapuszczeniem, ale jak tylko urosły - piłowałam. A żeby urosły malowałam na kolor i wtedy nie było chęci obcięcia.

[jusia_dor]

Napisane przez Lavi92

nie mówię tu, że musisz mieć linie jak od linijki, byle starać się na prosto.
Ja też miałam problem z zapuszczeniem, ale jak tylko urosły - piłowałam. A żeby urosły malowałam na kolor i wtedy nie było chęci obcięcia.

tylko, że nawet jak pomaluję to mi się wyginają pod spód całe pazurki (a nie same boki) i wygląda to beznadziejnie, więc muszę piłować na krótko

[Lavi92]

Moje też nie wyglądały pięknie na początku, ale może warto pocierpieć?

[chwilka1979]

Racja i już wiem . Dziś zrobiłam sobie mieszankę olejowo - witaminową . W składzie :
Olejek bambino , witanima A+E , olejek rycynowy , krem do rąk , rybki . Wszystko pięknie się wymieszało . wlałam do buteleczki z atomizorem i nie chciało przejść . wlałam ciut wody z kranu i teraz eleganko sie spryskuję . wiem ta woda mogła byc błędem . I teraz trudno dużo nie zmarnowałam .
Czytałąm zę mogłam dodac przegotowanej wody . A co myslicie o tej mgielłce z avonu .Pewnie pytanie po co aby po pierwsze łatwiej dawkować po drugie funkcjonalne.
Do tego od środka łykam
Vitrum Calcium 1250 + Vitaminum D3
gorąco polecam

[lanavera]

Znalazłam ten wątek dzisiaj i mnie zaciekawił bardzo Olejowanie włosów nie było mi obce, ale na olejowanie paznokci nie wpadłam. Akurat miałam w domu kilka rybek GAL, z którymi nie bardzo wiedziałam co zrobić :P a zobaczyłam w składzie, że jest olejek rycynowy, z wiesiołka i czegoś tam jeszcze, więc otworzyłam jedną rybkę, przelałam zawartość do maleńkiego słoiczka i zmieszałam z ośmioma kroplami Babydream dla dzieci.
W ogóle zafundowałam sobie mini kuracje polepszającą wygląd, bo trochę je ignorowałam ostatnio (meeega żółte przebarwienia od lakieru), wypiłowałam (muszę kupić szklany pilniczek, dotąd używałam metalowego ) , wypolerowałam płytkę i zrobiłam sobie pastę wybielająca z głównej wizażu (woda utleniona + soda oczyszczona), potrzymałam 5 minut, zmyłam i nałożyłam olejową mieszankę małym pędzelkiem - świetny sposób, bo mogłam precyzyjnie nałożyć olej tylko na paznokieć i skórki dookoła, nie upaćkałam całych rąk i mogłam z tym normalnie funkcjonować, pisać na kompie, czytać książkę nie brudząc niczego. Potrzymałam oleje na pazurach z godzinę i OD RAZU wyglądają lepiej Są bielsze, jaśniejsze i w ogóle jakieś takie... lepsze I skórki dookoła są mniej widoczne. Jak wróciłam do domu to nałożyłam olejki znowu Ciekawa jestem, jakie będą efekty po dłuższym czasie... Ja niestety borykam się z problemem bardzo suchych, łuszczących się skórek po bokach paznokcia i rozdwajania wieczne tego samego paznokcia w tym samym miejscu (okazjonalnie innych). Pilnik mogę zmienić, ale nie wyobrażam sobie piłować ich w jedną tylko stronę - chyba by mnie k*rwica wzięła, piłowanie z 3 godziny by trwało pewnie

Heh się rozpisałam, no ale jestem bardzo rozentuzjazmowana (jest takie słowo...?) tym olejowaniem pozdrawiam!

[dealerka]

Napisane przez lanavera

Potrzymałam oleje na pazurach z godzinę i OD RAZU wyglądają lepiej Są bielsze, jaśniejsze i w ogóle jakieś takie... lepsze I skórki dookoła są mniej widoczne.

Miałam dokładnie takie samo wrażenie po pierwszym użyciu! Smaruję pazurki dopiero 4 dzień, ale na paznokciach czuję poprawę (kiedy dotykam są gładsze niż wcześniej), a na skórkach widzę. Od kiedy zaczęłam nie pojawił się ani jeden nowy zadziorek- w moim przypadku to duży sukces!

[Lavi92]

Po prostu - olejowanie uzależnia No i szybko efekty widać a to najważniejsze!

[Cara_Mel]

Ja ze skórkami i zadziorami nie mam już problemu żadnego, co bardzo mnie cieszy. Przyrost też jest ok, bo mam dużą płytkę, mam nadzieję na wzmocnienie jej, bo jest jaśniutka, właściwie przeźroczysta...

[Inspire]

Oby i mnie uzależniło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jusia_dor]

Myślisz, że mi samo olejowanie pomoże? co jeszcze byś mi poradziła?

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez Lavi92

Moje też nie wyglądały pięknie na początku, ale może warto pocierpieć?

Myślisz, że mi samo olejowanie pomoże? Co jeszcze byś mi poradziła?