Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2

[LadyChatterbox]

Napisane przez gwiazdka93

Różne, ostatnio jestem wierna tym z Ziaji

A myslalam ze to jakies specjalne rozgrzewajace

[Gaabs]

Cześć dziewczyny,

Wątek o Hashimoto na Wizażu to chyba najlepszy w internecie watek zbiorczy na ten temat. Dlatego chciałam tutaj zwrócić się do was po poradę.

Wykryto u mnie Hashimoto gdy miałam 17 lat, czyli 7 lat temu. Byłam akurat o pielęgniarki w szkole na jakiś okresowych badaniach i zwróciła ona uwagę, że mam powiększoną szyję. Poszłam do jednego, drugiego endokrynologa, na kilka badan krwi, na badania usg i wszystko wskazało na Hashimoto.
Więc zaczęłam brać Euthyrox.

I od tych 7 lat biorę, chadzam sobie do lekarzy raz na jakiś czas.
Aktualnie moja dawka to 112.
Wyniki (norma):
TSH 1,34 (0,27 - 4,2)
FT4 1,17 (0,93 - 1,7)
FT3 dawno nie miałam robione
Ostatnio robiłam prolaktynę - 1042 (102 - 496)


I po tych wszystkich latach usiadłam i zaczęłam się zastanawiać... czy ja kiedykolwiek miałam tego objawy?

Czy biorąc lekarstwa, mają ustabilizowane poziomy hormonów powinnam odczuwać jeszcze jakieś objawy choroby?


Jest mi zawsze ciepło,
jestem zawsze aktywna,
mam wielki apetyt i BMI<20,
nie sypiam mało, ale nie padam nigdy ze zmęczenia,
potrafię za to zasnąć w każdym miejscu i pozycji - więc nie mam bezsenności,
nie pocę się,
nie wypadają mi włosy, co widzę po szczotce,
mam bardzo trudną umysłowo i analityczną pracę i cały dzień potrafię się na niej skoncentrować,
potrafię wędrować kilkadziesiąt kilometrów po górach i nie czuję zmęczenia,
jestem jestem super szczęśliwa,
nie mam żadnych bóli mięśni, czy stawów

Mam:
suche i tak zwanie "brudne" kolania i łokcie, ale skórę mam tak przeciętnie suchą, znam osoby z o wiele bardziej suchą skórą,
wyższy cholestrol (nie mogę znaleźc badań na jakim poziomie)
zmniejszone libido

Czy przed braniem leków miałam któryś z objawów?
Trochę może wypadały mi włosy bardziej... Tak to bez zmian.

I teraz nie wiem, czy brak objawów jest spowodowany szybkim wykryciem choroby, więc nigdy ich nawet nie poczułam?

Jasne, że porozmawiam o tym wszystkim z lekarzem podczas następnej wizyty, ale do tego jeszcze miesiąc. W między czasie chciałabym usłyszeć, co Wy myślicie?
Czy któraś z Was również nie ma żadnych objawów?

[LadyChatterbox]

Prolaktyna jest bardzo niepokojaca. Trzeba koniecznie sprawdzic skad taki skok.

Co do euthyroxu - jestem po czwartej dawce i choc jest mi dziwnie zimno (dawniej mi bylo generalnie zimno, teraz tylko rece i nogi ) to wreszcie sie wysypiam, nawet budzac z samej siebie o 8.30. To niesamowite wreszcie czuc sie wyspana.

[Gaabs]

Napisane przez LadyChatterbox

Prolaktyna jest bardzo niepokojaca. Trzeba koniecznie sprawdzic skad taki skok.

Co do euthyroxu - jestem po czwartej dawce i choc jest mi dziwnie zimno (dawniej mi bylo generalnie zimno, teraz tylko rece i nogi ) to wreszcie sie wysypiam, nawet budzac z samej siebie o 8.30. To niesamowite wreszcie czuc sie wyspana.

Wiem, prolaktyna mnie zaniepokoiła, ale słyszałam, że może bardzo się wahać z badania na badanie. Robiłam ją tuż po obudzeniu się, więc mogłam mieć jeszcze wyższy poziom po śnie - zobaczę jak wyjdzie w powtórnym badaniu.

[pantera09]

Napisane przez Gaabs

Mam:
suche i tak zwanie "brudne" kolania i łokcie, ale skórę mam tak przeciętnie suchą, znam osoby z o wiele bardziej suchą skórą,
wyższy cholestrol (nie mogę znaleźc badań na jakim poziomie)
zmniejszone libido

Czy któraś z Was również nie ma żadnych objawów?

Te objawy które masz, to jak najbardziej Hashi, więc jednak jakieś masz. Nie wiem tylko czy libido jest objawem, ale moje prawie nieistnieje:/

[LadyChatterbox]

Napisane przez pantera09

Te objawy które masz, to jak najbardziej Hashi, więc jednak jakieś masz. Nie wiem tylko czy libido jest objawem, ale moje prawie nieistnieje:/

U mnie np. z libido zero problemow.

[Gaabs]

Napisane przez pantera09

Te objawy które masz, to jak najbardziej Hashi, więc jednak jakieś masz. Nie wiem tylko czy libido jest objawem, ale moje prawie nieistnieje:/

Niektóre artykuły podają to też jako objaw.

No okej, to widocznie po prostu mam mały udział objawów z całej tej listy i zastanawiam się, czy to dzięki braniu leków, czy nie powinnam się tak faszerować farmakologią.

[LadyChatterbox]

Napisane przez Gaabs

Niektóre artykuły podają to też jako objaw.

No okej, to widocznie po prostu mam mały udział objawów z całej tej listy i zastanawiam się, czy to dzięki braniu leków, czy nie powinnam się tak faszerować farmakologią.

To brzmi troche jakby nie pasowalo ci, ze masz dobrze dobrana dawke i leki dzialaja ;D Skoro bierzesz leki to to normalne ze masz malo objawow, do tego sie wlasnie dazy w leczeniu.

[LadyChatterbox]

Hej, hej Mija mi drugi tydzien euthyroxu i jest genialnie! Ustapil mi najbardziej koszmarny obiaw - zmeczenie. Znowu mam sily na caly dzien i nie padam z nog o 15. Znow zaangazowalam sie w nowe projekty, bo znow mi sie chce, podczas gdy ostatni rok spedzilam gapiac sie w sufit. Czuje sie jakbym powoli wracala do dawnej formy

[weronika223]

dziewczyny, a u jakiego lekarza zrobie badania na Hashimoto? bo widzę u siebie sporo objawów i nie wiem do kogo z tym się wybrać

[Platanoides]

Napisane przez weronika223

dziewczyny, a u jakiego lekarza zrobie badania na Hashimoto? bo widzę u siebie sporo objawów i nie wiem do kogo z tym się wybrać

najpierw zrób badania krwi: TSH, ft3, ft4, antyTPO, z wynikami idź do endokrynologa, który powinien zrobić Ci jeszcze usg tarczycy.

[aileenn]

Napisane przez Platanoides

najpierw zrób badania krwi: TSH, ft3, ft4, antyTPO, z wynikami idź do endokrynologa, który powinien zrobić Ci jeszcze usg tarczycy.

Z krwi jeszcze antyTG.
(Bo są tacy odmieńcy, jak m.in. ja, którzy mają wysokie tylko antyTG, a antyTPO od pierwszego badania zawsze w normie ).

[Platanoides]

Napisane przez aileenn

Z krwi jeszcze antyTG.
(Bo są tacy odmieńcy, jak m.in. ja, którzy mają wysokie tylko antyTG, a antyTPO od pierwszego badania zawsze w normie ).

zgadza się

[o_Khaleesi_o]

Odebrałam wynik ferrytyny
45.6 (13-150), wiem ze mieści sie w normie ale czy to nie jest mało przy takim przedziale ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gwiazdka93]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Odebrałam wynik ferrytyny
45.6 (13-150), wiem ze mieści sie w normie ale czy to nie jest mało przy takim przedziale ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja była endo. twierdziła, że optymalny poziom to ok 100

[palomama]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Odebrałam wynik ferrytyny
45.6 (13-150), wiem ze mieści sie w normie ale czy to nie jest mało przy takim przedziale ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam ferrytynę 11 (normy 10 - 290)

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez gwiazdka93

Moja była endo. twierdziła, że optymalny poziom to ok 100

To jest wynik po miesięcznej kuracji ascoferem, sama wpadlam na to by zrobic to badanie bo nikt nie jest w stanie mi pomoc na moje problemy z ciśnieniem .. I tylko patrzą ze cos jest w normie a np wynik jest bardzo blisko dolnej granicy..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gwiazdka93]

Napisane przez o_Khaleesi_o

To jest wynik po miesięcznej kuracji ascoferem, sama wpadlam na to by zrobic to badanie bo nikt nie jest w stanie mi pomoc na moje problemy z ciśnieniem .. I tylko patrzą ze cos jest w normie a np wynik jest bardzo blisko dolnej granicy..

Rozumiem... Ja też sama sama wpadłam (a raczej z pomocą tutaj obecnych) na zrobienie ferrytyny, żaden lekarz się ani nie zająknął. U mnie było niecałe 23, po 5 mies. suplementacji żelazem ferrytyna wzrosła tylko do 27, 70 Ale grunt, że samopoczucie lepsze, a suplementuję się nadal.

[MONISIA3003]

hej. jestem tu nowa... do tej pory tylko czytałam... ale jestem w duzej kropce....
trafilam do lekarza z problemem dziwnie wysuszonej skory na powiekach.... dermatolog nie pomogl, leki na alergie i rovne domowe sposoby...mecze sie z tzm od kwietnia...
tydzien temu ogolnz lekarz dal mi skierowanie na badanie tarczycy..
badania robilam 10 grudnia..
TSH - 3,006 norma 0,35-4,94
FT4 1,08 norma 0,70 - 1,48...
niby ok ale jak na moje 22 lata to tsh dosc wysokie...
zrobilam wiec w innym laboratorium za tydzien na własna reke anty tpo, anty tg i powtorke tsh...
wysło
TSH 1,69 norma 0,270-4,20
anty TPO 5,83 norma 0-5,61
anty TG 3,23 norma 1-4,11


nastepnie usg nic takego nie wykazało tylko nieco obnivona echogenicznosc a wymiary 14x18x49 , ciesn 2 mm...


co to oznacza ..... ide do lekarza oczywiscie...tylko nie wiem czy nie powtorzyc wczesniej badan...
jak mozliwe ze w kilka dni tak spadlo mi tsh ...
co te wyniki oznaczaja...niby nie sa zle...ale dobre wcale...

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

dodam ze mam niskie cisnienie, wysoki cholesterol, ogolnie jestem zmeczona , ospała, na łokciach zrobila mi sie ostatnio sucha, twarda i łuszczaca sie skora.... paznokcie strasznie mi sie lamia...i ciezko utrzymac wage mimo diety i aktywnosci fizycznej

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez gwiazdka93

Rozumiem... Ja też sama sama wpadłam (a raczej z pomocą tutaj obecnych) na zrobienie ferrytyny, żaden lekarz się ani nie zająknął. U mnie było niecałe 23, po 5 mies. suplementacji żelazem ferrytyna wzrosła tylko do 27, 70 Ale grunt, że samopoczucie lepsze, a suplementuję się nadal.

Na receptę jest jakis dobry preparat z zalazem nie pamietam nazwy, moja babcia bierze, miała taka anemię ze zemdlała.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cornflower_girl]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Na receptę jest jakis dobry preparat z zalazem nie pamietam nazwy, moja babcia bierze, miała taka anemię ze zemdlała.

Leczyłam anemię Acriferolem, Tardyferonem. Dopiero przy Tardyferonie Fol (ma kwas foliowy) wyniki się poprawiły.

Czy są tu na wątku mamy? Mam problem z laktacją, pokarmu jest tyle, co kot napłakał mimo starań. Czy któraś z Was miała podobnie? Zastanawiałam się, czy to wina podwyższonego po porodzie TSH (5,1), czy problemów z prolaktyną (sprawdzenie tego doradziła położna obeznana z laktacją). Byłam z tym u endokrynologa - wszystko wina tarczycy, lelarka z góry założyła że prolaktyna jest wysoka.

[Pokrzywka19]

Napisane przez cornflower_girl

Leczyłam anemię Acriferolem, Tardyferonem. Dopiero przy Tardyferonie Fol (ma kwas foliowy) wyniki się poprawiły.

Czy są tu na wątku mamy? Mam problem z laktacją, pokarmu jest tyle, co kot napłakał mimo starań. Czy któraś z Was miała podobnie? Zastanawiałam się, czy to wina podwyższonego po porodzie TSH (5,1), czy problemów z prolaktyną (sprawdzenie tego doradziła położna obeznana z laktacją). Byłam z tym u endokrynologa - wszystko wina tarczycy, lelarka z góry założyła że prolaktyna jest wysoka.

Ja jestem mama . Moj syn 21 grudnia konczy 3 lata ( jejku kiedy to zlecialo...)
Ja wiem o Hashi i niedoczynnosci od lipca tego roku ale 3 lata temu po porodzie tez mialam problem z laktacja. Siara zaczela sie saczyc ze dwa dni przed skurczami, po porodzie karmilam moze z niecaly miesiac. Mlody ciagle plakal jakby sie nie najadal, nawet w poradni laktacyjnej bylismy.
Pomimo iz mialam za przeproszeniem piersi jak arbuzy a mleka malo...
Ja sobie wkoncu dalam spokoj, mlodego co chwilke przystawialam do piersi ale pokarmu mialam malo i skonczylo sie tylko pogryzionymi do krwi sutkami. Jak dalam synowi pierwszy raz butelke z mlekiem bebiko bodajze, no to wtedy pierwszy raz najedzony ciagiem przespal cala noc .
No nic tak musialo byc, mialam inne plany chcialam minimum pol roku karmic piersia ale jak sie okazuje tutaj niczego sie nie da zaplanowac. Cesarki tez nie planowalam a skonczylo sie krwotokiem i zaraz mnie na stol kladli.
Najwazniejsze ze mamy zdrowego syna

Wysłane z mojego NEXT przy użyciu Tapatalka

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez palomama

Ja mam ferrytynę 11 (normy 10 - 290)

Jakie objawy daje niska ferrytyna?

[pantera09]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Jakie objawy daje niska ferrytyna?

Podobne do niedoczynności. Słabe wlosy, łamliwe paznokcie, senność , mogą być omdlenia, zawroty głowy, ja miałam kolatanie serca. No i bladosc błon śluzowych(a tego np. Nie mialam nawet przy ferrytynie w okolicach 8...) i pewnie coś jeszcze by się znalazło.

[palomama]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Jakie objawy daje niska ferrytyna?

Napisane przez pantera09

Podobne do niedoczynności. Słabe wlosy, łamliwe paznokcie, senność , mogą być omdlenia, zawroty głowy, ja miałam kolatanie serca. No i bladosc błon śluzowych(a tego np. Nie mialam nawet przy ferrytynie w okolicach 8...) i pewnie coś jeszcze by się znalazło.

No, właśnie tak
I bardzo blada skóra, szczególnie na twarzy.

[201607040940]

odebrałam wyniki z laboratorium, po prawie roku suplementacji wit D3 - biorę dziennie 4 tys jednostek - poziom witaminy wzrósł mi o zaledwie 25 jednostek, nadal jest blisko dolnej granicy normy.
Co robię źle? Zażywam preparat rano przy śniadaniu razem z innymi lekami. Do śniadania piję kawę z mlekiem. Może ktoś ma pomysł jak usprawnić przyswajanie wit D3 z preparatu? Zażywam Vigantol. Przyjmowałam go również latem. I miałam nadzieję że dobiję do połowy normy....

[LadyChatterbox]

Napisane przez Gosiaczek1969

odebrałam wyniki z laboratorium, po prawie roku suplementacji wit D3 - biorę dziennie 4 tys jednostek - poziom witaminy wzrósł mi o zaledwie 25 jednostek, nadal jest blisko dolnej granicy normy.
Co robię źle? Zażywam preparat rano przy śniadaniu razem z innymi lekami. Do śniadania piję kawę z mlekiem. Może ktoś ma pomysł jak usprawnić przyswajanie wit D3 z preparatu? Zażywam Vigantol. Przyjmowałam go również latem. I miałam nadzieję że dobiję do połowy normy....

Zawsze po jedzeniu, bo najlepiej rozpuszcza sie w tluszczach. I rozbij dawke na dwie tury po dwie tabletki.

Ja wczoraj przezylam szok, wypilam 5 kieliszkow wisniowki i myslalam ze umre na migrene. Nigdy w zyciu czegos takiego nie mialam. Myslicie ze to moze miec cos wspolnego z euthroxem?

[palomama]

Napisane przez Gosiaczek1969

odebrałam wyniki z laboratorium, po prawie roku suplementacji wit D3 - biorę dziennie 4 tys jednostek - poziom witaminy wzrósł mi o zaledwie 25 jednostek, nadal jest blisko dolnej granicy normy.
Co robię źle? Zażywam preparat rano przy śniadaniu razem z innymi lekami. Do śniadania piję kawę z mlekiem. Może ktoś ma pomysł jak usprawnić przyswajanie wit D3 z preparatu? Zażywam Vigantol. Przyjmowałam go również latem. I miałam nadzieję że dobiję do połowy normy....

Może zmień suplement? Na innym forum zdarzało się, że dziewczyny brały jakieś tabletki i dalej miały złe wyniki, później zmieniły na inny suplement i wyniki się poprawiły. Szkoda, że nie zrobiłaś badań wcześniej, bo rok to mnóstwo czasu i można było zadziałać wcześniej.
Ja brałam wit. D z Olimpu, a teraz biorę Oleofarm. Najważniejsze, żeby tabletka była w formie kapsułki z olejem, tylko wtedy jest dobrze przyswajalna

A może po prostu miałaś za małą dawkę przy tak dużym niedoborze...

[BornVillain]

Napisane przez LadyChatterbox

Ona leczyla nerwice, osoba z mojej rodziny depresje obie: garsciami wyciagaly wlosy, mialy mase tradziki i tyly jak szalone. Objawy ustapily po terapii i lekach. Plus kortyzol to przede wszystkim hormon stresu.

Napisane przez blue3

Długotrwały stres podnosi poziom kortyzolu we krwi. Ja leczę się m.in. na depresję i gdy długotrwale spada mi nastrój to włosy wyciągam sobie garściami. Niby mam też Hashi, ale od wielu lat mam unormowane hormony tarczycy i są okresy, w których moja skóra i włosy wyglądają naprawdę dobrze, więc wydaje mi się, że u mnie wypadanie włosów i trądzik są objawami deepresji. Może warto skonsultować się z psychiatrą?

Wybaczcie słaby refleks. Dziękuję Wam za odpowiedzi. Miewałam epizody depresji, ale od dłuższego czasu wszystko jest ok, a przynajmniej tak mi się wydaje. Ale dzięki za pomysł, może sama nie wiem, że coś ze mną nie tak, jak wszystko inne zawiedzie, to będę wiedziała gdzie szukać.
Dostałam wyniki reszty badań, androstendion i DHEAs podwyższone. W teście z synacthenem wyjściowy 17-OH progesteron też podwyższony, ale test chyba ok (nie wiem, nie ogarniam tego). Lekarz prowadzący ze szpitala stwierdził, że najlepiej to by było jakbym znowu do szpitala poszła, ale że ogólnie to mam iść do swojego endo i się dowiedzieć co dalej. Wizytę mam w poniedziałek.



Poza tym, mam do Was pytanie z innej beczki. Czy któraś z Was dość mocno odczuwała zmianę dawki euthyroxu? Bo ja już od ponad tygodnia mam kołatanie w sercu co jakiś czas i przy jakimkolwiek minimalnym wysiłku typu podbiegnięcie na autobus albo chodzenie szybszym krokiem za każdym razem mi serce wali jak nienormalne i muszę zwolnić żeby zacząć z powrotem normalnie oddychać. Raz już miałam zwiększaną dawkę i wtedy chyba faktycznie tam dzień czy dwa trochę mi serce podokuczało, ale to by było na tyle. A teraz to jakaś masakra.

[gwiazdka93]

Napisane przez BornVillain

Wybaczcie słaby refleks. Dziękuję Wam za odpowiedzi. Miewałam epizody depresji, ale od dłuższego czasu wszystko jest ok, a przynajmniej tak mi się wydaje. Ale dzięki za pomysł, może sama nie wiem, że coś ze mną nie tak, jak wszystko inne zawiedzie, to będę wiedziała gdzie szukać.
Dostałam wyniki reszty badań, androstendion i DHEAs podwyższone. W teście z synacthenem wyjściowy 17-OH progesteron też podwyższony, ale test chyba ok (nie wiem, nie ogarniam tego). Lekarz prowadzący ze szpitala stwierdził, że najlepiej to by było jakbym znowu do szpitala poszła, ale że ogólnie to mam iść do swojego endo i się dowiedzieć co dalej. Wizytę mam w poniedziałek.



Poza tym, mam do Was pytanie z innej beczki. Czy któraś z Was dość mocno odczuwała zmianę dawki euthyroxu? Bo ja już od ponad tygodnia mam kołatanie w sercu co jakiś czas i przy jakimkolwiek minimalnym wysiłku typu podbiegnięcie na autobus albo chodzenie szybszym krokiem za każdym razem mi serce wali jak nienormalne i muszę zwolnić żeby zacząć z powrotem normalnie oddychać. Raz już miałam zwiększaną dawkę i wtedy chyba faktycznie tam dzień czy dwa trochę mi serce podokuczało, ale to by było na tyle. A teraz to jakaś masakra.

Jeśli 17- OH progesteron po godzinie wzrósł 3- krotnie lub powyżej 10, wtedy potwierdza się NK- WPN.
Ja nie odczuwam negatywnie zmian dawek, ale zawsze miałam zwiększaną o 12,5 mg maksymalnie, nie więcej, np. z 25 mg na 37,5 mg, a nie od razu 50 mg. Teraz jestem na Letroxie 87, 5 mg