Makijaż do ślubu

[lilia8843]

Napisane przez karolinka86

Mówię Wam ona mi powiedziała, że próbnego nie robi bo po co, chyba że wcześniej będę miała inną imprezę to wtedy

A teraz jeszcze takie pytanie: próbny robię też po to, aby zobaczyć, czy mi się podoba jak dana osoba maluje...
Ok... ale jak taka wizażystka mnie nie zna to po kilku m-cach przecież nie będzie pamiętała co mi wtedy zrobiła na próbnym...

Ja na pewno skorzystałabym z makijażu próbnego. a może się okaże ze któryś z jej kosmetyków uczuli cie? co wtedy?
Zawsze przy próbnym makijażu dziewczyny doradzają, np. na temat pielęgnacji skory aby makijaż ładnie się utrzymywał.

A co do pamięci makijażu to myślę ze jakoś notują sobie jakich kosmetyków używają.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez monia503

Nie wiedziałam,że może być dobroduszczność w tym fachu
Za 15 zł nie wiem czy można mieć dobry makijaż ale jeśli tak to sama się na niego piszę

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Dziewczyny na ślub już mam wizażystkę -myśle,że jedną z lepszych w Krakowie bo nawet wypowiadacie się o niej na forum.

Sprawdzona od dawna

Planuję przedłużyć sobie rzęsy na ślub i pytanie do Was-jak doświadczenie w utrzymywaniu?Czy nie są cieżkie?Nie miałam jeszcze takich rzęs.

Czy któraś z Was miała przedłużane rzęsy?Wygodnie?nie odpadają?
Jakie ceny?

Dzięki za radę!

Jeśli chcesz zrobić sobie rzęsy na ślub , ja proponuje zrobić je wcześniej. Warto zobaczyć czy taka zmiana nam odpowiada, czy dobrze się w niej czujemy. Słyszałam ze niektóre osoby są uczulone na kleje do rzęs ,dlatego min. dobrze wcześniej spróbować takiego zabiegu.

[Roxanaa]

Napisane przez monia503

Nie wiedziałam,że może być dobroduszczność w tym fachu
Za 15 zł nie wiem czy można mieć dobry makijaż ale jeśli tak to sama się na niego piszę

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Dziewczyny na ślub już mam wizażystkę -myśle,że jedną z lepszych w Krakowie bo nawet wypowiadacie się o niej na forum.

Sprawdzona od dawna

Planuję przedłużyć sobie rzęsy na ślub i pytanie do Was-jak doświadczenie w utrzymywaniu?Czy nie są cieżkie?Nie miałam jeszcze takich rzęs.

Czy któraś z Was miała przedłużane rzęsy?Wygodnie?nie odpadają?
Jakie ceny?

Dzięki za radę!

Ja od lat przedłużam rzeski w studioesense na stradomskiej 15.Jak zaczynałam koszt był 300 zł.Teraz ceny już zmalały bo pierwsza aplikacja 199zł. Uzupełniam raz w miesiącu.Możesz sobie obgadać z nią efekt jaki Cię interesuję.Czy bardziej spektakularny czy naturalny.Ma produkty bardzo wysokiej jakości bo cały czas dba o renomę.Ja stosuje bardzo naturalne/cieniutkie rzęski i dzięki temu przez lata nic nie ucierpiały na tym moje naturalne.Zwracaj uwagę przy wyborze salonu na cenę i na doświadczenie bo teraz strasznie łatwo można źle trafić łakomiąc się na niską cenę.Powodzenia na nowej drodze życia!!!

[lalutka]

złoto piękne

[farbstiftka]

Napisane przez monia503

Planuję przedłużyć sobie rzęsy na ślub i pytanie do Was-jak doświadczenie w utrzymywaniu?Czy nie są cieżkie?Nie miałam jeszcze takich rzęs.

Czy któraś z Was miała przedłużane rzęsy?Wygodnie?nie odpadają?
Jakie ceny?

Dzięki za radę!

Ja miałam przedłużone i sama też wykonuję tę usługę.
Ceny są przeróżne, zależy od regionu, produktów, metody...
Co do utrzymania to dla mnie była to mega wygoda, jedynie trzeba się wystrzegać tłustych kosmetyków, ale gdy są dobrze zaaplikowane to nic nie czuć, jedynie zazdrosne spojrzenia

[karolinka86]

Napisane przez monia503

Dziewczyny na ślub już mam wizażystkę -myśle,że jedną z lepszych w Krakowie bo nawet wypowiadacie się o niej na forum.

Sprawdzona od dawna

Tak z ciekawości spytam: to jest osoba zajmująca sie tylko wizażem czy zwykła kosmetyczka?
U mnie w mieście jest od groma gabinetów kosmetycznych ale z typową wizażystką się nie spotkałam Ma to wg Was znaczenie jaka osoba wykonuje makijaż?

I jeszcze jedno: wiadomo, że na 2 dzień makijaż muszę zrobić sobie sama. Poradźcie mi jak dobrać kolor: czy do sukienki czy do koloru oka?

[farbstiftka]

karolinko, do typu urody. Poproś wizazystkę na próbnym o podpowiedź, jeśli to profesjonalistka to z pewnością doradzi. Z resztą rozmowy podczas makijazu są głównie o...makijazu Klientki zawsze proszę o poradę w sprawie doboru kosmetyków, barw, pielęgnacji.
Co do wyboru między kosmetyczką a osobą zajmującą się tylko wizażem. Nie ma to większego znaczenia. Oczywiście, są kosmetyczki, które nie potrafią malować a usługę tę mają w karcie bo wypada. A są też wizażystki, które dodatkowo zajmują się kosmetyką, bo wizaż to zawód dość sezonowy i warto mieć też inne usługi do zaoferowania.
Myślę, że po makijażu próbnym będziesz wiedzieć na czym stoisz. Czasem nawet już sama rozmowa przed wykonaniem usługi wiele mówi. Ja taką drogą wyeliminowałam kilku kamerzystów, bo co z tego że filmy super, jeśli z rozmowy wydawali się mało konkretni lub aroganccy. Nie chciałabym potem w dniu ślubu się martwić albo nie dostać na czas filmu.

[Konsystencja]

Napisane przez farbstiftka

karolinko, do typu urody. Poproś wizazystkę na próbnym o podpowiedź, jeśli to profesjonalistka to z pewnością doradzi. Z resztą rozmowy podczas makijazu są głównie o...makijazu Klientki zawsze proszę o poradę w sprawie doboru kosmetyków, barw, pielęgnacji.
Co do wyboru między kosmetyczką a osobą zajmującą się tylko wizażem. Nie ma to większego znaczenia. Oczywiście, są kosmetyczki, które nie potrafią malować a usługę tę mają w karcie bo wypada. A są też wizażystki, które dodatkowo zajmują się kosmetyką, bo wizaż to zawód dość sezonowy i warto mieć też inne usługi do zaoferowania.
Myślę, że po makijażu próbnym będziesz wiedzieć na czym stoisz. Czasem nawet już sama rozmowa przed wykonaniem usługi wiele mówi. Ja taką drogą wyeliminowałam kilku kamerzystów, bo co z tego że filmy super, jeśli z rozmowy wydawali się mało konkretni lub aroganccy. Nie chciałabym potem w dniu ślubu się martwić albo nie dostać na czas filmu.

Całkowicie się z tym zgadzam Są kosmetyczki, które są także wizażystkami, są kosmetyczki, które nie potrafią a także często nie lubią robić makijaży, ale np. pracują w gabinecie, gdzie oferują taką usługę no i jak przyjdzie klientka, to trzeba ją pomalować. Większe prawdopodobieństwo, że będziesz zadowolona niby jest, jak pójdziesz do wizażystki, ale nie każda wizażystka- nawet, jeśli jest dobra- wykona Ci taki makijaż, który Tobie się spodoba, więc nie ma reguły.
Przy makijażu oczu powinnaś brać pod uwagę kolorystykę bukietu, dodatków, ale zawsze musi on pasować do Twojego typu urody. Duże znaczenia ma też to, co sama lubisz, bo należy go dobrać również do swoich upodobań, ale tak, jak napisała farbstiftka- osoba, do której się udasz na pewno Ci doradzi Zobaczy Cię na żywo i będzie mogła coś podpowiedzieć

[monia503]

Napisane przez lilia8843

Ja na pewno skorzystałabym z makijażu próbnego. a może się okaże ze któryś z jej kosmetyków uczuli cie? co wtedy?
Zawsze przy próbnym makijażu dziewczyny doradzają, np. na temat pielęgnacji skory aby makijaż ładnie się utrzymywał.

A co do pamięci makijażu to myślę ze jakoś notują sobie jakich kosmetyków używają.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------




Jeśli chcesz zrobić sobie rzęsy na ślub , ja proponuje zrobić je wcześniej. Warto zobaczyć czy taka zmiana nam odpowiada, czy dobrze się w niej czujemy. Słyszałam ze niektóre osoby są uczulone na kleje do rzęs ,dlatego min. dobrze wcześniej spróbować takiego zabiegu.

Dzięki Lilia za radę-nie wiedziałam ze można mieć uczulenie na klej do rzęs,nawet mi to przez myśl nie przeszło.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez Roxanaa

Ja od lat przedłużam rzeski w studioesense na stradomskiej 15.Jak zaczynałam koszt był 300 zł.Teraz ceny już zmalały bo pierwsza aplikacja 199zł. Uzupełniam raz w miesiącu.Możesz sobie obgadać z nią efekt jaki Cię interesuję.Czy bardziej spektakularny czy naturalny.Ma produkty bardzo wysokiej jakości bo cały czas dba o renomę.Ja stosuje bardzo naturalne/cieniutkie rzęski i dzięki temu przez lata nic nie ucierpiały na tym moje naturalne.Zwracaj uwagę przy wyborze salonu na cenę i na doświadczenie bo teraz strasznie łatwo można źle trafić łakomiąc się na niską cenę.Powodzenia na nowej drodze życia!!!

Hej Roxana!
200 zł to nawet nie taki kosmos cenowy,myślałam że będzie drożej
Choć za pewne w każdym miejsce będą różne ceny-musze się rozeznać.
Słyszałam o rzęsach z norek więc może na te się wybiorę.
Dzięki za coś już sprawdzonego!

Dziewczyny macie jeszcze jakieś miejsca do polecenia w Krakowie przedłużające rzęsy??

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez farbstiftka

Ja miałam przedłużone i sama też wykonuję tę usługę.
Ceny są przeróżne, zależy od regionu, produktów, metody...
Co do utrzymania to dla mnie była to mega wygoda, jedynie trzeba się wystrzegać tłustych kosmetyków, ale gdy są dobrze zaaplikowane to nic nie czuć, jedynie zazdrosne spojrzenia

Działasz w Krakowie?
Jak długie trzeba mieć doświadczenie żeby dobrze przedłużyć takie rzęsy?
Słyszy się że są osoby które zrobią jakiś kurs albo koleżanka im pokaże i działają na rynku oczywiście partoląc robote(miałam takie doświadczenie z paznokciami
Oczywiście nie kieruje tego do Ciebie rzecz jasna
Tylko chce się wystrzec nieprofesjonalnych osób.

[sol11]

Napisane przez karolinka86

Tak z ciekawości spytam: to jest osoba zajmująca sie tylko wizażem czy zwykła kosmetyczka?
U mnie w mieście jest od groma gabinetów kosmetycznych ale z typową wizażystką się nie spotkałam Ma to wg Was znaczenie jaka osoba wykonuje makijaż?

I jeszcze jedno: wiadomo, że na 2 dzień makijaż muszę zrobić sobie sama. Poradźcie mi jak dobrać kolor: czy do sukienki czy do koloru oka?

Nazwanie wizażystki zwykła kosmetyczką to jak stąpanie po cienkim lodzie
One nie znoszą tego określenia(widziałam komentarz z programu Ugotowani )
oczywiście,że są wizażystki!
Kosmetyczka to co innego
Wizażystka zajmuje się zawodowo tylko makijażem(na weselach czy do sesji zdjęciowej)
Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie czy ma się wizażystkę która maluje tylko do ślubów ale moja własnie pracuje na codzień z profesjonalnym fotografem,który oprócz ślubów robi sesje komercyjne.
Doświadczenie mają ogromne i dlatego ich wybrałam-zresztą wiele wsród moich znajomych i rodziny ich miało.
Ela od każdej okazji mnie maluje i nawet potrafi uczesać!
więc mam dwa w jednym
Ja należe do osób które jak trafią na coś dobrego to nie zmieniają,poza tym nie słyszałam o lepszej wizażystce w Krakowie.

Może jak ktoś będzie Cie malował to zapytaj co by Ci pasowało.
Ja oprócz tuszu do rzęs i podkładu nic nie używam,nie potrafie się malować.

[farbstiftka]

Napisane przez monia503

Dzięki Lilia za radę-nie wiedziałam ze można mieć uczulenie na klej do rzęs,nawet mi to przez myśl nie przeszło.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------



Hej Roxana!
200 zł to nawet nie taki kosmos cenowy,myślałam że będzie drożej
Choć za pewne w każdym miejsce będą różne ceny-musze się rozeznać.
Słyszałam o rzęsach z norek więc może na te się wybiorę.
Dzięki za coś już sprawdzonego!

Dziewczyny macie jeszcze jakieś miejsca do polecenia w Krakowie przedłużające rzęsy??

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------



Działasz w Krakowie?
Jak długie trzeba mieć doświadczenie żeby dobrze przedłużyć takie rzęsy?
Słyszy się że są osoby które zrobią jakiś kurs albo koleżanka im pokaże i działają na rynku oczywiście partoląc robote(miałam takie doświadczenie z paznokciami
Oczywiście nie kieruje tego do Ciebie rzecz jasna
Tylko chce się wystrzec nieprofesjonalnych osób.

w śląskim działam Doświadczenie jest istotne i dobry kurs. Dziewczyny oszczędzają na kursie i uważają, że potem praktyka pomoże im wykonać poprawnie usługę a to jest mylne. Jak ktoś zostanie na kursie źle nauczony to potem będzie cały czas popełniał te błędy, chyba że bardzo interesuje się branżą, konsultuje prace na forach dla stylistek etc. No a nawet po dobrym kursie trzeba duuużo ćwiczyć a nie od razu brać się za kasowanie pieniążków

sol11 święte słowa

[monia503]

Napisane przez karolinka86

Tak z ciekawości spytam: to jest osoba zajmująca sie tylko wizażem czy zwykła kosmetyczka?
U mnie w mieście jest od groma gabinetów kosmetycznych ale z typową wizażystką się nie spotkałam Ma to wg Was znaczenie jaka osoba wykonuje makijaż?

I jeszcze jedno: wiadomo, że na 2 dzień makijaż muszę zrobić sobie sama. Poradźcie mi jak dobrać kolor: czy do sukienki czy do koloru oka?

Karolinka ja mam wizażystkę czyli tylko zajmująca się makijażem a kosmetyczka może Ci oczyścić twarz na przykład

Co do koloru to najlepiej gdyby Ci właśnie profesjonalistka doradziła.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez sol11

Nazwanie wizażystki zwykła kosmetyczką to jak stąpanie po cienkim lodzie
One nie znoszą tego określenia(widziałam komentarz z programu Ugotowani )
oczywiście,że są wizażystki!
Kosmetyczka to co innego
Wizażystka zajmuje się zawodowo tylko makijażem(na weselach czy do sesji zdjęciowej)
Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie czy ma się wizażystkę która maluje tylko do ślubów ale moja własnie pracuje na codzień z profesjonalnym fotografem,który oprócz ślubów robi sesje komercyjne.
Doświadczenie mają ogromne i dlatego ich wybrałam-zresztą wiele wsród moich znajomych i rodziny ich miało.
Ela od każdej okazji mnie maluje i nawet potrafi uczesać!
więc mam dwa w jednym
Ja należe do osób które jak trafią na coś dobrego to nie zmieniają,poza tym nie słyszałam o lepszej wizażystce w Krakowie.

Może jak ktoś będzie Cie malował to zapytaj co by Ci pasowało.
Ja oprócz tuszu do rzęs i podkładu nic nie używam,nie potrafie się malować.

Ela z Krakowa?
Czy może Ela Jaśkowska?

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez farbstiftka

w śląskim działam Doświadczenie jest istotne i dobry kurs. Dziewczyny oszczędzają na kursie i uważają, że potem praktyka pomoże im wykonać poprawnie usługę a to jest mylne. Jak ktoś zostanie na kursie źle nauczony to potem będzie cały czas popełniał te błędy, chyba że bardzo interesuje się branżą, konsultuje prace na forach dla stylistek etc. No a nawet po dobrym kursie trzeba duuużo ćwiczyć a nie od razu brać się za kasowanie pieniążków

sol11 święte słowa

Farbstiftka dziękuje za rady,właśnie umówiłam się na następny tydzień na rzęski z norek do polecanej na forum Pani.
Nigdy nie miałam takich na "stałe" więc ciekawa jestem efektu a martwi mnie bo noszę soczewki i mam delikatne oczy.
Mam nadzieję ze nie bede mieć żadnego uczulenia.

[lilia8843]

Napisane przez farbstiftka

w śląskim działam Doświadczenie jest istotne i dobry kurs. Dziewczyny oszczędzają na kursie i uważają, że potem praktyka pomoże im wykonać poprawnie usługę a to jest mylne. Jak ktoś zostanie na kursie źle nauczony to potem będzie cały czas popełniał te błędy, chyba że bardzo interesuje się branżą, konsultuje prace na forach dla stylistek etc. No a nawet po dobrym kursie trzeba duuużo ćwiczyć a nie od razu brać się za kasowanie pieniążków

sol11 święte słowa

Moja koleżanka opowiadała ze jak w szkole uczyli ja makijażu, to wizażystka która je nauczyła nawet nie przedstawiła palety barw bo powiedziała ze to jej nawadniam się nie sprawdza. Kazdy i tak ma inny typ urody a nie lato zima itd.

[sol11]

Napisane przez monia503

Karolinka ja mam wizażystkę czyli tylko zajmująca się makijażem a kosmetyczka może Ci oczyścić twarz na przykład

Co do koloru to najlepiej gdyby Ci właśnie profesjonalistka doradziła.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------



Ela z Krakowa?
Czy może Ela Jaśkowska?

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------



Farbstiftka dziękuje za rady,właśnie umówiłam się na następny tydzień na rzęski z norek do polecanej na forum Pani.
Nigdy nie miałam takich na "stałe" więc ciekawa jestem efektu a martwi mnie bo noszę soczewki i mam delikatne oczy.
Mam nadzieję ze nie bede mieć żadnego uczulenia.

Tak Monia ta sama Ela Jaśkowska malowała mnie do ślubu
W sumie znam ją od dłuższego czasu i jest moją sprawdzoną wizażystką.

Miałaś już próbny makijaż?

[farbstiftka]

Napisane przez lilia8843

Moja koleżanka opowiadała ze jak w szkole uczyli ja makijażu, to wizażystka która je nauczyła nawet nie przedstawiła palety barw bo powiedziała ze to jej nawadniam się nie sprawdza. Kazdy i tak ma inny typ urody a nie lato zima itd.

te podziały na pory roku są zbyt ogólnikowe, opracowano już podobny podział, ale rozbudowany i on się świetnie sprawdza. Polega na dobieraniu atrybutów urody np. ciepła, zimna, nasycona, nienasycona. Po jakimś czasie to już tak wchodzi w nawyk, że się widzi kobietę i od razu wie co by jej pasowało. W makijażu ślubnym to jednak jest bardziej skomplikowane, bo trzeba wziąć też pod uwagę stylizację PM-ki, czasem kolory przewodnie. Ogólnie zawsze podchodzi się do tego mega indywidualnie

[fusiacola]

Napisane przez farbstiftka

te podziały na pory roku są zbyt ogólnikowe, opracowano już podobny podział, ale rozbudowany i on się świetnie sprawdza. Polega na dobieraniu atrybutów urody np. ciepła, zimna, nasycona, nienasycona. Po jakimś czasie to już tak wchodzi w nawyk, że się widzi kobietę i od razu wie co by jej pasowało. W makijażu ślubnym to jednak jest bardziej skomplikowane, bo trzeba wziąć też pod uwagę stylizację PM-ki, czasem kolory przewodnie. Ogólnie zawsze podchodzi się do tego mega indywidualnie

to też jest nic nie warte byłam z 2 lata temu z dwiema przyjaciółkami na takiej analizie, i wszystkie trzy choć wyglądamy inaczej i wiemy, że lepiej nam w różnych kolorach to okazałyśmy się wszystkie stonowanym latem kasa wywalona w błoto a ta analiza to jedna wielka ściema i lanie wody dostałyśmy próbniki 45 kolorów - wszystkie te same zestawy kolorów. Jedna znajoma, która poszła później dostała taki sam no ale skoro jest 12 czy 16 typów to siłą rzeczy muszą się powtarzać

zresztą moja obecna wizażystka bardzo dobrze wytłumaczyła mi na czym to polega, potem robiłam u niej taką analizę, zupełnie innymi metodami i rzeczywiście miałam dobrane kolory pode mnie, a nie ja byłam dopasowana do jakiegoś z góry narzuconego zestawu barw. Co więcej nauczyłam się jak je łączyć ze sobą, jakie tkaniny są dla mnie odpowiednie, o jakiej fakturze i wzorach i mase różnych rzeczy także pod kątem ślubu- nieporównywalnie więcej niż na takiej analizie 4 pór gdzie przykładają do Ciebie próbniczki i patrzą gdzie pasujesz zresztą można sobie obejrzeć te palety kolorów w internecie i zobaczyć jak kolory są pogrupowane, czyli np nikt nie mógłby ubrać się w ciemny bakłażanowy fiolet z musztardowymi i złotymi dodatkami - ja w tym zestawieniu wyglądam bosko moje fiolety są głównie w palecie lata, a moje zielenie i żółcie m.in w paletach jesieni

[farbstiftka]

Napisane przez fusiacola

to też jest nic nie warte byłam z 2 lata temu z dwiema przyjaciółkami na takiej analizie, i wszystkie trzy choć wyglądamy inaczej i wiemy, że lepiej nam w różnych kolorach to okazałyśmy się wszystkie stonowanym latem kasa wywalona w błoto a ta analiza to jedna wielka ściema i lanie wody dostałyśmy próbniki 45 kolorów - wszystkie te same zestawy kolorów. Jedna znajoma, która poszła później dostała taki sam no ale skoro jest 12 czy 16 typów to siłą rzeczy muszą się powtarzać

zresztą moja obecna wizażystka bardzo dobrze wytłumaczyła mi na czym to polega, potem robiłam u niej taką analizę, zupełnie innymi metodami i rzeczywiście miałam dobrane kolory pode mnie, a nie ja byłam dopasowana do jakiegoś z góry narzuconego zestawu barw. Co więcej nauczyłam się jak je łączyć ze sobą, jakie tkaniny są dla mnie odpowiednie, o jakiej fakturze i wzorach i mase różnych rzeczy także pod kątem ślubu- nieporównywalnie więcej niż na takiej analizie 4 pór gdzie przykładają do Ciebie próbniczki i patrzą gdzie pasujesz zresztą można sobie obejrzeć te palety kolorów w internecie i zobaczyć jak kolory są pogrupowane, czyli np nikt nie mógłby ubrać się w ciemny bakłażanowy fiolet z musztardowymi i złotymi dodatkami - ja w tym zestawieniu wyglądam bosko moje fiolety są głównie w palecie lata, a moje zielenie i żółcie m.in w paletach jesieni

to chyba mówimy o tej samej metodzie tej z 4 porami roku naprawdę juz praktycznie nikt nie stosuje, choć w szkołach nadal jest w programie niestety

[fusiacola]

Napisane przez farbstiftka

to chyba mówimy o tej samej metodzie tej z 4 porami roku naprawdę juz praktycznie nikt nie stosuje, choć w szkołach nadal jest w programie niestety

chodziło mi o to, że nie ma znaczenia czy grup kolorów jest 4, 12, 16 czy 24, czy palety mają nazwę pór roku czy miesięcy, bo cała ta analiza kolorystyczna polega na poszeregowaniu ludzi do którejś z nich. A przecież każdy z nas jest inny i kolory powinny być dobrane do nas, a nie my do nich myślę, ze wielu stylistów czy wizażystów mechanicznie korzysta z takich metod, bo nie ma pojęcia o prawdziwym indywidualnym doborze barw. Ale tu trzeba mieć naprawdę wyczucie estetyki, a nie paletkę z zestawem kolorów. Jak ktoś mi mówi, że on wykonuje udoskonaloną analizę o podtypy do pór roku to mogę się jedynie zaśmiać, bo to w dalszym ciągu nie ma nic wspólnego z indywidualną kompozycją

[farbstiftka]

ale jakieś wytyczne mieć musisz, możesz je nazwać jak chcesz: kolorami, porami, atrybutami, nasyceniem czy czym tam jeszcze A że indywidualnie to wiadomo, osobiście nie znam żadnej profesjonalnej wizażystki, która segreguje klientki nieindywidualnie, no bo jak niby?

P.S. bez Ciebie wątek DIY umiera, dawno Cię tam nie widziałam

[fusiacola]

Napisane przez farbstiftka

ale jakieś wytyczne mieć musisz, możesz je nazwać jak chcesz: kolorami, porami, atrybutami, nasyceniem czy czym tam jeszcze A że indywidualnie to wiadomo, osobiście nie znam żadnej profesjonalnej wizażystki, która segreguje klientki nieindywidualnie, no bo jak niby?

P.S. bez Ciebie wątek DIY umiera, dawno Cię tam nie widziałam

bardzo dobre słowo użyłaś, brakowało mi go profesjonalna analiza kolorystyczna nie powinna polegać na segregacji osób do danych grup kolorystycznych - no po prostu wiesz, mam porównanie, bo miałam wcześniej analizę taką o której piszesz, i miałam też opracowywaną kompozycję specjalnie dla mnie, gdzie wytycznymi byłam JA wyniki bez porównania w ogóle te analizy 4 pory roku, 12 miesięcy itp to mogą być ciekawostką w "Pani Domu" ale chyba niczym więcej.

na DIY nie zaglądam, zrezygnowałam z robienia ręcznie dekoracji zrobie tylko tablice stołów i numerację sama. No i oczywiście kwiaty, ale to dzień przed ślubem więc za bardzo nie mam z czym do tego wątku przyjść na forum siedzę ostatnio głównie na fitnesie i dietetyce, bo potrzebowałam trochę odskoczni od ślubnych tematów ale może się nawrócę - kto wie

[monia503]

Napisane przez sol11

Tak Monia ta sama Ela Jaśkowska malowała mnie do ślubu
W sumie znam ją od dłuższego czasu i jest moją sprawdzoną wizażystką.

Miałaś już próbny makijaż?

Hej Sol!!
To mam tą samą Elę
Miałam już próbny ślubny bo jeśli chodzi o makijaż to Ela najpierw zaczęła malować moją mamę a później mnie więc znam ją troche

Fajna dziewczyna,widać,że robi to z pasją.Na codzień działa w komercji więc zna się na rzeczy,poza tym zdjęcia będzie nam robił fotograf z którym współpracuje.

Będzie lux

Dobrałyśmy kolory pastelowe,delikatne ale z podkreśleniem oka bo dekolt już będzie za bardzo widoczny
I oby urzędnik patrzył mi w oczy a nie w piersi

[lilia8843]

Napisane przez farbstiftka

te podziały na pory roku są zbyt ogólnikowe, opracowano już podobny podział, ale rozbudowany i on się świetnie sprawdza. Polega na dobieraniu atrybutów urody np. ciepła, zimna, nasycona, nienasycona. Po jakimś czasie to już tak wchodzi w nawyk, że się widzi kobietę i od razu wie co by jej pasowało. W makijażu ślubnym to jednak jest bardziej skomplikowane, bo trzeba wziąć też pod uwagę stylizację PM-ki, czasem kolory przewodnie. Ogólnie zawsze podchodzi się do tego mega indywidualnie

Ciekawe to co piszesz a znasz może stronkę lub książkę gdzie można na ten temat więcej poczytać?

[farbstiftka]

Na pewno sa prowadzone szkolenia, chyba przez kryolan. Jest tez wydana książka o tej analizie, jej fragmenty dodawano jako gratis przy zakupie magazynu Make-up Internatinal. Na FB jest tez funpage na którym informują o szkoleniach on-line, niektóre fragmenty są za free.

[malamyszka20]

hej moj slub juz za 3 miesiace,bede malowac sie sama,chcialam zapytac was o dobry podklad i puder,chcialabym zeby byl niewidoczny w miare mozliwosci,bedzie srodek lata wiec musi myslalam nawet o kremie BB z Loreal jest super,ale moze cos doradzicie

[Lokowana]

Napisane przez malamyszka20

hej moj slub juz za 3 miesiace,bede malowac sie sama,chcialam zapytac was o dobry podklad i puder,chcialabym zeby byl niewidoczny w miare mozliwosci,bedzie srodek lata wiec musi myslalam nawet o kremie BB z Loreal jest super,ale moze cos doradzicie

Krem BB zniknie Ci z twarzy po dwóch całusach od cioć Potrzeba czegoś mocniejszego, ja wybrałam Revlon Colorstay.

[Konsystencja]

Napisane przez malamyszka20

hej moj slub juz za 3 miesiace,bede malowac sie sama,chcialam zapytac was o dobry podklad i puder,chcialabym zeby byl niewidoczny w miare mozliwosci,bedzie srodek lata wiec musi myslalam nawet o kremie BB z Loreal jest super,ale moze cos doradzicie

Musisz najpierw pomyśleć, na czym najbardziej Ci zależy i co dla Ciebie oznacza "dobry"- czy to, że ma być niewidoczny? Czy może ważniejsza jest dla Ciebie trwałość? Jeśli chcesz, żeby był niewidoczny, to zakładam, że do krycia nie masz praktycznie nic, jeśli jednak jest inaczej, to musisz wiedzieć, że krycie i trwałość nie bardzo idą w parze z niewidocznością podkładu (chyba, że na reklamach ) Poza tym to, że podkład na twarzy jest niewidoczny dla każdego oznacza co innego, w zależności od tego, kto jaką ma na to tolerancję
Revlon Colorstay nie jest drogi (na Allegro można go dostać za niecałe 40zł, tylko trzeba brać pod uwagę, że ludzie podrabiają prawie wszystko i kupić u kogoś zaufanego), do tego jest dość dobrze kryjący i z trwałością też jest ok. Niektórzy twierdzą, że robi tapetę, ale ja uważam, że wynika to raczej z braku umiejętnego stosowania podkładu- jak się nawali na twarz ogromne ilości, to nawet najlżejszy podkład zrobi tapetę.
Ja pracuję głównie na podkładach firmy Make-Up Atelier Paris i mogłabym je polecić, ale wszystko zależy od tego, jaką masz cerę i oczekiwania- przy suchej cerze i bardzo małej potrzebie krycia, to faktycznie może jakiś krem BB Ci wystarczy i w zupełności zaspokoi Twoje potrzeby

[Atomoowka]

Napisane przez malamyszka20

hej moj slub juz za 3 miesiace,bede malowac sie sama,chcialam zapytac was o dobry podklad i puder,chcialabym zeby byl niewidoczny w miare mozliwosci,bedzie srodek lata wiec musi myslalam nawet o kremie BB z Loreal jest super,ale moze cos doradzicie

Ja też się sama malowałam i wybrałam podkład Revlon taki w małym, szklanych buteleczkach i puder transparenty sypki Max Factor byłam bardzo zadowolona i makijaż trzymał się całą noc. Na codzień nie maluję się wcale, więc od razu odrobina podkładu sprawia że czuje sie jak w masce, a tutaj przy tych kosmetykach nie czułam tego efektu. Wszystko utrwaliłam sprayem MUA Makeup Academy.

[lilia8843]

Napisane przez malamyszka20

hej moj slub juz za 3 miesiace,bede malowac sie sama,chcialam zapytac was o dobry podklad i puder,chcialabym zeby byl niewidoczny w miare mozliwosci,bedzie srodek lata wiec musi myslalam nawet o kremie BB z Loreal jest super,ale moze cos doradzicie

fajny lekki podklad jest z Bourjois healthy mix serum,

[gabriell1982]

Napisane przez lilia8843

fajny lekki podklad jest z Bourjois healthy mix serum,

wydaje mi się, że to kiepski pomysł na podkład w dniu ślubu i wesela..
To nie jest profesjonalny podkład, nie utrzyma się cały dzień i bardzo wątpię, czy dobrze wypadnie na zdjęciach makijaż wykonany tym kosmetykiem..

[NonaNona]

Ile za makijaż bierze pani Ela? Gdzie ma studio?

[gabriell1982]

NONA
Masz już odpowiedź od E. Szajnar albo S. Lehnert ?