Ponowne starania po T. cz.III - Strona 102 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-04-11, 12:41   #3031
MalaHailay
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 38
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kaaach trzymam bardzo mocno kciuki 🤍 moja siostra po 10 latach zaszła (wcześniej 3 poronienia). Za niedługo ma termin. Niestety nie potrafię z nią tego siwrtowac ponieważ miałyśmy tydzień różnicy w naszych ciążach mam nadzieję, że nie ma mi tego za źle. Ale odpusicli, wzięli pieska i tak się na Nim skupili że bach - ciąża.
MalaHailay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 19:36   #3032
Teresa1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 193
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dziewczyny chyba pożegnam się z Wami na jakiś czas. Stwierdzono u mnie depresję z zaburzeniami adaptacyjnymi. Biorę leki antydepresyjne na tyle silne, że nie wolno zajść mi z nimi w ciążę. Muszę więc odpuścić nawet myślenie o tym. Leki które można brać w ciąży są dla mnie zbyt słabe. Dodatkowo mój synek nie wypowiada sylab i ma być obserwowany pod kątem autyzmu. Myślalam, że terminacja to było najgorsze co mogło mnie spotkać ale jak widać może być jeszcze gorzej. Limit pecha nie został wyczerpany. Mam mdłości na samą myśl. I nie wiem kiedy to się skończy i będzie zwyczajnie i normalnie. A jak ktoś jeszcze z mojego otoczenia albo ktoś kto mnie nawet nie zna zapyta się kiedy drugie dziecko albo że teraz tylko brakuje dziewczynki do pary to chyba zacznę wrzeszczeć na środku ulicy bo tego nie idzie już wytrzymać. Nie chcę Was tutaj zamęczać tymi moimi historiami bo tutaj forum powinno dawać nadzieję i wspomagać starania o nasze dzieci.
Życzę wszystkim co tylko najlepsze. Dziękuję za wsparcie w trudnych chwilach i radosnych bo też takie były przez te 3 lata od T.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teresa1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 20:34   #3033
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Teresa dobrze, że jesteś zdiagnozowana! I spokojnie - daj sobie czas - to jest choroba a Twoje dziecko potrzebuje zdrowej mamy Bierz leki, a wierzę , że kiedyś będzie lepiej i może spojrzysz na wszystko inaczej.
Powiedz mi kto Ci zasugerował o tym autyzmie ? Trochę się dziwię bo przecież Twój synek dopiero rok zaraz kończy a Autyzm można zdiagnozować od 2 roku mniej więcej. Kto Cię tak nastraszył? Każdy rozwija się w swoim tempie i to że nie mówi sylab wcale nic nie znaczy

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 20:50   #3034
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Teresa cieszę się, że masz diagnozę. Dobrze, że walczysz o siebie i swoje zdrowie! Teraz jak już wiadomo co, to wiadomo jak leczyć.

Jeśli chodzi o synka to skonsultuj się jeszcze z innym specjalista, dla pewności.
Wiadomo, że wszystko co dotyczy naszych dzieci wprowadza w nas ogromne emocje, zwłaszcza podejrzenie zaburzenia.

Pandka to ładna waga, jak tam domowe sposoby? Rozumiem że czekacie do 37 tyg? Jak to wygląda?

Moli Twoja ciąża też mi tak szybko mija
Rada dla wszystkich zaciazonych - celebrujcie każdą chwilę po porodzie, bo ten rok mija bardzo szybko. Zaraz szykuje się powrót do pracy...

U nas 10miesiecy i jest coraz fajniej, coraz więcej "komunikacji". Chociaż czasami nie mam pojęcia o co młodemu może chodzić, a on próbuje mi coś "powiedzieć", takie maluchy są już bardzo pocieszne

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 21:26   #3035
wynn
Zadomowienie
 
Avatar wynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Teresa, będzie nam tu ciebie brakowało, ale to dobra decyzja. Wspaniale, że zostałas zdiagnozowana i zaczniesz naprawiać ten przytłaczający świat, w którym teraz znalazła się twoja głowa. Mam nadzieję, że kiedyś do nas wrócisz i opowiesz jak Twoje życie zmieniło się na lepsze. A synek jest jeszcze malutki i ma czas na wszystko. Zresztą autyzm to nie wyrok, ale bardzo się to demonizuje. Jest cała masa ludzi, którzy żyją z tym normalnie. Na instagramie jest taka dziewczyna, właściwie dorosła kobieta 'doktorania' która jest zdiagnozowana w tym kierunku. Ma normalne życie, dzieci, robi karierę zawodową, odnosi sukcesy i tłumaczy, że autyzm to nic strasznego-to tylko spojrzenie na świat z innej perspektywy. Tulę Cię mocno, będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 21:46   #3036
Teresa1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 193
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
Teresa dobrze, że jesteś zdiagnozowana! I spokojnie - daj sobie czas - to jest choroba a Twoje dziecko potrzebuje zdrowej mamy Bierz leki, a wierzę , że kiedyś będzie lepiej i może spojrzysz na wszystko inaczej.
Powiedz mi kto Ci zasugerował o tym autyzmie ? Trochę się dziwię bo przecież Twój synek dopiero rok zaraz kończy a Autyzm można zdiagnozować od 2 roku mniej więcej. Kto Cię tak nastraszył? Każdy rozwija się w swoim tempie i to że nie mówi sylab wcale nic nie znaczy

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
W sprawie syna nie jest to diagnoza ale do obserwacji jakby. To powiedziała pediatra i dwóch neurologopedów. Myślałam, że poprostu jest problem z wędzidełkiem bo raz miał już podcinane. Jednak ci neurologopedzi nie widzą w tym problemu. Co chwilę ćwiczę z nim buzię, język. Czuję się osamotniona w tym i pewnie przez depresję trudno mi efektywnie wykonywać wszystkie zalecenia bo tego jest naprawdę mnóstwo, a dziecko jak dziecko czasami chętne a czasami nie. Wizyta raz w mc a rodzic ma wykonywać wszystko w swoim zakresie.
Może podpowiecie do kogo się udać by stwierdził jednoznacznie co z tym wędzidełkiem? Laryngolog? Jakiś chirurg?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Cytat:
Napisane przez wynn Pokaż wiadomość
Teresa, będzie nam tu ciebie brakowało, ale to dobra decyzja. Wspaniale, że zostałas zdiagnozowana i zaczniesz naprawiać ten przytłaczający świat, w którym teraz znalazła się twoja głowa. Mam nadzieję, że kiedyś do nas wrócisz i opowiesz jak Twoje życie zmieniło się na lepsze. A synek jest jeszcze malutki i ma czas na wszystko. Zresztą autyzm to nie wyrok, ale bardzo się to demonizuje. Jest cała masa ludzi, którzy żyją z tym normalnie. Na instagramie jest taka dziewczyna, właściwie dorosła kobieta 'doktorania' która jest zdiagnozowana w tym kierunku. Ma normalne życie, dzieci, robi karierę zawodową, odnosi sukcesy i tłumaczy, że autyzm to nic strasznego-to tylko spojrzenie na świat z innej perspektywy. Tulę Cię mocno, będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja bratowa ma klasę złożoną z 4 dzieci z autyzmem. To co się tam dzieje z tymi dziećmi... Może to trudniejsze i cięższe przypadłości. Jak z Zd. Niektórzy mają lżejszą wersję i są modelami, modelkami i gimnastyczkami i mogą uczestniczyć w programach telewizyjnych a inni nie mają kontaktu z tym światem. Tak jak z autyzmem. Kiedyś moja bratowa wróciła smutna bo nie mogła nic zrobić- jedno z dzieci uderzało głową o ławkę, drugie o ścianę, trzecie stało na środku i zatykało uszy i jednocześnie przeraźliwie krzyczało a czwarte uderzało pieściami w szyby w oknie. To wszystko zależy.
Mój synek nie mówi tylko sylab i bywa uparty i tym się pocieszam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teresa1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 22:36   #3037
Sosnanieradosna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Teresa diagnoza wedzidelka to neurologopeda ale musi być to dobry specjalista, specjalizujący się wlansie w wedzidelkach u niemowląt. Przypomnij z jakich okolic jesteś to sprawdzę. Akurat śledzę taka grupę na fejsie i tam są sprawdzeni specjaliści. Jeśli chodzi o autyzm to nie martw się na zapas. Napewno byś zauważyła inne niepokojące rzeczy. Samo nie wymawianie sylab to jeszcze nic nie znaczy. Oczywiście obserwuj, pójdź na konsultacje itp ale bądź dobrej myśli. I wróć do nas za jakis czas powiedz co u Ciebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Sosnanieradosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-04-13, 06:50   #3038
MalaHailay
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 38
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Teresa1985 zadbaj o siebie, to teraz najważniejsze. Twój synek potrzebuje silnej Mamy. Z pewnością to całe zło minie i jeszcze będziecie szczęśliwi. Walcz o siebie i nie poddawaj się. Nie wyobrażam sobie jak musi być Ci ciężko, ale trzymam mocno kciuki i wierzę, że jeszcze słoneczko zaświeci
MalaHailay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 07:30   #3039
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Teresa wierzę, że wszystko co teraz robi pozwoli Ci zaznać szczęścia i spokoju. Jesteś dzielna, że zdecydowałaś się na terapię i leczenie. To duży krok w stronę lepszego życia. Jeśli chodzi o synka to myślę, że taka diagnoza jest raczej przedwczesna (czy on wcale nie mówi czy po prostu nie składa sylab w jakieś takie zlepki jak da ja ma La?). Trzymam za Ciebie kciuki z całych sił! Nasz wątek jest zawsze otwarty na Ciebie i zostajemy z Tobą myślami. Pisz kiedy tylko chcesz i potrzebujesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 17:23   #3040
Teresa1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 193
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez Sosnanieradosna Pokaż wiadomość
Teresa diagnoza wedzidelka to neurologopeda ale musi być to dobry specjalista, specjalizujący się wlansie w wedzidelkach u niemowląt. Przypomnij z jakich okolic jesteś to sprawdzę. Akurat śledzę taka grupę na fejsie i tam są sprawdzeni specjaliści. Jeśli chodzi o autyzm to nie martw się na zapas. Napewno byś zauważyła inne niepokojące rzeczy. Samo nie wymawianie sylab to jeszcze nic nie znaczy. Oczywiście obserwuj, pójdź na konsultacje itp ale bądź dobrej myśli. I wróć do nas za jakis czas powiedz co u Ciebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Gniezno, Poznań

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Platynowa91 Pokaż wiadomość
Teresa wierzę, że wszystko co teraz robi pozwoli Ci zaznać szczęścia i spokoju. Jesteś dzielna, że zdecydowałaś się na terapię i leczenie. To duży krok w stronę lepszego życia. Jeśli chodzi o synka to myślę, że taka diagnoza jest raczej przedwczesna (czy on wcale nie mówi czy po prostu nie składa sylab w jakieś takie zlepki jak da ja ma La?). Trzymam za Ciebie kciuki z całych sił! Nasz wątek jest zawsze otwarty na Ciebie i zostajemy z Tobą myślami. Pisz kiedy tylko chcesz i potrzebujesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie mówi żadnych sylab. Teraz tylko robi brrr i jak odzywa się przy dobrym humorze to woła a. A tak to tylko jakieś postękiwania bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teresa1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 21:12   #3041
Ritka18
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Teresa trzymam za Ciebie i synka kciuki. W miarę możliwości i swoich chęci zaglądaj do nas. Będziemy z Wami myślami.
Co do synka to również myślę że neurologopeda powinien się rozpoznać. A czy miał badany słuch? Nie martw się na zapas. Najważniejsze jest to że zauważyłaś problem i szukasz pomocy, sprawdzenia.
28+2


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ritka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-04-13, 22:10   #3042
Sosnanieradosna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Teresa

w Poznaniu Marcelina Żółtowska, Paulina Raczyńska i Agata Kalina.

Jak chodzi o Gniezno to Poradnia Neurologopedyczna Jabłonka - Karolina Przybysz- Sawicka

Takie nazwiska otrzymałam jako godne polecenia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Sosnanieradosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-14, 09:45   #3043
Teresa1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 193
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dzięki dziewczyny. Odezwę się jak synek powie choćby jedną sylabę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teresa1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-14, 15:06   #3044
Tulipanowyslonecznik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Heja postanowiliśmy, z e spróbujemy jeszcze raz z kolejna ciąża. mam dziś 25 dc i ja już oczywiście szalona sprawdzam, ale brak drugiej kreski. Nawet nie wiem kiedy dokładnie mogę się spodziewać okresu. Nie mam ostatnio idealnie jak w kalendarzu. 32.32.24.27 tak się ostatnio kręciło. Robiłam w tym cyklu testy owulacyjne. Raz wyszły mocne dwie kreski. Ciekawe czy faktycznie się to u mnie sprawdzi, czy te testy to jednak ściema. Macie jakieś doświadczenie z nimi?
Ech ale te dni się "wleka" haha już bym chciała jutrzejszy poranek!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tulipanowyslonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-14, 17:20   #3045
Pandka85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 191
Ponowne starania po T. cz.III

Hej Tulipanowy! Dobrze Cię słyszeć Trzymam mocno kciuki za Wasze starania Jeśli chodzi o testy to mi się sprawdzały - kupowałam takie z Rossmana. Trzeba je wykonywać zgodnie z instrukcją i pamietam, że mi bardzo dobrze pokazywały owulacje (chodziłam wtedy kilka razy na monitoring owulacji i się potwierdzało). Pamietam że ważne żeby nie robić ich z porannego moczu tylko np. popołudniu o określonej godzinie i chyba ograniczyć wtedy picie. No i liczą się wyraźne, mocne kreski tylko. Jak są to z tego co pamietam jest ileś godzin na to ze owu będzie. Ważne żeby właśnie dobrze zapoznać się z tą instrukcją i nie robić inaczej. Mocne kciuki!

36+3

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pandka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 18:35   #3046
Ritka18
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cześć Tulipanowyslonecznik cieszę się, że jesteś, co do testów to popieram to co mówi Pandka. Mi się sprawdzały. Robiłam je kilka miesięcy żeby sprawdzić i nauczyć się swojego cyklu. Tylko w jednym miesiącu mi nie wyszly. No i na np 5 testów, tylko w jeden dzień był pozytywny, dzień po już nie.
Miałam dziś wizytę, wszystko jest dobrze, szyjka ok i dzidzia też. Waży 1360g w 28+3 to już takie spore dziecko.... Tylko znów mam infekcje, to może być przez dopochwową luteinę, więc na czas leczenia zmieniam na podjęzykową. No i w maju chce się zaszczepić na krztusiec. Czym się szczepicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ritka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 21:33   #3047
Tulipanowyslonecznik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mnie właśnie zastanawia kiedy ta owulacja, bo piszą, że po pozytywnym teście w ciągu 12-48 h będzie owulacja. A to jednak duży przedział godzinowy. Nie pamiętam jaka miam firmę, ale mi też wyszedł pozytywny tylko raz. Zobaczymy co z tego będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tulipanowyslonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 22:01   #3048
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mi chyba nigdy nie wyszedł tak ewidentnie pozytywny test owulacyjny (ale najbardziej zbliżone do pozytywów były te z firmy Facelle Rossmana). Mimo tego, że nigdy nie wyszedł mi test owulacyjny tak książkowo pozytywny to przecież dwa razy byłam w ciąży, więc musiałam mieć owulację...ale wiem, że o wielu osób to się sprawdza kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 23:00   #3049
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Tulipanowyslonecznik trzymam bardzo, bardzo, mocno kciuk��. Ja nie robiłam nigdy testów owulacyjnych, a byłam 9 razy w ciąży ��,zawsze na kalendarzyk się staraliśmy.
Ritka super ze wszytko ok u ciebie, kawał babeczki rośnie ��.
Teraza najważniejsze teraz że wiesz co ci jest i se będziesz się leczyć, a co do synka myślę że troszkę za wcześnie żeby taka diagnoze wystawiać.
Pandka jak tam u ciebie jesteś już gotowa na akcje ��, będziecie wywoływać, czy CC?
Ja byłam wczoraj u gina mały twardo ułożenie miednicowe rośnie jak na drożdżach �� już prawie 3500,trosche się zaczynam stresować ty CC, dopiero 30 kwietnia idę do szpitala i żeby się akcja nie zaczęła wcześniej, tak więc dużo leżę, mam już wszytko gotowe ��.
Dziewczyny które miałyscie planowana Cesarke jak to u was wyglądało, nie wiem czego się spodziewać, czy dam se radę po operacji?
37+5
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-04-15, 23:02   #3050
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 714
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ritka luteinę pod język polecam brać z cukierkiem miętowym (np winterfresh) bo jest okropna ja od dopochwowej miałam ciągle infekcję. Codziennie piłam też kieliszek żurawiny A co do szczepień to szczepilam się na krztusiec, na grypę jeszcze można, ale ja nie chciałam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-16, 08:28   #3051
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska ja w sumie ostatecznie miałam planowe CC zaplanowane dzień wcześniej, więc niesamowite plany, ale jednak. Byłam też na sali z dziewczynami oczekującymi na planowe cięcie. Wyglądało to tak, że przychodziły dzień wcześniej do szpitala, robili im USG, KTG i u mnie w szpitalu akurat dawali dwa czopki glicerynowe na noc żeby opróżnić jelita. Rano dostawałysmy mydło antybakteryjne do umycia całego ciała ze szczególnym uwzględnieniem brzucha i czekaliśmy na swoją kolej do pójścia na salę. Wcześniej była jeszcze rozmowa z antestezjologiem i wypełnienie ankiety. Przed cięciem zakładali cewnik i robili znieczulenie w kręgosłup. Pryskali mi też nogi chłodna woda i pytali czy coś czuje a później to już trwało jakoś krótko (wydaje mi się, że może 10 minut) i usłyszałam krzyk córki (chyba cały oddział usłyszał). Najdłużej zajęło całe szycie i uciążliwa była też niemożność wstania (kilka godzin trzeba leżeć plackiem nawet bez podnoszenia głowy). Jak już zaczęłam odzyskiwać czucie w nogach to miałam ruszać palcami i nogami jak najszybciej, bo to podobno pomaga w późniejszej pionizacji. Dostawałam Ketonal w kroplówce a później w tabletkach. Da się przeżyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-16, 10:02   #3052
Mojalili
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 29
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cześć dziewczyny,
Aktualnie staramy się o dzieciaczka i pomagają mi w tym testy clearblue fioletowe które nie dość że pokazują bardzo dokładnie dzień owulacji ( wyświetla się buźka )to jeszcze widać zbliżającą się owulacje na 2-4 dni ( buźka zaczyna migać) Używam ich od kilku lat i zawsze bezbłędnie interpretują cykl, zgodnie z tym co czuję i widzę zatem polecam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mojalili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-16, 10:20   #3053
Pandka85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 191
Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez Mamiska Pokaż wiadomość
Tulipanowyslonecznik trzymam bardzo, bardzo, mocno kciuk��. Ja nie robiłam nigdy testów owulacyjnych, a byłam 9 razy w ciąży ��,zawsze na kalendarzyk się staraliśmy.
Ritka super ze wszytko ok u ciebie, kawał babeczki rośnie ��.
Teraza najważniejsze teraz że wiesz co ci jest i se będziesz się leczyć, a co do synka myślę że troszkę za wcześnie żeby taka diagnoze wystawiać.
Pandka jak tam u ciebie jesteś już gotowa na akcje ��, będziecie wywoływać, czy CC?
Ja byłam wczoraj u gina mały twardo ułożenie miednicowe rośnie jak na drożdżach �� już prawie 3500,trosche się zaczynam stresować ty CC, dopiero 30 kwietnia idę do szpitala i żeby się akcja nie zaczęła wcześniej, tak więc dużo leżę, mam już wszytko gotowe ��.
Dziewczyny które miałyscie planowana Cesarke jak to u was wyglądało, nie wiem czego się spodziewać, czy dam se radę po operacji?
37+5

Hej Mamiska! Właśnie miałam Ciebie pytać jak tam u Was My na razie mamy to skierowanie na wywołanie ale zapisaliśmy się jeszcze do doktora dzień przed szpitalem żeby jeszcze raz obejrzał i oszacował wagę bobasa. Na razie jeszcze nie wiemy co zrobimy. Im dłużej będziemy czekać tym mniejsza szansa na SN. Z drugiej strony może lepiej żeby mały jeszcze sobie posiedział w brzuchu niż go wywoływać w 38tc. Zobaczymy co wyjdzie z badania. Będziemy dawać znać
36+5

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Pandka85
Czas edycji: 2022-04-16 o 12:35
Pandka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-16, 18:37   #3054
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska ja miałam planowe cc dlatego, że się Zośka do końca nie obróciła główką w dół, poród 19 maja, do szpitala stawiłam się dzień wcześniej, zrobili KTG, USG i do końca dnia i przez noc KTG co jakiś czas, rano prysznic, położna przyszła ogolić dół brzucha, przebrałam się w koszule do cięcia, potem podreptałam na salę tam założyli mi cewnik, zrobili znieczulenie w kręgosłup i po chwili Zosia była już po drugiej stronie brzucha, trwało to dosłownie chwilę od znieczulenia, chyba że to tylko moje odczucie. A bo i podczas wyjmowania małej towarzyszyło mi dziwne uczucie szarpania w brzuchu, ale nie był to ból. Podali mi ją na chwilę blisko głowy żeby się przywitać, zważyli, zmierzyli i dali tatusiowi do przytulania. Rzeczywiście zszywanie i cała reszta była już chyba najdłuższa, potem przewieźli mnie na moją salę od razu i po chwili przywieźli Zośkę i od razu przystawili mi ją do piersi. Ważne, żeby jak tylko zaczniesz odzyskiwać czucie w nogach to je zginać szorując piętami po łóżku, żeby pionizacja przebiegła sprawnie i aby uniknąć bólu głowy. No i pamiętać, żeby się nie garbić jak już się podniesie mimo bólu i ciągnięcia, bo to uczucie będzie jeszcze przez dłuższy czas. Ja przy pierwszym podniesieniu miałam odruch wymiotny kilka razy, ale to podobno normalne. Wstałam dosyć szybko a Zosia już pierwszej nocy po cięciu została ze mną, mimo że noworodkowe proponowały że ją zabiorą na noc i będą przynosić na karmienie. Dostawałam najpierw zastrzyki przeciwbólowe, potem tabletki. Jeśli boli to najlepiej prosić o coś przeciwbólowego, zamiast niepotrzebnie się męczyć. Kąpiel dopiero po zdjęciu opatrunku, ranę osuszałam ręcznikiem papierowym punktowo przeciskając go do zszytego miejsca. Generalnie ja nie mogę złego słowa powiedzieć na cc, mimo że się bałam jak ognia i chciałam próbować rodzić naturalnie. Szybko doszłam do siebie, a no i nie miałam problemu z pokarmem mimo cięcia, nie dokarmiałam mlekiem modyfikowanym ani w szpitalu ani później w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-17, 09:24   #3055
SmutnaOla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 414
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska, ja miałam planowane cc I u mnie to wyglądało jak u Iskierki. Od momentu jak przyszły po mnie położne do narodzin Daniela minęło dokładnie 25 minut. Do pionizacji miałam dwa podejście bo też miałam mdłości. Dwa dni byłam obolała ale nie miałam skrupolow by domagać się przeciwbólowych. Młodego też od razu dostałam do opieki ale położne zaglądały i pomagały. Co do laktacji to u mnie niestety długo się rozkręcała, a młody pomimo dokarmiany butelką zaliczył duży spadek wagi. Dopiero teraz odchodzimy od butli i w większości jesteśmy kp.
Dziewczyny, spokojnych i radosnych Świąt w gronie najbliższych Wam życzę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
SmutnaOla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-17, 09:55   #3056
1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

a po CC jak długo bolą szwy i w ogóle wszystko tam jest obolałe i spuchnięte? kiedy następuje moment, że już jest jak "do" CC - nic nie boli, nie odczuwa się, tylko blizna pozostaje jak pamiątka? i po CC połóg jest jak po porodzie SN? też krwawienie, podpaski?
1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-17, 14:27   #3057
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Połóg po cięciu też wiąże się z krwawieniem i tymi ,,odchodami poporodowymi", więc są potrzebne podpaski. Nie mam porównania do połogu po SN, ale jeśli chodzi o CC i połóg po łyżeczkowaniu to u mnie było porównywalnie (no trochę dłużej po CC). Polecam iść po połogu do fizjoterapeuty uroginekologicznego, żeby sprawdził blizne i pokazał ćwiczenia ja ogólnie czasem czuję jakiś dyskomfort czy lekkie ciągnięcie w okolicy blizny, ale nie jest to uciążliwe.
Ps. Uwierzycie, że moja córeczka właśnie dziś kończy 8 miesięcy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-18, 11:54   #3058
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dziękuję dziewczyny za odpowiedź jestem trochę spokojniejsza, chociaż im bliżej tym bardziej się stresuje. A powiedzcie mi jeszcze jak to jest z tymi zastrzykami po cc jak długo się je bierze ja biorę cała ciążę froxyparyna.
Platynowa jak ten czas leci za chwilę mała będzie biegać ��.
Wiedzę po sobie jak ten czas leci niedawno 2 kreski na teście a za 12 dni idę do szpitala ��.
38+1
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-18, 12:45   #3059
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska - to jest taka spryciara, że staje na nóżki już! Jeśli chodzi o zastrzyki po CC to ja miałam robić dwa razy dziennie chyba przez dwa tygodnie, ale już dokładnie nie pamiętam!
Będzie dobrze w szpitalu! Trzymam kciuki z całych sił za Ciebie i Kajtka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-18, 18:36   #3060
Tulipanowyslonecznik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Jak ja bym chciała przeskoczyć już etap starań.... Mi zajączek przyniósł krwawienie, zamiast dwóch kresek. Jest mi smutno, czuje rozczarowanie, bo wychodzi na to, że testy owulacyjne zadziałały, my działaliśmy, a i tak nic z tego. Zazdroszczę tym, którym udaje się "od razu".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tulipanowyslonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-05-15 10:11:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:35.