Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

[pawil18]

Napisane przez shena

Gratuluje wszystkim którzy zdali dzisiaj egzamin iiii czekam na relacje. napewno nie tylko ja

relacja będzie tylko wezmę prysznic , zjem coś i będziemi sobie pisać

[IR1988]

Pawel gratuluje sobota chyba faktycznie jest dobra na zdawanie, bo moj kuzyn dzis tez zdal

[pawil18]

Napisane przez IR1988

Pawel gratuluje sobota chyba faktycznie jest dobra na zdawanie, bo moj kuzyn dzis tez zdal

O to fajnie!!! Nasz znajomy który był dzisiaj z Nami też zdał tylko że za pierwszym

[papryka85]

no sakreble!!!!!!!!!!!!!
już myślałam, że mnie coś trzaśnie! wszystko dziś przeciwko mnie!!! prawie pół godziny walczyłam z wizażem!!!!!
mam nadzieję, że już będzie ok...

pawil wyszoruj się pięknie i wracaj z opowieścią
ja w tym czasie spróbuję nadrobić zaległości

[LustForLife]

Napisane przez pawil18

Możecie mówić na mnie Panie Kierowco !!!

ZDAŁEM!!!

O jaaa gratuluje, zazdroszcze, no super po prostu !!!!!!!!!!!! ale nas trzymałeś w niepewności długo

[LustForLife]

Napisane przez IR1988

Pawel gratuluje sobota chyba faktycznie jest dobra na zdawanie, bo moj kuzyn dzis tez zdal

Mam nadzijee bo mój nastepny egzamin będzie właśnie w sobote

[papryka85]

Napisane przez goldenphoenix

Coś czuję, że się jednak nie zrozumiałyśmy
Skrócę i uproszczę:
Duże rondo - wyjeżdzam bez kierunku, a daję go tylko jak zmieniam pas na prawy (wyjazdowy)
Małe rondeńko bez wyznaczonych pasów (w sensie bez tych strzałek na jezdni) - kierunek w prawo przed zdjazdem.

a tak-to się nie zrozumiałyśmy

Napisane przez maxymilian

Hm... o co chodzi z tym "męęęęęż"?

I jeszcze jedno... Skoro już o partnerach mowa. Może któraś z Was będzie wiedziała - spoktałem się z określeniem TŻ (domyslam się, że to skrót od Towarzysz Życia) A jaki jest skrót dla dziewczyny? Teoretycznie mógłbym napisać TŻ (Towarzyszka Zycia) ale mam obawy, że zabrzmiałoby to co najmniej dwuznacznie...

Wiem, wiem o tym słyszę to niemal codziennie Nie dalej jak No właśnie wczoraj Moja Przełożona powiedziała do mnie „Ładny to Pan jest ale wreeednyyyyy”

"męęęęęż" to taka ironiczna i uszczypliwa przeróbka słowa "mąż"
co do TŻ-nie lubię tego skrótu no ale nie czepiam się-jak komuś tak lepiej to ok...
osobiście uważam jednak, że lepiej napisać "mój chłopak", "facet", "luby", a w Twoim przypadku po prostu "dziewczyna", "kobieta" itp
bo jak dla mnie "towarzyszem życia" może być też pies, kot, chomik...

a to że Ty wredny, zimny i wyrachowany jesteś, to ja wiedziałam od samiutkiego początku!!!!!!!

Napisane przez Magietka

Wygladala na podobna tzn. ta babka-predator z MORD jest bardzo chuda wlosy chyba ciemny bląd i wlosy związane w kitke (bardzo krotkie) wiec wydalo mi sie ze ta sama lepiej zebym ja juz nie widziala a naj lepiej zeby nie bylo bliskiego spotkania z nia w pazdzierniku

też o niej słyszałaś??? ja nawet znam jej nazwisko...niestety

Napisane przez kasientos

ale tak poważnie nie lubię tego skrótu TŻ

no ja właśnie też...

Napisane przez pawil18

No nie...nie zostawiajcie mnie z tym wszystkim samego!!! Kasientos gdzieś się pakuje...Sugar się praktykuje i chyba na dobre o Nas zapomniała..... Dziewczyny się egzaminują ... a gdzie reszta>???? Pamiętacie co mi wczoraj obiecaliście??? ;/;/

pamiętałam, pamiętałam, ale ciężko pracuję ostatnimi czasy, stąd rzadko bywam na wizażu

Napisane przez panna kinia

Nie zdałam. ehh kolejny egzamin zadziwiająco szybko, bo we wtorek.

eeee to nie ma co płakać, jak taki szybciutki termin

Napisane przez pusunia

ja też nie zdałam dzisiaj ale dziękuje za wczorajsze rady

szkoda

Napisane przez kasientos

powinnyśmy jako rasowe kobiety przydziec stroje chirliderek i stanąć koło WORD'u Pawila
egzaminator nie miałby wyjscia

dobre dobre

Napisane przez maxymilian

To ja poproszę 10 października

a to mały film instruktażowy:

http://pl.youtube.com/watch?v=B8s2BG...eature=related

to ja poroszę 16 października...oto mały film instruktażowy:
http://pl.youtube.com/watch?v=wroz5G...eature=related


pawil i max jako dwa wysoce rozrywkowe elementy inicjujące imprezę

Napisane przez Djapira

Zobaczcie ile się tego nazbierało!!!!! Dziękuje! Bardzo mocno musiałyście trzymać kciuki bo się udało!!!!! Jestem bardzo szczęśliwa! Ciągle sobie wmawiałam, że zdam, już od tygodnia, modliłam się, założyłam szczęśliwe buty, majtki i bluzkę Każda z tych rzeczy przynosi mi szczęście

Przepraszam, że wczoraj nic nie napisałam, ale coś mi wizaż szwankuje.

Jeszcze raz bardzo bardzo dziekuje

no w końcu! moje gratulacje
wizaż daje czadu-masz wybaczone
ja moich szczęśliwych majtek już nie mam

[aniulek87]

Paweł gratulacje czekamy na relacje

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Djapira, pawil gratuluję serdecznie sukcesu

[papryka85]

Duś wypoczęłaś jak należy??? jutro chyba ostatni dzień urlopu co???

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez papryka85

Duś wypoczęłaś jak należy??? jutro chyba ostatni dzień urlopu co???

Trochę tak, choć nie do końca, bo choroba mi przeszkodziła.
Poza tym mam kiepski nastrój (ale wcale nie z powodu końca urlopu), więc znikam i nie będę pisać póki mi się nie poprawi, żeby innym nie psuć humoru.
Wpadłam tylko na chwilę żeby pogratulować nowym kierowcom.

[shena]

Pawil pisz tą relacje. ja zaraz ide (a od jutra dostęp do internetu ograniczony) a chciałam sobie przeczytać

[pawil18]

Jutro rano będzie relacja Nie chce mi się teraz pisać ale powiem że początek był kiepski ale potem dałem z siebie wszystko !

[papryka85]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9163982]Trochę tak, choć nie do końca, bo choroba mi przeszkodziła.
Poza tym mam kiepski nastrój (ale wcale nie z powodu końca urlopu), więc znikam i nie będę pisać póki mi się nie poprawi, żeby innym nie psuć humoru.
Wpadłam tylko na chwilę żeby pogratulować nowym kierowcom.[/quote]
no wiedziałam
moje pytanie było "badaniem terenu", bo wyczułam, że chyba coś jest nie tak
wiem, że Cię to nie pocieszy, ale ja też kiepsko się czuję...
W pracy mamy taki zapiernicz, że ręce opadają. Jestem już tak strasznie zmęczona, że nie wiem jak uciągnę do końca tego sajgonu(na pewno potrwa to jeszcze co najmniej 2 tyg). Parę dni temu niewiele brakło, bym wlazła pod pędzące auto tak nieprzytomna szłam... Do tego mój palec się nie goi tylko boli i utrudnia życie i pracę...Do tego dzisiaj jeden z psów szefa napadł mnie na dzień dobry z całym impetem i zniszczył moje półbuty kupione miesiąc temu tzn nie całkiem zniszczone, ale trochę poharatane pazurami(pies ma ADHD ). I na to wszystko przyszłam do domu i jestem strasznie słaba, mam dreszcze i zastanawiam się, co mnie jeszcze czeka
jakoś musimy dać radę

[Impersona]

Napisane przez pawil18

Możecie mówić na mnie Panie Kierowco !!!

ZDAŁEM!!!

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAA : jupi:
Świetnie, nawet nie wiesz jak się cieszę Sobota to naprawdę genialny dzień do zdawania Witam w gronie kierowców

[margo80]

Djapira, pawil - gratuluję Wam

ja mam do egzaminu trochę więcej niż tydzień. do tej pory mój mąż nawet nie chciał słyszeć, gdy mówiłam, że chciałabym spróbować pojeździć chociaż kawałek naszym samochodem (chyba bał się, że go uszkodzę, bo to zupełna nówka i to całkiem sporych rozmiarów). a tu dziś stał się cud sam zaproponował, więc pojeździłam kawałek po częsciowo pustym parkingu przed kinem. cieszyłam się jak dziecko

[panna kinia]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9163775]Djapira, pawil gratuluję serdecznie sukcesu [/quote]
również serdecznie gratuluje i djapira podziwiam, że za pierwszym razem

Napisane przez pawil18

Dziękuje Wam wszystkim jesteście cudowni. Gdyby nie Wy to bym nie zdał. A tu proszę , udało się!!!! Wielkie dzięki!

to tylko i wyłącznie Twoja zasługa, a nie nasza, tego wątku czy też forum! Ciesz się swoim sukcesem jak najdlużej, Panie kierowco

Gratuluje raz jeszcze !

[Magietka]

Napisane przez papryka85

też o niej słyszałaś??? ja nawet znam jej nazwisko...niestety

Ja niestety widzialam narazie ją 2 razy na ulicy i akurat jak oblewa ludzi ale widze ze nie mylilam sie co do niej ze to baba-predator skoro juz slyszalas o niej i znasz jej nazwisko pozostaje tylko trzymac kciuki zeby nam sie nie trafila 16 i 21 pazdziernika


Djapira, pawil No pieknie ale sie ciesze ze udalo wam sie GRATULUJE!!!

[pawil18]

No to obiecana relacja

W Wordzie byłem już o godz 11 z moją kuzynka ona każdemu szczęscie przynosi , z kim by nie była to każdy przy niej zdawał!!! Wczoraj na placu spotkaliśmy też znajomego tylko że on na godz 13 a ja 11.30. Wyczytali mnie ok. 13.15. Cały czas modliłem się aby się nie trafiła mi "Czarna Mamba" ,ale w głośnikch słyszę męski głos.Od razu stres opadł chociasz jak jechałem na ten egzamin to leciutki był.Wyluzowałem bo zjadłem Snickersa i Kit Keta Przyszedł starszy Pan po 60 , nie widziałem żeby ktoś zdał u niego przy mnie;/ No to maska wszystko OK tylko on się pyta o zawartość płynu w spryskiwaczach no to ja patrzę głupi na zbiornik zamiast go otworzyć i mówię żę w normie ale po chwili się skapowałem i go otworzyłem ,Ale OK nie czepiał się.No to dalej światła , latam jak głupi koło samochodu - uważam to za kompletne pajacowanie i wszystko pokazuję a kuzyneczka ze znajomym cały czas się śmieją na głos :P Łuk i wzniesienie OK no to jedziemy na miasto.Na szczęścię tego nie widziałem , ale później jak już wróciłem znajomi powiedzieli mi że jak wyjeżdżałem z ośrodka to mi machali a egzaminator się śmiał :P

Na mieście było ogólnie OK z wyjątkiem sytuacji gdy kazał mi mi skecić w lewo no to kierunek i chce wjechać na lewy pasi widzę że wolne tylko coś w oddali to ja stoję a on: trochę zdecydowania!!! no to ja lewy pas i później kierunek Białystok Potem zawracanie z wykorzystaniem parkingu niezbyt mi to się udało bo za późno skręciłem kierownicą przy wyjeżdzaniu i dotknąłem krawężnika to ja myślę yhy już po mnie ale siedział cicho no to jedziemy dalej .parkowanie prostopadłe - na szczęście!!! Ale musiałem powtórzyć gdyż stwierdził że za duży odstęp miedzy autami. Później to tylko idelana jazda po mieście droga z pierwszeństwem przejzdu .Skrzyżowanie asymetryczne -kazał mi jechać na wprost , skręt w lewo na skrzyżowaniu kolizyjnym ,zawracanie na rondzie , skrzyżowanie o ruchu okrężnym bez sygnalizacji - Pokonałem!!! Później tylko prosto do ośrodka i tu bym polegał bo piesza weszła na przejście ale w ostatniej chwili zahamowałem trochę gwałtownie.Skręt w lewo i już ośrodek. Ostanie 30 minut egzaminu zapewnie spowodowało że egzamin zaliczony został wynikiem pozytywnym bo jak powiedział egzamiantor-z początku szło mi nie za dobrze ale później się poprawiłem .Powiedział też żebym się nie stresował bo jak będę jeździć samodzielnie to koło mnie nie będzie "wróżki"(?). I powiedział że prawo jazdy do odbioru w wydziale komunikacji w Starostwie Powiatowym I tak oto stałem się kierowcą.

I taka rada na przyszłość.Warto wyluzować , zjeść Snikersa-on naprawdę pomaga!!! i co najważniejsze nie popełniać tych samych błędów. Ja posłuchałem się Sugar i to naprawdę działa na egzaminatorów

Aha i ten znajomy co był z nami to też zdał - za pierwszym razem

[Magietka]

Napisane przez pawil18

I taka rada na przyszłość.Warto wyluzować , zjeść Snikersa-on naprawdę pomaga!!! i co najważniejsze nie popełniać tych samych błędów. Ja posłuchałem się Sugar i to naprawdę działa na egzaminatorów

To ja przed egzaminem same Snikersy obowiązkowo juz nie tylko na tym forum wyczytalam ze pomagaja musi cos w tym byc

A to zawracanko przy wykorzystaniu parkingu to trzeba wjechac (przodem lub tylem na miejsce parkingowe i potem wyjechac przodem/tylem) czy jakos inaczej? Pytam bo nie cwiczylam tego rodzaju zawracania z instruktorem

[shena]

Napisane przez pawil18

I taka rada na przyszłość.Warto wyluzować , zjeść Snikersa-on naprawdę pomaga!!! i co najważniejsze nie popełniać tych samych błędów. Ja posłuchałem się Sugar i to naprawdę działa na egzaminatorów

Co miałeś na myśli? Mówisz o jakiś konkretnych błędach?

Napisane przez Magietka

A to zawracanko przy wykorzystaniu parkingu to trzeba wjechac (przodem lub tylem na miejsce parkingowe i potem wyjechac przodem/tylem) czy jakos inaczej? Pytam bo nie cwiczylam tego rodzaju zawracania z instruktorem

No właśnie też mnie to zastanawia.

[LustForLife]

Napisane przez Magietka

To ja przed egzaminem same Snikersy obowiązkowo juz nie tylko na tym forum wyczytalam ze pomagaja musi cos w tym byc

To już wiem czemu zdać nie moge...ja zawsze jem Picniki

[sugar_kitty]

Paweł, jestem z Ciebie dumna świetnie Ci poszło. Widzę, że znów długo czekałeś, więc może dlatego początek trochę słabo, ale potem się człowiek wczuwa, zapomina o stresie i pełna mobilizacja.
A z tym zbiornikiem na płyn do spryskiwaczy też miałam problemy, tzn, jak sprawdzić poziom, kombinowałam, aż w końcu otworzyłam zbiornik i o to im chodziło

Co do tych błędów- jeżeli raz się coś źle zrobi i egzaminator zwróci uwagę trzeba się pilnować, by nie zrobić 2 raz tego samego błędu. Jeżeli widzą, że już się pilnujesz i pamiętasz o ostrzeżeniu, to masz plusa, bo wiedzą, że nie ignorujesz ich komentarzy

[pawil18]

Napisane przez sugar_kitty

Paweł, jestem z Ciebie dumna świetnie Ci poszło. Widzę, że znów długo czekałeś, więc może dlatego początek trochę słabo, ale potem się człowiek wczuwa, zapomina o stresie i pełna mobilizacja.
A z tym zbiornikiem na płyn do spryskiwaczy też miałam problemy, tzn, jak sprawdzić poziom, kombinowałam, aż w końcu otworzyłam zbiornik i o to im chodziło

Co do tych błędów- jeżeli raz się coś źle zrobi i egzaminator zwróci uwagę trzeba się pilnować, by nie zrobić 2 raz tego samego błędu. Jeżeli widzą, że już się pilnujesz i pamiętasz o ostrzeżeniu, to masz plusa, bo wiedzą, że nie ignorujesz ich komentarzy

No i oto chodzi.Tylko wiadomo takie drobne błędy,jak w moim przypadku np.gaśniecie samochodu , brak zdecydowania przy zmianie pasa - no ale zmieniłem. Później to był ideał , egzaminator siedział przez ok 30 min i nic nie mówił.

Milena ja też jestem z Ciebie dumny bo mnie posłuchałaś i zrobiłaś łuk jak należy Teraz aby kupić sobie muszę samochód , ale nie wiem czy dopiero nie po maturze i możemy się ścigać

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez sugar_kitty

Co do tych błędów- jeżeli raz się coś źle zrobi i egzaminator zwróci uwagę trzeba się pilnować, by nie zrobić 2 raz tego samego błędu. Jeżeli widzą, że już się pilnujesz i pamiętasz o ostrzeżeniu, to masz plusa, bo wiedzą, że nie ignorujesz ich komentarzy

hehe co do tych błędów i uwag egzaminatorów to mi się przypomniało jak jechałam na egzaminie takimi krętymi ulicami gdzie jest pełno rondek i tam wszędzie są ograniczenia do 30 ale obowiązują jedynie do tych rondek właśnie a że ja zawsze miałam problem z tym czy już mogę jechać 50 czy jeszcze 30 to wolałam jechać wolniej. no i właśnie jak tak sobie jechałam te całe 28km/h egzaminator mówi- przypominamm, że oceniam też dynamikę jazdy- po tej uwadze mógł się poczuć bardzo doceniony bo tak ją sobie wzięłam do serca, ze wszędzie gdzie tylko mogłam jeździłam bardzo dynamicznie

[panna kinia]

Napisane przez pawil18

No to obiecana relacja

ojej pozostaje mi tylko jeszcze raz pogratulować i modlić się, aby mnie się trafił taki wyrozumiały, a raczej normalny egzamiantor.
Moi drodzy, a czy ktoś ma, zna czy czytał gdzieś w necie patent na parkowanie prostopadłe przedem i tyłem oraz skośne na yariske i corse, bo ja jakoś tego po prostu nie potrafie! Jakoś mi tam lepiej czy gorzej wyjdzie, ale widać, że nie jestem pewna tego co i jak robie. Zupełnie nie wiem w którym momencie tą przeklętą kierownicą kręcić.

[pawil18]

Napisane przez panna kinia

ojej pozostaje mi tylko jeszcze raz pogratulować i modlić się, aby mnie się trafił taki wyrozumiały, a raczej normalny egzamiantor.
Moi drodzy, a czy ktoś ma, zna czy czytał gdzieś w necie patent na parkowanie prostopadłe przedem i tyłem oraz skośne na yariske i corse, bo ja jakoś tego po prostu nie potrafie! Jakoś mi tam lepiej czy gorzej wyjdzie, ale widać, że nie jestem pewna tego co i jak robie. Zupełnie nie wiem w którym momencie tą przeklętą kierownicą kręcić.

jeśli chodzi o parkowanie prostopadłe przodem to zawsze robię tak że jak moja głowa jest po środku samochodu , za którym chcę zaparkować to już robię pełny obrót kierownicą

[Magietka]

Napisane przez shena

No właśnie też mnie to zastanawia.

Wlasnie bardzo jestem ciekawa czy to chodzi o to co napisalam wczesniej no ale za niedlugo mam jazdy dodatkowe to spytam sie mojego nowego instruktora to napisze jak to ma wygladac.

Napisane przez LustForLife

To już wiem czemu zdać nie moge...ja zawsze jem Picniki

Moze dlatego ze Snickers bo zawiera duzo orzeszkow nie wazne zaopatrze sie w duza ilosc to moj jedyny ratunek

[kasientos]

Pawil
braaaawooooo : jupi:

Napisane przez maxymilian

Nie tylko.
Mam też 6- letnią córkę.
Co prawda to adopcja na odległość ale czuję się jak ojciec i jedtem z Niej bardzo dumny.

o jak fajnie
a jak ma na imię?
to teraz Ty musisz zrobić prawkożeby onabyła z Ciebie dumna

[papryka85]

Napisane przez margo80

ja mam do egzaminu trochę więcej niż tydzień. do tej pory mój mąż nawet nie chciał słyszeć, gdy mówiłam, że chciałabym spróbować pojeździć chociaż kawałek naszym samochodem (chyba bał się, że go uszkodzę, bo to zupełna nówka i to całkiem sporych rozmiarów). a tu dziś stał się cud sam zaproponował, więc pojeździłam kawałek po częsciowo pustym parkingu przed kinem. cieszyłam się jak dziecko

też bym się cieszyła a co za autko macie, jeśli można wiedzieć???

Napisane przez Magietka

Ja niestety widzialam narazie ją 2 razy na ulicy i akurat jak oblewa ludzi ale widze ze nie mylilam sie co do niej ze to baba-predator skoro juz slyszalas o niej i znasz jej nazwisko pozostaje tylko trzymac kciuki zeby nam sie nie trafila 16 i 21 pazdziernika

tzn nie jestem pewna, czy mówimy o tej samej, ale u nas są podobno 3 egzaminatorki, w tym jedna-predator...Moja siorka ją widziała i określiła jej wygląd, jako "szczurowaty", ale muszę jeszcze jej dopytać(albo instruktora) jak dokładnie ona wygląda. Podejrzewam jednak, że mówimy o tej samej
no oby nam się nie trafiła

Napisane przez pawil18

No to obiecana relacja

W Wordzie byłem już o godz 11 z moją kuzynka ona każdemu szczęscie przynosi , z kim by nie była to każdy przy niej zdawał!!! Wczoraj na placu spotkaliśmy też znajomego tylko że on na godz 13 a ja 11.30. Wyczytali mnie ok. 13.15. Cały czas modliłem się aby się nie trafiła mi "Czarna Mamba" ,ale w głośnikch słyszę męski głos.Od razu stres opadł chociasz jak jechałem na ten egzamin to leciutki był.Wyluzowałem bo zjadłem Snickersa i Kit Keta Przyszedł starszy Pan po 60 , nie widziałem żeby ktoś zdał u niego przy mnie;/ No to maska wszystko OK tylko on się pyta o zawartość płynu w spryskiwaczach no to ja patrzę głupi na zbiornik zamiast go otworzyć i mówię żę w normie ale po chwili się skapowałem i go otworzyłem ,Ale OK nie czepiał się.No to dalej światła , latam jak głupi koło samochodu - uważam to za kompletne pajacowanie i wszystko pokazuję a kuzyneczka ze znajomym cały czas się śmieją na głos :P Łuk i wzniesienie OK no to jedziemy na miasto.Na szczęścię tego nie widziałem , ale później jak już wróciłem znajomi powiedzieli mi że jak wyjeżdżałem z ośrodka to mi machali a egzaminator się śmiał :P

Na mieście było ogólnie OK z wyjątkiem sytuacji gdy kazał mi mi skecić w lewo no to kierunek i chce wjechać na lewy pasi widzę że wolne tylko coś w oddali to ja stoję a on: trochę zdecydowania!!! no to ja lewy pas i później kierunek Białystok Potem zawracanie z wykorzystaniem parkingu niezbyt mi to się udało bo za późno skręciłem kierownicą przy wyjeżdzaniu i dotknąłem krawężnika to ja myślę yhy już po mnie ale siedział cicho no to jedziemy dalej .parkowanie prostopadłe - na szczęście!!! Ale musiałem powtórzyć gdyż stwierdził że za duży odstęp miedzy autami. Później to tylko idelana jazda po mieście droga z pierwszeństwem przejzdu .Skrzyżowanie asymetryczne -kazał mi jechać na wprost , skręt w lewo na skrzyżowaniu kolizyjnym ,zawracanie na rondzie , skrzyżowanie o ruchu okrężnym bez sygnalizacji - Pokonałem!!! Później tylko prosto do ośrodka i tu bym polegał bo piesza weszła na przejście ale w ostatniej chwili zahamowałem trochę gwałtownie.Skręt w lewo i już ośrodek. Ostanie 30 minut egzaminu zapewnie spowodowało że egzamin zaliczony został wynikiem pozytywnym bo jak powiedział egzamiantor-z początku szło mi nie za dobrze ale później się poprawiłem .Powiedział też żebym się nie stresował bo jak będę jeździć samodzielnie to koło mnie nie będzie "wróżki"(?). I powiedział że prawo jazdy do odbioru w wydziale komunikacji w Starostwie Powiatowym I tak oto stałem się kierowcą.

I taka rada na przyszłość.Warto wyluzować , zjeść Snikersa-on naprawdę pomaga!!! i co najważniejsze nie popełniać tych samych błędów. Ja posłuchałem się Sugar i to naprawdę działa na egzaminatorów

Aha i ten znajomy co był z nami to też zdał - za pierwszym razem

no toż mówiłam, że to będzie TEN DZIEŃ
co do jedzenia-nie ma szans
po prostu nie a o snikersie to już mowy nie ma-wszystko bym miała na drutach

Napisane przez LustForLife

To już wiem czemu zdać nie moge...ja zawsze jem Picniki

ooo i masz powód

Napisane przez pawil18

jeśli chodzi o parkowanie prostopadłe przodem to zawsze robię tak że jak moja głowa jest po środku samochodu , za którym chcę zaparkować to już robię pełny obrót kierownicą

a ja "na czuja"