Ślub od pierwszego wejrzenia - odcinek do przodu

[rukolka]

Napisane przez Voytkova

A ja nie jestem pewna czy te płacze Magdy to nie jest gra żeby to nie ona okazała się ta zła .
Moim zdaniem ona wie ze nic z tego nie będzie i robi sobie podkład żeby nie było na nią.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też tak myślę. Już coś wcześniej przebąkiwała, że za dużo jego bliskości i tak wyczułam, że nie zaiskrzyło z jej strony jeszcze.

[sublips]

Nie sądzę, żeby Magda udawała; nie zapominajmy, że ona ma 25 lat i wątpię, żeby była w stanie z tak chłodną kalkulacją podejść. Wydaje mi się - co mnie dziwi - że jej się Krzysztof spodobał. Ale mam ochotę nią potrząsnąć - bardzo ładna kobieta, wydaje się przesympatyczna, inteligentna, tylko jakby miała zero wiary w siebie. Ze strony Krzysztofa za to brakuje mi jakichś miłych gestów w jej stronę, niby mówiła, że ją adoruje, ale ja tego nie widziałam; jak zostawił te walizki to była żenada . Niby czemu nie mógł ich wnieść, bo co - koleżanka w aucie czekała? Kiepskie to było bardzo i dziwię się, że wszyscy skupili się tak na tej Kindze w komentarzach na fb chociażby, a nie ma mowy o jego kiepskim zachowaniu.
Poza tym ja jestem zrażona, jak facet ma takie bliskie relacje aż ze znajomymi, że mówią, że są w pakiecie.
I w tym odcinku się przyjrzałam Magdzie i dla mnie każdy, kto twierdzi, że ma jakąkolwiek nadwagę, powinien zbadać sobie wzrok.

Nie wiem, co wszyscy tak rzucili się na Kingę po tym odcinku. Trochę jednak mimo wszystko lepiej chyba z nią i z Marcinem, w sensie oczywiście że nic z tego nie będzie, ale jakoś tam czas spędzili, a poza tym obydwoje pokazali swoje wady - on ślamazarność, nieporadność (chyba większość przegapiła, że dorosły facet miał problem z kupnem biletu), ona ton pani nauczycielki mówiącej, że ma wyrzucić butelkę (w tej akurat ona się zachowała kiepsko). Za to ten jego wstęp do ich gry w tenisa też był zupełnie zbędny.
Nie wiem, kto jej te rzęsy zrobił, ale strasznie ją skrzywdził tym; można zrobić ładne, delikatne rzęsy.
Mam dosyć ich rechotu.

Kornelia i Marek - dla mnie ok i w końcu biorą ślub, jego pytania nie są dla mnie przesadą. Ale niech już przestanie prowadzić ten samochód .

[Ellen_Ripley]

Ja się Markowi nie dziwię, że pyta. Od tego są pierwsze randki, aby pytać o takie rzeczy. Kornelia to nie 18, czy 21 latka, że jeszcze może kompletnie niczego nie wiedzieć. W tym wieku już raczej jej się klaruje, czy dzieci całkiem na nie, czy tak, czy za 5 lat, czy za 2 lata. Cokolwiek jest mu w stanie odpowiedzieć. I czy adopcja to słowo, które pd razu ją odrzuca, czy "nie wykluczam".

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez sublips

Nie sądzę, żeby Magda udawała; nie zapominajmy, że ona ma 25 lat i wątpię, żeby była w stanie z tak chłodną kalkulacją podejść. Wydaje mi się - co mnie dziwi - że jej się Krzysztof spodobał. Ale mam ochotę nią potrząsnąć - bardzo ładna kobieta, wydaje się przesympatyczna, inteligentna, tylko jakby miała zero wiary w siebie. Ze strony Krzysztofa za to brakuje mi jakichś miłych gestów w jej stronę, niby mówiła, że ją adoruje, ale ja tego nie widziałam; jak zostawił te walizki to była żenada . Niby czemu nie mógł ich wnieść, bo co - koleżanka w aucie czekała? Kiepskie to było bardzo i dziwię się, że wszyscy skupili się tak na tej Kindze w komentarzach na fb chociażby, a nie ma mowy o jego kiepskim zachowaniu.
Poza tym ja jestem zrażona, jak facet ma takie bliskie relacje aż ze znajomymi, że mówią, że są w pakiecie.
I w tym odcinku się przyjrzałam Magdzie i dla mnie każdy, kto twierdzi, że ma jakąkolwiek nadwagę, powinien zbadać sobie wzrok.

Nie wiem, co wszyscy tak rzucili się na Kingę po tym odcinku. Trochę jednak mimo wszystko lepiej chyba z nią i z Marcinem, w sensie oczywiście że nic z tego nie będzie, ale jakoś tam czas spędzili, a poza tym obydwoje pokazali swoje wady - on ślamazarność, nieporadność (chyba większość przegapiła, że dorosły facet miał problem z kupnem biletu), ona ton pani nauczycielki mówiącej, że ma wyrzucić butelkę (w tej akurat ona się zachowała kiepsko). Za to ten jego wstęp do ich gry w tenisa też był zupełnie zbędny.
Nie wiem, kto jej te rzęsy zrobił, ale strasznie ją skrzywdził tym; można zrobić ładne, delikatne rzęsy.
Mam dosyć ich rechotu.

Kornelia i Marek - dla mnie ok i w końcu biorą ślub, jego pytania nie są dla mnie przesadą. Ale niech już przestanie prowadzić ten samochód .

To nie są zwykli znajomi Krzysztofa. To jego przyjaciele i razem we trójkę prowadzą swoją firmę handlową. No nie trudno się domyślić, że w tej sytuacji zajmują sporą strefę w życiu Krzyśka. Ale tej sytuacji z walizkami też nie rozumiem. Gdzie tak się śpieszył, że walizki doniósł tylko na parter? A Magda z lecącą łzą też mnie zastanawia... Czy dopadła ją depresja powakacyjna czy co?

A Marcin to chodzi ci o bilety na PKP? On nie tyle nie umiał kupić, co Kinga go poprosiła i w końcu sama to zrobiła. Pytanie, czy Marcin tak to odłożył i olał, że ona musiała? Czy ona znow tak bardzo musiała mieć wszystko po swojemu, że już nie wytrzymała z czekaniem, aż on kupi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Markowianka]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89684044]
(...) A Marcin to chodzi ci o bilety na PKP? On nie tyle nie umiał kupić, co Kinga go poprosiła i w końcu sama to zrobiła. Pytanie, czy Marcin tak to odłożył i olał, że ona musiała? Czy ona znow tak bardzo musiała mieć wszystko po swojemu, że już nie wytrzymała z czekaniem, aż on kupi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Kontrolująca osobowość to bardzo ciężka sprawa... szczególnie dla samego siebie

[khloe]

Napisane przez sublips

Magdzie i dla mnie każdy, kto twierdzi, że ma jakąkolwiek nadwagę, powinien zbadać sobie wzrok.

Magda wypada "grubo" w porównaniu do Kornelii i Kingi, które są dla mnie mega, mega szczupłe. Pewnie one noszą XS, a Magda M/L, co jest normalnym rozmiarem.

Taka sama gadka była, jak jedna z uczestniczek top model pokazała swoją siostrę bliźniaczkę, która ma przeciętny rozmiar, a na tle bardzo szczupłej siostry modelki wygląda "grubo", i też były teksty, że jest gruba.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89684044]To nie są zwykli znajomi Krzysztofa. To jego przyjaciele i razem we trójkę prowadzą swoją firmę handlową. No nie trudno się domyślić, że w tej sytuacji zajmują sporą strefę w życiu Krzyśka. Ale tej sytuacji z walizkami też nie rozumiem. Gdzie tak się śpieszył, że walizki doniósł tylko na parter? A Magda z lecącą łzą też mnie zastanawia... Czy dopadła ją depresja powakacyjna czy co?

A Marcin to chodzi ci o bilety na PKP? On nie tyle nie umiał kupić, co Kinga go poprosiła i w końcu sama to zrobiła. Pytanie, czy Marcin tak to odłożył i olał, że ona musiała? Czy ona znow tak bardzo musiała mieć wszystko po swojemu, że już nie wytrzymała z czekaniem, aż on kupi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ale ja nie mam nic do tego, że on ma znajomych, czy nawet, że ma przyjaciół, ale po prostu jego relacja z przyjaciółką sprawia, że zastanawiam się, czy przy potencjalnym problemie w związku pójdzie najpierw do niej, czy do Magdy. Chodzi o to, żeby w związku jednak były dwie osoby, nie trzy. Może tak nie jest i to moje mylne wrażenie, ale sam fakt niewniesienia walizek, bo jego znajomi czekają na parkingu, wydaje mi się, że już trochę mówi o jego priorytetach. Zobaczymy.

Co do Kingi i Marcina, trudno stwierdzić, jak to wyglądało, bo ewidentnie w tym odcinku Kinga miała zostać złoczyńcą, czepliwą babą. I rzeczywiście scena z butelką była słaba z jej strony, że poucza obcego prawie faceta protekcjonalnym tonem "no a gdzie dajemy butelkę". Dziwię się, że on ją wyrzucił i zaklął w łazience zamiast coś powiedzieć - ale nadal jej tutaj nie bronię, to jej zachowanie było słabe i generalnie nie powinna tak mówić do absolutnie nikogo.
Ale z biletami czy z wyjściem? Nie wiem, czy ona poprosiła go o kupno biletów parę godzin wcześniej i on ich nadal nie kupił - a przez aplikację to banalnie proste - czy parę minut przed i już się zdenerwowała. Czy jak on się zbierał do wyjścia z pokoju to trwało to parę minut, czy dłużej. Czy rzeczywiście nie mógł powiedzieć, gdzie chce iść, co robić i ona musiała wszystko proponować, bo on odpowiadał "obojętnie mi", czy zaproponował coś, co jej nie pasowało i rzuciła focha.

Do tego niezmiennie w tym programie montaż jest taki, że widać, że czegoś brakuje - szczególnie u Magdy i Krzysztofa, ale też u Marcina i Kingi, bo przecież rozmawiali całą noc . Nie mówię, żeby im nie dawali minimum intymności, bo fajnie, że mogą coś ustalić bez kamer, ale jak ktoś to montuje, to mógłby zadbać, żeby to miało jakąś logikę.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[sublips]

Napisane przez khloe

Magda wypada "grubo" w porównaniu do Kornelii i Kingi, które są dla mnie mega, mega szczupłe. Pewnie one noszą XS, a Magda M/L, co jest normalnym rozmiarem.

Taka sama gadka była, jak jedna z uczestniczek top model pokazała swoją siostrę bliźniaczkę, która ma przeciętny rozmiar, a na tle bardzo szczupłej siostry modelki wygląda "grubo", i też były teksty, że jest gruba.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, pamiętam siostrę Zuzanny i nawet to, że jej też wmawiali, że jest gruba (choć rozumiem, że modeling rządzi się swoimi prawami, ale ona też nie ma naturalnie bardzo szczupłej sylwetki, więc cały czas musi być na deficycie).

Ja przez chwilę pomyślałam, że może Magda tak mi wypada na tle Krzysztofa , ale no nie, jest M/L jak piszesz, dla mnie jest szczupła czy tam "normalna", jak ktoś woli, i według mnie każda uczestniczka w tej edycji ma ładną, proporcjonalną sylwetkę, niezależnie od rozmiaru.

[siarka40]

Witam się w nowej edycji - obejrzałam wczoraj 6 odcinków.
Dopiero teraz przeczytałam wpisy tutaj (aby się nie sugerować) i dużo moich odczuć zostało tu opisane, acz nie wszystkie się pokrywają.

Kinga i Marcin - para wybrana na porażkę, wiadomo, nie ma co komentować. Przy tej zabawie "sufit, ściany" czy jakoś tak, myślałam, że gość wyjdzie i nie wróci. On memeja, ale możliwe, że nie umie się zachować w sytuacji, gdy dziewczyna w ogóle mu nie podchodzi.
Kinga ogólnie spoko, aczkolwiek dla mnie jej żarty z ojcem, tuż przed ślubem, takie zbyt przaśne (że majtek nie można ściągnąć, bo suknia ślubna taka i owaka, że kluczyk do wiadomoczego ma ojciec). I uwaga - nie zauważyłam w ogóle dziąseł przy jej uśmiechu.

Magda i Krzysztof - nie wiem, niby obydwoje na tak, ale qrczę, ta łza na policzku w ostatnim odcinku na końcu. Krzysztof niby sympatyczny, ale coś czuję, że wyjdzie jakiś kwas.

Kornelia i Marek - widzę, że jestem odosobniona w moim antyfetyszu, ale o ile gummy smile na mnie wrażenia nie robi, tak drażni mnie wada wymowy (Iga też taką miała). Dobrze kojarzę, że Kornelia brała udział w Top Model? Trochę mi z wyglądu przypomina Anię Piszczałkę z roku 2011.
O Marku nie umiem nic, póki co, powiedzieć.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Markowianka]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Wyobraziłam sobie jak te psycholożki siedzą przy stole i Zuzanna Butryn mówi: obydwoje bardzo chcieli być w telewizji, on próbował 3 razy dostać się do naszego programu, a ona nie pozostawała w tyle, startowała do top modl...

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Markowianka]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Namiot, nie namiot ważne, że w TV

Akurat zwracali na to uwagę

[denneris]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89684044]To nie są zwykli znajomi Krzysztofa. To jego przyjaciele i razem we trójkę prowadzą swoją firmę handlową. No nie trudno się domyślić, że w tej sytuacji zajmują sporą strefę w życiu Krzyśka. Ale tej sytuacji z walizkami też nie rozumiem. Gdzie tak się śpieszył, że walizki doniósł tylko na parter? A Magda z lecącą łzą też mnie zastanawia... Czy dopadła ją depresja powakacyjna czy co?

A Marcin to chodzi ci o bilety na PKP? On nie tyle nie umiał kupić, co Kinga go poprosiła i w końcu sama to zrobiła. Pytanie, czy Marcin tak to odłożył i olał, że ona musiała? Czy ona znow tak bardzo musiała mieć wszystko po swojemu, że już nie wytrzymała z czekaniem, aż on kupi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Też mnie to zastanawia na ile rzeczywiście Marcin tych biletów nie kupił na czas, a na ile Kinga jak zwykle wyszła przed szereg i kupiła sama "bo mówiła, a on i tak nie kupił" . Może załatwiłby to, przeciez zakup biletów przez ineternet to chwila

Napisane przez siarka40

Witam się w nowej edycji - obejrzałam wczoraj 6 odcinków.
Dopiero teraz przeczytałam wpisy tutaj (aby się nie sugerować) i dużo moich odczuć zostało tu opisane, acz nie wszystkie się pokrywają.

Kinga i Marcin - para wybrana na porażkę, wiadomo, nie ma co komentować. Przy tej zabawie "sufit, ściany" czy jakoś tak, myślałam, że gość wyjdzie i nie wróci. On memeja, ale możliwe, że nie umie się zachować w sytuacji, gdy dziewczyna w ogóle mu nie podchodzi.
Kinga ogólnie spoko, aczkolwiek dla mnie jej żarty z ojcem, tuż przed ślubem, takie zbyt przaśne (że majtek nie można ściągnąć, bo suknia ślubna taka i owaka, że kluczyk do wiadomoczego ma ojciec). I uwaga - nie zauważyłam w ogóle dziąseł przy jej uśmiechu.

Magda i Krzysztof - nie wiem, niby obydwoje na tak, ale qrczę, ta łza na policzku w ostatnim odcinku na końcu. Krzysztof niby sympatyczny, ale coś czuję, że wyjdzie jakiś kwas.

Kornelia i Marek - widzę, że jestem odosobniona w moim antyfetyszu, ale o ile gummy smile na mnie wrażenia nie robi, tak drażni mnie wada wymowy (Iga też taką miała). Dobrze kojarzę, że Kornelia brała udział w Top Model? Trochę mi z wyglądu przypomina Anię Piszczałkę z roku 2011.
O Marku nie umiem nic, póki co, powiedzieć.

Mam tak samo z tą wadą wymowy... drażni mnie strasznie. Nie rozumiem jak dorosli ludzie mogą mówić w taki sposób i nie podjąć jakichś kroków żeby to zmienić.
A i Kornelia rzeczywiscie podobna do Piszczałki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[analityczna8]

Kornelia mówi, jak mówi, bo ma poważną asymetrię twarzy (oko, usta). To wygląda na stan po udarze lub mikroudarze, ale może być też wadą rozwojową i na pewno ma wpływ na dykcję. Pytanie, czy u niej jest możliwość poprawy stanu rehabilitacją, być może nie.

[Markowianka]

Napisane przez analityczna8

Kornelia mówi, jak mówi, bo ma poważną asymetrię twarzy (oko, usta). To wygląda na stan po udarze lub mikroudarze, ale może być też wadą rozwojową i na pewno ma wpływ na dykcję. Pytanie, czy u niej jest możliwość poprawy stanu rehabilitacją, być może nie.

No właśnie, łatwo kogoś ocenić nie znając przyczyn...

To widać jak się popatrzy na jej siostry. Jednak wszystkie dziewczyny są bardzo ładne.

[denneris]

Ona ma akurat tak podstawową wadę, że wątpie że nic by się z tym nie dało zrobić. Spora większość doroslych z wadami nawet nie była nigdy u logopedy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez Markowianka

No właśnie, łatwo kogoś ocenić nie znając przyczyn...

No już bez przesady, gummy smile i nadwaga ma się w tym wątku dobrze, a o wadzie wymowy nie można wspomnieć? Nie naśmiewałam się, po prostu stwierdziłam, że to jest mój antyfetysz, po prostu. I też z drugiej strony, nie wiesz czy się da z tym coś zrobić, czy nie.

[Markowianka]

Napisane przez siarka40

No już bez przesady, gummy smile i nadwaga ma się w tym wątku dobrze, a o wadzie wymowy nie można wspomnieć? Nie naśmiewałam się, po prostu stwierdziłam, że to jest mój antyfetysz, po prostu. I też z drugiej strony, nie wiesz czy się da z tym coś zrobić, czy nie.

No ja akurat jestem tak samo przeciwna wypominaniu tego co wyżej i pisałam o tym

[sublips]

U Kornelii to jest raczej uszkodzenie nerwu a nie po prostu wada wymowy.

Powiem tak - ja nie jestem za komentowaniem uczestników z czystej złośliwości czy czasami zawiści. Ale czasami być może jakieś komentarze są przykre, ale coś pozytywnego przynoszą uczestnikom. Laura była obrzydliwie hejtowana, ale sadzę, że pod wpływem komentarzy założyła aparat i jak dla mnie wygląda teraz jeszcze ładniej niż w programie, przy okazji korekcja zgryzu też poprawia inne strefy życia, nie tylko tą wizualną. Na miejscu Kornelii bym próbowała też coś z tym zrobić, bo wbrew wielu opiniom, ja uważam, że ona jest atrakcyjna, ale sporo uroku jej to niestety odbiera.

[pempek]

Ale się dzisiaj nawyprawiało
Szybka eskalacja problemu u kingi i Marcina



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

No i jak wcześniej myślałam ze to z Marcinem jest bardziej coś nie tak, tak teraz uważam, ze coś bardziej nie tak jest z Kinga, zachowanie trochę podobne do Igi, cały czas dogryza i się czepia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Markowianka]

Napisane przez pempek

Ale się dzisiaj nawyprawiało
Szybka eskalacja problemu u kingi i Marcina



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

No i jak wcześniej myślałam ze to z Marcinem jest bardziej coś nie tak, tak teraz uważam, ze coś bardziej nie tak jest z Kinga, zachowanie trochę podobne do Igi, cały czas dogryza i się czepia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no mnie się Kinga wydaje problematyczna od co najmniej 2 odcinków, co nie znaczy, że Marcin zachowuje się jak super facet

[pempek]

Napisane przez Markowianka

no mnie się Kinga wydaje problematyczna od co najmniej 2 odcinków, co nie znaczy, że Marcin zachowuje się jak super facet

To było na zasadzie: z kim jest bardziej coś nie tak
Marcin totalnie mie umie w komunikację, nie wiem czy on płynnie wypowiedział jakiekolwiek zdanie…


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Sliwka_6]

Nie wiem, mnie Marcin też wkurza... Wiecznie obrażony Piotruś Pan. Nic nie wie, nic nie widział - wieczna ofiara losu. Z takim ciapciakiem bez własnego zdania nie wytrzymałabym doby Trochę patowa sytuacja. Ona mu się nie podoba i nie wzbudza jego zainteresowania ale nie ujawni tego chyba, że w którymś momencie nie wytrzyma i pęknie. Ona albo to już wie, albo przeczuwa i chyba nie wie jaką przyjąć taktykę. Niekoniecznie musiałaby się tak zachowywać przy kimś innym ale jak sprawa jest z góry przegrana, to też ciężko być miła i robić dobrą minę do złej gry.

[Markowianka]

Napisane przez _Sliwka_6

Nie wiem, mnie Marcin też wkurza... Wiecznie obrażony Piotruś Pan. Nic nie wie, nic nie widział - wieczna ofiara losu. Z takim ciapciakiem bez własnego zdania nie wytrzymałabym doby Trochę patowa sytuacja. Ona mu się nie podoba i nie wzbudza jego zainteresowania ale nie ujawni tego chyba, że w którymś momencie nie wytrzyma i pęknie. Ona albo to już wie, albo przeczuwa i chyba nie wie jaką przyjąć taktykę. Niekoniecznie musiałaby się tak zachowywać przy kimś innym ale jak sprawa jest z góry przegrana, to też ciężko być miła i robić dobrą minę do złej gry.

Tyle, że to jest to ryzyko udziału w programie, nie da się zmusić kogoś do uczucia...

[Voytkova]

U Kornelii wada zgryzu tez dochodzi .
Ortodonta ,logopeda i fizjo i na pewno byłoby dużo lepiej .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[khloe]

Czy tylko mnie rozwalił burdel w kuchni u Magdy i ten stos stosów na lodówce?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez pempek

Ale się dzisiaj nawyprawiało
Szybka eskalacja problemu u kingi i Marcina



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

No i jak wcześniej myślałam ze to z Marcinem jest bardziej coś nie tak, tak teraz uważam, ze coś bardziej nie tak jest z Kinga, zachowanie trochę podobne do Igi, cały czas dogryza i się czepia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale o co oni się tak w zasadzie pokłócili??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz