"Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania" - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-12-15, 21:44   #3061
MalarskiSen
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 483
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Kompuls można mieć ze wszystkim ale zgadzam się z Jamestown, im mniej słodyczy i fast-foodów tym lepiej.
Zróżnicowana dieta pomaga zwłaszcza jedzenie co np. 4 h i dieta przyjemna a nie głodowa, róbcie dania z rzeczy, które lubicie, jedzcie owoce ja np. Do mojej diety włączyłam suszone owoce i czekolady odmawiam lekką ręką.
MalarskiSen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-15, 21:48   #3062
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Cytat:
Napisane przez kraina _chichow Pokaż wiadomość
Wiem o co chodzi, w Twoim przypadku masło jest zapalnikiem. U mnie kompulsy są zwykle słodko słone. Najpierw odpycha się słodyczami, później dokładam resztę... A później znów słodkie.
Maslo to byl tylko przyklad. Mam ciagoty do wszystkiego: steki, chipsy, czekolady, pierniki, kabanosy.

Ostatnio najwiekszym sukcesem jest ograniczenie Dr Peppera. Wczesniej pilam po 4-7 puszek dziennie. Udalo mi sie zejsc do dwoch na jakis czas. Pozniej wrocilam do starych nawykow, ale teraz znow sie trzymam.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-15, 21:49   #3063
MalarskiSen
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 483
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Omlet z owocami np. Ma tyle węglowodanów ile same do niego dodacie a zawsze humorek poprawi na śniadanko
MalarskiSen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-15, 21:53   #3064
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Cytat:
Napisane przez MalarskiSen Pokaż wiadomość
Omlet z owocami np. Ma tyle węglowodanów ile same do niego dodacie a zawsze humorek poprawi na śniadanko
Bez obrazy, bo pewnie chcesz dobrze i moze Twoje porady moga komus pomoc. Na pewno jednak nie mi.

To, co piszesz zupelnie nie przystaje do kompulsow. I "humorku do sniadanka nie poprawi". Komplusy to codzienna walka: w pracy, u rodziny, u kolezanki, na zakupach, na imprezie, w knajpie a nie "omlet z owocami do sniadanka". Gdyby to bylo tak proste i banalne jak piszesz to ten watek by nie powstal.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-16, 07:48   #3065
heheszka123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 79
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;53814424]Szczerze? Kompuls nieslodyczowy to poprawa, moim zdaniem, o ile nie sa to frytki.

Ja na przyklad kiedys potrafilam zjesc pol chleba jak byl idealny - jak z reklamy Nutelli. Do tego swieze maslo, salami i jazda. Teraz na przyklad nie kupuje w ogole masla. Bez masla juz nie mam takiego cisnienia. Nie walcze wiec ze soba, aby nie jesc tyle chleba, ale zeby nie kupic masla. Glupio brzmi, ale pewnie wiecie o co chodzi.[/QUOTE]

Dokładnie mam tak samo! Teraz jestem nie tyle co na odwyku od kompulsów co na odwyku od zakupów jedzenia, które jest zapalnikiem... I nie muszą to być słodycze w moim przypadku. U mnie jest to mleko i orzechy przede wszystkim.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;53814754]Bez obrazy, bo pewnie chcesz dobrze i moze Twoje porady moga komus pomoc. Na pewno jednak nie mi.

To, co piszesz zupelnie nie przystaje do kompulsow. I "humorku do sniadanka nie poprawi". Komplusy to codzienna walka: w pracy, u rodziny, u kolezanki, na zakupach, na imprezie, w knajpie a nie "omlet z owocami do sniadanka". Gdyby to bylo tak proste i banalne jak piszesz to ten watek by nie powstal.[/QUOTE]

Zgadzam się z tym co napisałaś James... Ja mam kompulsy często takie, że opycham się orzechami. Co z tego, że są zdrowe. W takiej ilości w jakiej ja je pochłaniam już na pewno nie są. Później zapijam to mlekiem i mam wrażenie, że mnie rozsadzi :/ Dlatego nie kupuję teraz maseł orzechowych ani orzechów (zostały mi jeszcze nerkowce). Postanowiłam sobie, że żeby było zdrowo w moim przypadku, nie mogę mieć wyborów, różnorodności. Nie mogę mieć 5 rodzajów orzechów, bo w ostateczności zjem wszystko w dwa dni... Więc będę kupowała małymi paczkami i raz na jakiś czas żeby mieć do śniadania. Wyjdzie drożej niż jedna duża paczka, ale przynajmniej się nie rzucę na to...
Z mlekiem mam taki problem, że kawa mi nie smakuje bez ani z mlekiem roślinnym, a wypróbowałam ich już wiele. Czasami po prostu mam ochotę na taką kawę, kupuję to mleko i wypijam je na raz... Z butelki :/ Dlatego muszę ograniczyć kawę, trudno. Też będzie ciężko.
I wieczorne jedzenie, to też dla mnie zmora Jedzenie przy oglądaniu czegoś to najgorsze co może być dla mnie, bo nie myślę że jem i budzę się jak już pochłonę tylko, że ruszyć się nie umiem...
Z drugiej strony codziennie zakupy małych ilości już mnie do szału doprowadzają, czuję, że marnuję czas ale muszę to robić. Skoro mi to pomaga, to może nie jest to marnowanie czasu ?
Ostatnie 4 dni były złe u mnie, dzisiaj musi być lepiej, trzymajcie kciuki i ja też trzymam za Was.
Wyjadam orzechy i nie kupuję mleka, takie moje postanowienie na resztę tygodnia...
heheszka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-16, 14:46   #3066
cynamonka9
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 290
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

heheszka a próbowałaś może... mleka w proszku? wiem, może to głupie, ale spróbuj. u mnie co prawda mleko nie jest zapalnikiem, ale miałam swego czasu problemy z brzuchem i dodawałam do kawy mleko sojowe w proszku. smak był znacznie inny niż z normalnym krowim, ale szczerze- dużo lepszy. ale skoro tobie sojowe nie podchodzi, to spróbuj zwykłe w proszku
cynamonka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-16, 16:20   #3067
kraina _chichow
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 677
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Dziewczyny, trzymajcie się? U mnie kiepsko. Prowadzę sama ze sobą rozmowę czy nażreć się czy nie... Póki co silna wola wygrywa. Ten pierwszy dzień po kompulsie jest najgorszy dla mnie. Czuję niepokój i napięcie.
__________________
"Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... "
kraina _chichow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-16, 17:27   #3068
gracja01
Raczkowanie
 
Avatar gracja01
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 60
GG do gracja01
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Cytat:
Napisane przez kraina _chichow Pokaż wiadomość
Dziewczyny, trzymajcie się? U mnie kiepsko. Prowadzę sama ze sobą rozmowę czy nażreć się czy nie... Póki co silna wola wygrywa. Ten pierwszy dzień po kompulsie jest najgorszy dla mnie. Czuję niepokój i napięcie.

Trzymaj się.

Ja wczoraj mimo kompulsa złożonego z ogromnej ilości owoców, waflów ryżowych, sosu do spagetti(tak wiem, w żaden sposób się to nie łączy) nie zjadłam ani grama słodyczy. Chociaż wiedziałam, że słodycze są u szafce i mogę zjeść wszystko co tam jest. Drobny sukces, mimo tego i tak nie jestem dumna z tego co zjadłam i w jakich ilościach to było.

Dziś już jestem po kolacji, odczekam kilka godzin i biorę się za ćwiczenia. Muszę się ogarnąć, muszę. A jak u Was?
gracja01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-16, 19:01   #3069
malgorzatamal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 123
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

ja sie trzymam zjadlam dzis cukierka typu mars i polowe czekoladowej muffinki w pracy czyli moje zapalniki ale wracalam myslami do bloga wilczo glodnej ze to nie koniec swiata ze nic sie nie stalo i ze wszystko bedzie dobrze jak zakonczy sie na tym ze nic jeszcze nie zepsulam bo sniadanie i obiad byly zdrowe ...wrocilam z pracy i zrobilam trening na kolacje moj duzy jogurt z orzechami i zmiescilam sie w 1800 kcal czyli dzien udany i pokusa i checi na jedzenie pokonana huraaa udalo sie ....Gracja super cwicz i kazdy dzien walcz...Mimbla co u ciebie?
malgorzatamal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-16, 19:28   #3070
gracja01
Raczkowanie
 
Avatar gracja01
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 60
GG do gracja01
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Cytat:
Napisane przez malgorzatamal Pokaż wiadomość
wrocilam z pracy i zrobilam trening na kolacje moj duzy jogurt z orzechami i zmiescilam sie w 1800 kcal czyli dzien udany i pokusa i checi na jedzenie pokonana huraaa udalo sie ....
malgorzatamal czy ktoś układał Ci dietę czy sama jakoś to wszystko ogarniasz?
gracja01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-16, 20:02   #3071
kraina _chichow
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 677
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Udało się, przetrwałam. Czuję ulgę. Cieszę się, że jest ten wątek
__________________
"Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... "
kraina _chichow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-16, 20:25   #3072
gracja01
Raczkowanie
 
Avatar gracja01
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 60
GG do gracja01
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Cytat:
Napisane przez kraina _chichow Pokaż wiadomość
Udało się, przetrwałam. Czuję ulgę. Cieszę się, że jest ten wątek
Brawo Ja też wytrwałam. Idę spać z nadzieją, że i jutro wytrwam. I Wam tego też życzę. Trzymam kciuki i melduje się jutro
gracja01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-16, 20:29   #3073
malgorzatamal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 123
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

brawo Kraina chichow bardzo sie ciesze ze ci sie udalo ....I ze mamy ten watek...Gracja w liczeniu kalorii jestem prawie mistrzem o tym co jest zdrowe i ile powinnam zjadac tez mam spore wiadomosci...nigdy nie korzystam z ukladanych gotowych diet -sama sobie wybieram ale korzystam ze stronki MyFitness Pal.com mieszkam w uk ale po polsku tez mozna wpisywac co sie zjadlo i daje to fajny obraz dnia bo pisze czego za duzo czego za malo bylo i jednoczesnie pokazuje calorie no i jak cwicze to odejmuje mi co spalilam....nie glodze sie ustalilam sobie 1600 dziennie i przy treningach i bez kompulsu ktory ostatnio zdarza sie raz na dwa trzy tygodnie musze powiedziec ze wage mam dobra bywalo duzo gorzej pare miesiecy temu....dzis na sniadanie zjadlam 3 jaja z pomidorem na obiad sporo salaty papryki ogorka pomidora i duza rybe bez panierki z grilla przegryzki to plaster szynki plaster sera no i nieszczesny mars i kawalek muffiny na kolacje po treningu 500g jogurtu naturalnego z dwoma lyzkami otrebow i z 7 orzechow....to byl dobry dzien trzymam kciuki za nas jutro...Mimbla??? pisz co u ciebie...dobranoc
malgorzatamal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-17, 06:46   #3074
malgorzatamal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 123
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

dziendobry dziewczyny ....swieta sie zblizaja mysle coraz czesciej o tym ze co roku w te dni byl kompuls a potem smutek i zal do siebie .... nie dam sie tym razem nawet jak zjem niezdrowo to musze pamietac zeby sie zatrzymac i nie spisywac dnia na straty bo u mnie wygladalo to tak ze jak juz uswiadomilam sobie ze zjadlam kolo 3 lub 4 tysiecy kalorii to juz mi bylo wsjo jedno i dopychalam dodatkowymi 6 tysiacami i to bylo najgorsze. ...... wiec w tym roku skupie sie zeby tak nie bylo i wierze ze da sie to zrobic..... udanego dnia dziewczynki
malgorzatamal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-17, 08:25   #3075
kraina _chichow
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 677
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Cytat:
Napisane przez malgorzatamal Pokaż wiadomość
dziendobry dziewczyny ....swieta sie zblizaja mysle coraz czesciej o tym ze co roku w te dni byl kompuls a potem smutek i zal do siebie .... nie dam sie tym razem nawet jak zjem niezdrowo to musze pamietac zeby sie zatrzymac i nie spisywac dnia na straty bo u mnie wygladalo to tak ze jak juz uswiadomilam sobie ze zjadlam kolo 3 lub 4 tysiecy kalorii to juz mi bylo wsjo jedno i dopychalam dodatkowymi 6 tysiacami i to bylo najgorsze. ...... wiec w tym roku skupie sie zeby tak nie bylo i wierze ze da sie to zrobic..... udanego dnia dziewczynki
Małgosiu, ja też w to wierzę. Święta są dla mnie trudnym czasem, w tym roku postanowiłam, że będzie inaczej. Zero uzalania się nad sobą. Mimo, że jako takich świat nie obchodzę, wigilię spędzę samotnie to cieszę się, że będę miała czas dla siebie. Na własne przyjemności typu maseczki peelingi, dobrą książkę i przemyślenie pewnych spraw. Wczoraj dałam radę i dziś obudziłam się pełna nadziei, że dzisiejszy dzień też będzie dobry. I tego się trzymajmy Miłego!
__________________
"Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... "
kraina _chichow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-17, 10:59   #3076
-mimbla-
🐛🐈 🦄 🐾
 
Avatar -mimbla-
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 852
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Ja też się trochę boję świąt. Ale zaraz po świętach mam wczasy, więc nie mogę tego zawalić Bo się nie zmieszczę w totalnie nic.

Edytowane przez -mimbla-
Czas edycji: 2016-03-14 o 18:24
-mimbla- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-17, 22:03   #3077
heheszka123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 79
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Dziewczyny, nie mam już do siebie siły... Znowu był kompuls. Nie potrafię nad tym panować, to jak narkotyk, zabiera mi resztki zdrowego rozsądku. Nie potrafię zrozumieć jak mogę tak sama siebie niszczyć, traktować jak śmietnik. Już nie wiem jak mam sobie z tym radzić, już tyle sposobów próbowałam i nic... Może powinnam przestać jeść to co lubię... Zacząć jeść tylko po to żeby dostarczyć organizmowi tego czego potrzebuje a nie żeby odczuwać z tego przyjemność... Źle się czuję, tyję i to widać coraz bardziej.
Pójdę jutro rano pobiegać... Może mi to pomoże oczyścić umysł... Muszę, muszę dać radę i uwierzyć w siebie Zapanować nad tym. Przecież to TYLKO jedzenie...

Czuję się tragicznie, nie wiem czy to w ogóle możliwe żeby z tego wyjść tak w 100%, chyba nie...
heheszka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-18, 07:01   #3078
malgorzatamal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 123
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

heheszka kochana moze wstan rano i zaplanuj na dzis o ktorej i co bedziesz jesc. .... nie smuc sie pisz jak sobie radzisz dzis -duze buziaki ode mnie ja wczoraj zjadlam niepotrzebnie snikersy ale nie poszla lawnina bylo 2000 kcal i trening mysle ze to drugi dzien byl ze mimo zapalnikow nie bylo kompulsu i lekko mi to nie przyszlo ale ucze sie i ciesze z tego
malgorzatamal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-18, 21:22   #3079
mmelisjaa
Rozeznanie
 
Avatar mmelisjaa
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 832
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Dawno się tutaj nie udzielalam

Ale mam takie pytanie czy któraś z Was brała bioxetin?
Przy okazji był ciągniety tutaj kiedyś temat książek pomagających w walce, sama takich szukałam i mało jest tych w języku polskim. Ostatnio odkryłam " przestań się przejadac" została wydana w tym roku, dopiero zaczęłam czytać więc nie jestem w stanie powiedzieć szczegółowo ale trochę jej przerobilam jest dużo ćwiczeń na zrozumienie własnych zachowań taka informacja może komuś się przyda,;-)
__________________
Przeszłości już nie ma, przyszłości jeszcze nie ma, jest tylko teraz. Tu i teraz możesz coś zmienić.
Tylko od Ciebie zależy jakiego wyboru dokonasz

"Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu"
mmelisjaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-18, 22:08   #3080
kraina _chichow
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 677
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Cytat:
Napisane przez mmelisjaa Pokaż wiadomość
Dawno się tutaj nie udzielalam

Ale mam takie pytanie czy któraś z Was brała bioxetin?
Przy okazji był ciągniety tutaj kiedyś temat książek pomagających w walce, sama takich szukałam i mało jest tych w języku polskim. Ostatnio odkryłam " przestań się przejadac" została wydana w tym roku, dopiero zaczęłam czytać więc nie jestem w stanie powiedzieć szczegółowo ale trochę jej przerobilam jest dużo ćwiczeń na zrozumienie własnych zachowań taka informacja może komuś się przyda,;-)
Brałam Seronil, a to jest to samo w sumie- fluoksetyna. Z tego co pamiętam to przez jakiś czas nie mogłam spać i jeść, miałam ochotę się ciąć, różne głupoty mi się roiły w glowie. Ale przeszło i po kilku tygodniach poczułam się lepiej. O niebo lepiej. Lęki się wyciszyły i przestałam się obżerać. Poszlam na terapie i chciało mi się znowu żyć. Nawet schudłam wtedy. Generalnie ja na ten lek zareagowałam dobrze. Fajnie, że piszesz o tej książce. Zastanawiam się czy jej nie kupić. Heheszka, jak dzisiejszy dzień? Jak w ogóle dziewczyny dzisiaj u was? U mnie dobrze. Zero napadu, dobry humor. W takie dni nie mogę uwierzyć i zrozumiec czemu tak się krzywdzimy objadaniem i wymiotami? I nie mogę się sobie nadziwić czemu to robię...
__________________
"Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... "
kraina _chichow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-19, 00:17   #3081
mmelisjaa
Rozeznanie
 
Avatar mmelisjaa
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 832
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Cytat:
Napisane przez kraina _chichow Pokaż wiadomość
Brałam Seronil, a to jest to samo w sumie- fluoksetyna. Z tego co pamiętam to przez jakiś czas nie mogłam spać i jeść, miałam ochotę się ciąć, różne głupoty mi się roiły w glowie. Ale przeszło i po kilku tygodniach poczułam się lepiej. O niebo lepiej. Lęki się wyciszyły i przestałam się obżerać. Poszlam na terapie i chciało mi się znowu żyć. Nawet schudłam wtedy. Generalnie ja na ten lek zareagowałam dobrze. Fajnie, że piszesz o tej książce. Zastanawiam się czy jej nie kupić. Heheszka, jak dzisiejszy dzień? Jak w ogóle dziewczyny dzisiaj u was? U mnie dobrze. Zero napadu, dobry humor. W takie dni nie mogę uwierzyć i zrozumiec czemu tak się krzywdzimy objadaniem i wymiotami? I nie mogę się sobie nadziwić czemu to robię...
A jeśli mogę zapytać, dlaczego już go nie bierzesz skoro było lepiej? Jeśli nie chcesz odpowiadać to rozumiem ;-)

U mnie to ciężko idzie, więcej mam napadów niż dni bez nich. Ale walczę i nie odpuszczę aż nie znajdę wyjścia z tego.

Na pewno książka nie zaszkodzi szczególnie tym osobom które nie wiedzą skąd u nich się to bierze i co to powoduje.
__________________
Przeszłości już nie ma, przyszłości jeszcze nie ma, jest tylko teraz. Tu i teraz możesz coś zmienić.
Tylko od Ciebie zależy jakiego wyboru dokonasz

"Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu"
mmelisjaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-19, 07:56   #3082
gracja01
Raczkowanie
 
Avatar gracja01
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 60
GG do gracja01
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Witajcie dziewczyny w tą przedświąteczną sobotę

Jak sobie radzicie?

Ja dwa ostatnie dni mogę zaliczyć do udanych. Oczywiście ochota na wieczorny atak na lodówkę był, ale skończyło się na zjedzeniu większej ilości jabłek żeby tylko nie zjeść niczego innego. No i dałam radę
Nie będę ukrywać, że obawiam się weekendu, zawsze w te dni ciężko mi się pilnować i właściwie jem za każdym razem gdy mijam kuchnię... Żenujące wiem :/
Spróbuję zastosować dziś sposób jaki w jednym swoich postów dodała wilczogłodna, tylko dziś nie będę podjadać. Może się uda
Mam nadzieję, że uda nam się przetrzymać ten weekend bez kompulsów.

Korzystając z okazji czy któraś z Was uczęszczała na spotkania AŻ? Proszę o recenzję. Chciałabym się wybrać, ale bardzo się boję.
gracja01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-19, 10:19   #3083
-mimbla-
🐛🐈 🦄 🐾
 
Avatar -mimbla-
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 852
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Hejka
Moja psychiatra odradziła fluoksetynę. Mówiła, że mogę mieć większy apetyt.
Ja od czerwca biorę Setaloft - lek przeciwdepresyjny i stosowany pry zaburzeniach kompulsyjnych.

Edytowane przez -mimbla-
Czas edycji: 2016-03-14 o 18:24
-mimbla- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-19, 14:24   #3084
Statiic
Przyczajenie
 
Avatar Statiic
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 7
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Cześć Dziewczyny! Już od dłuższego czasu przeglądam wątek i założyłam konto na Wizażu, żeby móc z Wami popisać, bo niestety kompulsywne napady to także mój problem

Chciałam Was zapytać, czy Wy też macie tak czasem, że przez pierwszą połowę cyklu jeszcze w miarę jakoś się trzymacie, a przed miesiączką, kiedy te wszystkie hormony szaleją, to już całkowicie płyniecie?

Bardzo dużo kobiet ma przed okresem zaostrzony apetyt, ale w przypadku kompulsów to jest niestety mega zapalnik

>> Mimbla - ja mam to samo, tak się boję Świąt i unikania słodyczy zwłaszcza... Ja wiem, że nie poprzestanę na pięciu ciasteczkach tylko skończy się na mnóstwie... Nie wiem co to będzie tak bym chciała przetrwać te Święta bezboleśnie w miarę. A na Boże Narodzenie zawsze miewałam największe kompulsy, to jest okropne
Statiic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-19, 15:04   #3085
gracja01
Raczkowanie
 
Avatar gracja01
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 60
GG do gracja01
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Witaj Statiic.
Razem damy radę

Ja podobnie jak Wy panicznie boję się Świąt. Tylko ja już wiem, że popłynę... Słodyczą na pewno się nie oprę. No nie ma szans :/

Dziś niestety, ja to w sobotę, dopadł mnie kompuls ... Dziewczyny aż się wstyd przyznać co i ile zjadłam na obiad. 5 tysięcy kalorii to chyba na spokojnie. Jak zwykle to samo. No nie mogę siedzieć sama w domu, bo szaleję.

-mimbla- dzięki za opinię. Ciekawa byłam tych spotkań, ale no nie mam odwagi się tam udać.
gracja01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-19, 15:36   #3086
Statiic
Przyczajenie
 
Avatar Statiic
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 7
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Dzięki Gracja

Ja nie wiem co jest z tymi sobotami, dla mnie to pod względem jedzenia najgorszy dzień tygodnia! Kurczę, rozumiem Cię z tym kompulsem dzisiaj, ja też miewam tak, że 5000 kcal wpada lekką ręką

Jak myślisz czemu te soboty są takie trudne?
Statiic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-19, 16:06   #3087
kraina _chichow
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 677
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

Dziewczyny, u mnie też jest źle. Co się podniosę i uwierzę, że dam radę, uwierzę się w siebie to przychodzi moment kiedy się wszystko wali i znów jestem na dnie. Dawno nie miałam takiego ataku. Siedzę teraz i płaczę. Mimo, że mam cudownych ludzi wokół to czuję się strasznie samotna. Za każdy razem obiecuję sobie, że to już ostatni raz... Już mam dość tego wszystkiego.
__________________
"Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... "
kraina _chichow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-19, 16:46   #3088
malgorzatamal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 123
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

ojejku dziewczyny kochane smutno mi to czytac ....I az glupio mi pisac ze u mnie bardzo dobrze....mnie soboty i niedziele duzo latwiej unikac kompulsow bo nie mam w domu zadnego zapalnika w lodowce tylko jajka jarzyny i jogurty naturalne w zamrazalce kurczaki ryby jarzyny....jedyne co czasem przegne to orzechy ....pozdrawiam i mysle o was
malgorzatamal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-20, 05:59   #3089
malgorzatamal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 123
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

obudzilam sie szczesliwa .....wczoraj kupilismy piekna zywa choinke sliczne ozdoby szyszki swieczki i nie lubie choinek ale moja jest poprostu sliczna naturalna i inna ciesze sie nia a za malo jest rzeczy z ktorych sie ciesze....sukces bo wczoraj moj maz kupil troche slodyczy niby na swieta bo on tez woli jak ich nie mamy bo podjada haha ale czulam ze wieczorem sie skusi i otworzyl sobie czekoladowe cukierki z postanowieniem ze zje tylko dwa -zjadl z 8 i czestowal mnie ale nie tknelam i nie musialam sie o to starac nie bylo walki poprostu wiedzialam ze nie moge postanowione i juz.....coraz czesciej mysle ze powinnam sie odkryc przed Stiwenem i powolutku mu o moim jedzeniowym problemie powiedziec....
malgorzatamal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-20, 10:20   #3090
malgorzatamal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 123
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

bylismy w parku- ja biegac a Stephen wzial psa od sasiadow na szybki spacer i bylo naprawde fajnie ...dodaje mi to sil jak tak zaczynam dzien....Mimbla mi tez pomaga bardzo kontrola w postaci planowania zapisywania posilkow...czytam jak tylko mam czas blog wilczoglodna po pare razy te same posty nawet bo to utrwala mi w glowie jak moge sobie pomoc...prawie trzy tygodnie bez kompulsu ....waga ok cialo ladniejsze bo po kompulsie od razu zatrzymuje mi sie woda i nalana jestem a teraz zupelnie inaczej...no i najwazniejsze to moje samopoczucie ta sila ten dobry humor otwartosc na ludzi i swiat....co u was?chcialabym byc wolna od tego planowania jedzenia bo to powoduje ze jakby ciagle mimo tego szczescia ze ladnie mi idzie mam wytyczne ktorych jesli nie bede pilnowac to poprostu wiem ze sie latwo pogubie....chyba za wczesnie na takie proby bo na sama mysl sie boje a jednak chcialabym sie tego kiedys pozbyc....dziewczyny jak u was?macie jakies przemyslenia?plany ?czy zupelna pustka i bezradnosc?pozdrawiam was
malgorzatamal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-06-19 21:17:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:36.