Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez sublips

W ogóle zauważyłam, że ma jeszcze lepszą sylwetkę niż na poprzednich filmach

Tez to zauwazylam
Ja tez caly czas z nia cwicze.

[sublips]

Coś cisza na wątku ćwiczycie coś fajnego?

Ja w sumie przez tydzień sobie odpuściłam, bo przeziębiłam się, ale od dwóch dni ćwiczę z Sydney. Wypróbowałam to: https://www.youtube.com/watch?v=YG7KtR7HJ70 i nawet mam zakwasy, a dzisiaj to: https://www.youtube.com/watch?v=ImwulfsHczc. Jeszcze coś wpadło jej na ręce, ale nie pamiętam które. Fajne ma te treningi, nie lubię ćwiczyć w domu, ale jakoś z nią czas mi szybko mija i podoba mi się to odliczanie , bo wiem, ile ćwiczeń przede mną. Dołączam rowerek, ale kupiłam chyba jakiś trefny, bo głównie kierowałam się tym, żeby był składany, ale zawsze jakieś cardio jest. Do tego dorzucam dłuższe spacery, żeby chociaż te 10 tysięcy kroków zrobić.
Ale ogólnie jestem przyzwyczajona do dłuższych treningów, więc zastanawiam się, na ile te ćwiczenia z Sydney mi coś dadzą (wiem, dieta najważniejsza); ale patrząc na jej sylwetkę, to w sumie nie powinnam mieć obaw.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez sublips

Ale ogólnie jestem przyzwyczajona do dłuższych treningów, więc zastanawiam się, na ile te ćwiczenia z Sydney mi coś dadzą (wiem, dieta najważniejsza); ale patrząc na jej sylwetkę, to w sumie nie powinnam mieć obaw.

Ćwiczyłam z nią przez poprzedni lockdown, kiedy siłownia była zamknięta przez dwa miesiące i to mnie "uratowało" A nawet wyszłam z lockdownu silniejsza. Więc teraz liczę, że przynajmniej nie oslabnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Ja rychło w czas zaczęłam trenować personalnie z trenerką Siłownie niektóre zamknięte, ale ta akurat jeszcze działa i tak z ciekawości się umówiłam i jestem po 3 spotkaniach + praca w domu. Bardzo mi się spodobała taka praca z nią, do tej pory nie miałam do czynienia z trenerem personalnym, więc coś takiego jest dla mnie nowe.
No i w końcu pojawiły się u mnie zakwasy na pośladkach! A miałam z tym ogromny problem, nic nie czułam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Ćwicze, bo mi kondycja padła zupełnie i aż się tym faktem przerazilam. Musiałam przełknąć fakt, że zaczynam od zera. Od marca pracuje z domu co bardzo dało mi się we znaki. Jeszcze 2-3 miesiące temu normalnie ćwiczyłam bez problemów, a jak ponad tydzien temu miałam pierwsze podejście po przerwie, to myślałam, że zejde na drugi świat (nie przesadzam) - już dawno tak się nie czułam. Zapaliła mi sie czerwona lampka, więc ćwicze ok. 2-3x w dni powszednie + długie marsze po lesie w weekendy.

Co do trenerów personalnych, to nie interesowałam się tym, ale podejrzewam, że skoro siłownie zamknięte, to pewnie wielu z nich przeszło na zajęcia online, np. via Skype?

[sublips]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88282262]Ćwiczyłam z nią przez poprzedni lockdown, kiedy siłownia była zamknięta przez dwa miesiące i to mnie "uratowało" A nawet wyszłam z lockdownu silniejsza. Więc teraz liczę, że przynajmniej nie oslabnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No mam w pamięci Twoje ramiona, więc wierzę, że daje efekty. Zresztą tak jak pisałam, ona sama wygląda teraz super.

Ja nie mam problemu, żeby sobie sama dać wycisk nawet, bo wiem, jakie ćwiczenia są najlepsze na dane partie, ale jakoś wolę zawsze z kimś ćwiczyć. Ewentualnie ćwiczyć sama do jakiegoś serialu, ale mało co mnie wciągnie. Ale kurczę, tęsknię za treningami w sali, szczególnie crossfitem, to jednak nieporównywalna satysfakcja. I nawet za tą nudną jogą.

No i ja kocham gotować, więc wiem, że sobie za bardzo dogadzam w kuchni. W sensie nadal jestem szczupła i nie wyglądam źle, nie obżeram się absolutnie, ale wiem, że jakbym przycisnęła dietę, to byłoby super, ale nie mam do tego obecnie żadnej motywacji .

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez sublips

No i ja kocham gotować, więc wiem, że sobie za bardzo dogadzam w kuchni. W sensie nadal jestem szczupła i nie wyglądam źle, nie obżeram się absolutnie, ale wiem, że jakbym przycisnęła dietę, to byłoby super, ale nie mam do tego obecnie żadnej motywacji .

Ja właśnie nie lubię gotować. Chciałabym przycisnąć makro, ale strasznie mi się nie chce tego liczyć i potem przygotowywać jedzenie specjalnie pod to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Ja wracam do ćwiczeń po przerwie tak 2-3 tygodniowej.



Nie miałam ochoty ćwiczyć, zamknęli mi biuro bo dużo przypadków koronki, sami też byliśmy chorzy, ale nie wiem czy na to czy coś innego, bo po prostu przesiedzieliśmy to w domu na samoizolacji. Teraz wracam grzecznie do chociaż 2óch treningów. Strasznie mi żal powrotów z pracy, kiedy wysiadałam sobie wczesniej z autobusu i robiłam spacer. Średnia kroków spadła mi drastycznie.


Oby do wiosny, bo raczej wcześniej wiele się nie zmieni.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Właśnie się dowiedziałam, że jeszcze z miesiąc co najmniej siłownie będą zamknięte... No nie ma zmiluj, kupuję więcej sprzętu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Znalazlam taki zestaw dyskow
https://www.ebay.fr/itm/174359262604...8&toolid=11000

"Made of durable cast iron", czyli chyba spoko? Wczesniej ktos mi radzil, ze lepiej kupic zeliwne, niz plastik.

Tu mam jeszcze
https://www.sports-tech.fr/halteres-ah300-20kg-set
-tez z zelaza, pokryte silikonem. Ale przyznam, ze w tych pierwszych kusi cena.

Hmm, wlasnie zauwazylam, ze te pierwsze sa aktualnie niedostepne. Wiec chyba pozostaja mi te drugie.

Oo, jeszcze te znalazlam tansze i tez zelazo
https://www.cdiscount.com/le-sport/f...0859#mpos=0|mp

[Olkaaaa_s]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88283371]Znalazlam taki zestaw dyskow
https://www.ebay.fr/itm/174359262604...8&toolid=11000

"Made of durable cast iron", czyli chyba spoko? Wczesniej ktos mi radzil, ze lepiej kupic zeliwne, niz plastik.

Tu mam jeszcze
https://www.sports-tech.fr/halteres-ah300-20kg-set
-tez z zelaza, pokryte silikonem. Ale przyznam, ze w tych pierwszych kusi cena.

Hmm, wlasnie zauwazylam, ze te pierwsze sa aktualnie niedostepne. Wiec chyba pozostaja mi te drugie.

Oo, jeszcze te znalazlam tansze i tez zelazo
https://www.cdiscount.com/le-sport/f...0859#mpos=0|mp[/QUOTE]
Ja mam takie: https://allegro.pl/oferta/hantle-zel...0kg-9157838078

Jestem z nich bardzo zadowolona i polecam w 100%, możesz sobie porównać specyfikację z produktami dostępnymi we Francji Patrz na to, żeby talerze były jak najcieńsze, bo wtedy łatwiej będzie Ci dokładać obciążenie. Mój chłopak ma talerze bitumiczne i taki talerz 2kg jest większy i grubszy, niż "mój" żeliwny 5 kg

Btw., strasznie drogie są te podlinkowane przeze mnie hantle, ja swoje kupiłam z drugiej ręki za jakieś 100 zł :O Pewnie przez lockdown/prawie lockdown cena akcesoriów sportowych pójdzie w górę

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Olkaaaa_s

Ja mam takie: https://allegro.pl/oferta/hantle-zel...0kg-9157838078

Jestem z nich bardzo zadowolona i polecam w 100%, możesz sobie porównać specyfikację z produktami dostępnymi we Francji Patrz na to, żeby talerze były jak najcieńsze, bo wtedy łatwiej będzie Ci dokładać obciążenie. Mój chłopak ma talerze bitumiczne i taki talerz 2kg jest większy i grubszy, niż "mój" żeliwny 5 kg

Btw., strasznie drogie są te podlinkowane przeze mnie hantle, ja swoje kupiłam z drugiej ręki za jakieś 100 zł :O Pewnie przez lockdown/prawie lockdown cena akcesoriów sportowych pójdzie w górę

Dzieki Te czerwone za 99 euro wydaja sie najblizsze temu, chyba te kupie. Chyba nie znajde nic porownywalnej jakosci w lepszej cenie. Jak cos jest tansze, to np. nie mozna polaczyc gryfu.
Szkoda, ze 30 kg dostepne dopiero od 15 stycznia :p Po tym tez widac, ze wzrosla sprzedaz sprzetu. Na szczescie 20 kg sa dostepne w miare szybko.

[februar]

Super są te.hantle z opcją połączenia gryfów, brakuje mi sztangi w domu.
I też polecam zeliwne, mamy zestaw 40 kg, talerze są małe i wygodne, łatwe w przechowywaniu bo są w zestawie z walizeczka.

[Olkaaaa_s]

Moich hantli nie da się łączyć w sztangę, kupiłam osobną w Decathlonie. Pasują do niej talerze od hantli, musiałam dokupić tylko zaciski, które już nie pasowały. Kupiłam najtańsze z decathlona za 20 zł, dzisiaj pierwszy raz będę je testować

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Zamowilam, az rosnie motywacja do cwiczen Tylko wyslali mi maila, ze moze byc opoznienie w dostawie przez covid i znalazlam kilka niezadowolonych opinii ludzi, ktorzy czekali kilka miesiecy :/ No nic, zaryzykuje.

[Olkaaaa_s]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88283814]Zamowilam, az rosnie motywacja do cwiczen Tylko wyslali mi maila, ze moze byc opoznienie w dostawie przez covid i znalazlam kilka niezadowolonych opinii ludzi, ktorzy czekali kilka miesiecy :/ No nic, zaryzykuje.[/QUOTE]Nie dziwię się, że motywacja rośnie- z fajnym sprzętem aż chce się ćwiczyć Mam nadzieję, że szybko dostaniesz przesyłkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

U mnie wszystko otwarte oprócz spinningu nas czym strasznie ubolewam. Chciałabym mieć trenazer, ale nie mam miejsca. ;(

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

Chyba czuję już pierwsze efekty ćwiczeń Dopiero ćwiczę tyle co nic, ale z treningu na trening mam więcej siły w rękach (mniej męczą mnie te sekwencje, które na początku były wykańczające) w oraz udach (na początku ledwo rozciągałam nogami gumę na udach przy hip trustach, a teraz jest już cały czas mocno rozciągnięta). Trenerka też mówi, że szybko łapię i będzie widać szybki progres, no ale wiadomo, że tak pewnie każdemu mówi, żeby zmotywować.

Na tej grupie na FB "Kobieta na siłowni - dieta, trening, wspólna motywacja " pojawił się jakiś czas temu bardzo fajny samouczek dla początkujących kobiet na siłowni zbierający wiele istotnych aspektów w jednym miejscu.

Chyba mogę tu przytoczyć:

TRENING SIŁOWY DLA KOBIET - PODSTAWY
Oto jak powinna trenować każda kobieta na siłowni.
Żeby było SKUTECZNIE. Nie ważne czy na naturalnie czy nie.

WSTĘP
- Po co kobieta ma przyjść na siłownię?
ODP: spalanie tłuszczu, modelowanie sylwetki> jędrne mięsnie, jędrne pośladki, ładne ramiona, sprężyste piersi, mniejszy obwód ud , płaski brzuch, zdrowie> zdrowe stawy>mniej tłuszczu czyli mniej obciążenia dla stawów>rozciągnięcie mięśni, większa aktywność i zdrowie na starość, brak bólu w kręgosłupie,
Cele indywidualne: plotki ze znajomymi , znalezienie silnego męża , spalenie kalorii które można w domu uzupełnić ciastkami

- Jak kobieta powinna ćwiczyć?
ODP: regularnie i ze stałą progresją (!) , ciężko ale adekwatnie do możliwości i celów, min 2 razy w tyg aby osiągnąć min rezultatów, 3 razy w tyg jako opcja optymalna, max 4 razy bo więcej nie znaczy lepiej. Mądrze, poprawnie technicznie, bazując na wolnych obciążeniach czyli sztanga i hantle. Unikać maszyn.
Spełnienie potrzeb indywidualnych: chodzenie bądź bieganie na bieżni chociaż można mieć to samo za darmo (bez karnetu) w przyjemniejszych warunkach, na słońcu i czystym powietrzu.

- Czym się różni trening kobiet od mężczyzn ?
ODP: NICZYM!!! choć kobiety muszą trenować ciężej żeby mieć podobne efekty. I niestety tak wysokiej efektów jak mężczyźni nigdy nie osiągną. Tak - jeśli kobieta chce spalić 1kg tłuszczu musi trenować 1,5 razy ciężej niż facet. Jeśli kobieta chce zbudować 1kg mięśni musi trenować 4x ciężej niż facet. Układ hormonalny nie jest po naszej stronie
Generalnie trening kobiet i mężczyzn powinien niczym się nie różnić - te same ćwiczenia, te same sprzęty: hantle i sztanga, niezależnie czy chcemy spalić tłuszcz czy ujędrnić ciało, ten sam zakres ruchu, taka sama ilość serii , taka sama liczba powtórzeń 8-12 jako baza . Nie używać gum, trx, piłek i innych cudów na kiju! Sztanga i hantle, stojak do przysiadów, ławka i drążek - nic więcej nie potrzeba.
Indywidualny trening kobiet które nie lubią rezultatów: może bazować na gumach, piłkach, trxach , maszynach cardio, 10 ćwiczeniach na brzuch, wynalazkach i innych cudach których nazw nie znam. Każdy ma wolny wybór J

- trening dla całkowicie początkujących
ODP: całe ciało na 1 jednostce treningowej czyli tzw FBW (Full Body WOrkout) . Nogi, pośladki, plecy, klata, barki, bicek, tricek, brzuch, łydka,. Trening oparty na ćwiczeniach WIELOSTAWOWYCH (złożonych) to jest takich które angażują największą liczbę mieśnie. Ćwiczenia wielostawowe to : przysiad, martwy ciąg, wznioy bioder, podciąganie, wiosłowania, wyciskania stojąc , wyciskania leżąc na klatkę, itp. Taki trening jest najlepszy dla pocztżkujący bo angażuje dużą liczbę mięśni > spala najwięcej kalorii > jest najskuteczniejszy > nie omija żadnego mięśnia > równomiernie ćwiczy ciało > jest zdrowy > nie przetrenowuje 1 ulubionej partii mieśniowej
Trening osób poczatkujących o bardzo indywidualnych wymaganiach : można ominąć trening nóg i zostać bocianem, można użyć treningu zawodowców i nigdy nie osiągnąć rezultatów, można zastosować 20 serii na bicepsa i doznać kontuzji, można omijać trening dwójek i pośladków potem narzekać na bóle odcinka lędźwiowego, można robić brzuszki myśląc że spalimy brzuch i wyrzeźbimy kratę - nikomu nie bronię tak efektywnych treningów ��

- typowe błędy kobiet na siłowni (za dużo cardio, maszyny, bark wolnego obciążenia, wstyd, brak skupienia, gadanie o pierdołach, za dużo powtórzeń, za mały ciżar)
Cardio - po co to robic na siłce skoro można to mieć za darmo pod chmurką na świeżym powietrzu a nie w dusznej piwnicy?!
Maszyny - brak w pełni zwolnionego ruchu w stawach > ryzyko kontuzji. Maszyny odejmują ciężar wiec za nas ćwiczą. Po co siebie oszukiwać?
Brak wolnego obciążenia - najzdrowsze i najskuteczniejsze są wolne ciężary sztanga i hantle!
Wstyd - wstyd przed machaniem sztangą, ale brak wstydu że w wieku 40-50 lat bola nas plecy od schylania?
Brak skupienia i gadanie o pierdołach - ryzyko kontuzji , brak czucia mięśniowego, brak efektów, stracony czas i pieniądze (karnet kosztował , a gadać o serialach można w domu przy kawie)
za dużo powtórzeń, za mały ciężar - trening nabiera charakter aerobowy wytrzymałościowy i nie wywołuje skutecznego efektu w modelowaniu sylwetki

Oczywiście istnieją kobiety BEZBŁĘDNE które trenują zawsze jak gwiazdy, w idelanym makijażu wchodzą i równie w idealnym wychodzą z siłowni. Błyszczą w trakcie biżuteria która przecież w niczym im nie przeszkadza. Maja pięknie rozpuszczone włosy które tylko dodają uroku gdy siedzą na dmuchanej piłce ciężko trenując nogi. I nigdy im nie brakuje tchu bo sa tak zaawansowane że nawet podczas ćiwczeń mogą rozmawiać z koleżanka o planach na weekend .

- strach przed obciążęniem - dlaczego jest BEZSENSOWANY? Dlaczego kobiecie i tak nie urosną mięsnie ? (hormony)
Obciążenie sprawia że więcej kalorii spalamy w trakcie i PO treningu. Do tego zabezpiecza mięśnie przed spaleniem podczas deficytu kalorycznego, nie wywołujemy efektu łapania tłuszczy pomimo odchudzania. Kobiecie i tak nie urosną zbyt duże mięśni bo hormonalnie nie jest do tego przystosowana. Według badań maksymalna ilość mięsni jaką kobieta może przez całe Zycie zbudować naturalnie to ledwie 4-6kg! To jest tyle co NIC.
A mowa o treningu kilku letnim i mądrym. Da to efekt: troszkę jędrniejsze pośladki, ramiona, proste plecy ale taka ilość NIE MA PRAWA zamienić Was w kulturystki.
Oczywiście można ćwiczyć bez obciążenia, spędzając czas na maszynach cardio i z każdy miesiącem zamieniając się w skinny-fata. Uratujecie ciała przed strasznymi mięśniami , przy okazji je spalicie i na ich miejsce zbudujecie nową piękna tkankę tłuszczową J
PS. Nie jestem przeciwniczka cardio ale wiem że tego typu trening jest tylko DODATKIEM i musi być stosowany w rozsądnych ilościach , w określonym celu i tylko na odpowiednim etapie przygotowań.

I. KONKRETY
a) Cele jakie chcemy osiągnąć
- spalanie tłuszczu - JAK to zrobić na siłowni? Cardio/interwały? Jaki trening?
- ujedranianie, budowanie mięsni - JAK dobrać ćwiczenia?
Trenować mądrze (ciężko, ale nie za ciężko, regularnie i z planem) , jeść rozsądnie – w przypadku odchudzania ściąć lekko kalorie i kontrolować dietę, ale nie stosować drastycznych metod – wszystko jest dla ludzi. Zapomnieć o drodze na skrótach czy metodach a la Chodakowska czy inne z kolorowych gazet. Stosować PODSTAWY, nie wierzyć w cuda.

b) DIETA kobiety trenującej ! Najważniejszy aspekt bez którego żaden cel nie będzie osiągnięty - jaka dieta, jak ułożyć ?
Zliczyć zapotrzebowanie. Ustalic ilość białka na poziomie ok. 2g/kg masy ciała , w przypadku dużej otyłości na poziomie ok. 3-3,3g/ kg LBM (beztłuszczowej masy ciała!), tłuszcz na poziomie ok. 1g/kg wagi. Pozostałe kalorie z wegli ale z zachowanie deficytu. Obserwowac organizm, zbadać hormony w szczególności tarczycę. Nie głodzić się!

Nie wierzyć w BZDURY że ZDROWE PRODUKTY ODCHUDZAJĄ. Odchudza minus kaloryczny a nie marchewki.
PS. Można odchudzać się na ciastkach - to nie ma znaczenia, zawsze chodzi o minus kaloryczny, a nie wybrane produkty. Aczkolwiek źle dobrane produkty mają negatywny wpływ na zdrowie.

c) Skuteczny trening = FBW. Jak ułożyć? (coś czego powinno trzymać się większość bywalców siłowni)
PODSTAWOWE , WIELOSTAWOE ćwiczenia ze sztangą i/lub hantlami. Bez maszyn. Min. 5 cieżkich ćwiczeń, jako dodatki dać coś na łapy, brzuch, łydki. Trenować całe ciało.

d) Suplementy - dlaczego w 99% możemy jedynie wywalić je do kosza?
Suplementy produkowane sa po to żeby Producent zarobił. Producent ma gdzieś Wasze efekty.
Im coś bardziej reklamowane tym bardziej nieskuteczne.
Po co ci białko skoro możesz zjeść SYCĄCY posiłek? Białko po treningu? Aha, żeby uzupełnić te kalorie co właśnie spaliłaś.
Termogeniki mają nieznaczny wpływ na ilość spalanych kalorii, a mocno obciążają CUN.
Witaminy można zjeść, ale w przypadku kobiet trenujących tylko rekreacyjnie wystarczy zdrowa dieta.
Błonnik ? zapomnij! Nadmiar błonnika bardzo szkodzi! problemy z wchłanianiem minerałów. Bardzo łatwo spełnić zapotrzebowanie na błonnik, suplementy sa niepotrzebne.
Podstawowe suple jakie można rozważyć: omega 3 (najlepiej tran bo najtańszy, ale DOBREJ JAKOŚCI) tylko prozdrowotnie, żelazo przy dużych niedoborach (ZBADAĆ, nie żydzić pieniędzy. albo zacząć jeść wątróbkę, co jest mądrzejsze bo więcej dobrych witamin) , Wit D (bo praktycznie każdy ma niedobory)
Autorka : Ja Natalia

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Bardzo dobre rady
Ja dzisiaj pocwiczylam tylek. Czekam na sprzęt, który zamówiłam, bo fajnie byłoby wreszcie poćwiczyć z konkretniejszym ciężarem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez squirrelqa

Chyba czuję już pierwsze efekty ćwiczeń Dopiero ćwiczę tyle co nic, ale z treningu na trening mam więcej siły w rękach (mniej męczą mnie te sekwencje, które na początku były wykańczające) w oraz udach (na początku ledwo rozciągałam nogami gumę na udach przy hip trustach, a teraz jest już cały czas mocno rozciągnięta). Trenerka też mówi, że szybko łapię i będzie widać szybki progres, no ale wiadomo, że tak pewnie każdemu mówi, żeby zmotywować.

Na tej grupie na FB "Kobieta na siłowni - dieta, trening, wspólna motywacja " pojawił się jakiś czas temu bardzo fajny samouczek dla początkujących kobiet na siłowni zbierający wiele istotnych aspektów w jednym miejscu.

Chyba mogę tu przytoczyć:

Brak tu informacji o tym, że stretching jest tak samo ważny jak właściwy trening . Tylko hantle, rzeźba, hantle, rzeźba, a wszystkie mięśnie przykurczone i ryzyko kontuzji wzrasta wielokrotnie.
Mnie trochę bawią ludzie którzy mięśnie mają wyrobione, ale padają po przebiegnięciu kilometra lub nie potrafią wykonać prostych ćwiczeń strechingowych. Ciało niby umiesnione, ale właściwie co z tego jak ogólne wyćwiczenie organizmu słabe. Ale to się chyba częściej facetom zdarza.

A postępów gratuluję. Takie coś cieszy najbardziej i daje kopa do ćwiczeń.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88306734]Bardzo dobre rady
Ja dzisiaj pocwiczylam tylek. Czekam na sprzęt, który zamówiłam, bo fajnie byłoby wreszcie poćwiczyć z konkretniejszym ciężarem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Możesz napisać, jakie ciężary bierzesz do jakich ćwiczeń? Jakieś kilka przykładowych, bo chciałabym mieć jakiś punkt odniesienia w stosunku do moich symbolicznych kilogramów (na ręce miałam max 3kg hantelki, przy hip trustach guma na udach - to jest hit! Bez tego prawie nic nie czuję + 10kg krążek).

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88306739]Brak tu informacji o tym, że stretching jest tak samo ważny jak właściwy trening . Tylko hantle, rzeźba, hantle, rzeźba, a wszystkie mięśnie przykurczone i ryzyko kontuzji wzrasta wielokrotnie.
Mnie trochę bawią ludzie którzy mięśnie mają wyrobione, ale padają po przebiegnięciu kilometra lub nie potrafią wykonać prostych ćwiczeń strechingowych. Ciało niby umiesnione, ale właściwie co z tego jak ogólne wyćwiczenie organizmu słabe. Ale to się chyba częściej facetom zdarza.

A postępów gratuluję. Takie coś cieszy najbardziej i daje kopa do ćwiczeń.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Tak, rzeczywiście nie ma tam nic o strechingu, a to rzeczywiście bardzo ważne. Robię po każdym treningu - gdy na siłowni, to niestety dość krótki, ale w domu włączam sobie najczęściej pół godziny z MadFit.
I bardzo szybko zauważyłam, że robienie po prostu strechingu jako samodzielne lekkie rozruszanie ciała, a streching po mocnym treningu to niebo a ziemia. Pewnie są na to oficjalne naukowe opracowania, ale widzę ogromną różnicę w możliwości rozciągnięcia przemęczonych mięśni. Łatwiej się poddają, widać większy postęp, a samo rozciąganie jest takie bardzo kojące.

Dzięki za gratulacje Tak, takie malutkie postępy są suuper
Miałam na ostatnim treningu takie wprowadzenie do drążka i miałam jak najdłużej utrzymać się w zwisie z napiętymi i maksymalnie złączonymi łopatkami. Dałam radę 45 sekund i już nie mogę się doczekać, żeby złapać jakiś drążek i znów to sprawdzić, czy dam radę dłużej
A po tym treningu mega zakwasy między łopatkami od razu od tego jednego ćwiczenia (były w sumie 3 serie, pozostałe już po 30 sekund).

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88306739]Brak tu informacji o tym, że stretching jest tak samo ważny jak właściwy trening . Tylko hantle, rzeźba, hantle, rzeźba, a wszystkie mięśnie przykurczone i ryzyko kontuzji wzrasta wielokrotnie.
Mnie trochę bawią ludzie którzy mięśnie mają wyrobione, ale padają po przebiegnięciu kilometra lub nie potrafią wykonać prostych ćwiczeń strechingowych. Ciało niby umiesnione, ale właściwie co z tego jak ogólne wyćwiczenie organizmu słabe. Ale to się chyba częściej facetom zdarza.

A postępów gratuluję. Takie coś cieszy najbardziej i daje kopa do ćwiczeń.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja jakos i tak jestem rozciągnięta bardziej, niż przeciętny człowiek, a nic w tym kierunku nie robię. Potrafię np. położyć całe dłonie na ziemi, mając wyprostowane kolana, ponoć przeciętny człowiek nie dostaje nawet palcami do ziemi. Na jodze prowadząca mnie chwaliła jako najbardziej rozciągniętą. Zauważyłam, że mnie właśnie jakikolwiek ruch, wzmacnianie mięśni pomaga równocześnie w rozciąganiu. Pewnie mogłabym jeszcze specjalnie ćwiczyć rozciąganie, ale nie widzę potrzeby.
Na pewno oprócz ćwiczeń typowo siłowych dobrze czasem zrobić lekkie cardio czy np. pływać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88306786]Ja jakos i tak jestem rozciągnięta bardziej, niż przeciętny człowiek, a nic w tym kierunku nie robię. Potrafię np. położyć całe dłonie na ziemi, mając wyprostowane kolana, ponoć przeciętny człowiek nie dostaje nawet palcami do ziemi. Na jodze prowadząca mnie chwaliła jako najbardziej rozciągniętą. Zauważyłam, że mnie właśnie jakikolwiek ruch, wzmacnianie mięśni pomaga równocześnie w rozciąganiu. Pewnie mogłabym jeszcze specjalnie ćwiczyć rozciąganie, ale nie widzę potrzeby.
Na pewno oprócz ćwiczeń typowo siłowych dobrze czasem zrobić lekkie cardio czy np. pływać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Zazdroszczę Ja z kolei jestem na drugim biegunie - okropny kołek ze mnie i bardzo trudno mi to zmienić. Rozciągam, rozciągam, ale kolejnego dnia bez treningu i rozgrzania mięśni nie widzę żadnego postępu (bo jak są rozgrzane, to tak jak pisałam - widzę postęp - najpierw nie dotykam podłogi z prostymi nogami, a po chwili, kilku skłonach udaje mi sie to, tylko kolejnego dnia ten sam kołek...).

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez squirrelqa

Możesz napisać, jakie ciężary bierzesz do jakich ćwiczeń? Jakieś kilka przykładowych, bo chciałabym mieć jakiś punkt odniesienia w stosunku do moich symbolicznych kilogramów (na ręce miałam max 3kg hantelki, przy hip trustach guma na udach - to jest hit! Bez tego prawie nic nie czuję + 10kg krążek).

Na ręce hantle najmniej 3 kg na ćwiczenia typu lateral raise, do 5 kg na takie typu shoulder press.
Do hip trustow najwięcej miałam 18 kg, ale to na siłowni. Przysiad też z 18 kg. Na klatkę piersiową sztanga z max 14 kg, ale to już było trudne dla mnie przy dużej ilości powtórzeń.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88306786]Ja jakos i tak jestem rozciągnięta bardziej, niż przeciętny człowiek, a nic w tym kierunku nie robię. Potrafię np. położyć całe dłonie na ziemi, mając wyprostowane kolana, ponoć przeciętny człowiek nie dostaje nawet palcami do ziemi. Na jodze prowadząca mnie chwaliła jako najbardziej rozciągniętą. Zauważyłam, że mnie właśnie jakikolwiek ruch, wzmacnianie mięśni pomaga równocześnie w rozciąganiu. Pewnie mogłabym jeszcze specjalnie ćwiczyć rozciąganie, ale nie widzę potrzeby.
Na pewno oprócz ćwiczeń typowo siłowych dobrze czasem zrobić lekkie cardio czy np. pływać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Chodzi tu o te 15 min po treningu, nie nosi to być jakaś osobna jednostka treningowa.
Wg mnie dotykanie pałacami do ziemi o niczym nie świadczy. tak wiele osób nie potrafi, ale ludzie po prostu mają różne ciała. Na jodze fajnie widać, że co dla niektórych jest oczywistością i naturalna pozycja, dla innych jest nie do ogarnięcia.

Może po prostu masz jakieś indywidualne predyspozycje do tego, czego zazdroszczę. . A tak z ciekawości potrafisz zrobić skłon do przodu siedząc z wyprostowanymi nogami? Ale nie taki z przygarbionymi plecaki, tylko z całkowicie wyprostowana sylwetka.
https://www.yogajournal.com/poses/seated-forward-bend
Coś takiego jak na fotce, a wersji zaawansowanej całkowite położenie brzucha na udach, ale tego to się chyba nie da zrobić nie ćwicząc? nie mówię że to konieczne, tak z ciekawości bardziej pytam.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Edit: tu przykład o co mi NIE chodzi, czyli przygarbione całe plecy
https://yogamudra.pl/2012/10/15/joga...ony-do-przodu/

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88306826]Chodzi tu o te 15 min po treningu, nie nosi to być jakaś osobna jednostka treningowa.
[/QUOTE]
A, no to rozciąganie się zaraz po treningu to jasne, to rutyna. Może nie było o tym mowy w zacytowanym przez squirrelqę dragmencie, bo w sumie to oczywiste?

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88306826]
Wg mnie dotykanie pałacami do ziemi o niczym nie świadczy. tak wiele osób nie potrafi, ale ludzie po prostu mają różne ciała. Na jodze fajnie widać, że co dla niektórych jest oczywistością i naturalna pozycja, dla innych jest nie do ogarnięcia.

Może po prostu masz jakieś indywidualne predyspozycje do tego, czego zazdroszczę. . A tak z ciekawości potrafisz zrobić skłon do przodu siedząc z wyprostowanymi nogami? Ale nie taki z przygarbionymi plecaki, tylko z całkowicie wyprostowana sylwetka.
https://www.yogajournal.com/poses/seated-forward-bend
Coś takiego jak na fotce, a wersji zaawansowanej całkowite położenie brzucha na udach, ale tego to się chyba nie da zrobić nie ćwicząc? nie mówię że to konieczne, tak z ciekawości bardziej pytam.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Edit: tu przykład o co mi NIE chodzi, czyli przygarbione całe plecy
https://yogamudra.pl/2012/10/15/joga...ony-do-przodu/

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Nie mam aż takich prostych pleców. Właśnie spróbowałam

https://postimg.cc/dkpj9cz5
https://postimg.cc/rzGDjkXz
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88306872]A, no to rozciąganie się zaraz po treningu to jasne, to rutyna. Może nie było o tym mowy w zacytowanym przez squirrelqę dragmencie, bo w sumie to oczywiste?



Nie mam aż takich prostych pleców. Właśnie spróbowałam

https://postimg.cc/dkpj9cz5
https://postimg.cc/rzGDjkXz
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jak obserwowałam ludzi na siłowni, to wieeeeele osób się nie rozciągało.
No generalnie powinno się wtedy cofnąć do miejsca, gdzie się ma idealnie proste plecy i wtedy zobaczyć dokąd ma się zakres i próbować pogłębiać.
Oczywiście ja mam jakiś dwa razy mniejszy zakres niż ty, także zazdroszczę. Pewnie byś szybko do tego doszła.
Życia bywa niesprawiedliwe. (
Dzięki za foty.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88306907]Jak obserwowałam ludzi na siłowni, to wieeeeele osób się nie rozciągało.
No generalnie powinno się wtedy cofnąć do miejsca, gdzie się ma idealnie proste plecy i wtedy zobaczyć dokąd ma się zakres i próbować pogłębiać.
Oczywiście ja mam jakiś dwa razy mniejszy zakres niż ty, także zazdroszczę. Pewnie byś szybko do tego doszła.
Życia bywa niesprawiedliwe. (
Dzięki za foty.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Możliwe, że jednak dużo osób to olewa. Na moich zajęciach w grupie zawsze trenerzy na końcu się z nami rozciągali.
Oglądałam kiedyś dokument, w którym zbadano najbardziej rozciagniętych braci na świecie (Lastic Boyz) i okazało się, że ich możliwości to w dużej mierze genetyka. Coś tam mieli z natury bardziej rozciągliwego, niż przeciętni ludzie. Więc niestety, czasami się nie da.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88306944]Możliwe, że jednak dużo osób to olewa. Na moich zajęciach w grupie zawsze trenerzy na końcu się z nami rozciągali.
Oglądałam kiedyś dokument, w którym zbadano najbardziej rozciagniętych braci na świecie (Lastic Boyz) i okazało się, że ich możliwości to w dużej mierze genetyka. Coś tam mieli z natury bardziej rozciągliwego, niż przeciętni ludzie. Więc niestety, czasami się nie da.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Niestety tak. Ja mam dodatkowo skoliozę, więc w ogóle problemy z wieloma rzeczami przez to. No ale coz, trzeba się nie poddawać i działać.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[cava]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88307112]Niestety tak. Ja mam dodatkowo skoliozę, więc w ogóle problemy z wieloma rzeczami przez to. No ale coz, trzeba się nie poddawać i działać.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]




TAK!
Kombinacja: pilates, joga, stretching i szeroka gama wytrzymałościowo-siłowych, skorygowały mi postawę niesamowicie.
I mimo ze już stara jestem, to widze że to ciągle działa i ciągle moge cos choć trochę poprawić, MIMO że niestey zakresy już mi sie zmniejszają.


Pozycja delfina, której szczerze nienawidzę (oraz pozycje pokrewne, rozciągające górę tułowia i ramion w ten sposób), robi mi niesamowitą poprawę w odcinku piersiowym kręgosłupa a myślałam ze to już jest nie do ruszenia.


No i jak ćwiczę, to nie boli. A to jest luksus przy wadach postawy.