Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

[suonko2]

Napisane przez majka242007

My po kontroli. Antybiotyk odstawiony. Sterydy mam jeszcze z tydzień podawać.
No i z racji kup rzadzioch i co piernie to drzyzdnie odstawiamy gluten na około 2 tygodnie. Lekarz powiedział że kupki mogą być wynikiem antybiotyku ale również uczulenia na gluten a mniej więc w tym samym czasie zaczynalam ekspozycje na gluten i zaraz byl antybiotyk.

O to trzymam kciuki, żeby to było od antybiotyku, obstawiam w zasadzie, że tak będzie, moja starsza przy antybiotykach tak właśnie miała.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez Mirabelka_90

Ugotowalam buraczki z ziemniakami. Malemu sie gadane wlaczylo. W zwiazku z tym czym to sprac?;d nie smakowalo Mu chyba bo kilka lyzeczek i koniec..

Jeszcze mu zasmakuje, musi się przyzwyczaić do nowego smaku

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Dziewczyny macie w spacerówkach wkładki minky Podoba mi się to, ale nie wiem czy się sprawdza, czy wygodne... Nie uśmiecha mi się wywalić 100zł a potem okaże się że to szmira jakaś...

[candy02]

Napisane przez majka242007

My po kontroli. Antybiotyk odstawiony. Sterydy mam jeszcze z tydzień podawać.
No i z racji kup rzadzioch i co piernie to drzyzdnie odstawiamy gluten na około 2 tygodnie. Lekarz powiedział że kupki mogą być wynikiem antybiotyku ale również uczulenia na gluten a mniej więc w tym samym czasie zaczynalam ekspozycje na gluten i zaraz byl antybiotyk.

No to dobrze, że antybiotyk odstawiacie, znaczy że jest lepiej.

Napisane przez martulka0991

Witajcie, my po wizycie, Mały ma antybiotyk, ppdobno u nas w przedszkolu pusto tak dzieci porozkładało... Na szczęście wizyty porozkładane na godziny to nie trzeba malucha męczyć kolejkami... Przed chwilą bitą godzinę płakał, krzyczał, krztusił się, aż z nosa bombelki szły... Dałam viburcol, zobaczymy... Najważniejsze że gorączka zbita bo było już 39.4
A Kruszynek waży 8.150 w ubrankach i pampku

ojej to bardzo wysoką gorączkę miał bidulek

Napisane przez kasperka

My po kontroli, antybiotyk do czwartku brac musimy i w pt do kontroli jeszcze raz...
Na twarzy to nie jest alergia ma antybiotyk, aaa i uszko juz super wyglada
I te charczenie to od noska, a nie tak jak ja panikowałam, ze płucka itd...

Ufff to super


I my też po kontroli. Jest ok, tylko gardło wciąż czerwone. Ale na spacery możemy chodzić. A na gardło tantum verde. Nosek ma podrazniony od kataru , bo jednak mu ścieka. W zw z tym nie daje sobie nic robić przy nosku. Podejrzewam, że go to szczypie. Smaruję linomagiem.

[Mirabelka_90]

Napisane przez moniska139

Kwas fosforowy jest i tak. Takim w większym stężeniu mój chłop usuwal rdzę jak malował auto. Ja nie jestem zwolennikiem leczenia colą

Taki sklepowy to może nie, już prędzej ta karotka. Kupcie sobie gastrolit, to jest jak smecta z elektrolitami. Średnie w smaku ale skuteczne.

Biedny maluszek

Obiecałam młodemu babeczki z czekolada i jak tu się odchudzać???

Moniska nie sciemniaj;d to jest ohydne . Mam taki uraz bo wymiotowalam po tym ze w zyciu juzvtego nie tkne;d

Napisane przez kasperka

Na uszko antybiotyk mamy od piatku

a ta wysypka na buzi wiadomo od czego?

Napisane przez suonko2

O to trzymam kciuki, żeby to było od antybiotyku, obstawiam w zasadzie, że tak będzie, moja starsza przy antybiotykach tak właśnie miała.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



Jeszcze mu zasmakuje, musi się przyzwyczaić do nowego smaku

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Dziewczyny macie w spacerówkach wkładki minky Podoba mi się to, ale nie wiem czy się sprawdza, czy wygodne... Nie uśmiecha mi się wywalić 100zł a potem okaże się że to szmira jakaś...

Ja wlasnie chyba kupie. Kurcze kusi mnie. Musze tz zapytac czy zamawiac. W sumie przyjemniej na takim chyba niz na tej tkaninie co w wozku jest.. hmm

[kasperka]

Napisane przez candy02

No to dobrze, że antybiotyk odstawiacie, znaczy że jest lepiej.











ojej to bardzo wysoką gorączkę miał bidulek




Ufff to super


I my też po kontroli. Jest ok, tylko gardło wciąż czerwone. Ale na spacery możemy chodzić. A na gardło tantum verde. Nosek ma podrazniony od kataru , bo jednak mu ścieka. W zw z tym nie daje sobie nic robić przy nosku. Podejrzewam, że go to szczypie. Smaruję linomagiem.

Fajnie, ze u Was tez wszystko dobrze
A jesli chodzi o nosek to ile ja sie nagimnastykować musialam zeby mi pozwolił maske do inhalacji założyć
Teraz mam patent- jedna piosenke w kółko śpiewam i pozycja do inhalacji tez ta sama i jakos daje rade

[majka242007]

Napisane przez suonko2

O to trzymam kciuki, żeby to było od antybiotyku, obstawiam w zasadzie, że tak będzie, moja starsza przy antybiotykach tak właśnie miała.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



Jeszcze mu zasmakuje, musi się przyzwyczaić do nowego smaku

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Dziewczyny macie w spacerówkach wkładki minky Podoba mi się to, ale nie wiem czy się sprawdza, czy wygodne... Nie uśmiecha mi się wywalić 100zł a potem okaże się że to szmira jakaś...

Tez sądzę że to po antybiotyku ale... Odstawie, dwa tygodnie mnie nie zbawia.
Te wkladki tez mi sie podobają, ale mam grubą wkładkę wizytą oryginalnie i bzdurą by było zebym kupowala kolejną. One są chyba uniwersalne ale zawsze mozesz napisac do sklepu czy pasuje do Twojego wózka.

[moniska139]

Napisane przez suonko2

O to trzymam kciuki, żeby to było od antybiotyku, obstawiam w zasadzie, że tak będzie, moja starsza przy antybiotykach tak właśnie miała.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



Jeszcze mu zasmakuje, musi się przyzwyczaić do nowego smaku

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Dziewczyny macie w spacerówkach wkładki minky Podoba mi się to, ale nie wiem czy się sprawdza, czy wygodne... Nie uśmiecha mi się wywalić 100zł a potem okaże się że to szmira jakaś...

Ja mam wkładkę przy spacerowe w tym dużym wózku wiec nie musze dokupywać do tej zwykłej nie mam i nie kupuje. Taka bawełniana wkładkę to jeszcze rozumię żeby dziecko tak dupka się nie pociła ale minky to nie wiem po co???

Napisane przez Mirabelka_90

Moniska nie sciemniaj;d to jest ohydne . Mam taki uraz bo wymiotowalam po tym ze w zyciu juzvtego nie tkne;d

a ta wysypka na buzi wiadomo od czego?


Ja wlasnie chyba kupie. Kurcze kusi mnie. Musze tz zapytac czy zamawiac. W sumie przyjemniej na takim chyba niz na tej tkaninie co w wozku jest.. hmm

Sama smecta jest paskudna gastrolit jest nawet nawet przy niej

[Jess922]

Napisane przez moniska139

Kwas fosforowy jest i tak. Takim w większym stężeniu mój chłop usuwal rdzę jak malował auto. Ja nie jestem zwolennikiem leczenia colą

Taki sklepowy to może nie, już prędzej ta karotka. Kupcie sobie gastrolit, to jest jak smecta z elektrolitami. Średnie w smaku ale skuteczne.

Biedny maluszek

Obiecałam młodemu babeczki z czekolada i jak tu się odchudzać???

Wypilam rano smecte i podzialala nie widzialam sie z wc od rana

Super, ze z maluchami juz lepiej.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[suonko2]

Napisane przez majka242007

Tez sądzę że to po antybiotyku ale... Odstawie, dwa tygodnie mnie nie zbawia.
Te wkladki tez mi sie podobają, ale mam grubą wkładkę wizytą oryginalnie i bzdurą by było zebym kupowala kolejną. One są chyba uniwersalne ale zawsze mozesz napisac do sklepu czy pasuje do Twojego wózka.

A wrzucisz fotę??? Bo ja też mam quinny

Napisane przez moniska139

Ja mam wkładkę przy spacerowe w tym dużym wózku wiec nie musze dokupywać do tej zwykłej nie mam i nie kupuje. Taka bawełniana wkładkę to jeszcze rozumię żeby dziecko tak dupka się nie pociła ale minky to nie wiem po co???

Sama smecta jest paskudna gastrolit jest nawet nawet przy niej

No bo ładnie wygląda

Napisane przez Mirabelka_90

Moniska nie sciemniaj;d to jest ohydne . Mam taki uraz bo wymiotowalam po tym ze w zyciu juzvtego nie tkne;d








a ta wysypka na buzi wiadomo od czego?





Ja wlasnie chyba kupie. Kurcze kusi mnie. Musze tz zapytac czy zamawiac. W sumie przyjemniej na takim chyba niz na tej tkaninie co w wozku jest.. hmm

No mnie też kusi strasznie

[Kitsi]

Zdrówka dla wszystkich chorowitkow!

Jasiekzrobil 3 drzemkę, bo na spacerze spał tylko chwile. Bylismy na zakupach bo przecież jutro post i chciałam rybę na obiad kupić.

Strasznie sie denerwuje tymi studiami, ciagle chodzę zła bo juz mnie zaczęli w☠☠☠☠iac.. Nie wpisane mam dwie oceny i teraz musze łazić do prowadzących zeby łaskawie wpisali do systemu, shit! Przecież to ich zasrany obowiązek zeby to było w systemie, a nie ja teraz musze specjalnie jeździc i sie prosić


A! Czekam na zamowienie z zary, zaraz mi kurier przyniesie moje buty i torebkę to moze mi sie humor poprawi...

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Wkładka minky to dla mnie pomyłka, jak juz to kupie bawełniana, ale nie widzę nigdzie ładnej moja sis ładna kupiła w zeszłym roku na limango
A jak nie znajdę ładnej to żadnej wkładki nie bedzie

Szukam za to przedłużki do budy czy któraś z Was ma jakies informacje gdzie cos takiego moge dokupić?
Mam krótka budę w wózku a parasolka doprowadza mnie do szaleństwa

[kasperka]

Napisane przez Kitsi

Zdrówka dla wszystkich chorowitkow!



Jasiekzrobil 3 drzemkę, bo na spacerze spał tylko chwile. Bylismy na zakupach bo przecież jutro post i chciałam rybę na obiad kupić.



Strasznie sie denerwuje tymi studiami, ciagle chodzę zła bo juz mnie zaczęli w☠☠☠☠iac.. Nie wpisane mam dwie oceny i teraz musze łazić do prowadzących zeby łaskawie wpisali do systemu, shit! Przecież to ich zasrany obowiązek zeby to było w systemie, a nie ja teraz musze specjalnie jeździc i sie prosić





A! Czekam na zamowienie z zary, zaraz mi kurier przyniesie moje buty i torebkę to moze mi sie humor poprawi...

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Wkładka minky to dla mnie pomyłka, jak juz to kupie bawełniana, ale nie widzę nigdzie ładnej moja sis ładna kupiła w zeszłym roku na limango

A jak nie znajdę ładnej to żadnej wkładki nie bedzie



Szukam za to przedłużki do budy czy któraś z Was ma jakies informacje gdzie cos takiego moge dokupić?

Mam krótka budę w wózku a parasolka doprowadza mnie do szaleństwa

Ja mam wózek Joolz Quadro i mozna dokupić przedłużke, ale czy pasuje na inne wózki to nie wiem...

[candy02]

Napisane przez kasperka

Fajnie, ze u Was tez wszystko dobrze
A jesli chodzi o nosek to ile ja sie nagimnastykować musialam zeby mi pozwolił maske do inhalacji założyć
Teraz mam patent- jedna piosenke w kółko śpiewam i pozycja do inhalacji tez ta sama i jakos daje rade

Ja nawet nie próbowałam z maską. Używamy zwykłej końcówki do inhalacji. Czasem chwyta w rączki i sam się inhaluje

Napisane przez suonko2

O to trzymam kciuki, żeby to było od antybiotyku, obstawiam w zasadzie, że tak będzie, moja starsza przy antybiotykach tak właśnie miała.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



Jeszcze mu zasmakuje, musi się przyzwyczaić do nowego smaku

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Dziewczyny macie w spacerówkach wkładki minky Podoba mi się to, ale nie wiem czy się sprawdza, czy wygodne... Nie uśmiecha mi się wywalić 100zł a potem okaże się że to szmira jakaś...

Nie mam, ale chcę coś kupić na wiosnę. Zastanawiam się czy od minky nie będzie się pocić

[kasperka]

Napisane przez candy02

Ja nawet nie próbowałam z maską. Używamy zwykłej końcówki do inhalacji. Czasem chwyta w rączki i sam się inhaluje







Nie mam, ale chcę coś kupić na wiosnę. Zastanawiam się czy od minky nie będzie się pocić

Z Tż jak inhalacje robili to sam tez trzymał raczka maskeale ze mna nie

[Kitsi]

Kasperka do mutsy niestety nie ma

[kasperka]

Napisane przez Kitsi

Kasperka do mutsy niestety nie ma

[Kitsi]

Wlasnie boje sie troche kupić jakaś przedłużke do budy od innego wozka albo jakaś noname zeby nie zrobić festynu z mojego wozka ale jak bedzie go raziło słońce?

[majka242007]

Napisane przez suonko2

A wrzucisz fotę??? Bo ja też mam quinny



No bo ładnie wygląda



No mnie też kusi strasznie

Wszytą miało być a nie wizytą kurde tel mi sam poprawia.
Wrzucę Ci fotkę ale teraz Adam juz spi na noc jeszcze go nie przełożyłam do łóżeczka.

Co do przedluzek to pierwsze słyszę w naszej spacerowce budkę mogę regulować na stelażu wyżej/niżej


Ogarnęłam właśnie swoje kuferki i kosmetyczki z makijażem... O jaaa ale cudownosci znalazlam o ktorych zapomnialam ;-) trzy godziny w tym siedzialam, Tz jak zobaczyl stwierdzil ze mam zakaz wejścia do Douglasa i Sephory na najbliższe 5lat.... Tiaaaa na bank ;-)

[ja1003]

Przepraszam, że Wam wejdę w słowo, ale muszę sie "poskarzyć".
Pamiętacie jak pisałam o reakcji babci na wieść o mojej prawdopodobnej ciąży? Dzisiaj teściowa ma urodziny, cały dzień mnie mdli więc wyszłam z pokoju żeby pooddychać świeżym powietrzem. Wyleciala za mną babcia i pyta o co chodzi to jej mówie, że mnie dziś mdli, ale nie wiem czy to z nerwów przed jutrzejszą wizytą, bo się boję, że może coś być nie tak (w koncu spadłam z tych schodów, skakałam po krzesłach jak myłam okna i zmieniałam firanki czy po rusztowaniu jak malowaliśmy) czy już się zaczyna. Na co ona "nie martw się, pewnie nic nie wyjdzie, przecież karmisz to ja nie wierze, że jesteś w ciąży". No ja pierdziele.... Wychodzi na to, że ja wcale nie chce tego drugiego dziecka (w mniemaniu babci)
No, tyle chciałam Wam powiedzieć.
Zdrowiejcie, a ja idę spróbować coś zjeść bo jeszcze dziś nic nie przyjęłam oprócz herbaty i wody

[roxana_lu]

Hej. Nawet nie mam kiedy pisac... Moje dziecko robi z nami od trzech dni co chce. Jestem WYKONCZONA. Spi jak chce i kiedy chce, a moze inaczej - nie chce spac. W dzien spi po 10 minut, wieczorami robi rozpierdziel taki, ze ani nie spi tylko ciagle płacze. Dostaje napady płaczu, ze nie pomaga nic, chyba zeby idą. Smarowanie maścią nie pomaga, VIBURCOL tez nie, w koncu jak dostanie nurofen to jest spokoj na troche. Zasypia po 23:00, budzi sie co 30/40 minut, płacze... O 5:00 juz jesteśmy na nogach. Oczy dalej ropieją, dzis lekarka nie mogła przyjechać, jutro bedzie. To sie wyzalilam.

Duzo zdrówka dla wszystkich maluszków i mamusiek !!!!!!!!! zdrowiejcieeeee !

[majka242007]

Faktycznie chyba większość z nas ma spadek formy... no i dzieciaczki też albo chore albo marudne bo ciszej na forum. Adas spi od 17:50 a ja odżulam muł który zalega w domu.

Przyszla dziś koleżanka do Mai. Oszalalam. Ma 6lat. Nagle wchodzi do pokoju i pyta czy może dostać cos na słodko... Mowię że oczywiście, racuszki będę robiła z jabluszkiem, skrzywila sie i mówi że nie, racuszki to nie, coś innego. Myślę, może nie lubi to naleśniki z serem, ta mała mina bezcenna, no coś slodszego. Mowię ze z dżemem zrobie w takim razie, będzie słodsze albo z jogurtem naturalnym+owoce. No nie to też nie. Coś slodszego. Tz podpowiada zebym sernika jej ukroila, babcia zrobiła, przyniosła. Ta dalej że nie o to jej chodzi. To pytam co by chciala na slodko. chipsy!!! I oczy jej się zaswiecily. Mowie ze u nas w domu nie ma chipsow, nikt nie je, sa niezdrowe. Patrzy to dziecko na mnie i nie rozumie co do niej mówię... No to chociaż chrupki. Mowię ok chrupki mamy kukurydziane Adasia. Daje jej a ta patrzy na mnie i pyta co to jest. Mowie ze no chrupki to są. A ta ze nie, chrupki sa to chitosy keczupowe np. Yyy zwatpilam, mówię ze no to nie mamy. Pyta w koncu czy mamy chociaż czekolade. Dalam dwie kostki ta się patrzy i pyta czy może wziąć też dla Mai. Majka stoi za nią i mowi ze nie chce bo nie lubi czekolady i psuje zęby. Koleżanka na to że w takim razie zje tez jej porcję. Wzięła wiec te 4kostki i poszly do Mai. Po drodze słyszę,, Ale masz dziwną mamę, ja mam w domu całą szafkę czekolad, chipsow, ciasteczek i cukiereczkow,,

[Kitsi]

Napisane przez roxana_lu

Hej. Nawet nie mam kiedy pisac... Moje dziecko robi z nami od trzech dni co chce. Jestem WYKONCZONA. Spi jak chce i kiedy chce, a moze inaczej - nie chce spac. W dzien spi po 10 minut, wieczorami robi rozpierdziel taki, ze ani nie spi tylko ciagle płacze. Dostaje napady płaczu, ze nie pomaga nic, chyba zeby idą. Smarowanie maścią nie pomaga, VIBURCOL tez nie, w koncu jak dostanie nurofen to jest spokoj na troche. Zasypia po 23:00, budzi sie co 30/40 minut, płacze... O 5:00 juz jesteśmy na nogach. Oczy dalej ropieją, dzis lekarka nie mogła przyjechać, jutro bedzie. To sie wyzalilam.

Duzo zdrówka dla wszystkich maluszków i mamusiek !!!!!!!!! zdrowiejcieeeee !

Wspolczuje... Moze to rzeczywiście zeby jej dokuczają

Napisane przez majka242007

Faktycznie chyba większość z nas ma spadek formy... no i dzieciaczki też albo chore albo marudne bo ciszej na forum. Adas spi od 17:50 a ja odżulam muł który zalega w domu.

Przyszla dziś koleżanka do Mai. Oszalalam. Ma 6lat. Nagle wchodzi do pokoju i pyta czy może dostać cos na słodko... Mowię że oczywiście, racuszki będę robiła z jabluszkiem, skrzywila sie i mówi że nie, racuszki to nie, coś innego. Myślę, może nie lubi to naleśniki z serem, ta mała mina bezcenna, no coś slodszego. Mowię ze z dżemem zrobie w takim razie, będzie słodsze albo z jogurtem naturalnym+owoce. No nie to też nie. Coś slodszego. Tz podpowiada zebym sernika jej ukroila, babcia zrobiła, przyniosła. Ta dalej że nie o to jej chodzi. To pytam co by chciala na slodko. chipsy!!! I oczy jej się zaswiecily. Mowie ze u nas w domu nie ma chipsow, nikt nie je, sa niezdrowe. Patrzy to dziecko na mnie i nie rozumie co do niej mówię... No to chociaż chrupki. Mowię ok chrupki mamy kukurydziane Adasia. Daje jej a ta patrzy na mnie i pyta co to jest. Mowie ze no chrupki to są. A ta ze nie, chrupki sa to chitosy keczupowe np. Yyy zwatpilam, mówię ze no to nie mamy. Pyta w koncu czy mamy chociaż czekolade. Dalam dwie kostki ta się patrzy i pyta czy może wziąć też dla Mai. Majka stoi za nią i mowi ze nie chce bo nie lubi czekolady i psuje zęby. Koleżanka na to że w takim razie zje tez jej porcję. Wzięła wiec te 4kostki i poszly do Mai. Po drodze słyszę,, Ale masz dziwną mamę, ja mam w domu całą szafkę czekolad, chipsow, ciasteczek i cukiereczkow,,

Omajgad nie dziwne ze fala otyłości wsród dzieci, ja tez znam kilkoro takich dzieci, dodatkowo na obiad tylko frytki albo rosol, nic innego nie tknie. Ale to nie tych dzieci wina, to wina głupich rodziców.

[suonko2]

Napisane przez kasperka

Ja mam wózek Joolz Quadro i mozna dokupić przedłużke, ale czy pasuje na inne wózki to nie wiem...

Jaki masz piękny wózek Wrzucisz pare fotek do klubu

Napisane przez majka242007

Co do przedluzek to pierwsze słyszę w naszej spacerowce budkę mogę regulować na stelażu wyżej/niżej


Ogarnęłam właśnie swoje kuferki i kosmetyczki z makijażem... O jaaa ale cudownosci znalazlam o ktorych zapomnialam ;-) trzy godziny w tym siedzialam, Tz jak zobaczyl stwierdzil ze mam zakaz wejścia do Douglasa i Sephory na najbliższe 5lat.... Tiaaaa na bank ;-)

Do quinny do spacerówki też jest przedłużka przeciwwietrzna

Napisane przez ja1003

Przepraszam, że Wam wejdę w słowo, ale muszę sie "poskarzyć".
Pamiętacie jak pisałam o reakcji babci na wieść o mojej prawdopodobnej ciąży? Dzisiaj teściowa ma urodziny, cały dzień mnie mdli więc wyszłam z pokoju żeby pooddychać świeżym powietrzem. Wyleciala za mną babcia i pyta o co chodzi to jej mówie, że mnie dziś mdli, ale nie wiem czy to z nerwów przed jutrzejszą wizytą, bo się boję, że może coś być nie tak (w koncu spadłam z tych schodów, skakałam po krzesłach jak myłam okna i zmieniałam firanki czy po rusztowaniu jak malowaliśmy) czy już się zaczyna. Na co ona "nie martw się, pewnie nic nie wyjdzie, przecież karmisz to ja nie wierze, że jesteś w ciąży". No ja pierdziele.... Wychodzi na to, że ja wcale nie chce tego drugiego dziecka (w mniemaniu babci)
No, tyle chciałam Wam powiedzieć.
Zdrowiejcie, a ja idę spróbować coś zjeść bo jeszcze dziś nic nie przyjęłam oprócz herbaty i wody

Napisane przez roxana_lu

Hej. Nawet nie mam kiedy pisac... Moje dziecko robi z nami od trzech dni co chce. Jestem WYKONCZONA. Spi jak chce i kiedy chce, a moze inaczej - nie chce spac. W dzien spi po 10 minut, wieczorami robi rozpierdziel taki, ze ani nie spi tylko ciagle płacze. Dostaje napady płaczu, ze nie pomaga nic, chyba zeby idą. Smarowanie maścią nie pomaga, VIBURCOL tez nie, w koncu jak dostanie nurofen to jest spokoj na troche. Zasypia po 23:00, budzi sie co 30/40 minut, płacze... O 5:00 juz jesteśmy na nogach. Oczy dalej ropieją, dzis lekarka nie mogła przyjechać, jutro bedzie. To sie wyzalilam.

Duzo zdrówka dla wszystkich maluszków i mamusiek !!!!!!!!! zdrowiejcieeeee !

No to nie wesoło macie... kiedyś (jak mała była niemowlaczkiem) czytałam taką książkę "Uśnij wreszczie" tylko nie pamiętam autora, było tam trochę dobrych porad odnośnie snu dziecka...

Napisane przez majka242007

Faktycznie chyba większość z nas ma spadek formy... no i dzieciaczki też albo chore albo marudne bo ciszej na forum. Adas spi od 17:50 a ja odżulam muł który zalega w domu.

Przyszla dziś koleżanka do Mai. Oszalalam. Ma 6lat. Nagle wchodzi do pokoju i pyta czy może dostać cos na słodko... Mowię że oczywiście, racuszki będę robiła z jabluszkiem, skrzywila sie i mówi że nie, racuszki to nie, coś innego. Myślę, może nie lubi to naleśniki z serem, ta mała mina bezcenna, no coś slodszego. Mowię ze z dżemem zrobie w takim razie, będzie słodsze albo z jogurtem naturalnym+owoce. No nie to też nie. Coś slodszego. Tz podpowiada zebym sernika jej ukroila, babcia zrobiła, przyniosła. Ta dalej że nie o to jej chodzi. To pytam co by chciala na slodko. chipsy!!! I oczy jej się zaswiecily. Mowie ze u nas w domu nie ma chipsow, nikt nie je, sa niezdrowe. Patrzy to dziecko na mnie i nie rozumie co do niej mówię... No to chociaż chrupki. Mowię ok chrupki mamy kukurydziane Adasia. Daje jej a ta patrzy na mnie i pyta co to jest. Mowie ze no chrupki to są. A ta ze nie, chrupki sa to chitosy keczupowe np. Yyy zwatpilam, mówię ze no to nie mamy. Pyta w koncu czy mamy chociaż czekolade. Dalam dwie kostki ta się patrzy i pyta czy może wziąć też dla Mai. Majka stoi za nią i mowi ze nie chce bo nie lubi czekolady i psuje zęby. Koleżanka na to że w takim razie zje tez jej porcję. Wzięła wiec te 4kostki i poszly do Mai. Po drodze słyszę,, Ale masz dziwną mamę, ja mam w domu całą szafkę czekolad, chipsow, ciasteczek i cukiereczkow,,

Dobra mała

[kasperka]

Napisane przez suonko2

Jaki masz piękny wózek Wrzucisz pare fotek do klubu







Do quinny do spacerówki też jest przedłużka przeciwwietrzna















No to nie wesoło macie... kiedyś (jak mała była niemowlaczkiem) czytałam taką książkę "Uśnij wreszczie" tylko nie pamiętam autora, było tam trochę dobrych porad odnośnie snu dziecka...







Dobra mała

Dziekuje hehe
Musze zrobic jakies i moge wstawic

[Kitsi]

A, u mojego tż w rodzinie jest dziewczynka, 6 lat, taka grubiutka, wlasnie upasiona na kebabach,McDonaldach,pizz ach. To dziecko chyba wiecej fasfoodow jadło niz ja i moj tż razem wzięci (a ile my mamy lat...)

[majka242007]

Napisane przez Kitsi

Wspolczuje... Moze to rzeczywiście zeby jej dokuczają




Omajgad nie dziwne ze fala otyłości wsród dzieci, ja tez znam kilkoro takich dzieci, dodatkowo na obiad tylko frytki albo rosol, nic innego nie tknie. Ale to nie tych dzieci wina, to wina głupich rodziców.

Ta dziewczynka to chodzacy przeciag jest tak chuda. Zrobilam im na kolacje pizzę. Jak zobaczyla to byla przeszczesliwa. Potem sciagla szynke, potem pieczarki, potem paprykę, i zjadla 3 kesy dosłownie i najedzona. Jej mama mowi że ona nic jeść nie chce. Kompletnie. No nie dziwię się jak tuz przed posilkiem zje chipsy czy cukierki.

[kasperka]

Napisane przez Mirabelka_90

Moniska nie sciemniaj;d to jest ohydne . Mam taki uraz bo wymiotowalam po tym ze w zyciu juzvtego nie tkne;d








a ta wysypka na buzi wiadomo od czego?





Ja wlasnie chyba kupie. Kurcze kusi mnie. Musze tz zapytac czy zamawiac. W sumie przyjemniej na takim chyba niz na tej tkaninie co w wozku jest.. hmm

Narazie dostaliśmy maść z oliwą i zobaczymy jak w pt to będzie wyglądało(w pt mamy wizyte)

[majka242007]

Napisane przez Kitsi

A, u mojego tż w rodzinie jest dziewczynka, 6 lat, taka grubiutka, wlasnie upasiona na kebabach,McDonaldach,pizz ach. To dziecko chyba wiecej fasfoodow jadło niz ja i moj tż razem wzięci (a ile my mamy lat...)

Ta, a później rodzice mowia ze to geny
Choc pewnie coś w tym jest. Ja moglabym jesc Maca, kfc, pizzę sniadanie obiad kolacja a miedzyczasie kebaba i nie przytyje grama.

[Ambiwalentna29]

kasperka kochana ja wynalazłam w moich kartonach tę białą kurtkęzapomniałam o niej! Dostałam ją kiedyś od siory dla Boryska - cała biała pikowana- idealna na chrzciny Kupic nowa tylko na tę okolicznośc byłoby mi szkoda wole kupić Boryskowi jakąś na wiosnę. Młody był ubrany w białą koszule z muchą i granatowe jeansy rurki
Szzczerze? Maxiu na foto w klubie ma bardzo ładne body z muchą, zmienilabym tylko spodnie i idealnie na chrzciny- bez nadęcia itp
p.s u nas też charczy od kataru, w sumie tak samo według mnie charczało od oskrzeli normalnie głupieje

majka byliśmy dzis na wizycie i odstawiamy antybiotyk oskrzela ok itp ale młody charczy trochę ale to od kataru, który mocno mu zalega. Jak sie nie poprawi to kontrola w poniedziałek bylismy już chyba 5 razy My nie braliśmy sterydów



ja103 będzie dobrze na wizycie

[suonko2]

Napisane przez Ambiwalentna29

kasperka kochana ja wynalazłam w moich kartonach tę białą kurtkęzapomniałam o niej! Dostałam ją kiedyś od siory dla Boryska - cała biała pikowana- idealna na chrzciny Kupic nowa tylko na tę okolicznośc byłoby mi szkoda wole kupić Boryskowi jakąś na wiosnę. Młody był ubrany w białą koszule z muchą i granatowe jeansy rurki
Szzczerze? Maxiu na foto w klubie ma bardzo ładne body z muchą, zmienilabym tylko spodnie i idealnie na chrzciny- bez nadęcia itp
p.s u nas też charczy od kataru, w sumie tak samo według mnie charczało od oskrzeli normalnie głupieje

majka byliśmy dzis na wizycie i odstawiamy antybiotyk oskrzela ok itp ale młody charczy trochę ale to od kataru, który mocno mu zalega. Jak sie nie poprawi to kontrola w poniedziałek bylismy już chyba 5 razy My nie braliśmy sterydów



ja103 będzie dobrze na wizycie

Nie mieliście zleconych inhalacji?

[Ambiwalentna29]

Napisane przez suonko2

Nie mieliście zleconych inhalacji?

ale to dlatego,że chyba wiedziała,że musze kupić nowy..bo zalecała przy Borysku ale na daną chwilę mam tylko taką tubę Muszę kupić nowy elektroniczny ale sterdydów by nie dała

[suonko2]

Napisane przez Ambiwalentna29

ale to dlatego,że chyba wiedziała,że musze kupić nowy..bo zalecała przy Borysku ale na daną chwilę mam tylko taką tubę Muszę kupić nowy elektroniczny ale sterdydów by nie dała

Aaaa
Warto kupić nawet przy katarze robić inhalacje z soli, przydaje się bardzo zwłaszcza przy dwójce Dzięki temu właśnie wiele razy uniknęłam antybiotyku