Styczniowe mamusie 2015, cz. X (porodówka :) )

[alb]

Napisane przez heffitka84

Dziewczyny jutro mam wyjęcie szwów, powiedzcie czy to bardzo boli? :-P

Nie boli. Nawet ciężko to nazwać nieprzyjemnym. I trwa kilka sekund więc luz

[heffitka84]

Alb, dzieki

[Karoloo]

Napisane przez heffitka84

Dziewczyny jutro mam wyjęcie szwów, powiedzcie czy to bardzo boli? :-P

Nic nie boli ale jest takie dziwne uczucie ciągnięcia Powodzenia

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Czarna cudowne wieści ale się cieszę

[Maritxell]

Heffitka, jesli zdejmuja o czasie to pewnie nie boli. U mnie oczywiscie musialo byc inaczej, bo nic juz wrastala i bylo ciezko...

[mmgi]

Napisane przez dusiolka

Mmgi nie wiem bo nie liczę ale sporo ;p a Wy?

U nas ok 7, 8, ale mala moczy pieluche na pewno czesciej, wiec dlatego mnie zaciekawilo ile u Was. Pewnie duzo wiecej.

[ellyunia]

Suszarka moja tez wydaje dźwięki, strzela miny ze możnasc ze śmiechu i wpatrywać sie w nią godzinami <3
Spowodowane jest to rozwojem mózgu 😊

My myślimy o 3.
Uważamy ze odpowiedni wiek na rodzeństwo to szybko, czyli jedno po drugim/ ta opcja odpada 😜lub jak Maja bedzie miała 4/5 lat takze jeszcze trochę. Póki co przelewamy miłość na nasza pierwsza upragniona kruszynkę 😍

O antykoncepcji tez powoli rozmawiamy bo w sumie nie wiadomo kiedy mogliby zaskoczyć 😉 pytanie czy w ogóle by cos nam wyszło bez stymulacji moich pęcherzyków, ale nie będziemy ryzykować.
Wiec moj cos wspominał o spirali, ale mnie nie przekonuje montowanie sobie czegoś. Anty kiedyś brałam/ plastry i nie wspominam dobrze. Wiec nie wiem.. zobaczymy 😄 najwyżej metoda kalendarzykowa

[ewka555]

Napisane przez dusiolka

To moja chyba ma go od poczatku hahaha:d ale poczytam sobie dzieki

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Tomorrow moja ani 1 ani 2 nie toleruje a pampie;d mogłaby robic za testera chłonności pieluch :p
Małgosia musi byc bardzo grzeczniutka skoro nudzilas sie :p ja to najcEsciej śniadanie jem o 12 bo wtedy księżniczka od 8 godziny usypia dopiero a to jeszcze na 15min tylko ;p a sama to siedzic nie lubi :p

Mam to samo mimo ze TŻ w domu heh. A obiad o 17-18 ;p. A od jutra TŻ do pracy wraca

[smerfetka2808]

Heffitka coś Ty nic nie boli ja byłam taka pos...ana że szok a potem się tylko z tego śmiałam

Mmgi u nas idzie 8-10 pieluch dzienne przed każdym karmieniem obowiązkowo zmiana

Ellyunia fajnie tak rok po roku ale zobaczymy jak to u nas będzie :p chyba też troszkę poczekamy zresztą musimy bo cc była

[askaa02]

Pacynka - jak tam? Pewnie juz po wszystkim
AsiaW, Martusia - Trzymam kciuki zeby to dziś był ten dzień
Moze i Teja zrobi nam niespodzianke i sie ujawni w koncu :P

[AsiaW**]

Aska dzieki. Kto wie.moze akurat dzis sie rozkreci 😄

[Martusia1499]

U mnie się nie zapowiada, ale czekamy

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Oho, ciężki dzień przede mną, zaczynam się denerwować, ba ! Jestem kłębkiem nerwów, w nocy nie mogłam spać, bo sobie uświadomiłam, że moje czekanie jest bez sensu Skoro gin od dawna mówi, że mam za duże dziecko na poród sn to na co ja czekam ?

[pepa_]

hej

widze dziewczyny ze dalej w dwupaku- już niedługo...:kciu ki:

moje dziecie tez zaliczylo wspomniany pierwszy skok- uff
a już myslalam ze mi Ksiezniczka w wiecznie glodna niespiaca marude się zmienila na stale, a jej placz z niewiadomych przyczyn plus te pierwsze lzy w oczach sprawily ze i ja poplakalam się z nia... dla mnie placz ze lzami jest zdecydowanie gorszy niż ten tylko glosem..
ale dzisiejsza noc super spokojna i poranek powitala uśmiechem

u nas już egzamin zdaje karuzela nad lozeczkiem- Mala lezy i obserwuje a ja mogę w spokoju zjeść sniadanie- oby tak dalej

[Kinqaa]

Hej hej!
Pepa u nas jeszcze młody spi z nami. W łóżeczku jakos nie bardzo mu. Za dużo przestrzeni dookola. Zastanawiam się co można bezpiecznego ułożyć aby czul się bardziej komfortowo.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

I zeby "zapelnilc" jakos łóżeczko.

[dusiolka]

Napisane przez Kinqaa

Hej hej!
Pepa u nas jeszcze młody spi z nami. W łóżeczku jakos nie bardzo mu. Za dużo przestrzeni dookola. Zastanawiam się co można bezpiecznego ułożyć aby czul się bardziej komfortowo.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

I zeby "zapelnilc" jakos łóżeczko.

Ja robię walki z kocykow za pleckami i przy brzuszku kładę zeby sie nie przekrecila moze u Ciebie tez to sie sprawdzi

[ewka555]

Hej, czy u któregoś Waszego Malucha saczyla się delikatnie krew z kikuta ? U nas pępek jest suchy i wygląda jakby mial niedlugo odpaść ale odkąd zaczelam przemywac spirytusem zaczela pojawiać się krewka, czasem nawet body jest delikatnie poplamione...

[akrolowa]

U nas pojawiała się krew ale położna mówiła że to nic niepokojącego. 2 dni później odpadł

[ewka555]

Napisane przez akrolowa

U nas pojawiała się krew ale położna mówiła że to nic niepokojącego. 2 dni później odpadł

Dzieki za odpowiedz w takim razie mam nadzieje ze niedlugo w końcu odpadnie

[Kinqaa]

Napisane przez dusiolka

Ja robię walki z kocykow za pleckami i przy brzuszku kładę zeby sie nie przekrecila moze u Ciebie tez to sie sprawdzi

Dzięki. Cos pokombinuje, bo nie powiem,ze lepiej by bylo gdyby spal w łóżeczku.

[Katerina_00]

Napisane przez Kinqaa

Dzięki. Cos pokombinuje, bo nie powiem,ze lepiej by bylo gdyby spal w łóżeczku.

Ninka dzis spała od 3 do 7 w koszu

[misia332]

Napisane przez Kinqaa

Dzięki. Cos pokombinuje, bo nie powiem,ze lepiej by bylo gdyby spal w łóżeczku.

owiń go, niektóre maluchy potrzebują tego, żeby np. odruchy bezwarunkowe ich nie budziły.

Kornel nie lubiał, a Tosiek uwielbia spać owinięty.

[pepa_]

Kinga nasza tez spala na początku w lozku ze mna w nocy a w dzień u siebie w lozeczku, ale postanowiłam zrobić eksmisje, bo stwierdziłam im dalej w las to trudniej mi będzie ja odstawić.
Dusiolka ja mojej Malej niczym nie okladam po bokach, ale chyba to dobry pomysl i zastosuje, ponieważ potrafi się przekrecic o 90* dopoki bok lozeczka jej nie przeszkodzi

[dusiolka]

Watek chyba upada bo wszystkie na fb pewnje siedzicie ;p tak patrzę na inne watki w odchowalni to tylko listopadowe piszą regularnie a reszta na fb siedzi..

[biedro87]

podczytuje was znad cyca 😊
my sie oswajamy ze soba I probujemy dogadac. Sa lepsze i gorsze dni. Od sr w domu, od pt tylko na cycu 😊 mam nadzieje, ze niezaglodze dziecka. Mam super polozna, bo szpital w ktorym rodzilam to raczej powinien miec poradnie antylaktacyjna... Ale Natalka zaczela przybierac na wadze! Jutro kolejna wizyta poloznej, wiec zdam relacje.
ja tez powoli dochodze do siebie. Koncze antybiotyk, przeziebienie przeszlo. Mam wiecej sily, nie skonczylam w koncu opisu porodu moze kuedys skoncze. Urodzilam bardzo szybko, na porodowke trafilam o 22 z rozwarciem 8 cm, o 23.40 juz byla Natalka. Niestety, ten szybki porod byl szokiem dla organizmu i dlugo pozbierac sie nie moglam. No i jednak wymiary Natalki tez zrobily swoje.
my planujemy drugie dziecko szybko, wiec o antykoncepcji nie mysle 😉 dlatego tez bardzo chcialam rodzic sn.
Natalka tez mlaska, ciumka i dziwne rzeczy robi jak spi. Jest kochana. Tatus tez w niej zakochany😊 bardzo duzo sie nia zajmuje. Byl caly czas przy porodzie, nie spodziewalam sie takuego wsparcia. Ogolnie to jestem mega szczesliwa, ale pelna rozterek o Mala. Mam ogromne wsparcie w mezu i trafilam na naprawde niesamowita polozna 😊

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

gratuleje wszystkim swiezo upieczonym Mamusiom �� I trzymam kciuki za oczekujace na swoje Skarby ��

[dusiolka]

Widzę ze większość tatusiów narazie sie angażuje to bardzo dobrze

Smerfetka masz zaległy opis porodu ;p

[AsiaW**]

Napisane przez biedro87

podczytuje was znad cyca 😊
my sie oswajamy ze soba I probujemy dogadac. Sa lepsze i gorsze dni. Od sr w domu, od pt tylko na cycu 😊 mam nadzieje, ze niezaglodze dziecka. Mam super polozna, bo szpital w ktorym rodzilam to raczej powinien miec poradnie antylaktacyjna... Ale Natalka zaczela przybierac na wadze! Jutro kolejna wizyta poloznej, wiec zdam relacje.
ja tez powoli dochodze do siebie. Koncze antybiotyk, przeziebienie przeszlo. Mam wiecej sily, nie skonczylam w koncu opisu porodu moze kuedys skoncze. Urodzilam bardzo szybko, na porodowke trafilam o 22 z rozwarciem 8 cm, o 23.40 juz byla Natalka. Niestety, ten szybki porod byl szokiem dla organizmu i dlugo pozbierac sie nie moglam. No i jednak wymiary Natalki tez zrobily swoje.
my planujemy drugie dziecko szybko, wiec o antykoncepcji nie mysle 😉 dlatego tez bardzo chcialam rodzic sn.
Natalka tez mlaska, ciumka i dziwne rzeczy robi jak spi. Jest kochana. Tatus tez w niej zakochany😊 bardzo duzo sie nia zajmuje. Byl caly czas przy porodzie, nie spodziewalam sie takuego wsparcia. Ogolnie to jestem mega szczesliwa, ale pelna rozterek o Mala. Mam ogromne wsparcie w mezu i trafilam na naprawde niesamowita polozna 😊

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

gratuleje wszystkim swiezo upieczonym Mamusiom �� I trzymam kciuki za oczekujace na swoje Skarby ��

ale super się czyta takie posty dajesz nadzieje, dla nierozpakowanych
Ciesze się, że tak super sobie radzicie i że jest coraz lepiej pwoodzenia

[dusiolka]

Myszunia tak samo ! Wywołuje Was :p

[AsiaW**]

Napisane przez dusiolka

Widzę ze większość tatusiów narazie sie angażuje to bardzo dobrze

Smerfetka masz zaległy opis porodu ;p

to bardzo dobrze, mam nadzieje że u mnie tez tak będzie, na razie nie moge narzekać mąż dużo pomaga w codziennych obowiązkach, masuje mi codziennie nogi itp mam nadzieje że ogarnie temat opieki nad dzieckiem szybko i sprawnie, w końcu łaski nie robi

[justynalyp]

Dusiolka może i też czas na nas abyśmy założyły sobie fb. kto nie ma fb nie istnieje

[smerfetka2808]

Dusiolka nie opisywalan?

AsiaW zazdroszczę masażu :p

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

A ja się muszę pochwalić że Artus waży już 3480g!

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Ale dziś cały czas by na cycu wisial nie wiem co mu się stało

[lilijka3]

Bryyyy sypie śnieg, a ja z synkiem zaliczyłam wycieczkę "na miasto"

Napisane przez Maritxell

Heffitka, jesli zdejmuja o czasie to pewnie nie boli. U mnie oczywiscie musialo byc inaczej, bo nic juz wrastala i bylo ciezko...

u mnie wrosło, więc się nie dało, przy czym miałam zaznaczone, że rozpuszczalne, jednak położna upierała się, że jej to nie wygląda na rozpuszczalne - tak czy siak było po ptokach

Napisane przez ewka555

Hej, czy u któregoś Waszego Malucha saczyla się delikatnie krew z kikuta ? U nas pępek jest suchy i wygląda jakby mial niedlugo odpaść ale odkąd zaczelam przemywac spirytusem zaczela pojawiać się krewka, czasem nawet body jest delikatnie poplamione...

położna mówiła, że może się sączyć i to normalne, za niedługo pewnie odpadnie, poza tym lepiej jak się sączy niż miałoby to w środku siedzieć. i się babrać

Napisane przez Katerina_00

Ninka dzis spała od 3 do 7 w koszu

Napisane przez pepa_

Kinga nasza tez spala na początku w lozku ze mna w nocy a w dzień u siebie w lozeczku, ale postanowiłam zrobić eksmisje, bo stwierdziłam im dalej w las to trudniej mi będzie ja odstawić.

a ja nie odstawiam, mam synka z premedytacją u siebie, to już ostatnie dziecko, więc chcę się nacieszyć

Napisane przez TOMORROW

hejka!
sprawa z laktatorem wygląda tak:
pan powiedział, że to już 3 taki u niego przypadek, mamy odesłać,a on wyśle inny (za koszt przesyłki nam odda)
(śmiesznie mówi: "to już 3 PROBLEMIK z LAKTATORKIEM"
a mąż się śmieje, że mógł powiedzieć "To ja jutro wyślę laktatorek kurierkiem"

pan z humorkiem, czyli wynika z tego, że wadliwa seria, dobrze, że zgłosiłaś

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez smerfetka2808

A ja się muszę pochwalić że Artus waży już 3480g!

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Ale dziś cały czas by na cycu wisial nie wiem co mu się stało

ślicznie

a może mały kryzysik macie kochana