Mikrokawalerki. - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-12-05, 11:18   #3121
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Mikrokawalerki.

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:18   #3122
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
Dot.: Mikrokawalerki.

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88337993]Wiesz co, ona nigdy nie mieszkała sama i wydaje mi się, że nie wie co traci. I wydaje jej się, że lepiej mieć kasę.
No ale może mnie zaskoczy zaraz będzie miała odłożone na wkład własny. Kto wie, ale wątpię.

Dla mnie to byłby koszmar mieszkać z rodzicami. A też się późno wyprowadziłam, odrazu po studiach. Dobra uczelnie miałam 10 min od domu, wiec nie było sensu nigdzie wyjeżdzac.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Jezeli Twoja siostra zarabia ponad 4 tysiace to juz ma wiecej mozliwosci. Kazdy moze oszczedzac wiem ale ona moglaby juz duzo zaoszczedzic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest teraz online Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:20   #3123
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość
Teoretycznie jakby czlowiek sie zawzial to by chodzil prywatnie ale wtedy jeszcze mniej by zostawalo z wyplaty.

(...)Owszem wydawalam tez na glupoty ale szkoda bo moglam oszczedzac i duzo bym oszczedzila a przy psychoterapii nie oszczedzilabym zbyt wiele nawet majac checi.
Wiecznie podkreślasz wagę tych pieniędzy.

Wtedy bez problemu byś mogła wysupłać tą kasę na terapię. Tylko zapewne to był znowu milion wymówek, by nie iść do lekarza.


Po prostu byś wydała na lekarza, nie zostałoby ci na ☠☠☠☠☠☠☠ety. To nie był wybór pt. pójdę na terapię vs.nakarmię dzieci.

Prawdopodobnie, gdybyś wcześniej poszła na psychoterapię, to mimo, że wydałabyś pieniądze na lekarza, to byś przyoszczędziła.

Założę się, że na psychoterapii ktoś uświadomiłby ci twój problem, że masz problem z oszczędzaniem, planowaniem, może akurat w głowie przeskoczyłaby ci klapka i byś spojrzała na siebie z innej perspektywy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:20   #3124
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Mikrokawalerki.

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88337815]Ja mam parterowy nieduży dom (110-115 m około, już nawet nie pamietam dokładnie) o takim układzie, ze absolutnie sobie nie wyobrażam dwóch rodzin tutaj. Jestem mocno terytorialna i mój dom to jest moja ostoja i nie zniosłabym jakiejś dziewczyny/żony mojego syna tutaj. W sensie mieszkania. No nie ma takiej możliwości. Będzie dorosły to będzie się musiał martwić sam o swoje mieszkanie. KAŻDY dorosły człowiek jeśli jest zdrowy powinien być samodzielny. Jeśli synowi by się noga powinęła - może wrócić i mieszkać nim dojdzie do siebie. Nie ma problemu. Gdybym miała dom piętrowy, z możliwością oddzielenia wejść to mógłby zajmować górne piętro nawet z dziewczyną i ewentualnym dzieckiem - przez jakiś czas, bo na stałe bym nie chciała. Natomiast w mieszkaniu, a już zwłaszcza 38 m, jest to imo NIEMOŻLIWE. Mieszkaliśmy przed przeprowadzka przez 6 mc w mieszkaniu dokładnie 38 m- maly salonik plus druga mikro sypialnia, maleńka łazienka, wąski przedpokój i względnie „przestronna” kuchnia (w cudzysłowie, bo wiadomo, ze mała, ale tak zrobiona ze dało się tam funkcjonować). Mieszkaliśmy tam z psem, dzieckiem no i my - w osoby dorosłe. Wspominam to bardzo złe, było mi ciasno, czułam się przytłoczona psychicznie tym mieszkaniem. Często wychodziłam z domu do mamy, bo chciałam trochę więcej przestrzeni. Nie wiem jak w takim metrażu miałoby żyć więcej osób dorosłych. Jak moi rodzice nas odwiedzali to nie szło oddychać ani sensownie się ruszyć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

My mamy mieszkanie wielkosci Twojego domu i gdybysmy mieli miec dziecko, to jednak wolalabym je zmienic na wiekszy metraz. Spora czesc mieszkania zajmuje otwarta salono-jadalnia z aneksem kuchennym, spokojnie z 45-50m, jak nie wiecej. Do tego pralnia, dwie sypialnie, dwie lazienki i biorac pod uwage to, ze spimy w oddzielnych pokojach z mezem, to nie byloby gdzie tego hipotetycznego dziecka wcisnac.

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88338008]
Naprawdę statystyczny Polak w wieku lat 30 mieszka z rodzicami i zarabia najniższa? Ciekawe, słowo daje, ze znam jedna osobę, która mieszka z rodzicami i ma lat 31. Ale najniższej nie zarabia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Mialam 29 lat kiedy w 2017 roku na stale wyprowadzalam sie z Polski (mieszkalam w Warszawie), nie znalam nikogo w moim wieku, kto mieszkalby z rodzicami, zdecydowana wiekszosc znajomych miala partnerow/mezow/zony, wiekszosc z nich tez dzieci i albo wynajmowali mieszkania, albo kupowali swoje na kredyt.
Jedna kolezanka tylko pomieszkiwala przez pare miesiecy u rodzicow ze swoja corka, kiedy rozwiodla sie z mezem i potrzebowala troche czasu, zeby ponownie stanac finansowo na nogi. Ale jej rodzice maja olbrzymi dom w Pruszkowie, 3 pietra, spory ogrod, poza tym sa naprawde super ludzmi i maja rewelacyjne relacje ze swoimi corkami, wiec mieszkanie z nimi nie bylo dla niej zadna niedogodnoscia.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:20   #3125
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez j_fly Pokaż wiadomość
Nie lubią Ciebie, bo nie mierzysz wysoko, ale tolerują trzymanie na swoim garnuszku 33-letniego byczka ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja myśle, ze to jednak mogą być ludzie co oni nie so, bo w spółdzielni pracujo przy biurku, wiec ich syn z jakaś sprzedawczynią się zadawać nie powinien bo on tez chce za biurkiem papierki układać, a nie, fizolem być, a fu!

Dlaczego mu nie załatwia posadki w spółdzielni? Przecież w tych instytucjach jest jeden wielki nepotyzm wiec skoro pracują tam od lat to powinni mu coś nagrać, jakieś skanowanie czy cokolwiek.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:21   #3126
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
Dot.: Mikrokawalerki.

[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88338071]
Monia ma realne problemy, ale duża ją dzieli od np.beneficjentów szlachetnej paczki, a trochę ją niektórzy wsadzili do jednego wora z zawodowymi zasiłkowiczami, alkoholikami, 10-osobowymi rodzinami mieszkającymi w jednym pokoju i innymi, którym w życiu nie wyszło.[/QUOTE]Nie no od tego duzo mnie dzieli bez przesady. Masz racje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest teraz online Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:24   #3127
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość
Jezeli Twoja siostra zarabia ponad 4 tysiace to juz ma wiecej mozliwosci. Kazdy moze oszczedzac wiem ale ona moglaby juz duzo zaoszczedzic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tylko wiesz, samemu się ciężej żyje. Twoi facet spokojnie mógłby zarobić te 3 tysiące, ty 2500. Razem mielibyście 5,5 k dzielili rachunki, jedzenie etc i też dalibyscie radę coś oszczędzić.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-12-05, 11:24   #3128
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez j_fly Pokaż wiadomość
Nie lubią Ciebie, bo nie mierzysz wysoko, ale tolerują trzymanie na swoim garnuszku 33-letniego byczka ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Normalnie wyższe sfery w tej spółdzielni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:25   #3129
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
Dot.: Mikrokawalerki.

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88338227]Ja myśle, ze to jednak mogą być ludzie co oni nie so, bo w spółdzielni pracujo przy biurku, wiec ich syn z jakaś sprzedawczynią się zadawać nie powinien bo on tez chce za biurkiem papierki układać, a nie, fizolem być, a fu!

Dlaczego mu nie załatwia posadki w spółdzielni? Przecież w tych instytucjach jest jeden wielki nepotyzm wiec skoro pracują tam od lat to powinni mu coś nagrać, jakieś skanowanie czy cokolwiek.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]No troche tak. Dlatego za soba nie przepadamy. Ja tez nie lubie tego typu ludzi z takim podejsciem. No wlasnie probowali i tam co skanowal chlopak to jego brat mu troche pomogl bo to ta sama firma tylko inny dzial. No i umowa zlecenie niestety. No ale nie mial tez w tym dziale az takich znajomosci zeby go zatrzymali i dali jakis etat (chociaz na tym dziale etat to ciezko). Na swoim dziale chyba nie ma przyjec. Jego mama probowala cos ale nie wiem czy jest problem czy cos (musze zapytac). Chyba i tak jeszcze to stanowisko sie nie zwolnilo. Do tego on nie jest pewny czy chcialby pracowac z mama. Jednak czlowiek wolalby bez oka mamy. Pracowal tez fizycznie w tej firmie u cioci co pisalam Wam ze pracowal fizycznie. Zapomnialam dodac ze jego ciocia tez tam pracuje ale ok nie ma znaczenia. Jezeli ktos ma mozliwosc kogos polecic to ok. No ale tam byly wlasnie te bardzo male zarobki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest teraz online Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:42   #3130
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez j_fly Pokaż wiadomość
Nie lubią Ciebie, bo nie mierzysz wysoko, ale tolerują trzymanie na swoim garnuszku 33-letniego byczka ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To samo mnie uderzyło rozumiem, że ich 33 letni syn bez pracy, który nie zdążył skończyć studiów (bo z tego co pamiętam to mu coś nie pasowało), teraz studiujący zaocznie za ICH pieniądze, mierzy wysoko?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:45   #3131
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
Dot.: Mikrokawalerki.

No niby tak. Z drugiej strony tez sa zli czasem i mowila mu mama, ze musi ogarnac duzo spraw, ze ona ma jego na utrzymaniu gdy nie ma pracy jakby nie patrzec i to nie jest latwe. Z drugiej strony moze jest dla nich pewna wygoda ze z ogarnianiem domu nie sa sami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest teraz online Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-12-05, 11:47   #3132
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
To samo mnie uderzyło rozumiem, że ich 33 letni syn bez pracy, który nie zdążył skończyć studiów (bo z tego co pamiętam to mu coś nie pasowało), teraz studiujący zaocznie za ICH pieniądze, mierzy wysoko?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Bo to jest ich synuś urodzony w arystokracji spółdzielniowej i z samego tego tytułu należy mu się godna tego rodu żona. Czego nie rozumiesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:50   #3133
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez ateris Pokaż wiadomość
Bo to jest ich synuś urodzony w arystokracji spółdzielniowej i z samego tego tytułu należy mu się godna tego rodu żona. Czego nie rozumiesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Haha nom Podwojne standardy widocznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest teraz online Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 11:59   #3134
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość
Nie poszlam na psychoterapie to blad ale jestem zapisana jak pisalam i bede chodzic. Teoretycznie jakby czlowiek sie zawzial to by chodzil prywatnie ale wtedy jeszcze mniej by zostawalo z wyplaty. Moim zdaniem tyle co zostaje to optymalnie. Pozniej juz troche za malo przy roznych wydatkach. Owszem wydawalam tez na glupoty ale szkoda bo moglam oszczedzac i duzo bym oszczedzila a przy psychoterapii nie oszczedzilabym zbyt wiele nawet majac checi.
Monia, nie dobijaj mnie... 1800 zł/msc to jest w zupełności wystarczająca ilość kasy, by pójść prywatnie na psychoterapię, która kosztowałaby jakieś 600 zł/msc.

Zapewniam Cię, że gdybyś mi dała te pieniążki, to by mi i na psychoterapię starczyło, i jeszcze z 500 zł/msc minimum bym oszczędzała.

Większość ludzi mając sporo mniej do dyspozycji pieniędzy i większe "wydatki" niż Ty (jakiekolwiek wydatki można mieć w Twoim wieku bez kredytu i dzieci na głowie) oszczędzają i nie marudzą, że się nie da...

Przecież 3k/msc w Polsce to już są niezłe zarobki, czyli przeciętna para ma jakieś 6k/msc dochodu tylko. Na papierze wygląda fajnie, ale mieszkanie kosztuje minimum 2k/msc (jak w kredycie, to często i więcej), to im zostaje tylko 2k/msc na głowę - czyli dokładnie tyle, co Ty masz, a ludzie z tej kasy jeszcze wychowują dzieci, utrzymują samochody, kupują meble do swoich domów, jedzenie, leki itd., mają dużo większe dodatkowe wydatki typu logopeda/korepetycje dla dziecka itd. itp.

Nie, to nie jest tak, że "z takiej pensji się nie da", tylko Ty nie potrafisz i najpewniej jakbyś zarabiała 4k/msc to nadal byś narzekała, że to za mało, by oszczędzać :/
Albo się nauczysz, albo całe życie będziesz biedna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 12:16   #3135
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Monia, nie dobijaj mnie... 1800 zł/msc to jest w zupełności wystarczająca ilość kasy, by pójść prywatnie na psychoterapię, która kosztowałaby jakieś 600 zł/msc.

Zapewniam Cię, że gdybyś mi dała te pieniążki, to by mi i na psychoterapię starczyło, i jeszcze z 500 zł/msc minimum bym oszczędzała.

Większość ludzi mając sporo mniej do dyspozycji pieniędzy i większe "wydatki" niż Ty (jakiekolwiek wydatki można mieć w Twoim wieku bez kredytu i dzieci na głowie) oszczędzają i nie marudzą, że się nie da...

Przecież 3k/msc w Polsce to już są niezłe zarobki, czyli przeciętna para ma jakieś 6k/msc dochodu tylko. Na papierze wygląda fajnie, ale mieszkanie kosztuje minimum 2k/msc (jak w kredycie, to często i więcej), to im zostaje tylko 2k/msc na głowę - czyli dokładnie tyle, co Ty masz, a ludzie z tej kasy jeszcze wychowują dzieci, utrzymują samochody, kupują meble do swoich domów, jedzenie, leki itd., mają dużo większe dodatkowe wydatki typu logopeda/korepetycje dla dziecka itd. itp.

Nie, to nie jest tak, że "z takiej pensji się nie da", tylko Ty nie potrafisz i najpewniej jakbyś zarabiała 4k/msc to nadal byś narzekała, że to za mało, by oszczędzać :/
Albo się nauczysz, albo całe życie będziesz biedna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
300 zl dla taty 120 zl bilet miesieczny powiedzmy oszczedzajac 500 zl na jedzenie i 225 zl na telwfony poki je mam. 900 zl zostaje z czego 500 zl na psychoterapie i to minimum i zostaje 400 zl wiec bez dorabiania sobie nie oszczedzilabym 500 zl a zakladajac ze cos trzeba sobie kupic zniszcza sie spodnie lub trzeba cos dokupic to tez nie. Jakis czas mozna kupowac tylko jedzenie ale jednak przez dluzszy czas psychoterapii byloby to trudne, kazdy potrzebuje jakies minimum wydac czy kupic sobie cos nowego bo sie chocby zniszczy i cos na to trzeba wydac wiec cos trzeba liczyc na to. Jakby nie te telefony i wtedy zostaloby po psychoterapii 600 zl to juz predzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest teraz online Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 12:24   #3136
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość
300 zl dla taty 120 zl bilet miesieczny powiedzmy oszczedzajac 500 zl na jedzenie i 225 zl na telwfony poki je mam. 900 zl zostaje z czego 500 zl na psychoterapie i to minimum i zostaje 400 zl wiec bez dorabiania sobie nie oszczedzilabym 500 zl a zakladajac ze cos trzeba sobie kupic zniszcza sie spodnie lub trzeba cos dokupic to tez nie. Jakis czas mozna kupowac tylko jedzenie ale jednak przez dluzszy czas psychoterapii byloby to trudne, kazdy potrzebuje jakies minimum wydac czy kupic sobie cos nowego bo sie chocby zniszczy i cos na to trzeba wydac wiec cos trzeba liczyc na to. Jakby nie te telefony i wtedy zostaloby po psychoterapii 600 zl to juz predzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia ja mam dla Ciebie ekstra radę. Poogladaj sobie na yt filmiki o zero waste.
Bo wiesz co, czasem Ci się wydaje, że musisz coś kupić,bo się zniszczyło. A tak z ręką na sercu - jak Ci się zniszczy bluzka, to serio nie masz w szafie 30 innych bluzek?
Ja bym spokojnie przez rok przeżyła nie kupując NIC poza jedzeniem i chemią typu pasta do zębów czy proszek do prania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 12:34   #3137
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mikrokawalerki.

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88338227]Ja myśle, ze to jednak mogą być ludzie co oni nie so, bo w spółdzielni pracujo przy biurku, wiec ich syn z jakaś sprzedawczynią się zadawać nie powinien bo on tez chce za biurkiem papierki układać, a nie, fizolem być, a fu!

Dlaczego mu nie załatwia posadki w spółdzielni? Przecież w tych instytucjach jest jeden wielki nepotyzm wiec skoro pracują tam od lat to powinni mu coś nagrać, jakieś skanowanie czy cokolwiek.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]I wlasnie tu moze byc pies pogrzebany czemu Moni facet nie pracuje. Przeciez nie pojdzie do fizycznej jak jakis robol nie?
Byc moze rodzice nie wpoili mu ze zadna praca nie fanbi I ze lepiej byc np magazynierem niz bezrobotnym.
Moze go glaszcza po glowce ze stac go na cos lepszego

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 12:38   #3138
oko_kocie
Raczkowanie
 
Avatar oko_kocie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 397
Dot.: Mikrokawalerki.

Kopnienta, fascynujesz mnie z tym dziadowaniem zamiast zwiększaniem swoich zarobków.
oko_kocie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 12:41   #3139
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez oko_kocie Pokaż wiadomość
Kopnienta, fascynujesz mnie z tym dziadowaniem zamiast zwiększaniem swoich zarobków.
Ale jedno z drugim się absolutnie nie wyklucza 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-12-05, 13:10   #3140
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez oko_kocie Pokaż wiadomość
Kopnienta, fascynujesz mnie z tym dziadowaniem zamiast zwiększaniem swoich zarobków.

A co ma jedno do drugiego? Te rady są bardzo dobre akurat. Prawda jest taka, że duża część osób ma wiele za wiele rzeczy, których nie nosi/nie potrzebuje. Gdyby Monia zajrzała do szafy to pewnie też trochę takich rzeczy znajdzie.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 13:20   #3141
Kaviaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 83
Dot.: Mikrokawalerki.

Ja tez wyprowadzilam sie stosunkowo wczesnie od rodzicow, ale to ze wzgledu na to ze mialam dlugoletni zwiazek i po prostu byl ten czas zebysmy zaczeli cos wspolnie. Dwoch moich braci zostalo z rodzicami po studiach i w sumie nic do tego nie mam.
Pracuja, zarabiaja i maja duzo odlozone na zycie. Ja ledwo co wiazalam koniec z koncem po wyprowadzce(pierwsa praca, niska pensja - chlopak to samo) i gdyby nie facet, pewnie tez bym zostala. Obaj beda miec teraz lepszy start w przyszlosc, sa zabezpieczni w razie wypadku, gdyby potrzebowali nagle pieniedzy. Kocham ich i zycze im jak najlepiej.

Nie rozumiem tego czepialstwa sie o zycie z rodzicami po studiach. Lepiej jest wynajmowac pokoj z obcymi ludzmi tylko zeby zyc na swoim? Tez wolalabym mieszkac z rodzicami niz obcymi osobami w wynajmowanym pokoju. Nie oszykujmy sie, wielu ludzi nie stac na samodzielne mieszkanie (z partnerem juz ok - bo dzielone sa rachunki i wynajem na pol).
W moim miescie cena za kawalerke w jakies lepszej dzielnicy to minimum 2k. Plus oplaty, plus jedzenie... to wychodzi ok 3.5-4k ( w zaleznosci jak skromnie zyjemy). Ile osob moze sobie pozwolic na zycie samodzielne, zeby cos oszczedzic i byc zabezpieczonym w razie wypadku?
Zycie jest dla nas, a nie my jestesmy dla zycia, wiec lepiej nie zyc tak zeby wiazac koniec z koncem tylko dlatego ze mamy takie standardy i trzeba sie wyprowadzic bo potem wstyd przed znajomymi Bo potem, jak bedziemy tak biedowac to co bedziemy mieli z tego zycia?
Single w tym kraju maja najgorzej, bo ciezko udzwignac koszta samemu.
Patrzac na osoby w mojej pracy, to nie znam nikogo kto by mieszkal sam, wiekscosc osob wynajmuje pokoje ze wspolkolatorami albo partnerami, albo wlasnie mieszkaja u rodzicow.
Sama mysle o przeprowadzce do rodzicow, zeby sie troche odkuc z kasa, teraz jest mi ciezko, bo przez pandemie moje zarobki spadly o 50%, a wynajmuje sama mieszkanie. Mysle, czy by kogos nie zaprosic do siebie na wynajem (mam jeden wolny pokoj), ale nie wiem czy chce mieszkac z obca osoba.

Kto co lubi... niektorzy cenia sobie niezaleznosc i chca mieszkac sami, innym to kompletnie nie przeszkadza. Obie strony rozumiem i nie czepiam sie.
Kaviaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 13:34   #3142
maddzia007
Zakorzenienie
 
Avatar maddzia007
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: internet
Wiadomości: 3 491
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez Kaviaa Pokaż wiadomość
Ja tez wyprowadzilam sie stosunkowo wczesnie od rodzicow, ale to ze wzgledu na to ze mialam dlugoletni zwiazek i po prostu byl ten czas zebysmy zaczeli cos wspolnie. Dwoch moich braci zostalo z rodzicami po studiach i w sumie nic do tego nie mam.
Pracuja, zarabiaja i maja duzo odlozone na zycie. Ja ledwo co wiazalam koniec z koncem po wyprowadzce(pierwsa praca, niska pensja - chlopak to samo) i gdyby nie facet, pewnie tez bym zostala. Obaj beda miec teraz lepszy start w przyszlosc, sa zabezpieczni w razie wypadku, gdyby potrzebowali nagle pieniedzy. Kocham ich i zycze im jak najlepiej.

Nie rozumiem tego czepialstwa sie o zycie z rodzicami po studiach. Lepiej jest wynajmowac pokoj z obcymi ludzmi tylko zeby zyc na swoim? Tez wolalabym mieszkac z rodzicami niz obcymi osobami w wynajmowanym pokoju. Nie oszykujmy sie, wielu ludzi nie stac na samodzielne mieszkanie (z partnerem juz ok - bo dzielone sa rachunki i wynajem na pol).
W moim miescie cena za kawalerke w jakies lepszej dzielnicy to minimum 2k. Plus oplaty, plus jedzenie... to wychodzi ok 3.5-4k ( w zaleznosci jak skromnie zyjemy). Ile osob moze sobie pozwolic na zycie samodzielne, zeby cos oszczedzic i byc zabezpieczonym w razie wypadku?
Zycie jest dla nas, a nie my jestesmy dla zycia, wiec lepiej nie zyc tak zeby wiazac koniec z koncem tylko dlatego ze mamy takie standardy i trzeba sie wyprowadzic bo potem wstyd przed znajomymi Bo potem, jak bedziemy tak biedowac to co bedziemy mieli z tego zycia?
Single w tym kraju maja najgorzej, bo ciezko udzwignac koszta samemu.
Patrzac na osoby w mojej pracy, to nie znam nikogo kto by mieszkal sam, wiekscosc osob wynajmuje pokoje ze wspolkolatorami albo partnerami, albo wlasnie mieszkaja u rodzicow.
Sama mysle o przeprowadzce do rodzicow, zeby sie troche odkuc z kasa, teraz jest mi ciezko, bo przez pandemie moje zarobki spadly o 50%, a wynajmuje sama mieszkanie. Mysle, czy by kogos nie zaprosic do siebie na wynajem (mam jeden wolny pokoj), ale nie wiem czy chce mieszkac z obca osoba.

Kto co lubi... niektorzy cenia sobie niezaleznosc i chca mieszkac sami, innym to kompletnie nie przeszkadza. Obie strony rozumiem i nie czepiam sie.
Oczywiście, że nie ma co się wyprowadzać od rodziców na siłę, jesli cie na to nie stać albo nie czujesz takiej potrzeby. Tylko jak sama napisałaś, zazwyczaj jak się mieszka z rodzicami to głównie też po to żeby coś zaoszczędzić.

Jak dla mnie bycie w 10-letnim związku i mieszkac do 30 lub dłużej z rodzicami i nie odłożyć nawet złotówki, to jest skrajny brak dojrzałości. Ale nikomu nie bronię tak żyć, chyba sama za bardzo się zaangażowałam w ten wątek.
Zostaje mi jedynie cieszyć się, że ja w takiej sytuacji na szczęście nie jestem.
maddzia007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 13:35   #3143
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez Kaviaa Pokaż wiadomość
Ja tez wyprowadzilam sie stosunkowo wczesnie od rodzicow, ale to ze wzgledu na to ze mialam dlugoletni zwiazek i po prostu byl ten czas zebysmy zaczeli cos wspolnie. Dwoch moich braci zostalo z rodzicami po studiach i w sumie nic do tego nie mam.
Pracuja, zarabiaja i maja duzo odlozone na zycie. Ja ledwo co wiazalam koniec z koncem po wyprowadzce(pierwsa praca, niska pensja - chlopak to samo) i gdyby nie facet, pewnie tez bym zostala. Obaj beda miec teraz lepszy start w przyszlosc, sa zabezpieczni w razie wypadku, gdyby potrzebowali nagle pieniedzy. Kocham ich i zycze im jak najlepiej.

Nie rozumiem tego czepialstwa sie o zycie z rodzicami po studiach. Lepiej jest wynajmowac pokoj z obcymi ludzmi tylko zeby zyc na swoim? Tez wolalabym mieszkac z rodzicami niz obcymi osobami w wynajmowanym pokoju. Nie oszykujmy sie, wielu ludzi nie stac na samodzielne mieszkanie (z partnerem juz ok - bo dzielone sa rachunki i wynajem na pol).
W moim miescie cena za kawalerke w jakies lepszej dzielnicy to minimum 2k. Plus oplaty, plus jedzenie... to wychodzi ok 3.5-4k ( w zaleznosci jak skromnie zyjemy). Ile osob moze sobie pozwolic na zycie samodzielne, zeby cos oszczedzic i byc zabezpieczonym w razie wypadku?
Zycie jest dla nas, a nie my jestesmy dla zycia, wiec lepiej nie zyc tak zeby wiazac koniec z koncem tylko dlatego ze mamy takie standardy i trzeba sie wyprowadzic bo potem wstyd przed znajomymi Bo potem, jak bedziemy tak biedowac to co bedziemy mieli z tego zycia?
Single w tym kraju maja najgorzej, bo ciezko udzwignac koszta samemu.
Patrzac na osoby w mojej pracy, to nie znam nikogo kto by mieszkal sam, wiekscosc osob wynajmuje pokoje ze wspolkolatorami albo partnerami, albo wlasnie mieszkaja u rodzicow.
Sama mysle o przeprowadzce do rodzicow, zeby sie troche odkuc z kasa, teraz jest mi ciezko, bo przez pandemie moje zarobki spadly o 50%, a wynajmuje sama mieszkanie. Mysle, czy by kogos nie zaprosic do siebie na wynajem (mam jeden wolny pokoj), ale nie wiem czy chce mieszkac z obca osoba.

Kto co lubi... niektorzy cenia sobie niezaleznosc i chca mieszkac sami, innym to kompletnie nie przeszkadza. Obie strony rozumiem i nie czepiam sie.
Ale oni nie są singlami. Są para od 10 lat i nie mają w sumie nawet gdzie się spotykać swobodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 13:38   #3144
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
Dot.: Mikrokawalerki.

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88338350]Monia ja mam dla Ciebie ekstra radę. Poogladaj sobie na yt filmiki o zero waste.
Bo wiesz co, czasem Ci się wydaje, że musisz coś kupić,bo się zniszczyło. A tak z ręką na sercu - jak Ci się zniszczy bluzka, to serio nie masz w szafie 30 innych bluzek?
Ja bym spokojnie przez rok przeżyła nie kupując NIC poza jedzeniem i chemią typu pasta do zębów czy proszek do prania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie zawsze ale przyklad mozesz cos zaszyc ale nie raz i tak sie rozwali jak spodnie zdarte w kroku i nie przechodze przez 1 w rok. To sa rzeczy ktore szybko mi sie niszcza. Nie musze na to wydac w kazdym miesiacu i nie musze wydac duzo ale cos musze. Jak zaczelam prace tu to musialam po wyplacie na poczatku kupowac duzo ubran to mialam malo i musialam sobie pokupowac zeby miec i buty i spodnie bo tata mi nie dawal na takie rzeczy (no i oczywiscie dobrze bo inaczej ciezko zmotywowac kogos do znalezienia pracy jak sie ciagle daje). Dlatego jak zaczynalam tu prace to mialam moze z 2 pary spodni i malo bluzek tez. Musialam pokupowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest teraz online Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 13:44   #3145
Kaviaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 83
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez maddzia007 Pokaż wiadomość
Oczywiście, że nie ma co się wyprowadzać od rodziców na siłę, jesli cie na to nie stać albo nie czujesz takiej potrzeby. Tylko jak sama napisałaś, zazwyczaj jak się mieszka z rodzicami to głównie też po to żeby coś zaoszczędzić.

Jak dla mnie bycie w 10-letnim związku i mieszkac do 30 lub dłużej z rodzicami i nie odłożyć nawet złotówki, to jest skrajny brak dojrzałości. Ale nikomu nie bronię tak żyć, chyba sama za bardzo się zaangażowałam w ten wątek.
Zostaje mi jedynie cieszyć się, że ja w takiej sytuacji na szczęście nie jestem.

Zgadzam sie, jak ktos jest w dlugim zwiazku i oboje wciaz mieszkaja z rodzicami to tez wedlug mnie jest dziwne po tylu latach. Koszt wynajmu jak sie mieszka z kims to juz nie taka tragedia, bo to polowe mniej - polowa wiecej do wydania/zaoszczedzenia dla drugiej osoby. Samemu ciezko to udzwignac, chyba ze kogos na to po prostu stac, albo bardzo chce sie wyprwoadzic (ciezka sytuacja z rodzicami, chec samodzelnego zycia itp).
Wedlug mnie dopiero zarobik ok 6k netto to takie, ktore pozwola na samodzielne zycie bez liczenia groszy, zycia na zadowalajacym poziomie i kiedy mozna zgromadzic oszczednosci (w moim miescie).

Cytat:
Napisane przez ateris Pokaż wiadomość
Ale oni nie są singlami. Są para od 10 lat i nie mają w sumie nawet gdzie się spotykać swobodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie znam historii do ktorej sie odnosisz, napisalam tylko ogolnie.

Edytowane przez Kaviaa
Czas edycji: 2020-12-05 o 13:46
Kaviaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 13:50   #3146
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez Kaviaa Pokaż wiadomość
Zgadzam sie, jak ktos jest w dlugim zwiazku i oboje wciaz mieszkaja z rodzicami to tez wedlug mnie jest dziwne po tylu latach. Koszt wynajmu jak sie mieszka z kims to juz nie taka tragedia, bo to polowe mniej - polowa wiecej do wydania/zaoszczedzenia dla drugiej osoby. Samemu ciezko to udzwignac, chyba ze kogos na to po prostu stac, albo bardzo chce sie wyprwoadzic (ciezka sytuacja z rodzicami, chec samodzelnego zycia itp).
Wedlug mnie dopiero zarobik ok 6k netto to takie, ktore pozwola na samodzielne zycie bez liczenia groszy, zycia na zadowalajacym poziomie i kiedy mozna zgromadzic oszczednosci (w moim miescie).



Nie znam historii do ktorej sie odnosisz, napisalam tylko ogolnie.
Odnoszę się do historii Moni, o której mowa w tym wątku. Są parą, ale po 10 latach związku nadal nie są samodzielni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 13:53   #3147
Kaviaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 83
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez ateris Pokaż wiadomość
Odnoszę się do historii Moni, o której mowa w tym wątku. Są parą, ale po 10 latach związku nadal nie są samodzielni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ah wybacz, przeczytalam tylko 3 ostatnie strony watku i poczulam chec skomentowania, bo wiem jak to jest utrzymywac samej mieszkanie przy niskiej polskiej pensji w duzym miescie.
Kaviaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 13:54   #3148
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez Kaviaa Pokaż wiadomość
Ah wybacz, przeczytalam tylko 3 ostatnie strony watku i poczulam chec skomentowania, bo wiem jak to jest utrzymywac samej mieszkanie przy niskiej polskiej pensji w duzym miescie.
W zasadzie ten wątek już dawno jest o wszystkim więc żaden problem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 14:45   #3149
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 646
Dot.: Mikrokawalerki.

Zgadzam się w kwestii inwestowania w terapię. Powiedzmy, że w ciągu roku wydasz na to prywatnie 6 tyś. Pomoże Ci to przełamać lęk przed zmianą pracy, zmotywuje Cię do zawalczenia o lepsze życie i np znajdziesz pracę za 3,5k zamiast obecnej 2,5k. ( w warszawie to chyba nie takie trudne). I już masz dodatkowy tysiąc zł miesięcznie, a po 2 latach to jest dodatkowe 24 tyś. Z wydanych 6 tyś. Masz zwrot z inwestycji 400% po dwóch latach.
Zawsze warto w siebie inwestować - czy to kurs niemieckiego, szkolenie zawodowe, czy ta terapia. Ludzie czasem kupują bzdety jak drogi telewizor na raty, czy nowy telefon co roku, a np. na kurs językowy nie mają kasy.
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-12-05, 15:14   #3150
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Mikrokawalerki.

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość
Nie zawsze ale przyklad mozesz cos zaszyc ale nie raz i tak sie rozwali jak spodnie zdarte w kroku i nie przechodze przez 1 w rok. To sa rzeczy ktore szybko mi sie niszcza. Nie musze na to wydac w kazdym miesiacu i nie musze wydac duzo ale cos musze. Jak zaczelam prace tu to musialam po wyplacie na poczatku kupowac duzo ubran to mialam malo i musialam sobie pokupowac zeby miec i buty i spodnie bo tata mi nie dawal na takie rzeczy (no i oczywiscie dobrze bo inaczej ciezko zmotywowac kogos do znalezienia pracy jak sie ciagle daje). Dlatego jak zaczynalam tu prace to mialam moze z 2 pary spodni i malo bluzek tez. Musialam pokupowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak ja mieszkałam z rodzicami i zarabiałam 1500 zł/msc to po prostu nie kupowałam butów i spodni za 300+ zł, tylko takie z marketu za 50-100 zł, zwłaszcza jak widziałam, że te jeansy za 300 zł nie są warte swojej ceny, bo się po 3 miesiącach przecierają w kroku i są do wyrzucenia tak samo lub gorzej jak te tanie.

Zresztą, gdybyś to 400 zł/msc oszczędzała, to z 4800 zł rocznie można sobie zainwestować w 1 porządny zestaw ciuchów rocznie i jeszcze dużo zostanie.

I sorry, ale jak zarabiasz minimalną krajową, a się ubierasz w sieciówkach za pełną cenę nie szukając promocji, to nic dziwnego, że kasa znika "nie wiadomo gdzie". Przy tak niskich zarobkach niestety to, czy kupisz buty czy spodnie za 50-100 zł czy za kilka więcej robi różnicę - szczególnie, jak kupujesz stosunkowo drogie jak na polską kieszeń rzeczy, a i tak wystarczają one tylko na rok, to pytanie, czy warto pracować cały rok tylko na marnej jakości ubrania, które potem wyrzucasz?

Poza tym tak jak sama napisałaś - to nie jest coś, co się kupuje co miesiąc, a Tobie co miesiąc 900 zł/msc znika "nie wiadomo na co" i chociaż teraz masz ubrania to nadal uważasz, że 300 zł/msc to max, który możesz oszczędzić, a 600 zł/msc musisz mieć na "inne wydatki".

I że "przykro kupować tylko jedzenie"... No OK, ale to nie możesz 100 zł/msc przeznaczać na przyjemności, tylko musisz 900 zł/msc a potem narzekać, że jesteś biedna i nie masz na nową kurtkę / wyjazd / whatever?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Pantegram
Czas edycji: 2020-12-05 o 15:16
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-14 20:25:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.