2020-12-05, 11:18 | #3121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Treść usunięta
|
2020-12-05, 11:18 | #3122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
|
Dot.: Mikrokawalerki.
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88337993]Wiesz co, ona nigdy nie mieszkała sama i wydaje mi się, że nie wie co traci. I wydaje jej się, że lepiej mieć kasę.
No ale może mnie zaskoczy zaraz będzie miała odłożone na wkład własny. Kto wie, ale wątpię. Dla mnie to byłby koszmar mieszkać z rodzicami. A też się późno wyprowadziłam, odrazu po studiach. Dobra uczelnie miałam 10 min od domu, wiec nie było sensu nigdzie wyjeżdzac. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Jezeli Twoja siostra zarabia ponad 4 tysiace to juz ma wiecej mozliwosci. Kazdy moze oszczedzac wiem ale ona moglaby juz duzo zaoszczedzic. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-05, 11:20 | #3123 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wtedy bez problemu byś mogła wysupłać tą kasę na terapię. Tylko zapewne to był znowu milion wymówek, by nie iść do lekarza. Po prostu byś wydała na lekarza, nie zostałoby ci na ☠☠☠☠☠☠☠ety. To nie był wybór pt. pójdę na terapię vs.nakarmię dzieci. Prawdopodobnie, gdybyś wcześniej poszła na psychoterapię, to mimo, że wydałabyś pieniądze na lekarza, to byś przyoszczędziła. Założę się, że na psychoterapii ktoś uświadomiłby ci twój problem, że masz problem z oszczędzaniem, planowaniem, może akurat w głowie przeskoczyłaby ci klapka i byś spojrzała na siebie z innej perspektywy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2020-12-05, 11:20 | #3124 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Mikrokawalerki.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88337815]Ja mam parterowy nieduży dom (110-115 m około, już nawet nie pamietam dokładnie) o takim układzie, ze absolutnie sobie nie wyobrażam dwóch rodzin tutaj. Jestem mocno terytorialna i mój dom to jest moja ostoja i nie zniosłabym jakiejś dziewczyny/żony mojego syna tutaj. W sensie mieszkania. No nie ma takiej możliwości. Będzie dorosły to będzie się musiał martwić sam o swoje mieszkanie. KAŻDY dorosły człowiek jeśli jest zdrowy powinien być samodzielny. Jeśli synowi by się noga powinęła - może wrócić i mieszkać nim dojdzie do siebie. Nie ma problemu. Gdybym miała dom piętrowy, z możliwością oddzielenia wejść to mógłby zajmować górne piętro nawet z dziewczyną i ewentualnym dzieckiem - przez jakiś czas, bo na stałe bym nie chciała. Natomiast w mieszkaniu, a już zwłaszcza 38 m, jest to imo NIEMOŻLIWE. Mieszkaliśmy przed przeprowadzka przez 6 mc w mieszkaniu dokładnie 38 m- maly salonik plus druga mikro sypialnia, maleńka łazienka, wąski przedpokój i względnie „przestronna” kuchnia (w cudzysłowie, bo wiadomo, ze mała, ale tak zrobiona ze dało się tam funkcjonować). Mieszkaliśmy tam z psem, dzieckiem no i my - w osoby dorosłe. Wspominam to bardzo złe, było mi ciasno, czułam się przytłoczona psychicznie tym mieszkaniem. Często wychodziłam z domu do mamy, bo chciałam trochę więcej przestrzeni. Nie wiem jak w takim metrażu miałoby żyć więcej osób dorosłych. Jak moi rodzice nas odwiedzali to nie szło oddychać ani sensownie się ruszyć.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] My mamy mieszkanie wielkosci Twojego domu i gdybysmy mieli miec dziecko, to jednak wolalabym je zmienic na wiekszy metraz. Spora czesc mieszkania zajmuje otwarta salono-jadalnia z aneksem kuchennym, spokojnie z 45-50m, jak nie wiecej. Do tego pralnia, dwie sypialnie, dwie lazienki i biorac pod uwage to, ze spimy w oddzielnych pokojach z mezem, to nie byloby gdzie tego hipotetycznego dziecka wcisnac. [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88338008] Naprawdę statystyczny Polak w wieku lat 30 mieszka z rodzicami i zarabia najniższa? Ciekawe, słowo daje, ze znam jedna osobę, która mieszka z rodzicami i ma lat 31. Ale najniższej nie zarabia. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Mialam 29 lat kiedy w 2017 roku na stale wyprowadzalam sie z Polski (mieszkalam w Warszawie), nie znalam nikogo w moim wieku, kto mieszkalby z rodzicami, zdecydowana wiekszosc znajomych miala partnerow/mezow/zony, wiekszosc z nich tez dzieci i albo wynajmowali mieszkania, albo kupowali swoje na kredyt. Jedna kolezanka tylko pomieszkiwala przez pare miesiecy u rodzicow ze swoja corka, kiedy rozwiodla sie z mezem i potrzebowala troche czasu, zeby ponownie stanac finansowo na nogi. Ale jej rodzice maja olbrzymi dom w Pruszkowie, 3 pietra, spory ogrod, poza tym sa naprawde super ludzmi i maja rewelacyjne relacje ze swoimi corkami, wiec mieszkanie z nimi nie bylo dla niej zadna niedogodnoscia.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-12-05, 11:20 | #3125 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Ja myśle, ze to jednak mogą być ludzie co oni nie so, bo w spółdzielni pracujo przy biurku, wiec ich syn z jakaś sprzedawczynią się zadawać nie powinien bo on tez chce za biurkiem papierki układać, a nie, fizolem być, a fu! Dlaczego mu nie załatwia posadki w spółdzielni? Przecież w tych instytucjach jest jeden wielki nepotyzm wiec skoro pracują tam od lat to powinni mu coś nagrać, jakieś skanowanie czy cokolwiek. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-12-05, 11:21 | #3126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
|
Dot.: Mikrokawalerki.
[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88338071]
Monia ma realne problemy, ale duża ją dzieli od np.beneficjentów szlachetnej paczki, a trochę ją niektórzy wsadzili do jednego wora z zawodowymi zasiłkowiczami, alkoholikami, 10-osobowymi rodzinami mieszkającymi w jednym pokoju i innymi, którym w życiu nie wyszło.[/QUOTE]Nie no od tego duzo mnie dzieli bez przesady. Masz racje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-05, 11:24 | #3127 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
2020-12-05, 11:24 | #3128 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-05, 11:25 | #3129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
|
Dot.: Mikrokawalerki.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88338227]Ja myśle, ze to jednak mogą być ludzie co oni nie so, bo w spółdzielni pracujo przy biurku, wiec ich syn z jakaś sprzedawczynią się zadawać nie powinien bo on tez chce za biurkiem papierki układać, a nie, fizolem być, a fu!
Dlaczego mu nie załatwia posadki w spółdzielni? Przecież w tych instytucjach jest jeden wielki nepotyzm wiec skoro pracują tam od lat to powinni mu coś nagrać, jakieś skanowanie czy cokolwiek. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]No troche tak. Dlatego za soba nie przepadamy. Ja tez nie lubie tego typu ludzi z takim podejsciem. No wlasnie probowali i tam co skanowal chlopak to jego brat mu troche pomogl bo to ta sama firma tylko inny dzial. No i umowa zlecenie niestety. No ale nie mial tez w tym dziale az takich znajomosci zeby go zatrzymali i dali jakis etat (chociaz na tym dziale etat to ciezko). Na swoim dziale chyba nie ma przyjec. Jego mama probowala cos ale nie wiem czy jest problem czy cos (musze zapytac). Chyba i tak jeszcze to stanowisko sie nie zwolnilo. Do tego on nie jest pewny czy chcialby pracowac z mama. Jednak czlowiek wolalby bez oka mamy. Pracowal tez fizycznie w tej firmie u cioci co pisalam Wam ze pracowal fizycznie. Zapomnialam dodac ze jego ciocia tez tam pracuje ale ok nie ma znaczenia. Jezeli ktos ma mozliwosc kogos polecic to ok. No ale tam byly wlasnie te bardzo male zarobki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-05, 11:42 | #3130 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-12-05, 11:45 | #3131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
|
Dot.: Mikrokawalerki.
No niby tak. Z drugiej strony tez sa zli czasem i mowila mu mama, ze musi ogarnac duzo spraw, ze ona ma jego na utrzymaniu gdy nie ma pracy jakby nie patrzec i to nie jest latwe. Z drugiej strony moze jest dla nich pewna wygoda ze z ogarnianiem domu nie sa sami.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-05, 11:47 | #3132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-05, 11:50 | #3133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-05, 11:59 | #3134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Zapewniam Cię, że gdybyś mi dała te pieniążki, to by mi i na psychoterapię starczyło, i jeszcze z 500 zł/msc minimum bym oszczędzała. Większość ludzi mając sporo mniej do dyspozycji pieniędzy i większe "wydatki" niż Ty (jakiekolwiek wydatki można mieć w Twoim wieku bez kredytu i dzieci na głowie) oszczędzają i nie marudzą, że się nie da... Przecież 3k/msc w Polsce to już są niezłe zarobki, czyli przeciętna para ma jakieś 6k/msc dochodu tylko. Na papierze wygląda fajnie, ale mieszkanie kosztuje minimum 2k/msc (jak w kredycie, to często i więcej), to im zostaje tylko 2k/msc na głowę - czyli dokładnie tyle, co Ty masz, a ludzie z tej kasy jeszcze wychowują dzieci, utrzymują samochody, kupują meble do swoich domów, jedzenie, leki itd., mają dużo większe dodatkowe wydatki typu logopeda/korepetycje dla dziecka itd. itp. Nie, to nie jest tak, że "z takiej pensji się nie da", tylko Ty nie potrafisz i najpewniej jakbyś zarabiała 4k/msc to nadal byś narzekała, że to za mało, by oszczędzać :/ Albo się nauczysz, albo całe życie będziesz biedna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-05, 12:16 | #3135 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-05, 12:24 | #3136 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Bo wiesz co, czasem Ci się wydaje, że musisz coś kupić,bo się zniszczyło. A tak z ręką na sercu - jak Ci się zniszczy bluzka, to serio nie masz w szafie 30 innych bluzek? Ja bym spokojnie przez rok przeżyła nie kupując NIC poza jedzeniem i chemią typu pasta do zębów czy proszek do prania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-05, 12:34 | #3137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Mikrokawalerki.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88338227]Ja myśle, ze to jednak mogą być ludzie co oni nie so, bo w spółdzielni pracujo przy biurku, wiec ich syn z jakaś sprzedawczynią się zadawać nie powinien bo on tez chce za biurkiem papierki układać, a nie, fizolem być, a fu!
Dlaczego mu nie załatwia posadki w spółdzielni? Przecież w tych instytucjach jest jeden wielki nepotyzm wiec skoro pracują tam od lat to powinni mu coś nagrać, jakieś skanowanie czy cokolwiek. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]I wlasnie tu moze byc pies pogrzebany czemu Moni facet nie pracuje. Przeciez nie pojdzie do fizycznej jak jakis robol nie? Byc moze rodzice nie wpoili mu ze zadna praca nie fanbi I ze lepiej byc np magazynierem niz bezrobotnym. Moze go glaszcza po glowce ze stac go na cos lepszego Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
2020-12-05, 12:38 | #3138 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 397
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Kopnienta, fascynujesz mnie z tym dziadowaniem zamiast zwiększaniem swoich zarobków.
|
2020-12-05, 12:41 | #3139 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-05, 13:10 | #3140 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
A co ma jedno do drugiego? Te rady są bardzo dobre akurat. Prawda jest taka, że duża część osób ma wiele za wiele rzeczy, których nie nosi/nie potrzebuje. Gdyby Monia zajrzała do szafy to pewnie też trochę takich rzeczy znajdzie.
__________________
A tam, od jutra. |
|
2020-12-05, 13:20 | #3141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 83
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Ja tez wyprowadzilam sie stosunkowo wczesnie od rodzicow, ale to ze wzgledu na to ze mialam dlugoletni zwiazek i po prostu byl ten czas zebysmy zaczeli cos wspolnie. Dwoch moich braci zostalo z rodzicami po studiach i w sumie nic do tego nie mam.
Pracuja, zarabiaja i maja duzo odlozone na zycie. Ja ledwo co wiazalam koniec z koncem po wyprowadzce(pierwsa praca, niska pensja - chlopak to samo) i gdyby nie facet, pewnie tez bym zostala. Obaj beda miec teraz lepszy start w przyszlosc, sa zabezpieczni w razie wypadku, gdyby potrzebowali nagle pieniedzy. Kocham ich i zycze im jak najlepiej. Nie rozumiem tego czepialstwa sie o zycie z rodzicami po studiach. Lepiej jest wynajmowac pokoj z obcymi ludzmi tylko zeby zyc na swoim? Tez wolalabym mieszkac z rodzicami niz obcymi osobami w wynajmowanym pokoju. Nie oszykujmy sie, wielu ludzi nie stac na samodzielne mieszkanie (z partnerem juz ok - bo dzielone sa rachunki i wynajem na pol). W moim miescie cena za kawalerke w jakies lepszej dzielnicy to minimum 2k. Plus oplaty, plus jedzenie... to wychodzi ok 3.5-4k ( w zaleznosci jak skromnie zyjemy). Ile osob moze sobie pozwolic na zycie samodzielne, zeby cos oszczedzic i byc zabezpieczonym w razie wypadku? Zycie jest dla nas, a nie my jestesmy dla zycia, wiec lepiej nie zyc tak zeby wiazac koniec z koncem tylko dlatego ze mamy takie standardy i trzeba sie wyprowadzic bo potem wstyd przed znajomymi Bo potem, jak bedziemy tak biedowac to co bedziemy mieli z tego zycia? Single w tym kraju maja najgorzej, bo ciezko udzwignac koszta samemu. Patrzac na osoby w mojej pracy, to nie znam nikogo kto by mieszkal sam, wiekscosc osob wynajmuje pokoje ze wspolkolatorami albo partnerami, albo wlasnie mieszkaja u rodzicow. Sama mysle o przeprowadzce do rodzicow, zeby sie troche odkuc z kasa, teraz jest mi ciezko, bo przez pandemie moje zarobki spadly o 50%, a wynajmuje sama mieszkanie. Mysle, czy by kogos nie zaprosic do siebie na wynajem (mam jeden wolny pokoj), ale nie wiem czy chce mieszkac z obca osoba. Kto co lubi... niektorzy cenia sobie niezaleznosc i chca mieszkac sami, innym to kompletnie nie przeszkadza. Obie strony rozumiem i nie czepiam sie. |
2020-12-05, 13:34 | #3142 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: internet
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Jak dla mnie bycie w 10-letnim związku i mieszkac do 30 lub dłużej z rodzicami i nie odłożyć nawet złotówki, to jest skrajny brak dojrzałości. Ale nikomu nie bronię tak żyć, chyba sama za bardzo się zaangażowałam w ten wątek. Zostaje mi jedynie cieszyć się, że ja w takiej sytuacji na szczęście nie jestem. |
|
2020-12-05, 13:35 | #3143 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-05, 13:38 | #3144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 849
|
Dot.: Mikrokawalerki.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88338350]Monia ja mam dla Ciebie ekstra radę. Poogladaj sobie na yt filmiki o zero waste.
Bo wiesz co, czasem Ci się wydaje, że musisz coś kupić,bo się zniszczyło. A tak z ręką na sercu - jak Ci się zniszczy bluzka, to serio nie masz w szafie 30 innych bluzek? Ja bym spokojnie przez rok przeżyła nie kupując NIC poza jedzeniem i chemią typu pasta do zębów czy proszek do prania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie zawsze ale przyklad mozesz cos zaszyc ale nie raz i tak sie rozwali jak spodnie zdarte w kroku i nie przechodze przez 1 w rok. To sa rzeczy ktore szybko mi sie niszcza. Nie musze na to wydac w kazdym miesiacu i nie musze wydac duzo ale cos musze. Jak zaczelam prace tu to musialam po wyplacie na poczatku kupowac duzo ubran to mialam malo i musialam sobie pokupowac zeby miec i buty i spodnie bo tata mi nie dawal na takie rzeczy (no i oczywiscie dobrze bo inaczej ciezko zmotywowac kogos do znalezienia pracy jak sie ciagle daje). Dlatego jak zaczynalam tu prace to mialam moze z 2 pary spodni i malo bluzek tez. Musialam pokupowac. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-05, 13:44 | #3145 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 83
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Zgadzam sie, jak ktos jest w dlugim zwiazku i oboje wciaz mieszkaja z rodzicami to tez wedlug mnie jest dziwne po tylu latach. Koszt wynajmu jak sie mieszka z kims to juz nie taka tragedia, bo to polowe mniej - polowa wiecej do wydania/zaoszczedzenia dla drugiej osoby. Samemu ciezko to udzwignac, chyba ze kogos na to po prostu stac, albo bardzo chce sie wyprwoadzic (ciezka sytuacja z rodzicami, chec samodzelnego zycia itp). Wedlug mnie dopiero zarobik ok 6k netto to takie, ktore pozwola na samodzielne zycie bez liczenia groszy, zycia na zadowalajacym poziomie i kiedy mozna zgromadzic oszczednosci (w moim miescie). Cytat:
Edytowane przez Kaviaa Czas edycji: 2020-12-05 o 13:46 |
||
2020-12-05, 13:50 | #3146 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-05, 13:53 | #3147 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 83
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
|
|
2020-12-05, 13:54 | #3148 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-05, 14:45 | #3149 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 646
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Zgadzam się w kwestii inwestowania w terapię. Powiedzmy, że w ciągu roku wydasz na to prywatnie 6 tyś. Pomoże Ci to przełamać lęk przed zmianą pracy, zmotywuje Cię do zawalczenia o lepsze życie i np znajdziesz pracę za 3,5k zamiast obecnej 2,5k. ( w warszawie to chyba nie takie trudne). I już masz dodatkowy tysiąc zł miesięcznie, a po 2 latach to jest dodatkowe 24 tyś. Z wydanych 6 tyś. Masz zwrot z inwestycji 400% po dwóch latach.
Zawsze warto w siebie inwestować - czy to kurs niemieckiego, szkolenie zawodowe, czy ta terapia. Ludzie czasem kupują bzdety jak drogi telewizor na raty, czy nowy telefon co roku, a np. na kurs językowy nie mają kasy. |
2020-12-05, 15:14 | #3150 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Mikrokawalerki.
Cytat:
Zresztą, gdybyś to 400 zł/msc oszczędzała, to z 4800 zł rocznie można sobie zainwestować w 1 porządny zestaw ciuchów rocznie i jeszcze dużo zostanie. I sorry, ale jak zarabiasz minimalną krajową, a się ubierasz w sieciówkach za pełną cenę nie szukając promocji, to nic dziwnego, że kasa znika "nie wiadomo gdzie". Przy tak niskich zarobkach niestety to, czy kupisz buty czy spodnie za 50-100 zł czy za kilka więcej robi różnicę - szczególnie, jak kupujesz stosunkowo drogie jak na polską kieszeń rzeczy, a i tak wystarczają one tylko na rok, to pytanie, czy warto pracować cały rok tylko na marnej jakości ubrania, które potem wyrzucasz? Poza tym tak jak sama napisałaś - to nie jest coś, co się kupuje co miesiąc, a Tobie co miesiąc 900 zł/msc znika "nie wiadomo na co" i chociaż teraz masz ubrania to nadal uważasz, że 300 zł/msc to max, który możesz oszczędzić, a 600 zł/msc musisz mieć na "inne wydatki". I że "przykro kupować tylko jedzenie"... No OK, ale to nie możesz 100 zł/msc przeznaczać na przyjemności, tylko musisz 900 zł/msc a potem narzekać, że jesteś biedna i nie masz na nową kurtkę / wyjazd / whatever? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Pantegram Czas edycji: 2020-12-05 o 15:16 |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.