Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia. - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-27, 14:07   #3151
201803071142
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
no i gdzie Cię te Twoje mądrości jak dotąd zaprowadziły? leków się samemu nie odstawia, tak na marginesie. to się robi pod obserwacją lekarza prowadzącego.

I wygląda to tak: "Proszę odstawić ten lek i zadzwonić za dwa tygodnie jak się pani czuje".
201803071142 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-27, 16:37   #3152
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Ja bylam ostatnio u lekarza. Wyniki krwi ok, nie mam cukrzycy ani problemow z tarczyca. Wmawia mi caly czas, ze moje zle samopoczucie jest wina stresu i ze mam sobie tydzien odpoczac na zwolnieniu. Problem w tym, ze ja nawet po odpoczynku jestem zmeczona.

Poczytalam troche i wychodzi na to, ze moim objawom blizej do depresji endogennej niz do nerwicy i stresow.

Przerazilam sie bardzo bo wychodzi na to, ze mam wszystkie objawy oprocz mysli samobojczych. Jestem ciagle zmeczona, wszystko mi zwisa, nie potrafie sie z niczego cieszyc, mysle wlniej niz kiedys i tez wolniej wykonuje czynnosci.
Jestem przerazona bo czytalam, ze ludzie cierpiacy na nerwice endogenna czasem koncza jako warzywka, ktore przestaja mowic, jesc i wykonywac jakiekolwiek czynnosci.
Boje sie, ze mi grozi to samo
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-27, 21:34   #3153
201803071142
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Ja bylam ostatnio u lekarza. Wyniki krwi ok, nie mam cukrzycy ani problemow z tarczyca. Wmawia mi caly czas, ze moje zle samopoczucie jest wina stresu i ze mam sobie tydzien odpoczac na zwolnieniu. Problem w tym, ze ja nawet po odpoczynku jestem zmeczona.

Poczytalam troche i wychodzi na to, ze moim objawom blizej do depresji endogennej niz do nerwicy i stresow.

Przerazilam sie bardzo bo wychodzi na to, ze mam wszystkie objawy oprocz mysli samobojczych. Jestem ciagle zmeczona, wszystko mi zwisa, nie potrafie sie z niczego cieszyc, mysle wlniej niz kiedys i tez wolniej wykonuje czynnosci.
Jestem przerazona bo czytalam, ze ludzie cierpiacy na nerwice endogenna czasem koncza jako warzywka, ktore przestaja mowic, jesc i wykonywac jakiekolwiek czynnosci.
Boje sie, ze mi grozi to samo
Wdech i wydech, nie histeryzuj
Większość z osób przewijających się na tym wątku ma lub miała depresję.
201803071142 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 10:34   #3154
Disnejova
Wtajemniczenie
 
Avatar Disnejova
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Witajcie byłam u psychiatry w środę kontrola raz w miesiącu jeżdze do Gdańska do Pani doktor wizyta 45 minut trwała aż sie zdziiwiłam myślałam , że tylko zapyta czy skutki uboczne leki recepta i papa i 100 zł poproszę. Opowiedziałam o problemie miewam poty uderzenia gorąca jak jestem na mieście w sklepie gdziekolwiek dużo się pocę przy tym problem ze złapaniem równego oddechu , zdarza się jak i w domu mieć takie napady . równiez bole mięścni spowolnione ruchy albo jednostajne , jakbym nie mogła przyśpieszyć .wykonywania czynności. Badałam morfologię z rozmazem , OB żelazo TSH FT4 FT3 wyniki prawidłowe gdzie szukać przyczyny , zwalałam wszystko na nerwicę na psychikę odpowiedziała , mi lekarz , że to nie jej działka! to nie na tle nerwowym załamałam się jestem młoda szczuplutka nie pokoją mnie te objawy .
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
„Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja.
Disnejova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 13:23   #3155
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Przepraszam za moje zamulanie, ale musze sie wygadac, bo chce mi sie wyc.
Konczy mi sie zwolnienie. W poniedzialek powinnam wrocic do pracy, ale nie mam sily, ciagle chce mi sie spac. I juz sama nie wiem czy to wina depresji, czy raczej moje zle samopoczuce powoduje dola. Mam ucisk w twarzo-czaszce, zatkane uszy, ciagle cos mi scieka do gardla i to w takich ilosciach, ze az mnie mdli. Te uszy mam zatkane juz kupe czasu, ale lekarz zajrzal, stwierdzil, ze nie mam zadnego korka w uchu wiec mi sie wydaje. A ja niedoslysze. Dziwi mnie tez, ze w sumie bez zadnych badan wykluczajacych inn choroby, lekarz stawia diagnoze depresji badz nerwicy. Czytalam na innych forach, ze przy takich objawach najpierw przeswietla sie ludziom glowe zeby wykluczyc problemy z blednikiem i zatokami a mi nikt nie robil zadnych badan pomimo tego, ze kiedys mialam z zatokami powazny problem.
Najchetniej wsiadlabym w samolot i poleciala do PL, zeby sobie na wlasny koszt sprawdzic zatoki, blednik i gorny odcinek kregoslupa (mialam kiedys wypadek, upadlam na glowe, przez kilkadni nie moglam nia ruszac, do tego mialam bole nerwow w konczynach a lekarz zapisal mi srodki przeciwbolowe, ktore nie pomagaly, nie wykonano mi zadnych badan). Ale sie boje, bo lekarz ciagle mi wmawia zaburzenia psychiczne i co bedzie jak porobie badania i okaze sie, ze wszystko jest ok? Wtedy dopiero zrobie z siebie idiotke.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 13:31   #3156
201803071142
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Dlaczego miałabyś z siebie zrobić idiotkę? Może warto kupić bilet do Polski i się przebadać prywatnie, jeśli nie masz za granicą takiej możliwości. Problemy ze słychem kwalifikują się do audiologa, a nie lekarza 1 kontaktu.
201803071142 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 13:43   #3157
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Toblerone Pokaż wiadomość
Dlaczego miałabyś z siebie zrobić idiotkę? Może warto kupić bilet do Polski i się przebadać prywatnie, jeśli nie masz za granicą takiej możliwości. Problemy ze słychem kwalifikują się do audiologa, a nie lekarza 1 kontaktu.
Szczerze? Jak bym byla sama, to nawet bym sie nie zastanawiala, ale mam partnera. Stac mnie na to zeby kupic tanie bilety i zaplacic prywatnie za MRI zatok i glowy, ale jak wszystko wyjdzie OK, to jak spojrze mojemu TZ-towi w oczy? On jest oszczednym czlowiekiem (nie mylic ze skapym) i jesli faktycznie by cos wyszlo na tych badaniach, to by pieniedzy nie zalowal, ale jak by wszytko bylo dobrze, to zapewne przez kolejny rok bym wysluchiwala, ze wywalilam w bloto kilka stowek. Kolejny problem jest taki, ze moj TZ lekarza widuje raz na 2-3 lata bo generalnie jest zdrowy jak kon, nigdy nie mial powaznych problemow ze zdrowiem, wiec nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie lekarze popelniaja bledy przy stawianiu diagnozy. Na mojego lekarza nie ma co liczyc. Twierdzi, ze moj niedosluch i uczucie zatkanych uszu, to wina stresu a nie faktyczny problem. Zawroty glowy, typowe dla problemow z blednikiem, tez zwala na stresy. Nie mam temperatury, ale mam gorace czolo w miejscu gdzie czuje ucisk- wg niego to oczywiscie stres. Czuje sie senna jak podczas choroby-stres.
Nie mylic z myslami samobojczymi, ale czuje sie tak koszmarnie, ze najchetniej poszlabym spac i juz sie nie obudzila.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-28, 14:37   #3158
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Szczerze? Jak bym byla sama, to nawet bym sie nie zastanawiala, ale mam partnera. Stac mnie na to zeby kupic tanie bilety i zaplacic prywatnie za MRI zatok i glowy, ale jak wszystko wyjdzie OK, to jak spojrze mojemu TZ-towi w oczy? On jest oszczednym czlowiekiem (nie mylic ze skapym) i jesli faktycznie by cos wyszlo na tych badaniach, to by pieniedzy nie zalowal, ale jak by wszytko bylo dobrze, to zapewne przez kolejny rok bym wysluchiwala, ze wywalilam w bloto kilka stowek. Kolejny problem jest taki, ze moj TZ lekarza widuje raz na 2-3 lata bo generalnie jest zdrowy jak kon, nigdy nie mial powaznych problemow ze zdrowiem, wiec nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie lekarze popelniaja bledy przy stawianiu diagnozy. Na mojego lekarza nie ma co liczyc. Twierdzi, ze moj niedosluch i uczucie zatkanych uszu, to wina stresu a nie faktyczny problem. Zawroty glowy, typowe dla problemow z blednikiem, tez zwala na stresy. Nie mam temperatury, ale mam gorace czolo w miejscu gdzie czuje ucisk- wg niego to oczywiscie stres. Czuje sie senna jak podczas choroby-stres.


Nie mylic z myslami samobojczymi, ale czuje sie tak koszmarnie, ze najchetniej poszlabym spac i juz sie nie obudzila.

Powiedz ze żartujesz jeśli chodzi o tego partnera. Przerażające. Jesli rzeczywiście by się tak zachował to JEST skąpy. To nie jest oszczędność! Oszczędnością sa badania i jak najwcześniejsze wykrycie przyczyny, a nie czekanie na moment az wszystko pier*olnie. Bo wtedy to na "kilku stowkach" sie nie skończy.

Edytowane przez 201701121406
Czas edycji: 2016-10-28 o 14:40
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 14:42   #3159
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Z ust mi wyjelas te słowa. Jakiś koszmar i kosmos.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 16:34   #3160
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Toblerone Pokaż wiadomość
I wygląda to tak: "Proszę odstawić ten lek i zadzwonić za dwa tygodnie jak się pani czuje".
i który lekarz Ci tak powiedział? Z imienia i nazwiska? bo zawsze robi się to stopniowo, lekarz zwykle opowiada, co ile będzie zmniejszana dawka i w jakim tempie.
Cytat:
Napisane przez Disnejova Pokaż wiadomość
Witajcie byłam u psychiatry w środę kontrola raz w miesiącu jeżdze do Gdańska do Pani doktor wizyta 45 minut trwała aż sie zdziiwiłam myślałam , że tylko zapyta czy skutki uboczne leki recepta i papa i 100 zł poproszę. Opowiedziałam o problemie miewam poty uderzenia gorąca jak jestem na mieście w sklepie gdziekolwiek dużo się pocę przy tym problem ze złapaniem równego oddechu , zdarza się jak i w domu mieć takie napady . równiez bole mięścni spowolnione ruchy albo jednostajne , jakbym nie mogła przyśpieszyć .wykonywania czynności. Badałam morfologię z rozmazem , OB żelazo TSH FT4 FT3 wyniki prawidłowe gdzie szukać przyczyny , zwalałam wszystko na nerwicę na psychikę odpowiedziała , mi lekarz , że to nie jej działka! to nie na tle nerwowym załamałam się jestem młoda szczuplutka nie pokoją mnie te objawy .
a serce?
Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Najchetniej wsiadlabym w samolot i poleciala do PL, zeby sobie na wlasny koszt sprawdzic zatoki, blednik i gorny odcinek kregoslupa (mialam kiedys wypadek, upadlam na glowe, przez kilkadni nie moglam nia ruszac, do tego mialam bole nerwow w konczynach a lekarz zapisal mi srodki przeciwbolowe, ktore nie pomagaly, nie wykonano mi zadnych badan). Ale sie boje, bo lekarz ciagle mi wmawia zaburzenia psychiczne i co bedzie jak porobie badania i okaze sie, ze wszystko jest ok? Wtedy dopiero zrobie z siebie idiotke.
coś jest nie tak, więc nie wyjdziesz na idiotkę. szukasz przyczyny braku zdrowia i nie jest powiedziane, że znajdziesz ją po pierwszym badaniu - tego się chwilę szuka.
Cytat:
Napisane przez Toblerone Pokaż wiadomość
Dlaczego miałabyś z siebie zrobić idiotkę? Może warto kupić bilet do Polski i się przebadać prywatnie, jeśli nie masz za granicą takiej możliwości. Problemy ze słychem kwalifikują się do audiologa, a nie lekarza 1 kontaktu.
tutaj robi to GP.
Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Szczerze? Jak bym byla sama, to nawet bym sie nie zastanawiala, ale mam partnera. Stac mnie na to zeby kupic tanie bilety i zaplacic prywatnie za MRI zatok i glowy, ale jak wszystko wyjdzie OK, to jak spojrze mojemu TZ-towi w oczy? On jest oszczednym czlowiekiem (nie mylic ze skapym) i jesli faktycznie by cos wyszlo na tych badaniach, to by pieniedzy nie zalowal, ale jak by wszytko bylo dobrze, to zapewne przez kolejny rok bym wysluchiwala, ze wywalilam w bloto kilka stowek. Kolejny problem jest taki, ze moj TZ lekarza widuje raz na 2-3 lata bo generalnie jest zdrowy jak kon, nigdy nie mial powaznych problemow ze zdrowiem, wiec nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie lekarze popelniaja bledy przy stawianiu diagnozy. Na mojego lekarza nie ma co liczyc. Twierdzi, ze moj niedosluch i uczucie zatkanych uszu, to wina stresu a nie faktyczny problem. Zawroty glowy, typowe dla problemow z blednikiem, tez zwala na stresy. Nie mam temperatury, ale mam gorace czolo w miejscu gdzie czuje ucisk- wg niego to oczywiscie stres. Czuje sie senna jak podczas choroby-stres.
Nie mylic z myslami samobojczymi, ale czuje sie tak koszmarnie, ze najchetniej poszlabym spac i juz sie nie obudzila.
błagam, powiedz, że to zmyśliłaś...

to, że on nie ma problemów nie znaczy, że Ty jesteś zdrowa!!! bierz tę kasę i się lecz.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 16:36   #3161
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Meagara Pokaż wiadomość
Powiedz ze żartujesz jeśli chodzi o tego partnera. Przerażające. Jesli rzeczywiście by się tak zachował to JEST skąpy. To nie jest oszczędność! Oszczędnością sa badania i jak najwcześniejsze wykrycie przyczyny, a nie czekanie na moment az wszystko pier*olnie. Bo wtedy to na "kilku stowkach" sie nie skończy.
On sie opiera na diagnozie lekarza. Stwierdzil, ze jak bym potrzebowala badan to lekarz by mnie na nie wyslal. Jesli lekarz mowi, ze to tylko stres, to dla mojego partnera nie ma potrzeby, zebym robila jakiekolwiek badania. Podlapal diagnoze i twierdzi, ze sie niepotrzebnie nakrecam. Moze faktycznie tak jest, mnie tylko dziwia te objawy. Jak potrzebowalam prywatnie isc do dermatologa bo uwypuklilo mi sie znamie a lekarz z przychodni to olal i nie chcial mi dac skierowania, zeby ktos to obejrzal, to nie mial do mnie pretensji a za wizyte zaplacilam sporo.
Moze zaburzenia depresyjne/nerwicowe, faktycznie daja takie objawy a ja sieje panike.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-28, 17:07   #3162
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
On sie opiera na diagnozie lekarza. Stwierdzil, ze jak bym potrzebowala badan to lekarz by mnie na nie wyslal. Jesli lekarz mowi, ze to tylko stres, to dla mojego partnera nie ma potrzeby, zebym robila jakiekolwiek badania. Podlapal diagnoze i twierdzi, ze sie niepotrzebnie nakrecam. Moze faktycznie tak jest, mnie tylko dziwia te objawy. Jak potrzebowalam prywatnie isc do dermatologa bo uwypuklilo mi sie znamie a lekarz z przychodni to olal i nie chcial mi dac skierowania, zeby ktos to obejrzal, to nie mial do mnie pretensji a za wizyte zaplacilam sporo.
Moze zaburzenia depresyjne/nerwicowe, faktycznie daja takie objawy a ja sieje panike.
jest tylko jeden sposób, by to sprawdzić. co nie zmienia faktu, że napisałaś, żeby Ci wypominał i to z tym jest problem. ewidentnie nie czujesz się dobrze i należy wyeliminować przyczyny inne, niż stres.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 17:07   #3163
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Toblerone Pokaż wiadomość
I wygląda to tak: "Proszę odstawić ten lek i zadzwonić za dwa tygodnie jak się pani czuje".
Sorry, ze pytam, ale ile czasu bralas ten lek? Po naglym odstawieniu lekow mozna miec takie objawy, ze najgorsza nerwila lub depresja, to przy tym pikus.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 17:10   #3164
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Szczerze? Jak bym byla sama, to nawet bym sie nie zastanawiala, ale mam partnera. Stac mnie na to zeby kupic tanie bilety i zaplacic prywatnie za MRI zatok i glowy, ale jak wszystko wyjdzie OK, to jak spojrze mojemu TZ-towi w oczy? On jest oszczednym czlowiekiem (nie mylic ze skapym) i jesli faktycznie by cos wyszlo na tych badaniach, to by pieniedzy nie zalowal, ale jak by wszytko bylo dobrze, to zapewne przez kolejny rok bym wysluchiwala, ze wywalilam w bloto kilka stowek. Kolejny problem jest taki, ze moj TZ lekarza widuje raz na 2-3 lata bo generalnie jest zdrowy jak kon, nigdy nie mial powaznych problemow ze zdrowiem, wiec nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie lekarze popelniaja bledy przy stawianiu diagnozy. Na mojego lekarza nie ma co liczyc. Twierdzi, ze moj niedosluch i uczucie zatkanych uszu, to wina stresu a nie faktyczny problem. Zawroty glowy, typowe dla problemow z blednikiem, tez zwala na stresy. Nie mam temperatury, ale mam gorace czolo w miejscu gdzie czuje ucisk- wg niego to oczywiscie stres. Czuje sie senna jak podczas choroby-stres.
Nie mylic z myslami samobojczymi, ale czuje sie tak koszmarnie, ze najchetniej poszlabym spac i juz sie nie obudzila.
To przemocowiec ekonomiczny a nie "tż"

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Meagara Pokaż wiadomość
Powiedz ze żartujesz jeśli chodzi o tego partnera. Przerażające. Jesli rzeczywiście by się tak zachował to JEST skąpy. To nie jest oszczędność! Oszczędnością sa badania i jak najwcześniejsze wykrycie przyczyny, a nie czekanie na moment az wszystko pier*olnie. Bo wtedy to na "kilku stowkach" sie nie skończy.
Skąpy to jest ktoś kto kupi tańszy i gorszy sok, żeby zaoszczędzić, chociaż stać go na wydanie tej złotówki więcej. To co ona opisuje to przemoc.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 17:12   #3165
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Sorry, ze pytam, ale ile czasu bralas ten lek? Po naglym odstawieniu lekow mozna miec takie objawy, ze najgorsza nerwila lub depresja, to przy tym pikus.
... i dlatego żaden szanujący się lekarz tego tak nie zrobi. dlatego się pytam, kto jej to poradził, czy może to tylko 'zasłyszana historia' i 'opinia, wszyscy to wiedzą' weźmy też pod uwagę, że toblerone chodzi do lekarza raz na 2 lata, bo częściej szkoda jej kasy.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 17:19   #3166
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
jest tylko jeden sposób, by to sprawdzić. co nie zmienia faktu, że napisałaś, żeby Ci wypominał i to z tym jest problem. ewidentnie nie czujesz się dobrze i należy wyeliminować przyczyny inne, niż stres.
Rozmawialam z nim. W przyszlym tygodniu mam wizyte u lekarza. Doszlismy do wniosku, ze jak nic sie nie da u niego zdzialac, to podejmniemy decyzje odnosnie badan w PL. To nie tak, ze jestem na 100% pewna ze by mi wypominal te pieniadze. Mamy cele, na ktore staramy sie cos odlozyc i wiem, ze mu bardzo na tym zalezy. Dlatego moze mialby do mnie jakis zal gdyby sie okazalo, ze badania nic nie wykryly, ale pewnosci nie mam. To nie jest zly czlowiek. Wiele dla mnie zrobil. Czasem jak sie tak paskudnie czuje, to wrecz szkoda mi go, ze ze mna jest. Mogl trafic lepiej i miec spokoj.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
... i dlatego żaden szanujący się lekarz tego tak nie zrobi. dlatego się pytam, kto jej to poradził, czy może to tylko 'zasłyszana historia' i 'opinia, wszyscy to wiedzą' weźmy też pod uwagę, że toblerone chodzi do lekarza raz na 2 lata, bo częściej szkoda jej kasy.
Mi w szpitalu zabrali wenlafaksyne bo podejrzewali, ze mi szkodzi na serce (pozniej sie okazalo, ze poprostu potas mi sie wyplukal przez nia, wystarczylo podac kroplowke). Przez kilka dni przechodzilam pieklo, nie spalam, ciezko mi bylo utrzymac sie na nogach i wylam po kilka godzin dziennie bez powodu. Jak w koncu zazylam tabletke, to przeszlo jak reka odjal. Pozniej odstawilam te tabletki, ale stopniowo. Zajelo mi to miesiac albo i wiecej. Dlatego tez nie wierze, ze psychiatra kazalby komus odstawic leki z dnia na dzien.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 17:24   #3167
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Rozmawialam z nim. W przyszlym tygodniu mam wizyte u lekarza. Doszlismy do wniosku, ze jak nic sie nie da u niego zdzialac, to podejmniemy decyzje odnosnie badan w PL. To nie tak, ze jestem na 100% pewna ze by mi wypominal te pieniadze. Mamy cele, na ktore staramy sie cos odlozyc i wiem, ze mu bardzo na tym zalezy. Dlatego moze mialby do mnie jakis zal gdyby sie okazalo, ze badania nic nie wykryly, ale pewnosci nie mam. To nie jest zly czlowiek. Wiele dla mnie zrobil. Czasem jak sie tak paskudnie czuje, to wrecz szkoda mi go, ze ze mna jest. Mogl trafic lepiej i miec spokoj.
to brzmi jak wiele rzeczy, ale nie zdrowy związek...
Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Mi w szpitalu zabrali wenlafaksyne bo podejrzewali, ze mi szkodzi na serce (pozniej sie okazalo, ze poprostu potas mi sie wyplukal przez nia, wystarczylo podac kroplowke). Przez kilka dni przechodzilam pieklo, nie spalam, ciezko mi bylo utrzymac sie na nogach i wylam po kilka godzin dziennie bez powodu. Jak w koncu zazylam tabletke, to przeszlo jak reka odjal. Pozniej odstawilam te tabletki, ale stopniowo. Zajelo mi to miesiac albo i wiecej. Dlatego tez nie wierze, ze psychiatra kazalby komus odstawic leki z dnia na dzien.
ja z wenli schodziłam 2 miesiące, z kwetiapiny trzy. i owszem, jest powiedziane, że obserwujemy i jakby co to telefon, ale nigdy nie spotkałam się z lekarzem, który schodził z leków na hurra. Twój przypadek w szpitalu to inna sytuacja, tu myśleli, że lek Cię zabija, to wiadomo, że się go odcina natychmiast.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 17:36   #3168
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Ja odstawialam powoli. Tak samo jak zwiekszalam dawkę. Lekarz zawsze podkreślała co zrobić gdybym się źle czula i ze mogę się zjawić zjawić w każdej chwili jeśli będzie coś nie tak.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 19:33   #3169
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

kahoko hino
Mam pytanie, jesli moglabys odpowiedziec oczywiscie. Jak sie dostalas w UK do specjalisty? Bo moj GP odmawia mi skierowania do psychiatry. Juz kilkukrotnie mu mowilam, ze jesli mam problem natury psychicznej, to moze psychiatra by mi dobral odpowiednie leki a on jak zwykle stwierdzil, ze nie ma takiej potrzeby bo u niektorych nerwica i depresja sa nieuleczalne i moze poprostu tak wlasnie mam skoro nie pomogly mi leki, ktore mi zapisywal.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-28, 20:22   #3170
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
kahoko hino
Mam pytanie, jesli moglabys odpowiedziec oczywiscie. Jak sie dostalas w UK do specjalisty? Bo moj GP odmawia mi skierowania do psychiatry. Juz kilkukrotnie mu mowilam, ze jesli mam problem natury psychicznej, to moze psychiatra by mi dobral odpowiednie leki a on jak zwykle stwierdzil, ze nie ma takiej potrzeby bo u niektorych nerwica i depresja sa nieuleczalne i moze poprostu tak wlasnie mam skoro nie pomogly mi leki, ktore mi zapisywal.
nigdy nie próbowałam nawet dostawać się na NHS, od razu poszłam prywatnie.

może po prostu zmień GP? i przy okazji tego pozwij, ale to dłuższa droga.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 20:59   #3171
lisnov
Zakorzenienie
 
Avatar lisnov
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
On sie opiera na diagnozie lekarza. Stwierdzil, ze jak bym potrzebowala badan to lekarz by mnie na nie wyslal. Jesli lekarz mowi, ze to tylko stres, to dla mojego partnera nie ma potrzeby, zebym robila jakiekolwiek badania. Podlapal diagnoze i twierdzi, ze sie niepotrzebnie nakrecam. Moze faktycznie tak jest, mnie tylko dziwia te objawy. Jak potrzebowalam prywatnie isc do dermatologa bo uwypuklilo mi sie znamie a lekarz z przychodni to olal i nie chcial mi dac skierowania, zeby ktos to obejrzal, to nie mial do mnie pretensji a za wizyte zaplacilam sporo.
Moze zaburzenia depresyjne/nerwicowe, faktycznie daja takie objawy a ja sieje panike.
Przykre to ale ja bym zrobiła badania, a później na jego wyrzuty(sic!), że nic nie wyszło, odpowiadałabym - przepraszam misiu, że okazało się, iż jestem zdrowa i nie mam raka.
Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
kahoko hino
Mam pytanie, jesli moglabys odpowiedziec oczywiscie. Jak sie dostalas w UK do specjalisty? Bo moj GP odmawia mi skierowania do psychiatry. Juz kilkukrotnie mu mowilam, ze jesli mam problem natury psychicznej, to moze psychiatra by mi dobral odpowiednie leki a on jak zwykle stwierdzil, ze nie ma takiej potrzeby bo u niektorych nerwica i depresja sa nieuleczalne i moze poprostu tak wlasnie mam skoro nie pomogly mi leki, ktore mi zapisywal.
W UK trzeba mieć skierowanie do psychiatry? A jak tam w ogole wygląda wizyta? Też tak pytają np. o datę?
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni
lisnov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 21:12   #3172
Tamotua
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 135
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Nie umiem wyjść z pracoholizmu...

Nawet nie wiem jak mam o tym rozmawiać z lekarzem, kolejna wizyta w przyszłym tygodniu w kwestii tego czy zmieniamy leki, a ja wczoraj usnęłam półprzytomna ze zmęczenia i zapomniałam wziąć. Brałam regularnie, zawsze po śniadaniu, ale od kiedy zaczął nawalać żołądek, to odkładałam każdy moment i cóż, łykam sobie w kratkę, nie mam nic na usprawiedliwienie.

Znowu dostanę pytanie dlaczego nie zapisałam się do psychologa, a prawda jest taka, że nie mam czasu, bo...pracuję. Od 2 tygodni załatwiam jedną rzecz, sęk w tym, że musiałabym wyjść z pracy o 16:00 i nie znalazłam ani jednego dobrego dnia. Nigdy nie nadążam ze swoją robotą, absolutnie każdego dnia mogłabym zrobić więcej. Na 8 godzin przepracowuję minimum 7,5, jem jedną ręką przed monitorem, żeby drugą mieć wolną, wlewam picie do dwóch kubków, żeby rzadziej chodzić do kuchni. Jak muszę 'kreatywnie pomyśleć', to robię to w domu, bo w pracy nawet nie miałabym czasu. Kiedy szef chce coś omówić albo zagadam się z koleżanką z pracy, to czuję wyrzuty sumienia i nerwowo spoglądam w stronę monitora "ile mogłabym zrobić w tym momencie".

Wiecie co jest najgłupsze? W pracy, która polegałaby na kawkowaniu, w której byłyby momenty luzu - nie czułabym się lepiej. Lubię taki klimat, lubię pędzić, wkurzać się, to że z 11 nagle mam 16 i zamiast myśleć: "rany jeszcze 2 godziny", to myślę, że tak późno, a tak mało zrobiłam. To mi w jakimś sensie dodaje skrzydeł. Czuję, że to co robię ma sens, realną wartość.

Z drugiej strony ogólny wynik firmowy jest znacznie gorszy od zeszłorocznego i szef dał to mocno do zrozumienia. Omawialiśmy dlaczego i co poprawić. To spoko facet, ma partnerskie podejście z zachowaniem zdrowych relacji na poziomie szef-pracownik, taka jego rola, żeby wytknąć błędy. Tylko kurcze, nie mogę się pozbyć wyrzutów sumienia, że coś źle robię, że coś mogłabym lepiej. Nie daje mi to spokoju. Chciałam być super, czuć że wnoszę coś więcej, a wyszło słabo.

Znów tworzę kalejdoskop w głowie, mieszam stres i zrezygnowanie z euforią. Znów widzę sens tylko w jednym - w pracy. Miałam się odezwać do koleżanki, ale żal mi czasu, na wszystko, wszystko co nie jest pracą. W dodatku w tym miesiącu zarobię fajną kasę i...wstyd mi, że ogólny wynik jest słaby, a ja mam dobrą pensję. Chore, nie?

Nie umiem się zatrzymać, nie umiem zwolnić, tylko to mi daje satysfakcję, tylko w tym widzę sens, nic innego mnie tak nie wzbogaca, nie poprawia poczucia własnej wartości, ale jednocześnie mało co tak bardzo niszczy mi psychikę.

Walczę ze sobą, żeby nie logować się do systemu/na pocztę. Przez pierwszych kilka tygodni obiecałam sobie tego nie robić, ale wróciłam do tego i już nie umiem sobie odmawiać, zbieram ochrzan od rodziny. Ja kiedyś wyląduję w szpitalu przez to, rany, krok od załamania, wiem to.
Tamotua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 21:18   #3173
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
nigdy nie próbowałam nawet dostawać się na NHS, od razu poszłam prywatnie.

może po prostu zmień GP? i przy okazji tego pozwij, ale to dłuższa droga.
Myslalam nad zmiana lekarza i jak nic nie zdzialam w przyszlym tygodniu, to chyba tak zrobie.
Nie rozumiem tutejszego systemu. Wiem, ze alkoholicy i narkomani dostaja sie do psychiatry na NHS bez problemu, wychodzi na to, ze trzeba zaczac pic zeby pomocy sie doczekac.

Cytat:
Napisane przez lisnov Pokaż wiadomość
W UK trzeba mieć skierowanie do psychiatry? A jak tam w ogole wygląda wizyta? Też tak pytają np. o datę?
Tutaj bez skierowania, to mozesz isc jedynie do optyka wzrok zbadac.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Tak z innej beczki. Co myslicie o zwiazku osoby z nerwica albo depresja i osoby zdrowej?
Pytam z ciekawosci. Ostatnio na jednym forum znalazlam wypowiedz mezczyzny, ktorego zona miala depresje i odradzal wszystkim takie zwiazki. Twierdzil, ze dla zdrowej osoby to meczarnia.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-29, 00:19   #3174
Stokrotka1964
Przyczajenie
 
Avatar Stokrotka1964
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Ja zmagam sie z depresja juz drugi rok. Jest lepiej niz na początku a było tak źle, ze lekarze chcieli mnie skierować do szpitala. Od kilku miesięcy jest poprawa, przeszłam psychoterapię grupową, ktora mi duzo pomogła. Jestem w USA i moje ubezpieczenie pokryło koszty. Jednakże zaczęłam tez czytać duzo artykułów lekarzy i na depresje nawet nie macie pojęcia moze wpływać odżywianie , szczególnie nietolerancja nie tylko glutenu ale rownież gliadyna jako jej składnika i innych substancji zawartych w pszenicy. Niszczymy własne jelito, ktore jest największym narządem odpornościowym. Jest to tzw jelito przepuszczalne i nie ma nic wspólnego z glutenem czyli choroba autoimmunologiczna. Nie wiem czy to placebo ale jak odstawiłam to wszystko to bardzo poprawiła sie moja psychika. Napewno leki tez podziałały oraz psychoterapia. Założyłam blog depresja-inaczej.pl aby podzielić sie z innymi tym co juz wiem. Mam nadzieje, ze komuś tu pomogę. O to mi tylko chodzi.
Pozdrawiam wszystkich !
Stokrotka1964 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-29, 05:21   #3175
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Tamotue. Przecież Ty masz jakiś pęd do autodestrukcji a nie żadna fascynacje praca. Masz wybór. Albo się wykanczasz bo nie chcesz na terapii zmierzyć się z problemami albo przestajesz się oszukiwać i szukać wymówek i idziesz się porządnie leczyć. Nikt za Ciebie tego nie zrobi.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-29, 12:09   #3176
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
To przemocowiec ekonomiczny a nie "tż"

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------



Skąpy to jest ktoś kto kupi tańszy i gorszy sok, żeby zaoszczędzić, chociaż stać go na wydanie tej złotówki więcej. To co ona opisuje to przemoc.
Umknal mi wczesniej Twoj post. Z niezwykla latwoscia przychodzi Ci nazywanie kogos przemocowcem. Musze Cie jednak rozczarowac. Mam swoje pieniadze, jednak z uwagi na to, ze jestem w zwiazku i wspolnie z TZ-tem odkladamy pieniadze na jakis cel, rozmawiamy ze soba zanim ktores z nas wyda wieksza kwote pieniedzy. Nie tlumacze sie przed partnerem z tego, ze nie chcialo mi sie ugotowac obiadu wiec kupilam sobie i dziecku jedzenie na wynos albo papierosy. Jego takie rzeczy nie obchodza.
Jesli chodzi o badania, to w gre wchodzi spora kwota. Jak juz wspomnialam byloby prosciej jak bym byla sama. I nie chodzi mi tylko o TZ-ta. Moje dziecko chodzi do szkoly, musialabym ja zabrac ze soba, bo nie mam nikogo, kto by z nia zostal kilka dni. Do tego dochodzi kara finansowa. Nie mozesz zabrac dziecka na kilka dni ze szkoly, jesli nie jest chore. Bilety lotnicze dla dwoch osob a nie jednej. Do tego badania i robi sie naprawde sporo pieniedzy. No ale... przeciez jest przemocowcem i powinnam jeszcze dzis drania pogonic.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-29, 13:44   #3177
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Umknal mi wczesniej Twoj post. Z niezwykla latwoscia przychodzi Ci nazywanie kogos przemocowcem. Musze Cie jednak rozczarowac. Mam swoje pieniadze, jednak z uwagi na to, ze jestem w zwiazku i wspolnie z TZ-tem odkladamy pieniadze na jakis cel, rozmawiamy ze soba zanim ktores z nas wyda wieksza kwote pieniedzy. Nie tlumacze sie przed partnerem z tego, ze nie chcialo mi sie ugotowac obiadu wiec kupilam sobie i dziecku jedzenie na wynos albo papierosy. Jego takie rzeczy nie obchodza.
Jesli chodzi o badania, to w gre wchodzi spora kwota. Jak juz wspomnialam byloby prosciej jak bym byla sama. I nie chodzi mi tylko o TZ-ta. Moje dziecko chodzi do szkoly, musialabym ja zabrac ze soba, bo nie mam nikogo, kto by z nia zostal kilka dni. Do tego dochodzi kara finansowa. Nie mozesz zabrac dziecka na kilka dni ze szkoly, jesli nie jest chore. Bilety lotnicze dla dwoch osob a nie jednej. Do tego badania i robi sie naprawde sporo pieniedzy. No ale... przeciez jest przemocowcem i powinnam jeszcze dzis drania pogonic.
martynka, ale Ty nie podałaś żadnego z tych faktów jako argumentu z jego strony - nawet teraz. To są Twoje argumenty. napisałaś wyraźnie, że tż jest problemem, bo jak się okaże, że jesteś zdrowa, to będzie Ci wypominał, że wydałaś pieniądze. o to nam chodzi i nie ważne, czy badania są drogie, czy bilety dwa czy piętnaście - chodzi o jego podejście, które tu zaprezentowałaś.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-29, 13:57   #3178
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
martynka, ale Ty nie podałaś żadnego z tych faktów jako argumentu z jego strony - nawet teraz. To są Twoje argumenty. napisałaś wyraźnie, że tż jest problemem, bo jak się okaże, że jesteś zdrowa, to będzie Ci wypominał, że wydałaś pieniądze. o to nam chodzi i nie ważne, czy badania są drogie, czy bilety dwa czy piętnaście - chodzi o jego podejście, które tu zaprezentowałaś.
On powiedzial jedynie, zebym zaczekala do nastepnej wizyty i zobaczyla, co tym razem powie lekarz. Jak nic konkretnego nie zalatwie, to wtedy wrocimy do tematu. Nie powiedzial, ze sie nie zgadza. To sa jedynie moje przypuszczenia, ze moglby mi to wypominac (wczesniej nic mi nigdy nie wypomnial, mam obawy, byc moze bezpodstawne, z uwagi na kwote pieniedzy, ktora bym potrzebowala). A to nie znaczy, ze tak by bylo. Dlatego uwazam, ze thirky niepotrzebnie wyskoczyla z nazywaniem go przemocowcem.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-31, 07:35   #3179
adeedra
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
On powiedzial jedynie, zebym zaczekala do nastepnej wizyty i zobaczyla, co tym razem powie lekarz. Jak nic konkretnego nie zalatwie, to wtedy wrocimy do tematu. Nie powiedzial, ze sie nie zgadza. To sa jedynie moje przypuszczenia, ze moglby mi to wypominac (wczesniej nic mi nigdy nie wypomnial, mam obawy, byc moze bezpodstawne, z uwagi na kwote pieniedzy, ktora bym potrzebowala). A to nie znaczy, ze tak by bylo. Dlatego uwazam, ze thirky niepotrzebnie wyskoczyla z nazywaniem go przemocowcem.
Jak nie "przemocowiec" to co? Prawny opiekun?
Jak nie pracujesz i on Cię utrzymuje to to jest przemoc ekonomiczna że Ty musisz negocjować w sprawie pozwolenia na zrobienie badań.
Jak pracujesz i sama się utrzymujesz to to jest kompletny absurd.
A jeśli nawet z nim o tym nie rozmawiałaś, bo jesteś tak dobrze (wybacz określenie) wytresowana, żeby nawet nie zapytać wprost o pozwolenie, tylko od razu z góry założyć, że się nie zgodzi, albo że wolisz zaryzykować pogorszenie stanu zdrowia niż wydać kasę na uspokojenie się, że jesteś leczona prawidłowo - to nie jest lepiej tylko gorzej. Jakby Ci z góry powiedział, stanowczo i prosto w twarz "nie! żadnej kasy na leczenie, bo to tylko Twoje głupie fanaberie!" to byś przejrzała na oczy i zaprotestowała. A tak masz dokładnie to samo, tylko zamiast dyktującego zakazywacza masz swoje "przypuszczenia" i "rozmowy".
adeedra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-01, 23:19   #3180
Tamotua
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 135
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Zakonna, wiem...

Jutro mam wizytę. Jestem za zmianą tabletek, zobaczymy, może są lepsze. Dopytam czy moje skierowanie do psychologa jest aktualne.

Trochę walczę, żeby się zmuszać do rzeczy, które wcześniej sprawiały mi przyjemność, może na nowo ją odnajdę jak przekroczę pewien próg, może mózg potrzebuje pracy nad tym.
Tamotua jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-13 10:17:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:50.