zakręcona z nas płeć bejbika chcemy mieć!!!)))(starające i niestarajace oraz brzuszki

[Pamela86]

Napisane przez Myszeczka86

ja Mojego nie moge zanieśc do ubikacji bo mam małą i by zobaczyli , a po co a łazienkę mam osobno mąż tak wy,myślił.
Mam już w pokoju Julii i rano go tylko wezmę .

Co do Mojego mężusia to on nic nie wie, powiem mu jak już bedzie po wszystkim tzn jak bedzie II kreseczki

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Ja tez narazie musze mykac bo już tu siedze od rana, a i sikac mi sie baaardzo chce

Będe wieczorkiem tak koło 20stej

Fajny masz ten podpis na samym dole

[Edzia400]

Napisane przez lisek15

Edzia i jak się dzisiaj czujecie?? Dzidzia spokojna ???

no narazie tak bo tato ja uspał i poszedł do pracy

a tak to mały diabełek a jak u ciebie dzis samopoczucie

kurcze wszedzie mi robią smaki dobrym jedzonkiem a mi tu sliny o klawiature walą

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

[QUOTE=Myszeczka86;1875374 1]


Edzia a w którym jestes miesiacu ??
Ja też tyle przytyłam z Juleczka :brzyda l:

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------
Kurde jaki ze mnie ty już też 9 miesiac będziec witać :brzyda l:



no dokładnie ja juz jestem na wylocie

[lisek15]

[QUOTE=Edzia400;18756183]no narazie tak bo tato ja uspał i poszedł do pracy

a tak to mały diabełek a jak u ciebie dzis samopoczucie

kurcze wszedzie mi robią smaki dobrym jedzonkiem a mi tu sliny o klawiature walą

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez Myszeczka86

Edzia a w którym jestes miesiacu ??
Ja też tyle przytyłam z Juleczka :brzyda l:

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------
Kurde jaki ze mnie ty już też 9 miesiac będziec witać :brzyda l:



no dokładnie ja juz jestem na wylocie

Samopoczucie zmienne. Teraz chcę jeść mimo że dopiero jadłam. A czasem nie mogę patrzyć na jedzenie zwłaszcza na serki i jogurty. Ale staram się jeść dużo warzyw i owoców. Choć teraz mam ochotę na pomarańczkę słodką A chcę się dobrze odżywiać,żeby dzidzul miał wszystkie witaminki. Ale idzie ciężko. Tak to często boli mnie głowa, tak ćmi. Staram się nic nie brać p/bólowego. Ile wytrzymam to moje. W dzień bym spała, a wieczorem już mi się odechciewa. Także taka dziwna jestem. Tż tylko się śmieje

[Edzia400]

Napisane przez takinna

dzięki wszystkiego trzeba spróbować jak Tobie się udało ...

ogólnie to decyzje o dziecku zawsze odsuwałam bo były inne zyciowe koleje ktore mi na to nie pozwalały jesli chodzi o sex z tz zawsze było bez zabezpieczenia i zawsze był to przerywany . czytałam gdzies w pismach ze jesli przez tyle lat sie nie wpadło to prawdopodobnie któres z nas nie ejst w 100% przygotowany na a raczej ze mało produktywny nigdy w to nie wierzyłam az pewnego dnia kiedy pilnowałam mojej kuzynki malenstwo (4- miesiace) mojemu cos sie stało i zapytał mnie co ym powiedziała jakbysmy sie postarali o takiego małego kochanego dzidzie od razu sie zgodziłam i nie wierzyłam ze moge zajsc za pierwszym razem wrecz byłam pewna ze nam sie nie uda i ze ja jestem bezpłodna (po tylu latach stosunków przerywanych nie wpasc ?!) oczywiscie na internecie obliczyłam dni płodne i do dzieła jakie było moje zdziwienie kiedy jeszcze przed okresem zaczeło sie cos u mnie dziać myslałam ze sie nakrecam weszłam na forum i zaczełam dyskusje z dziewczynami i okazało sie ze chyba 3 dni po planowanej @ jak zrobiłam test wyszły mi 2 kreski (druga słaba) potem była beta (7tydz) no i potem wizyta u gin tak naprawde nie wierzyłam w to ze sie uda a tu prosze

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez lisek15

Samopoczucie zmienne. Teraz chcę jeść mimo że dopiero jadłam. A czasem nie mogę patrzyć na jedzenie zwłaszcza na serki i jogurty. Ale staram się jeść dużo warzyw i owoców. Choć teraz mam ochotę na pomarańczkę słodką A chcę się dobrze odżywiać,żeby dzidzul miał wszystkie witaminki. Ale idzie ciężko. Tak to często boli mnie głowa, tak ćmi. Staram się nic nie brać p/bólowego. Ile wytrzymam to moje. W dzień bym spała, a wieczorem już mi się odechciewa. Także taka dziwna jestem. Tż tylko się śmieje

Apap moesz sobie zaaplikowac albo spróbowac sie połozyć

mam nadzieje ze szybko ci miną te dolegliwosci

a o to sie nie martw jak bedzie miał czegos za mało poprostu bedzie ci az slinka kapać i bedziesz miec na to zachcianke jesli musisz cos w siebie wpychac nie rób tego bo dla dzidka i dla ciebie wazne jest by sie dobrze czuc

lecem dziewczynki robić zadanie z bratanica została u mnie na pare dni wiec zastepuje jej mame

[lisek15]

Edzia Ty szczęściaro Ale tak to jest. Jednym jest pisane od razu cieszyć się ciążą a innym trochę muszą poczekać. Jak to powiedziała raz moja lekarka jak kobieta zachodzi w ciążę to przychodzi do nas duszek. Jak ma zostać to zostaje a jak nie jest to najlepszy czas to odchodzi (tak było u mnie). Także mam nadzieję,że teraz już zostanie

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Pamela86

Przynajmniej ty nas rozumiesz

Ja tez Was przeciez rozumiem ... wszystkie rozumiemy, tylko jednoczesnie uwazamy ze na test za wczesnie ... Nakrecilyscie sie, a jutro moze nic nie wyjsc i co? Dzien w dzien bedziecie robic testy? Ja naleze do niecierpliwych ale Wy mnie przebijacie
Jakby nie bylo i tak trzymamy

Napisane przez Scio

Ja robię bez majonezu (bo na dukanie nie wolno majonezu )
daję jogurt naturalny do tego czosnek i curry i pieprz cayenne i sypie i próbuje, aż będzie ok. I polewam nim wszystko kuraka, jajca itd.

Ja sie tam majonezem nie przejmuje dodaje go w minimalnych ilosciach na porcje - kumpela ktora jest kilka m-cy na dukanie tez tak dodawala i nie zaklocilo u mnie tez nie zakloca wiec sie ciesze smakiem A Pepus nie jest na diecie wiec moze


kurczaka dawno nie jadlam ......

[lisek15]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Ja tez Was przeciez rozumiem ... wszystkie rozumiemy, tylko jednoczesnie uwazamy ze na test za wczesnie ... Nakrecilyscie sie, a jutro moze nic nie wyjsc i co? Dzien w dzien bedziecie robic testy? Ja naleze do niecierpliwych ale Wy mnie przebijacie
Jakby nie bylo i tak trzymamy


Ja sie tam majonezem nie przejmuje dodaje go w minimalnych ilosciach na porcje - kumpela ktora jest kilka m-cy na dukanie tez tak dodawala i nie zaklocilo u mnie tez nie zakloca wiec sie ciesze smakiem A Pepus nie jest na diecie wiec moze


kurczaka dawno nie jadlam ......

Ja właśnie wcinam banana

[sanderinka]

wyspałam sie.... mniej wiecej
ale duuuuuzo napisałyście

Napisane przez lisek15

Też chcę spać, a tu w pracy muszę siedzieć do 19

ja to taka chodze zmeczona ale zadko sie klade bo bym chyba co godzine spała...

Napisane przez Pepus

Na zapach produktów mlecznych to ja reaguję a po mleku zsiadłym mogę nawet tydzień Koszmar. Ja mam zresztą uczulenie na produkty mleczne, więc co się dziwić. Jedyne co mogę wypić w rozsądnych ilościach to koktajl truskawkowy (na bazie jogurtu naturalnego albo śmietany jogurtowej 3%)

nie ciertpie mleka... ale śmietane kocham
wczoraj tak ja wchłaniałam ze bluza poszła do prania

Napisane przez lisek15

Dziewuchy ja nie wiem czy wytrzymam z Wami do jutra Współczuję waszym tż
Już czuję pustkę w brzuchu, a dopiero co zjadłam 3 kromki i kawałek pomarańczki od koleżanki i zapchałam się też 0.5 l herbaty. Mam taki MAŁY kubeczek w pracy

no rzeczywiście mały ten kubeczek

Napisane przez lisek15

Ja właśnie wcinam banana

banan śmierdzi

[lisek15]

Napisane przez sanderinka

wyspałam sie.... mniej wiecej
ale duuuuuzo napisałyście




ja to taka chodze zmeczona ale zadko sie klade bo bym chyba co godzine spała...




nie ciertpie mleka... ale śmietane kocham
wczoraj tak ja wchłaniałam ze bluza poszła do prania



no rzeczywiście mały ten kubeczek




banan śmierdzi

Witaj
Ja nadal jem tego banana Kiedy idziesz do lek??

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez lisek15

Ja właśnie wcinam banana

Nic mi nie mow .... bo ja kocham banany .... ;( mam kilka w domu, ale sa kategorycznie zakazane dla mnie wiec je omijam szerokim lukiem - choc w mojej kuchni z tym ciezko bo waska na metr ide rybki usmazyc

[lisek15]

Taka tu teraz cisza.
Uciekam. Do zobaczonka

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Nic mi nie mow .... bo ja kocham banany .... ;( mam kilka w domu, ale sa kategorycznie zakazane dla mnie wiec je omijam szerokim lukiem - choc w mojej kuchni z tym ciezko bo waska na metr ide rybki usmazyc

To proszę usmaż i dla mnie bo lubię rybki, choć w tym stanie jeszcze nie próbowałam Może jutro na obiad zrobię

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez lisek15

Taka tu teraz cisza.
Uciekam. Do zobaczonka

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------


To proszę usmaż i dla mnie bo lubię rybki, choć w tym stanie jeszcze nie próbowałam Może jutro na obiad zrobię

Mam pange, jak chcesz to sie podziele

[sanderinka]

Napisane przez lisek15

Witaj
Ja nadal jem tego banana Kiedy idziesz do lek??

dokładnie za 2 tyg i 1 dzień

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez sanderinka

dokładnie za 2 tyg i 1 dzień

Dlugo .....
Idziesz panstwowo czy prywatnie?

[sanderinka]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Dlugo .....
Idziesz panstwowo czy prywatnie?

panstwowo i pryw.
moj gin nie przyjmuje prywatnie...
i moze do innego tez pojde ale to pryw...
wiem, ze długo ale jak byłam sie zapisać ostatnio i mówie, ze mi testy wyszły pozytywne to ta polożna co sie u niej zapisuje mi powiedziała, ze test moze wyjsc fałszywie dodatni ... no to powiedziałam do widzenia... a umówiona byłam juz wczesniej na 7... trudno poczekam... moze na USG bedzie co widać

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez sanderinka

panstwowo i pryw.
moj gin nie przyjmuje prywatnie...
i moze do innego tez pojde ale to pryw...
wiem, ze długo ale jak byłam sie zapisać ostatnio i mówie, ze mi testy wyszły pozytywne to ta polożna co sie u niej zapisuje mi powiedziała, ze test moze wyjsc fałszywie dodatni ... no to powiedziałam do widzenia... a umówiona byłam juz wczesniej na 7... trudno poczekam... moze na USG bedzie co widać

Co za babol glupi

Ja z moja gin w PL mam super ... dzwonie rano, a popoludniu mnie moze przyjac tyle ze 2 dni w tygodniu przyjmuje tylko

[sanderinka]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Co za babol glupi

Ja z moja gin w PL mam super ... dzwonie rano, a popoludniu mnie moze przyjac tyle ze 2 dni w tygodniu przyjmuje tylko

a no głupia... trudno...
ooo to fajowooo masz...

[weronia83]

Napisane przez Pamela86

Już jestem
Ale tam ziąb na dworze brrr, w dodtaku z nieba leciało cos sniego podobnego

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

A jednak cie nie ma- uciekłaś

U mnie niezle zacinał śnieżek ale na szczeście szybko sie rozpuścił

Napisane przez motylek85

dziewczyny załamana jesteeeee nie mam w czym iść na wesele a to już w tą sobotę a poza tym wyskoczyły mi jakieś marne czerwone plamy na brzuchu, rękach i już idą na plecy biorę leki ale nie pomagają i jak ja będę wyglądała? podobno to od alergii na coś ale nie wiadomo na co... dziś znów idę do lekarza i mam nadzieję, że coś z tym zrobi

Marlenka brzusio już taki pięęęęękny

Pamelcia i Myszeczka ja to wam oby coś tam wróżę;D hihi

a ja dziś nadam mam śluz płodny już od trzech dni dziś też muszę męża dopaść bo wczoraj nie miał siły biedny po pracy:P

o kurcze i leki nie pomagaja może trzeba im dać jeszcze trochę czasu i do soboty akurat znikna

[rinoa_woman]

hej dziewczyny!
ja się wczoraj nie udzielałam bo robiłam tort dla męża, dziś sa jego urodziny i zaraz idziemy na kawę, ale ogólnie od kilku dni mam doła, po prostu załamałam się tym kolejnym nieudanym cyklem, niepotrzebnie się nastawiałam, ale nie umiem przestać myśleć i nie wiem już co mogę więcej dla siebie zrobić, próbowałam już tylu sposobów i ciągle nic, to jest właśnie ten moment że wkręcam sobie że jestem do doopy bo nigdy nie będę mieć dzieci i ciężko mi patrzeć na Wasze szczęście, tych które dostały w prezencie od losu fasolkę, to przykre że tak reaguję, ale mogę jedynie przeprosić za samą siebie, choć chciałabym umieć się cieszyć z Waszego szczęścia to nie umiem, bo czuję się taka bezsilna, przez to wszystko, te 3lata zmagań i bóg wie ile jeszcze mnie czeka. i tak, wiem że to wszystko co myślę nie powinno w ogóle być w mojej głowie, ale to się dzieje bez mojej woli, bo dla mnie już dawno zabrakło nadziei

[weronia83]

Napisane przez Basima

Oto wieloryb w całej okazałości

Jaki fajny brzusio

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez rinoa_woman

hej dziewczyny!
ja się wczoraj nie udzielałam bo robiłam tort dla męża, dziś sa jego urodziny i zaraz idziemy na kawę, ale ogólnie od kilku dni mam doła, po prostu załamałam się tym kolejnym nieudanym cyklem, niepotrzebnie się nastawiałam, ale nie umiem przestać myśleć i nie wiem już co mogę więcej dla siebie zrobić, próbowałam już tylu sposobów i ciągle nic, to jest właśnie ten moment że wkręcam sobie że jestem do doopy bo nigdy nie będę mieć dzieci i ciężko mi patrzeć na Wasze szczęście, tych które dostały w prezencie od losu fasolkę, to przykre że tak reaguję, ale mogę jedynie przeprosić za samą siebie, choć chciałabym umieć się cieszyć z Waszego szczęścia to nie umiem, bo czuję się taka bezsilna, przez to wszystko, te 3lata zmagań i bóg wie ile jeszcze mnie czeka. i tak, wiem że to wszystko co myślę nie powinno w ogóle być w mojej głowie, ale to się dzieje bez mojej woli, bo dla mnie już dawno zabrakło nadziei

...

[Pamela86]

czesc dziewuszki
wracam troszke bardziej wyluzowana, pogadalam sobie z Tż i steresik troszke minął

cosmaaa wiem ze ty nas rozumiesz

[Myszeczka86]

Napisane przez rinoa_woman

hej dziewczyny!
ja się wczoraj nie udzielałam bo robiłam tort dla męża, dziś sa jego urodziny i zaraz idziemy na kawę, ale ogólnie od kilku dni mam doła, po prostu załamałam się tym kolejnym nieudanym cyklem, niepotrzebnie się nastawiałam, ale nie umiem przestać myśleć i nie wiem już co mogę więcej dla siebie zrobić, próbowałam już tylu sposobów i ciągle nic, to jest właśnie ten moment że wkręcam sobie że jestem do doopy bo nigdy nie będę mieć dzieci i ciężko mi patrzeć na Wasze szczęście, tych które dostały w prezencie od losu fasolkę, to przykre że tak reaguję, ale mogę jedynie przeprosić za samą siebie, choć chciałabym umieć się cieszyć z Waszego szczęścia to nie umiem, bo czuję się taka bezsilna, przez to wszystko, te 3lata zmagań i bóg wie ile jeszcze mnie czeka. i tak, wiem że to wszystko co myślę nie powinno w ogóle być w mojej głowie, ale to się dzieje bez mojej woli, bo dla mnie już dawno zabrakło nadziei

Rinoa, a mierzyłaś sobie tempke ?? Albo miałas testy owulacyjne ??

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez Pamela86

czesc dziewuszki
wracam troszke bardziej wyluzowana, pogadalam sobie z Tż i steresik troszke minął

cosmaaa wiem ze ty nas rozumiesz, ale te co zafasolkowaly troszke mniej... takie mam wrazenie...

Pamelka one też nas rozumia bo same to przechodziły np LISEK

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez Pamela86

czesc dziewuszki
wracam troszke bardziej wyluzowana, pogadalam sobie z Tż i steresik troszke minął

cosmaaa wiem ze ty nas rozumiesz, ale te co zafasolkowaly troszke mniej... takie mam wrazenie...

Pamelko ja tez własnie przyszłek kimnełam się 2 godzinki i zjadłam kolacje i teraz tu juz siedzę

[rinoa_woman]

mierzyłam i obserwowałam, robiłam testy, nawet doszło do tego że kochaliśmy się dosłownie codziennie, żarłam folik i inne witaminy, chodziliśmy na spotkania o planowaniu rodziny, nic nam nie pomogło, nie wiem co jeszcze mogę zrobić, chyba nic więcej, komplet badań zrobiony wyniki dobre, ja nie wiem co jest nie tak, od 3lat staramy się o dziecko! to jest obłęd że do tej pory nic nie wyszło... chce mi się z tego wszystkiego wyć bo po prostu już nie mam siły, nie mam nadziei i nawet niekiedy przechodzi mi ochota bo to mnie przytłacza
dobra ide na te kawe, może pojawię się jeszcze później, paaa

[Pamela86]

Napisane przez Myszeczka86

Rinoa, a mierzyłaś sobie tempke ?? Albo miałas testy owulacyjne ??

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------





Pamelka one też nas rozumia bo same to przechodziły np LISEK

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------





Pamelko ja tez własnie przyszłek kimnełam się 2 godzinki i zjadłam kolacje i teraz tu juz siedzę

Wiem wiem ze wszystkie nas rozumieja nie chcialam zeby to tak zabrzmialo ale strasznie sie niecierpliwie, nie sadzilam ze moge az tak...

Juz zjadlas kolacje tak wczesnie ja mam na kolacje danio: do wyboru waniliowe jagodowe albo truskawkowe

[Myszeczka86]

Napisane przez rinoa_woman

mierzyłam i obserwowałam, robiłam testy, nawet doszło do tego że kochaliśmy się dosłownie codziennie, żarłam folik i inne witaminy, chodziliśmy na spotkania o planowaniu rodziny, nic nam nie pomogło, nie wiem co jeszcze mogę zrobić, chyba nic więcej, komplet badań zrobiony wyniki dobre, ja nie wiem co jest nie tak, od 3lat staramy się o dziecko! to jest obłęd że do tej pory nic nie wyszło... chce mi się z tego wszystkiego wyć bo po prostu już nie mam siły, nie mam nadziei i nawet niekiedy przechodzi mi ochota bo to mnie przytłacza
dobra ide na te kawe, może pojawię się jeszcze później, paaa

RINOA trzymamy kciuki mocno

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Napisane przez Pamela86

Wiem wiem ze wszystkie nas rozumieja nie chcialam zeby to tak zabrzmialo ale strasznie sie niecierpliwie, nie sadzilam ze moge az tak...

Juz zjadlas kolacje tak wczesnie ja mam na kolacje danio: do wyboru waniliowe jagodowe albo truskawkowe

Nio tak już po kolacji, ja zjadłam 3 jajeczka 2 na twardo 1 na mieko i teraz jest mi niedobrze chyba przesadziłam

[Pamela86]

Napisane przez Myszeczka86

RINOA trzymamy kciuki mocno

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------





Nio tak już po kolacji, ja zjadłam 3 jajeczka 2 na twardo 1 na mieko i teraz jest mi niedobrze chyba przesadziłam

Mniam mniam jajeczko ale zrobilas mi smaka az slina kapie klawiaturze
No ale ty chyba na serio przesadzilas z tymi trzema biedactwo

O ktorej jutro rano wejdziesz na wizaz

I w ogole zapomnialam zapytac jak tam Juleczka

[sanderinka]

Napisane przez Pamela86

czesc dziewuszki
wracam troszke bardziej wyluzowana, pogadalam sobie z Tż i steresik troszke minął

cosmaaa wiem ze ty nas rozumiesz, ale te co zafasolkowaly troszke mniej... takie mam wrazenie...

Napisane przez rinoa_woman

mierzyłam i obserwowałam, robiłam testy, nawet doszło do tego że kochaliśmy się dosłownie codziennie, żarłam folik i inne witaminy, chodziliśmy na spotkania o planowaniu rodziny, nic nam nie pomogło, nie wiem co jeszcze mogę zrobić, chyba nic więcej, komplet badań zrobiony wyniki dobre, ja nie wiem co jest nie tak, od 3lat staramy się o dziecko! to jest obłęd że do tej pory nic nie wyszło... chce mi się z tego wszystkiego wyć bo po prostu już nie mam siły, nie mam nadziei i nawet niekiedy przechodzi mi ochota bo to mnie przytłacza
dobra ide na te kawe, może pojawię się jeszcze później, paaa

polecam zioła... ja naprawde straciłam wiare, w to ze sie uda a tu taka niespodzianka

......................... ............
ja nie wiem co mi sie dzieje... chce mi sie wyć chyba non stop a tz juz wogole ma przekichane ... on mnie drażni a ja krzycze... strasznie żałuje ze tu jestem u niego u mnie mogłabym pojsc sobie do jakiejś kolezanki a tu pomimo tego ze mieszkam rok to nie mam jakiś dobrych koleżanek nie mam z kim o tym wszystkim pogadać, wesprzec...

[Pamela86]

wlaśnie koleżanka napisala mi na n-k ze slyszala ze bocian mnie odwiedził i ze mi gratuluje, nie wiem o co kaman, normalnie szoking...

[Myszeczka86]

Napisane przez Pamela86

Mniam mniam jajeczko ale zrobilas mi smaka az slina kapie klawiaturze
No ale ty chyba na serio przesadzilas z tymi trzema biedactwo

O ktorej jutro rano wejdziesz na wizaz

I w ogole zapomnialam zapytac jak tam Juleczka

Oj kochana jak tylko wstane a może to byc nawet i 5 rano jak bym sie obudziła