Nasze książkowe grzechy część V

[NiebieskiStoliczek]

Napisane przez Lukardis

Świąteczno-promocyjne
Plan z Potterem jest teraz do przemyślenia, nie wiem czy potrzebuję tylu wydań. Lian Hearn czytałam mając kilkanaście lat i chętnie skusiłam się na nową serię po angielsku

Dziewczyny wszystkiego co najlepsze w 2017, jak najwięcej zdrowia i jak najmniej zmartwień

Cudne wydanie Pottera. Ja ma to pierwsze i szkoda mi kupować drugie, ale jakbym nie miała to na pewno zainwestowałabym właśnie w to!!

A propo Pottera, na blogu organizuję rozdanie książkowe Można zgarnąć scenariusz "Harry Potter i Przeklęte Dziecko". Nie trzeba mnie nigdzie lubić. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie w komentarzu pod postem konkursowym. Pytanie brzmi: Co zmieniłabyś/zmieniłbyś w zakończeniu książki "Harry Potter i Insygnia Śmierci"? http://www.niebieskistoliczek.pl/201...ozdanie-2.html

Mam nadzieję że to nie podchodzi pod reklamę, bo nic na tym nie zarabiam

[kalinolistek]

Hej! "Więzień nieba" Zafona już za mną. Bardzo przyjemna lektura, choć żałuję, że tyle wątków nie zostało wyjaśnionych do końca. Cóż, pozostało mi czekać na kolejną część, czuję się zachęcona do jej zakupu.

[magnolia79]

Skończyłam wreszcie książeczkę, którą zaczęłam w tamtym roku.
Tylko w mojej głowie...
Bohaterką jest jedenastoletnia Melody. Cierpi na porażenie mózgowe. Jest bardzo wrażliwa, inteligentna, a zamknięta w więzieniu własnego ciała, nie może mówić... Ryczałam że 3 razy... 😢
A książkę znalazłam w dziale dziecięcym. Bardzo mądra, wzruszająca.
Uczy szacunku, zrozumienia w stosunku do osób niepełnosprawnych, do inności...
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/30010...w-mojej-glowie

480832-352x500.jpg

[NiebieskiStoliczek]

Napisane przez magnolia79

Skończyłam wreszcie książeczkę, którą zaczęłam w tamtym roku.
Tylko w mojej głowie...
Bohaterką jest jedenastoletnia Melody. Cierpi na porażenie mózgowe. Jest bardzo wrażliwa, inteligentna, a zamknięta w więzieniu własnego ciała, nie może mówić... Ryczałam że 3 razy... 😢
A książkę znalazłam w dziale dziecięcym. Bardzo mądra, wzruszająca.
Uczy szacunku, zrozumienia w stosunku do osób niepełnosprawnych, do inności...
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/30010...w-mojej-glowie

Załącznik 6822236

Brzmi ciekawie, chyba sobie dopisze do listy

[PinkVanille]

Witam się w nowym roku i życzę Wam wszystkim wszystkiego najlepszego w 2017

Napisane przez --Olka--

Zgodnie z zapowiedzią przedstawiam zamówienie poświąteczne.
I lecę szykować się na wieczór.

piękne zakupy.
I ja chcę Londyn

Napisane przez Lukardis

Świąteczno-promocyjne
Plan z Potterem jest teraz do przemyślenia, nie wiem czy potrzebuję tylu wydań. Lian Hearn czytałam mając kilkanaście lat i chętnie skusiłam się na nową serię po angielsku

jakie ładne wydania.

Ja wciąż czytam Muzę i mnie jakoś mniej porwała niż Miniaturzystka, nie to że mi się nie podoba, ale mam wrażenie jakbym już ta historię gdzieś czytała ale na razie powstrzymam się przed ostateczną oceną.

Niestety w moim mieście zamknęli Świat Książki jestem tym zdziwiona, bo zawsze w księgarni było pełno ludzi, w tym stali klienci, dużo paczek do odbioru. Szkoda, bo to była moja ulubiona księgarnia.

[gosia261282]

U mnie w tym roku już przeczytane (ale zaczęte w zeszłym) "Wszystko za życie" (film dużo lepszy!) i "Kubuś Puchatek" (chyba miałam większą zabawę niż dzieci, oni chyba za mali jeszcze na taką lekturę, ale "Chatkę Puvchatka" jednak teraz też czytamy).

[Naomi21]

Napisane przez PinkVanille

Ja wciąż czytam Muzę i mnie jakoś mniej porwała niż Miniaturzystka, nie to że mi się nie podoba, ale mam wrażenie jakbym już ta historię gdzieś czytała ale na razie powstrzymam się przed ostateczną oceną.

Bo to jest powtórka z rozrywki: Morton, Riley, te klimaty Tyle że dla mnie to akurat na plus, bo "Miniaturzystka" mi się raczej nie podobała.

Ja zaczęłam "Ktoś we mnie" Sarah Waters i na razie fajne To była taka prezentowa niespodzianka, ale całkiem udana - kiedyś czytałam jakąś książkę tej autorki (chyba "Złodziejkę") i bardzo źle wspominam, z własnej woli bym po kolejną jej pozycję nie sięgnęła

[Lilith890502]

Napisane przez magnolia79

Skończyłam wreszcie książeczkę, którą zaczęłam w tamtym roku.
Tylko w mojej głowie...
Bohaterką jest jedenastoletnia Melody. Cierpi na porażenie mózgowe. Jest bardzo wrażliwa, inteligentna, a zamknięta w więzieniu własnego ciała, nie może mówić... Ryczałam że 3 razy... 😢
A książkę znalazłam w dziale dziecięcym. Bardzo mądra, wzruszająca.
Uczy szacunku, zrozumienia w stosunku do osób niepełnosprawnych, do inności...
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/30010...w-mojej-glowie

Załącznik 6822236

dopisałam do listy do przeczytania, czasem na dziale dziecięcym są perełki

[Ojoanna29]

Napisane przez kalinolistek

Mam te ksiazke na polce, koniecznie daj znac jakie masz wrazenia :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczoraj przeczytałam około 300 stron, dzisiaj nic, bo za duża do tramwaju Czekam na coś, co odróżni tę książkę od pozostałych czytadeł wojennych, podobno występują tu eksperymenty medyczne, zobaczymy..

[PinkVanille]

Napisane przez Naomi21

Bo to jest powtórka z rozrywki: Morton, Riley, te klimaty Tyle że dla mnie to akurat na plus, bo "Miniaturzystka" mi się raczej nie podobała.

Nie o to chodzi, bo lubię klimaty z tajemnicami z przeszłości, tylko o to że mam wrażenie, że już czytałam taką fabułę, identyczne okoliczności, związane z obrazem.

[magnolia79]

Napisane przez PinkVanille

Nie o to chodzi, bo lubię klimaty z tajemnicami z przeszłości, tylko o to że mam wrażenie, że już czytałam taką fabułę, identyczne okoliczności, związane z obrazem.

Ja jakoś od razu wiedziałam, że w Muzie nie będzie tego wspaniałego, mrocznego klimatu jaki urzekł mnie w Miniaturzystce...

[Naomi21]

Napisane przez PinkVanille

Nie o to chodzi, bo lubię klimaty z tajemnicami z przeszłości, tylko o to że mam wrażenie, że już czytałam taką fabułę, identyczne okoliczności, związane z obrazem.

Dużo było tych powieści o malarzach, ale identycznej fabuły sobie nie przypominam Ogólnie można stwierdzić, że autorka urocza, ale dalej nie wyszła poza poziom powieści dla młodzieży

[minka-80]

Czytam właśnie "Słowika". Całkiem dobra tylko momentami strasznie rozwleczona.

Wysłane z budki telefonicznej

[PinkVanille]

Napisane przez magnolia79

Ja jakoś od razu wiedziałam, że w Muzie nie będzie tego wspaniałego, mrocznego klimatu jaki urzekł mnie w Miniaturzystce...

No właśnie niestety nie ma tego klimatu z Miniaturzystki. Muza jest w porządku, ale właśnie nic w niej nie urzeka.
Czasami mnie wciąga, a czasami się męczę.

Napisane przez Naomi21

Dużo było tych powieści o malarzach, ale identycznej fabuły sobie nie przypominam Ogólnie można stwierdzić, że autorka urocza, ale dalej nie wyszła poza poziom powieści dla młodzieży

Ja bym nie powiedziała, że jest to książka dla młodzieży jest to książka obyczajowa utrzymana w popularnym trendzie tajemnic z przeszłości.
Mi fabuła skądś znajoma, ale nie mogę skojarzyć co mi przypomina

[Naomi21]

Jeśli wziąć pod uwagę poziom języka, formę itp. to jak najbardziej grupą docelową jest młodzież, young adult się to chyba nazywa Tak czy inaczej mi się "Muzę" czytało świetnie i w ogóle nie nudziła

Ja miałam lekkie skojarzenia z tym: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/219114/echa-pamieci i to na plus, bo "Echa pamięci" bardzo mi się podobały.

[PinkVanille]

Napisane przez Naomi21

Jeśli wziąć pod uwagę poziom języka, formę itp. to jak najbardziej grupą docelową jest młodzież, young adult się to chyba nazywa Tak czy inaczej mi się "Muzę" czytało świetnie i w ogóle nie nudziła

Ja miałam lekkie skojarzenia z tym: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/219114/echa-pamieci i to na plus, bo "Echa pamięci" bardzo mi się podobały.

Ja nie mogę się zgodzić, że jest to young adult na pewno nie. Książki z tego nurtu są w zupełnie innym klimacie, nie ten język, nie ta tematyka. Kwalifikowanie Muzy do tej kategorii jest, moim zdaniem, krzywdzące zarówno dla książki jak i autorki. Young adult to zupełnie inne klimaty.
Nie uważam żeby grupą docelową Muzy miała być młodzież. To typowa książka powiedzmy bardziej kobieca (choć nie lubię takich kategoryzacji) obyczajowa jak Morton żeby daleko nie szukać. Nie młodzieżówka. Zresztą young adult jak i wszelkie młodzieżówki działają na mnie odstraszająco.
Echa pamięci czytałam i tez mi się podobały, ale jedynym wspólnym mianownikiem z Muzą byłby tu bohater malarz. Mi sama intryga z Muzy wokół obrazu jest skądś znajoma, może sobie przypomnę

[Naomi21]

Napisane przez PinkVanille

Ja nie mogę się zgodzić, że jest to young adult na pewno nie. Książki z tego nurtu są w zupełnie innym klimacie, nie ten język, nie ta tematyka. Kwalifikowanie Muzy do tej kategorii jest, moim zdaniem, krzywdzące zarówno dla książki jak i autorki. Young adult to zupełnie inne klimaty.
Nie uważam żeby grupą docelową Muzy miała być młodzież. To typowa książka powiedzmy bardziej kobieca (choć nie lubię takich kategoryzacji) obyczajowa jak Morton żeby daleko nie szukać. Nie młodzieżówka. Zresztą young adult jak i wszelkie młodzieżówki działają na mnie odstraszająco.
Echa pamięci czytałam i tez mi się podobały, ale jedynym wspólnym mianownikiem z Muzą byłby tu bohater malarz. Mi sama intryga z Muzy wokół obrazu jest skądś znajoma, może sobie przypomnę

Nie deprecjonowałabym nurtu young adult - przecież uwielbiana na wątku "Złodziejka książek" jest jego przykładem I tak szczerze to czytałam powieści z tej kategorii i były często lepsze i pisane porządniejszym językiem niż "Muza". Zdaję sobie sprawę, że autorka miała inny cel i zamierzenie, ale pisze językiem kojarzącym mi się z taką literaturą. Może jeszcze się wyrobi

[rubbim]

Napisane przez kalinolistek

Zakochujecie się czasami w postaci z książki? :-D

Żeby od razu zakochana to nie, ale zazwyczaj bardzo lubię czarne charaktery

Napisane przez --Olka--

Zgodnie z zapowiedzią przedstawiam zamówienie poświąteczne.
I lecę szykować się na wieczór.

Napisane przez Lukardis

Świąteczno-promocyjne
Plan z Potterem jest teraz do przemyślenia, nie wiem czy potrzebuję tylu wydań. Lian Hearn czytałam mając kilkanaście lat i chętnie skusiłam się na nową serię po angielsku

Śliczne wydanie Pottera Mi wciąż z niego brakuje dwóch lub trzech ostatnich części

Hej
Witam w nowym roku Widzę, że robiłyście podsumowania. U mnie 2016 był słaby.. Mam nadzieję, że ten rok będzie bardziej obfity Tak więc moje króciutkie podsumowanie co udało mi się w 2016 przeczytać:







A nowy rok zaczęłam od zakupu - tym samym kompletując już całą trylogię

[minka-80]

Skończyłam "Słowika" Kristin Hannah.
Bardzo mi się podobała.
Chociaż momentami dość rozwleczona przez co odrobinę się nudziłam.
Wywołała sporo emocji i tego oczekiwałam.
Świetnie moim zdaniem pokazane charaktery sióstr. Tak odmienne i tak pasujące do realiów wojny.

Wysłane z budki telefonicznej

[Naomi21]

Ja skończyłam pierwszą książkę w tym roku i oby to była dobra wróżba Bo bardzo mi się podobało i już w koszyku mam kolejne książki Sarah Waters - niestety, te wydania mnie totalnie urzekły i nie mogłam się powstrzymać Zresztą przez 2-tygodniowe chorowanie większość świątecznych lektur już za mną, a coś czytać trzeba

[Ojoanna29]

Hello Za mną też pierwsza lektura 2017 - "Liliowe dziewczyny", polecam, wojenne czytadło, ale troszkę odbiegające od lektur tego typu. Męczę jeszcze "Portret Doriana Graya" - czasem wyłączam się w trakcie i bardzo powoli mi idzie Następny w kolejce jest biblioteczny "Szklany tron" zachwalany wszędzie, zobaczymy

Wrzucam zdjęcie moich tegorocznych (chyba ) nabytków. Czeka jeszcze parę do odebrania itd

[kalinolistek]

Napisane przez Ojoanna29

Hello Za mną też pierwsza lektura 2017 - "Liliowe dziewczyny", polecam, wojenne czytadło, ale troszkę odbiegające od lektur tego typu.
Wrzucam zdjęcie moich tegorocznych (chyba ) nabytków. Czeka jeszcze parę do odebrania itd

Super! W takim razie dzisiaj sięgnę po Liliowe dziewczyny ;D

Widzę, że masz Miłość w czasach zagłady - świetna książka, choć początek odrobinę mnie nudził, tak potem czytałam bez umiaru i połknęłam całą w jeden dzień

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

O i masz Księgę wieszczb! Wczoraj wahałam się czy ją kupić, ostatecznie odłożyłam ten temat na bok, bo na nic nie mogłam się zdecydować. Piękna okładka, bardzo mi się podoba.

[Naomi21]

Napisane przez Ojoanna29

Hello Za mną też pierwsza lektura 2017 - "Liliowe dziewczyny", polecam, wojenne czytadło, ale troszkę odbiegające od lektur tego typu. Męczę jeszcze "Portret Doriana Graya" - czasem wyłączam się w trakcie i bardzo powoli mi idzie Następny w kolejce jest biblioteczny "Szklany tron" zachwalany wszędzie, zobaczymy

Wrzucam zdjęcie moich tegorocznych (chyba ) nabytków. Czeka jeszcze parę do odebrania itd

Pięknie!

[gosia261282]

Ojoanna

[Ojoanna29]

Napisane przez kalinolistek

Super! W takim razie dzisiaj sięgnę po Liliowe dziewczyny ;D

Widzę, że masz Miłość w czasach zagłady - świetna książka, choć początek odrobinę mnie nudził, tak potem czytałam bez umiaru i połknęłam całą w jeden dzień

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

O i masz Księgę wieszczb! Wczoraj wahałam się czy ją kupić, ostatecznie odłożyłam ten temat na bok, bo na nic nie mogłam się zdecydować. Piękna okładka, bardzo mi się podoba.

W matrasie "Księga wieszczb" za pół ceny, więc wzięłam
Ostatnio strasznie dużo tych wojennych książek, będę sobie je dawkować żeby się nie pomieszały

[kalinolistek]

Napisane przez Ojoanna29

W matrasie "Księga wieszczb" za pół ceny, więc wzięłam
Ostatnio strasznie dużo tych wojennych książek, będę sobie je dawkować żeby się nie pomieszały

Chciałam sobie też kupić, ale już niedostępna w matrasie
Ja właściwe czytam tylko wojenne książki. Lista się powoli wyczerpuje, a szkoda...

[minka-80]

Napisane przez Ojoanna29

Hello Za mną też pierwsza lektura 2017 - "Liliowe dziewczyny", polecam, wojenne czytadło, ale troszkę odbiegające od lektur tego typu. Męczę jeszcze "Portret Doriana Graya" - czasem wyłączam się w trakcie i bardzo powoli mi idzie Następny w kolejce jest biblioteczny "Szklany tron" zachwalany wszędzie, zobaczymy

Wrzucam zdjęcie moich tegorocznych (chyba ) nabytków. Czeka jeszcze parę do odebrania itd

[rubbim]

Napisane przez Ojoanna29

Hello Za mną też pierwsza lektura 2017 - "Liliowe dziewczyny", polecam, wojenne czytadło, ale troszkę odbiegające od lektur tego typu. Męczę jeszcze "Portret Doriana Graya" - czasem wyłączam się w trakcie i bardzo powoli mi idzie Następny w kolejce jest biblioteczny "Szklany tron" zachwalany wszędzie, zobaczymy

Wrzucam zdjęcie moich tegorocznych (chyba ) nabytków. Czeka jeszcze parę do odebrania itd

Świetne nabytki

[gosia261282]

W tym roku mam pęd do czytania. Ale coś nie mogę trafić w coś, co mnie zachwyci. Przeczytałam "Paragraf 22" Hellera i jakoś mi nie podeszło. Nie mówię, że złe, ale nużyło. Na początku trochę się uśmiałam, a później już to powtarzanie w kółko tych samych zwrotów irytowało mnie.

Chciałabym czegoś, co mnie zachwyci na maxa i sama nie wiem za co się wziąć 😐

[minka-80]

Napisane przez gosia261282

W tym roku mam pęd do czytania. Ale coś nie mogę trafić w coś, co mnie zachwyci. Przeczytałam "Paragraf 22" Hellera i jakoś mi nie podeszło. Nie mówię, że złe, ale nużyło. Na początku trochę się uśmiałam, a później już to powtarzanie w kółko tych samych zwrotów irytowało mnie.

Chciałabym czegoś, co mnie zachwyci na maxa i sama nie wiem za co się wziąć 😐

Ja na razie 3 przeczytałam. Żadna nie była takim WOW.
Ale były dobre. Chociaż "Słowik" bardzo mi się podobał. U byłby chyba jeszcze lepszy gdyby nie był trochę "przegadany".
Teraz u mnie Imprimatur. Ale męczę i chyba porzucę... bo mam fajne książki z biblioteki.

Wysłane z wykałaczki