Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 4.

[Limonka2738]

Napisane przez patiasym

Napisałam, w tym roku na wakacje takie jakie się pamięta sprzed pandemii moim zdaniem nie ma co liczyć. Możemy się założyć, sprawdzimy jesienią kto miał rację.

Tak. Ale to parę miesięcy. Ja pytam o jakim czasie konkretnie mówisz.

Bo nie tylko ja odniosłam wrażenie, że mówisz o latach, więc widocznie w taki sposób się wypowiadasz.

Ja myślę, że parę miesięcy to maks i wszystko wróci do normalności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87750606]A czemu mają w wakacje się uczyć, skoro teraz tak szumnie trwa edukacja zdalna?[/QUOTE]No bo właśnie trwa szumnie, czyli w dużej mierze teoretycznie - nie z winy nauczycieli zresztą, tylko całkowitego systemowego do niej nieprzygotowania.

[tinkerver2]

Taaa, szumowski miesiąc temu odradzał maseczki, bo nic nie dają, a teraz nakaz "zasłaniania ust i nosa".
Już mu wierzę jeśli chodzi o te wakacje.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez invisible_01

Ja jestem ciekawa, co rodzice zrobią z dziećmi, jeśli wakacje będą w takim samym czasie jak co roku. No bo tak - ani na żadne kolonie, ani półkolonie nie ma co liczyć, wielu rodziców było zmuszonych wykorzystać urlop, wysłać dzieci do dziadków być może jeszcze będzie zbyt ryzykowne, a ci też często pracują, na wakacje całą rodziną się nie wyjedzie... Koleżanka z pracy ma dwójkę dzieci w wieku 6 i 8 lat i jest załamana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zostaną opiekunki.

8 lat to jeszcze może zostać. Gorzej jak ktoś ma 4-latka.

Przynajmniej jak ja byłam młoda, to dzieciaki od jakichś 6/7 lat dostawały same w domu zanim rodzice nie wrócą z pracy w wakacje i nic się nikomu nie stało. Ale teraz są chyba inne czasy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Limonka2738

Zostaną opiekunki.

8 lat to jeszcze może zostać. Gorzej jak ktoś ma 4-latka.

Przynajmniej jak ja byłam młoda, to dzieciaki od jakichś 6/7 lat dostawały same w domu zanim rodzice nie wrócą z pracy w wakacje i nic się nikomu nie stało. Ale teraz są chyba inne czasy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, teraz są inne czasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Dla wszystkich fanek i fanów modelu szwedzkiego - Szwecja szybciutko zmienia prawo, bo jednak przeszarżowali i trzeba by trochę powalczyć z epidemią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Limonka2738

Zostaną opiekunki.

8 lat to jeszcze może zostać. Gorzej jak ktoś ma 4-latka.

Przynajmniej jak ja byłam młoda, to dzieciaki od jakichś 6/7 lat dostawały same w domu zanim rodzice nie wrócą z pracy w wakacje i nic się nikomu nie stało. Ale teraz są chyba inne czasy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Inne.
Nie zostawiłabym mojej 7 latki na wiele godzin samej.

[Limonka2738]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87750628]Tak, teraz są inne czasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A właściwie czemu?

Przepraszam za to pytanie, ale łaziło się do koleżanek, siedziały dwie 6-latki w domu i się bawiły i nikt nawet nie pomyślał, że coś jest nie tak.

Prawo się zmieniło? Dzieci głupsze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Limonka2738

Tak. Ale to parę miesięcy. Ja pytam o jakim czasie konkretnie mówisz.

Bo nie tylko ja odniosłam wrażenie, że mówisz o latach, więc widocznie w taki sposób się wypowiadasz.

Ja myślę, że parę miesięcy to maks i wszystko wróci do normalności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiele razy pisałam w różnym kontekście o normalności i tyleż samo patiasym pisała, że nie ma i nie będzie już dawanej normalności. Mało tego, raz napisała nawet, że, jeśli dobrze pamietam, tamten świat już umarł. Tak, umarł. Czyli jak dla mnie to oznacza, że ten czas, o którym pisze patiasym to jest na zawsze

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Limonka2738

A właściwie czemu?

Przepraszam za to pytanie, ale łaziło się do koleżanek, siedziały dwie 6-latki w domu i się bawiły i nikt nawet nie pomyślał, że coś jest nie tak.

Prawo się zmieniło? Dzieci głupsze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem, ja nie chodziłam, a jak chodziłam, to zawsze była mama którejś koleżanki. Zresztą ja nie pamiętam wiele z okresu, jak miałam 6 lat. 6-latki to jeszcze przedszkolaki, małe dzieci tak naprawdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Limonka2738

Zostaną opiekunki.

8 lat to jeszcze może zostać. Gorzej jak ktoś ma 4-latka.

Przynajmniej jak ja byłam młoda, to dzieciaki od jakichś 6/7 lat dostawały same w domu zanim rodzice nie wrócą z pracy w wakacje i nic się nikomu nie stało. Ale teraz są chyba inne czasy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba obecnie nie wolno zostawić bez opieki dziecka poniżej 12 roku życia. Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez invisible_01

Chyba obecnie nie wolno zostawić bez opieki dziecka poniżej 12 roku życia. Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poniżej 7 na zewnątrz, a jak z zostawieniem w domu to nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

6 latek to za mały żeby zostać na 8-9 godzin, stanowczo i absolutnie. 7 to tak może na 3-4 bym rozważała , ale to też zależy od dziecka tak naprawdę. Tak na cały mój dzień w pracy, te 8-9 godzin to zostawiłabym chyba dopiero takiego 11-12 lat przy czym nie mówię tego z przekonaniem, bo trudno orzec jaki mój bombel będzie w tym wieku, czy rozsądny czy fiubździu. Za daleka perspektywa dla mnie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Limonka2738

A właściwie czemu?

Przepraszam za to pytanie, ale łaziło się do koleżanek, siedziały dwie 6-latki w domu i się bawiły i nikt nawet nie pomyślał, że coś jest nie tak.

Prawo się zmieniło? Dzieci głupsze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ludzie gorsi.
Jak byłam dzieckiem - jak mamy nie było, to zawsze mogłam iść do sąsiadki z góry lub dołu w razie czego. Wiedziałam, że będą w domu i wiedziałam, że mnie wpuszczą.
Mniej aut było, więc mniejszy strach o dzieci na dworze.
Mniej szaleńców.
Zwykłe dzieciaki i nastolatkowie spokojniejsi i nie tak podli, jak dzisiaj.

Napisane przez invisible_01

Chyba obecnie nie wolno zostawić bez opieki dziecka poniżej 12 roku życia. Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma czegoś takiego.
Poniżej 7rż musi być pod opieką dorosłego lub dziecka 10+.
I w domu, i na ulicy.

[invisible_01]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87750655]Poniżej 7 na zewnątrz, a jak z zostawieniem w domu to nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE][1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87750667]Ludzie gorsi.
Jak byłam dzieckiem - jak mamy nie było, to zawsze mogłam iść do sąsiadki z góry lub dołu w razie czego. Wiedziałam, że będą w domu i wiedziałam, że mnie wpuszczą.
Mniej aut było, więc mniejszy strach o dzieci na dworze.
Mniej szaleńców.
Zwykłe dzieciaki i nastolatkowie spokojniejsi i nie tak podli, jak dzisiaj.



Nie ma czegoś takiego.
Poniżej 7rż musi być pod opieką dorosłego lub dziecka 10+.
I w domu, i na ulicy.[/QUOTE]Ok, dzięki za sprostowanie.

Ja wracałam sama piechotą z zerówki, ale ja bym 6-latka za nic nie zostawiła samego w domu na cały dzień, nie ma opcji. Co innego wyjść do sklepu, a co innego +/- 10h siedzenia samemu w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87750643]Wiele razy pisałam w różnym kontekście o normalności i tyleż samo patiasym pisała, że nie ma i nie będzie już dawanej normalności. Mało tego, raz napisała nawet, że, jeśli dobrze pamietam, tamten świat już umarł. Tak, umarł. Czyli jak dla mnie to oznacza, że ten czas, o którym pisze patiasym to jest na zawsze[/QUOTE]Coś będzie na chwile, inne rzeczy na zawsze. Czy świat sprzed 9/11 nie umarł w sensie wzmożonych kontroli, skanowania wszystkich palców po to by wjechać do USA i innych tego typu obostrzeń? Wniesiesz scyzoryk do samolotu? Wodę w butelce?

Pewnie, że obostrzenia będą stopniowo łagodnieć. Ale stopniowo i nie wszystkie. Powszechne kontrole temperatury już zostaną. Tak samo kody zdrowotne w wielu miejscach. Ale przyzwyczaimy się do tego i zapomnimy, że kiedyś nie kazali ściągać butów na lotnisku. Więc będzie tak jak było

[megamag]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87750535]
Po 11 września też mówili, że od teraz już nie będzie świata jaki znamy. A oprócz wprowadzenia dodatkowych środków bezpieczenstwa to się za wiele nie zmieniło i wszyscy żyją normalnie.
[/QUOTE]

No nie do końca normalnie, bo Amerykanie usprawiedliwili tym dwie wojny i wprowadzenie daleko idącej inwigilacji własnych obywateli. Więc coś się zmieniło, tyle że nie na lepsze. Teraz pewnie będzie podobnie.

Dzisiaj krążyło po fejsie:

TEORIA MANIPULACJI Noama Chomsky'ego:

1. Rozpraszanie uwagi:
Kluczowym elementem kontroli społecznej jest odwrócenie uwagi od istotnych spraw i zmian dokonywanych przez polityczne i ekonomiczne elity, poprzez ciągłe rozpraszanie uwagi i zalew opinii publicznej nieistotnymi informacjami. Strategia odwrócenia uwagi jest kluczowa, aby zapobiegać zainteresowaniu społeczeństwa podstawową wiedzą z zakresu nauki, ekonomii, psychologii, neurobiologii i cybernetyki.
„Utrzymuj opinię publiczną odwróconą od realnych problemów społecznych, poprzez zniewolenie nieważnymi sprawami. Społeczeństwo musi być cały czas bardzo zajęte, bez czasu na myślenie”.

2. Wygeneruj problem i zaproponuj rozwiązanie:
Ta metoda jest również określana jako „problem – reakcja – rozwiązanie”. Stwórz taką sytuację (problem), która wywoła u odbiorców żądanie podjęcia natychmiastowych kroków, mających na celu rozwiązanie problemu lub zapobieganie mu w przyszłości. Na przykład: pozwól, by rozprzestrzeniła się przemoc, aby społeczeństwo zgodziło się na zaostrzenie norm prawnych w ochronie własnego bezpieczeństwa, za cenę swojej wolności. Wykreuj kryzys ekonomiczny, aby usprawiedliwić radykalne cięcia świadczeń socjalnych.

3. Zmiany wprowadzaj stopniowo:
Nie wprowadzaj radykalnych zmian drastycznie lecz stopniowo, przesuwaj granicę wytrzymałości i akceptacji krok po kroku, aż do granic wytrzymałości, rozbijając zmiany na kolejne lata. W ten sposób przeforsowano radykalne zmiany społeczno-ekonomiczne latach 80. i 90., które doprowadziły do ukształtowania się ekonomii neoliberalnej: minimum świadczeń, prywatyzacja, niepewność jutra, elastyczność zatrudnienia, masowe bezrobocie, wypłaty na niskim poziomie, brak gwarancji godnego zarobku – wprowadzenie takich zmian jednocześnie wywołałoby rewolucję.

4. Strategia odroczenia:
Kolejny sposób na wprowadzenie niemile widzianej zmiany to przedstawienie jej jako „bolesnej konieczności”, którą koniecznie będziemy musieli wprowadzić w przyszłości.
Ludziom łatwiej jest zaakceptować widmo przyszłego poświęcenie, niż wprowadzić zmianę od razu. Ponadto społeczeństwa mają tendencję do naiwnej wiary, że „wszystko będzie dobrze” i że być może uda się uniknąć poświęcenia. Taka strategia daje więcej czasu na oswojenie się ze świadomością zmiany, a także przyjęcie jej w atmosferze rezygnacji, kiedy przyjdzie czas by wcielić ją w życie.

5. Mów do społeczeństwa jak do dziecka:
Większość reklam i komunikatów kierowanych do opinii publicznej wykorzystuje język oraz sposób argumentowania, jakiego używa się, przemawiając do dzieci lub osób umysłowo chorych, a więc uproszczony i wręcz infantylny. Im bardziej chcesz zamglić obraz rzeczywistości swojemu rozmówcy, tym bardziej staraj się infantylizować komunikat. Dlaczego?
„Jeśli będziesz mówić do osoby, jakby miała ona 12 lat, to po wpływem sugestii prawdopodobnie odpowie lub zareaguje bezkrytycznie, tak jakby rzeczywiście miała 12 lub mniej lat”.

6. Skup się na emocjach, a nie na racjonalności:
Wykorzystywanie emocji to klasyczna technika mająca na celu odstawienie racjonalnej analizy i zdrowego rozsądku jednostki na bok. Co więcej, użycie języka odpowiednio nacechowanego emocjonalnie daje możliwość podświadomego zaszczepienia idei, pragnień, lęków, niepokojów, impulsów, a przez to wywołanie określonych zachowań.

7. Utrzymuj ludzi w ignorancji:
Uczyń społeczeństwo niezdolnym do zrozumienia metod sprawowania kontroli.
„Edukacja oferowana niższym klasom musi być na tyle uboga i na przeciętnym poziomie, aby przepaść ignorancji pomiędzy niższymi a wyższymi klasami utrzymywała się, a techniki kontroli pozostawały niezrozumiałe dla niższych klas”.

8. Promuj przeciętność:
Spraw, aby społeczeństwo uwierzyło, że bycie głupim, wulgarnym i niewykształconym jest w porządku.

9. Wzmacniaj w ludziach poczucie winy:
Pozwól, aby jednostki uwierzyły, że są jedyną osobą winną swoich niepowodzeń przez niedostatek inteligencji, zdolności lub własnych starań. Dzięki temu, zamiast buntować się przeciwko systemowi ekonomicznemu, który stawia jednostkę w niekorzystnej sytuacji, będzie ona żyła w poczuciu winy i dewaluacji własnej wartości, prowadząc do depresji. W takim stanie osoba stanie się bierna i niezdolna do podejmowania działań mających na celu zmianę systemu. Bierność oznacza brak rewolucji.

10. Poznaj ludzi lepiej niż oni są w stanie poznać siebie:
Przez ostatnich 50 lat szybki postęp w nauce spowodował rosnącą przepaść pomiędzy zasobami wygenerowanej wiedzy a tym, co jest dostępne (i tłumaczone) dla szerokich mas. Dzięki biologii, neurobiologii i psychologii elity władzy są w stanie posiąść zaawansowaną wiedzę na temat jednostek, jak i społeczeństwa, co pozwala im poznać człowieka lepiej, niż on sam może znać siebie. Oznacza to, że będąc w posiadaniu tej wiedzy można mieć większą kontrolę nad jednostkami, niż one same nad sobą.

Niewątpliwie koronawirus będzie świetnym pretekstem, żeby przykręcić śrubę i bardziej nas dojechać.

[Limonka2738]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87750643]Wiele razy pisałam w różnym kontekście o normalności i tyleż samo patiasym pisała, że nie ma i nie będzie już dawanej normalności. Mało tego, raz napisała nawet, że, jeśli dobrze pamietam, tamten świat już umarł. Tak, umarł. Czyli jak dla mnie to oznacza, że ten czas, o którym pisze patiasym to jest na zawsze

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No właśnie o to mi chodzi. I to "no chyba że zredefiniujemy normalność". No bez jaj.

Nawet ja, przerażona wirusem, że zdiagnozowaną nerwicą natręctw myślę, czy by sobie nie zamówić jedzenia z mojej ulubionej knajpy na wynos i planuję wyjazd do Chin w przyszłym roku.

A co dopiero ludzie, którzy mają równo pod kopułą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

I już widzę jak wszyscy nagle będą w kryzysie opiekunki opłacać. A opiekunką nie bierze raczej 500 zł. Tylko 3 razy tyle (minimum, bo niby czemu miałaby tyrać za psie pieniądze z cudzym dzieckiem 4 tygodnie po 9 godzin dziennie?) Dlatego mnie na porządną opiekunkę nie stać. Taka porządna z referencjami to pewnie z 3000- 3500. Tak strzelam. Bo jak szukałam opiekunki za 1500 jak kończył mi się macierzyński to miałam zero odpowiedzi na ogłoszenie o pracę. Zero.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87750680]I już widzę jak wszyscy nagle będą w kryzysie opiekunki opłacać. A opiekunką nie bierze raczej 500 zł. Tylko 3 razy tyle (minimum, bo niby czemu miałaby tyrać za psie pieniądze z cudzym dzieckiem 4 tygodnie po 9 godzin dziennie?) Dlatego mnie na porządną opiekunkę nie stać. Taka porządna z referencjami to pewnie z 3000- 3500. Tak strzelam. Bo jak szukałam opiekunki za 1500 jak kończył mi się macierzyński to miałam zero odpowiedzi na ogłoszenie o pracę. Zero.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No to dzieci zostaną same w domu i przeżyją, jak my przeżyliśmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Mój ma 3 lata i 4 miesiące nie przeżyje sam w domu, niestety na szczęście przedszkola nie mają tego problemu co szkoły i w wakacje są otwarte.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

W NL ruszy corona-app, tak w ramach normalnosci
https://www.ad.nl/politiek/kabinet-h...rgen~a27a87b2/

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez patiasym

Coś będzie na chwile, inne rzeczy na zawsze. Czy świat sprzed 9/11 nie umarł w sensie wzmożonych kontroli, skanowania wszystkich palców po to by wjechać do USA i innych tego typu obostrzeń? Wniesiesz scyzoryk do samolotu? Wodę w butelce?

Pewnie, że obostrzenia będą stopniowo łagodnieć. Ale stopniowo i nie wszystkie. Powszechne kontrole temperatury już zostaną. Tak samo kody zdrowotne w wielu miejscach. Ale przyzwyczaimy się do tego i zapomnimy, że kiedyś nie kazali ściągać butów na lotnisku. Więc będzie tak jak było

Ok, tu się z Tobą zgodzę. Jak w ten sposób się wyrażasz, to przyznaje Ci rację i zdaje sobie sprawę, że pewne zmiany sanitarne zostaną wprowadzone. Natomiast jak piszesz ogolnikowo, poetycko i melodramatycznie "tamten świat już umarł, nigdy już nic nie będzie tak samo" to ja po prostu nie wiem o co Ci dokładnie chodzi i uznaje to za srogie dramatyzowanie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87750704]W NL ruszy corona-app, tak w ramach normalnosci
https://www.ad.nl/politiek/kabinet-h...rgen~a27a87b2/[/QUOTE]No nie poczytam se po holendersku

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87750706]Ok, tu się z Tobą zgodzę. Jak w ten sposób się wyrażasz, to przyznaje Ci rację i zdaje sobie sprawę, że pewne zmiany sanitarne zostaną wprowadzone. Natomiast jak piszesz ogolnikowo, poetycko i melodramatycznie "tamten świat już umarł, nigdy już nic nie będzie tak samo" to ja po prostu nie wiem o co Ci dokładnie chodzi i uznaje to za srogie dramatyzowanie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

No nie poczytam se po holendersku

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

prawy przycisk myszy, funkcja przetlumacz
tu jeszcze o apce
https://www.ad.nl/binnenland/covid-a...alen~a13558d2/

[invisible_01]

Ja jestem ciekawa obowiązku zakrywania twarzy jak nadejdzie lato. Niezbyt jestem w stanie sobie wyobrazić, że maseczka spełni swoje zadanie przy 30 stopniach. Moja szybciej będzie cała w pocie płynącym mi po zakrytej twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87750704]W NL ruszy corona-app, tak w ramach normalnosci
https://www.ad.nl/politiek/kabinet-h...rgen~a27a87b2/[/QUOTE]Za dwa lata wg niektórych tu na wątku ludzie będą myśleć, że taki app był już przecież niemal od początku tego wieku

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez invisible_01

Ja jestem ciekawa obowiązku zakrywania twarzy jak nadejdzie lato. Niezbyt jestem w stanie sobie wyobrazić, że maseczka spełni swoje zadanie przy 30 stopniach. Moja szybciej będzie cała w pocie płynącym mi po zakrytej twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale jaka oszczędność na makijażu

Tu szczegóły (plaża też jest) - pocieszające, że skoro te miejsca wymienione - będą otwarte:

W projekcie zapisano, że od 16 kwietnia 2020 roku do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy części odzieży, przyłbicy, maski albo maseczki, ust i nosa podczas przebywania:

w środkach publicznego transportu zbiorowego oraz pojazdach samochodowych, w których poruszają się osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie;
w miejscach ogólnodostępnych, w tym na drogach i placach, w obiektach kultu religijnego, obiektach handlowych, placówkach handlowych i na targowiskach;
na terenach zieleni, w szczególności: w parkach, zieleńcach, promenadach, bulwarach, ogrodach botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także na terenie plaż;
na terenach leśnych, w szczególności: na terenie parkingów leśnych, miejsc postoju pojazdów, miejsc edukacji leśnej, miejsc małej infrastruktury leśnej i miejsc biwakowania.


Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/rap...ampaign=chrome


A dzisiaj czytałam o kolejnym objawie - wysypki skórne, głównie brzuch i plecy, kaszka, ale też pokrzywka czy przypominające ospę.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez invisible_01

Ja jestem ciekawa obowiązku zakrywania twarzy jak nadejdzie lato. Niezbyt jestem w stanie sobie wyobrazić, że maseczka spełni swoje zadanie przy 30 stopniach. Moja szybciej będzie cała w pocie płynącym mi po zakrytej twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

może rozwiązaniem będą jakieś tiulowe maseczki albo jakieś welony na twarzy? Twarz zasłonięta w końcu.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87750726]prawy przycisk myszy, funkcja przetlumacz

tu jeszcze o apce

https://www.ad.nl/binnenland/covid-a...alen~a13558d2/[/QUOTE]Dzięki ale jestem na telefonie

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[chimay]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87750579]
może by maseczka na psychikę podziala...
Raczej małe prawdopodobienstwo statystyczne, ze akurat w jej biurze siedzi nosiciel i zaraza naokoło.[/QUOTE]

A to chyba że tak.

Napisane przez Limonka2738

Tak. Ale to parę miesięcy. Ja pytam o jakim czasie konkretnie mówisz.

Bo nie tylko ja odniosłam wrażenie, że mówisz o latach, więc widocznie w taki sposób się wypowiadasz.

Ja myślę, że parę miesięcy to maks i wszystko wróci do normalności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też bym się skłaniała do tych kilku miesięcy. W takiej bardzo ogólnej perspektywie.
Z tym, że byśmy musieli się zastanowić nad tym, co dla kogo znaczy normalność. Bo jak ktoś dajmy na to pracuje w branży rozrywkowej i sobie lata co drugi weekend po Europie, bo tanie loty, to dla takiej osoby wiele składowych jej normalności się zmieni. Ale są osoby bez kredytów, w branżach niezagrożonych kryzysem, mało korzystające z usług i rozrywek, dla których normalność pozostanie, jaka była.

Tak samo przykład z World Trade Center i kontrolami na lotnisku. Dla mnie moja normalność się wtedy nie zmieniła, bo ani wtedy ani długo potem nie latałam w ogóle, więc nie wiem, jak było wcześniej, a jak później.

[Vanir410]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87750752]może rozwiązaniem będą jakieś tiulowe maseczki albo jakieś welony na twarzy? Twarz zasłonięta w końcu.[/QUOTE]


No tiulowa maseczka z pewnością spełni swoje zadanie