Co robicie na obiad? część XX.

[Pelagia_W]

Napisane przez Knife_Girl

Wczoraj był rosół wołowy z makaronem i reszta cukinii.

Właśnie też muszę zrobić rosół - nie robiłam całe lato

Napisane przez Personal_Jesus

Wracam powoli do codzienności
Jedzenie w Pradze smaczne, ale za mało warzyw-jedynie kapusta zasmażana i sos z pieczarkami, i samo mięso, długo bym nie przeżyła na takiej diecie Ale na tydzień ok, teraz robimy sobie odpoczynek do mięsa na jakiś czas Gdyby nie hotelowe śniadania, gdzie były ogórki i pomidory, zapomniałabym jak smakują warzywa. Ale trydelniki przepyszne! Ostatnie danie już jedzone w Polsce, we wspaniałej restauracji

Pyszności!
Ale dla wegetarian to faktycznie może być kłopot, moja koleżanka jadła w Czechach na okrągło ser smażony na zmianę z naleśnikami na słodko

Napisane przez KarolinaK

Ale smacznosci a ja na diecie. Ten watek nie nadaje sie na dietę . Bo jak tutaj zaglądam to burczy mi w brzuchu.

A tam, przecież wszystko wybiegasz / wyćwiczysz
Tylko pewnie teraz przez chorobę był trochę zastój?

U nas wczoraj był wątkowy żurek z grzybami i puree chrzanowym
Popełniłam też zakalec bananowy i sałatkę do pracy z wykorzystaniem resztki fasolki szparagowej

[Knife_Girl]

Napisane przez KarolinaK

Ale smacznosci a ja na diecie. Ten watek nie nadaje sie na dietę . Bo jak tutaj zaglądam to burczy mi w brzuchu.

Karolina, ja mam tak samo

[Personal_Jesus]

Napisane przez Pelagia_W

Pyszności!
Ale dla wegetarian to faktycznie może być kłopot, moja koleżanka jadła w Czechach na okrągło ser smażony na zmianę z naleśnikami na słodko


Popełniłam też zakalec bananowy i sałatkę do pracy z wykorzystaniem resztki fasolki szparagowej

bananowy zakalec
Dobrze,że mój Tż już normalnie je, bo rok temu przez 4 miesiące był weganinem, potem ostro ograniczył mięso do 1-2 razy na miesiąc, od wakacji je normalnie, bo tam by zginął
Wczoraj zrobiłam sałatkę kuskus, warzywa, i feta.
Dziś ukochane spaghetti z pesto szpinakowym, w ramach zdrowej diety makaron razowy. A na deser śliwki pod kruszonką owsianą.

[Knife_Girl]

Napisane przez Pelagia_W

Właśnie też muszę zrobić rosół - nie robiłam całe lato


Pyszności!
Ale dla wegetarian to faktycznie może być kłopot, moja koleżanka jadła w Czechach na okrągło ser smażony na zmianę z naleśnikami na słodko


A tam, przecież wszystko wybiegasz / wyćwiczysz
Tylko pewnie teraz przez chorobę był trochę zastój?

U nas wczoraj był wątkowy żurek z grzybami i puree chrzanowym
Popełniłam też zakalec bananowy i sałatkę do pracy z wykorzystaniem resztki fasolki szparagowej

Pelagia, ostatnio piszę jakoś tak zaraz po Tobie i przez to przegapiam Twoje posty. Muszę uważniej śledzić wątek Tym bardziej, że takie apetyczne fotki wrzucasz Ten żurek chcę Zakalcem bananowym i sałatką również bym nie pogardziła

[lulka19]

Zakalec bananowy zrobił mi dzień
U nas przygotowania do przedszkola.

Dziś zrobiłam to co Pelagia wrzuciła ostatnio. Pulpety w sosie koperkowym z buraczkami, a do tego jednak kasza bulgur , która kocham. Nie wrzucę foty, bo buraczki popłynęły. Musimy je wyjadać ze słoika, bo nie zapateryzowały się jak trzeba...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Napisane przez Pelagia_W

Właśnie też muszę zrobić rosół - nie robiłam całe lato


Pyszności!
Ale dla wegetarian to faktycznie może być kłopot, moja koleżanka jadła w Czechach na okrągło ser smażony na zmianę z naleśnikami na słodko


A tam, przecież wszystko wybiegasz / wyćwiczysz
Tylko pewnie teraz przez chorobę był trochę zastój?

U nas wczoraj był wątkowy żurek z grzybami i puree chrzanowym
Popełniłam też zakalec bananowy i sałatkę do pracy z wykorzystaniem resztki fasolki szparagowej

Ćwiczę, ćwiczę ale sadełko sie odkłada . Wstyd… jak ostatnio wstawiłam fotkę na Facebooka to moja dobra koleżanka na messangerze pyta czy ja moze w ciazy jestem bo taka zwiewna bluzeczkę ubrałam . I wiem ze nie chciała mnie wcale obrazić ale mnie puknęło ostro do pionu .

Napisane przez Knife_Girl

Karolina, ja mam tak samo

[Roselyn]

Napisane przez KarolinaK

Ćwiczę, ćwiczę ale sadełko sie odkłada . Wstydâ�Ś jak ostatnio wstawiłam fotkę na Facebooka to moja dobra koleżanka na messangerze pyta czy ja moze w ciazy jestem bo taka zwiewna bluzeczkę ubrałam . I wiem ze nie chciała mnie wcale obrazić ale mnie puknęło ostro do pionu .

ohhh mialam kiedys identyczna sytucja, z tym zr kolezanka napisala publiczny komentarz z gratulacjami pod zdjeciem tez mnie wtedy zmotywowalo to do odchudzadzania ale niestety na krotko
teraz tez mialam plan schudnac do urlopu i no coz ... chyba kupie narzutke na kostium

dzis na obiad leczo z kielbasa (super fit &#129315

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Napisane przez Roselyn

ohhh mialam kiedys identyczna sytucja, z tym zr kolezanka napisala publiczny komentarz z gratulacjami pod zdjeciem tez mnie wtedy zmotywowalo to do odchudzadzania ale niestety na krotko
teraz tez mialam plan schudnac do urlopu i no coz ... chyba kupie narzutke na kostium

dzis na obiad leczo z kielbasa (super fit &#129315

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam to samo, bo i mnien tłuszcz odkłada się głównie na brzuchu, a dodatkowo było to w dniu zaręczyn, to już całkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Napisane przez Roselyn

ohhh mialam kiedys identyczna sytucja, z tym zr kolezanka napisala publiczny komentarz z gratulacjami pod zdjeciem tez mnie wtedy zmotywowalo to do odchudzadzania ale niestety na krotko
teraz tez mialam plan schudnac do urlopu i no coz ... chyba kupie narzutke na kostium

dzis na obiad leczo z kielbasa (super fit ��)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciaza spozywcza . No zobaczymy jak u mnie. Na razie jest tydzien I ide dalej. Waga mnie oszukuje. Zamowilam nowa. Powinna dojsc lada dzien

Napisane przez lulka19

Miałam to samo, bo i mnien tłuszcz odkłada się głównie na brzuchu, a dodatkowo było to w dniu zaręczyn, to już całkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie tez! Zawsze brzuch pierwszy.

[marza_mr]

Napisane przez Knife_Girl

W sobotę była zupa grzybowa (z prawdziwków zbieranych przez rodziców) i gotowane ziemniaki z masłem i koperkiem.
Zrobiłam też faszerowaną cukinię (nasza, z ogródka ), ale zapomniałam zrobić fotkę.

Wczoraj był rosół wołowy z makaronem i reszta cukinii.

Dziś dla mnie resztka zupy grzybowej, dla TŻa rosół i wątróbka wieprzowa z cebulką.

Jaki apetyczny rosół Zjadłabym zupę grzybową. Czym faszerujesz cukinię, mięsem mielonym?

Napisane przez KarolinaK

Ale smacznosci a ja na diecie. Ten watek nie nadaje sie na dietę . Bo jak tutaj zaglądam to burczy mi w brzuchu.

Zgadzam się w 100%

Napisane przez Pelagia_W

Ale dla wegetarian to faktycznie może być kłopot, moja koleżanka jadła w Czechach na okrągło ser smażony na zmianę z naleśnikami na słodko


A tam, przecież wszystko wybiegasz / wyćwiczysz
Tylko pewnie teraz przez chorobę był trochę zastój?

U nas wczoraj był wątkowy żurek z grzybami i puree chrzanowym
Popełniłam też zakalec bananowy i sałatkę do pracy z wykorzystaniem resztki fasolki szparagowej

Wegetarianie jakoś sobie poradzą, a weganie? Choć perspektywa naleśników na zmianę ze smażonym serem też nie brzmi zbyt dobrze
"Zakalec" wygląda bardzo smacznie, a jeszcze smaczniej sałatka.

U nas sznycle, ziemniaki, sałatka z sałaty lodowej, papryki, pomidorów, czosnku i śmietany.

[Pelagia_W]

Napisane przez lulka19

Nie wrzucę foty, bo buraczki popłynęły. Musimy je wyjadać ze słoika, bo nie zapateryzowały się jak trzeba...

Ja ostatnio rzadko nakładam na talerz buraczki czy surówkę - lepiej wyjadać z opakowania bo inaczej na talerzu breja. Mi nie przeszkadza, ale TŻ - esteta

Napisane przez KarolinaK

Ciaza spozywcza . No zobaczymy jak u mnie. Na razie jest tydzien I ide dalej. Waga mnie oszukuje. Zamowilam nowa. Powinna dojsc lada dzien

Właśnie a'propos tego co mówicie jechałam ostatnio windą z koleżanką z pracy i już miałam na końcu języka gratulacje bo wiem, że bardzo stara się o dziecko od kilku lat, ale na szczęście się powstrzymałam, a ona zaraz zaczęła narzekać, że przez pandemię przybyło jej kilka kg. Ale by była gafa. Staram się ze wszystkich sił unikać takich komentarzy bo ilość nietaktów, w tym temacie (też ich oczywiście doświadczyłam) jest zatrważająca.

A w temacie - wczoraj była reszta żurku, a na dziś rozmrażam krewetki i będzie risotto. Od piątku zaczynam urlop

[Personal_Jesus]

wczoraj makaron i śliweczki z kruszonką na ciepło, pierwszy raz dodałam do śliwek czekoladę i to był strzał w 10!
przed pracą był rynek, warzywka i owoce kupione. Dziś będzie omlet ze szpinakiem, pomidorami i mozzarellą. Muszę w weekend porobić kilka obiadów na zaś, bo po pracy jakoś nie zawsze mam ochotę na długie gotowanie.

[Knife_Girl]

Napisane przez marza_mr

Jaki apetyczny rosół Zjadłabym zupę grzybową. Czym faszerujesz cukinię, mięsem mielonym?


Zgadzam się w 100%



Wegetarianie jakoś sobie poradzą, a weganie? Choć perspektywa naleśników na zmianę ze smażonym serem też nie brzmi zbyt dobrze
"Zakalec" wygląda bardzo smacznie, a jeszcze smaczniej sałatka.

U nas sznycle, ziemniaki, sałatka z sałaty lodowej, papryki, pomidorów, czosnku i śmietany.

Różne farsze robię, czasem warzywne. Ale tym razem dałam mięso mielone, cebulę, czosnek, paprykę, kuskus i mozzarellę na wierzch.

Napisane przez Pelagia_W

Ja ostatnio rzadko nakładam na talerz buraczki czy surówkę - lepiej wyjadać z opakowania bo inaczej na talerzu breja. Mi nie przeszkadza, ale TŻ - esteta


Właśnie a'propos tego co mówicie jechałam ostatnio windą z koleżanką z pracy i już miałam na końcu języka gratulacje bo wiem, że bardzo stara się o dziecko od kilku lat, ale na szczęście się powstrzymałam, a ona zaraz zaczęła narzekać, że przez pandemię przybyło jej kilka kg. Ale by była gafa. Staram się ze wszystkich sił unikać takich komentarzy bo ilość nietaktów, w tym temacie (też ich oczywiście doświadczyłam) jest zatrważająca.

A w temacie - wczoraj była reszta żurku, a na dziś rozmrażam krewetki i będzie risotto. Od piątku zaczynam urlop

Udanego urlopu Gdzie się wybieracie? Opowiadaj

[5bf57317973e1ec9b234fe526a30a88e7776b256_61f1e0a91bf13]

Dzisiaj pożywny, rozgrzewający barszcz ukraiński na kości schabowej, + starte buraczki, 1 marchewka, pietruszka, cebula, czosnek, ziemniaki, ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, śmietana do zupy oraz ususzona i sproszkowana kania dla podkręcenia jesiennego smaku. Nagotowałam na dwa dni. Jutro wolne od gotowania

[lulka19]

Nam cukinie strasznie przerosły, a takich nie lubię już faszerowac, a resztę zjadają ślimaki. Tragedia jakaś.
U mnie obiad ze wczoraj. Kasza bulgur, pulpety w sosie Koperkowym, buraczki.
Na kolację planuję pieczone ziemniaki z dipem czosnkowo śmietanowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Knife_Girl]

Napisane przez lulka19

Nam cukinie strasznie przerosły, a takich nie lubię już faszerowac, a resztę zjadają ślimaki. Tragedia jakaś.
U mnie obiad ze wczoraj. Kasza bulgur, pulpety w sosie Koperkowym, buraczki.
Na kolację planuję pieczone ziemniaki z dipem czosnkowo śmietanowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie lubię takich przerośniętych Przecież to pestek pełno w nich i skóra grubaśna. A u mnie na targu pełno takich jest. Dla mnie już niezjadliwe. Jedną taką wielgachną dostaliśmy też od kolegi. Nie mam pojęcia, co z nią zrobię

[Misia452]

Faszerowane papryki, zrobiłam na dwa dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

U mnie tortilla. W środku sałata, ogórek, pomidor, łosoś, ser camembert

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

Napisane przez lulka19

Nam cukinie strasznie przerosły, a takich nie lubię już faszerowac, a resztę zjadają ślimaki. Tragedia jakaś.

Napisane przez Knife_Girl

Też nie lubię takich przerośniętych Przecież to pestek pełno w nich i skóra grubaśna. A u mnie na targu pełno takich jest. Dla mnie już niezjadliwe. Jedną taką wielgachną dostaliśmy też od kolegi. Nie mam pojęcia, co z nią zrobię

To ja się wyłamię, bo mi przerośnięte nie przeszkadzają, są właśnie idealne do faszerowania, usuwam pestki i tam daję nadzienie, super są też z nich placki, bo mają mniej wody. A skórkę zawsze i tak obieram.

Napisane przez Sz05

U mnie tortilla. W środku sałata, ogórek, pomidor, łosoś, ser camembert

Pyszności

U nas racuchy w dwóch wersjach: z jabłkami i borówkami (borówki dodawane na zimno, po usmażeniu).

[damdalena]

Zupa wielowarzywna (jarzyny korzeniowe, fasolka szparagowa, ziemniaki, pomidory),
naleśniki pszenno-kukurydziane z dżemem malinowo- jeżynowym.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pelagia_W]

Napisane przez Knife_Girl

Udanego urlopu Gdzie się wybieracie? Opowiadaj

Jedziemy do Kołobrzegu i Dźwirzyna, ale to dopiero od następnej środy bardzo lubimy Kołobrzeg, tam byliśmy na piątej randce i potem jeszcze kilka razy, a ostatnio była kilkuletnia przerwa więc nadrabiamy. I ma być pogoda

Napisane przez Misia452

Faszerowane papryki, zrobiłam na dwa dni

Też mam taki plan na weekend

Napisane przez Sz05

U mnie tortilla. W środku sałata, ogórek, pomidor, łosoś, ser camembert

Super

Napisane przez marza_mr

U nas racuchy w dwóch wersjach: z jabłkami i borówkami (borówki dodawane na zimno, po usmażeniu).

Uwielbiam racuchy

Wczoraj zrobiłam risotto z krewetkami lekko pomarańczowe, takie https://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_...a/przepis.html i ostrożnie stwierdzam, że po lekkich zmianach w proporcjach to może być wreszcie przepis, który będzie mi pasował. Próbowałam wcześniej innych, klasyków na risotto z krewetkami, z szafranem, z groszkiem, wszystkie jakoś kiepsko wychodziły. A ten jest naprawdę spoko tylko jakaś mała porcja mi wyszła i na szybko dorabiałam sałatkę na winie
Dzisiaj tuż po pracy rozpoczynam urlop drinkiem z moim tatą i jego kuzynkami i obiadem z food trucka - jeszcze nie wiem jakiego

[Imperfecta]

Napisane przez Pelagia_W

Jedziemy do Kołobrzegu i Dźwirzyna, ale to dopiero od następnej środy bardzo lubimy Kołobrzeg, tam byliśmy na piątej randce i potem jeszcze kilka razy, a ostatnio była kilkuletnia przerwa więc nadrabiamy. I ma być pogoda

My od soboty jesteśmy w Mielnie, a w poniedziałek podjechaliśmy do Kołobrzegu właśnie bo nigdy nie byliśmy. Bardzo spodobało mi się to miasto ☺
Tylko nam się właśnie średnio pogoda udała, dopiero wczoraj był cały ładny dzień a w sobotę już wyjeżdżamy, więc prawie połowa pobytu taka sobie
Życzę Wam pięknej pogody i udanego urlopu

[Personal_Jesus]

Napisane przez Misia452

Faszerowane papryki, zrobiłam na dwa dni

ja robię w sobotę gar faszerowanej papryki na 3 dni
wczoraj omlet ze szpinakiem, pomidorami i mozzarellą, na dziś mam łososia.

[lulka19]

Napisane przez Imperfecta

My od soboty jesteśmy w Mielnie, a w poniedziałek podjechaliśmy do Kołobrzegu właśnie bo nigdy nie byliśmy. Bardzo spodobało mi się to miasto ☺
Tylko nam się właśnie średnio pogoda udała, dopiero wczoraj był cały ładny dzień a w sobotę już wyjeżdżamy, więc prawie połowa pobytu taka sobie
Życzę Wam pięknej pogody i udanego urlopu

Byliśmy w lipcu, fajne miasto, ale jednak, mieszkaliśmy obok, na rowerze 3 minuty, cenimy nade wszystko spokój

Słuchajcie zrobiłam coś po czym moje kubki smakowe eksplodowaly z zachwytu. Ciasteczka z masłem orzechowym, kwestia smaku. Sztosik! IMG_20210902_104656.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Napisane przez lulka19

Byliśmy w lipcu, fajne miasto, ale jednak, mieszkaliśmy obok, na rowerze 3 minuty, cenimy nade wszystko spokój

Słuchajcie zrobiłam coś po czym moje kubki smakowe eksplodowaly z zachwytu. Ciasteczka z masłem orzechowym, kwestia smaku. Sztosik! Załącznik 7757479

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też lubimy spokój a zwłaszcza ja. Strasznie nie lubię tłumów.
Dlatego zawsze biorę urlop o takiej porze, bo już jest znośnie, plaże niemalże puste.
Jedynie pogoda niepewna i już niezbyt odpowiednia na kąpiele w morzu (choć jeszcze są osoby, które się kąpią), ale my bardziej aktywny odpoczynek zawsze preferujemy, więc na spacery taka temperatura jest jak najbardziej okej ☺ a i poleżeć na plaży z książką, za parawanem można.

Ooo, lubimy masło orzechowe, może spróbuję zrobić te ciastka ☺

[Personal_Jesus]

Mielno to dla mnie jak Sopot, totalnie nie dla mnie, wolę właśni spokój Pod koniec września ruszamy w Bieszczady, moje klimaty
ciasteczka z masłem orzechowym pychota!

[Pelagia_W]

Napisane przez Imperfecta

My od soboty jesteśmy w Mielnie, a w poniedziałek podjechaliśmy do Kołobrzegu właśnie bo nigdy nie byliśmy. Bardzo spodobało mi się to miasto ☺
Tylko nam się właśnie średnio pogoda udała, dopiero wczoraj był cały ładny dzień a w sobotę już wyjeżdżamy, więc prawie połowa pobytu taka sobie
Życzę Wam pięknej pogody i udanego urlopu

Dziękuję

Napisane przez lulka19

Słuchajcie zrobiłam coś po czym moje kubki smakowe eksplodowaly z zachwytu. Ciasteczka z masłem orzechowym, kwestia smaku. Sztosik!

Super!
Ja jestem fanką przepisu z Moich Wypieków - podbiłam nimi serce teściowej

Napisane przez Imperfecta

My też lubimy spokój a zwłaszcza ja. Strasznie nie lubię tłumów.
Dlatego zawsze biorę urlop o takiej porze, bo już jest znośnie, plaże niemalże puste.
Jedynie pogoda niepewna i już niezbyt odpowiednia na kąpiele w morzu (choć jeszcze są osoby, które się kąpią), ale my bardziej aktywny odpoczynek zawsze preferujemy, więc na spacery taka temperatura jest jak najbardziej okej ☺ a i poleżeć na plaży z książką, za parawanem można.

O to to, dokładnie - też nie znosimy tłumów i lubimy spacery

[Knife_Girl]

Napisane przez marza_mr

To ja się wyłamię, bo mi przerośnięte nie przeszkadzają, są właśnie idealne do faszerowania, usuwam pestki i tam daję nadzienie, super są też z nich placki, bo mają mniej wody. A skórkę zawsze i tak obieram.


Pyszności

U nas racuchy w dwóch wersjach: z jabłkami i borówkami (borówki dodawane na zimno, po usmażeniu).

Racuchy bym zjadła

Napisane przez damdalena

Zupa wielowarzywna (jarzyny korzeniowe, fasolka szparagowa, ziemniaki, pomidory),
naleśniki pszenno-kukurydziane z dżemem malinowo- jeżynowym.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pyszna musi być ta zupa

Napisane przez Pelagia_W

Jedziemy do Kołobrzegu i Dźwirzyna, ale to dopiero od następnej środy bardzo lubimy Kołobrzeg, tam byliśmy na piątej randce i potem jeszcze kilka razy, a ostatnio była kilkuletnia przerwa więc nadrabiamy. I ma być pogoda


Też mam taki plan na weekend


Super


Uwielbiam racuchy

Wczoraj zrobiłam risotto z krewetkami lekko pomarańczowe, takie https://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_...a/przepis.html i ostrożnie stwierdzam, że po lekkich zmianach w proporcjach to może być wreszcie przepis, który będzie mi pasował. Próbowałam wcześniej innych, klasyków na risotto z krewetkami, z szafranem, z groszkiem, wszystkie jakoś kiepsko wychodziły. A ten jest naprawdę spoko tylko jakaś mała porcja mi wyszła i na szybko dorabiałam sałatkę na winie
Dzisiaj tuż po pracy rozpoczynam urlop drinkiem z moim tatą i jego kuzynkami i obiadem z food trucka - jeszcze nie wiem jakiego

Fajny plan na początek urlopu i w ogóle na urlop Trzymam kciuki za udaną pogodę

Napisane przez Personal_Jesus

ja robię w sobotę gar faszerowanej papryki na 3 dni
wczoraj omlet ze szpinakiem, pomidorami i mozzarellą, na dziś mam łososia.

Dawno łososia nie jadłam Trzeba będzie zrobić niedługo

Napisane przez lulka19

Byliśmy w lipcu, fajne miasto, ale jednak, mieszkaliśmy obok, na rowerze 3 minuty, cenimy nade wszystko spokój

Słuchajcie zrobiłam coś po czym moje kubki smakowe eksplodowaly z zachwytu. Ciasteczka z masłem orzechowym, kwestia smaku. Sztosik! Załącznik 7757479

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Apetyczne ciasteczka





Dziś obiad - nie obiad u mnie. Mam ochotę na jajecznicę ze smażoną wieprzowiną Do tego będzie pieczywo z odrobiną masła. Dla TŻa miał być makaron spaghetti z krewetkami w białym winie. Ale jak usłyszał, co ja będę jadła to stwierdził, że on też chce

[marza_mr]

Napisane przez Pelagia_W

Jedziemy do Kołobrzegu i Dźwirzyna, ale to dopiero od następnej środy bardzo lubimy Kołobrzeg, tam byliśmy na piątej randce i potem jeszcze kilka razy, a ostatnio była kilkuletnia przerwa więc nadrabiamy. I ma być pogoda


Też mam taki plan na weekend


Super


Uwielbiam racuchy

Wczoraj zrobiłam risotto z krewetkami lekko pomarańczowe, takie https://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_...a/przepis.html i ostrożnie stwierdzam, że po lekkich zmianach w proporcjach to może być wreszcie przepis, który będzie mi pasował. Próbowałam wcześniej innych, klasyków na risotto z krewetkami, z szafranem, z groszkiem, wszystkie jakoś kiepsko wychodziły. A ten jest naprawdę spoko tylko jakaś mała porcja mi wyszła i na szybko dorabiałam sałatkę na winie
Dzisiaj tuż po pracy rozpoczynam urlop drinkiem z moim tatą i jego kuzynkami i obiadem z food trucka - jeszcze nie wiem jakiego

Fajny plan na rozpoczęcie urlopu Udanego urlopu
Nie byłam nigdy w Kołobrzegu.

Napisane przez lulka19

Słuchajcie zrobiłam coś po czym moje kubki smakowe eksplodowaly z zachwytu. Ciasteczka z masłem orzechowym, kwestia smaku. Sztosik! Załącznik 7757479

Wow, patrzyłam na przepis, czy one nie są za słodkie?

Napisane przez Imperfecta

My też lubimy spokój a zwłaszcza ja. Strasznie nie lubię tłumów.
Dlatego zawsze biorę urlop o takiej porze, bo już jest znośnie, plaże niemalże puste.
Jedynie pogoda niepewna i już niezbyt odpowiednia na kąpiele w morzu (choć jeszcze są osoby, które się kąpią), ale my bardziej aktywny odpoczynek zawsze preferujemy, więc na spacery taka temperatura jest jak najbardziej okej ☺ a i poleżeć na plaży z książką, za parawanem można.

Napisane przez Personal_Jesus

Mielno to dla mnie jak Sopot, totalnie nie dla mnie, wolę właśni spokój Pod koniec września ruszamy w Bieszczady, moje klimaty

Dołączam do nielubiących tłumów, hałasu, tłoku.
Bieszczady uwielbiam

Napisane przez Pelagia_W

Ja jestem fanką przepisu z Moich Wypieków - podbiłam nimi serce teściowej

Mam to samo pytanie, co do Lulki, bo widzę, że w obu przepisach jest sporo cukru, czy one nie wychodzą za słodkie?

Napisane przez Knife_Girl

Racuchy bym zjadła


Dziś obiad - nie obiad u mnie. Mam ochotę na jajecznicę ze smażoną wieprzowiną Do tego będzie pieczywo z odrobiną masła. Dla TŻa miał być makaron spaghetti z krewetkami w białym winie. Ale jak usłyszał, co ja będę jadła to stwierdził, że on też chce

Gdyby było to możliwe, chętnie bym się podzieliła racuchami z Tobą i Pelagią (bo ona tez wspominała, że bardzo lubi), zwłaszcza, że ja jak już robię, to ilość jest, jak dla wojska

Jak się robi taką jajecznicę? Jakiego rodzaju wieprzowiny używasz?

U nas karkówka w marynacie paprykowej, pieczone ziemniaki i surówka z marchewki i jabłka.

[Roselyn]

Boze ja ostatnio mam coraz wieksza alergia na tlumy ludzi ... a jak dwa tyg temu bylam z mezem w wyzej wspomnianym Sopocie to marzylam by przejsc ten deptak jak najszybciej. No pielgrzymka !
Na szczescie blisko domu mam plaze gdzie nie da sie dojechac autem ,wiec tam jest zawsze malo osob ;p
U nas dzis spaghetti carbonara w nowych talerzach do makaronu. Bardzo mi tam brakowalo lampki wina 20210902_175130_copy_1200x1253.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz