Łóżkowe "wpadki"

[sylweczka]

Napisane przez Kamiletta

-a K.nie ma?
-nie ma
-jak nie ma jak są jej buty
-nie ma
-to jak,poszla bez butów?
-byla głodna to poszła,jak sie naje to wroci.
oj,chyba ta historia nie przeszla.ciekawe dlaczego???

ten dialog jest poprostu boskio mało co z krzesła nie spadałam ze smiechu hahaha jabym była Toba i bym tak lezała pod ta kołdra to bym sie chyba udusiła ze smiechu hahaha

[elsi]

Napisane przez ladybird81

Przeczytaj moje wypowiedzi od samego początku tego wątku a zrozumiesz o co chodzi...tak to jest jak ktoś wtrąca sie w połowie JAK DLA MNIE TA DYSKUJSA KOŃCZY SIE W TYM MOMENCIE .pozdrawiam serdecznie

Więc ponieważ nie zrozumiałaś o co chodzi i widzę, że zabrakło Ci argumentów, służę wytłumaczeniem. Satysfakcjonujący stosunek płciowy związany jest ze skurczami mięśni. W wyniku tychże zdarzyć się może także (ale niekoniecznie) nieprzyjemny wypadek, jaki był udziałem Twej koleżanki. Jeśli nie pasuje Ci, że to "normalne", przyjmijmy "naturalne". Gdyby czasem zdarzył się jej jeszcze raz, możesz wykorzystać ten argument by ją pocieszyć. I nie miałaś powodu by na mnie napadać, tylko dlatego, że nie uznałam Twej koleżanki za dziwaka z powodu zaistaniałej sytuacji i nie uważam by miała powód do straszliwego wstydu. Bo nic innego nie miałam na myśli. Ot, IMHO zdarza się. No chyba, że przejęłaś się, że nie uważam Twej historii za zabawną? Przykro mi, gdybym wiedziała, że tak Cię zranię, siedziałabym cicho. Ale naprawdę nie warto wszystkiego brać aż tak do siebie.
A zanim zacznę się wypowiadać w jakimś wątku, zawsze czytam go od początku, zrozumienie to u mnie zboczenie zawodowe i swoim komentarzem do Twej historii wcale temu nie zaprzeczam
Czytałam gdzieś, ze wybierasz się na wakacje. Zatem miłego i efektywnego wypoczynku. I kostek lodu w drinkach. Na ostudzenie – także głowy

[Agusiamiss]

Napisane przez demetria

mojemu M<isiowi to tylko raz udzielił się zanik pamięci, jakoś tak było że sie kochaliśmy i trzeba było szybko zaraz wyjśc z domu i zapomniał zdjąc gumke załozył spodnie i wyszliśmy......
10 minut później.......
środek Warszawy, zatłoczony chodnik, obciążona gumka zsówa się z penisa, wypada przez nogawkę, ląduje na bucie...... 5 minut na nim leży zanim zorientowaliśmy się w sytuacji nastepnie (nie wiem czy to upał tak zadziałał czy z natury mój Misi nie mysli racjonalnie w sytuacjach stresowych ) TŻ podniósł nogę i zamachmął sie nia tak jakby chciał kogos kopnąc.... co prawda gumka zeszła z buta ale wyleciała wysoko w górę przed nami zanim upadła na chodnik od tej pory biore tabletki.... pozdrawiam

Wymitasz!!!! kurcze srodek nocy a ja sie hihram jak szalona!!! hehehe

[17coyote17]

podczas namietnych uniesien na odludziu,szalejemy na tylnym siedzeniu samochodu, TZ mowi-o kur...,pomyslalam ze moze jacys ludzie przechodizli czy cos a tu policja nadjechala. Ale byla lipa.....pfff ,za kilka miesiecybede maial 18 latek ale to neibylo wytlumaczenie,chcial zalozyc sprawe w sadzie policjant i zeby zapalcic po 200 zl ale nam sie sfarcilo bo ladnei poprosilismy i nam darowali uffff ale sie balam wtedy. Ale teraz jak wspominam to wesolo mi:P A to bylo z 3 tygodnie temu .

[misiak82]

Sorki, nie zrozumiałem. Za co mieliście zapłacić?
W ogóle dlaczego wam przeszkadzali? Na podstawie jakiego paragrafu chciał założyć sprawę w sądzie?

[Fido87]

przypomnialem sobie jeszcze jedna wpadke...otoz gdzies przed zakonczeniem roku szkolnego wybralismy sie z ukochana w odludne miejsce zeby sie troszke opalic...i tak pozbywalismy sie ciuchow az zostalismy w bieliznie...naszla nas ochota nale co nieco więc zrobilismy to kilkakrotnie...potem znow lezelismy opalając sie...i wszystko byloby ok gdyby nie to ze znow nas naszlo, ukochana zrzucila staniczek i majtki, ja swoje gacie tez stracilem.ona wsiadla na gore i sie zaczelo...kochamy sie a tu nagle slychac kolo nas chrząkniecie, odwracamy sie a tu 2 kroki od nas przechodzi jakis starszy facet z widlami. teraz sie z tego smiejemy ale wtedy myslelismy ze spalimy sie ze wstydu.szybciutko sie ubralismy i chwilke potem zniklismy...od tej pory uwazniej wybieramy miejsca

[17coyote17]

bo to bylo w miejscu publicznym a ja jestem niepelnoletnia o to chodzilo:/

[Fido87]

ogolnie nie wolno uprawiac w miejscach publicznych...kiedys slyszalem o parze ktora robila to w krzakach pod jakims blokiem i sasiadka zadzwonila na policje no i im wlepili kare

[rambo]

Napisane przez 17coyote17

bo to bylo w miejscu publicznym a ja jestem niepelnoletnia o to chodzilo:/

Biorąc pod uwagę paragraf 1 i 2 artykułu 200 kodeksu karnego zadne z was nie popełniło przestępstwa, ponieważ osoby odbywające stosunek płciowy miały powyżej 15 lat - karze podlega tylko odbywanie stosunku z osobą poniżej 15 roku życia Pod tym względem byliście niewinni

Natomiast biorąc pod uwagę artykuł 140 kodeksu wykroczeń dopuściliście się w miejscu publicznym czynu nieobyczajowego za co grozi wam kara nagany, aresztu lub grzywny do 1 500zł

Tak tylko się teoretycznie wypowiedziałam ....

[Nati02]

Off topowo:

Rambo czyżbyś była prawnikiem? Czy po prostu zamiłowanie do kodeksu karnego?

[devil_zabrze]

Niektóre historie wydają mi się fikcyjne jak np. ta z zakleszczowaniem parki. Psom się to zdarza ( należy w takim przypadku oblać psy zimną wodą ) ale nie ludziom. Chyba ktoś z Was za dużo naoglądał się erotycznych komedii: Lody na patyku,

[rambo]

Musiałam edytować...
Tak mnie natchnęło....

[misiak82]

No wlasnie, ale czy auto jest miejscem publicznym? Poza tym zapewne nikomu to nie przeszkadzało, tylko panom policjantom, którzy chcieli sobie troszkę urozmaicić służbę (czepianie się wieku świadczy albo o ich niekompetencji, albo o tym, że robili sobie poprostu jaja). Co innego, jeśli ktoś z "obywateli: wezwał policję, bo został zgorszony...

[bess]

mnie przydazylo sie tylko chyba to ze bedac w samochodzie w pewnym "ustronnym"miejscu przyjechala policja heh poswiecila na nas,wylegitymowala TZ-ta ,pozniej wzieli go do radiowozu pogadali i odjechali ale nam juz po tym ochota przeszla czasem tez zdarzyl sie jakis zablakany grzybiarz lub rowerzysta w lesie wiecej nie pamietam ale jak teraz o tym mysle wydaje mi sie ze i tak mielismy wielkiego farta biorac pod uwage tez rozne miejsca
a oprocz tego nic specjalnego ,jedynie w trakcie 2 razy rozmawialam przez telefon i to dosc dlugo .raz z mama raz z kolezanka.zeby one wiedzialy co jest po 2 stronie kabla heh

[Nati02]

Rambo

Bess jeśli jesteśmy pzy ustronnych miejscach to nas też wylegitymowali
Tylko, ze ja byłam niekompletnie ubrana (tzn. bez spodni )
Obeszlo sie bez większych ekscesów, ale teraz omijam takie przygody.

[17coyote17]

my z moim Tż bylimy zupelnie nadzy wiec tez ciekawie bylo:P
ale teraz wspominam to z usmiechem na ustach

[isa666]

Naprawdę świetne te historie niektóre

[koletynka]

Ja z moim eks zostałam przyłapana przez mojego współlokatora. Było całkiem zabawnie. Mieszkałam z dziewczyną w pokoju, ona poszła na imprezę, postanowilismy wykorzystać okazję. Pamietam, że leciał wtedy na regionalnej bardzo stary film Lyncha. Baraszkujemy sobie pod kołderką, na wielkim materacu przed TV, a tu słyszę klucz w zamku i za chwilę pukanie do mojego pokoju. Ja leże na eksiu naga, on we mnie, a do pokoju wchodzi współlokator Maciek:
- Cześć, co robicie- Maciek.
- Cześć, oglądamy fim- ja
- a...a co oglądacie?
- Jakiś tam Velvet Lyncha - ja.
- A ten z Segalem na polsacie oglądaliście?
- Nie...
Po czym Maciek siedzi dalej na przeciwko nas na kanapie, ja naga na TŻ (pod pierzynką), a Maciek gapi się w TV
- E... to ja może pójdę - Maciek.
- No, my też już jesteśmy zmęczeni, idziemy spać - po czym całkiem udanie ziewnęłam.
Maciek wyszedł i jestem pewna że do tej pory nie wie, co się wtedy działo. Może jak go kiedyś spotkam, to mu opowiem

[m-i-s-i-a]

To nie moja wpadka, ale ja też byłam dość zawstydzona .

Przedwczoraj do mojego starszego brata przyszła jego ukochana. Ja wyszłam z koleżanką na spacer. Wracam, otwieram drzwi od pokoju gościnnego i SZOK. Na stole Karolina (dziewczyna mojego brata), a mój brat ją bzyka w najlepsze . Stanęłam jak wryta, a mój brat dopiero po chwili mnie zauważył i z przerażoną twarzą kazał mi się zmywać do mojego pokoju . ALE WSTYD!

[gamaa]

Napisane przez m-i-s-i-a

To nie moja wpadka, ale ja też byłam dość zawstydzona .

Przedwczoraj do mojego starszego brata przyszła jego ukochana. Ja wyszłam z koleżanką na spacer. Wracam, otwieram drzwi od pokoju gościnnego i SZOK. Na stole Karolina (dziewczyna mojego brata), a mój brat ją bzyka w najlepsze . Stanęłam jak wryta, a mój brat dopiero po chwili mnie zauważył i z przerażoną twarzą kazał mi się zmywać do mojego pokoju . ALE WSTYD!

Wyobrażam sobie jak się czuła ta dziewczyna sytuacja

[arek***]

Napisane przez gamaa

Wyobrażam sobie jak się czuła ta dziewczyna sytuacja

A jakby sie poczuła gdyby to weszli jego rodzice

[kootek_mamrotek]

Napisane przez m-i-s-i-a

To nie moja wpadka, ale ja też byłam dość zawstydzona .

Przedwczoraj do mojego starszego brata przyszła jego ukochana. Ja wyszłam z koleżanką na spacer. Wracam, otwieram drzwi od pokoju gościnnego i SZOK. Na stole Karolina (dziewczyna mojego brata), a mój brat ją bzyka w najlepsze . Stanęłam jak wryta, a mój brat dopiero po chwili mnie zauważył i z przerażoną twarzą kazał mi się zmywać do mojego pokoju . ALE WSTYD!

oplulam lcd

[gamaa]

Napisane przez arek***

A jakby sie poczuła gdyby to weszli jego rodzice

O matko.... to juz masakra... jeszcze na stole :P


m-i-s-i-a wybacz nam ten obrót sytuacji w aż taki żart, ale jest komiczna A najlepszy tekst z Twojej wypowiedzi to:

a mój brat ją bzyka w najlepsze

, czytając to i wierzac w powage sytuacji myslalam ze po tym umre ze smiechu Nigdy nie chcialabym byc w takiej sytuacji

[giraffe]

Heh MISIAto jeszcze nic.

Ja mając 19 lat nakryłam moich rodziców A muszę przyznać że jak się urdziłam mama miała 33 a tato 39 lat (więc nie byli wtedy młodzi a sobie używali )

Dla wyjaśnienia - moja mam i mój tata odkąd przeprowadziliśmy się do domu śpią osobno: mama na dole w salonie, a tato u góry w pokoju, ja miałam pokój na dole.
Godzina koło 1 w nocy, obudziłam się i słyszę, ze coś się tłucze. No to wtałam, przeszłam koło salonu, drzwi zamknięte - myślę mama śpi (nie będe jej straszyć).To chociaż tatę obudzę. Idę po cichu po schodach na górę - wystraszona że może złodziej sobie grasuje kiedy śpimy. Mówie "tato" , otwieram dzwi i włączam światło .... i SZOK Tata zesokczył z mamy jak oparzony stoi i się zasłania, mama naciąga pierzynkę i woła do mnie "Zgaś to światło !!!!!!!"
Nie byłam w stanie NIC powiedzieć, zgasiłam światło, wyszłam, zamknęłam drzwi i zeszłam do swojego pokoju. Usiadłam na łóżku, pierwszy szok minął i zaczełam się strasznie śmiać

Na drugi dzień mama nie wiedziała jak mi w oczy spojrzeć, coś próbowała komentować na co ja odrzekłam:
"no co Ty mamo, tylko Wam pogratulować, ja w Twoim wieku też chcialabym mieć takie udane życie erotyczne"
I na tym skończyła się dyskusja i nigdy już do tego nie wrcaliśmy

[Vivienne]

Napisane przez m-i-s-i-a

To nie moja wpadka, ale ja też byłam dość zawstydzona .

Przedwczoraj do mojego starszego brata przyszła jego ukochana. Ja wyszłam z koleżanką na spacer. Wracam, otwieram drzwi od pokoju gościnnego i SZOK. Na stole Karolina (dziewczyna mojego brata), a mój brat ją bzyka w najlepsze . Stanęłam jak wryta, a mój brat dopiero po chwili mnie zauważył i z przerażoną twarzą kazał mi się zmywać do mojego pokoju . ALE WSTYD!

Miałam bardzo podobną sytuację
Wracałam z moim (ex) TŻ do jego domu. Zadowoleni razem wchodzimy do salonu a tam... na kanapie seksi się jego młodszy brat Nie zauważeni ucielkismy do pokoju TŻa. Co nam było głupio.
Chłopak miał niecałe 16 lat!
A ja (siedemnastolatka) i TŻ (dziewiętnastolatek) jeszcze nie współzylismy.
Nic dziwnego, ze potem szybko zerwalismy

[pink69]

Napisane przez m-i-s-i-a

To nie moja wpadka, ale ja też byłam dość zawstydzona .

Przedwczoraj do mojego starszego brata przyszła jego ukochana. Ja wyszłam z koleżanką na spacer. Wracam, otwieram drzwi od pokoju gościnnego i SZOK. Na stole Karolina (dziewczyna mojego brata), a mój brat ją bzyka w najlepsze . Stanęłam jak wryta, a mój brat dopiero po chwili mnie zauważył i z przerażoną twarzą kazał mi się zmywać do mojego pokoju . ALE WSTYD!

rycze.Biedna dziewczyna

[misiak82]

Napisane przez Vivienne

Chłopak miał niecałe 16 lat!
A ja (siedemnastolatka) i TŻ (dziewiętnastolatek) jeszcze nie współzylismy.
Nic dziwnego, ze potem szybko zerwalismy

Tak, nic dziwnego, że z tego powodu zerwaliście
Można odnieść takie wrażenie

[wariatka_20]

Napisane przez giraffe

Heh MISIAto jeszcze nic.

Ja mając 19 lat nakryłam moich rodziców A muszę przyznać że jak się urdziłam mama miała 33 a tato 39 lat (więc nie byli wtedy młodzi a sobie używali )

Dla wyjaśnienia - moja mam i mój tata odkąd przeprowadziliśmy się do domu śpią osobno: mama na dole w salonie, a tato u góry w pokoju, ja miałam pokój na dole.
Godzina koło 1 w nocy, obudziłam się i słyszę, ze coś się tłucze. No to wtałam, przeszłam koło salonu, drzwi zamknięte - myślę mama śpi (nie będe jej straszyć).To chociaż tatę obudzę. Idę po cichu po schodach na górę - wystraszona że może złodziej sobie grasuje kiedy śpimy. Mówie "tato" , otwieram dzwi i włączam światło .... i SZOK Tata zesokczył z mamy jak oparzony stoi i się zasłania, mama naciąga pierzynkę i woła do mnie "Zgaś to światło !!!!!!!"
Nie byłam w stanie NIC powiedzieć, zgasiłam światło, wyszłam, zamknęłam drzwi i zeszłam do swojego pokoju. Usiadłam na łóżku, pierwszy szok minął i zaczełam się strasznie śmiać

Na drugi dzień mama nie wiedziała jak mi w oczy spojrzeć, coś próbowała komentować na co ja odrzekłam:
"no co Ty mamo, tylko Wam pogratulować, ja w Twoim wieku też chcialabym mieć takie udane życie erotyczne"
I na tym skończyła się dyskusja i nigdy już do tego nie wrcaliśmy

ta historia wymiata

[wskazówka]

Napisane przez demetria

mojemu M<isiowi to tylko raz udzielił się zanik pamięci, jakoś tak było że sie kochaliśmy i trzeba było szybko zaraz wyjśc z domu i zapomniał zdjąc gumke załozył spodnie i wyszliśmy......
10 minut później.......
środek Warszawy, zatłoczony chodnik, obciążona gumka zsówa się z penisa, wypada przez nogawkę, ląduje na bucie...... 5 minut na nim leży zanim zorientowaliśmy się w sytuacji nastepnie (nie wiem czy to upał tak zadziałał czy z natury mój Misi nie mysli racjonalnie w sytuacjach stresowych ) TŻ podniósł nogę i zamachmął sie nia tak jakby chciał kogos kopnąc.... co prawda gumka zeszła z buta ale wyleciała wysoko w górę przed nami zanim upadła na chodnik od tej pory biore tabletki.... pozdrawiam

aż się popłakałam ze śmiechu, ta historia jest the best

[Kacha19]

Napisane przez arek***

Nurexx lepiej zmień uczelnie ja slyszałem wiele razy o takiej sytuacji ....a zresztą przecież go wyjął tylko przy pomocy pogotowia . ... Swoją drogą ciekawe jak pomaga pogotowie w tej sytuacji chyba dają coś na rozluźnienie

....pawulonik pewnie