Łodzianki i okolice - część druga!

[goszzi]

Napisane przez Moniaa1989

Hm ciezko cos obecnie znalezc,bo sama wczoraj szukalam, ale udalo nam sie znalez impreze zamknieta jednak. A ceny w niektorych lokalach przerazaja wrecz

Noo, zdecydowanie przesadzają
My z tżtem trochę w domu, a potem skoczymy chyba do Czekolady. Nasz kolega będzie na barze, chociaż mnie to nie robi, bo mało procentowa jestem, ale mohito czy coś to chętnie A bilety chyba 30zł dla pań
A w kilku miejscach widziałam tak zawrotne ceny, że można się przewrócić, zwłaszcza że pewnie nawet się człowiek nie dopcha do żadnego "szwedzkiego stołu"

[cosmetix]

Napisane przez potfur z termosu

nicnierobienie w domu plus uspokajanie kotów w czasie fajerwerków

Mnie fajerwerki i petardy kojarzą się bardzo negatywnie. To już nie chodzi o to, że koty się ich boją czy że psy szczekają. Znam chłopaka, który uszkodził w ten sposób dłoń jako dziecko. Wszystko zgodnie z prawem - rodzice mu kupili. W moim poprzednim miejscu zamieszkania uszkodzono kanalizację petardą, a raz w sylwestra ktoś zrzucił z 10 piętra w takiej tubie po petardzie małego kotka. Moim zdaniem na osiedlach mieszkaniowych powinny być zabronione.

[goszzi]

Kotka?! Wyrwałabym nogi z d. za coś takiego

Dzięki Bogu rodzice nigdy nie pozwalali mi bawić się petardami, mogłam podziwiać przez okno i tak mi już zostało, nawet nie podejdę, tyle historii słyszałam o straconych rękach w takich zabawach.

[cosmetix]

Pamiętam, że pochowałam tego kociaka...

[juli_jka]

Napisane przez Adrianna94

Hej dziewczyny

Całe życie mieszkałam pod Łodzią, na studia wyjechałam do Szczecinia i teraz tam sobie pomieszkuję, ale dom rodzinny mam w woj. łódzkim... Przygarniecie mnie?

Pytałyście o plany na Sylwestra... Prawdopodobnie odwiedzimy z TŻ koleżankę, ma być u niej kilku znajomych, ale planujemy wyciągnąć ich na jakąś sylwestrową imprezę. Może polecicie coś ciekawego, studenckiego w Łodzi? Ktoś, coś?

Hej

w temacie Sylwestra ja też nic nie pomogę - siedzę w chałupce przed kompem.

[goszzi]

Ale ze mnie buc, nie przywitałam nowej - witaj Adrianno

[Moniaa1989]

Napisane przez goszzi

Noo, zdecydowanie przesadzają
My z tżtem trochę w domu, a potem skoczymy chyba do Czekolady. Nasz kolega będzie na barze, chociaż mnie to nie robi, bo mało procentowa jestem, ale mohito czy coś to chętnie A bilety chyba 30zł dla pań
A w kilku miejscach widziałam tak zawrotne ceny, że można się przewrócić, zwłaszcza że pewnie nawet się człowiek nie dopcha do żadnego "szwedzkiego stołu"

Dobra idea ale nawet jak jest open bar to nie fajnych drinkow typu malibu czy mohito w cenie, tylko wodka i piwo a szkoda

[VegeKaro]

Napisane przez Adrianna94

Hej dziewczyny

Całe życie mieszkałam pod Łodzią, na studia wyjechałam do Szczecinia i teraz tam sobie pomieszkuję, ale dom rodzinny mam w woj. łódzkim... Przygarniecie mnie?

Pytałyście o plany na Sylwestra... Prawdopodobnie odwiedzimy z TŻ koleżankę, ma być u niej kilku znajomych, ale planujemy wyciągnąć ich na jakąś sylwestrową imprezę. Może polecicie coś ciekawego, studenckiego w Łodzi? Ktoś, coś?

Witaj wśród nas
Wiem, że w WI-Mie ma być impreza w różnych klimatach. Wnętrza pofabrykackie, więc dość oryginalnie. http://wi-ma.org/2013/12/18/sylwestry-w-wimie/

Co do mnie, to nie mamy z TŻem planów. Znajomi spędzają na ogół w wąskim gronie innych swoich znajomych. Zresztą ja już nie mam takiego parcia jak kiedyś na imprezowe sylwestrowe szaleństwo. Chyba się starzeję, bo coraz częściej cenię sobie domowy spokój

[goszzi]

Napisane przez Moniaa1989

Dobra idea ale nawet jak jest open bar to nie fajnych drinkow typu malibu czy mohito w cenie, tylko wodka i piwo a szkoda

jakoś sobie dam radę, pić nie muszę, ni mnie to ziębi ni grzeje
nawet mogłabym ten wieczór spędzic w domu, bo jakoś parcia nie mam na mega wixy

[Moniaa1989]

Napisane przez goszzi

jakoś sobie dam radę, pić nie muszę, ni mnie to ziębi ni grzeje
nawet mogłabym ten wieczór spędzic w domu, bo jakoś parcia nie mam na mega wixy

Ja im starsza sie robie to coraz bardziej przekonuje mnie biała sala

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez VegeKaro

Witaj wśród nas
Wiem, że w WI-Mie ma być impreza w różnych klimatach. Wnętrza pofabrykackie, więc dość oryginalnie. http://wi-ma.org/2013/12/18/sylwestry-w-wimie/

Co do mnie, to nie mamy z TŻem planów. Znajomi spędzają na ogół w wąskim gronie innych swoich znajomych. Zresztą ja już nie mam takiego parcia jak kiedyś na imprezowe sylwestrowe szaleństwo. Chyba się starzeję, bo coraz częściej cenię sobie domowy spokój

Zgadza sie i kazda chwila odpoczynku staje się cenna

[plywok]

Napisane przez Moniaa1989

Ja im starsza sie robie to coraz bardziej przekonuje mnie biała sala
---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------



Zgadza sie i kazda chwila odpoczynku staje się cenna

ja też.
więc się śmieje, że jak emeryt zostaję w domu
kupię martini, sprite, cytrynke i lód i będę witac nowy rok.

chociaz dzisiaj dostałam propozycje pojechania z kolegą w góry, na grupowego sylwestra.
i korci. ale nie mam funduszy. a i czasu za bardzo też, bo musze się uczyć.
gdyby powiedział przed świętami to bym się jakos inaczej zorganizowała.




poszłam z mamą do galerii po buty. nic nie wypatrzyłam.
skończyłyśmy na lodach, jak to mama określiła: trzeba zakończyć stary rok.
poźniej do jeszcze jednego sklepu i wyszłam z długą, bordowa spódnicą na wiosnę.
i na frytki holenderskie bo miałam kupon. i do domu.
spac mi się chcę (bo w nocy tańcowałam).
a tutaj jeszcze muszę się spakowac bo jutro do łodzi wram.

[goszzi]

matko boska, wróciłam właśnie z zakupów w Manu i nigdy więcej - w życiu nie widziałam tylu ludzi w jednym miejscu, aż mi słabo było
ale kupiłam stanik, nowy pędzel do cieni i lakier z Lovely. a tż marynarkę, sexi a teraz mi uciekł do kolegi, bo dostał nową fife

może bym tak ponotatkowała dziś?

[plywok]

Napisane przez goszzi

matko boska, wróciłam właśnie z zakupów w Manu i nigdy więcej - w życiu nie widziałam tylu ludzi w jednym miejscu, aż mi słabo było
ale kupiłam stanik, nowy pędzel do cieni i lakier z Lovely. a tż marynarkę, sexi a teraz mi uciekł do kolegi, bo dostał nową fife

może bym tak ponotatkowała dziś?

we wrocławiu też mnóstwo ludzi. więc tylko trzy sklepy, lodziarnia i wypad.bo źle się oglądało.

ja tez się miałam uczyć.
ale dzisiaj? niee - jestem w domu, tyle ciekawszych rzeczy jest
jutro? niee- wróce do łodzi, zanim się ogarnę. no i brata będe miała to też nie
planuje na poniedziałek to zostawić.

[Moniaa1989]

Napisane przez goszzi

matko boska, wróciłam właśnie z zakupów w Manu i nigdy więcej - w życiu nie widziałam tylu ludzi w jednym miejscu, aż mi słabo było
ale kupiłam stanik, nowy pędzel do cieni i lakier z Lovely. a tż marynarkę, sexi a teraz mi uciekł do kolegi, bo dostał nową fife

może bym tak ponotatkowała dziś?

Ja wpadlam dzisiaj na chwile do Galerii i to samo, tlumy niesamowite nawet mi sie nie chcialo chodzic po sklepach

[8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0]

Napisane przez Moniaa1989

Ja wpadlam dzisiaj na chwile do Galerii i to samo, tlumy niesamowite nawet mi sie nie chcialo chodzic po sklepach

A byłaś może w Superpharmie? Były zestawy świąteczne?
Ja czekam na promocje w karim na obuwie zimowe i to jedną parę a nie 2 czy 3 ;d

[Moniaa1989]

[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;44324358]A byłaś może w Superpharmie? Były zestawy świąteczne?
Ja czekam na promocje w karim na obuwie zimowe i to jedną parę a nie 2 czy 3 ;d[/QUOTE]

Jakies bylo, jest ogolnie -40 na kosmetyki do makijazu,w hebe zreszta tez

[ldzlejdildz]

[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;44324358]A byłaś może w Superpharmie? Były zestawy świąteczne?
Ja czekam na promocje w karim na obuwie zimowe i to jedną parę a nie 2 czy 3 ;d[/QUOTE]

Te po świąteczne przeceny są najlepsze. Często można kupić coś dla siebie w śmiesznej cenie, bo nie zeszło przed świętami Sama chyba pójdę polować 30, ale wszyscy mówią, że okropne kolejki wszędzie i tłumy.



Ja spędzam Sylwestra ze znajomymi w mało osób, pewnie pójdziemy też do manu, bo mamy w miarę niedaleko, a mam ogromną ochotę na jakąs domówkę z dużą ilością osób i fajną potańcówką

Dziewuszki co dziś robiłyście w tą piękną wiosenną pogodę?
Ja byłam na rowerze w wiosennej kurtce i się zgrzałam.

[goszzi]

ja głównie leżałam i miałam migrenę, potem ożyłam dopiero

[cosmetix]

Napisane przez KatiaM

A byłaś może w Superpharmie? Były zestawy świąteczne?
Ja czekam na promocje w karim na obuwie zimowe i to jedną parę a nie 2 czy 3 ;d

Napisane przez ldzlejdildz

Te po świąteczne przeceny są najlepsze. Często można kupić coś dla siebie w śmiesznej cenie, bo nie zeszło przed świętami

Też byłam w SP. Dostępne przecenione zestawy podałam w wątku SP:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post44323375

[Madzia9999]

[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;44300218]Oj nic nie musisz Tylko chcesz Ale to dobrze że masz w sobie tyle motywacji[/QUOTE]

Masz racje bardzo chcę, bo źle si e czuj e z taką oponką

Napisane przez potfur z termosu

nicnierobienie w domu plus uspokajanie kotów w czasie fajerwerków

na razie muszę do tego sylwestra dożyć, bo trochę mnie robotą zarzucili

Pilnuj kotków coby sie nie stresowaly ile ich masz?

Napisane przez Gumisiek007

Świąteczny chaos mnie porwał i nie zdążyłam Wam życzyć magicznych Świąt, więc na zapas życzę Wam wszystkiego najwspanialszego w Nowym Roku, samych sukcesów, uśmiechu każdego dnia i spełnienia wszystkich marzeń i planów.

Dziękuję i nawajem

Napisane przez goszzi

Noo, zdecydowanie przesadzają
My z tżtem trochę w domu, a potem skoczymy chyba do Czekolady. Nasz kolega będzie na barze, chociaż mnie to nie robi, bo mało procentowa jestem, ale mohito czy coś to chętnie A bilety chyba 30zł dla pań
A w kilku miejscach widziałam tak zawrotne ceny, że można się przewrócić, zwłaszcza że pewnie nawet się człowiek nie dopcha do żadnego "szwedzkiego stołu"

Eeee 30zl to jeszcze nie dużo )

Napisane przez cosmetix

Mnie fajerwerki i petardy kojarzą się bardzo negatywnie. To już nie chodzi o to, że koty się ich boją czy że psy szczekają. Znam chłopaka, który uszkodził w ten sposób dłoń jako dziecko. Wszystko zgodnie z prawem - rodzice mu kupili. W moim poprzednim miejscu zamieszkania uszkodzono kanalizację petardą, a raz w sylwestra ktoś zrzucił z 10 piętra w takiej tubie po petardzie małego kotka. Moim zdaniem na osiedlach mieszkaniowych powinny być zabronione.

Biedny kotek

Napisane przez goszzi

matko boska, wróciłam właśnie z zakupów w Manu i nigdy więcej - w życiu nie widziałam tylu ludzi w jednym miejscu, aż mi słabo było
ale kupiłam stanik, nowy pędzel do cieni i lakier z Lovely. a tż marynarkę, sexi a teraz mi uciekł do kolegi, bo dostał nową fife

może bym tak ponotatkowała dziś?

Wczoraj po 17 bylam w Manufakturze, niecałą godzinę wytrzymałam ;p Z ciuchow nic nie kupiłam :/ Wszedzie tlumy i kolejki

[lisnov]

Napisane przez goszzi

Dzięki Bogu rodzice nigdy nie pozwalali mi bawić się petardami, mogłam podziwiać przez okno i tak mi już zostało, nawet nie podejdę, tyle historii słyszałam o straconych rękach w takich zabawach.

Miałam dokładnie tak samo. Zawsze wspólnie podziwialiśmy fajerwerki przez okno. Z daleka - ok. Nienawidzę chodzić w obecnym czasie po mieście bo się panicznie boję, że trafi mnie petarda. Nienawidzę tych gówniarzy, którzy bezmyślnie rzucają petardami na lewo i prawo. I nienawidzę, a przede wszystkim zupełnie nie rozumiem, po cholerę sprzedają takie coś jak petardy hukowe? Jak są te fajne, co na niebie się rozbłyskują w różnych kolorach - one dają hałas, ale efekt jest piękny. Ja naprawdę nie wspominam już o zwierzakach... swojego nie mam, ale będę miała na pewno i już widzę, że sobie zbudujemy w mieszkaniu jakieś schronienie z kocy, poduszek i będziemy siedzieć razem.

Ej, co to jest biała sala? Mnie się to kojarzy z izolatką w psychiatryku...

[Inspire]

Ale bym chciała zgarnąć zestaw z Farmony, ale zanim dotre do sklepu jakiegoś to wykupią

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Moniaa1989]

Napisane przez lisnov

Miałam dokładnie tak samo. Zawsze wspólnie podziwialiśmy fajerwerki przez okno. Z daleka - ok. Nienawidzę chodzić w obecnym czasie po mieście bo się panicznie boję, że trafi mnie petarda. Nienawidzę tych gówniarzy, którzy bezmyślnie rzucają petardami na lewo i prawo. I nienawidzę, a przede wszystkim zupełnie nie rozumiem, po cholerę sprzedają takie coś jak petardy hukowe? Jak są te fajne, co na niebie się rozbłyskują w różnych kolorach - one dają hałas, ale efekt jest piękny. Ja naprawdę nie wspominam już o zwierzakach... swojego nie mam, ale będę miała na pewno i już widzę, że sobie zbudujemy w mieszkaniu jakieś schronienie z kocy, poduszek i będziemy siedzieć razem.

Ej, co to jest biała sala? Mnie się to kojarzy z izolatką w psychiatryku...

Biala sala to tak jakby po prostu isc spac, zostac w domu Petard hukowych tez nie rozumiem i ludzkiej bezmyslnosci to juz wogole, bo jak mozna dac dzieciom takie cos do zabawy potem z tego sa tylko problemy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez Inspire

Ale bym chciała zgarnąć zestaw z Farmony, ale zanim dotre do sklepu jakiegoś to wykupią

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moze tak byc ludzie sie rzucaja na wszystko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[VegeKaro]

Czyli plotki krążące po mieście zostały przez Was potwierdzone Wczoraj wracałam po południu z pracy i na przystanku koło Galerii Łódzkiej czekał tłum ludzi. Chętnie bym pobuszowała na wyprzedażach, ale bardzo nie lubię tłumów i źle się czuję w zatłoczonych miejscach.

Wczoraj mnie dopadła jakaś chandra i tak sobie pomyślałam... Mam niewielkie grono znajomych, iluś tam na fb, a jak chciałabym gdzieś poimprezować to nie ma z kim (wyłączając TŻ). Pomyślałam, że może jednak warto ruszyć się gdzieś na Sylwestra, ale co z tego że taki plan zawitał do mojej głowy, jak i tak nie byłoby gdzie?

No to pomarudziłam

[201604191500]

Napisane przez Madzia9999

Pilnuj kotków coby sie nie stresowaly ile ich masz?

tylko dwa

[lisnov]

Napisane przez plywok

i na frytki holenderskie bo miałam kupon. i do domu.

jakie to są frytki holenderskie? matko, gdzie ja w ogóle żyję, nic nie wiem...

[juli_jka]

o rany, ciekawe jaka w takim razie będzie droga jutro do łodzi ...
czy też będzie tak tłoczno

[plywok]

Napisane przez lisnov

jakie to są frytki holenderskie? matko, gdzie ja w ogóle żyję, nic nie wiem...

to są takie grubsze, niekoniecznie równo pokrojone.
zewnątrz chrupiące, w środku miekkie.
i podawane z sosami. podobno taksprzedaja w holandii.

i one sa trochę innaczej przygotowane bo najpierw chyba dają do gorącej wody, a później do oleju i wtedy mniej tłuszzczu wsiąkają.

[Moniaa1989]

Napisane przez plywok

to są takie grubsze, niekoniecznie równo pokrojone.
zewnątrz chrupiące, w środku miekkie.
i podawane z sosami. podobno taksprzedaja w holandii.

i one sa trochę innaczej przygotowane bo najpierw chyba dają do gorącej wody, a później do oleju i wtedy mniej tłuszzczu wsiąkają.

Ja wczoraj kupilam frytki w ksztalcie choinki, gwiazdek i mikołaja, a co mi tam taka wariacja

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez VegeKaro

Czyli plotki krążące po mieście zostały przez Was potwierdzone Wczoraj wracałam po południu z pracy i na przystanku koło Galerii Łódzkiej czekał tłum ludzi. Chętnie bym pobuszowała na wyprzedażach, ale bardzo nie lubię tłumów i źle się czuję w zatłoczonych miejscach.

Wczoraj mnie dopadła jakaś chandra i tak sobie pomyślałam... Mam niewielkie grono znajomych, iluś tam na fb, a jak chciałabym gdzieś poimprezować to nie ma z kim (wyłączając TŻ). Pomyślałam, że może jednak warto ruszyć się gdzieś na Sylwestra, ale co z tego że taki plan zawitał do mojej głowy, jak i tak nie byłoby gdzie?

No to pomarudziłam

A moze jednak jakis fajny lokal by sie znalazl jesli masz taka ochote to dlaczego by jej nie spelnic

[Madzia9999]

Napisane przez Inspire

Ale bym chciała zgarnąć zestaw z Farmony, ale zanim dotre do sklepu jakiegoś to wykupią

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Co to za zestawy z Farmony?