Szczepienia, religia i polityka, a randki.

[67eve]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88887270]Hipokrytka i to obrzydliwa, sorry. Tacy ludzie to najgorszy sort.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Czy najgorszy, tobym nie powiedziała. Są jeszcze gorsi fanatycy, są przypadki że członkowie rodziny są ze sobą śmiertelnie skłóceni przez politykę. A u nas na szczęście tego nie ma.
Jak mama się nawróciła to początkowo nie dowierzaliśmy, myśleliśmy że to chwilowa fanaberia. Ale jak zaproponowała tacie ślub kościelny to tata się zgodził od razu. Ona chciała, bo po pierwsze, skoro się nawróciła to chciała żeby w ich małżeństwie był Bóg, a po drugie uznała, że to dobra okazja, żeby niejako zacząć wszystko od nowa po tym jak przez pierwsze 30 lat była żoną daleką od ideału. No i na szczęście dzięki temu została wierną żoną, to jest pozytywna strona tego nawrócenia.
A negatywna strona to oczywiście ta hipokryzja z odmawianiem wyboru młodszym kobietom i popieraniem tego co w polityce robi Kościół.

[SteveS]

Napisane przez Mia Donna

Tylko, że jest jeszcze druga strona medalu. Wielu lekarzy nie wpisuje NOPów, nie zgłasza ich, mówi, że czyjeś problemy ze zdrowiem to na pewno nie wina szczepionki. Więc nie ufałabym tak bardzo tym oficjalnym statystykom. Sama mam w otoczeniu kilka przypadków takich NOPów, kiedy to lekarze nie widzą związku ze szczepieniem. Polecam też zajrzeć na grupę na FB o powikłaniach po szczepieniach, tam sporo osób opisuje swoje NOPy i szczerze to nie dziwię się, że ludzie nie ufają akurat tym szczepionkom, skoro pojawiają się po nich takie skutki uboczne. Widać, że znasz tylko "swoją" prawdę, a nie dopuszczasz do myśli, że może być też druga strona medalu, nie taka kolorowa.

Nie ogarniam takiego "lekarze nie wpisują nopów". NOP możesz zgłosić sama.

[Alekto123]

Napisane przez 67eve

A negatywna strona to oczywiście ta hipokryzja z odmawianiem wyboru młodszym kobietom i popieraniem tego co w polityce robi Kościół.

Czyli pudrowanie sobie czegoś co pewnie teraz uznaje za grzech cudzym dramatem, obrzydliwe.

[karola11]

Dla mnie to sa ważne kwestie i na Twoim miejscu pewnie nie chciałabym się spotkać z osobą niezaszczepioną skoro sama jestem zaszczepiona. Są takie tematy, poglądy, które nie powinny a wręcz nie moga być odmienne bo bardzo utrudniają wspólne życie.
Nie we wszystkim trzeba mieć takie samo podejście, są tematy do pogodzenia. Natomiast polityka, religia, szczepienia, ogólnie zdrowie, podejście do dzieci, zwierząt, (nie)tolerancji to dla mnie bardzo ważne kwestie.