znowu mi nie wyszło z panienką z internetu - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-08, 22:42   #301
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość

w głębi duszy wciąż wierzę, że ma jakieś problemy, ale to pewnie typowa laska - głowa w piasek i udajemy, że się nie znamy

żałosne
Laska No tak, bo faceci to zawsze od razu szczerze piszą, o co im biega Ogarnij, że wszyscy jesteśmy z jednej gliny i zachowujemy się podobnie- oczywiście nie wszyscy, tylko określone typy ludzi wyznaczane pewnymi cechami charakteru, nie płciowymi
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-08, 22:51   #302
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Ale bedo jaja jak laska faktycznie ma jakieś ważne rzeczy na głowie i się odezwie, a krewet odbędzie z nią męską rozmowę.
Może wpadnie na wizaż, żeby się poradzić co robić i o co temu gościu chodzi...
Ach... marzenia.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 06:25   #303
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

stewardesa, a co, nie jest tak? choć ty akurat z tego co czytam to często się ze mną zgadzasz, dopiero w tym temacie zaczęłaś wypisywać głupoty

Cytat:
Laska No tak, bo faceci to zawsze od razu szczerze piszą, o co im biega Ogarnij, że wszyscy jesteśmy z jednej gliny i zachowujemy się podobnie- oczywiście nie wszyscy, tylko określone typy ludzi wyznaczane pewnymi cechami charakteru, nie płciowymi
kto mówi od razu? miała prawie dwa tygodnie
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 08:31   #304
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Wyobraź sobie dziewczynę, która wpatruje się w ekran telefonu i siedzi na forum i wyrzuca swoje żale w wielu postach przez wiele dni, że spotkała się raz z facetem i mogła mu się podobać, a się nie odzywa, ale przecież był miły i przecież jej dał kwiatka na przywitanie i powinien się odezwać. Co z tego, że zajęty? On ma OBOWIĄZEK z nią rozmawiać i musi natychmiast w tym momencie napisać, bo przecież raz się widzieli, dzwoniła i pisała do niego prawie codziennie od tamtego czasu i na pewno mu na niej zależy..., a ona taką miała nadzieję, że kupi jej ten drogi komplet biżuterii. To właśnie jesteś Ty, tylko w męskiej formie i zamiast prezentu wolałbyś się z nią przespać. Powiedz, tak szczerze, co byś jej doradził? Nie wydaje Ci się to trochę żałosne? Ja rozumiem, że można mieć żal do tej osoby, ale po jednym spotkaniu powinno Ci to przejść w tak samo ekspresowym tempie i jedyne co powinieneś zrobić to czekać na sygnał od niej, a potem albo się umówić albo odpuścić i tyle.
__________________
Dbam o włosy.

angielski - C2
rosyjski - B2
hiszpański - ?

Edytowane przez TakaSamaInna
Czas edycji: 2015-10-09 o 08:33
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 10:01   #305
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
stewardesa, a co, nie jest tak? choć ty akurat z tego co czytam to często się ze mną zgadzasz, dopiero w tym temacie zaczęłaś wypisywać głupoty
Zgadzam się z tym, kto w danej chwili wg mnie ma rację, a nie z reguły jak widzę konkretny nick.
Kogo obchodzi, że napiszesz, że nasza płeć to księżniczki itd.? Powtarzasz to, bo chcesz, żebyśmy zaprzeczały. Straszna dziecinada. Jesteśmy. No i?

Sam wywnioskowałeś, ilu takich krewetów ma przeciętna laska. Chyba wszystkie wiemy, jak reaguje taki frustrat po dostaniu kosza (ta dziewczyna dała go akurat w ten sposób, że ignoruje Cię i zwodzi i nic z tym nie zrobisz), że nagle okazujemy się pustymi, często brzydkimi księżniczkami. Sam pomyśl, na ile ta opinia jest wiarygodna, a przede wszystkim jak żałosne jest wyliczanie wad komuś, kto ma Cię gdzieś. To nie ona ma problem ze znalezieniem partnera.

Wiesz, co jest najgorsze w takich relacjach, jaką Ty miałeś z tą laską, która do Ciebie wydzwaniała, a Ty ją spławiłeś? Tylko nie będziesz chciał tego przyjąć do wiadomości: że ta laska, na której Ci zależy czuje do Ciebie to samo, co Ty do tej nachalnej laski. I uprzedzając: to czy spławiłeś ją kulturalnie i czy zachowałeś się w porządku pozostaje ocenie jej i naszej, a o tym już się wypowiedziałam.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 14:15   #306
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Wyobraź sobie dziewczynę, która wpatruje się w ekran telefonu i siedzi na forum i wyrzuca swoje żale w wielu postach przez wiele dni, że spotkała się raz z facetem i mogła mu się podobać, a się nie odzywa, ale przecież był miły i przecież jej dał kwiatka na przywitanie i powinien się odezwać. Co z tego, że zajęty? On ma OBOWIĄZEK z nią rozmawiać i musi natychmiast w tym momencie napisać, bo przecież raz się widzieli, dzwoniła i pisała do niego prawie codziennie od tamtego czasu i na pewno mu na niej zależy..., a ona taką miała nadzieję, że kupi jej ten drogi komplet biżuterii. To właśnie jesteś Ty, tylko w męskiej formie i zamiast prezentu wolałbyś się z nią przespać. Powiedz, tak szczerze, co byś jej doradził? Nie wydaje Ci się to trochę żałosne? Ja rozumiem, że można mieć żal do tej osoby, ale po jednym spotkaniu powinno Ci to przejść w tak samo ekspresowym tempie i jedyne co powinieneś zrobić to czekać na sygnał od niej, a potem albo się umówić albo odpuścić i tyle.
nie dzwoniłem i nie pisałem do niej od poniedziałku, to po pierwsze, po drugie - nie mam żalu do niej o to, że mnie nie chce (chyba) tylko o to, że nie jest szczera
ona nie ma żadnego obowiązku kontaktowania się ze mną, ale niech napisze po ludzku, że nie chce się już spotykać i tyle
ja wciąż wierzę, że ma te problemy i w przyszłym tygodniu się odezwie, dlatego odpuściłem dzwonienie

Cytat:
Zgadzam się z tym, kto w danej chwili wg mnie ma rację, a nie z reguły jak widzę konkretny nick.
Kogo obchodzi, że napiszesz, że nasza płeć to księżniczki itd.? Powtarzasz to, bo chcesz, żebyśmy zaprzeczały. Straszna dziecinada. Jesteśmy. No i?

Sam wywnioskowałeś, ilu takich krewetów ma przeciętna laska. Chyba wszystkie wiemy, jak reaguje taki frustrat po dostaniu kosza (ta dziewczyna dała go akurat w ten sposób, że ignoruje Cię i zwodzi i nic z tym nie zrobisz), że nagle okazujemy się pustymi, często brzydkimi księżniczkami. Sam pomyśl, na ile ta opinia jest wiarygodna, a przede wszystkim jak żałosne jest wyliczanie wad komuś, kto ma Cię gdzieś. To nie ona ma problem ze znalezieniem partnera.

Wiesz, co jest najgorsze w takich relacjach, jaką Ty miałeś z tą laską, która do Ciebie wydzwaniała, a Ty ją spławiłeś? Tylko nie będziesz chciał tego przyjąć do wiadomości: że ta laska, na której Ci zależy czuje do Ciebie to samo, co Ty do tej nachalnej laski. I uprzedzając: to czy spławiłeś ją kulturalnie i czy zachowałeś się w porządku pozostaje ocenie jej i naszej, a o tym już się wypowiedziałam.
No dla mnie jest po prostu niepoważne takie podejście i tyle, bezczelne jest kłamanie komuś przez telefon, że wszystko jest ok, jak w rzeczywistości ma się w dupie tę osobę. Piszę, że jesteście księżniczkami, bo ja wychodzę z założenia, że jak się z kimś spotykamy, zaczynamy spotykać, to jeśli jesteśmy zainteresowani, utrzymujemy z taką osobą kontakt - a jak nie, to ją o tym informujemy, to chyba jest proste i logiczne, nie? A wy tu wyskakujecie z jakimś "no chłopcze na odbieranie telefonów to trzeba zasłużyć". To są jakieś jaja. I taka postawa zawsze będzie mnie śmieszyć.
Tutaj jestem o tyle zagubiony, że przecież na początku, po spotkaniu ona sama do mnie dzwoniła. Nawet w niedzielę, gdy już myślałem, że jest źle, sama oddzwoniła i bardzo fajnie się gadało. Dlatego staram się wierzyć, że może, może, nie ściemnia...
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 14:30   #307
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
No dla mnie jest po prostu niepoważne takie podejście i tyle, bezczelne jest kłamanie komuś przez telefon, że wszystko jest ok, jak w rzeczywistości ma się w dupie tę osobę. Piszę, że jesteście księżniczkami, bo ja wychodzę z założenia, że jak się z kimś spotykamy, zaczynamy spotykać, to jeśli jesteśmy zainteresowani, utrzymujemy z taką osobą kontakt - a jak nie, to ją o tym informujemy, to chyba jest proste i logiczne, nie? A wy tu wyskakujecie z jakimś "no chłopcze na odbieranie telefonów to trzeba zasłużyć". To są jakieś jaja. I taka postawa zawsze będzie mnie śmieszyć.
Tutaj jestem o tyle zagubiony, że przecież na początku, po spotkaniu ona sama do mnie dzwoniła. Nawet w niedzielę, gdy już myślałem, że jest źle, sama oddzwoniła i bardzo fajnie się gadało. Dlatego staram się wierzyć, że może, może, nie ściemnia...
Krewet weź se kup kieckę, zrób się na bóstwo i idź na parę randek z kawalerami z internetu, albo po prostu przejdź się w okolicę robót drogowych albo większego remontu.

A potem wróć i powiedz ja było fajnie, kiedy gość usłyszawszy od Ciebie szczere i szybkie "nie jestem zainteresowana" zasunął Ci:
a) agresją - jak możesz? zmarnowałaś mój czas szm*to, jak nie miałaś ochoty trzeba było się nie umawiać!!!
b) pretensjami - ojejujeju jaki ja jestem nieszczęśliwy, znowu mi nie wyszło,
c) 300% zawzięcia w uwodzeniu żeby zmienić Twoje nastawienie,
d) łapska gdzie nie trzeba, żeby chociaż sobie coś macnąć na do widzenia,
e) żądaniem tłumaczeń - i nie myśl, że wywiniesz się jednym zdaniem, niektórzy oczekują co najmniej 3-stronnicowej rozprawki,
f) oskarżeniem o to, że jesteś pustą dzidą, bo nawet nie chcesz się z nim spotkać jeszcze 15 razy żeby móc być absolutnie pewną, że jest obrzydliwy,
g) itd. można to dociągnąć do Z i nadal nic nie będzie "z kosmosu".

Nie chodzi o to, żebyś się litował nad nieszczęsnymi księżniczkami, bo dadzą sobie radę. Ty się ciesz, że przy poziomie kultury i finezji niektórych facetów na których kobiety mają nieszczęście się natykać, ta większość normalnych, umiarkowanie normalnych i takich jak Ty nie dostaje profilaktycznie paralizatorem po nieudanej randce zamiast się cackać z wysyłaniem subtelnych sygnałów o braku zainteresowania.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-09, 14:50   #308
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Nie musisz pisać o poziomie facetów w internecie, bo go znam, mimo, że nie jestem biseksualny.
Ale jaki ja mam związek z tymi facetami? Każdy przypadek jest indywidualny. To tak ja miałbym każdą dziewczynę traktować na dystans, bo przecież każda się puszcza z Murzynami i i tak nic z tego nie będzie. Ja jestem normalnym typkiem, zdarza mi się ponarzekać, jestem trochę nieszczęśliwy z różnych powodów z przeszłości, ale wrzucanie mnie do jednego worka z jakąś patologią jest głupie.
Poza tym, jeśli moja randka z nią była nieudana, to po co dzwoniła do mnie przez dwa następne dni sama? Co, na trzeci dzień wstała i pomyślała "no, ten krewet to jednak nie to, od dziś zaczynam go olewać"?
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 14:56   #309
ManiaczkaPiekna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 22
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Wielka miłość to chyba nie była, więc daj sobie z nią spokój. Może w międzyczasie znalazła kogoś bardziej interesującego. Albo zwyczajnie nie ma czasu. Dziewczyna przecież nie musi siedzieć i rozmyślać o Tobie. Nie musi też wszystkich facetów traktować poważnie...
ManiaczkaPiekna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 15:49   #310
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
Nie musisz pisać o poziomie facetów w internecie, bo go znam, mimo, że nie jestem biseksualny.
Ale jaki ja mam związek z tymi facetami? Każdy przypadek jest indywidualny. To tak ja miałbym każdą dziewczynę traktować na dystans, bo przecież każda się puszcza z Murzynami i i tak nic z tego nie będzie. Ja jestem normalnym typkiem, zdarza mi się ponarzekać, jestem trochę nieszczęśliwy z różnych powodów z przeszłości, ale wrzucanie mnie do jednego worka z jakąś patologią jest głupie.
Poza tym, jeśli moja randka z nią była nieudana, to po co dzwoniła do mnie przez dwa następne dni sama? Co, na trzeci dzień wstała i pomyślała "no, ten krewet to jednak nie to, od dziś zaczynam go olewać"?
Ale żeby nie wrzucać Cię do jednego worka z patologią trzeba... co? POZNAĆ.
A ona Cię NIE ZNA. Skąd ma wiedzieć? Po twarzy ma rozpoznać? W pierwszym wrażeniu wyczytać?
Widzieliście się RAZ.

Przy założeniu, że zrobiłeś jak najlepsze wrażenie gościa, którym nie jest zainteresowana - kilka godzin to za mało żeby stwierdzić z kim ma się do czynienia i jaka będzie reakcja.
Tym bardziej, że zaprosiła Cię do domu. Może to była jej pierwsza randka na chacie albo dopiero teraz ktoś ją oświecił, że jak gościowi się coś nie spodoba to może jej narobić syfu.
Zrozum, że w takiej sytuacji własne bezpieczeństwo jest istotniejsze niż "szczere bycie fair" wobec Ciebie w momencie kiedy jesteś tylko obcym gościem.

Mówiąc wprost "nie podobasz mi się/nie podobało mi się/było spoko ale drugiej randki nie chcę" podejmuje ryzyko ściągnięcia na siebie losowo wybranej ze spektrum a-z reakcji.
Kręcąc, milcząc, unikając, wymawiając się ma większe szanse na to, że obiekt się znudzi i znajdzie sobie inną laskę, albo odpuści uznawszy, że ona jest niewarta zainteresowania.

Nie chodzi o traktowanie na dystans tylko o zwykły rozsądek.
To nie jest głupie. Wyobraź sobie jak kończą laski, które nikogo na wszelki wypadek nie wrzucają do worka z patologią, są zawsze szczere, otwarte, wesołe....
Bardzo szybko przestają być wesołe, bo świat je z tego leczy. Ew. jedna z drugą będzie miała szczęście i na d*pka nie trafi.

Po co do Ciebie dzwoniła? To się okaże. Może jednak ma te problemy i jest zainteresowana - co nie znaczy, że Twoje podejście jest ok, bo takiej szczerości, lojalności czy jak to tam chcesz nazwać możesz oczekiwać po kilku spotkaniach, nie po jednym.

Weź się nie spodziewaj po dziewczętach, że ujrzawszy Cię będą czytać jak w otwartej księdze. Już lepiej pier*yknij sobie ten dekalog, po drugiej stronie wypisz listę swoich zalet, żeby może niektóre były w stanie wstać z podłogi po przeczytaniu tego i lataj na podryw. Ta, która nie umrze ze śmiechu na ten widok ani nie zemdleje będzie Cię traktować poważnie - plus będziesz miał szansę na oczarowanie mdlejących udzielając im pierwszej pomocy.
Same korzyści.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 16:01   #311
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Śmieszy mnie taka nieufność, do taksówek też nie wsiadasz, bo prowadzi obcy człowiek? Dla mnie taka panna musi być jakaś upośledzona. To tak jak ja bałbym się olać jakiejś panny wprost, bo zawsze może na mnie napuścić kolegów za karę, czy tam starszego brata.
Poza tym, gdyby trafiła na prawdziwego natręta, który by wydzwaniał po kilka razy dziennie, to olewanie by nic nie pomogło. Wręcz przeciwnie, powiększyłoby problem.
Dla mnie to jest uwłaczające, że ktoś z góry mnie traktuje jak świra. Mało mnie to obchodzi, że mnie nie zna, dla mnie to uwłaczające, bo robiłem wszystko, żeby postrzegano mnie normalnie, i nie obchodzi mnie, że ktoś do tego potrzebuje miliona spotkań.
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-09, 16:01   #312
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
No dla mnie jest po prostu niepoważne takie podejście i tyle, bezczelne jest kłamanie komuś przez telefon, że wszystko jest ok, jak w rzeczywistości ma się w dupie tę osobę. Piszę, że jesteście księżniczkami, bo ja wychodzę z założenia, że jak się z kimś spotykamy, zaczynamy spotykać, to jeśli jesteśmy zainteresowani, utrzymujemy z taką osobą kontakt - a jak nie, to ją o tym informujemy, to chyba jest proste i logiczne, nie? A wy tu wyskakujecie z jakimś "no chłopcze na odbieranie telefonów to trzeba zasłużyć". To są jakieś jaja. I taka postawa zawsze będzie mnie śmieszyć.
Tutaj jestem o tyle zagubiony, że przecież na początku, po spotkaniu ona sama do mnie dzwoniła. Nawet w niedzielę, gdy już myślałem, że jest źle, sama oddzwoniła i bardzo fajnie się gadało. Dlatego staram się wierzyć, że może, może, nie ściemnia...
Jakbym czytała o mężczyznach.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 16:16   #313
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
Śmieszy mnie taka nieufność, do taksówek też nie wsiadasz, bo prowadzi obcy człowiek? Dla mnie taka panna musi być jakaś upośledzona. To tak jak ja bałbym się olać jakiejś panny wprost, bo zawsze może na mnie napuścić kolegów za karę, czy tam starszego brata.
Poza tym, gdyby trafiła na prawdziwego natręta, który by wydzwaniał po kilka razy dziennie, to olewanie by nic nie pomogło. Wręcz przeciwnie, powiększyłoby problem.
Dla mnie to jest uwłaczające, że ktoś z góry mnie traktuje jak świra. Mało mnie to obchodzi, że mnie nie zna, dla mnie to uwłaczające, bo robiłem wszystko, żeby postrzegano mnie normalnie, i nie obchodzi mnie, że ktoś do tego potrzebuje miliona spotkań.
Nie mówię o tym co ja robię tylko podaję Ci przykład tłumaczący postępowanie, którego nie mogłeś zrozumieć.
Owszem, honorna panna może na Ciebie napuścić kolegów jeśli zranisz jej uczucia - mało prawdopodobne, ale za to jak już napuści to jest spore ryzyko, że zrobią to konkretnie.
Olewanie natręta dzwoniącego kilka razy dziennie powiększa problem w jaki sposób? Można dać mu czas, niech sobie dzwoni i miesiąc jak czuje potrzebę.

No to masz problem. Nikt Cię z góry nie traktuje jak świra, ale niektórzy dopuszczają ryzyko, że możesz nim być.
Robiłeś wszystko by postrzegano Cię normalnie - no super, zapewniam Cię, że świry też się od razu nie chwalą swoim prawdziwym obliczem.
Póki Cię lasencja nie pozna, musisz się liczyć z uwłaczającą świadomością, że postrzega Cię przez pryzmat przeciętnego chłopa od którego jesteś trochę bardziej interesujący i dopiero z czasem będziesz zyskiwał.

Tzn. zyskiwał o ile nie zaczniesz się dzielić niektórymi poglądami na temat relacji damsko-męskich, bo to może dziewoje skutecznie odstraszać.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 16:31   #314
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

To, że honorna panna napuści kolegów jest niewiele mniej prawdopodobne niż że trafi się na świra. Bez przesady, jest pełno normalnych facetów, którzy o niepowodzeniu zapomną i tyle.
Olewanie natręta utrudnia sprawę o tyle, że niektórzy nie rozumieją aluzji i brak odzewu może dla nich nic nie znaczyć. A przecież chodzi o to, żeby przestał dzwonić, nie?

Cytat:
Tzn. zyskiwał o ile nie zaczniesz się dzielić niektórymi poglądami na temat relacji damsko-męskich, bo to może dziewoje skutecznie odstraszać.
Możesz mi przytoczyć te poglądy? Serio pytam, bo szowinizmu się u siebie nie mogę dopatrzyć.
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 16:45   #315
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
To, że honorna panna napuści kolegów jest niewiele mniej prawdopodobne niż że trafi się na świra. Bez przesady, jest pełno normalnych facetów, którzy o niepowodzeniu zapomną i tyle.
Olewanie natręta utrudnia sprawę o tyle, że niektórzy nie rozumieją aluzji i brak odzewu może dla nich nic nie znaczyć. A przecież chodzi o to, żeby przestał dzwonić, nie?
A co? Honorne panny non stop napuszczają na kogoś kolegów?
Czasem chodzi o to, żeby z nim nie gadać ani do niego nie pisać - wtedy niech sobie dzwoni.
Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
Możesz mi przytoczyć te poglądy? Serio pytam, bo szowinizmu się u siebie nie mogę dopatrzyć.
Mogę. Już wcześniej przytoczyłam.
To nawet nie jest szowinizm, obawiam się, że ze względu na nowatorstwo można to spokojnie zacząć nazywać krewetyzmem.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 17:00   #316
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

to przytocz, bo nie zauważyłem, serio interesuje mnie, jakie poglądy (choć dla mnie to bardziej przytoczenie faktów) mogłyby odstraszyć ode mnie kobietę, i tę prośbę kieruję także do innych użytkowniczek zaangażowanych w tę dyskusję
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 19:48   #317
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
to przytocz, bo nie zauważyłem, serio interesuje mnie, jakie poglądy (choć dla mnie to bardziej przytoczenie faktów) mogłyby odstraszyć ode mnie kobietę, i tę prośbę kieruję także do innych użytkowniczek zaangażowanych w tę dyskusję
1. Jak laska jest dziewicą, to nie musi być zagorzałą katoliczką, żeby zasługiwała na szacunek dla siebie i swoich decyzji. Ona decyduje czy chce się z kimś macać czy nie i ma prawo korzystać z serwisów randkowych.
Więc racz nie sprzedawać ludziom pier*ół na temat tego, że jeśli nie daje się obmacywać na 4 czy 5 spotkaniu to jest niepoważna i zgrywa księżniczkę. Jej życie, jej ciało, jej decyzje. I wypisując takie rzeczy to Ty księżniczkujesz niemożebnie.

2. Pierwsze spotkanie nie zobowiązuje do niczego. Ludzie mają prawo zachowywać się tak, jak im się podoba i nie zasługują przy tym na potępienie. Nie oczekuj, że wszyscy dostosują się do Twoich standardów to oszczędzisz sobie groma frustracji.

3. Wszystkie te swoje wysokie oczekiwania o szczerości i lojalności zachowaj na związek.

4. Męskie rozmowy odbywaj z ludźmi, których znasz.

5. Telefon to tylko telefon. Równie dobrze mogłeś zadzwonić przypadkiem bo coś Ci się w kieszeni wcisnęło. Tłumaczeń o powodach nieodebrania można się spodziewać po 3 randkach, nie po jednej.

6. Nie zachowuj się jak świnia i nie dawaj laskom sprzecznych sygnałów - no chyba, że ta od fascynujących opowieści o zgubionym bilecie była wariatką. Ale po ki czort dawałeś wariatce nadzieję, skoro lubisz tak jasno stawiać sprawę. Jak już zauważono, ona najprawdopodobniej czuła się tak jak teraz Ty przez tą laskę z internetu.

7. Pogódź się z istnieniem cnotek.

8. Pogódź się z istnieniem cnotkujących.

9. Przestań tak gardzić "patolą". To też ludzie, nie musisz się z nimi zadawać.

10. Wyrzuć sobie ze łba to przeświadczenie o tym, że każda laska ma pięciu, dziesięciu czy stu innych prawdziwych lub potencjalnych adoratorów, bo jak będziesz podchodził do sprawy jak zakompleksiona dziadyga, to tak właśnie będziesz traktowany. Więcej przekonania "ja, krewet, jestem zaje*isty" a mniej "ja, krewet, pokażę jaki jestem zaje*isty".

W przeciwnym wypadku będziesz robił na lasencjach tak piorunujące wrażenie jak na Dziewczynie Włóczykija.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 22:38   #318
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

1. Nie mówię, że jak laska jest dziewicą to jest wojującą katoliczką, ale jak laska ma 25 lat, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że ostro cnotkowała w przeszłości, albo po prostu ma awersję do facetów. I co ma brak macanek do księżcznikowania? Dla mnie laska, która po kilku spotkaniach nawet nie daje się przytulić, a facet jej się podoba, jest dziwna. A jak jej się nie podoba, to po co się z nim spotyka? Proste i logiczne.

2. Jak ktoś się zachowuje niepoważnie, to zasługuje na potępienie, mają prawo mnie żenować takie zachowania, szczególnie, że panna nie chodzi do gimnazjum tylko ma 20 lat.

3. Nie, to, że z kimś nie jestem, nie znaczy, że ma prawo robić ze mnie idiotę.

4. Nie.

5. A co to za granica trzech randek? Powtarzam - nie będę pracować, żeby księżniczka łaskawie wytłumaczyła mi czemu nie odbierała.

6. Ale pannę od biletu olałem dobre parę miesięcy temu, potem ona dzwoniła od czasu do czasu i opowiadała mi jakieś głupoty.

7 i 8 - jestem pogodzony, co mi one przeszkadzają?

9. Nie.

10. Nie jestem zakompleksiony, tylko mówię jak jest. Atencja u facetów i kobiet rozkłada się zupełnie różnie i to jest normalne. Według mnie to nawet dobrze, że zdaję sobie z tego sprawę i twardo stąpam po ziemi.

Za cholerę nie wiem gdzie tu szowinizm...

Edytowane przez krewet
Czas edycji: 2015-10-09 o 22:40
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-09, 23:10   #319
kolorchabrow
Raczkowanie
 
Avatar kolorchabrow
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 359
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Zaskoczę Cię. Wiele zwłaszcza młodych dziewczyn nie daje się obmacywać na pierwszym spotkaniu, nawet nie na parunastym, bo uwaga,uwaga! Zależy im na znalezieniu faceta,który je będzie kochał a nie myślał tylko o cyckach,macaniu,ruchaniu. Według twojej definicji,większość znanych mi kobiet cnotkowała a jakoś są w wieloletnich związkach w których uprawiają seks. Jakie to smutne
,trzeba było się coś bardziej postarać żeby je zaciągnąć do łóżka. Jeśli ktoś chce to niech sobie po kilku minutach znajomości idzie do łóżka,kogo to obchodzi,ale robienie dziwadeł z lasek,że "księżniczują",bo mają w życiu inne wartości i priorytety niż seks jest po prostu słabe. (nie twierdzę,że seks jest zły,ale traktowanie kogoś jako osobę niższej kategorii,bo nie lubi przygodnego jest dziwne) Ich ciało i wola co będą z nim robić. Wielu facetów jakoś nie ma problemu z poczekaniem kilku miesięcy,bo nie myślą o kobiecie tylko w charakterze erotycznym,ale do tego trzeba jakiejś dojrzałości. Poza tym te zwroty "księżniczkowanie" i "cnotkowanie" co to w ogóle jest,bo brzmi jak słownictwo rodem z napalonej gimbaziarni . Do reszty nie chce mi się już odnosić,bo nie wiem czy się śmiać czy płakać,mam wrażenie,że traktujesz kobiety przedmiotowo np "ma potencjał",bo się fajnie macało,a,że rozmowa średnio się kleiła to mały szczegół.

Edytowane przez kolorchabrow
Czas edycji: 2015-10-09 o 23:54
kolorchabrow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-09, 23:17   #320
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Ty ze mną nie negocjuj, chciałeś to napisałam.
Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
Za cholerę nie wiem gdzie tu szowinizm...
Zarzuciłam Ci gdzieś szowinizm?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 06:32   #321
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

nie zarzuciłaś mi szowinizmu, ale większość z rzeczy, które mi wygarnęłaś to nie są jakieś skrajne poglądy

Cytat:
Zaskoczę Cię. Wiele zwłaszcza młodych dziewczyn nie daje się obmacywać na pierwszym spotkaniu, nawet nie na parunastym, bo uwaga,uwaga! Zależy im na znalezieniu faceta,który je będzie kochał a nie myślał tylko o cyckach,macaniu,ruchaniu. Według twojej definicji,większość znanych mi kobiet cnotkowała a jakoś są w wieloletnich związkach w których uprawiają seks. Jakie to smutne
,trzeba było się coś bardziej postarać żeby je zaciągnąć do łóżka. Jeśli ktoś chce to niech sobie po kilku minutach znajomości idzie do łóżka,kogo to obchodzi,ale robienie dziwadeł z lasek,że "księżniczują",bo mają w życiu inne wartości i priorytety niż seks jest po prostu słabe. (nie twierdzę,że seks jest zły,ale traktowanie kogoś jako osobę niższej kategorii,bo nie lubi przygodnego jest dziwne) Ich ciało i wola co będą z nim robić. Wielu facetów jakoś nie ma problemu z poczekaniem kilku miesięcy,bo nie myślą o kobiecie tylko w charakterze erotycznym,ale do tego trzeba jakiejś dojrzałości. Poza tym te zwroty "księżniczkowanie" i "cnotkowanie" co to w ogóle jest,bo brzmi jak słownictwo rodem z napalonej gimbaziarni . Do reszty nie chce mi się już odnosić,bo nie wiem czy się śmiać czy płakać,mam wrażenie,że traktujesz kobiety przedmiotowo np "ma potencjał",bo się fajnie macało,a,że rozmowa średnio się kleiła to mały szczegół.
akurat seks po paru miesiącach to jeszcze nie cnotka
po drugie, to ty widzę ostro cnotkujesz, robisz z seksu i macanek coś złego, widzisz, mnie nie kręci chodzenie za rękę nie wiadomo ile, wiadomo, że pewnie gdybym się zakochał to i cnotkę bym wytrzymał, ale na ogół staram się takich unikać
gdy się sobie podobamy to naturalną koleją rzeczy jest bliskość fizyczna, a nie, że laska czeka rok z tym, bo ona musi sprawdzić faceta, dzięki za taki związek, nie wyobrażam sobie spotkać się np 5 razy z laską i nawet jej nie przytulić czy dać buzi w policzek, dla mnie to dość infantylne

a tamta faktycznie, ma potencjał do seksu, i co takiego strasznego napisałem? czy w cnotkowej hierarchii wartości, wszystko co odnosi się do fizyczności jest grzechem ciężkim?

Edytowane przez krewet
Czas edycji: 2015-10-10 o 06:33
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 13:07   #322
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Czytam cały wątek i chciałabym się dowiedzieć, co krewet wedlug Ciebie podchodzi pod cnotkowanie, tak w podpunktach.

Tyle stron o tym dlaczego dziewczyna nie oddzwoniła, bo panicz dzwonił. Większość osób dałoby sobie z tym spokój i zajęło się innymi rzeczami.
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 14:05   #323
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

cnotkowanie to czekanie z przytulaniem kilka spotkań jeśli spotkania są fajne na przykład
ja nie pcham się z łapami na siłę, jak widzę, że spotkanie jest beznadziejne to podaję rękę i tyle
ale jak jest spoko to normalne, że szukam jakiegoś kontaktu dotykowego, wiem, że kojarzy wam się to z PUA, i ja też mam bekę z tych poradników, ale dotyk to według mnie bardzo ważna rzecz
nie chodzi tu od razu o ładowanie rąk do majtek, ale jakieś niby przypadkowe dotknięcie, żeby rozluźnić atmosferę a na koniec jakiś przytulasek czy buzi w policzek - mówię tu właśnie o tych pierwszych spotkaniach
z tamtą na pierwszym było o wiele więcej, ale to inny typ laski
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 15:29   #324
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
cnotkowanie to czekanie z przytulaniem kilka spotkań jeśli spotkania są fajne na przykład
Świat według kreweta. Jak dobrze, że żaden normalny, dojrzały facet nie myśli w ten sposób!

krewet, po Twoich wypowiedziach widzę, że drzemie w Tobie totalny brak szacunku do kobiet. Uroiłeś sobie w tym swoim pustym łbie, że dziewczyna ma zachowywać się według określonego scenariusza, że zabawianie Ciebie konkretnymi zachowaniami jest jak jej psi obowiązek. Najchętniej na początku pierwszego spotkania dałbyś jej do ręki ulotkę z dokładnym opisem zachowań, jakie na określonych spotkaniach ma wobec Ciebie przejawiać (czyli np. buziak w policzek po spotkaniu, dojście do wniosku że jak wydasz na nią 150 zł to w podziękowaniu pora zdjąć majtki itp.) Jeśli okazuje się, że dziewczyna ma czelność być mądra, inteligentna i szanować siebie (a więc działać w zgodzie ze sobą, a nie Twoimi urojeniami), to rzucasz się na podłogę jak zasmarkany dwulatek i tupiesz nogami. Nagle okazuje się, że ta "piękna, ładniutka, prześliczniusia" jedna i jedyna jest upośledzonym księżniczkującym lachonem, na którego nie warto tracić czasu. Cały czas skupiasz się tylko na sobie i na własnych emocjach, oczekiwaniach i odczuciach. Dziewczyna jest dla Ciebie jak zabawka, która ma działać w określony sposób, a jeśli tego nie robi, to buzia w podkówkę, "łeeee!", wielki płacz i rzucanie dziewczyny w kąt. Totalny brak empatii i zero szacunku do kobiet. Zachowujesz się tak, jakby dziewczyny służyły jedynie do przytulasków, całusków, rozkładania nóg, uśmiechania się i trzepotania rzęsami. Jeśli tego nie robią, to są odrzutami fabrycznymi, bublami, źle działającymi maskotkami. I przez 10 stron wątku ani razu nie wziąłeś sobie do serca faktu, że dziewczyny również mają prawo do posiadania własnego zdania i postępowania w zgodzie z własnym sumieniem.

Nie sądziłam, że komukolwiek na forum o tym napiszę, ale jesteś tutaj pierwszym facetem, któremu radzę przerzucić się na prostytutki - dla dobra kobiet, które mógłbyś skrzywdzić.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 16:11   #325
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

nie wiem w jakim celu piszesz rozprawkę na temat seksu i macania, gdy wątek traktuje zupełnie o czymś innym

ta laska podpadła mi lekceważącym podejściem wobec mnie, i dlatego uważam, że zachowuje się niedojrzale i nie ma to nic wspólnego z seksem

a co do reszty - dla mnie relacja łączy się z pożądaniem i fizycznością, to jest jedna z części, które się na nią składają
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 16:44   #326
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
nie wiem w jakim celu piszesz rozprawkę na temat seksu i macania, gdy wątek traktuje zupełnie o czymś innym

ta laska podpadła mi lekceważącym podejściem wobec mnie, i dlatego uważam, że zachowuje się niedojrzale i nie ma to nic wspólnego z seksem

a co do reszty - dla mnie relacja łączy się z pożądaniem i fizycznością, to jest jedna z części, które się na nią składają
Chłopcze, tu prawie każdy się z ciebie śmieje i cię lekceważy, więc radzę ci dopisać do listy "podpadniętych" większość wizażu.

Napiszę ci jak krowie na rowie- lasce się odechciało, nie powiedziała ci na początku, że nic z tego nie będzie, bo byłeś planem "b" lub "c". Ale albo wypalił jej plan "a" lub "b", albo stwierdziła, że nie jest tak zdesperowana i poczeka na coś lepszego. Nie miała odwagi powiedzieć tego wprost, więc spławiła się przez stopniowy brak kontaktu. Faceci też tak robią, możliwe nawet, że częściej. Ale normalny człowiek ma poczucie godności i po prostu nie narzuca się. A ty założyłeś wątek i roztrząsasz tę sprawę niczym zagadkę kryminalną. Jesteś po prostu upierdliwy i na tym polega cały problem.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 16:50   #327
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez DziewczynaWloczykija Pokaż wiadomość
Nie sądziłam, że komukolwiek na forum o tym napiszę, ale jesteś tutaj pierwszym facetem, któremu radzę przerzucić się na prostytutki - dla dobra kobiet, które mógłbyś skrzywdzić.
Najlepsze, że wcale nie musimy się wysilać i prosić, żeby dał dziewczynom spokój, bo i tak mu nie wychodzi (teraz oczywiście napisze, że tylko z tymi, o których pisał) i nie wyjdzie z tą postawą. I po przemyśleniu, a właściwie przeliczeniu doszłam do wniosku, że najlepszą radą będzie kupno dmuchanej lalki, zresztą prostytutka mogłaby telefonu nie odebrać.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 16:58   #328
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Chłopcze, tu prawie każdy się z ciebie śmieje i cię lekceważy, więc radzę ci dopisać do listy "podpadniętych" większość wizażu.

Napiszę ci jak krowie na rowie- lasce się odechciało, nie powiedziała ci na początku, że nic z tego nie będzie, bo byłeś planem "b" lub "c". Ale albo wypalił jej plan "a" lub "b", albo stwierdziła, że nie jest tak zdesperowana i poczeka na coś lepszego. Nie miała odwagi powiedzieć tego wprost, więc spławiła się przez stopniowy brak kontaktu. Faceci też tak robią, możliwe nawet, że częściej. Ale normalny człowiek ma poczucie godności i po prostu nie narzuca się. A ty założyłeś wątek i roztrząsasz tę sprawę niczym zagadkę kryminalną. Jesteś po prostu upierdliwy i na tym polega cały problem.
no szczególnie ty mnie lekceważysz mając kiedyś ból dupy przez kilka postów o to, że nie stawiam kropek xD dystans pełną gębą

a jeśli zachowała się tak jak piszesz no to tylko świadczy o jej braku szacunku do mnie

Cytat:
Najlepsze, że wcale nie musimy się wysilać i prosić, żeby dał dziewczynom spokój, bo i tak mu nie wychodzi (teraz oczywiście napisze, że tylko z tymi, o których pisał) i nie wyjdzie z tą postawą. I po przemyśleniu, a właściwie przeliczeniu doszłam do wniosku, że najlepszą radą będzie kupno dmuchanej lalki, zresztą prostytutka mogłaby telefonu nie odebrać.
jaka to niby postawa, jeśli temat wyraźnie nie brzmi "nie dała mi pomacać, co robić"?
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 17:06   #329
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
no szczególnie ty mnie lekceważysz mając kiedyś ból dupy przez kilka postów o to, że nie stawiam kropek xD dystans pełną gębą

a jeśli zachowała się tak jak piszesz no to tylko świadczy o jej braku szacunku do mnie
Liczyłam, że da się ciebie zreformować, ale potem stwierdziłam, że lepiej spożytkuję ten czas patrząc przez okno na sąsiadkę wyrzucającą śmieci. Nie da się nauczyć konia latać.

No nie ma do ciebie szacunku. I co zrobisz? Nic nie zrobisz.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-10, 17:12   #330
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: znowu mi nie wyszło z panienką z internetu

tutaj robisz ze mnie desperata - w tamtym wątku pisałaś coś w stylu, że brakuje mi jaj, żeby tam jechać - czy to się nie kłóci? czy desperacją nie byłoby jechanie 60 km do laski, o której się nawet nie wie czy istnieje?

nic nie zrobię z tym, że nie ma do mnie szacunku, ale nie wiem czemu taka postawa spotyka się z aprobatą, a ze mnie robi się nie wiadomo kogo
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-12 00:18:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:32.