Zaginęła Monika Traczyńska. Pomóż nam jej szukac!

[Melissa86]

Na stronie policji nadal widnieje jako zaginiona
http://www.policja.waw.pl/portal/pl/...raczynska.html

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez GrumpyCat

z komentarzy

To faktycznie trochę dziwne zmieniać imię i nazwisko w dorosłym życiu, i to jeszcze pracując...

[danana]

dziwne to,z jednej strony może ona go po prostu zostawiła,wyjechała,chcia ła zacząć nowe życie a on uznał że ktoś ja porwał? (skoro powiedziała ''przepraszam ze nie porozmawialismy'' i wyłączyła kom)ALBO dobrze wie ze nikt jej nie porwał ale chce koniecznie dowiedziec sie gdzie jest i potrzebna mu kasa na detektywa? dziwne jest to że nikt z rodziny w tej sprawie nie zabiera głosu.

No bo chyba razem tego nie uknuli?chociaz wszystko możliwe,tak jak któras z was napisała może to byc drugi Sosnowiec...

A jeszcze jedna sprawa mi przyszła do głowy,może zadawał sie z podejrzanymi typami,wiecie nie oddana kasa..oni ją porwali i on dobrze wie kto, ale wie tez że musi im dać kase a jednocześnie uznali że nie będą nagłaśniac bo tamtym to nie na ręke?
ee chyba sie zagalopowałam

[tworazka]

A moze to on byl jej alfonsem i chciala sie od niego oderwac?

[Melissa86]

Napisane przez Mneme

Był na 100%, nawet w dalszym ciągu w google wyskakuje jako stary post, jednak na stronie info już nie ma.

Dane usuwane są w przypadku odnalezienia osoby (np. powrót do domu, kontakt z jej strony i prośba o zaprzestanie poszukiwań), w przypadku zgłoszenia się tej osoby na policję (lub jej odnalezienia przez policję) i poproszenia o nie informowanie chłopaka/męża/dzieci/rodziny, czy kogokolwiek kto angażuje się w poszukiwania... lub w przypadku innych "spraw policyjnych", które tu możemy raczej wykluczyć, bo Monika nagle nie została przecież o coś oskarżona (jak zakładam), żeby jej wizerunek musiał przestać być pokazywany publicznie.

To co obstawiamy?

[danana]

Napisane przez tworazka

A moze to on byl jej alfonsem i chciala sie od niego oderwac?

na stronie faktu ktoś napisał ze może ją sprzedał i udaje że szuka dla niepoznaki...ale to już takie domysły a tak naprawde nikt nie wie przecież,sprawa jest baardzo dziwna i coraz bardziej coś mi tu śmierdzi

[Melissa86]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4987962 3]bez przesady, ja często (jak wyskakuję gdzieś na kilka/kilkanaście minut) zostawiam torebkę w aucie jak wiem, że pieniądze/dokumenty nie będą mi potrzebne, za to przeważnie właśnie zabieram telefon
także ja nie widzę w tym nic dziwnego [/QUOTE]
A ja zawsze mam przy sobie torebkę, bo w niej mam portfel (pieniądze, karta do bankomatu, dokumenty), klucze do domu. Nigdy nie zostawiam torebki bez opieki (nie z powodu jakiegoś przywiązania do niej :P, ale dla własnego bezpieczeństwa).

[spaghettii]

Napisane przez glamorous90

Coś czuję, że będzie drugi Sosnowiec

Wszystko mi śmierdzi w tej sprawie i z każdym dniem utwierdzam się w przekonaniu, że nikt obcy/przypadkowy nie zrobił jej krzywdy. Albo wspólnie to wymyślili albo on ma związek z tą sprawą.

Jak słyszę, że ta jej rura w sypialni to sport i dyscyplina olimpijska trochę teges Rura zamontowana w sypialni, foty w bieliźnie, buty striptizerek. Mam koleżanki, które trenuje pole dance, ale mają wstawione zdjęcia z sali treningowej w spodenkach, a nie w cielistych majtach w pełnym rozkroku
Jak dla mnie to jest tyle rzeczy, które wskazują, że mogłaby być prostytutką:
- miejsce zaginięcia,
- "luźny" stosunek do swojego ciała - lubiła wstawiać foty w bieliźnie, widać też, że jarały ją komentarze napalonych facetów na fejsie, no i ta nieszczęsna rura,
- trochę "tandetny" wizerunek,
- dziwne towarzystwo, wulgarni znajomi, koksy,
- chyba niezbyt dobre stosunki z rodziną,
- brak "konkretnego" zawodu, pracy - nikt do końca nie wie gdzie pracowała, czy była trenerką zawodowo, czy też ta tancerką. Nie widać, żeby pracowała jako księgowa, ekspedientka, dentystka itepe, więc to rodzi spekulacje czy te rury i siłownie to hobbystycznie czy zawodowo czy tez dorabiała inaczej.
Nie mogę czytać komentarzy jej/ich znajomych, bo jak dla mnie to jest tak rynsztokowe towarzystwo, że nie chciałabym mieć z nimi nic wspólnego. Jak jeszcze gdzieś przeczytałam, że znają się z Lubertową to już w ogóle
Jak zaginęła Iwona Wieczorek to już na drugi dzień było wiadomo z kim poszła, gdzie poszła, a tu ta tajemnicza "koleżanka" o której nic nie wiadomo - co to za laska ? Przyjaciółka czy jakaś koleżanka z podstawówki ? Skąd się dowiedzieli, że ona ją widziała ? Dzwoniła do niego ? Poszła sama na policję ?
Nie podali nawet koloru/marki auta, co ułatwiłoby choć trochę poszukiwania.
A ten na pewniaka krzyczy w Superexpresach, że mu kobietę porwali - gdyby tak było, policja w życiu nie pozwoliłaby mu tego tak nagłaśniać. I na okup nie zbiera się prawdziwej forsy
A właśnie, to on w końcu jest tym policjantem czy nie ? I ta zmiana nazwiska Tak jakby chciał być bardziej "rozpoznawany" Bo jednak imię Albert jest bardziej charakterystyczne, niż Krzysztof...

Idac tym tokiem myslenia to polowa dziewczyn to prostytutki.. Ja tez man luzny stosunek do ciala i szukam wlasnie rury do tanca, chce zaczac cwiczyc pole dance i miec w sypialni rure do tanca, i jestem prostytutka?

Ja czesto zostawiam torebke w aucie, karte bankomatowa mam w telefonie a telefon zawsze przy sobie. Moze ona tez jakas gotowke czy jedna karte miala przy sobie. Dziwna ta sprawa ogolnie...

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Faktycznie, dziwne to wszystko. Ogladalyscie moze "Sypiajac z wrogiem" z Julia Roberts? Moze to cos podobnego?

[Melissa86]

Napisane przez Karinio

Albert na fejsie napisał: Z uwagi iż zbiórka pieniędzy nie przynosi efektów, kolejna zbiórka odbędzie się za pośrednictwem oficjalnej określonej fundacji. Jak narazie żadnych wieści na temat Moniki nie ma. A tylko na samym fb nie mam czasu siedzieć i odpisywać wszystkim. Staram się teraz już dużo robić w tej sprawie też poza światem wirtualnym.

No ja jestem ciekawa jak on na odległość prowadzi te poszukiwania. Ktoś do niego zadzwoni i powie, że widział podobną dziewczynę do Moniki i...? Albert jedzie do Warszawy,żeby to sprawdzić? Wysyła znajomych i inne delegacje? Kto ogląda monitoringi? Bo policja to swoją drogą, ale potrzebne jest też potwierdzenie, że to na pewno ta osoba.

[201607211025]

Może zostawiła dokumenty, bo miała nowe fałszywe i ten ktoś z kim pojechała je przywiózł

[danana]

no ale zobaczcie jedzenie na patelni,niedopita kawa. Jedzie, zostawia torebke w samochodzie i wychodzi tak jakby ktos zadzwonił i ona była ptzygotowana że idzie tylko NA CHWILE do tego samochodu...niewyglada mi to na to ze uciekła bo wziełaby dokumenty (chyba że jest tak jak napisała beautyq)

a jest tak możliwość że np.znajduje sie ciało zaginionej/zaginionego ale rodzina sobie nie zyczy żeby informować o tym ludzi i nie mówi sie o tym?

[carpediem]

Napisane przez Melissa86

No ja jestem ciekawa jak on na odległość prowadzi te poszukiwania. Ktoś do niego zadzwoni i powie, że widział podobną dziewczynę do Moniki i...? Albert jedzie do Warszawy,żeby to sprawdzić? Wysyła znajomych i inne delegacje? Kto ogląda monitoringi? Bo policja to swoją drogą, ale potrzebne jest też potwierdzenie, że to na pewno ta osoba.

W komentarzach pojawiło się nawet, że ten jej narzeczony jest policjantem. Gdyby to okazało się prawdą, byłabym tym bardziej zdziwiona...

Napisane przez danana

no ale zobaczcie jedzenie na patelni,niedopita kawa. Jedzie, zostawia torebke w samochodzie i wychodzi tak jakby ktos zadzwonił i ona była ptzygotowana że idzie tylko NA CHWILE do tego samochodu...niewyglada mi to na to ze uciekła bo wziełaby dokumenty (chyba że jest tak jak napisała beautyq)

a jest tak możliwość że np.znajduje sie ciało zaginionej/zaginionego ale rodzina sobie nie zyczy żeby informować o tym ludzi i nie mówi sie o tym?

Ale to się kompletnie nie pokrywa z tym, co mówił wcześniej. Twierdził, że była ze znajomymi na spotkaniu i po tym spotkaniu poszła pod Marriot, bo chyba tam zostawiła samochód (?). Wygląda na to, że idąc na spotkanie ze znajomymi już zostawiła sobie to jedzenie i kawę. Wiedziała, że wychodzi na jakiś czas.

[dekra]

Mnie dziwi brak informacji które można ujawnić zainteresowaną i niosącą cheć pomocy opinię publiczną. W przypadku Iwony sprawa była również medialna ale i policja mówiła co mogła,mama Iwony również. Tutaj proszą o pomoc finansową, rozklejanie plakatów a szczegółów brak.

[glamorous90]

Dziewczyny, a z tym smsem to nie było przypadkiem tak, że on do niej dzwonił, ale odrzuciła czy tam gadali ze sobą i się rozłączyła i po tym napisała mu smsa, że "przepraszam, że nie porozmawialiśmy" ?

[carpediem]

Napisane przez glamorous90

Dziewczyny, a z tym smsem to nie było przypadkiem tak, że on do niej dzwonił, ale odrzuciła czy tam gadali ze sobą i się rozłączyła i po tym napisała mu smsa, że "przepraszam, że nie porozmawialiśmy" ?

Tak facet twierdził - zadzwoniła do niego, usłyszał w słuchawce, że ktoś do niej mówi, a ona szybko się rozłączyła i po kilku minutach wysłała mu tego sms'a. Poza tym na portalach są podawane dwie wersje tej wiadomości: "Przepraszam, że nie porozmawialiśmy" i "Kochanie, przepraszam". Ponoć podczas rozmowy zdążyła mu powiedzieć, że zaraz wraca do domu.

[Mneme]

Jak ktoś już napisał, słowa "przepraszam, że nie porozmawialiśmy" mogły oznaczać po prostu "sorry, nie mogłam gadać" i w domyśle "odezwę się potem". Wydaje mi się jednak, że w takich sytuacjach piszemy raczej: "przepraszam, oddzwonię", albo "potem pogadamy". Zdanie "przepraszam, że nie porozmawialiśmy" zamyka temat. No ale może to moje zboczenie zawodowe (lingwistyczne :p).

[Oczy__duszy]

Tu sie nic kupy nie trzyma
A to biuro pierdzieli trzy po trzy "Kochani "na razie nieco się wstrzymać". Co będzie za chwilę zobaczymy. I chodzi tu tylko o dobro zaginionej."

[Melissa86]

Napisane przez danana

no ale zobaczcie jedzenie na patelni,niedopita kawa. Jedzie, zostawia torebke w samochodzie i wychodzi tak jakby ktos zadzwonił i ona była ptzygotowana że idzie tylko NA CHWILE do tego samochodu...niewyglada mi to na to ze uciekła bo wziełaby dokumenty (chyba że jest tak jak napisała beautyq)

a jest tak możliwość że np.znajduje sie ciało zaginionej/zaginionego ale rodzina sobie nie zyczy żeby informować o tym ludzi i nie mówi sie o tym?

Z tego co Albert mówił w wywiadach, to ona spotkała się ze znajomymi na mieście. Może była już spóźniona i wybiegła z domu nie dojadając i nie dopijając. A dopiero po spotkaniu ze znajomymi wsiadła do tego samochodu obcego. Ja to tak przynajmniej zrozumiałam.

[201607050913]

Poszukiwania wstrzymane, tekst o tym, że rozwieszanie plakatów jej szkodzi

[Mneme]

Niezła telenowela się zrobiła... do tego mnie wciągnęła. No nic, zobaczymy co z tego wszystkiego wyniknie.

[jaksy]

A z tą niedopitą kawą i jedzeniem na patelni, to nie było info z faktu czy czegoś takiego? Wydaje mi się, że czytałam to na jakiejś średnio wiarygodnej stronie.

[Melissa86]

Od wczoraj nie mogę kopiować tutaj treści z facebooka. Muszę sobie radzić w wordzie. Komentarze z FB tego CBŚ:

· Ej Adzia Ja mam nadzieje ze rzeczywiscie opublikujecie jeszcze jakies informacje na temat Pani Moniki, bo na rodzine to jakos nie licze. Dziwni ludzie. A ze ta sprawa nie jest typowym zaginieciem to wiedzialam od poczatku.
Lubię to! · Odpowiedz · 5 · 1 godz.
· Cywilne Biuro Śledcze Rodzina nie jest dziwna. Robi co trzeba. To w sprawie są wątki, które wymagają nieszablonowych działań i doskonałej wiedzy.
Lubię to! · 29 min
·
· Eva Goletz Rodzina tzn tez Pan Albert? Myslicie ,ze mozna mu zaufac i sie dolozyc do zbiorki na tego detektywa?
Lubię to! · 10 min
·
· Cywilne Biuro Śledcze To na nasze działania zbiera. Pewnych spraw nie da się sprawdzić bezpłatnie, paliwo, ludzie itd kosztują. Nikt nas nie dotuje niestety.
Lubię to! · 1 · 1 min · Edytowany
·
· Eva Goletz Bardzo dziekuje za odpowiedz,przynajmniej jedno sie wyklarowalo.
Lubię to! · 4 min
·
Cywilne Biuro Śledcze Ale ze zbiórką nie mamy nic wspólnego. Nie nasze konto i nie mamy kontroli nad pieniędzmi, które tam ewentualnie będą. Więc o zbiórkę proszę nas nie pytać.
Lubię to! · 4 min

· Eva Goletz Rozumiem,zbiera zeby zaplacic za wasza prace i inne koszty,a to skad wezmie ,gdzie zbiera juz was nie interesuje,normalne. Dzieki jeszcze raz i pozdrawiam.
Lubię to! · 1 · 5 min
·
Cywilne Biuro Śledcze No nie do końca. "Brudnych" pieniędzy od gangsterów na przykład nie chcemy, nawet dużych.
Lubię to! · Przed chwilą · Edytowany



WTF ja się pytam?! Co to za biuro, kto je prowadzi i kto odpisuje na tym FB? Sugerują, że Albert chce pozyskać kasę z nielegalnych źródeł?

[danana]

Napisane przez Mneme

Jak ktoś już napisał, słowa "przepraszam, że nie porozmawialiśmy" mogły oznaczać po prostu "sorry, nie mogłam gadać" i w domyśle "odezwę się potem". Wydaje mi się jednak, że w takich sytuacjach piszemy raczej: "przepraszam, oddzwonię", albo "potem pogadamy". Zdanie "przepraszam, że nie porozmawialiśmy" zamyka temat. No ale może to moje zboczenie zawodowe (lingwistyczne :p).

No mi też sie tak kojarzy,tak jakby zostawiła go,powiedziała mu to bez wyjaśnień i przeprosiła że nie porozmawiali o tym, tylko w ten sposób to sie skończyło..
a może ona uciekła z kimś i tyle,z jakimś facetem?chociaż nie wiem czemu, ale w ucieczke nie chce mi sie wierzyć,szkoda dziewczyny jak tak sie myśli co mogło sie zdarzyć...

[glamorous90]

Fb tego biura śledczego to jakaś kpina, prowadzona przez niepoważnych gimbusów W życiu nie zleciłabym czegokolwiek instytucji, która w ten sposób wyraża się do komentujących. Brak jakiejkolwiek powagi, jakby pisali sobie bloga o hodowli świnek morskich

[carpediem]

Napisane przez jaksy

A z tą niedopitą kawą i jedzeniem na patelni, to nie było info z faktu czy czegoś takiego? Wydaje mi się, że czytałam to na jakiejś średnio wiarygodnej stronie.

Ja dorwałam to info z Onetu - http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/t...orwania/1p7p6t

[glamorous90]

Dopiero doczytałam, on zbiera kasę dla tych cebeesiaków z fb ? Przecież to jakaś totalna głupota, Ci ludzie nawet wysłowić się nie potrafią. "Nieszablonowe działania", "doskonała wiedza", brudne pieniądze od gangsterów, wtf oni w ogóle wiedzą na czym mają polegać ich działania ?

[carpediem]

Napisane przez glamorous90

Dopiero doczytałam, on zbiera kasę dla tych cebeesiaków z fb ? Przecież to jakaś totalna głupota, Ci ludzie nawet wysłowić się nie potrafią. "Nieszablonowe działania", "doskonała wiedza", brudne pieniądze od gangsterów, wtf oni w ogóle wiedzą na czym mają polegać ich działania ?

A kasy potrzebują niby dla ludzi i na benzynę... Żałosne... Pewnie żadnego kontaktu z policją nawet nie mają, żadnych pozwoleń i konkretnych możliwości.

[Maguda_]

Napisane przez carpediem

A kasy potrzebują niby dla ludzi i na benzynę... Żałosne... Pewnie żadnego kontaktu z policją nawet nie mają, żadnych pozwoleń i konkretnych możliwości.

Skrót mają za to fajny i chwytliwy

[egocentryczna]

,,Przykro to pisać, bo żal każdego człowieka. Poza tym nic nie jest jeszcze przesądzone. Ale gwoli prawdy, nie jest to żadna tancerka, tylko warszawska prostytutka. A właściwie piaseczyńska. Zaczynała swoją przygodę z tym zawodem w sękocińskich lasach jako tirówka, a od jakichś 3 lat codziennie w godzinach nocnych można ją było spotkać na rogu Wspólnej i Emilii Plater. Piszę, to bo sam byłem wielokrotnie jej klientem. Ludzie (wraz z jej rzekomym narzeczonym) płaczą, że biedna dziewczyna, ufna i niewinna wsiadła do samochodu jakiegoś złego człowieka, a teraz Bóg wie co się z nią dzieje. Może jest nawet...o zgrozo...wykorzystywana seksualnie!!! Otóż pragnę wszytkich poinformować, że między godziną 21 a 03 wsiadała na rogu wyżej wymienionych ulic, średnio co pół godziny do każdego zatrzymującego się samochodu i robiła z jego kierowcą bardzo brzydkie rzeczy. Oczywiście, jeśli kierowca dysponował odpowiednią ilością środków płatniczych) Co prawda jej "chłop", jak go pieszczotliwie określała, był strasznym ćwokiem, ale nie wierzę żeby nie wiedział czym się Monia trudni. Z tego co wiem, to żył z niej i to nieźle.Także bez hipokryzji i ściemniania proszę. Co nie zmienia faktu, że żal dziewczyny, bo fajna i inteligentna była. A mam nadzieję, że jest. Ale to było jej ryzyko zawodowe. "

http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/t...orwania/1p7p6t

[201607050913]

Napisane przez glamorous90

Dopiero doczytałam, on zbiera kasę dla tych cebeesiaków z fb ? Przecież to jakaś totalna głupota, Ci ludzie nawet wysłowić się nie potrafią. "Nieszablonowe działania", "doskonała wiedza", brudne pieniądze od gangsterów, wtf oni w ogóle wiedzą na czym mają polegać ich działania ?

Cywilne Biuro Śledcze jest marką agencji prasowo-doradczej "Fabryka Informacji"