Czy ludzie na Wizażu są niemili?

[MascarpOOne]

Napisane przez Mijanou

Absolutnie nie szukam żadnych problemów u Ciebie, mam dość własnych
Mówię jedynie, że chyba zbyt lekko przypisujesz sobie cechy eksperta. Ale w sumie...nie moja rzecz.
Co do prawdy- ktoś kiedyś powiedział, że prawda jest jak pupa. Każdy ma swoją. Coś w tym jest. Jednak dziewczyny mają słuszność. Jeśli w jakimś wątku ktoś pisze o Tobie posty, które Ci się nie podobają to chyba tam powinnaś to jasno napisać. Tutaj połowa osób nie ma pojęcia, o jakie posty chodzi a drugiej połowie zapewne nawet nie chce się tego sprawdzać.

Ja nigdzie nie napisałam, że jestem ekspertem. Myślę, że to demonizujesz.
W sumie tu się z Tobą zgodzę z tym, że pisanie na zdziwieniowym chyba nie ma kompletnie sensu.
Zgłaszanie do modów też bo co moderator ma przewertować 5000 postów w którym co 2 czy 3 łamie regulamin?

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez Demi93

Boże, nie pisz o ludziach z ograniczoną wiedzą skoro nie umiesz nawet rozumieć postów na forach internetowych
przynajmniej z 5 dziewczyn na zdziwieniowym ma historie chorób psychicznych różnego kalibru, jedyne co było wyśmiewane to przekonanie, że choroba jest usprawiedliwieniem wszystkiego, każdej głupiej teorii
już tłumaczyłam o co chodziło z postem o gorszych dniach, ale aż normalnie go poszukam, bo i tak nie rozumiesz

Ja siebie nie usprawiedliwiam, znam siebie i wiem co mi jest a co nie, wiem jaka byłam, byłam osobą pracowitą i ambitną a od roku przerasta mnie wyjście samotne do centrum, od 3 lat siedzenie w sali z 10 osobami. Jeśli ktoś umie mimo tego pracować i studiować super, chylę czoła Ja osobiście nie potrafię i nie widzę tu nic zabawnego tak samo jak to, że biję innych fakt biłam miałam ataki furii, której nie byłam w stanie opanować, moi najbliżsi to rozumieją, nie szczycę się tym a poszłam na terapię i już tak nie robię.
No wiedzę jak się zachodzi w ciążę akurat mam. Jak się wyrabia figurki z gliny nie i nikogo oceniać w tym nie będę.

[201607231707]

no akurat nie o to chodziło z tego co pamiętam, zwłaszcza wątpię, ze narcyzowa wyśmiewałaby takie problemy, zważywszy na to, że nigdy nie odmówiła mi wsparcia w takich kwestiach

[MascarpOOne]

Napisane przez Demi93

no akurat nie o to chodziło z tego co pamiętam, zwłaszcza wątpię, ze narcyzowa wyśmiewałaby takie problemy, zważywszy na to, że nigdy nie odmówiła mi wsparcia w takich kwestiach

Tobie może nie, ze mnie zrobiła osobę głoszącą po internecie leczenie nerwicy siłą woli bo czytałam i zachwalałam książkę Pawlikowskiej.
Inna z was albo też narcyzowa (nie pamiętam) śmiała się, że w psychiatryku testuję sobie avon.
Czego nigdy, nigdzie nie napisałam i aż mnie zatkało skąd ona bierze sobie takie rzeczy.
Mój wpis na blogu był raczej wyrzuceniem bólu, że muszę tam jechać, prowadziłam recenzję kosmetyków więc napisałam, że z przyjemniejszych rzeczy mam małe buteleczki kosmetyków (nie avon-u) które wypróbuję i napiszę co o nich sądzę Dlaczego? Bo musiałam skupić myśli w innym kierunku żeby jakoś to znieść.

[narcyzowa]

Ja nie jestem osobą, która sobie wymyśla czyjeś posty, bo i po co. Mam lepsze rzeczy do roboty, niż dorabianie sobie czegoś do czyiś postów.
To, że potem edytujesz je i wpisy na blogu i nie mam już dowodu na to, co kiedyś przeczytałam, to nie moja wina. Zresztą, ja nie muszę nikomu niczego udowadniać. Chcesz sobie płakać, jaka jestem zła i niedobra - rób to. Miód na moje uszy

[201604250941]

Z ciekawosci spytam - wizaz to w takim razie Twoja metoda na ukojenie nerwow? Wyglada mi na to, ze kazdy dzien tutaj to dla Ciebie stres, wiec po co to robisz? Jak mi cos nie pasowalo to sie wylogowywalam na dluzej i tyle.

[MascarpOOne]

Napisane przez narcyzowa

Ja nie jestem osobą, która sobie wymyśla czyjeś posty, bo i po co. Mam lepsze rzeczy do roboty, niż dorabianie sobie czegoś do czyiś postów.
To, że potem edytujesz je i wpisy na blogu i nie mam już dowodu na to, co kiedyś przeczytałam, to nie moja wina. Zresztą, ja nie muszę nikomu niczego udowadniać. Chcesz sobie płakać, jaka jestem zła i niedobra - rób to. Miód na moje uszy

Cieszy Cię jak komuś zrobisz przykrość?

No nie wiem czemu tak robisz ale jednak robisz sorry ale byłam tego świadkiem i ofiarą (że się tak wyrażę) niczego nie edytowałam. Szkoda, że jako anonimowa osoba nie masz odwagi przyznać się do czegoś

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez candycotton

Z ciekawosci spytam - wizaz to w takim razie Twoja metoda na ukojenie nerwow? Wyglada mi na to, ze kazdy dzien tutaj to dla Ciebie stres, wiec po co to robisz? Jak mi cos nie pasowalo to sie wylogowywalam na dluzej i tyle.

Nie przesadzajmy, po przeczytaniu tego nie było mi miło ale też i nie miałam zepsutego humoru na dwa dni.
Zresztą udzielam się w wielu wątkach i nie każdy mnie zasmuca

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez MascarpOOne

Ja nigdzie nie napisałam, że jestem ekspertem. Myślę, że to demonizujesz.
W sumie tu się z Tobą zgodzę z tym, że pisanie na zdziwieniowym chyba nie ma kompletnie sensu.
Zgłaszanie do modów też bo co moderator ma przewertować 5000 postów w którym co 2 czy 3 łamie regulamin?

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------



Ja siebie nie usprawiedliwiam, znam siebie i wiem co mi jest a co nie, wiem jaka byłam, byłam osobą pracowitą i ambitną a od roku przerasta mnie wyjście samotne do centrum, od 3 lat siedzenie w sali z 10 osobami. Jeśli ktoś umie mimo tego pracować i studiować super, chylę czoła Ja osobiście nie potrafię i nie widzę tu nic zabawnego tak samo jak to, że biję innych fakt biłam miałam ataki furii, której nie byłam w stanie opanować, moi najbliżsi to rozumieją, nie szczycę się tym a poszłam na terapię i już tak nie robię.
No wiedzę jak się zachodzi w ciążę akurat mam. Jak się wyrabia figurki z gliny nie i nikogo oceniać w tym nie będę.

borze, skończ. nikt nie chce czytać po raz milionowy o tobie i twoich problemach. załóż sobie taki wątek tematyczny, na którym będziesz pisała eseje na swój temat, co?

[narcyzowa]

Napisane przez MascarpOOne

Cieszy Cię jak komuś zrobisz przykrość?

No nie wiem czemu tak robisz ale jednak robisz sorry ale byłam tego świadkiem i ofiarą (że się tak wyrażę) niczego nie edytowałam. Szkoda, że jako anonimowa osoba nie masz odwagi przyznać się do czegoś

Wiesz, mam graniczne zaburzenie osobowości. To moja choroba, to nie ja

Mogę Tobie napisać to samo. Bo Twoje słowo przeciwko mojemu. Ja nie dowiodę teraz, że edytowałaś posty. Więc skończmy już tę bezsensowną gadkę na ten temat.

[MascarpOOne]

Napisane przez narcyzowa

Wiesz, mam graniczne zaburzenie osobowości. To moja choroba, to nie ja

Mogę Tobie napisać to samo. Bo Twoje słowo przeciwko mojemu. Ja nie dowiodę teraz, że edytowałaś posty. Więc skończmy już tę bezsensowną gadkę na ten temat.

A dlaczego nie dowiedziesz, że edytowałam?
Przecież pod każdym edytowanym postem jest napisane, że był edytowany i o której godzinie

Hmm nigdzie nie tłumaczę mojego zachowania na forum wobec innych osób moją chorobą.
Mówić możesz pod wpływem impulsu a na napisanie czegoś musisz poświęcić jakiś czas.

[narcyzowa]

Napisane przez MascarpOOne

A dlaczego nie dowiedziesz, że edytowałam?
Przecież pod każdym edytowanym postem jest napisane, że był edytowany i o której godzinie

Hmm nigdzie nie tłumaczę mojego zachowania na forum wobec innych osób moją chorobą.
Mówić możesz pod wpływem impulsu ale kiedy coś napiszesz masz zajmuje Ci to dłużej niż kilka sekund i możesz się powstrzymać

Tak, będę teraz przekopywać tysiące Twoich postów żeby coś dowieźć. Już mówiłam, że nie muszę.

To była ironia. Ja w porównaniu do Ciebie mam jaja i potrafię wziąć na klatę swoje zachowanie, bez względu na to, czy wynika z mojego charakteru czy z mojego zaburzenia.
I tak, jestem wredną, niemiłą wizażanką. Bo taka jestem, a nie dlatego, że psychiatrzy dali mi usprawiedliwienie na bicie ludzi i ciągnięcie socjalu.

[DzikaWozkowa]

Napisane przez MascarpOOne

Cieszy Cię jak komuś zrobisz przykrość?

No nie wiem czemu tak robisz ale jednak robisz sorry ale byłam tego świadkiem i ofiarą (że się tak wyrażę) niczego nie edytowałam. Szkoda, że jako anonimowa osoba nie masz odwagi przyznać się do czegoś

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------



Nie przesadzajmy, po przeczytaniu tego nie było mi miło ale też i nie miałam zepsutego humoru na dwa dni.
Zresztą udzielam się w wielu wątkach i nie każdy mnie zasmuca

Czytam, czytam i się w końcu wypowiem. Nie udzielam się ani na zdziwieniowym, ani na MZK, czasami jak mam za dużo wolnego czasu to podczytuje. Nie znam Ciebie, ale jak czytam Twoje posty to mi wszystko opada i zaczynam rozumieć o co chodzi reszcie dziewczyn.

Ludzie ogólnie bywają niemili. W internecie jest taka różnica że nie mówimy nikomu prosto w twarz, więc łatwiej jest być bardziej szczerym niż w normalnej rozmowie. Wizaż jest niezwykle cywilizowanym forum pod tym względem, spróbuj ze swoimi problemami na kafeterię zajrzeć to się przekonasz co to znaczy "niemiłe osoby".

[Mijanou]

Dziewczyny, kurczę,
to jest wątek Caramel Tea a nie wątek Mascarpoone o chorobie i blogach Mascarpoone.
Mascarpoone, serio, załóż osobny wątek.

[MascarpOOne]

Fajnie a ja uważam, że problem leży w przepisach a nie ludziach - jeżeli już musisz przytaczać sytuację z innego wątku.

Po 2 ja nie mam charakteru by bić ludzi, siedzieć na utrzymaniu rodziców czy by nie kontynuować edukacji także nie mogę o sobie tego powiedzieć

[201607231707]

Napisane przez DzikaWozkowa

Czytam, czytam i się w końcu wypowiem. Nie udzielam się ani na zdziwieniowym, ani ma MZK, czasami jak mam za dużo wolnego czasu to podczytuje. Nie znam Ciebie, ale jak czytam Twoje posty to mi wszystko opada i zaczynam rozumieć o co chodzi reszcie dziewczyn.

wizażowe dramy swoją drogą, ale czy to Natalie Dormer w twoim avie?

[201607110949]

Napisane przez Mijanou

Dziewczyny, kurczę,
to jest wątek Caramel Tea a nie wątek Mascarpoone o chorobie i blogach Mascarpoone.
Mascarpoone, serio, załóż osobny wątek.

Ja nie wiem jak to się dzieje, że Mascarpone tak skutecznie potrafi skierować uwagę na swoją osobę niezależnie od tematu wątku. Chyba trzeba ją po prostu ignorować, nie będzie publiki dla jej wywodów o chorej psychice i porąbanych zachowaniach, to może przestanie się o tym rozpisywać gdzie popadnie.

[MascarpOOne]

DzikaWozkowa skoro mnie nie znasz i opierasz swoją ocenę na podstawie jednego wątku to nic nie poradzę

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez SALIX

Ja nie wiem jak to się dzieje, że Mascarpone tak skutecznie potrafi skierować uwagę na swoją osobę niezależnie od tematu wątku. Chyba trzeba ją po prostu ignorować, nie będzie publiki dla jej wywodów o chorej psychice i porąbanych zachowaniach, to może przestanie się o tym rozpisywać gdzie popadnie.

Tak z pewnością trzeba mi publiki
Nawet dodałam wyjaśnienie w poście w przypadku takiego zarzutu ale ok
Jestem spragniona sławy i bogactwa- taki mój mały problem.

[DzikaWozkowa]

Napisane przez Demi93

wizażowe dramy swoją drogą, ale czy to Natalie Dormer w twoim avie?

Nie, to ja

[narcyzowa]

Napisane przez MascarpOOne

Fajnie a ja uważam, że problem leży w przepisach a nie ludziach - jeżeli już musisz przytaczać sytuację z innego wątku.

Po 2 ja nie mam charakteru by bić ludzi, siedzieć na utrzymaniu rodziców czy by nie kontynuować edukacji także nie mogę o sobie tego powiedzieć

Napisałam "potrafię wziąć swoje zachowanie na klatę, bez względu na to, czy wynika z mojego charakteru czy zaburzenia", czytaj: człowiek powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny bez względu na to, z czego wynikają. Ja biorę, chociaż pewnie niejeden lekarz stwierdziłby, że nie muszę. Ty też nie masz ciężkiej psychozy, żeby usprawiedliwiać wszystko swoim zaburzeniem. A jednak to robisz. I to mnie mierzwi. Są pewne granice.

Ale dobra, jesteś jedną z osób, które z radością wynoszą się na piedestał. Dyskusja z takimi nigdy nie ma sensu.

[DzikaWozkowa]

Napisane przez MascarpOOne

DzikaWozkowa skoro mnie nie znasz i opierasz swoją ocenę na podstawie jednego wątku to nic nie poradzę

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------



Tak z pewnością trzeba mi publiki
Nawet dodałam wyjaśnienie w poście w przypadku takiego zarzutu ale ok
Jestem spragniona sławy i bogactwa- taki mój mały problem.

Ale to był wątek o Tobie, a sprawiłaś że taki się stał.

[narcyzowa]

Napisane przez DzikaWozkowa

Nie, to ja

Postaraj się o bycie dublerką

[201607231707]

Napisane przez DzikaWozkowa

Nie, to ja

o rany jaka ty jesteś do niej podobna na tym zdjęciu piękna jesteś

[MascarpOOne]

Napisane przez narcyzowa

Napisałam "potrafię wziąć swoje zachowanie na klatę, bez względu na to, czy wynika z mojego charakteru czy zaburzenia", czytaj: człowiek powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny bez względu na to, z czego wynikają. Ja biorę, chociaż pewnie niejeden lekarz stwierdziłby, że nie muszę. Ty też nie masz ciężkiej psychozy, żeby usprawiedliwiać wszystko swoim zaburzeniem. A jednak to robisz. I to mnie mierzwi. Są pewne granice.

Ale dobra, jesteś jedną z osób, które z radością wynoszą się na piedestał. Dyskusja z takimi nigdy nie ma sensu.

Z osobami, które dumnie piszą o kimś obrzydliwe komentarze a później chowają głowę w piasek ja także nie mam tematów

Cóż ja znam siebie a choroby a allegro nie kupiłam bym miała ponosić za nią odpowiedzialność.
Praca nad sobą jest dowodem, że nie jestem z niej dumna i jej nie chcę, myślę, że to jest ważniejsze niż samobiczowanie.

[narcyzowa]

Napisane przez MascarpOOne

Z osobami, które dumnie piszą o kimś obrzydliwe komentarze a później chowają głowę w piasek ja także nie mam tematów

Cóż ja znam siebie a choroby a allegro nie kupiłam bym miała ponosić za nią odpowiedzialność.
Praca nad sobą jest dowodem, że nie jestem z niej dumna i jej nie chcę, myślę, że to jest ważniejsze niż samobiczowanie.

Chowam głowę w piasek, bo nie mam ochoty/siły/czasu, żeby przekopywać tysiące Twoich postów i udowadniać edycję? Aj, dobra, dla Ciebie mogę być tchórzem. Złe opinie pewnych osób na mój temat - to dla mnie komplement.

EOT, rozwalanie wątku jest przecież NIEMIŁE, prawda?

[MascarpOOne]

Napisane przez narcyzowa

Chowam głowę w piasek, bo nie mam ochoty/siły/czasu, żeby przekopywać tysiące Twoich postów i udowadniać edycję? Aj, dobra, dla Ciebie mogę być tchórzem. Złe opinie pewnych osób na mój temat - to dla mnie komplement.

EOT, rozwalanie wątku jest przecież NIEMIŁE, prawda?

Hmm nie masz siły... Chyba możliwości bo nic takiego nie miało miejsca

Prawa, niemiłe dlatego może już nie piszcie o tym kto jest czyim cichym wielbicielem albo kto kogo przypomina na avatarze

[DzikaWozkowa]

Napisane przez Demi93

o rany jaka ty jesteś do niej podobna na tym zdjęciu piękna jesteś

Chyba tylko wyszłam tak na tym zdjęciu, a szkoda bo uważam że ona jest absolutnie przepiękna!
Przyznajcie się, chcecie na siłę udowodnić że wcale takie niemiłe nie jesteście! Ha! Wiedziałam że to podstęp.

[narcyzowa]

Napisane przez DzikaWozkowa

Chyba tylko wyszłam tak na tym zdjęciu, a szkoda bo uważam że ona jest absolutnie przepiękna!
Przyznajcie się, chcecie na siłę udowodnić że wcale takie niemiłe nie jesteście! Ha! Wiedziałam że to podstęp.

Przejrzałaś mnie Ocieplam wizerunek. Czekolada dla wszystkich!

[201604250941]

Napisane przez Demi93

o rany jaka ty jesteś do niej podobna na tym zdjęciu piękna jesteś

nie, serio

[201607231707]

Napisane przez DzikaWozkowa

Chyba tylko wyszłam tak na tym zdjęciu, a szkoda bo uważam że ona jest absolutnie przepiękna!
Przyznajcie się, chcecie na siłę udowodnić że wcale takie niemiłe nie jesteście! Ha! Wiedziałam że to podstęp.

kuźwa, musze popracować nad PR :/

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez candycotton

nie, serio

weź mi zinterpretuj tą wypowiedź XD

[201604250941]

Napisane przez Demi93

weź mi zinterpretuj tą wypowiedź XD

no jest piekna i wyglada jak Natalie

[201607231707]

Napisane przez candycotton

no jest piekna i wyglada jak Natalie

a weź, bo mnie zmyliłaś, już myślałam, że chcesz kwestionować mój zachwyt nad jej urodą i tak sobie mówię, że pasuje to do wątku o niemiłych wizażankach XD