![]() |
#3301 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 148
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Wg rzecznika nie ma rejonizacji i szpital nie ma prawa wymagać odmowy. Ja dla świętego spokoju załatwilam i wszystko to przyspieszył bo zjawiłam się na konsyluim o 11 a o 15 pierwsza tabletka poszła. Nie wymagali opinii genetyka ani świstka z poradni,tylko usg i wyniki z genetyki. Nie robili żadnych problemów nawet się babka zdziwiła że skierowanie od gina za waszą rada mam. Jestem na sali sama, wicherek zarządził że ta sala jest tylko na takie przypadki jeżeli mi kogoś doloza to tylko druga babkę z taką samą bieda
Edytowane przez Ostatniedni Czas edycji: 2019-06-21 o 14:38 |
![]() ![]() |
![]() |
#3302 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 154
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ostatniedni trzymaj się!
Dzięki za informacje. Ja nie mam jeszcze skierowania. Nikt nie chce mi go dać bez wyników amniopunkcji, którą odbieram w środę. Telefonicznie rzekli, że konsylium zbiera się w czwartki, więc mi się wydaję, że ja nie zdążę z tym wszystkim. |
![]() ![]() |
![]() |
#3303 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 148
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Idź do swego gina i poproś o skierowanie z wpisana opieka okolopoloznicza że względu na wady płodu. Wcale nie musi być skierowanie na T. Miałam taką samą sytuację, takie skierowanie wystarczy. Jeżeli mówisz o Bielanach to ja ze wzgledu na późny tydzień miałam dziś. Idź do Dębskiej, ona nie robi problemow ani wicherek. Jak coś pisz pw jestem na świeżo. Całość załatwienia zajęła mi 8 dni
Edytowane przez Ostatniedni Czas edycji: 2019-06-21 o 15:38 |
![]() ![]() |
![]() |
#3304 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 41
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja już po... Na szczęscie szybko poszło- po pierwszej dawce juz byly bole. Narastaly. W końcu były bardzo duże, potem morze krwi. To było straszne. Ale mam to już za sobą... Tak mi źle...
Wypuszcza mnie chyba dopiero jutro bo było bardzo silne krwawienie |
![]() ![]() |
![]() |
#3305 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Calawstrachu,najgorsze za Tobą...teraz odpoczywaj,szybko u Ciebie poszło
|
![]() ![]() |
![]() |
#3306 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Calawstrachu
![]() Teraz musisz odpoczywać i nabierać sił. Zadziwiająco szybko poszło. A do domu pewnie jutro, jeśli będzie ok wszystko. Rano zlecają morfologie, później jeszcze pokój badań i rozmowa z lekarzami. Recepta itd. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#3307 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 41
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Dobrze że zostałam jeszcze w szpitalu. Wczoraj wracajac z toalety zemdlałam na korytarzu. Upadlam jak dluga na podłogę i leżałam aż ktoś mnie znalazł. Potem kolejna seria kroplówek - prawie przez pół nocy. Dobrze że tu zostałam to przynajmniej nie napędziłam stracha domownikom.
Także dziewczyny- po takich ciężkich przejściach i utracie masy krwi- czasem warto nie spieszyć się aż tak bardzo do domu. Pozdrawiam Was mocno i dziekuję za wsparcie- bez Was te killka ostatnich dni było by jeszcze większym koszmarem. Spróbuję wrócić teraz do " normalności"... Choć czekaja mnie jeszcze trudne rozmowy- z mamą i siostrą(, które o niczym nie wiedzą i chyba teraz chce im to wszystko opowiedzieć) oraz z ludźmi z pracy ( którzy z racji długiego zwolnienia domyślaja się ciąży) Czuję, że morze łez przede mna... |
![]() ![]() |
![]() |
#3308 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 87
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Dziewczyny pisałam ostatnio ze ze zdrowej ciazy nagle w 19 tyg pojawiło się wodobrzusze.czekdm na konsultacje która będzie we wtorek .udlysze pewnie ze trzeba czekac bo ciaza sama się zakończyć.ale ile można czekac na smierć dziecka😢nie wiem czy to będzie się kwalifikować do T.czutam was od kołku miesięcy.rok temu T mualam w bielańskim .jefnak to był koszmar.jestem z Podkarpacia i zdecydowałbym się na Kraków gdyby była taks konieczność.czadu nid ma dużo bo to już 19 tydz.gdzie nie robią problemów?u mnie genetyczne badania wyszły dobrze wiec tu chodzi o inna przyczynę wodobrzusza.ktoren lekarz pomoże w tym?gdzid się udać w razie w?czasu nie mam wiec chce wiedzieć wczesniej😢😢a na razie czekamy na wtorek na konsultacje.na potwierdzenie tego jsk jest.trzymajcie się
|
![]() ![]() |
![]() |
#3309 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Calawstrachu, o rany.... Po czymś takim jest się rzeczywiście bardzo słabym. Ja też miałam zawroty głowy i słabość. Mąż był ze mną i chodził do WC i czekał pod drzwiami... Uważaj na siebie. A co do rozmów z rodziną... Powiedz, że to było poronienie, bez szczegółów. Nie musisz nikomu tłumaczyć co, jak i dlaczego...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#3310 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 46
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Calawstrachu, dobrze ze masz już to za sobą. My zrobiliśmy tak jak pisze Shadow - mówimy, ze to poronienie było. Nie chce mi się tłumaczyć, dlaczego zdecydowaliśmy się na T.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3311 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 148
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Tydzień temu dowiedziałam się że maleńka będzie chora a dziś ju jej nie ma
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3312 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ostatniedni.... To uczucie jest chyba u każdej z nas... Miałam to samo. Myśli, że zabijam swoje dziecko i jeszcze gorsze
![]() Przed Tobą ciężki czas. Ja jestem miesiąc po T. Nadal mam żal, pustkę i poczucie ogromnej straty. Nie potrafię się śmiać i mam żałobę w sercu... Ale uwierz, to z czasem mija i musisz być teraz silna i przejść to. Czas leczy rany i uspokaja serce.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#3313 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 148
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Przed bielańskim szpitalem stoją żuki z plandekami że tu się zabija dzieci. Męża pielęgniarki w nocy wygonily to czekał w aucie zaparkowanym koło tego zuka gdy ja się zwijalam na łóżku z bolu strachu i żalu i samotności ciągle pytając czy dobrze robię. I w pewnym momencie mąż zobaczył gościa na rowerze który podjechał że sprayem i zaczął bazgrac po tej plandece że tu się dzieci ratuje, że terminuje z przyczyn medycznych. Mówiłam mężowi że szkoda że nie wyszedł dla trgo chłopaka nie podziękował skoro sami jesteśmy w takim momencie. Przez chwilę chociaż poczułam że choć część ludzi to rozumie tak jak na tym forum i nie jesteśmy sami
|
![]() ![]() |
![]() |
#3314 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ostatniedni
Dziwny jest nasz kraj... Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby nie było takiego wyjścia, rozwazalismy opcje Niemiec.. Jaką pomoc daje to państwo chorym dzieciom? Zasiłek pielęgnacyjny 182 zł?! Dużo tu jeszcze brakuje normalnego i ludzkiego podejścia. Prezes PiS szeroko wypowiadał się na temat T dzieci z ZD. Czy taki człowiek ma pojęcie, co czuje kobieta, gdy dostaje wyniki badań i ma przed sobą dwa wyjścia. Obydwa są złe i niosą bardzo duże dawki emocji i strachu, niepewności i rozpaczy. Już nic nie będzie nigdy takie samo... Czy tacy ludzie mogą za nas kobiety, udreczone i zrozpaczone decydować o życiu naszym i naszych rodzin? To jest nie do przyjęcia.... Współczuję Wam bardzo takiej sytuacji i dodatkowego stresu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#3315 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 90
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3316 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 148
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Wiesz tylko ze zawsze będzie to Ale, co jeśli to akurat dziecko byłoby w miarę sprawne. Może operacja serca, jedna, druga by pomogły, może jakoś zwalczyloby inkefcje i nie było całkiem uposledzone. Może, może, może. Jedyne co czuje to złość na siebie i swoją słabość że nie udzwignelam jej choroby i nie pozwoliłam jej spróbować zawalczyć. Nie wiem co określa dobrego człowieka czy pozwolenie maleństwu na cierpienie ból i walkę bo może się uda, czy nie dopuszczenie do takiego cierpienia, operacji, niepełnosprawnosci, życia na rurkach, lekach, w szpitalu. Niech mi ona wybaczy
|
![]() ![]() |
![]() |
#3317 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ostatniedni.... Cóż więcej dodać.. A może jakoś by to było... A może akurat lekkie objawy... Ja nie byłam na to gotowa, absolutnie. Wiem, jak wygląda ciężar chociażby wczesnego wspomagania rozwoju dziecka niepełnosprawnego. Zajęcia, dojazdy, wizyty w poradni i szukanie ratunku w nowoczesnych metodach... To jest bardzo ciężkie dla rodziny i związku, pełne poświęcenie...
Bardzo przeżywam utratę i nie mogę się pogodzić z tym, a co dopiero żyć jak dawniej... Próbuję tłumaczyć sobie, że dokonałam słusznego wyboru... Jeszcze nie potrafię się śmiać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#3318 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Też teraz jestem w Bielańskim.zuki stoją dwa po jaka nie wiem.Okrucienstwo.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3319 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cytat:
Ona jest w 150% za Waszą decyzją. Musiała zrezygnować z pracy, mąż na dwa etaty ciorał. Synem opiekują się najlepiej jak potrafią świadczy o tym choćby jego wiek. Oprócz ZD ma problem z wzrokiem, sercem, ciśnieniem. W młodości musiał przejść kilka operacji. Bardzo szybko robią mu się odlezyny (wystarczy, że jeden dzień polezy w łóżku). Tabletek bierze więcej niż niejedna para staruszków po 70. Ciocia powtarza, całe 43 lata, że gdyby wiedziała to by usunęła. Ze to nie jest życie, bo i oni i on się męczą, że nie wie tylko, kto bardziej. I że czare goryczy przelało wesele córki, z którego musieli się zbierać 3-4h po ceremonii w kościele, bo syn już miał dość i tylko problemy sprawiał. Mówiła cały czas, że ona nie potrafi się cieszyć z tego, że on żyje. Bo dla niej to nie jest życie. Wiesz co określa dobrego człowieka? Empatia. I nie pozwolenie by drugi człowiek cierpiał, kosztem własnego dobra, patrzenia na siebie. Wy nie pozwalacie. Jesteście dobre, bo skracacie cierpienia swoich Aniołków. Dla mnie jesteście bohaterkami. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3320 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 42
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Cześć dziewczyny podczytuję was już jakiś czas pozdrawiam serdecznie.
Najważniejsze jest żeby w razie podejrzeń ZD(a braku ostatecznych wyników) nie zapisywać się do grupy Zakątek21. Znam z 2 przypadki dziewczyn które czekały na wynik amniopunkcji, zapisały się do tej grupy poszukując wsparcia i tak im tam w głowie namieszali, że urodziły dzieci. Teraz bardzo żałują ponieważ mają bardzo ciężko szukając ciągle pieniędzy na rehabilitację czy turnusy rehabilitacyjne. Spędzają praktycznie cały czas w szpitalach. Bardzo się cieszę, że postąpiłam inaczej niż jak mnie namawiano, podjęłam swoją decyzję. |
![]() ![]() |
![]() |
#3321 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 41
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Owocowykoktail- dziekuje Ci za tę historię. Płaczę jak bóbr i ledwo widzę co piszę, ale dobrze mieć taką świadomość, że nawet Ci którzy wychowują dzieci z ZD popieraja naszą straszną decyzję.
Ja dzis od rana kiepsko funkcjonuję- siedzialam przy sniadaniu z mężem i synem a łzy kapały mi na talerz. Wczoraj wyszlam ze szpitala i jeszcze jakoś się trzymałam psych. Moze dlatego że fizycznie było kiepsko- chodziłam po ścianach z osłabienia a do tego mój syn miał prawie 40 stopniową goraczkę- więc musiałam wziąć się w garść i działać. Dzisiaj jemu lepiej, więc mnie dopadł dół. Do tego boję się, że zaczyna się laktacja- co za szyderstwo losu. Czy wszystkie miałyscie laktację po T.? Kiedy sie u Was pojawiła? Bo mi w szpitalu lekarz nic o tym nie mówił, dopiero kiedy się dopytałam to dał receptę na lek zatrzymujacy laktację. Jak to bylo z Wami? |
![]() ![]() |
![]() |
#3322 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Calawstrachu, ja też byłam twarda w szpitalu a dopiero potem mnie dopadł dół.
Co do laktacji to u mnie się nie pojawiła (18tc) ale brałam lek na zatrzymanie laktacji bromergon. Tylko po nim niektóre z dziewczyn bardzo źle się czuja, akurat ja dobrze go znosiłm. Jakoś dwa tygodnie go brałam i do tego piłam napar z szałwi 2-3 razy dziennie to też działa hamująco. Jeszcze ktoś tu polecał okłady z zimnej kapusty, aczkolwiek ja nie testowałam. Trzymaj się w tych ciężkich chwilach ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez topolcia1 Czas edycji: 2019-06-23 o 13:22 |
![]() ![]() |
![]() |
#3323 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Ja nie miałam laktacji. W 18 tyg i zaraz po zabiegu dostałam leki i receptę do domu. Bromergon źle na mnie działał, ale tydzień wytrzymałam i nic nie było... Ten czas przed T jest straszny, ale to co jest później w domu to nie wiem jak to nazwać. Depresja to za mało powiedziane.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#3324 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 41
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Właśnie kupiłam sobie ten bromergon i zaczynam go brac. Zobaczymy jak na mnie wpłynie.
Czyli WY brałyscie lek zanim się pojawiĺy jakies pierwsze objawy laktacji? Tak zapobiegawczo? Bo ja liczylam ze nie bedzie laktacji i dlatego dopiero teraz po 2 dobach od T. wykupiłam receptę. |
![]() ![]() |
![]() |
#3325 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 105
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Mi zaczęli podawać juz w szpitalu, i od razu wykupiłam i kontynuowalam.. Mi laktacja nie ruszyla
|
![]() ![]() |
![]() |
#3326 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 269
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Calawstrachu, mi zaczęli podawać już w szpitalu bromergon, zaraz po zabiegu. Rano i wieczorem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#3327 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 283
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Calawstrachu i Ostatniedni
Wiem co czujecie i na te chwile nie ma slow pocieszenia...💜💜 Odpoczywajcie i dochodzcie do siebie, a jak bedzie potrzeba, to korzystajcie z pomocy specjalistów... Masakra jest z ta papierologia, zalatwianiem, odsylaniem... Ja jestem z okolic Szczecina, mialam zalatwione wszystko w dwa dni, w poniedziałek bylismy odebrac wynik amnio, omowic go, od razu lekarz zapytal o decyzje i dal skierowanie, we wtorek juz bylam na oddziale. A co do partii rządzącej... nawet nie wiem jak to skomentować... Dramat będzie, jak bedzie calkowity zakaz przerywania ciazy, bo nie każda kobiete bedzie stac na zrobienie zabiegu prywatnie albo wyjazd za granice... Poki co jestesmy daleko w tyle za zachodem w kwestii wlasnie papierologii i pod względem technicznym wykonywania zabiegów, ale jest to legalne, mozna zrobic w szpitalu, pod opieka lekarzy. Ale tez jak wiemy Polska jest w tej kwestii podzielona... Lekarz, ktory mnie przyjmowal do szpitala, mowil, ze nie raz mial zarysowane auto albo groźby pod swoim adresem od tzw obrońców zycia...A moj maz, który pracuje w służbach, ostatnio obstawial "marsz dla zycia" o ironio... mial ochote rozp.... towarzystwo... A co do terminacjo ciazy z ZD, to jakos uregulowane przepisami konkretnie to nie jest, ale niektore szpitale uznaja, ze jest to trwale, nieodwracalne uszkodzenie płodu, a niektore nie... Z doświadczenia powiem Wam, zeprzypadki ZD, z którymi mialam do czynienia to ciężkie sprzężenia, do ktorych dochodzi wiele roznych wad i upośledzenie umyslowe. Nie ma osoby z ZD, ktora nie bylaby uposledzona intelektualnie Przy dobrym wspomaganiu, terapii, jest to upośledzenie w stopniu umiarkowanym, ale często większe... I czasami tez jest tak, ze male dzieci zdrowe i ZD nie roznia sie wiele od siebie, moj synek chodzi do przedszkola integracyjnego, gdzie sa dzieci z ZD, ktore na Dzien Mamy mowily wierszyki...to ciężka praca terapeutyczna, wychowawcza, poswiecenie... Schody zaczynają się później, bo tak kolokwialnie mówiąc, dziecko z ZD zostaje na poziomie przedszkolaka, rowiesnicy ida dalej... Wiem jak funkcjonują nastolatkowie i osoby dorosłe z ZD, pracuje z ich rodzicami... To jest ciagle poświęcenie, poswiecenie rodziny, starszego rodzeństwa, czesto małżeństwa,rezygnacja z pracy, z zycia osobistego, pobyty w szpitalach, na turnusach, dodadkowych zajeciach...I tak cale zycie... A nie jestesmy wieczni... wsparcie od państwa zadne... Dziewczyny ja tak piszę, niby racjonalnie, ale emocjonalnie jest mi tez bardzo ciężko...To byla najgorsza i najtrudniejsza decyzja w moim zyciu...Nie pogodzilam i nie pogodze sie z tym, czuje pustkę, zal i poczucie niesprawiedliwosci...czuj e sie jak hipokrytka, bo jako pedagog specjalny pracuje z taki dziecmi... Chociaz moj maz mowi, ze to nie jest hipokryzja tylko swiadomosc... No moze... Dokładnie wiem co czujecie, ja tez czesto placze, boje sie wychodzic do ludzi, boje sie pytan...Jestem na antydepresantach, jak ktos pyta mowimy, ze poronilam... Laktacji nie mialam, od razu po T dostalam Bromergon i biore nadal... Jutro jade do szpitala na badanie kariotypu |
![]() ![]() |
![]() |
#3328 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 46
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Dziewczyny, ja mam dzisiaj totalną dolinę, popłakałam się jak bóbr przy rodzinnym obiedzie... Nie mogę wybić sobie z głowy tego, ze zabiłam własna córkę, na która tyle lat czekałam...
|
![]() ![]() |
![]() |
#3329 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 154
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Nie da się przyspieszyć terminu odbioru wyników amniopunkcji, prawda? Robiona 19, kazali przyjechać po nie 26.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3330 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 283
|
Dot.: Terminacja ciąży cz.3
Elmerah
Moze sprobuj zadzwonic bezpośrednio do laboratorium... tylko teraz RODO... ale czasami jak ktos zyczliwy to mowia... Nicething 💜 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:25.