Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 73.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez andra

Nie znam nikogo kto tak pracuje, poza zarządem firm i kimś w korporacji usługowej. Odrzuciłam kiedyś ofertę od 9. Popularne godziny biurowe jakie znam to 7-15 (firmy średnie i duże, zajęcia bez obsługi klienta), i chyba coraz rzadziej 8-16 (siedziby firm finansowych itp bardziej oficjalne)
Powrót o 17 to późno, ale co zrobić

jak stwierdzili moi koledzy- to dziwne godziny pracy biurowej
mamy 2 polskie firmy wspolpracujace i zawsze jest marudzenie o spotkania na 13.00 albo 14.00 kiedy u nas to srodek dnia, po 13.00 konczymy lunch i czas na 2ga polowe dnia roboczego

[HellcatRedeye]

Ja pracowałam w godzinach 9-18, ale ze względu na dojazdy byłam poza domem od 7.30 do 20. Zero życia poza pracą. Teraz będę musiała szukać czegoś innego, może w czasach Home Office udałoby się coś bez dojazdów znaleźć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez kasztanka3

W sensie ze wracanie do domu z pracy o 17 to pozno? Ja wychodze z pracy zazwyczaj kolo 18:00, w domu jestem blizej 19, zanim wezme szybki prysznic i chwile odpoczne to jest 20 lub pozniej i wtedy dopiero biore sie za gotowanie. Kolacje jem 3-4h przed snem. Obiad w pracy jem kolo 14:30-15:00, sniadanie w domu ok. 8:30 rano.

No dla mnie późno. Ale ja chodzę do pracy na 7 więc szybko chodzę spać.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Paprotka_]

Napisane przez milka_70

Co to znaczy że wydajesz?

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

"Wydać" używa się też w znaczeniu "oddać komuś".

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[milka_70]

Napisane przez Paprotka_

"Wydać" używa się też w znaczeniu "oddać komuś".

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Ale ze zupę?

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89183075]Na 8.
Robię 12-godzinowki, ale potem mam pół tygodnia wolnego, coś za coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To były fajne czasy jak pracowałam po 12h i tyle dni wolnego. Jednym z głównych czynników przy zmienianiu pracy było jednak to że muslalam pracować w weekendy a to już fajne nie było.

Teraz mam prace pn-pt 7-15 jak zawsze chciałam i mam chroniczne niewyspanie i tęskno mi za wolnym w tygodniu

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez milka_70

Oo to krótko pracujesz. Zawsze 7 godzin?

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

Od 6.30 do 14.30 jest 8h

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez HellcatRedeye

Ja pracowałam w godzinach 9-18, ale ze względu na dojazdy byłam poza domem od 7.30 do 20. Zero życia poza pracą. Teraz będę musiała szukać czegoś innego, może w czasach Home Office udałoby się coś bez dojazdów znaleźć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie rozumiem ja pracuje mniej wiecej w takich godzinach, wieczorem wychodze ze znajomymi, albo na trening, albo koc i ksiazka/ film/cos w domu.

[milka_70]

Napisane przez kasiunia788742

To były fajne czasy jak pracowałam po 12h i tyle dni wolnego. Jednym z głównych czynników przy zmienianiu pracy było jednak to że muslalam pracować w weekendy a to już fajne nie było.

Teraz mam prace pn-pt 7-15 jak zawsze chciałam i mam chroniczne niewyspanie i tęskno mi za wolnym w tygodniu

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Od 6.30 do 14.30 jest 8h

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Matko! Mózg mi się chyba już w tej robocie zlasował! Jasne że 8!

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez milka_70

Matko! Mózg mi się chyba już w tej robocie zlasował! Jasne że 8!

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

To znaczy że czas na przerwe albo koniec pracy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89183356]nie rozumiem ja pracuje mniej wiecej w takich godzinach, wieczorem wychodze ze znajomymi, albo na trening, albo koc i ksiazka/ film/cos w domu.[/QUOTE]Zależy od trybu życia. Gdybym wracała z pracy o 20, to w życiu nie poszłabym na siłownię, na spacer czy gdzie tam indziej. Już jak pracowałam do 17.30, to było ciężko, bo ledwo wróciłam do domu, ogarnęłam się i leciałam na trening o 19. Teraz w domu jestem o 16, wychodzę z psami, jem, ogarniam się i ok 18.30 wychodzę na siłownię. Do domu wracam ok 21, więc jem, robię jedzenie na następny dzień, obejrzę coś i spać. Nie wyobrażam sobie tego gdybym wracała z pracy o 20.

[milka_70]

Napisane przez kasiunia788742

To znaczy że czas na przerwe albo koniec pracy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Finlora

Zależy od trybu życia. Gdybym wracała z pracy o 20, to w życiu nie poszłabym na siłownię, na spacer czy gdzie tam indziej. Już jak pracowałam do 17.30, to było ciężko, bo ledwo wróciłam do domu, ogarnęłam się i leciałam na trening o 19. Teraz w domu jestem o 16, wychodzę z psami, jem, ogarniam się i ok 18.30 wychodzę na siłownię. Do domu wracam ok 21, więc jem, robię jedzenie na następny dzień, obejrzę coś i spać. Nie wyobrażam sobie tego gdybym wracała z pracy o 20.

od razu po pracy ide na trening/ do knajpy/ gdziekolwiek. Jesli wroce do domu, to juz nigdzie nie wyjde, niezalezenie czy to bedzie 17.00 czy 20.00

[Finlora]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89183383]od razu po pracy ide na trening/ do knajpy/ gdziekolwiek. Jesli wroce do domu, to juz nigdzie nie wyjde, niezalezenie czy to bedzie 17.00 czy 20.00 [/QUOTE]To ja z kolei od razu po pracy nie mogę, bo muszę wyjść z psami. Poza tym chodzę np na zumbę, a ona jest w określonych godzinach.

[kasiunia788742]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89183383]od razu po pracy ide na trening/ do knajpy/ gdziekolwiek. Jesli wroce do domu, to juz nigdzie nie wyjde, niezalezenie czy to bedzie 17.00 czy 20.00 [/QUOTE]Też tak mam a jak wrócę i usiądę na kanapie to mój koniec

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Sadako_]

Napisane przez chwast

Tak, codziennie też robię zakupy na ten obiad xd


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mega mnie to dziwi. Nienawidzę gotować i umarłabym jakbym musiała codziennie to robić i jeszcze zakupy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Odnośnie godzin pracy, to moim zdaniem 40h tygodniowo na pracę to jest po prostu za dużo. Nie miałam jeszcze stanowiska, gdzie rzeczywiście tyle czasu bym potrzebowała na wyrobienie się ze wszystkim, zwykle zamykałam się w 5-6 godzinach i to z palcem w tyłku. Zdarzały się bardziej gorące okresy, ale poza nimi - dupogodziny. Bardzo bym chciała, żeby wszedł 30godzinny tydzień pracy, w korpo idealnie by się to sprawdziło. Rzecz jasna bez obniżania pensji


Ja akurat mam odwieczny dylemat, bo jestem sową i lubię siedzieć po nocach, a z drugiej strony - im wcześniej kończę pracę, tym lepiej. Więc pracę staram się zaczynać o 7, o 8 tylko wtedy, kiedy muszę być w biurze. Nie wyobrażam sobie kończyć o 18, dla mnie to byłby stracony dzień.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez kasiunia788742

Też tak mam a jak wrócę i usiądę na kanapie to mój koniec

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Kanapa ma magiczna moc, podobna do lozka rano

[kasiunia788742]

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89183393]Odnośnie godzin pracy, to moim zdaniem 40h tygodniowo na pracę to jest po prostu za dużo. Nie miałam jeszcze stanowiska, gdzie rzeczywiście tyle czasu bym potrzebowała na wyrobienie się ze wszystkim, zwykle zamykałam się w 5-6 godzinach i to z palcem w tyłku. Zdarzały się bardziej gorące okresy, ale poza nimi - dupogodziny. Bardzo bym chciała, żeby wszedł 30godzinny tydzień pracy, w korpo idealnie by się to sprawdziło. Rzecz jasna bez obniżania pensji


Ja akurat mam odwieczny dylemat, bo jestem sową i lubię siedzieć po nocach, a z drugiej strony - im wcześniej kończę pracę, tym lepiej. Więc pracę staram się zaczynać o 7, o 8 tylko wtedy, kiedy muszę być w biurze. Nie wyobrażam sobie kończyć o 18, dla mnie to byłby stracony dzień.[/QUOTE]To jak ja. Uwielbiam siedzieć po nocach, ale też kończyć szybko pracę bo jednak w naszym polskim społeczeństwie przyjęło się za normalne godziny pracy 7-15 i znajomi też tak pracują przez co łatwiej się zgrać. Nie powiem, sporo mnie omijalo przez pracujace weekendy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89183395]Kanapa ma magiczna moc, podobna do lozka rano [/QUOTE]Oj taaak. Ja nie rozumiem. W nocy obudziłam się o 4 i nie mogłam spać, oczy jak 5 zł jednak na 20 minut przed budzikiem tak mocno zasnęłam, że ledwo go usłyszałam a oczy się otworzyć nie chciały

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Napisane przez milka_70

Wyciszylabym telefon nienawidzę telefonów z pracy o takiej porze

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez KimSoHee

6:30 to jest jakiś absurd xD Jak wiem, ze praca i tak dalej, ale powinna być tam w głowie gdzieś świadomość, że większość ludzi rozpoczyna pracę od godziny 7-8 xD 6:15 to ja bym nawet nie usłyszała tel.

Napisane przez kasztanka3

Do mnie sie w ogole nie da dodzwonic przed 8 rano bo w trybie nocnym telefonu nie dostaje zadnych powiadomien. Wiec mozna sobie dzwonic i do usranej smierci, zycze powodzenia
Poza godzinami pracy nie odbieram telefonu i nie odpisuje na wiadomosci/maile.

Przez pewien czas wyciszałam telefon, ale po kilku awaryjnych sytuacjach w których bliskie mi osoby nie mogły się dodzwonić przestałam to robić. Głównie przez to że nie zawsze były to telefony z numerów które mam zapisane, czasem np. z jakiegoś szpitala.
Na szczęście już mi tak wcześnie w sprawie pracy nie dzwonią, wyraźnie uświadomiłam komu trzeba że pracuję od 8 i wcześniej w sprawach służbowych odbierać nie zamierzam. Jak chcą niech wysyłają sms, oddzwonię jak dotrę do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natalie_Alex]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89183076]to standardowe godziny prac biurowych, ewentualnie od 8.30, 8 to raczej rzadko
No i zapomnialas dodac standardowa pol godz na przerwe na lunch o 12.30 lub 13.00 [/QUOTE]

Tylko pół godziny przerwy na lunch?
Ja jak już pojawiam się w pracy, to nie wcześniej niż na 10 i mam co najmniej 1h przerwy na lunch.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez lightangel

Przez pewien czas wyciszałam telefon, ale po kilku awaryjnych sytuacjach w których bliskie mi osoby nie mogły się dodzwonić przestałam to robić. Głównie przez to że nie zawsze były to telefony z numerów które mam zapisane, czasem np. z jakiegoś szpitala.
Na szczęście już mi tak wcześnie w sprawie pracy nie dzwonią, wyraźnie uświadomiłam komu trzeba że pracuję od 8 i wcześniej w sprawach służbowych odbierać nie zamierzam. Jak chcą niech wysyłają sms, oddzwonię jak dotrę do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to na prywatny telefon?

[Misia452]

Napisane przez kasztanka3

Tak, szybki prysznic czyli zmycie makijazu i oplukanie sie woda zeby sie przebrac w czyste "domowe" ubrania.

Sama woda? Nie czułabym się wtedy czysta🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WhiteCherry]

Napisane przez kasztanka3

Bardzo malo jest tutaj prac w ktorych konczy sie wczesniej. 17-18 to taki standard.

Popłakałabym się pracując codziennie do 18. Chociaż są plusy-mniejsze korki o tej porze

Ale dla mnie podstawą są wolne weekendy.

[Misia452]

Napisane przez KimSoHee

6:30 to jest jakiś absurd xD Jak wiem, ze praca i tak dalej, ale powinna być tam w głowie gdzieś świadomość, że większość ludzi rozpoczyna pracę od godziny 7-8 xD 6:15 to ja bym nawet nie usłyszała tel.

Ja zaczynam o 6,a wstaje do pracy 4:40, czasem 5-10 minut później i o dziwo lepiej mi sie wstaje o tej godzinie niż o 8. Kwestia przyzywyczajenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ale to na prywatny telefon?

Tak, kiedyś musiałam przez pomyłkę zadzwonić ze swojego numeru i ktoś go sobie zapisał. Na szczęście teraz już nie dzwonią tak wcześnie więc jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WhiteCherry]

Napisane przez Natalie_Alex

Tylko pół godziny przerwy na lunch?
Ja jak już pojawiam się w pracy, to nie wcześniej niż na 10 i mam co najmniej 1h przerwy na lunch.

Te przerwy na lunch wliczone są w godziny pracy czy trzeba siedzieć dłużej? W sensie normalnie pracowałoby się np. 7-15, ale z przerwą godzinną trzeba siedzieć od 7 do 16?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez lightangel

Tak, kiedyś musiałam przez pomyłkę zadzwonić ze swojego numeru i ktoś go sobie zapisał. Na szczęście teraz już nie dzwonią tak wcześnie więc jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to slabo faktycznie

[kasiunia788742]

Napisane przez Misia452

Ja zaczynam o 6,a wstaje do pracy 4:40, czasem 5-10 minut później i o dziwo lepiej mi sie wstaje o tej godzinie niż o 8. Kwestia przyzywyczajenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy ja wiem. Ja się do porannego wstawanie nie mogę przywyczaić i nigdy nie kupię tego, że to kwestia przyzwyczajenia. Codziennie wstaje za karę

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

Ja szczerze podziwiam osoby pracujące na zmiany. Pracowałam na studiach zmianowo i moje założenie na życie było takie, że podstawa to wolne weekendy i brak zmian. Moja koleżanka pracuje według grafiku, raz ma na 8, raz na 13, na 14, na 17, oczywiście soboty, niedzielę i święta i jest bardzo zadowolona, bo może coś załatwić z rana czy mieć wolne w tygodniu, ale ja przy takim trybie pracy totalnie nie potrafiłam się zebrać. Jak miałam w sobotę zmianę na 14, to miałam zmarnowany dzień, bo dla mnie to było za mało czasu przed pracą, żeby faktycznie coś efektywnego zrobić, a jednocześnie taka rozmemłana chodziłam, bo co zaczęłam coś robić, to przecież musiałam patrzeć na zegarek i uważać na godzinę, żeby o czasie się zacząć szykować i wyjść. Koszmar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Misia452

Ja zaczynam o 6,a wstaje do pracy 4:40, czasem 5-10 minut później i o dziwo lepiej mi sie wstaje o tej godzinie niż o 8. Kwestia przyzywyczajenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przez lata szkoly I studiów nie pr,yzayczailam ani trochę, nienawidzę rano wstawać. 4 czy 5 rano to środek nocy, doslownie.


Sent from my SM-G973F using Tapatalk