Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.10

[Moderna]

Napisane przez Sorceresss

Jestem próżna... więc się pochwalę się tymi moimi malarskimi wypocinami zanim będę pisać na zaległości :P (jakość telefoniczno-nocna)

Pragnę dodać, że do zielonego mi się żadna taśma nie kleiła i nie wiem jakim cudem namalowałam szarą partię gór.

Moderna, inspiracja z neta, no a jakże!

swietnie to wyszlo! A jakie dodatki bed w pokoju, jaka kolorystyka?

podziwiam wszystkie mamy, ktore potrafia takie cuda odprawiac na scianach

Napisane przez despa

Moderna doskonale wiesz o czym.mowie, wiec nie udawaj greka, za kazdym razem pod woalka uszczypniesz.

Odpowiadajac na pytanie chwale sie, tak?

Wiec tak:
- tak- uwazam ze wybralam dobrze, mimo ze Ty mozesz miec inne zdanie
- tak- uwazam ze zasady i rygor sa potrzebne
- tak- uwazam ze przemyslenie ma krzeselku i przeproszenie jest ok

I teraz wskaz gdzie oczekuje poklasku!

I przynajmniej w mojej Twoim zdaniem.nieidealnej placowce, nikt mi dziecka nie bije, dziecko nie marzeka ze Pani nie reaguje, moje dziecko sie integruje z innymi, nie narzeka ze nie chce czegos robic. Tak wiec widzisz sama ze idealnego.mimo przemyslen i rozwazan miejs nie ma, wiec prosze odbij ode mnie, bo doskonale wiesz ze wbijasz szpile juz nie pierwszy raz, a potem palisz glupa ze nie. Nie chce Ci odpowiadac w dosadniejszy sposob, bo tak jak mowie znowu zrobisz z siebie poszkodowana, poplaczesz sie i znikniesz.

ale czy ty przeczytalas dokladnie co napisalam?
Nie bede dyskutowac o Twoich wyborach, bo to ty wybralas nie ja - Twoj wybor, Twoje zasady - mnie naprawde malo interesuje ten temat, i sie w niego nie mieszam - mam swoje dziecko i to dla niego ja dokonuje swoich wyborow, czy slusznych czy nie, tego nie da sie ocenic. Masz swoj wybor, jestes zadowolona - to o czym tu dyskutowac? Bo na krytyke tych zasad nie jestes otwarta.

Ja sie tu mieszac nie bede.

Sama pisalas, ze czekasz na krytyke - to co napisalam nawet krytyka nie bylo, sama interpretujesz jak chcesz.
Nie zadalam Ci pytania, wiec nie wiem, na jakie pytanie odpowiadasz.
Nigdzie nie napisalam, ze poslalas dziecko do nieidealnej placowki znowu wkladane mi sa slowa w usta (" (chyba, ze w glebi czujesz, ze wybor nie byl idealny?)")

Jakiego poklasku dla Ciebie?

Kary nie potrzebuja poklasku w necie, ja ich chwalic nie bede, nie o Tobie pisze.

zly dzien ?

ps.chcialabym zebys ty tez ode mnie odbila..
ps1. tak poplacze i sie obraze, kto wie. Forum ma byc dla mnie mila odskocznia, a nie glupia dobijanka.
---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez despa

nie udawaj greka, za kazdym razem pod woalka uszczypniesz.

no to sie dobralysmy do pary

[BYou]

Despa, w pierwszym tygodniu w zosinym przedszkolu dzieci z pomocą pań "ustalały" zasady, podobne do tych z Waszego, ubrane w miłe słowa potem pieczętowały je swoimi rączkami. Zrobię fotkę w tygodniu. Ja tego nie uważam za rygor tylko wprowadzenie w zasady np że używamy słów: proszę, dziękuję, nie wyrywamy zabawek, ty jesteś ważny i ja też, po zabawie sprzątamy, nie krzyczymy, bijemy itd.

Sorce, szacun

Moderna to mój tekst: nie mój cyrk, nie moje małpy używam go w tym samym kontekście co Ty

[Moderna]

dziewczyny kupilyscie cos z zabawek lidlowskich? Od czwartu byla spora oferta..

ja chcialam te drewniane zestawy sniadaniowe - ale jak bylam w czwartek po poludniu to nie bylo juz nic!
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?act...etail&id=76122

[BYou]

Mogę u nas zajrzeć. Zoś ma z tamtego roku

[Moderna]

Napisane przez BYou

Mogę u nas zajrzeć. Zoś ma z tamtego roku

dziekuje, ale podobne zestawy sa u nas jeszzce w rossmannie, pewnie tam cos kupie

a wy na nic w tym roku nie polowalyscie w Lidlu?

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

ah despa

I przynajmniej w mojej Twoim zdaniem.nieidealnej placowce, nikt mi dziecka nie bije, dziecko nie marzeka ze Pani nie reaguje, moje dziecko sie integruje z innymi, nie narzeka ze nie chce czegos robic.

a juz rozumiem, czytalam kilka razy te wypowiedz, ty pijesz do mnie!
ze moje dziecko jest bite?
ze dziecko narzeka, ze pani nie reaguje?
ze nie integruje sie z innymi dziecm?
ze narzeka, ze nie chce czegos zrobic?

dzizas! kobito!

raz jeden chlopczyk trzyletni nowy w grupie uderzyl M.
moje dziecko nie narzeka, na moje pytanie jak pani zareagowala, powiedzial, ze panie nie widzialy, bo byly czyms innym zajete.
M. ma swoich przyjaciol z ktorymi sie bawi, jest zintegrowany w grupie
M. nigdy nie narzekal, ze nie chce czegos zrobic.

wiecej do Ciebie nie bede sie odnosic, bo mi cisnienie podnosisz!

dla przypomnienia, moja wypowiedz, ktora wywolala wojenke, wysmiane tylko krzeselko przemyslen.

pewnie mnie obstawiasz, ze skrytykuje
nie moj cyrk, nie moje malpy - placowke dla dziecka wybieralam swiadomie i w przedszkolu M. tez sa zasady, ale one wychodza u dzieci automatycznie, bo grupy sa mieszane, i mlodsze dzieci ucza sie od starszych - i nie ma przymusu/rygoru, a mimo wszystko codziennie dzieci sie angazuja.

Az sobie wyobrazilam jak szef od mnie mowi, pani M., usiadzie sobie pani na krzeselku i przemysli, co pani zle zrobila

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

dziewczyny kupilyscie cos z zabawek lidlowskich? Od czwartu byla spora oferta..

nie załapałam się.
byłam zainteresowana tymi jedzeniowymi zestawami, bo fajne i w fajnej cenie.
ale też "nie polowałam" (czyt. nie byłam o świcie pod Lidlem).

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

nie załapałam się.
byłam zainteresowana tymi jedzeniowymi zestawami, bo fajne i w fajnej cenie.
ale też "nie polowałam" (czyt. nie byłam o świcie pod Lidlem).

a no wlasnie - po te drewniane zestawy to chyba o swicie trzeba sie w ogonku ustawic
o nie! az tak bardzo mi na tym nie zalezy


a jak Lidl sie trzyma? czytalam, ze tam jakas afera byla ze swieciami, za ktore lidl wyplacal kase?

[klementyna1]

Napisane przez Sorceresss

Żyję. Ale co to za życie... już wracałam, już się z gąską witałam i mi się Zofia pochorowała. Do tego wylągł jej się ząb drugi pewnie jutro więc istny armagedon. W nocy nie śpię bo panna nie śpi. W dzień nie sikam bo panna w łazience nie chce być. A jak cudem ją uśpię (w wózku, z włączonym okapem) to siedzę jak zombiak
Welcome to the real world... że tak zacytuję Matrixa
Fifik też jakiś pobudzony, sporo musiałam pomyśleć o przedszkolu i przegadać z nim i z tż.
W tygodniu dzieci, w weekend 12h na budowie. Moja mama przyjeżdża co 2 tyg i maluchy piastuje (teraz widzę, że kolędy mi się zaczyna z wolna cytować), a ja napierdalam z wałkiem. Wymyśliłam sobie matka wizjonerka ciekawe ściany u dzieci w pokoju - i tak Filip ma góry (K-O-S-Z-M-A-R malowania tylu płaszczyzn), Zofia ma kropki, takie klasyczne polka dot 10cm (MNIEJSZY KOSZMAR ). Dodam, że Filipowi pewne elementy pieprz-onych gór malowałam gąbeczką do makeupa
Jeszcze czasem wpada fucha (dzięki niej sobie uzbierałam na overloka) no i totalmą brak siły... a pasuje wieczorem miast książek z obrazkami przeczytać chociaż kilka stron książki, w której obrazków całkiem brak.

No... także ten... usprawiedliwiłam się jak mogłam. Przyjmuję baty na goły tyłek i biorę się za nadrabianie.

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

1. o widzę, że wizaż łaskawie mi wulgaryzmu nie wyczachował - bo jakiegoż innego słowa użyć???
2. godzina o jakiej piszę też pokazuje jak to moje życie pięknym jest i kiedy mogę sobie pozwolić na stukanie po klawiaturze.

sorce nie strasz...ja ma wizje ciągle, ze jak tz w pracy nie dam rady z dwójką...Tym bardziej z charakternym, temperamentnym KAcperkiem...
Ale pokoje cuudne, góry fantastyczne!

Fajne zabawki w Lidlu, ale nie polowałam...my mamy zamowienie na coś z Tho,asa- moze klocki, Lego i farme z traktorami...

[despa]

Panika a patrzylas na te biedrowe zestawy ( te np. warzywa do krojenia)

Kurde u mnie przestali nosic biezace gazetki, a w lidlach juz na kolejny tydzien wystawione.

------
A co wymyslacie dla chlopow- Mikolaj, pod choinke? Podzielcie sie pomyslem

[BYou]

Oliwka pokaż cały pokój, łóżko fajne
Pytałaś czy Zoś ogarnie monopol junior, pewnie z naszą pomocą tak

Moderna ja w tym roku nie polowalam

Despa ja pod choinkę kupiłam torbę podróżą porządną na garnitur/ mundur. Może dokupię perfumy

[Moderna]

Wrzucacie świąteczne zdjęcia, aż sobie przypomniałam zeby zamówić kalendarze
Chyba czas porobić świąteczne listy
I pozbierać już przepisy na świąteczne ciasteczka
Szwagierka w tym roku to co najwyżej rózgę dostanie

[pani22ka]

Napisane przez despa

Panika a patrzylas na te biedrowe zestawy ( te np. warzywa do krojenia)

jutro looknę.

Napisane przez despa

A co wymyslacie dla chlopow- Mikolaj, pod choinke? Podzielcie sie pomyslem

chciałabym kiedyś powymyślać. w ogóle zazdroszczę koleżankom gadżeciarzy.
u mnie od lat to samo: koszula, koszula, koszulka, koszula, perfumy, koszula, koszula, bluza, koszula, koszula...
aaa! RAZ zaszalałam i pod choinką był pokrowiec na deskę snowboardową (i koszula of course...)

Napisane przez BYou

Despa ja pod choinkę kupiłam torbę podróżą porządną na garnitur/ mundur. Może dokupię perfumy

fajny prezent

Napisane przez Moderna

Szwagierka w tym roku to co najwyżej rózgę dostanie

w ogóle BYou zrobiła mi dziś z Zośką dzień


mnie się dziś mieni w oczach od zabawek. Mikołaja zamówiłam, koncepcję na Gwiazdkę mam, ale aż mi źle w oczach od tego wszystkiego


Michał jutro zaczyna swoje osobiste życie towarzyskie. mam tremę

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

chciałabym kiedyś powymyślać. w ogóle zazdroszczę koleżankom gadżeciarzy.
u mnie od lat to samo: koszula, koszula, koszulka, koszula, perfumy, koszula, koszula, bluza, koszula, koszula...
aaa! RAZ zaszalałam i pod choinką był pokrowiec na deskę snowboardową (i koszula of course...)

Michał jutro zaczyna swoje osobiste życie towarzyskie. mam tremę

bo koszula to dobry pomysl

my od lat na swieta kupujemy sobie wspolny prezent - praktyczny - np. w zeszlym roku wypasiony ekspres do kawy

jakie osobiste zycie towarzyskie? zareczyny? hihi

[klementyna1]

Ja dla chłopa myslałam srebrny łańcuszek z krzyżykiem, bo chyba ostro nagrzeszył, bo mu Jezus z krzyża odpadł i zdjął kilka tygodni temu i nie nosi;p

Pani nie trzyma w napięciu...pierwsze przedszkolne urodziny?

[Sorceresss]

Myślę o tych przedszkolach, o małpach i cyrku i trochę się Wam dziwię Szanujemy się wzajemnie, a jednak to MOJE jest na wierzchu

Każdy z nas dla dziecka chce najlepiej. W dzisiejszym świecie mamy tyle możliwości. W odpowiedzi na ten pęd życiowy ku nie wiadomo czemu (kasie???) powstają antypędy, które są drugą skrajnością.
Są przedszkola, w których panują zasady, dziecko niby jednostka, a jednak członek grupy i małej społeczności do której musi się dopasować. Są leśne przedszkola gdzie dzieci są puszczone "samopas". Są przedszkola gdzie z naszymi dziećmi są takie ciotki Klotki co to wiedzę życiową mają no, powiedzmy średnią. Są dzieciaki, których rodzice uczą w domu (z wielu powodów). I jestem pewna, że w każdej grupie są dzieciaki zarówno szczęśliwe, jak i nieszczęśliwe, zagubione. Wkurza mnie generalizowanie, że dziecko jest szczęśliwe i czuje się kochane kiedy jest całkowicie wolne. A czy nie jest tak, że przy takich dzieciach czasem rodzic jest zniewolony? Że dziecko ma prawo do wszystkiego odbierając to prawo rodzicom? Jeśli komuś to pasuje to ok, ale ja kocham swoje dzieci nad życie i drżę każdego dnia o nich coraz bardziej, ale jestem w tym wszystkim jeszcze JA. Może to egoizm, może... więc jestem matką egoistką


Nie każdy ma możliwość wyboru przedszkola, ba, nie każdy może sobie z takiego przedszkola od tak zrezygnować. Więc proszę, darujmy sobie już te dyskusje i podteksty bo to przykre. I nawet ja, gruboskór, czuję się czasami dotknięta. Chcę, żeby Filip był szczęśliwy, chcę żeby potrafił funkcjować w społeczeństwie. On jest specyficzny, czasami taki indywidualista, że się boję, żeby kiedyś nie był samotny nie potrafiąc dogadać się samemu z innymi. I szukam złotego środka, żeby dać mu (w moim przekonaniu) jak najlepszą odskocznię w życie.

[despa]

Sorce, bravo Ty!

Panika, zaintrygowalas mnie... napiszesz wiecej?

Klementyna, padlam z nagrzeszenia.

------

Kurde moj chlop koszul nie nosi, bluz ma w ciul. Musze sie kopsnac do rossa popatrzec na perfumy- bo tu mamy rozbieznosc, on woli mocne zapachy i ja bym to zdzierzyla gdybym.nie musiala tego wachac, bo potem po tych wszystkich pizmach zdycham.

-----
Mialam takie zalozenie ze zrobie zakupy milolajowe wczesniej i jak zwykle w ciemnej dupie jestem. Wiec w przyszlym.tygodniu musze od arosa zaczac.

Powiedzcie czy widzialyscie gdzies zestaw playdoh pieska? Moze gdzies w jakims sklepie Wam sie rzucilo w oczy.

Pani w lidlu niedaleko mnie sa jeszcze zabawki drewniane, popatrzec Ci za czyms?

Byou, a jakies inne gry procz Monopolu polecasz? Panika Ty chyba tez o grach pisalas, co macie fajnego? ( acha, kiedys, kiedys tam jeszcze na fb wrzucalam zdjecie Emily z taka gra line up, gdzie uklada sie poziomo, pionowo i na skos po piec kolek- jest ta gra w lidlu teraz)

[Moderna]

Ah ta zła moderna
Nie chciałam się mieszać, dyskutować, bo tu nie ma o czym dyskutować - serio, dopóki to moje dziecko nie usiądzie na krzesełku przemyśleń to jest mi to wszystko jedno jakie zasady wychwalacie - a i tak jestem w samym środku intrygi.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Sorry dziewczyny, ale jednak jestem w złym miejscu, miejsce przyjazne zrzesza ludzi o tych samych poglądach, wtedy jest aż miło zasiadać do komputera - ja się tu jednak tak nie czuje.
To tak jak wsadzić do jednego pokoju wegetarianina i mięsożernego - to tylko kwestia czasu by doszło do starć poglądów .

[Sorceresss]

Moderna, nie wygłupiaj się!
O ile mięsożerca nie jest kanibalem to taki pokój jest fajny Różni są ludzie, różne poglądy. Nie spijamy sobie z dziubków, ale dyskutujemy, rozmawiamy. Tylko naprawdę przykro mi czytać ciągle, że jeżeli moje dziecko chodzi do przedszkola w którym ma mundurek, uczą siostry zakonne i ma "krzesełko przemyśleń" to znaczy, że źle wybrałam. A skoro, źle wybrałam to co to za matka ze mnie. Bo naprawdę takie mam odczucia. A jak wiem, że sama w różny sposób pokazuje Filipowi, że złe zachowanie niesie za sobą takie, a nie inne konsekwencje (łącznie z "małym pokojem przemyśleń" w naszym mieszkaniu) to już sama na szafot się chcę skazywać. A jak podnoszę na niego głos to już w ogóle...
I teraz zapytajmy moje dziecko, zróbmy mu jakiś naukowy test czy jest szczęśliwe. Poczekajmy kilka lat i zobaczmy jak sobie radzi w życiu....

I proszę mi nie odchodzić bo wyjdzie, że zła Sorce wróciła i Moderna sobie idzie. A nie zdążyłam Ci jeszcze pracy pogratulować i odpowiedzieć na pytania odnośnie pokoju Fi

[Moderna]

Nie popłakałam się i nie obraziłam - ja jestem w☠☠☠☠iona.
Jak mi przejdzie to się odezwę.

[oliwka__]

Sorceresss PIĘKNIE!!!!! zazdraszczam talentu
ja szukam malarza i tapeciarza

Polecam książkę http://aros.pl/ksiazka/tata-w-sieci akby któraś miała problem że mąż ciągle w necie siedzi kupiłam Anielce ostatnio kilka pozycji bo zamawiałam na chrzciny dla siostrzeńca.

BYou pokojem to nie ma co za bardzo się chwalić bo teraz patrząc jeszcze po ścianach Sorce to już w ogóle :toraba: dużo brakuje przede wszystkim przemalowania ścian z popielatego na biały, w miejsce naklejki położenie tapety w serduszka i największy problem uszycie kap na tapczany nikt nie chce mi się podjąć a ja chciałam bym coś w stylu wielkiego rozciągliwego prześcieradła a gumkę bo obijać nie chce bo tapicerka ładna tyle że nie pasuje do wystroju pokoju.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Moderna to w niemczech też takie rzeczy chodzi o Lidla że towary z gazetek w mgnieniu oka wykupują myślałam że to tylko w pl taka mentalność czekania od 6 rano aż otworzą by coś kupić.

[BYou]

Już sobie ciśnienie podnioslam wątkiem o szlachetnej paczce:/ i jeszcze tu kwas?

Despa gramy w grzybobranie w podobne: w lesie i w sadzie, na jagody, potwory do szafy http://pomyslowesmyki.blogspot.com/2...ranna.html?m=1
Nogi stonogi: http://www.dzieciprzyplanszy.pl/nogi-stonogi/
Kotek plotek: http://www.dzieciprzyplanszy.pl/kotek-psotek/

Moderna niech w☠☠☠☠ szybko minie
U Zosi w przedszkolu jak dziecko narozrabia to siada przy stoliku z panią żeby porozmawiać, przemyśleć czasem, uspokoić emocje. Nie odbieram tego w kategorii kary bo jest ktoś przy dziecku, jak trzeba przytuli albo po prostu jest blisko.

Despa. Ja wiem że Ty prędko piszesz ale serce złote masz mam wrażenie że gdyby w Twoim poście nie było tego zdania w nawiasie że wiesz kto się zaraz odezwie to by spiny nie było każda by napisała co miała napisać i tyle. Ja nie miałam wyboru przedszkola, tzn wybrałam to które wydało mi się lepsze. Tak jak Ci pisałam w sms, nie odbieram zasad jako rygoru bo nie mam innego doświadczenia tzn zlobkowego gdzie pewnie byłby większy luz. Ważne dla mnie jest to, że Zoś dobrze się tam czuje, czasem nie chce wyjść, jeśli coś mi sygnalizuje to odrazu omawiam z paniami jak np to, że mówiła że chłopcy dokuczaja- panie obiecaly że zwrócą uwagę. To były te pierwsze zaloty.

Szanujmy się tyle lat nas łączy.
ja się nauczyłam że na forum gdzie nie ma szansy być na żywo czasem przytyk w żarcie nawet napisany może być inaczej odebrany. Więc póki nie spotkamy się w realu, nie wypijemy toasty (ów) stu ważmy słowa i opinie

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Oliwka poszukaj może dziewczyn na instagramie, które szyją. Może akurat się podejmą wyzwania


Pani, cóż to za spotkanie?

Jutro idziemy do kontroli z tymi uszkami

[despa]

Napisane przez BYou

Już sobie ciśnienie podnioslam wątkiem o szlachetnej paczce:/ i jeszcze tu kwas?

Despa gramy w grzybobranie w podobne: w lesie i w sadzie, na jagody, potwory do szafy http://pomyslowesmyki.blogspot.com/2...ranna.html?m=1
Nogi stonogi: http://www.dzieciprzyplanszy.pl/nogi-stonogi/
Kotek plotek: http://www.dzieciprzyplanszy.pl/kotek-psotek/

Moderna niech w☠☠☠☠ szybko minie
U Zosi w przedszkolu jak dziecko narozrabia to siada przy stoliku z panią żeby porozmawiać, przemyśleć czasem, uspokoić emocje. Nie odbieram tego w kategorii kary bo jest ktoś przy dziecku, jak trzeba przytuli albo po prostu jest blisko.

Despa. Ja wiem że Ty prędko piszesz ale serce złote masz mam wrażenie że gdyby w Twoim poście nie było tego zdania w nawiasie że wiesz kto się zaraz odezwie to by spiny nie było każda by napisała co miała napisać i tyle. Ja nie miałam wyboru przedszkola, tzn wybrałam to które wydało mi się lepsze. Tak jak Ci pisałam w sms, nie odbieram zasad jako rygoru bo nie mam innego doświadczenia tzn zlobkowego gdzie pewnie byłby większy luz. Ważne dla mnie jest to, że Zoś dobrze się tam czuje, czasem nie chce wyjść, jeśli coś mi sygnalizuje to odrazu omawiam z paniami jak np to, że mówiła że chłopcy dokuczaja- panie obiecaly że zwrócą uwagę. To były te pierwsze zaloty.

Szanujmy się tyle lat nas łączy.
ja się nauczyłam że na forum gdzie nie ma szansy być na żywo czasem przytyk w żarcie nawet napisany może być inaczej odebrany. Więc póki nie spotkamy się w realu, nie wypijemy toasty (ów) stu ważmy słowa i opinie

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Oliwka poszukaj może dziewczyn na instagramie, które szyją. Może akurat się podejmą wyzwania


Pani, cóż to za spotkanie?

Jutro idziemy do kontroli z tymi uszkami

BYou,

______ pisze bezposrednio do Ciebie teraz ___((((((

Odpowiadalam na pytanie i dokladnie w swoim poscie napisalam ze zasady moga byc prozaiczne dla doroslych, ba dodalam ze po zlobkowej samowolce to rygor.

Moze Ty mi wytlumacz co zlego jest w tym ze dziecko na krzeselku przemysli swoje zachowanie i przeprosi? Dla mnie gwarancja ze wie jakie sa konsekwencje tego zachowania i wiecej tego nie zrobi. To czemu mam zarzucone ze szukam poklasku w necie dla kar.

( ba gadka o szefie i krzeselku.... juz nie te czasy ze kazdy szef poklepie po raczce, jeden opierdzieli, drugi zrypie ba maksa, trzeci wreczy wypowiedzenie- no ale inne realia jak zwykle)

Nie ta osobe mialam na mysli, mogla dopytac . No ale czasem mam wraxenie ze jej wolno jak dodatkowo okrasi emotkami, ktore w konsekwencji przy kazdej klotni sa tłumaczone bo byla emotka.

Potem.mam zarzucone ze w glebi czuje ze to byl niewlasciwy wybor, wiec uwielbiam dyskusje, ktore dla mnie sa calkowicie oderwane od rzeczywistosci, gdzie temat walkowalismy milion.piecset razy jakie wybory przedszkoli sa u nas, zreszta sama wiesz. Ja nikomu nie udowadniam ja mam racje, moje na wierzchu, moje decyzje sa najlepsze i niepodwazalne, wiesz to. Wybralam to z czego.moglam, jestem.zadowolona z miejsca z zasad, to czemu ktos usiluje mi wmowic co innego, co moge w glebi duszy czuc , czy zarzuca szukanie poklasku.

I dokladnie wiemy jak.kazda dyskusja sie konczy -jak jest inne zdanie moje czy kogos innego, zawsze jest to samo.

Ja w realu jestem taka sama jak tu, zreszta mam nadzieje ze kiedys sie spotkamy to sie przekonasz. I nie daje sie na inna strone mocy przeciagnac jak jestem przekonana o swojej racji , moge wowczas dyskutowac -i spokojnie i w emocjach. Nie mam.problemu z otaczajacymi.mnie ludzmi, bo porozumiec sie potrafimy
( notabene okna umylam moge wpadac do Ciebie)

Poza tym jest czas przedswiateczny, mozna sprzatac, robic kartki dla rodziny, ozdoby choinkowe- nie kloce sie, naprawde nie odpowiedzialam tak, jak w danej chwili chcialam, bo przyznaje ze skutecznosc wbijania szpil mnie wspolrozmowczyni ma za☠☠☠ista

[BYou]

Dla mnie nie ma nic złego jeśli jest obok wychowawca, który czuwa, który wie, że dziecko mimo złości w sobie potrzebuje tulasa, zapewnienia, że nie jest samo, że to przemyslwnie- izolacja od grupy to nie taka kara z naszych czasów.

W takim pisaniu można często nieświadomie nadinterpretować, robić analizy itd. Minus "rozmów" w necie. Przy normalnej rozmowie jest akcja- reakcja, zaraz dyskusja, że to nie tak, a tak.

Ja się muszę do tego Krakowa przejechać, koniecznie.

I wiesz, najlepszą obroną jest atak. To działa z obu stron. Obie mądre, wrażliwe babki. I żeby nie poczuć zadry dźgają. Doszukują się drugiego dna. Teraz to ja nadinterpretuję ale sama tak mam.

Dlatego peace & love.

[despa]

Napisane przez BYou

Dla mnie nie ma nic złego jeśli jest obok wychowawca, który czuwa, który wie, że dziecko mimo złości w sobie potrzebuje tulasa, zapewnienia, że nie jest samo, że to przemyslwnie- izolacja od grupy to nie taka kara z naszych czasów.

W takim pisaniu można często nieświadomie nadinterpretować, robić analizy itd. Minus "rozmów" w necie. Przy normalnej rozmowie jest akcja- reakcja, zaraz dyskusja, że to nie tak, a tak.

Ja się muszę do tego Krakowa przejechać, koniecznie.

I wiesz, najlepszą obroną jest atak. To działa z obu stron. Obie mądre, wrażliwe babki. I żeby nie poczuć zadry dźgają. Doszukują się drugiego dna. Teraz to ja nadinterpretuję ale sama tak mam.

Dlatego peace & love.

No pewnie ze w obecnosci Pani, na sali wszystko sie dzieje. Nie ma izolacji, jest chwila na przemyslenie tego co sie zle zrobilo ( ba podejrzewam ze krotsza niz u superniani)

Ja mam tyle na glowie, ze mam sie gdzie wkurzac niekoniecznie chce tu, dlatego.jak pewnie zauwazylas nie zione specjalnie jezykiem.nienawisci. Peace bez love moze byc ;-)???
--------

Trzymam kciuki za wizyte.

---
Jutro juzdo pracy i jeszcze jakies dziwne pole magnetyczne ma byc w zwiazku ze zmianami pogody, wiec petarda gdzies huknie " czymcie" kciuki zeby nie obok mnie, hehehe

Zapomnialam co w watku o szlachetnej paczce sie dzieje?

[Demeter]

Hejo

Bylismy na urodzinach tesciowej, wieczór relaks.
Własnie obejrzałam Bridget Jones Baby - widzial ktoś?
Ta czesc dla mnie fajna, ale bez szału i jednak przewidywalna

[despa]

Witam z drogi, u nas dzis ma byc 16 stopni, jak zyc?????

Dziewczyny jakby ktoras z Was majaca rozne gry, spojrzala przy okazji zamowienia na arosie na ceny, to bylabym wdxieczna. Potrzebuje infa, czy ceny gier sa rownie atrakcyjne co ksiazek?

Alez piekny wschod slonca "nad Smokiem"

[pani22ka]

Napisane przez despa

Wiem ze zaraz się pojawi krytyka (nawet osobe obstawiam ;-) )

Napisane przez Despa

Akurat nie Ciebie mialam na mysli

NIENAWIDZĘ takich podpierdówek. Intryg. Siania zamętu i domysłów.

Napisane przez Sorceresss

Myślę o tych przedszkolach, o małpach i cyrku i trochę się Wam dziwię Szanujemy się wzajemnie, a jednak to MOJE jest na wierzchu

Moderna ma jako jedyna (albo jedyna pisze o tym otwarcie) odmienne zdanie. Spodziewacie się, że je zmieni? W imię czego?
Jak dla mnie to jest gryzienie kolorowego ptaka. Jedynego na podwórku

Napisane przez despa

Moze Ty mi wytlumacz co zlego jest w tym ze dziecko na krzeselku przemysli swoje zachowanie i przeprosi? Dla mnie gwarancja ze wie jakie sa konsekwencje tego zachowania i wiecej tego nie zrobi.

nie jestem przeciwniczką kar. chciałabym jednak mieć pewność i gwarancję, że kara jest sensowna i dziecko tego nie zrobi. Mój trzylatek ZROBI. Na bank zrobi (jeśli będzie chciał). Żadna kara tego nie zmieni.
W wakacje wprowadziłam kalendarz motywacyjny każdy dzień ocenialiśmy trzema buźkami. Wytrzymałam 1,5 miesiąca. Nie miało to większego sensu.
W przedszkolu jest taki system. Mój syn nie ma ani jednej smutnej i neutralnej buźki.



Szczerze mówiąc jestem mocno zniesmaczona. Została nas garstka i takie akcje mnie rozwalają. Odechciewa się.

[BYou]

Po prostu żyjmy i dajmy żyć innym.




Despa gry kupuję stacjonarnie albo na all. Potem przejrzę arosa.
Szlachetna Paczka zawsze w formie. Rodziny oo odliczeniu opłat mają do dyspozycji po kilka tysięcy zł i dalej nie mają na żywność ubrania i chemię. Serio? Kolejny standard to jeden pokój bez łazienki i kilkoro dzieci. A i kolejna pociecha w drodze. Znajdź na fb profil: szlachecka paczka.

[BYou]

Po lekarzu, jest ok. Ale mam przetrzymac jeszcze w domu.

Kupiłam zasłony w Ikei i są za długie:/ muszę oddać do skrócenia. A już myślałam jak będzie pięknie

[oliwka__]

E tam czym wy się przejmujecie o co kłotnie? kurcze walić to świata nie zmieniny każde przedszkole, kazda nauczycielka ma swoje podejście nie ważne jak to się zwie. Ngdzie nie ma i nie będzie idealnie, nie unikniemy kar bo raz dostanie dzieciak indywidualnie raz cala grupa przykłady beda w szkołach nabroja razem albo na całą klasę 2 osoby i konsekwencją bedzie brak wycieczki dla całej klasy.

Co do krzesełka i przemyślenia też mojemu dziecku każe iść do siebie do pokoji przemyśleć co zrobiła po czym wraca i co? Przebrała się tak przebiera się! rozbierajac sie i ubierając wyladowuje złość przychodzi przeprasza i jest ok.
Choć zaczęłam wątpić w to czy rozumie wyrazenie "przemysl co zrobiłaś" bo może ja do niej mówię przemyśl a ona rozumie przebierz się ?
Albo inaczej interpretowane z jej punktu widzenia to kaze mi matka przemyśleć to ja jej pokaże i i tak wczoraj 3 razy sie cala przebierala pranie poprasowane poukladane w szafie i w ciagu jednego dnia sajgon no bo kazalam jej przemyśleć to na złość mi robi? A ja jej karzę myśleć

No cóż nie jest łatwo u nas co dzień rano wojna powiedział by kto że patologia do pradzy wychodzę codziennie z ciśnieniem 1000 przykro ale mam tak złośliwe,uparte dziecko lub inaczej nazywając moje dziecko ma bardzo silba osobowość i sobie nie pozowli by ktoś jej mówił co ma robic i kiedy. A jak wymysli sobie coś to nie ma szansy jak tylko siła tz. Ubrać na ręce i do samochodu bo uparty osioklek z miejsca się nie ruszy.