..::Dieta Plaż Południowych - część X ::..

[DJ Guciek]

U mnie ciągle typowo SBkowo, a mimo to waga nie leci w dół - to chyba przez mieszkanie w akademiku - mój tyłek nie akceptuje tutejszego kibelka, chodzę nadęta jak balon Na weekendzie jak wrócę na wieś, to chyba sobie zafunduję jakiś przeczyszczacz

Miałam dziś chyba straszny dzień - najpierw o 7 wstałam na angielski, starałam się nie spóźnić, ale on zaczyna się o równej 8 i nie dało rady, 5 minut później weszłam i dostałam z***ki, mieliśmy jakiś mega dziwny tekst, a potem zrobiła nam kolosa... Później poszłam pisać koło z matmy - jedyne z matmy, które miałam szansę zaliczyć - zapomniałam wyciszyć telefon i ktoś sobie przypomniał, że ma sprawę, wywaliła mnie z sali i z miejsca nie zaliczyła czeka mnie chyba warunek
Miałam jeszcze pisać koło poprawkowe na 4 z geodezji, ale 2 osoby totalnie nie umiały, więc im przełożyliśmy Jedyny plus, że dokonałam prawie niemożliwego - zaliczyłam botanikę na 3,5

[agusia2410]

Napisane przez miczka84

TELIK to chyba bedzie dziewczynka heeh ;]] ja non stop mialam chec na ogrokową ;DD
Teliczku to ty na sb już tyle czasu? twoj sposob na zycie tez bym tak chciala dac radę ;o

/

A ja każdą ciąże przeżywałam inaczej, w pierwszej żadnych mdłości a miałam smaka na nabiał i płatki (słodzone), w drugiej do 4 miesiąca męczyły mnie mdłości zwłaszcza jak poczułam mięso smażone a ile ja zjadłam jabłek, tylko dzięki nim przeżyłam, a w trzeciej znowu żadnych mdłości i duuużo słodkiego. I co?? Nico. Mam 3 córeczki, a jeszcze wszystkie znawczynie za każdym razem prorokowały że to na pewno chłopak, bo brzuch, bo wyglądam, bo coś tam. Wszystkie się myliły, te przesądy to nic nie warte, nie przejmuj się Teliczku, i wcinaj na co tylko będziesz miała ochotę (a właściwie dzidzia bo Ona najlepiej wie co potrzeba)

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez DJ Guciek

U mnie ciągle typowo SBkowo, a mimo to waga nie leci w dół - to chyba przez mieszkanie w akademiku - mój tyłek nie akceptuje tutejszego kibelka, chodzę nadęta jak balon Na weekendzie jak wrócę na wieś, to chyba sobie zafunduję jakiś przeczyszczacz

Być może jesz za mało błonnika, staraj się więcej zjadać zielonych warzyw (brokuły, kapusta surowa i kiszona - tu jest bardzo dużo błonnika, cukinia, ogórek)

Miałam dziś chyba straszny dzień - najpierw o 7 wstałam na angielski, starałam się nie spóźnić, ale on zaczyna się o równej 8 i nie dało rady, 5 minut później weszłam i dostałam z***ki, mieliśmy jakiś mega dziwny tekst, a potem zrobiła nam kolosa... Później poszłam pisać koło z matmy - jedyne z matmy, które miałam szansę zaliczyć - zapomniałam wyciszyć telefon i ktoś sobie przypomniał, że ma sprawę, wywaliła mnie z sali i z miejsca nie zaliczyła czeka mnie chyba warunek
Miałam jeszcze pisać koło poprawkowe na 4 z geodezji, ale 2 osoby totalnie nie umiały, więc im przełożyliśmy Jedyny plus, że dokonałam prawie niemożliwego - zaliczyłam botanikę na 3,5

Współczuję wszystkim sesjowiczkom, ja to już dawno mam za sobą i baaardzo się z tego cieszę

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez telik

a mi wszystko stoi w gardle...
mam takie mdłości od słodkiego że szok...
dzidzi pilnuje zeby mama nie przesadzała z czekolada

Ja miałam mdłości chyba przez 4 pierwsze miesiące, a może nawet 5...
I to od rana do wieczora mi było niedobrze...
Mogłam jeść tylko białe bułki z masłem, serem i polędwicą...
Dlatego tak przytyłam, dziennie wychodziło nawet 6 bułek...

[KarmazynowyKamyk]

Nic nie schudłam od wczoraj :-(
Pewnie przez to, że mam @...

[201607291951]

Cześć dziewczyny !!
dietuje się dalej ,
muszę się pochwalić , że w udzie mam 50,5 cm a jak zaczynałam miałam 54 nie wiem czy to duży czy mały spadek ale ważne , że jest

dziś na obiad planuje pierś z kurczaka ale nie mam pomysłu w jakiej formie

zaraz wybieram się na zakupy, trzeba jaja kupić, kurcze u Was tez tak szybko znikają

tak piszecie o tej @ ,boje się czy podołam jak przyjdzie mega wielki apetyt przed@

[KarmazynowyKamyk]

Ja nie mam mega apetytu przed, ale moze trochę napuchłam...
Ale to demotywujące jest, jak się pilnowało i nic z tego nie wyszło...

Aaaaa...
Miałam pochwalić telikową kapustę co kiedyś robiłam oraz sos tatarski co wczoraj robiłam
Poproszę o więcej przepisów, bo jakoś wyjątkowo lubię do Cibie zaglądać i to już od miesięcy...

[Sunday Rose]

Hej dziewczyny ale sie zdemotywowałam, zawsze po 1 dniu I fazy miałam ładny spadek, a tym razem nic

[DJ Guciek]

Agusia, dzięki za podpowiedź - ale u mnie na talerzu generalnie właśnie bardzo zielono jest - brokuł wielbię, cukinię tak samo.. Generalnie jak jestem u siebie w domu to jest OK, a jak tutaj wracam to się zaczyna tydzień grozy Dzisiaj rano dopiero poszłąm, po czym wskoczyłąm na wagę 65,5

[latinka]

Dziewczyny czy na II fazie można od czasu do czasu zjeść parówki drobiowe na śniadanie? Bo jajka wychodzą mi powoli bokiem

[Zlamalazla]

Witam serdecznie
Przyjmiecie mnie do siebie? Dwa lata temu pięknie na SB schudłam ale niestety potem sobie odpuściłam zdrowe życie i kilogramy wróciły. Dziś 3 dzień pierwszej fazy w dodatku tuż przed @ -więc straszliwie się czuję. Odstawiłam kawę, ale mam niskie ciśnienie i migrenka dokucza. Wiem, że niektóre z was piły kawę z mlekiem na jedynce, stąd pytanie czy to nie zaburza diety? I czy mleko w proszku odtłuszczone jest zakazane? Bo mam ochotę na naleśniki z kapustą ala krokiety ale nie wiem czy coś z tego będzie . Pozdrawiam

[bambi1311]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Ja nie mam mega apetytu przed, ale moze trochę napuchłam...
Ale to demotywujące jest, jak się pilnowało i nic z tego nie wyszło...

Aaaaa...
Miałam pochwalić telikową kapustę co kiedyś robiłam oraz sos tatarski co wczoraj robiłam
Poproszę o więcej przepisów, bo jakoś wyjątkowo lubię do Cibie zaglądać i to już od miesięcy...

o taaaak, Telikowy blog jest bardzo pyyyyszny!!! i do tego te zdjecia!!!! jest tu pare takich zdolnych plazowiczek, ktore motywuja!!!1

Napisane przez Sunday Rose

Hej dziewczyny ale sie zdemotywowałam, zawsze po 1 dniu I fazy miałam ładny spadek, a tym razem nic

po pierwszym dniu??????chyba troche wiecej cierpliowsci sie oplaci!

Napisane przez latinka

Dziewczyny czy na II fazie można od czasu do czasu zjeść parówki drobiowe na śniadanie? Bo jajka wychodzą mi powoli bokiem

teoretycznie parowy to swinstwo, a te drobiowe to juz chyba szczegolnie, zero miesa de facto,ale przyznam sie ze ja czasami sobie pozwalam na to szalenstwo, ale wybieram wieprzowe o zawartosci miesa ok 70%(szczegolnie lubie na cieplo)

a u mnie juz tak wariacko, ze dzisiaj snilo mi sie ze nie moge dopiac sie w spodniczke ktora jest na mnie za duza!!!czarna rozpacz, no ale to pewnie w wyniku wyrzutow sumienia ze przed spaniem wciagnelam pol paczki paluszkow junior mojego syna:-( musze znowu sie spiac, bo ostatnio z 66 coraz czesciej 68 mi na wadze wyskakuje!!!!
dzisiaj przyrzadze kuraka i puree z bobu!!!!

[agusia2410]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Nic nie schudłam od wczoraj :-(
Pewnie przez to, że mam @...

Bo przez jeden dzień to nie bardzo widać spadek, najlepiej ważyć się raz w tygodniu, ewentualnie dwa, wtedy to coś widać, przecież najzdrowiej jest jak się chudnie do 1 kg na tydzień, to wychodzi tak na oko 150g dziennie, a przecież jednego dnia może nic nie polecieć a drugiego nawet 300g. Więc nie załamuj się i do dzieła. Ja w I fazie schudłam 1,5kg to nie jest nic specjalnego, ale liczy się że jest mniej a o to chodzi, pewnie gdybym tyle nie grzeszyła to lepiej by szło, ale trzeba mieć coś z życia no nie???

Katalin - spadek w udzie o 3,5cm, ja też tak chcę . Toć to ogromnie dużo. Ja dwa miesiące temu miałam 58, teraz 55 i pewnie dużo już nie ubędzie, bo zawsze miałam bardzo umięśnione uda, cały czas na nogach swoje robi, widzę że w tych miejscach to raczej nie mam dużo tłuszczyku, i to nie tam chcę zgubić ale z brzuszka - oj tam to się go nazbierało

Sundau rose - daj sobie czas, nie od razu Rzym zbudowano, jeszcze tak poleci, że nie zdążysz pozbierać

Dj Guciek - postaraj się jeszcze z kapustą, ale białą lub kiszoną, ja jak zjem zbyt dużo kapusty (a jak mnie napadnie to kiszoną jadłabym garściami) to mam problem aby zdążyć do kibelka

A ja jajek nie kupuję, tylko chodzę i grzecznie proszę kurki aby ładnie się niosły i jak na razie mi starcza

zlamalazla witamy serdecznie

bambi na szczęście to tylko był koszmar, dopóki utrzymuje się w tej sferze to może być, i aby tak zostało. Trzymam kciuki

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez agusia2410

Bo przez jeden dzień to nie bardzo widać spadek, najlepiej ważyć się raz w tygodniu, ewentualnie dwa, wtedy to coś widać, przecież najzdrowiej jest jak się chudnie do 1 kg na tydzień, to wychodzi tak na oko 150g dziennie, a przecież jednego dnia może nic nie polecieć a drugiego nawet 300g. Więc nie załamuj się i do dzieła. Ja w I fazie schudłam 1,5kg to nie jest nic specjalnego, ale liczy się że jest mniej a o to chodzi, pewnie gdybym tyle nie grzeszyła to lepiej by szło, ale trzeba mieć coś z życia no nie???

Ale u mnie na I fazie leci 0,5 kg dziennie, a tu nic...

[Sunday Rose]

Dzięki za wsparcie dziewczyny, ale tak, jak mówię, to moje 3 podejście do Sb i zawsze w pierwszych dniach miałam spadki, choćby o 0,2 czy 0,3.. no ale nic, trzeba być wytrwałym, tak jak piszecie

[agusia2410]

Dziewczyny nie mam dla was zbyt dobrych wieści. Czytałam kiedyś że organizm najlepiej odpowiada pierwsze podejścia do odchudzania i wtedy jest największy spadek wagi, przy kolejnych podejściach wie czego się spodziewać i szybciej przestawia sie na oszczędny tryb, i dlatego kilogramy wolniej spadają - taka to cwana bestia. Dlatego też nie jest zalecane częste przeskakiwania między odchudzaniem i normalnym odżywianiem, oraz przeskakiwanie między samymi dietami. Niestety tak już jest i trzeba być cierpliwym i nie załamywać się.

[201607291951]

a ja właśnie wtrąbiłam kebaba z duża ilością sałatki
oczywiście wszystko dietetycznie
nie mogłam tego zjeść

[zielonamorelka]

Napisane przez latinka

Dziewczyny czy na II fazie można od czasu do czasu zjeść parówki drobiowe na śniadanie? Bo jajka wychodzą mi powoli bokiem

mysle ze mozna
ogolnie parowki uznawane sa jako smieci do ktorych producenci wrzucaja wszystkie resztki,ale mozna jeszcze znalezc prawdziwie miesne parowy
trzeba sie tylko sporo naszukac. najwazniejsze zeby mialy jak najwiecej miesa np 70% i nie mialy w skladzie MOM[miesa poddzielonego mechanicznie ]bo to samo swinstwo.nie moga tez byc tanie w takim razie.
najlatwiej poszukac w takich dla dzieci chyba

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez zielonamorelka

mysle ze mozna
ogolnie parowki uznawane sa jako smieci do ktorych producenci wrzucaja wszystkie resztki,ale mozna jeszcze znalezc prawdziwie miesne parowy
trzeba sie tylko sporo naszukac. najwazniejsze zeby mialy jak najwiecej miesa np 70% i nie mialy w skladzie MOM[miesa poddzielonego mechanicznie ]bo to samo swinstwo.nie moga tez byc tanie w takim razie.
najlatwiej poszukac w takich dla dzieci chyba

No i tu nie masz racji... W wyrobach dla dzieci też jest MOM... Wszędzie chyba już jest...

[Sunday Rose]

Napisane przez agusia2410

Dziewczyny nie mam dla was zbyt dobrych wieści. Czytałam kiedyś że organizm najlepiej odpowiada pierwsze podejścia do odchudzania i wtedy jest największy spadek wagi, przy kolejnych podejściach wie czego się spodziewać i szybciej przestawia sie na oszczędny tryb, i dlatego kilogramy wolniej spadają - taka to cwana bestia. Dlatego też nie jest zalecane częste przeskakiwania między odchudzaniem i normalnym odżywianiem, oraz przeskakiwanie między samymi dietami. Niestety tak już jest i trzeba być cierpliwym i nie załamywać się.

ale ja o tym wiem, tylko miałam nadzieję zobaczyć choć to głupie -0,1 kg no ale nic, ostatnie podejście do tej diety, trzeba wytrwać. choć czytałam dziś o tym, że niektórym zbyt duża ilość białka przeszkadza w schudnięciu i zastanawiam się, czy to nie dotyczy mnie, bo przed I fazą SB przez tydzień jadłam jak na II i schudłam 1.5 kg.. może ja rzeczywiście lepiej chudnę komponująb białko z węglami złożonymi i białko z tłuszczami? ech, sama nie wiem, zrobię jeszcze kilka dni I fazy, jak to nic nie da, to przejdę na II.

[zielonamorelka]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

No i tu nie masz racji... W wyrobach dla dzieci też jest MOM... Wszędzie chyba już jest...

o nie nie wszystkie chociaż naprawde strasznie trudno takie znalezc.napisalam ze dzieciece poniewaz kiedys widzialam jakies bez momu wlasnie i mialy sporo mieska i niewiele tluszczu tylko nie jestem pewna jak sie nazywaly bodajze kubusiowe

[inutil]

Witam,

Już kiedyś próbowałam SB, ale mąż uparł się na maszynę do chleba... No i poszło w las...

Ostatnio miałam sporo różnych przejść w życiu, zawsze sobie obiecywałam że zrzucę te parę kg, których wg mnie mam za dużo.. no i mam nadzieję, że teraz (chyba stałam się trochę twardsza) dam radę.

mam 159 cm i dzisiaj rano waga pokazała 62kg. Jak na ten wzrost to jeszcze (ledwo) mieszczę się w górnej granicy normy.... zależy mi na dojściu do 55kg. Chciałabym więcej, ale wiem że nie ma co się oszukiwać. Myślę że 55 będzie ok.

Zacznę od jutra, bo teraz w piekarniku robi się pizza ze szpinakiem i fetą...

Widzę, że od nowego roku sporo początkujących jest

Można znowu?

[latinka]

Napisane przez zielonamorelka

mysle ze mozna
ogolnie parowki uznawane sa jako smieci do ktorych producenci wrzucaja wszystkie resztki,ale mozna jeszcze znalezc prawdziwie miesne parowy
trzeba sie tylko sporo naszukac. najwazniejsze zeby mialy jak najwiecej miesa np 70% i nie mialy w skladzie MOM[miesa poddzielonego mechanicznie ]bo to samo swinstwo.nie moga tez byc tanie w takim razie.
najlatwiej poszukac w takich dla dzieci chyba

To jutro zrobię przeszpiegi w sklepach i jak znajdę jakieś dobre parówy to dam znać

[agila negra]

inutil, witamy serdecznie. Też tak miałam, że jakoś nie mogłam się zebrać, ale jak któregoś dnia zobaczyłam na wadze 8 z przodu to się rozpłakałam i stwierdziłam, że dość tego obżarstwa.
Co do maszyny do chleba, to strasznie zazdroszczę, też bym chciała takową posiadać Teraz właśnie czekam aż ciasto na chlebek wyrośnie. Niestety nie mam już gdzie trzymać parowaru, grilla elektrycznego, miksera i innych kuchennych pierdółek, więc na kolejny gadżet nie mogę sobie pozwolić. A maszyna na pewno przyda się na drugiej fazie do pieczenia pysznego pełnoziarnistego chlebka

Oj, dziewczyny, miałam dzisiaj straszny dzień. Zawaliłam kolokwium z obwodów, a wstrętne babsko nie zaliczyło mi zadań z programowania Wczoraj humor dopisywał niesamowicie, pewnie przez to słonko za oknem, a dzisiaj jestem nie do wytrzymania. Niech to wszystko się już skończy...
Wymyślanie obiadu miałam dziś z głowy, bo mama zrobiła zapiekankę warzywną z gyrosem z indyka , a z rana waga mnie pocieszyła, bo jest mnie o 1kg mniej

[agusia2410]

Napisane przez Sunday Rose

ale ja o tym wiem, tylko miałam nadzieję zobaczyć choć to głupie -0,1 kg no ale nic, ostatnie podejście do tej diety, trzeba wytrwać. choć czytałam dziś o tym, że niektórym zbyt duża ilość białka przeszkadza w schudnięciu i zastanawiam się, czy to nie dotyczy mnie, bo przed I fazą SB przez tydzień jadłam jak na II i schudłam 1.5 kg.. może ja rzeczywiście lepiej chudnę komponująb białko z węglami złożonymi i białko z tłuszczami? ech, sama nie wiem, zrobię jeszcze kilka dni I fazy, jak to nic nie da, to przejdę na II.

Doktorek pisał, że niektórzy chudną dopiero na II fazie po wprowadzeniu węgli, może właśnie Ty do nich należysz, ale właśnie sama wytłumaczyłaś sobie dlaczego nie chudniesz. Na początku gubimy głównie wodę i zapas w mięśniach, a Ty zgubiłaś to już przed rozpoczęciem fazy I, teraz jak zacznie lecieć to już powinien być tłuszczyk, więc się ciesz i nie poddawaj się. I zalicz te 1,5 kg do tych co zgubiłaś na SB

Witamy inutil

Brawo agila negra , a ja nie chcę automatu do chleba, bo chleb to jakiś mały dla mnie, wolę zrobić sama, lubię te zagniatanie, masowanie, ... , no i robię 2 blaszki, a i tak starcza góra na tydzień (tż podbiera)

A ja zjadłam dzisiaj 1 paróweczkę i nie była dietetyczna, ale smaczna

[inutil]

Dzięki dziewczyny, jutro więc zaczynam...

A co do maszyny do chleba, to moim zdaniem jest super. Ja jestem raczej leniuchem, a chleb robiony uwielbiam. I tak zawsze robimy z samej mąki pełnoziarnistej, z żurawiną albo ziarnami

No ale na chleb sobie trochę poczekam... No i będę musiała pilnować się z ilością, bo makaron też uwielbiam, zawsze kupujemy pełnoziarnisty, ale zawsze to makaron...

[zielonamorelka]

cześć inutil jak miło cię znów widziećpowodzenia

[Sunday Rose]

Napisane przez agusia2410

Doktorek pisał, że niektórzy chudną dopiero na II fazie po wprowadzeniu węgli, może właśnie Ty do nich należysz, ale właśnie sama wytłumaczyłaś sobie dlaczego nie chudniesz. Na początku gubimy głównie wodę i zapas w mięśniach, a Ty zgubiłaś to już przed rozpoczęciem fazy I, teraz jak zacznie lecieć to już powinien być tłuszczyk, więc się ciesz i nie poddawaj się. I zalicz te 1,5 kg do tych co zgubiłaś na SB

jejku, Agusia, ogromnie mnie podniosłaś na duchu, bardzo Ci dziękuję! to teraz będę obserwować i wspomagać TŻta na pierwszej fazie (w czasie, kiedy ja miałam ten lekki tydzien II fazy, on nadrabiał za nas dwoje chipsami i piwem, tłumacząc to tym, że na diecie nie będzie mógł ), a sama jeszcze przez kilka dni zostanę na I fazie i jeśli nadal się nic nie ruszy, to przejdę na drugą - po co się męczyć z białkiem i warzywami i nie chudnąć, skoro można mieć smaczne posiłki i spadki jeszcze raz bardzo Ci dziękuję i idę po rybkę w pomidorkach

[polny mak]

Witam wszystkie dietkujące

Zaczęłam dziś pierwszą fazę i strasznei źle się na niej czuję... dużo ćwiczę i brak węgli złożonych zdecydowanie sprawia, że brak mi energii... chcę schudnąć zdrowo 5 kg, czy mogę zatem skrócić 14 dn I fazy? bo obawiam się, że nie wytrzymam... bardzo proszę o pomoc...pozdrawiam

[agila negra]

Od rana mam niesamowitą ochotę na kwaśne Nigdy czegoś takiego nie miałam jeszcze. Robię herbatę pół-na-pół woda z cytryną i zjadłam pół słoika strasznie kwaśnych kiszonych ogórków... Teraz mam fazę na śledzia w occie. Dziwne.

[zielonamorelka]

Napisane przez polny mak

Witam wszystkie dietkujące

Zaczęłam dziś pierwszą fazę i strasznei źle się na niej czuję... dużo ćwiczę i brak węgli złożonych zdecydowanie sprawia, że brak mi energii... chcę schudnąć zdrowo 5 kg, czy mogę zatem skrócić 14 dn I fazy? bo obawiam się, że nie wytrzymam... bardzo proszę o pomoc...pozdrawiam

jak najbardziej.1 faza jest od tego by pozbyc sie wody i ochoty na slodycze i zle wegle a jesli masz tylko 5 kg do zgubienia a na dodatek duzo cwiczysz to jak najbardziej skracaj jedyneczke lub od razu zacznij 2