Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-29, 04:54   #3511
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
No to ja tak miałam! Byłam już na kilku stażach i praktykach, na wszystkich byłam od czarnej roboty, niczego się nie nauczyłam. JAk można mieć aż takiego pecha? A nie raz nie dwa słyszałam, że ktoś był na stażu i został, bo się sprawdził, albo ktoś akurat odszedł i go wzięli. No ale ja oczywiście takiego szczęścia nie mam
Jeżeli się sprawdził i został to nie jest to kwestia szczęścia
A druga sprawa- jeżeli masz poczucie, że się niczego nie uczysz, to czy o tym mówisz? Bo ja miałam podobną sytuację na praktykach- nie chciano mnie uczyć. Sama musiałam się o to upominać i przypominać, że po to tam jestem. Pomogło, więc polecam


Cytat:
Też mnie to frustruje. Najgorsze jest to, że ja do końca nie wiem, co bym chciała robić. Wiem jedynie, czego na pewno nie chcę. Chciałabym się rozwinąć w jakimś kierunku, awansować itd a tu lipa, czuję się jak kosmita w porównaniu do innych
O.o
Mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako złośliwości, bo kompletnie nie taka intencja, ale jak Ty w takim wypadku szukasz pracy? Bo przecież żeby się rozwijać, to trzeba wiedzieć w jakim kierunku chce się iść i dopiero wtedy można do tego poważnie podejść i zacząć konkretne działania.
Więc bardzo mnie zastanawia jak to działa. Wysyłasz cv na każde sranowisko, które nie należy do kategorii "tego nie chcę"?
Wybacz, że się tak dopytuję, ale jest to dla mnie nieznana forma, więc mnie zaintrygowało

A w ramach tematu- ostatni dzień w pracy. Od poniedziałku nowa. Mocno stresowo.



Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 07:33   #3512
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Dokładnie, mnie też flustruje to że inni wokół mnie mają swoje firmy, odłożone pieniądze na czarną godzinę i że zarabiają powyżej 4, więc mogą sobie pozwolić na wszystko. Mam znajomych którzy też są grafikami, trafili od razu do firm gdzie mogli się rozwijać i awansować - a ja użerałam się w firmach z gościami, którzy nie chcieli płacić wynagrodzeń, a o szkoleniach nie było mowy.

Rozwój w firmie to nie praca nad ciekawymi projektami, tylko sposób myslenia jaki kieruje tych ludzi przy prowadzeniu projektów. Jeśli jest wysoki - firma zazwyczaj prezentuje się dobrze i dba o pracowników, jeśli jest niski - nic w takiej firmie nie wskurasz. Bo nie będą wspierać twoich pomysłów, a ty nie będziesz się rozwijać. Właśnie chodzi o czas, który spędzasz i z kim spędzasz, dlatego całkowicie rozumiem poprzedniczkę że "czuje się jak kosmita w porównaniu do innych". Przez ten sam czas spędzony z niewłaściwymi ludzmi możesz z innymi zdziałać cuda. I chodzi o to, że ten czas ucieka i możesz jeśli źle trafisz - nie mieć go wcale.

Jeśli nie wiesz co chcesz robić to odpowiedź jest prosta. Jak masz wiedzieć skoro żadnej z prac nie próbowałaś? To tak jak wpuścić dziecko z 1 zł do sklepu żeby wybrało sobie cukierka. Dziecko nigdy nie próbowało żadnego cukierka. Ma wybrać pośród 10 rodzajów cukierków. Jak ma dokonać wyboru (ma wybrać najlepszego z nich ) jak żadnego nigdy nie smakowało?

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2016-01-29 o 07:43
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 10:32   #3513
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Jeżeli się sprawdził i został to nie jest to kwestia szczęścia
A druga sprawa- jeżeli masz poczucie, że się niczego nie uczysz, to czy o tym mówisz? Bo ja miałam podobną sytuację na praktykach- nie chciano mnie uczyć. Sama musiałam się o to upominać i przypominać, że po to tam jestem. Pomogło, więc polecam
Kwestia szczęścia to było odnośnie tego, że ktoś został, bo akurat inna osoba poszła np. na macierzyński i zwolniło się miejsce. Ja zostałam po jednych praktykach ale tam nie miałam nawet najniższej krajowej, zajmowałam się jedynie pisaniem tekstów (czego nie lubię) miałam szefa tyrana nad głową, dlatego odeszłam. W pozostałych firmach otwarcie powiedziano mi, że nie stać ich na zatrudnienie nowego pracownika. Oszczędności a sami tyrali jak woły

Ja się prosiłam o naukę, ale wiecznie mnie zbywano, że mi to niepotrzebne, że nie ma czasu mi nikt tego pokazać....Wieczny brak czasu i zapracowanie, dramat


Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
O.o
Mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako złośliwości, bo kompletnie nie taka intencja, ale jak Ty w takim wypadku szukasz pracy? Bo przecież żeby się rozwijać, to trzeba wiedzieć w jakim kierunku chce się iść i dopiero wtedy można do tego poważnie podejść i zacząć konkretne działania.
Więc bardzo mnie zastanawia jak to działa. Wysyłasz cv na każde sranowisko, które nie należy do kategorii "tego nie chcę"?
Wybacz, że się tak dopytuję, ale jest to dla mnie nieznana forma, więc mnie zaintrygowało
Spoko, nie odbieram tego jako złośliwości, wręcz chyba potrzebuję porządnego kopa w No więc sprawa wygląda tak, że moje dotychczasowe skromne doświadczenie krąży wokół pewnej branży, która przestała mnie interesować, czuję, że to nie jest to. Interesuję się inną branżą, ale żeby w niej pracować musiałabym się duuużo i długo uczyć (pół roku minimum jak nie rok) ale też niewiadomo, czy mi to wejdzie do głowy. Dlatego też na chwilę obecną nie wiem co zrobić, bo przecież nie mogę sobie pozwolić na siedzenie rok w domu i naukę, musiałabym iść do jakiejś pracy.

Ja nie wysyłam wszędzie, patrzę na zakres obowiązków i jeśli widzę coś, czego nie chcę np. dzwonienie, zdobywanie klientów, negocjacje handlowe - odpuszczam. Chcę pracować przy komputerze, excel np. nie sprawia mi trudności, wysyłam na stanowiska np. asystenckie, juniorskie xd na te ogłoszenia, których zakres obowiązków mi się w miarę podoba.

Wysyłam także do małych sklepów, byle nie do wielkich sieciówek. Tylko tu jest problem bo nie mam doświadczenia w handlu, bardziej w gastronomii ale ja nie chcę w tej branży pracować

No tak to wygląda, wiem, że może w tym wieku powinnam być bardziej ogarnięta i wiedzieć czego chcę, ale tak nie jest. Wygląda to kiepsko, no ale przecież nie będę bić głową w ścianę i gdybać
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 10:48   #3514
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Na stanowisko asystenckie - jeśli chcesz mieć dobrą pracę musisz znać języki obce, 1 minimum. Nie trać czasu, zacznij się uczyć na owo stanowisko - a pracy szukaj w międzyczasie.
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 15:34   #3515
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Jeżeli się sprawdził i został to nie jest to kwestia szczęścia
A druga sprawa- jeżeli masz poczucie, że się niczego nie uczysz, to czy o tym mówisz? Bo ja miałam podobną sytuację na praktykach- nie chciano mnie uczyć. Sama musiałam się o to upominać i przypominać, że po to tam jestem. Pomogło, więc polecam



Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka
Atavish - to miałaś szczęście. Ja już wspominałam, że pracuję od prawie 4 miesięcy i CODZIENNIE dowiaduję się, że robię coś nie tak, MIMO, że pytam kilka razy.
Jestem mocno zestresowana faktem, że jak się dopytuję, to jestem zbywana "Nie mam czasu / Jestem bardzo zajęty/a". A kiedy zrobię coś źle, dostaję ochrzan, że się nie spytałam
Wtedy dostaję znów potwierdzenie, że jak będę się pytać, to mi odpowiedzą - choć schemat jest znów ten sam...

Nieraz spotkałam się również z tym, że dostałam odpowiedzi w nerwach, albo nieraz pracownik na mnie krzyczał w sensie "Po co mi zawracasz d....".
Także nie wszędzie tak jest, ale trzeba dobrze trafić.

Wszystko zależy od ludzi - bo jakby nie patrzeć - ATMOSFERĘ w pracy tworzą LUDZIE.

Doszło do tego, że zaczęłam doczytywać po pracy wszelkie informacje związane w moim obecnym miejscem zatrudnienia.
Sama się dokształcam i dzięki temu powoli zaczynam wszystko rozumieć...

No, ale niesmak pozostaje...
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 15:52   #3516
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Atavish - to miałaś szczęście. Ja już wspominałam, że pracuję od prawie 4 miesięcy i CODZIENNIE dowiaduję się, że robię coś nie tak, MIMO, że pytam kilka razy.
Jestem mocno zestresowana faktem, że jak się dopytuję, to jestem zbywana "Nie mam czasu / Jestem bardzo zajęty/a". A kiedy zrobię coś źle, dostaję ochrzan, że się nie spytałam
Wtedy dostaję znów potwierdzenie, że jak będę się pytać, to mi odpowiedzą - choć schemat jest znów ten sam...

Nieraz spotkałam się również z tym, że dostałam odpowiedzi w nerwach, albo nieraz pracownik na mnie krzyczał w sensie "Po co mi zawracasz d....".
Także nie wszędzie tak jest, ale trzeba dobrze trafić.

Wszystko zależy od ludzi - bo jakby nie patrzeć - ATMOSFERĘ w pracy tworzą LUDZIE.

Doszło do tego, że zaczęłam doczytywać po pracy wszelkie informacje związane w moim obecnym miejscem zatrudnienia.
Sama się dokształcam i dzięki temu powoli zaczynam wszystko rozumieć...

No, ale niesmak pozostaje...
To jest właśnie najgorsze, ludzie zapominają jak to jest być nowym pracownikiem i oczekują od nich, że będą tak ogarnięci w temacie jak oni.

Zapomniał wół jak cielęciem był
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 16:02   #3517
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Atavish - to miałaś szczęście. Ja już wspominałam, że pracuję od prawie 4 miesięcy i CODZIENNIE dowiaduję się, że robię coś nie tak, MIMO, że pytam kilka razy.
Jestem mocno zestresowana faktem, że jak się dopytuję, to jestem zbywana "Nie mam czasu / Jestem bardzo zajęty/a". A kiedy zrobię coś źle, dostaję ochrzan, że się nie spytałam
Jest na to sposób. Piszesz pytanie na maila i do wiadomości dajesz szefa Wtedy wszyscy szybciutko odpowiadają
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-29, 17:08   #3518
kakamaka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Ile rozmów kwalifikacyjnych odbyłyście zanim dostałyście pracę? Ja od października mam za sobą 12 rozmów i nic :-( Zaczynam wierzyć, że coś musi być ze mną nie tak, skoro nigdzie mnie chcą (ale przyznaję, że na większości rozmów zjadały mnie nerwy). Nie wiem już co robić, boję się, że nigdy mi się nie uda :-(
kakamaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 17:12   #3519
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;54764816]Jest na to sposób. Piszesz pytanie na maila i do wiadomości dajesz szefa Wtedy wszyscy szybciutko odpowiadają [/QUOTE]

Kochana, ja nie pracuję przy komputerze, ba - ja nawet nie mam komputera na stanowisku pracy. Wszystko ręcznie, wszystko ustnie...

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Cytat:
Napisane przez kakamaka Pokaż wiadomość
Ile rozmów kwalifikacyjnych odbyłyście zanim dostałyście pracę? Ja od października mam za sobą 12 rozmów i nic :-( Zaczynam wierzyć, że coś musi być ze mną nie tak, skoro nigdzie mnie chcą (ale przyznaję, że na większości rozmów zjadały mnie nerwy). Nie wiem już co robić, boję się, że nigdy mi się nie uda :-(
Ja rok byłam na bezrobociu, więc jestem w stanie zrozumieć, co czujesz. Choć od października to TYLKO 4 miesiące...Nie poddawaj się Rozszerz kręgi znajomości, szukaj na własną rękę.

Jak oddzwaniają na rozmowy, to i tak jesteś w dobre sytuacji. Gorzej jak się wysyła, a telefon milczy... Masz dobre kwalifikacje, jeśli Cię proszą na rozmowy. Bądź dobrej myśli!
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 17:36   #3520
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;54764816]Jest na to sposób. Piszesz pytanie na maila i do wiadomości dajesz szefa Wtedy wszyscy szybciutko odpowiadają [/QUOTE]

Też nie zawsze to dziala. Dostałam do dokonczenia projekt po kimś kto się zwolnił ale nikt nie wpadł na pomysł przekazania obowiązków w okresie wypowiedzenia tylko miesiąc po rozwiązaniu umowy. Wysłanie maila do przełożonego z pytaniami dało odpowiedź do mnie i do wiadomości jego przełożonych jutro Ci wyjaśnię . Jutro to dostałam ochrzan ze też nie wie nie ma czasu i radz sobie sama. Burak :p
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 17:36   #3521
ciaaastko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: 100lica
Wiadomości: 150
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;54764816]Jest na to sposób. Piszesz pytanie na maila i do wiadomości dajesz szefa Wtedy wszyscy szybciutko odpowiadają [/QUOTE]

jakbym ja tak robiła to szef by mnie chyba wyśmiał albo się wkurzał, że mu spamuje poczte
ciaaastko jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-29, 18:59   #3522
kakamaka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Kochana, ja nie pracuję przy komputerze, ba - ja nawet nie mam komputera na stanowisku pracy. Wszystko ręcznie, wszystko ustnie...

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------



Ja rok byłam na bezrobociu, więc jestem w stanie zrozumieć, co czujesz. Choć od października to TYLKO 4 miesiące...Nie poddawaj się Rozszerz kręgi znajomości, szukaj na własną rękę.

Jak oddzwaniają na rozmowy, to i tak jesteś w dobre sytuacji. Gorzej jak się wysyła, a telefon milczy... Masz dobre kwalifikacje, jeśli Cię proszą na rozmowy. Bądź dobrej myśli!
No niby oddzwaniają, ale potem na rozmowach wytykają jakieś braki w doświadczeniu albo umiejętnościach. Nie rozumiem tego, bo skoro im coś nie pasuje to po co zapraszają na rozmowę i marnują mój i ich czas
kakamaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 20:25   #3523
gosia_9508
Zakorzenienie
 
Avatar gosia_9508
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 191
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez kakamaka Pokaż wiadomość
Ile rozmów kwalifikacyjnych odbyłyście zanim dostałyście pracę? Ja od października mam za sobą 12 rozmów i nic :-( Zaczynam wierzyć, że coś musi być ze mną nie tak, skoro nigdzie mnie chcą (ale przyznaję, że na większości rozmów zjadały mnie nerwy). Nie wiem już co robić, boję się, że nigdy mi się nie uda :-(
Ja szukalam okolo 2 miesiace(rowniez od pazdziernika) - odpowiedz mialam na okolo 1/3 wyslanych zgloszen. Problemem byl u mnie glownie brak doswiadczenia oprocz praktyk - szukalam pierwszej pracy po szkole sredniej i brak statusu studenta/ucznia.
Na wiekszosci rozmow wydawalo mi sie, ze dobrze mi sie rozmawia z rekruterka, rozumiemy sie, wygladalam zawsze odpowiednio do okazji, pelna kultura, wszystko ok - dyspozycyjnosc, chec do pracy, nauki i zero odzewu. Na okolo 3 rozmowach mialam swiadomosc, ze zle wypadlam i nic z tego nie bedzie. Moze do niektorych prac brakowalo mi szeroko pojetej "komunikatywnosci"? Nie mam pojecia.
Zdarzyly mi sie tez okolo 2-3 rozmowy gdzie zostalam zaproszona na spotkanie, gdzie rekrutujacy strescil najwazniejsze sprawy - typ umowy, stawka itp., o nic mnie nie pytali - chcieli najwidoczniej tylko sprawdzic jak wygladam - czasem to bylo ponad 1h jazdy w jedna strone by przez 2 minuty zostac tylko obejrzana i nie miec nawet szansy zaprezentowania siebie.
gosia_9508 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 20:29   #3524
ewelina1995
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Województwo mazowieckie
Wiadomości: 348
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Chciałabym o coś podpytać. Może to trochę głupio zabrzmi, ale trudno. Czy pracując przy monitoringu w ochronie(przedsiębiorstwo produkcyjne) siedząc przy tych komputerach źle byłoby widziane, gdybym np. coś czytała? Wiem, że teoretycznie ciągle powinno się obserwować sytuacje, ale załóżmy, że nic się nie dzieje a ja musze tam przez wiele godzin być. No i np. chciałabym poczytać notatki z zajęć lub pouczyć się do egzaminu. Ujdzie, czy raczej nie?
ewelina1995 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 20:55   #3525
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez ewelina1995 Pokaż wiadomość
Chciałabym o coś podpytać. Może to trochę głupio zabrzmi, ale trudno. Czy pracując przy monitoringu w ochronie(przedsiębiorstwo produkcyjne) siedząc przy tych komputerach źle byłoby widziane, gdybym np. coś czytała? Wiem, że teoretycznie ciągle powinno się obserwować sytuacje, ale załóżmy, że nic się nie dzieje a ja musze tam przez wiele godzin być. No i np. chciałabym poczytać notatki z zajęć lub pouczyć się do egzaminu. Ujdzie, czy raczej nie?
Koleżanka kiedyś podobnie pracowała i jak najbardziej mogła sobie czytac.
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 21:14   #3526
gosia_9508
Zakorzenienie
 
Avatar gosia_9508
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 191
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Jak na monitoringu nie bedzie widac twojego stanowiska pracy, to nawet nie bedzie jak sprawdzic czy cos robilas.
gosia_9508 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 21:46   #3527
ewelina1995
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Województwo mazowieckie
Wiadomości: 348
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

No mam nadzieję, bo w sumie przeraża mnie perspektywa całodziennego wgapiania się w monitor. Gdyby to był jeszcze jakiś sklep to rozumiałabym, że ktoś może próbować coś ukraść, ale chyba niewiele może się dziać w zakładzie produkcyjnym, gdzie większość ludzi cały dzień stoi przy taśmie. A że mam dużo nauki na studiach to pomyślałam, że w granicach rozsądku mogłabym skorzystać z takiej formy pracy.
ewelina1995 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 21:47   #3528
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez ewelina1995 Pokaż wiadomość
No mam nadzieję, bo w sumie przeraża mnie perspektywa całodziennego wgapiania się w monitor. Gdyby to był jeszcze jakiś sklep to rozumiałabym, że ktoś może próbować coś ukraść, ale chyba niewiele może się dziać w zakładzie produkcyjnym, gdzie większość ludzi cały dzień stoi przy taśmie. A że mam dużo nauki na studiach to pomyślałam, że w granicach rozsądku mogłabym skorzystać z takiej formy pracy.
Myślisz ze pracownicy nie kradną?
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 01:59   #3529
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez ewelina1995 Pokaż wiadomość
Chciałabym o coś podpytać. Może to trochę głupio zabrzmi, ale trudno. Czy pracując przy monitoringu w ochronie(przedsiębiorstwo produkcyjne) siedząc przy tych komputerach źle byłoby widziane, gdybym np. coś czytała? Wiem, że teoretycznie ciągle powinno się obserwować sytuacje, ale załóżmy, że nic się nie dzieje a ja musze tam przez wiele godzin być. No i np. chciałabym poczytać notatki z zajęć lub pouczyć się do egzaminu. Ujdzie, czy raczej nie?
Wiesz, czytac mozesz, ale jak kogos przylapia na kradziezy to Ty bedziesz odpowiadac za to, ze Ci umknelo
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-30, 03:15   #3530
michal100
Zadomowienie
 
Avatar michal100
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 1 825
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez ewelina1995 Pokaż wiadomość
Chciałabym o coś podpytać. Może to trochę głupio zabrzmi, ale trudno. Czy pracując przy monitoringu w ochronie(przedsiębiorstwo produkcyjne) siedząc przy tych komputerach źle byłoby widziane, gdybym np. coś czytała? Wiem, że teoretycznie ciągle powinno się obserwować sytuacje, ale załóżmy, że nic się nie dzieje a ja musze tam przez wiele godzin być. No i np. chciałabym poczytać notatki z zajęć lub pouczyć się do egzaminu. Ujdzie, czy raczej nie?
Nie da się przez kilka godzin z rzędu patrzeć w monitory. Czytanie jest więc nawet wskazane,bo umrzesz z nudów.
__________________
Utrzymuję w domu bałagan aby w razie włamania złodziej potknął się o coś i umarł
michal100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 09:57   #3531
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
Też nie zawsze to dziala. Dostałam do dokonczenia projekt po kimś kto się zwolnił ale nikt nie wpadł na pomysł przekazania obowiązków w okresie wypowiedzenia tylko miesiąc po rozwiązaniu umowy. Wysłanie maila do przełożonego z pytaniami dało odpowiedź do mnie i do wiadomości jego przełożonych jutro Ci wyjaśnię . Jutro to dostałam ochrzan ze też nie wie nie ma czasu i radz sobie sama. Burak :p
Przynajmniej miałaś podkładkę, że pytałaś

Cytat:
Napisane przez ciaaastko Pokaż wiadomość
jakbym ja tak robiła to szef by mnie chyba wyśmiał albo się wkurzał, że mu spamuje poczte
No to w takiej sytuacji tylko zmiana pracy wchodzi w grę
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 10:14   #3532
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Ja się prosiłam o naukę, ale wiecznie mnie zbywano, że mi to niepotrzebne, że nie ma czasu mi nikt tego pokazać....Wieczny brak czasu i zapracowanie, dramat
Cytat:
Atavish - to miałaś szczęście. Ja już wspominałam, że pracuję od prawie 4 miesięcy i CODZIENNIE dowiaduję się, że robię coś nie tak, MIMO, że pytam kilka razy.
Jestem mocno zestresowana faktem, że jak się dopytuję, to jestem zbywana "Nie mam czasu / Jestem bardzo zajęty/a". A kiedy zrobię coś źle, dostaję ochrzan, że się nie spytałam
Wtedy dostaję znów potwierdzenie, że jak będę się pytać, to mi odpowiedzą - choć schemat jest znów ten sam...

Nieraz spotkałam się również z tym, że dostałam odpowiedzi w nerwach, albo nieraz pracownik na mnie krzyczał w sensie "Po co mi zawracasz d....".
Także nie wszędzie tak jest, ale trzeba dobrze trafić.
To mi się wydaje tak bezczelne, że brak mi słów...

Cytat:
Spoko, nie odbieram tego jako złośliwości, wręcz chyba potrzebuję porządnego kopa w No więc sprawa wygląda tak, że moje dotychczasowe skromne doświadczenie krąży wokół pewnej branży, która przestała mnie interesować, czuję, że to nie jest to. Interesuję się inną branżą, ale żeby w niej pracować musiałabym się duuużo i długo uczyć (pół roku minimum jak nie rok) ale też niewiadomo, czy mi to wejdzie do głowy. Dlatego też na chwilę obecną nie wiem co zrobić, bo przecież nie mogę sobie pozwolić na siedzenie rok w domu i naukę, musiałabym iść do jakiejś pracy.

Ja nie wysyłam wszędzie, patrzę na zakres obowiązków i jeśli widzę coś, czego nie chcę np. dzwonienie, zdobywanie klientów, negocjacje handlowe - odpuszczam. Chcę pracować przy komputerze, excel np. nie sprawia mi trudności, wysyłam na stanowiska np. asystenckie, juniorskie xd na te ogłoszenia, których zakres obowiązków mi się w miarę podoba.

Wysyłam także do małych sklepów, byle nie do wielkich sieciówek. Tylko tu jest problem bo nie mam doświadczenia w handlu, bardziej w gastronomii ale ja nie chcę w tej branży pracować

No tak to wygląda, wiem, że może w tym wieku powinnam być bardziej ogarnięta i wiedzieć czego chcę, ale tak nie jest. Wygląda to kiepsko, no ale przecież nie będę bić głową w ścianę i gdybać
Dziękuję za wyjaśnienie I chyba nie tak kiepsko. Skoro masz już na oku inną branżę, to nawet jak będziesz pracować w czymś innym, to możesz zacząć się i tak uczyć nowych rzeczy pod to, co Cię interesuje i po jakimś czasie spróbować się przekwalifikować zawodowo

Cytat:
Ile rozmów kwalifikacyjnych odbyłyście zanim dostałyście pracę? Ja od października mam za sobą 12 rozmów i nic :-( Zaczynam wierzyć, że coś musi być ze mną nie tak, skoro nigdzie mnie chcą (ale przyznaję, że na większości rozmów zjadały mnie nerwy). Nie wiem już co robić, boję się, że nigdy mi się nie uda :-(
Przed pierwszą pracą - 2 rozmowy zakończone niepowodzeniem, po 3 dostałam ofertę pracy. Kolejna praca - po drugiej rozmowie.
Aktualnie od poniedziałku zaczynam nową pracę. Miałam trzy rozmowy w firmie, w której pracowałam (ale w innym mieście i kompletnie innych działach, więc brakowało mi doświadczenia i okazało się, że na samych umiejętnościach miękkich mi się nie udało zmienić stanowiska ) oraz jedną w innej firmie i ta pierwsza rozmowa "zewnętrzna" okazała się trafiona
I z każdą rozmową buło mi już łatwiej opanować nerwy.
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 10:45   #3533
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Ja przed każdą pracą miałam dwie rozmowy i zawsze się dostawałam z tej drugiej

Muszę w końcu zacząć robić coś językowo, bo jak słucham, jak mój szef nawija w czterech językach bez jednego jąknięcia, to mi wstyd, że znam dobrze tylko jeden, a nie jestem wiele młodsza od niego...
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 12:35   #3534
Alioth
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 224
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
O.o
Mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako złośliwości, bo kompletnie nie taka intencja, ale jak Ty w takim wypadku szukasz pracy? Bo przecież żeby się rozwijać, to trzeba wiedzieć w jakim kierunku chce się iść i dopiero wtedy można do tego poważnie podejść i zacząć konkretne działania.
Więc bardzo mnie zastanawia jak to działa. Wysyłasz cv na każde sranowisko, które nie należy do kategorii "tego nie chcę"?
Wybacz, że się tak dopytuję, ale jest to dla mnie nieznana forma, więc mnie zaintrygowało
Ja też na początku nie wiedziałam czego chcę. Aplikowałam na różne rzeczy. Dopiero jak poszłam na kilka rozmów, zobaczyłam gdzie mam szanse i dowiedziałam się więcej o danym stanowisku, zdecydowałam się na jakie role aplikować. Niestety trochę czasu to zajęło..

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Cytat:
Napisane przez kakamaka Pokaż wiadomość
Ile rozmów kwalifikacyjnych odbyłyście zanim dostałyście pracę? Ja od października mam za sobą 12 rozmów i nic :-( Zaczynam wierzyć, że coś musi być ze mną nie tak, skoro nigdzie mnie chcą (ale przyznaję, że na większości rozmów zjadały mnie nerwy). Nie wiem już co robić, boję się, że nigdy mi się nie uda :-(
Ja miałam 9 rozmów (dwuetapowe liczę jako 1). Na razie nie mam nowej pracy. Tylko jedna poszła mi źle, na innych dobrze się prezentowałam. To dobry znak że zapraszają Cię na rozmowy, próbuj i w końcu się uda. Każda rozmowa to krok do przodu
Alioth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 13:29   #3535
kakamaka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Przed pierwszą pracą - 2 rozmowy zakończone niepowodzeniem, po 3 dostałam ofertę pracy. Kolejna praca - po drugiej rozmowie.

Aktualnie od poniedziałku zaczynam nową pracę. Miałam trzy rozmowy w firmie, w której pracowałam (ale w innym mieście i kompletnie innych działach, więc brakowało mi doświadczenia i okazało się, że na samych umiejętnościach miękkich mi się nie udało zmienić stanowiska ) oraz jedną w innej firmie i ta pierwsza rozmowa "zewnętrzna" okazała się trafiona

I z każdą rozmową buło mi już łatwiej opanować nerwy.


Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Ja przed każdą pracą miałam dwie rozmowy i zawsze się dostawałam z tej drugiej

Muszę w końcu zacząć robić coś językowo, bo jak słucham, jak mój szef nawija w czterech językach bez jednego jąknięcia, to mi wstyd, że znam dobrze tylko jeden, a nie jestem wiele młodsza od niego...

Macie może jakieś rady, wskazówki, spostrzeżenia dotyczące rozmów? Atavish mogłabyś opisać dokładniej o jakie umiejętności chodziło?
kakamaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 13:37   #3536
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez gosia_9508 Pokaż wiadomość
Często zdarza się wam, że rekrutujący sam z siebie informuje was, że zadzwoni konkretnie o tej i o tej godzinie, tego i tego dnia i poinformuje o wyniku niezależnie jaki by on był(pozytywny czy negatywny), a potem zero informacji zwrotnej?
Do tej pory za każdym razem miałam informację zwrotną, czy to telefonicznie, czy mailowo. Ale byłam tylko na kilku rozmowach.
Cytat:
Napisane przez Jall Pokaż wiadomość
Wiem, moja znajoma straciła pracę w biurze (zamknięto firmę), 6 lat doświadczenia i nic, ani up, ani ogłoszenia Teraz pracuje w sklepie na kasie...
Smutne, zwłaszcza po tylu latach pracy. Ale dobrze, że ma jednak jakąkolwiek pracę.

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
No to ja tak miałam! Byłam już na kilku stażach i praktykach, na wszystkich byłam od czarnej roboty, niczego się nie nauczyłam. JAk można mieć aż takiego pecha
Współczuję.

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
No tak to wygląda, wiem, że może w tym wieku powinnam być bardziej ogarnięta i wiedzieć czego chcę, ale tak nie jest. Wygląda to kiepsko, no ale przecież nie będę bić głową w ścianę i gdybać
Pocieszę Cię, że ja dopiero od niedawna mam sprecyzowaną ścieżkę kariery, więc na pewno Cię w końcu oświeci

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Jestem mocno zestresowana faktem, że jak się dopytuję, to jestem zbywana "Nie mam czasu / Jestem bardzo zajęty/a". A kiedy zrobię coś źle, dostaję ochrzan, że się nie spytałam
Smutne, przecież oni też kiedyś zaczynali i też wszystkiego od razu nie wiedzieli. Ja nie mam problemu, aby pomóc komuś nowemu. Nawet się cieszę, że mogłam pomóc.

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
Też nie zawsze to dziala. Dostałam do dokonczenia projekt po kimś kto się zwolnił ale nikt nie wpadł na pomysł przekazania obowiązków w okresie wypowiedzenia tylko miesiąc po rozwiązaniu umowy. Wysłanie maila do przełożonego z pytaniami dało odpowiedź do mnie i do wiadomości jego przełożonych jutro Ci wyjaśnię . Jutro to dostałam ochrzan ze też nie wie nie ma czasu i radz sobie sama. Burak :p
Haha, rzeczywiście burak :P

Cytat:
Napisane przez kakamaka
Ile rozmów kwalifikacyjnych odbyłyście zanim dostałyście pracę? Ja od października mam za sobą 12 rozmów i nic :-( Zaczynam wierzyć, że coś musi być ze mną nie tak, skoro nigdzie mnie chcą (ale przyznaję, że na większości rozmów zjadały mnie nerwy). Nie wiem już co robić, boję się, że nigdy mi się nie uda :-(
Pierwszą pracę po pierwszej rozmowie i do dziś tam jestem. Teraz od dłuższego czasu wysyłam cv i jak w końcu zmienię pracę to uzupełnię te statystykę. Ale musisz mieć dobre cv skoro tyle rozmów od października przeszłaś!
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 14:15   #3537
kakamaka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Pierwszą pracę po pierwszej rozmowie i do dziś tam jestem. Teraz od dłuższego czasu wysyłam cv i jak w końcu zmienię pracę to uzupełnię te statystykę. Ale musisz mieć dobre cv skoro tyle rozmów od października przeszłaś!

Szukam pracy w dużym mieście, więc może stąd tak duży odzew, bo nie mam zbyt dużego doświadczenia (nieco ponad rok w pracy administracyjno-biurowej). Zastanawiam się co robię źle, skoro nigdzie mnie nie chcą :-(
kakamaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 14:26   #3538
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez kakamaka Pokaż wiadomość
Macie może jakieś rady, wskazówki, spostrzeżenia dotyczące rozmów? Atavish mogłabyś opisać dokładniej o jakie umiejętności chodziło?
Chyba nie, raczej takie ogólne.

Po pierwsze, na przekór wszystkim poradnikom HR, zawsze jestem szczera. Akurat tak się składa, że do tej pory każdą pracę zmieniałam, bo była zła atmosfera/nie dogadywałam się z przełożoną/był wyzysk i wynagrodzenie nieadekwatne do wymagań. I zawsze o tym mówię, nawet na rozmowie w obecnej pracy, gdzie oprócz przełożonego maglowała mnie doświadczona dyrektorka hr (wcześniej sobie doczytałam na jakimś portalu typu GoldenLine, że ma 15 lat doświadczenia jako rekruter), usłyszałam, że szczerość jest bardzo ważna i to, że chcę zmienić pracę dla własnego komfortu psychicznego również bardzo się ceni.

Poza tym mam bardzo szczegółowe cv, co zawsze pomagało mi o tyle, że na rozmowie rekrutujący zadawali konkretne pytania (np. zamiast pisania ogólnie, że prowadziłam postępowania administracyjne, pisałam szczegółowo w jakim zakresie, przed jakimi organami, jakie pisma pisałam, itp). Nie kłamałam w cv, nie zawyżałam umiejętności, przez co np nigdy nie zaskoczyły mnie branżowe pytania z angielskiego. W zainteresowaniach wpisałam konkrety - jedno branżowe i jedno czy tam dwa poza branżą - zawsze mam przygotowaną odpowiedź na pytanie o ostatnio czytane książki i o to, skąd moje zainteresowanie Kanadą, czy byłam, czy chciałabym jechać, itp. Opisałam też szczegółowo wolontariat, w którym biorę udział, bo jest on dosyć nietypowy i zawsze mnie o to pytają.

Starałam się też przygotowywać pod konkretne ogłoszenie, znać zakres obowiązków, zastanawiałam się jakie moje umiejętności najlepiej pasują do stanowiska. Do obecnej pracy chcieli doświadczenie w pracy z pewną branżą i ja trochę takiego doświadczenia mam, bo w poprzedniej pracy obsługiwałam tego typu klientów - mimo że to nie był mój główny klient, to najbardziej wyeksponowałam w cv właśnie tę część. Rekruterzy od razu o to zapytali, ale już na rozmowie powiedziałam szczerze, że praca z tymi klientami zajmowała mi w poprzedniej pracy tylko jakieś 30% czasu, nie zawyżałam tego jakoś znacząco.

Po prostu zawsze starałam się zrobić wszystko, żeby na rozmowie nic mnie nie zaskoczyło, zawsze czytałam o profilu pracodawcy, mam przygotowane mniej więcej odpowiedzi na potencjalne pytania. Tylko ja zazwyczaj aplikowałam do poważnych miejsc, gdzie na rozmowie traktowano mnie jak człowieka, nie jak śmiecia, więc też myślę, że profesjonalizm drugiej strony pomagał mi się wyluzować. Myślę, że rozmowa w jakiejś firmie-krzak albo z przyszłym szefem - Januszem Biznesu (oferującym fantastyczne warunki w stylu: praca za najniższą/płacenie pod stołem/staż bez możliwości zatrudnienia/jakieś dziwne, pokrętne umowy) mogłaby mnie trochę wyprowadzić z równowagi

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Cytat:
Napisane przez kakamaka Pokaż wiadomość
Szukam pracy w dużym mieście, więc może stąd tak duży odzew, bo nie mam zbyt dużego doświadczenia (nieco ponad rok w pracy administracyjno-biurowej). Zastanawiam się co robię źle, skoro nigdzie mnie nie chcą :-(
Bardzo możliwe, że nic. Do takiej pracy jest dużo chętnych, nie trzeba wielkich umiejętności i czasami kryteria wyboru są nieznane Znam to z własnego doświadczenia, wiem, jak się rekrutuje recepcjonistki do kancelarii - możesz mieć całkiem niezłe doświadczenie, ale po prostu "się nie spodobać". Trzeba próbować do skutku.

Edytowane przez 20160901857
Czas edycji: 2016-01-30 o 14:50
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 14:43   #3539
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez kakamaka Pokaż wiadomość
Macie może jakieś rady, wskazówki, spostrzeżenia dotyczące rozmów? Atavish mogłabyś opisać dokładniej o jakie umiejętności chodziło?
Trudno mi dać Ci jakieś rady, bo sama nie jestem do końca zadowolona z tego jak wypadam na rozmowach. U mnie to działa tak, że im więcej na nie chodzę, tym swobodniej się czuję.
Oczywiście przed każdą się przygotowuję - czytam trochę o firmie (np. na teście towarzyszącym jednej z rozmów pytaniem było "kto jest prezesem firmy") oraz sprawdzam w internecie czego mogę się spodziewać po pracy na danym stanowisku i jakiego wynagrodzenia, aby mieć pojęcie co odpowiedzieć na pytania z tym związane. Dużo uwago poświęcam temu jak wyglądam - wiadomo - pierwsze wrażenie. Więc stonowana sukienka (ale taka, w której wiem, że się dobrze czuje i wiem, że się dobrze układa, bo nie mogę się wtedy przejmować jeszcze czymś takim jak to, że się gdzieś zawinie, coś się zsunie/przesunie, etc), bardzo naturalny makijaż i włosy ułożone żeby nie wpadały na twarz. Podczas rozmowy staram się trzymać ręce na poręczach fotela (jeśli jest taka możliwość), żeby nimi w stresie nie machać, albo żeby się nerwowo nie bawić długopisem/kartkami/kubkiem.

A co do umiejętności miękkich (to były stanowiska asystentki, a nie mam w tej dziedzinie żadnego doświadczenia), to chodziło mi o zdolności organizacyjne, umiejętność "żonglowania" grafikami, umiejętność pracy z ludźmi i "ogarniania" innych, priorytetowanie, odporność na stres i inne takie "korpo pierdy" Ale się okazało, że mimo, iż potrafię im udowodnić, że posiadałam te umiejętności (do wszystkiego miałam przykłady z pracy lub moich zajęć/zainteresowań pozapracowych), to bez doświadczenia na stanowisku i tak nie mam na co liczyć. No trudno.
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-30, 15:38   #3540
kakamaka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Ja też zawsze staram się przygotować pod kątem merytorycznym, czyli zbieram informacje o firmie, o stanowisku, obowiązkach i dopasowuje to do swojego doświadczenia zawodowego itp. Ale zgadzam się z nouvelle, że na takie stanowiska jest bardzo dużo chętnych bo nie potrzeba jakichś specjalistycznych umiejętności i wiedzy, więc mogą sobie przebierać i wybierać według własnego widzi mi się. A ja potem się dołuję, wmawiam jakieś braki i przez to tracę pewność siebie, która jednak jest ważna na rozmowach.
kakamaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-27 14:26:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:38.