Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

[Sandrika]

iwonsia01 , robiłam pigmentacje u koleżanki, kolor wyszedł bardzo ciemny pomimo używania jasnego odcienia, zawsze wybierz jaśniejszy niż chcesz uzyskać I widzę kochana, że sama nie wiesz co masz robić z tymi kudełkami :P

procrastinator efekt fajny! :P A ja się już nauczyłam nie chodzić na farbę do fryzjera gdy w grę wchodzą naturalki, w Lutym miałam przeciągnięte ombre na naturalki dobre 8cm :p to dopiero byl bol ;p
Mnie się podoba bardzo dłuższy bob a'la rihanna <4 albo wszystkie równe włosy do ramion <3 ale szkoda mi włosów..

[Dboom_]

procrastinator03 zrobiłaś mi smaczka na cięcie, szkoda że włosy nie rosną mi trochę szybciej, bo z chęcią już bym je podcięła.. a swoją drogą, też zauważyłam te wszechobecne krótkie cięcia na prosto, coś w tym jest. tylko że dziewczyny obcinają włosy, żeby mieć krótkie, a ja hmm, żeby mieć długie

Sandrika tak tak! dłuższy bob też jest super, zawsze chodził mi po głowie, wygląda baardzo kobieco w swój nietuzinkowy sposób. ale na szczęście/nieszczęście moje wlosy za bardzo się falują, więc pozostało mi oglądać zdjęcia..

[nysiak1910]

Dziękuje dziewczynki za włosowe wsparcie

Nie wiem po czym ale zauwazyłam, że włosy rosną mi szybciej... hmm?

Dziś znów siedzę z naftą kosmetyczną i WAXEM :P kurczę te specyfiki chyba działają bo włosy mi troszkę mniej wypadaja i jak błyszczą !!! Aż zaczeli mnie w pracy zaczepiać i pytać po czym włosy tak ładnie błyszczą ! Nafta z Waxem wymiata

[monika1983k]

ten wątek jest z deka uzależniający, więc jeszcze nie jedna tu wróci dziewczyny dzis rano wyprostowałam włosy, rzadko to robie bo zazwyczaj włosy w kucyk i wio do pracy, ale dziś ...ojeju jak są proste to dopiero widać zniszczenie, zwłaszcza na końcach, nie pomaga olej na końcówki, także ja też się ścinam ale dopiero po 18 października, ide wtedy na wesele i jeszcze chciałabym mieć długie włosy

[Sandrika]

Dboom Moje też się z natury falują/kręcą, ale miałam robione keratynowe prostowanie włosów i póki co nie mam z tym problemu więc bob mnie kusi, ale chyba zostane przy obecnej długości bo nigdy nie miała w takim dobrym stanie włosów <3 tylko podetne końcówki jak co 3 msc :P

monika1983k To prawda! Ja nawet jak nie mam czasu pisać to zaglądam o czym tu piszecie :p I jak zapuszcze włosy to tu zostane i koniec kropka :p Mi zostało juz niedużo zniszczonych włosów, podejrzewam, że jakoś na początku przyszłego roku powinnam mieć już zdrowe włosiska <3

[Chardon]

Ja też mam jakiś sentyment do tego wątku. Nawet jak mi po pierwszej próbie odbiło i zrobiłam hennę to wróciłam

[Nattiv]

Hej
Rzadko tu zaglądam, ale wpadłam powiedzieć, że już zaraz stuknie mi 11 miesięcy bez farbowania
Tak strasznie się cieszę i już nie mogę się doczekać kolejnych miesięcy. Jak stuknie mi rok to wrzucę fotki.

Chyba znowu zacznę pić drożdże. Zauważyłam jednak, że działają one na mnie tylko przez około półtorej miesiąca. Po tym czasie znowu wracają do swojego poprzedniego tempa wzrostu

[procrastinator03]

omleecik
zdaj relacje z fryzjera Bedzie dobrze, ja teraz sie nauczylam ze ani nie ufam fryzjerowi, ani sobie (do końca) i zanim nałożyłam nawet na te zielone włosy farbę, to sprawdziłam najpierw efekt na pasemku

i tak, jezeli zetnę teraz te ok.6-7cm co planuję, to pozbędę sie tych zielonkawych koncowek -RAZ, NA ZAWSZE!

a te rude chcę potraktować gencjaną i tu pytanie do dziewczyn, które stosują:
-czy używacie też na swoje naturalne tego? czy sie splucze do ZERA na pewno? bo przechodzą mnie dreszcze na myśl, że nakładam jakis kolor na naturalki...

Dboom też obcinam żeby "móc zacząć zapuszczać"

Sandrika 8 cm ? :O chyba bym się załamała... ja strasznie żałuję tej wizyty, bo poprawa koloru farbowańców nic nie dała, dalej są beznadziejnie wyrudziałe, nie wiem co ja sobie myślałam, przecież rudy zawsze bedzie przebijał...

[swan999]

Napisane przez Nattiv

Hej
Rzadko tu zaglądam, ale wpadłam powiedzieć, że już zaraz stuknie mi 11 miesięcy bez farbowania
Tak strasznie się cieszę i już nie mogę się doczekać kolejnych miesięcy. Jak stuknie mi rok to wrzucę fotki.

Chyba znowu zacznę pić drożdże. Zauważyłam jednak, że działają one na mnie tylko przez około półtorej miesiąca. Po tym czasie znowu wracają do swojego poprzedniego tempa wzrostu

za te 11 miesięcy! Już prawie rok

Ja też zastanawiam się nad drożdżami, ale teraz piję siemię i nie wiem czy to już trochę nie będzie za dużo na raz.

[Sandrika]

procrastinator Ja używam gencjany, normalnie się wypłukuje, nawet jak przesadzimy z ilością i włosy są szaro-fioletowe :P Dlatego zacznij od maleńkiej ilości

rudy to wredny kolor :P Mojej kumpeli wybijał bardzo długo na brązowych włosach :P Zrobiłyśmy pigmentacje i dałyśmy farbe neutralizującą rudość i nie ma śladu po rudym Ale nie polecam robić tego samemu, nam wyszedł dużo ciemniejszy kolor niż powinien, ale za to koleżanka wreszcie nie farbowała włosów od 2 msc (co u niej rzadkość) :P

Swan Ja zaczęłam 3 dni temu suplementacje olejem lnianym, ze względu na podnoszenie odporności i na to że mam AZS(chorobe skóry) i podobno dzięki temu mam mieć święty spokój z uczuleniem A jak to działa na włosy?;>

[procrastinator03]

Sandrika no już kombinować na pewno nie bede, bo wiem ze na tym etapie już za bardzo boje sie o naturalki o ich nietykalność
okej, dzisiaj probuje z gencjaną, troszkę sie boje ze wysuszy

[Dboom_]

Nattiv gratki teraz to już tylko górki

Sandrika olej lniany jest super, zamówiłam wczoraj trzecią butlę dobry w zasadzie na wszystko. u mnie spowodował mega wysyp babyhair, naturalki rosną szybciej i zdrowe i błyszczące, skóra mięciutka i zdecydowanie mniej problematyczna paznokcie też bardzo mi się wzmocniły, takich długich nie miałam już od roku. ale jakiekolwiek efekty zobaczyłam dopiero tak w połowie drugiej butelki :/

teraz próbowałam suplementację wiesiołkiem ale nie wiem czy skończę opakowanie, bo od kilku dni pojawiają mi się coraz to nowe podskórne gulki i krostki na linii żuchwy, na brodzie, na szyi pod uszami (!?) z tego co czytałam, wiesiołek ma wpływ na gospodarkę hormonalną, ale liczyłam na to, że moją wyreguluje i poprawi stan cery. jeśli tak ma wyglądać ta regulacja, to chyba podziękuję. nie wiem, może to okres przejściowy.. ale chyba wolę działanie oleju lnianego. skóra byłą mięciutka, no i przynajmniej mogłam pokazywać się ludziom sauté

[Ingran]

stosowałaś olej lniany na skórę?

Wysłano z Mrocznego Końca Świata

[Dboom_]

Napisane przez Ingran

stosowałaś olej lniany na skórę?

Wysłano z Mrocznego Końca Świata

też, ale głównie dodaję go do maseczek z glinki i peelingów. bezpośrednio na skórę niby jest okej, nawilża, nie zapycha, ale wolę konopny bo całkiem się u mnie wchłania, a po lnianym mam takie uczucie hmm tłustości nie ważne ile go nałożę. może na zimę na noc spróbuję.
szkoda tylko że na włosach się u mnie nie sprawdził, tzn mam wrażenie, że nic nie robi. miałabym wielofunkcyjny olej ideał

[Ingran]

Napisane przez Dboom_

też, ale głównie dodaję go do maseczek z glinki i peelingów. bezpośrednio na skórę niby jest okej, nawilża, nie zapycha, ale wolę konopny bo całkiem się u mnie wchłania, a po lnianym mam takie uczucie hmm tłustości nie ważne ile go nałożę. może na zimę na noc spróbuję.
szkoda tylko że na włosach się u mnie nie sprawdził, tzn mam wrażenie, że nic nie robi. miałabym wielofunkcyjny olej ideał

brzmi interesująco
ja na razie mam olejowy kryzys, żaden mi nie podpasował i mam dość wywalania kasy na buble

Wysłano z Mrocznego Końca Świata

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Melduje się, bo jestem właśnie na starcie powrotu do naturalności. Póki co mam na głowie jasny blond z dość dużymi odrostami popielatego.. W poniedziałek idę do fryzjerki zrobić pasemka w kolorze naturalnym. Tak, zeby odrosty juz nie rzucały się tak w oczy. Mam nadzieje, ze w koncu, wolnymi krokami wrócę do koloru naturalnego i zapuszcze te moje biedne kłaczki

[Sandrika]

procrastinator Nie bój się, jeśli stosujesz dobrą pielęgnacje to krzywda Ci sie nie stanie Ja b. dużo używałam i fakt włosy były lekko przesuszone, ale dobra maska i zero problemu

Dboom a butelke miałas o jakiej pojemnosci i jaka ilosc dziennie lykałas? Ja mam 500ml i biore lyzke stołową codziennie :d Jeśli pomoze mi ze skóra to przynajmniej nie bede wiecznie tych tabletek brac

[swan999]

Napisane przez Sandrika

Swan Ja zaczęłam 3 dni temu suplementacje olejem lnianym, ze względu na podnoszenie odporności i na to że mam AZS(chorobe skóry) i podobno dzięki temu mam mieć święty spokój z uczuleniem A jak to działa na włosy?;>

Szybciej rosną w zasadzie zaczęłam pić siemię bardziej ze względu na cerę, ale i tu i tu są efekty

[omleecik]

procrastinator03 - jutro idę, patrzę na moje odrosty i żal mi ich farbować. Poproszę fryzjerkę, żeby je zostawiła, nie chcę się z nimi rozstawać. Polubiłam je. To już może jutro będę 2 kolorowa. Trzymajcie kciuki, żeby farba dobrze się przyjęła i żeby nie było żadnych zielonych pasm i że będzie już wszystko dobrze!

No to już niebawem nie będziesz zielonkowata i wszystko będzie "cacy" .

Nattiv - gratuluję.
Swan - ja też nad nimi myślałam, ale póki co łykam te tabletki. No i zastanawiałam się nad drożdżami również, ale boję się wysypu na twarzy i samego smaku drożdży...

Dboom - kusisz z tym olejem. Nie lubiłam jego zapachu, ale chyba kolejny raz po niego sięgnę, jak skończy mi się kokos.

Anioleq - ile czasu już zapuszczasz naturalki ?

[201605161428]

Ja pojutrze ide na podciecie koncowek to melduje sie potem ze zmierzonym odrostem

[branzoletka]

Napisane przez monika1983k

omleecik poczekaj poczekaj może spróbuj jeszcze przykryc te zielonki farbą (chyba przykrywa sie czerwoną) i jesli to nie pomoże dopiero mysl o najgorszym, jak mam byc szczera to bede, najwyzej sie obrazisz, pamiętam dokładnie zdjęcia które wstawilas na samym początku - takie pierzaste popalone blond cuś i potem po ścieciu i przyciemnieniu, BOŻE KOBIETO RÓŻNICA DLA MNIE PRZEOGROMNA, nie chodzi mi tylko o same włosy, ale naprawde z tymi krótszymi (w lepszej kondycji) odmłodniałaś, nie słuchaj znajomych, może specjalnie Ci tak mówią, bo same wszystkie farbują, na początku jest najgorszy czas, który własnie przechodzisz, ale jeszcze kilka miesięcy i bedziesz mogła sciac włoski całkiem do naturalnych

To chyba o mnie i nie obrazilam sie,bo to szczera prawda

[Pikassia]

Część dziewczyny!

Wróciłam z winobrania, odespałam, mięśnie się jeszcze regenerują
Właśnie nadrobiłam tych parę stron z tego wątku. Dziewczyny jesteście niesamowite, tyle się tu działo! A ile pięknych zdjęć! Chciałabym każdej z Was napisać coś miłego, ale powieść by z tego wyszła, dlatego przepraszam, że tak zbiorowo- piękne odrosty, a co u niektórych włosy już w prawie całej okazałości, kochajcie swoje naturalne kolorki bo wszystkie, bez wyjątków są niesamowite!

I Omleeciku drogi, nie poddawaj się, naturalnego koloru nie ruszaj, a z farbowańcami rób co chcesz, bylebyś była bardziej szczęśliwa od tego stanu co Cię teraz męczy (I oczywiście trzymam mocno kciuki za udaną metamorfozę, mam nadzieję że niezależnie od efektów, podzielisz się nimi razem z nami).

[Sandrika]

No dziewczynki, mnie dopadł kryzys pierwszy raz od stuuuu lat :p Przychodzi jesień a ja mam ochotę coś zmienić, całe szczęście, że mam swój rozum i nie będę się farbować, zduszę to w zarodku, jutro zrobie włosowe spa i będę się cieszyć tym jakie mam piękne włosy <3

[monika1983k]

Napisane przez branzoletka

To chyba o mnie i nie obrazilam sie,bo to szczera prawda

właśnie z Toba pomyliłam omleecika ciekawa jestem jak teraz wyglądaja Twoje włosy , podpuszczam Cię, może jakies zdjęcie wstawisz
ja za 3 tygodnie mam to wesele i zastanawiam sie czy jednak nie podetne wcześniej tych włosów, cóż z tego że długie, jak końce poniszczone poza tym może przy okazji podcięcia włosków fryzjerka w końcu zafarbowałaby mi te część po blondach, bo jednak sama juz robiłam to 2 razy , ale szamponem i ok. 80% sie wypłukało, mam odrost5-6 cm ładny nawet brązik i takie potem pomieszane ciemne blondy z zielonymi nitkami a fe

[Chardon]

A ja chce być ruuuda W sobotę miałam pokaz z moimi dziewczynami i w jaśniejszych włoskach taka jestem mało widoczna na scenie. A w hennowanych włoskach łatwiej mnie było zauważyć

Poproszę o wybicie mi z głowy pomysłu z farbowaniem, bo TŻ się poddał i usłyszałam "rób jak chcesz, potem mi będziesz marudzić, że ci coś kazałem".

[procrastinator03]

Chardon mój TŻ już nie ma zdrowia na moje wymysły bo codziennie mowie mu co innego, a że zetnę, a że zapuszczam, a że ciemne, zaraz blond. Ale on wie że tak sobie tylko gadam a i tak nic nie robie... a jak mam zrobić to mówi mi żebym sie zastanowila milion razy bo potem nie chce płaczu i wycia słuchac mojego.


Też nie czuje sie zauwazalna w moich wlosach, tak jak bylam kiedys jak mialam chociazby jakis ciemny braz... Tez troche mnie to razi jak ide z blond kolezankami i kazdy patrzy na nie tylko
Ale obiecalam sobie, że MUSZĘ dojsc do całych naturalnych włosów i wtedy zadecyduję co dalej, bo na razie ciezko stwierdzic czy ladnie mi w nich skoro farbowańce takie paskudy...


Omlecik po fryzjerze zdam relacje czy juz na pewno brak tych glonów i Ciebie prosze o to samo! Buźka i pamietaj, ze kazdy cm naturalek na wage zlota!

[Dboom_]

Sandrika mam olej LenVitol z oleofarmu też kupuję po 500ml, bo niby nie powinien stać otwarty dłużej niż miesiąc czy dwa. na początku piłam jedną, później po dwie łyżki stołowe dziennie i wydaje mi się, że po takiej dawce dopiero pojawiły się efekty. więc jak nie zauważysz niczego po jakimś czasie, to spróbuj wypijać łyżkę więcej. a cerę mam teraz najlepszą od kilku lat tak więc baardzo polecam.
a co do kryzysu i chęci zmienienia czegoś, to też mnie to ostatnio dopadło ale powiedźmy skierowałam go na inny tor i zrobiłam sobie przemeblowanie, malowanie ścian, kupiłam nową szminkę i 3 pary spodni zbankrutuję przez te włosy, chociaż bezpośrednio na nie nie wydałam już dawno ani złotówki..

monika1983k podcinaj w takim razie. lepsze trochę krótsze, niż długie ze straszącymi końcówkami :P

Chardon daj spokój z tym rudym! :P długo chodzi Ci już po głowie? strasznie szkoda byłoby naturalek, a rudy to trudny kolor, strasznie się wypłukuje, blaknie no i te odrosty.. znowu przez to przechodzić :/ nie nie nie.

[nysiak1910]

włosy dziś znów straciły na długości... pocieniowałam kolejny raz bo chce ju zejść z farbowanych :P

Do końca roku już ich nie obcinam :P

Znów siedzę z WaXem i naftą na włosach

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Napisane przez omleecik

procrastinator03


Anioleq - ile czasu już zapuszczasz naturalki ?

Dopiero zaczynam.
Byłam dzisiaj u fryzjera, ostatnie cięcie przed zapuszczaniem

[omleecik]

https://imageshack.com/i/p913MWl4j
https://imageshack.com/i/iqrmk4h9j
tak jest, a tak było;
http://imagizer.imageshack.us/a/img853/7956/cgrz.jpg w tych ciemnych miejsach wybiła mi zieleń.
https://imagizer.imageshack.us/v2/48...0/856/27d5.jpg
http://marrie005.w.interii.pl/DSC01958.jpg
2 pierwsze zdjęcia wyglądają dużo lepiej, jak się je powiększy.

0 zieleni póki co. Poczekajmy, aż umyję parę razy głowę..
Boje się.
Naturalki dałam zafarbować, bo miałam bardzo dużo farb mieszanych. Na różne pasma szły inne mieszanki, nie chciałam utrudniać zadania.

procrastinator - bo to właśnie my, dziewczyny. Dużo gadamy. Sama wiem po sobie ile było kombinacji, jeżeli chodzi o kolor. Potem chciałam ściąć. Potem chciałam sama farbować, jeszcze później chciałam wypłukać hennę metodą Kascysko. Milion opcji.
Ty mi już nie wymiękaj. Już tak daleko jesteś. Naturalne kolorki są naprawdę super. Często są delikatne i pasują do całości. No i nie trzeba się mocno malować.
Czasami jednak zdarza się, że ktoś lepiej wygląda w farbowanym kolorze i farba to strzał w 10,ale.. Generalnie widzę tyle dziewczy na co dzień,co mają pofarbowane włosy,a widziałam je jeszcze za czasów, gdy nie ich. W większości przypadków zawsze sobie myślę - "ona lepiej wyglądała w naturalsach"
Mówię Wam, trwajcie w postanowieniach,a będziecie zadowolone z efektu końcowego .
Anioleq - mhm. Każda z nas jakoś zaczynała. Ja będę za jakiś czas zaczynać 3x.
Pikassia - dziękuję . Mam nadzieję, że ta historia kiedyś się skończy dobrze. Teraz dobrze to wygląda, bo kolor świeży..