Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają - Strona 119 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-06-28, 15:50   #3541
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Bylam oddac krew dla znajomego bo pilnie potrzebuje nie dosc ze pojechalam 70km to nic nie zwojowalam bo mam ost dzien okresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 18:29   #3542
darietta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 127
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Cytat:
Napisane przez faithworkswonders Pokaż wiadomość
Morella ładne torby ma tez Szyte Opowieści ale to na fb.

U nas marud od rana. Niech te górne czwórki się już do końca przebija bo widać że ja to tak boli

Wczoraj byli znajomi zaprosić na wesele z synkiem z października. Mały już wstaje . Ojciec go prowadzał za ręce ,widzę że w kolankach mały się cały wygina. I do mnie co chwilę ten kolega tz ,wasza nie chodzi ? Nie wstaje ? Zobacz jaki silny facet. No gotowało się we mnie. Bo o chodzenie i wstawanie pytał z 5 razy. Nie moje dziecko nie wstaje , nie chodzi ,ale chyba najważniejsze że ja nie widzę w tym problemu. Bo inni to nieustannie to wytykają . Przynajmniej jakby Ika miała już 2 lata i nie chodziła .
Ale jakbyście widziały miny tego kolegi no kurcze no. Ludzie mają jakiś dziwny głód tego żeby ich dzieci były lepsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie jest to samo brat i bratowa tz non stop się pytają czy wstaje chodzi czy je łyżeczką itp. każą nam Wiki trzymać w łóżeczku i inne wytyczne bo ich dzieci tak robiły. Do tego bratowa tz Wiki na chrzcie stawiała żeby sobie stała. Fizjo zabroniła mi tak robić żeby nic nie przyspieszać bo Wiki będzie zle stopy kłaść itp to nie ta wie lepiej i robi co chcę bo ona ze swoimi dziećmi tak robi. Wiec wzięłam Wiki i powiedziałam że ma tak nie robić.
I jeszcze głupie teksty teścia że teściowa wie co robić bo trzech synów wychowała i jakie chłopy wyrosły a bratowa ma czwórkę dzieci i co to nie oni.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Darietta - super, ze chrzciny udane. Niezła akcja z fryzjerką - profesjonalizmem sie nie wykazała. Nie rozumiem brania płaczącego dziecka na ręce przez rodzine - tez bym sie wkurzyła.
M. pamięta o jedzeniu, gorzej z wodą. Co do słabych wyników bratanka - moze smothie by pił przez słomkę? Ze szpinakiem, jarmużem, burakiem itp + pomarańcze, jabłka?

Pestycyda - ja tez bym nie dała rady cały dzien bez TZ i potrzebuje odskoczni. Nawet jak wyjdzie z nią na te 30min na spacer to jest bardzo duzo.

Siilmariien - byłyśmy w Bamboli. Współczuje pobudki o 4.00, dobrze ze mąż przejął Lu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja już mam dosyć szarpania się z nimi. Tesciowa nie rozumie że Wiki nie chce do niej iść że się jej boi. To na siłę ją bierze bo zdjecie trzeba a Wiki się wyrywa i krzyczy ze strachu a łzy jak groch lecą. Oczywiście ja zaraz zabieram albo w ogole jej nie daje małej na ręce. Ale wystarczy że gdzieś wyjde to ta od razu lapska wyciąga i ją bierze a później ja muszę dziecko uspokajac.

A nie wiem jak u Was jest ale czy też każdy dotyka wasze dzievi lub całuje po raczkach. No mnie szlak trafia. Wiki ssie paluchy wiec tym bardziej jestem przewrazliwiona. A tam wszyscy prosto z kościoła i za rączki wiku albo do całowania. Już nie wiem czy kartkę mam napisać nie całować i nie dotykać rączek.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Xzora, a tam się nie nadajesz. Każda z nas ma takie myśli. W ogóle człowiek się do dobrego przyzwyczaja i jakby ktoś mnie cofnął w czasie to nie wiem jak dawałam radę z kolkami małego. Przyspawany do cyca na okrągło, tylko spał albo się darł. Zgroza.
We wtorek zostałam sama na cały dzień. TŻ był w delegacji a potem u dentysty. Konia z rzędem Wam dziewczyny które same jesteście z dziećmi.
Nie mogłam nigdzie wyjść bo lało. Małego odciągałam co 15 minut bo lało mu się z nosa. Tak mnie wymeczyl że hej. Jednak wyjście nawet na 2h do pracy to mega odskocznia psychiczna! Nawet jak mam mega doła już to wracam jako inny człowiek, jakaś siła we mnie wstępuje i jestem stęskniona za moją marudką.

Darietta, super że chrzciny się udały. Wojtek na swoich też był marudny i zmęczony bo wszystko było poza jego trybem. Takie zycie.
Co do przypominania tżowi że dziecko nie żyje powietrzem to raczej normalne. Twojego tża nie ma w tygodniu wcale do tego jest przyzwyczajony że Wiki żywi się głównie cycem. Ja też raczej szykuje dla małego posiłki i mówię tżoqi co ma dać i o której. Jak tego nie zrobię to młody dostanie kaszkę błyskawiczną i chrupki kukurydziane ale o wodzie pamięta lepiej ode mnie. Tylko że mój TŻ się zajmuję codziennie małym popołudniami więc nie ma co porównywać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pestycyda powiem ci że ja przez to że od początku jestem sama z Wiki nie umiem jej nikomu zostawić. Automatycznie mi się takie nerwy i stres załącza że masakra. Z moją mamą może dwa razy została i to na chwile a ja już w głowie czy płacze czy mama zajrzy do pieluchy da wode co Wiki robi.

A jak tz przyjeżdża to mi cały system rozwala. Dosłownie pląta się pod nogami. I nie potrafi się dostosowac do nas. Ja mam plan dnia mniej wiecej ułożony i cały pod Wiki a tz próbuje Wiki podporządkować pod siebie. Np ja wstaje to zaczynam szykować Wiki sniadanie wode itp ona je to ja jem z nią chyba że muszę jej dawać to jem po niej, a tz on musi najpierw zjeść.

Co do twojego tz to i tak dużo mój to pewnie nie wie gdzie chrupka znaleźć a kaszki nie umiałby przygotować. U mojego tz zajmowanie sie dzieckiem wyglada tak że Wiki się bawi lub śpi a jak coś trzeba zrobić to oboje wołają mama pomóż mama gdzie to jest itp. Niestety moje baterie już są na rezerwach i czasami mam ochotę wyjść i trzasnac drzwiami.


Macie jakiś pomysł na "zmuszenie" Wiki do dwoch drzemek w ciagu dnia. Zasypia mi różnie10-11 i śpi godzinę po czym idzie spac na noc po 18. I tu jest problem bo gdybyśmy chcieli u kogoś posiedzieć czy ktoś do nas miałby przyjść to sie nie da bo o 17 kolacja kąpiel i szykowanie do spania.
darietta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 19:11   #3543
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Sili, 4 rano to świetna pora na zabawę... Dobrze ze mąż przejął Lu

Darietta, postaraj się nie być takim control freakiem skoro sama sobie z tego zdajesz sprawę. Może czasami trzeba Robić coś dla siebie i właśnie wyjdź może bez trzaskania. Rozpisz mężowi harmonogram na 3h i niech sobie radzi. Ty zrobisz w tym czasie coś dla siebie (najlepiej paznokcie żeby nie było że wydzwaniają do Ciebie:p) a TŻ też musi się nauczyć ogarniać małą.
Ktoś kiedyś wrzucał taki artykuł że my kobiety jesteśmy perfekcjonistki i wszystko staramy się zrobić same bo zrobimy lepiej. Wtedy ten biedny chlop nawet nie ma szansy się nauczyć czy wykazać.

Z łapanie za rączki nie mam problemu. Myślę że gorsze bakterie są w piaskownicy Całować raczej nikt nie próbuje.

Teściowa no cóż... Nie zmienisz kobiety zapewne. Wpuszczaj jednak ym uchem wypuszczaj drugim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Ja tam bym chciała żeby Wojtek tak wcześnie szedł spać niech goście poczekają aż ją uspisz albo przyjdą o 19

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 19:23   #3544
siilmariien
Wtajemniczenie
 
Avatar siilmariien
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 595
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Darietta noo w rodzinie to zdarza się, że dotykają albo całują rączki. Też mi to średnio pasuje, ale nie reaguję, jak trzymam Lu na rękach to czasem tylko odsuwam się z nią, że niby do kogoś chcemy podejść czy coś Za to miałam taką sytuację w autobusie który wiózł nas z samolotu na lotnisko: miałam Lu w nosidełku i jakaś obca pani wzięła ją za rączkę i trzymała mówiąc coś do Lu. Nie podobało mi się to, bo wiadomo obca osoba w przestrzeni publicznej może być różnie z czystością rąk, a Lu wciąż te łapki do buzi pakuje... Nie wiedziałam jak zareagować, pani była bardzo miła, z sympatią zagadywała Łucję, nie przychodziło mi do głowy jak coś powiedzieć, żeby nie brzmiało to chamsko Więc też zaczęłam się z uśmiechem na twarzy odsuwać z Łucją, aż w końcu puściła ją Ja i moja asertywność

Pestycyda tak, 4 rano jest super, jeszcze ta adrenalinka z powodu ciemnego pokoju, wszystkie zabawki tak inaczej wyglądają w mroku, był szał

Najświeższe wieści: Łucja zaczęła stawiać pierwsze kroczki bez trzymanki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
siilmariien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 19:28   #3545
darietta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 127
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Sili, 4 rano to świetna pora na zabawę... Dobrze ze mąż przejął Lu

Darietta, postaraj się nie być takim control freakiem skoro sama sobie z tego zdajesz sprawę. Może czasami trzeba Robić coś dla siebie i właśnie wyjdź może bez trzaskania. Rozpisz mężowi harmonogram na 3h i niech sobie radzi. Ty zrobisz w tym czasie coś dla siebie (najlepiej paznokcie żeby nie było że wydzwaniają do Ciebie:p) a TŻ też musi się nauczyć ogarniać małą.
Ktoś kiedyś wrzucał taki artykuł że my kobiety jesteśmy perfekcjonistki i wszystko staramy się zrobić same bo zrobimy lepiej. Wtedy ten biedny chlop nawet nie ma szansy się nauczyć czy wykazać.

Z łapanie za rączki nie mam problemu. Myślę że gorsze bakterie są w piaskownicy Całować raczej nikt nie próbuje.

Teściowa no cóż... Nie zmienisz kobiety zapewne. Wpuszczaj jednak ym uchem wypuszczaj drugim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pestycyda jak tz jest w domu to robie za obserwatora i patrze co robi tz ale jemu wylatuje z głowy ze dziecko musi jeść pić no i trzeba zmieniać pielychy.

Co do rączek to nie byłabym taka wrażliwa ale ona ssie paluchy i w takich sytuacjach gdzie ktoś inny ją próbuje dotknąć czy wziąć na ręce ten palec leci automatycznie do buzi.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Sili, 4 rano to świetna pora na zabawę... Dobrze ze mąż przejął Lu

Darietta, postaraj się nie być takim control freakiem skoro sama sobie z tego zdajesz sprawę. Może czasami trzeba Robić coś dla siebie i właśnie wyjdź może bez trzaskania. Rozpisz mężowi harmonogram na 3h i niech sobie radzi. Ty zrobisz w tym czasie coś dla siebie (najlepiej paznokcie żeby nie było że wydzwaniają do Ciebie:p) a TŻ też musi się nauczyć ogarniać małą.
Ktoś kiedyś wrzucał taki artykuł że my kobiety jesteśmy perfekcjonistki i wszystko staramy się zrobić same bo zrobimy lepiej. Wtedy ten biedny chlop nawet nie ma szansy się nauczyć czy wykazać.

Z łapanie za rączki nie mam problemu. Myślę że gorsze bakterie są w piaskownicy Całować raczej nikt nie próbuje.

Teściowa no cóż... Nie zmienisz kobiety zapewne. Wpuszczaj jednak ym uchem wypuszczaj drugim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Ja tam bym chciała żeby Wojtek tak wcześnie szedł spać niech goście poczekają aż ją uspisz albo przyjdą o 19

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Uwierz mi że nie chciałabyś bo jak Wiki śpi to juz nikogo nie może być. Bo jak tylko słyszy rozmowy to sie wybudza i muszę z nią siedzieć.
darietta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 19:59   #3546
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 843
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Taak, ja tez słyszałam teksty "musi się przyzwyczaić, że jest u kogoś innego" albo, gdy płacze "Ty to jesteś cycuś mamusi, trzeba Cię odzwyczaić". Zwykle po prostu nie pozwalam brać na ręce i już. I tak mnie mają za dziwaka, co to daje dziecku tylko wodę, nie soli i słodzi Po rękach też nie pozwalam całować i mówię wprost - proszę nie całować go po rękach. Na pytanie - dlaczego - też odpowiadam wprost, że mały bierze ręce do buzi, a ja nie życzę sobie leczenia go z czyichś zarazków. Reakcja to albo oburzenie, albo zawstydzenie

Darietta, jeśli dziecku wychodzi anemia i nie chce jeść, to prawdopodobnie poniekad nie chce jeść, bo ma anemię - takie błędne koło. W przypadku złych wyników i niejadka na początek na pewno suplementacja.

U mnie TŻ świetnie daje sobie radę z małym i regularnie nim zajmuje - co mnie cieszy, bo też mam potrzebę odpocząć (choćby pracując). Teściowie zwykle zabierają go na spacer, moi rodzice różnie
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 20:24   #3547
taedio
MerDer 4ever
 
Avatar taedio
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 927
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Darietta dla mnie tez trochę za bardzo swirujesz z tym niezostawianiem małej. Ja jak zostawiam małego z Tz czy siostra/rodzicami to nie zastanawiam sie nawet co robią taka matka
__________________
taedio jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-06-28, 20:56   #3548
darietta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 127
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

A zapomniałam napisać w poniedziałek byłam u mojej ginekolog na kontroli okazuje się że jest szansa iż wszystko się wchłonie i nie będzie potrzebny zabieg. Dostałam leki. Niestety gdyby jednak zabieg był konieczny muszę zakończyć karmienie ale czekamy na spokojnie bo jest lepiej.

Po raz kolejny Pani doktor przywitała mnie pytaniem czy jestem w ciąży bo dziewczyny z recepcji nie wymazały dużej litery C. Przy okazji zagadałam jak to u mnie rokuje kolejną ciążę. Odpowiedź była że kazda ciąża przebiega inaczej alr mam się nastawić na leżenie i lepiej poczekać aż Wiki bedzie bardziej samodzielna i żeby był ktoś do pomocy.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Cytat:
Napisane przez taedio Pokaż wiadomość
Darietta dla mnie tez trochę za bardzo swirujesz z tym niezostawianiem małej. Ja jak zostawiam małego z Tz czy siostra/rodzicami to nie zastanawiam sie nawet co robią taka matka

Ja rzadko zostawiam bo nie mam takiej potrzeby. Do tego Wiki nie chce do nikogo iść na ręce i jak tylko straci mnie z oczu to płacze i nie można jej uspokoić. Tak ma od poczatku i to wczesniejsze jej niejedzenie też utrudniało bo cycuś co 2h był potrzebny.
darietta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 21:04   #3549
taedio
MerDer 4ever
 
Avatar taedio
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 927
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Darietta No ja rozumiem ale sama o sobie tez piszesz, że cieżko Ci ja zostawić, zaraz myślisz co kto robi itd myśle, że jak zostawisz ja chociaż na pol godziny czy godzinę z mężem/mama to z głodu i pragnienia nie umrze mi bardziej chodzi o Twoje nastawienie
__________________
taedio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 21:34   #3550
karolinuuusia
Zakorzenienie
 
Avatar karolinuuusia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 118
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Ja też nie mam problemu z zaufana osoba zostawić małą. W końcu też będzie w żłobku kiedyś tam to też musi przyzwyczajać się do innych, nie tylko mamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Alicja



karolinuuusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 21:54   #3551
darietta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 127
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Cytat:
Napisane przez taedio Pokaż wiadomość
Darietta No ja rozumiem ale sama o sobie tez piszesz, że cieżko Ci ja zostawić, zaraz myślisz co kto robi itd myśle, że jak zostawisz ja chociaż na pol godziny czy godzinę z mężem/mama to z głodu i pragnienia nie umrze mi bardziej chodzi o Twoje nastawienie
Rozumiem.
Ja zostawiam Wiki z tz lub jeśli potrzebuje w tygodniu to z mamą. Ale chodzi mi o to że zaraz w głowie mam taki niepokój. Z tz zostaje bez obaw. Ale Wiki toleruje tylko nas. U nikigo innego na rękach nie chce być i tak ma od urodzenia. Moja mama woli jechac ze mną i spacerować z Wiki niż być z nią w domu bo nie może jej uspokoić tak płacze i mnie woła
darietta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-28, 21:58   #3552
emmos
Zakorzenienie
 
Avatar emmos
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5 485
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Ostatnio mam tylko wieczór na pisanie z Wami. Młoda robi jedną drzemkę, w czasie której muszę ugotować itp.

Darietta, kciuki żeby zabieg nie był potrzebny. Super, że chrzciny sie udały.
U nas pamiętam rodzina też łapała małą za rączkę, ale ja akurat tego dnia nie zwracałam nikomu uwagi. Myłam tylko częściej i tyle. Natomiast powiedzmy „na ulicy” zdarza się, że ktoś złapie małą za rękę, kilka razy poprosiłam, żeby tego nie robić. Mysle, ze ludzie robią to z niewiedzy. Ostatnio Pan z ochrony osiedla złapał Ami za rękę, opowiadał jej, ze jak podrośnie to ją będzie na ochroniarza uczył To tak miły człowiek, ze juz nic nie powiedziałam. Przetarłam jej tylko raczkę jak odeszłyśmy. Brania płaczącego dziecka na ręce nie pojmuję.

Aha, Ami spi jeszcze gorzej od Wiki, wiec pomysłu na lepsze spanie nie podsunę.
Co do Tż to moj wodę daje czesciej niż ja, pampersa zmienia jak mu się przypomni albo poczuje dwójkę Ale nawet w 1% nie mam problemu z zostawieniem córki z jej własnym tatą Wiesz, Twojego męża nie ma w tygodniu w domu, nie ma wypracowanych pewnych nawyków, ktorych my tez nie miałyśmy od razu. Ja bym go wlasnie jak najczęściej z córką zostawiała i jestem pewna, że chłopak szybko wszystko ogranie i całą trójką na tym skorzystacie.


Siil, brawa dla Lu za kroczki 4 rano to jeszcze lepiej niż ta nasza 5

Steve, ja też dziwak, bez soli, cukru i o wodzie

Anusia, pechowo

Xzora, dla mnie również wyjście z domu nawet na 30 min to mega odskocznia. Wracam i mam inny dzień dosłownie. Ostatnio wkurzyła mnie pani sprzątająca , bo kolejny dzien widziała jak wychodzę z rowerem i do mnie tekst, a co pani tak kursuje bez dziecka... miała szczęście, ze akurat dzwonił do mnie telefon, ktory musiałam odebrać. Muszę chyba zwrócić Pani uwagę. Taka wyrodna matka ze mnie, ze na rower na 30min wychodzę Ale nie o tym chciałam. Nie mysl tak o sobie jak piszesz. Kazda z nas ma czasem spadek formy. Ja rowniez, uwierz mi. Ale mam tez tak, ze jak wyjdę z domu i fajnie spędzę czas to potem wracam i mogę małą zabawiać bez przerwy, mam baterie na 100% naładowaną, nie mogę przestać całować i tulić Ami. Krótko mówiąc wyjscie i pobycie bez dziecka powoduje, że po powrocie poświęcam się jej ze zdwojoną siłą.

Pestycyda, współczuję, umęczy się i Wojtuś i Ty. Mam nadzieję, ze szybko ten katar jednak minie. Dawałaś kiedyś W Pelafen Baby?

Morelle, super, że Tż jutro wraca. Mam nadzieje, ze przygotowania do roczku idą pełną parą



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Sama napiszę swoją historię
emmos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 22:30   #3553
siilmariien
Wtajemniczenie
 
Avatar siilmariien
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 595
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Dziewczyny jesteśmy przecież różne, mniej lub bardziej wyluzowane/znerwicowane, dzieci też są różne. Ja rozumiem Dariette, bo też miałam problem z pierwszą córką żeby gdzieś wyjść na dłużej. Po prostu tak się stresowałam czy nie płacze bo chce do piersi (to był mega cycoholik), że szczerze takie wyjście to nie był dla mnie żaden relaks ani nic przyjemnego. Nie miałam też w ogóle takiej potrzeby żeby wyjść koniecznie bez dziecka choć na chwilę. Teraz jestem już wyluzowana pod tym względem, nie miałam od początku żadnego problemu żeby zostawić Lu nawet na parę godzin (z mężem). Ale Łucja jest też inna od Lili jeśli chodzi o kp.

Emmos dzięki Rzeczywiście pani mogłaby sobie darować te komentarze Super, że regularnie wychodzisz na rower

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
siilmariien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 22:31   #3554
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Cytat:
Napisane przez taedio Pokaż wiadomość
Darietta dla mnie tez trochę za bardzo swirujesz z tym niezostawianiem małej. Ja jak zostawiam małego z Tz czy siostra/rodzicami to nie zastanawiam sie nawet co robią taka matka
Witaj w klubie wyrodna matko ja tak samo wyjatek stanowi tesciowa do tej kobiety ostatnio mam ograniczone zaufanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 22:35   #3555
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Cytat:
Napisane przez siilmariien Pokaż wiadomość
Darietta noo w rodzinie to zdarza się, że dotykają albo całują rączki. Też mi to średnio pasuje, ale nie reaguję, jak trzymam Lu na rękach to czasem tylko odsuwam się z nią, że niby do kogoś chcemy podejść czy coś Za to miałam taką sytuację w autobusie który wiózł nas z samolotu na lotnisko: miałam Lu w nosidełku i jakaś obca pani wzięła ją za rączkę i trzymała mówiąc coś do Lu. Nie podobało mi się to, bo wiadomo obca osoba w przestrzeni publicznej może być różnie z czystością rąk, a Lu wciąż te łapki do buzi pakuje... Nie wiedziałam jak zareagować, pani była bardzo miła, z sympatią zagadywała Łucję, nie przychodziło mi do głowy jak coś powiedzieć, żeby nie brzmiało to chamsko Więc też zaczęłam się z uśmiechem na twarzy odsuwać z Łucją, aż w końcu puściła ją Ja i moja asertywność

Pestycyda tak, 4 rano jest super, jeszcze ta adrenalinka z powodu ciemnego pokoju, wszystkie zabawki tak inaczej wyglądają w mroku, był szał

Najświeższe wieści: Łucja zaczęła stawiać pierwsze kroczki bez trzymanki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratki u nas wczoraj pozegnalysmy chodzenie na kolankach i od dzis smiga juz przy.mebelkach na nozkach. Smiesznie to wygladalo jak zasuwala z wozkiem po calym domu na tych kolanach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 22:38   #3556
siilmariien
Wtajemniczenie
 
Avatar siilmariien
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 595
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Gratki u nas wczoraj pozegnalysmy chodzenie na kolankach i od dzis smiga juz przy.mebelkach na nozkach. Smiesznie to wygladalo jak zasuwala z wozkiem po calym domu na tych kolanach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hehehe tak, znam ten sposób chodzenia (na kolanach) Niezły mają patent

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
siilmariien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 22:40   #3557
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Dubel
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-28, 22:47   #3558
taedio
MerDer 4ever
 
Avatar taedio
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 927
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Nikusiowi wychodzi górna dwójka i druga jedynka
__________________
taedio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 06:06   #3559
darietta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 127
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Piszę z rana na szybko bo później nie bedzie kiedy. Od kilku dni nie śpię w nocy bo Wiki płacze i co chwile się przebudza. Szukałam drugiego zęba ale nic nie widzę. Nie wiem o co chodzi. Wyglądam strasznie.
darietta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-29, 06:40   #3560
emmos
Zakorzenienie
 
Avatar emmos
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5 485
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Taedio, Darietta kciuki za szybkie wyjscie ząbków ✊️

Anusia, co do tesciowej to ja akurat tez mam opory. Z nią Ami została tylko raz, podczas pogrzebu mojej Babci.

Morelle, te książeczki z biedry za 5zl są super, Ami uwielbia, muszę czytać po 10 razy, szkoda, ze były tylko dwie. Dzięki za info o nich.

A tak w ogole to popsalysmy do 7


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Gratki u nas wczoraj pozegnalysmy chodzenie na kolankach i od dzis smiga juz przy.mebelkach na nozkach. Smiesznie to wygladalo jak zasuwala z wozkiem po calym domu na tych kolanach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Super


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Sama napiszę swoją historię
emmos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 07:42   #3561
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 843
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Cytat:
Napisane przez darietta Pokaż wiadomość
Piszę z rana na szybko bo później nie bedzie kiedy. Od kilku dni nie śpię w nocy bo Wiki płacze i co chwile się przebudza. Szukałam drugiego zęba ale nic nie widzę. Nie wiem o co chodzi. Wyglądam strasznie.
Jeśli Wiki jest niejadkiem i pewnie dwóch porcji ryb nie zjada w tygodniu, to ja zastanowiłabym się nad suplementacją kwasów DHA w odpowiedniej ilości. U nas pomogło (tfu tfu tfu) na sen, mimo że ta jedna/dwie porcje ryb jednka gdzieś tam w diecie są.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 08:05   #3562
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Silli, brawo dla Lu!

Darietta, to lipa że spaniem:/ raczej jej nie zmusisz do drugiej drzemki. Nic tylko się dostosować... Fajnie że jest możliwość uniknięcia zabiegu

Emmos, Pelafenu nie dawałam ale to w syropie a Wojtek pluje. Tylko w kroplach udaje mi się mu podać leki.

Taedio, to cierpliwości życzę
..

SteveS, ja też jestem dziwakiem

My pospaliśmy do 8 dzisiaj️ za to zaczyna mnie gardło bolec-.- mały kaszle dalej. Dziś mamy iść do neurologopedy i nie wiem co robić. Trochę mi głupio z nim takim kaszlącym iść ale już raz przekladalam a zaleY mi tylko żeby koleżanka na niego zerknęła ( na wędzidełko). Żeby nie czekać w razie czego z podcięciem znowu ileś tygodni;/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 08:48   #3563
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Darietta - z tymi dwoma drzemkami nie ma co kombinować, bo wyjdzie jeszcze gorzej. Córka siostry ciotecznej TZ chodziła spac o 1 dopóki nie zrezygnowała z drzemek w dzien, juz chyba lepsza ta 17ta. Przynajmniej masz wieczor dla siebie, nawet jesli to jest cichy wieczor.

Z tym całowaniem rączek - chyba sie nie spotkałam zeby ktoś obcy tak robił, jak juz to moze na pożegnanie, ale wtedy nie problem zeby umyć Klaudii ręce.

Darietta - przypomnij z jakiego powodu masz miec zabieg? Chodzi o bliznę po nacięciu? Super, jakby udało sie go uniknąć.

Siilmariien - brawa dla Łucji za pierwsze kroczki!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Cytat:
Napisane przez emmos Pokaż wiadomość
Ostatnio mam tylko wieczór na pisanie z Wami. Młoda robi jedną drzemkę, w czasie której muszę ugotować itp.

Darietta, kciuki żeby zabieg nie był potrzebny. Super, że chrzciny sie udały.
U nas pamiętam rodzina też łapała małą za rączkę, ale ja akurat tego dnia nie zwracałam nikomu uwagi. Myłam tylko częściej i tyle. Natomiast powiedzmy „na ulicy” zdarza się, że ktoś złapie małą za rękę, kilka razy poprosiłam, żeby tego nie robić. Mysle, ze ludzie robią to z niewiedzy. Ostatnio Pan z ochrony osiedla złapał Ami za rękę, opowiadał jej, ze jak podrośnie to ją będzie na ochroniarza uczył To tak miły człowiek, ze juz nic nie powiedziałam. Przetarłam jej tylko raczkę jak odeszłyśmy. Brania płaczącego dziecka na ręce nie pojmuję.

Aha, Ami spi jeszcze gorzej od Wiki, wiec pomysłu na lepsze spanie nie podsunę.
Co do Tż to moj wodę daje czesciej niż ja, pampersa zmienia jak mu się przypomni albo poczuje dwójkę Ale nawet w 1% nie mam problemu z zostawieniem córki z jej własnym tatą Wiesz, Twojego męża nie ma w tygodniu w domu, nie ma wypracowanych pewnych nawyków, ktorych my tez nie miałyśmy od razu. Ja bym go wlasnie jak najczęściej z córką zostawiała i jestem pewna, że chłopak szybko wszystko ogranie i całą trójką na tym skorzystacie.


Siil, brawa dla Lu za kroczki 4 rano to jeszcze lepiej niż ta nasza 5

Steve, ja też dziwak, bez soli, cukru i o wodzie

Anusia, pechowo

Xzora, dla mnie również wyjście z domu nawet na 30 min to mega odskocznia. Wracam i mam inny dzień dosłownie. Ostatnio wkurzyła mnie pani sprzątająca , bo kolejny dzien widziała jak wychodzę z rowerem i do mnie tekst, a co pani tak kursuje bez dziecka... miała szczęście, ze akurat dzwonił do mnie telefon, ktory musiałam odebrać. Muszę chyba zwrócić Pani uwagę. Taka wyrodna matka ze mnie, ze na rower na 30min wychodzę Ale nie o tym chciałam. Nie mysl tak o sobie jak piszesz. Kazda z nas ma czasem spadek formy. Ja rowniez, uwierz mi. Ale mam tez tak, ze jak wyjdę z domu i fajnie spędzę czas to potem wracam i mogę małą zabawiać bez przerwy, mam baterie na 100% naładowaną, nie mogę przestać całować i tulić Ami. Krótko mówiąc wyjscie i pobycie bez dziecka powoduje, że po powrocie poświęcam się jej ze zdwojoną siłą.

Pestycyda, współczuję, umęczy się i Wojtuś i Ty. Mam nadzieję, ze szybko ten katar jednak minie. Dawałaś kiedyś W Pelafen Baby?

Morelle, super, że Tż jutro wraca. Mam nadzieje, ze przygotowania do roczku idą pełną parą



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tez by mnie wkurzył taki komentarz pani sprzątającej. Ja tez wlasnie wracam z zajęć z taką naładowaną baterią i bardzo tego potrzebuję.

Cytat:
Napisane przez darietta Pokaż wiadomość
Piszę z rana na szybko bo później nie bedzie kiedy. Od kilku dni nie śpię w nocy bo Wiki płacze i co chwile się przebudza. Szukałam drugiego zęba ale nic nie widzę. Nie wiem o co chodzi. Wyglądam strasznie.
Kurcze, współczuje. Moze niedługo sie wykluje? A dawałas paracetamol? Jak Klaudia płacze z bólu to jej daję.

Cytat:
Napisane przez emmos Pokaż wiadomość
Taedio, Darietta kciuki za szybkie wyjscie ząbków ✊️

Anusia, co do tesciowej to ja akurat tez mam opory. Z nią Ami została tylko raz, podczas pogrzebu mojej Babci.

Morelle, te książeczki z biedry za 5zl są super, Ami uwielbia, muszę czytać po 10 razy, szkoda, ze były tylko dwie. Dzięki za info o nich.

A tak w ogole to popsalysmy do 7


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------





Super


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Super, ze Ami pospala dzisiaj dłużej.

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Jeśli Wiki jest niejadkiem i pewnie dwóch porcji ryb nie zjada w tygodniu, to ja zastanowiłabym się nad suplementacją kwasów DHA w odpowiedniej ilości. U nas pomogło (tfu tfu tfu) na sen, mimo że ta jedna/dwie porcje ryb jednka gdzieś tam w diecie są.
U nas słabo z rybami, pomyśle nad suplementacją.

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Silli, brawo dla Lu!

Darietta, to lipa że spaniem:/ raczej jej nie zmusisz do drugiej drzemki. Nic tylko się dostosować... Fajnie że jest możliwość uniknięcia zabiegu

Emmos, Pelafenu nie dawałam ale to w syropie a Wojtek pluje. Tylko w kroplach udaje mi się mu podać leki.

Taedio, to cierpliwości życzę
..

SteveS, ja też jestem dziwakiem

My pospaliśmy do 8 dzisiaj️ za to zaczyna mnie gardło bolec-.- mały kaszle dalej. Dziś mamy iść do neurologopedy i nie wiem co robić. Trochę mi głupio z nim takim kaszlącym iść ale już raz przekladalam a zaleY mi tylko żeby koleżanka na niego zerknęła ( na wędzidełko). Żeby nie czekać w razie czego z podcięciem znowu ileś tygodni;/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ech, to moze idz jednak. Ostatnio rozmawiałam ze znajomą . Jej synek miał za krótkie wędzidełko ale ze lekarze odradzali podcięcie to nie zdecydowała sie na zabieg. Jej miał straszne kolki, był płaczliwy i marudny. Potem była na warsztatach z Halifą i ta jej powiedziała, ze wraz z podcieciem wedzidelka wszystkie problemy zniknął i rzeczywiście tak sie stało.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 09:51   #3564
emmos
Zakorzenienie
 
Avatar emmos
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5 485
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Pestycyda, ja Pelafen dawałam w kapsułkach twist off, takich jak wit. D. Chwalę, bo katar i kaszel zniknął po 3 dniach, a nic innego oprócz tego i inhalacji nie stosowałam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Sama napiszę swoją historię
emmos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 10:49   #3565
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Emmos, to muszę poszukać chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Xzora, ale to pewnie chodziło o podjęzykowe wędzidełko. Wtedy faktycznie są problemy z ssaniem, dziecko łapie powietrze w trakcie jedzenia. U nas podjęzykowe jest ok. Chodzi o wędzidełko wargi górnej. Wyżyna się między jedynki i nie wiem czy coś z tym robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 10:58   #3566
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Emmos, to muszę poszukać chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Xzora, ale to pewnie chodziło o podjęzykowe wędzidełko. Wtedy faktycznie są problemy z ssaniem, dziecko łapie powietrze w trakcie jedzenia. U nas podjęzykowe jest ok. Chodzi o wędzidełko wargi górnej. Wyżyna się między jedynki i nie wiem czy coś z tym robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
o, a wiesz że Klaudia też chyba to ma... muszę na to zwrócić uwagę lekarce

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Google pisze:
Wskazaniem do operacji wędzidełka górnej wargi jest diastema prawdziwa o szerokości powyżej 2 mm, utrzymująca się po wyrośnięciu wszystkich czterech stałych siekaczy. W związku z tym tego typu zabieg wykonuje się ok. 8. roku życia, ale w przypadkach bardzo nasilonych czasami trzeba wykonać go wcześniej. Diastema o szerokości poniżej 2 mm na ogół zamyka się samoistnie po wyrośnięciu zębów stałych.

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...nie_36450.html
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 11:39   #3567
siilmariien
Wtajemniczenie
 
Avatar siilmariien
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 595
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Taedio brawo za ząbki! U nas na dniach przebiła się górna jedynka. Może przez to ten katar

Pestycyda kciuki za wizytę u neurologopedy!

Emmos hymmm zachęcasz, u nas też Łucja pluła pelafenem, ale to było dawno temu, wtedy nie chciała też ascecurinu, a teraz ładnie go pije, więc może wrócę do pelafenu też...

Dziewczyny znacie kanał mama lama? Wczoraj trafiłam na niego (na filmik - wywiad z mamą 7 dzieci ) i bardzo mi się spodobał Takie tam pogadanki, ale pozytywnie na mnie wpływają Podrzucam linka, tu akurat mowa o czymś konkretnym (okres sensytywny u dzieci - ciekawe), ale podobają mi się też te babskie gadki np. Czy macierzyństwo wykańcza Twoje małżeństwo
https://youtu.be/qonfFWm54tY


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
siilmariien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 11:40   #3568
siilmariien
Wtajemniczenie
 
Avatar siilmariien
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 595
Dot.: Lipcówki 2017 ️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

.
siilmariien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 11:50   #3569
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Xzora, staram się nie czytać google. Wolę zaufać neurologopedzie bo mam go pod nosem nie wyobrażam sobie i 8 latka podcinać. To chyba już w ogólnym znieczuleniu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-29, 11:54   #3570
taedio
MerDer 4ever
 
Avatar taedio
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 927
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 12 Maluszki raczkują, siadają i wstają

Dzięki

Mój to chętnie je/pije wszystkie leki
__________________
taedio jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-05 22:32:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:21.