Zaginęła Monika Traczyńska. Pomóż nam jej szukac!

[Beata28Mys]

A ja zadalam sobie trud i w sumie z glupoty napisalam do itaki dlaczego ja usuneli z bazy i taka dostalam odpowiedz ''Witam,
Ze względu na nasze wewnętrzne procedury, wstrzymujemy się z publikacją wizerunku zaginionej. Poszukiwania pani Moniki Traczyńskiej są realizowane przez policję.''

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Beata28Mys

A ja zadalam sobie trud i w sumie z glupoty napisalam do itaki dlaczego ja usuneli z bazy i taka dostalam odpowiedz ''Witam,
Ze względu na nasze wewnętrzne procedury, wstrzymujemy się z publikacją wizerunku zaginionej. Poszukiwania pani Moniki Traczyńskiej są realizowane przez policję.''

no cóż, taka informacja to nie informacja.

[Oczy__duszy]

Napisane przez Beata28Mys

A ja zadalam sobie trud i w sumie z glupoty napisalam do itaki dlaczego ja usuneli z bazy i taka dostalam odpowiedz ''Witam,
Ze względu na nasze wewnętrzne procedury, wstrzymujemy się z publikacją wizerunku zaginionej. Poszukiwania pani Moniki Traczyńskiej są realizowane przez policję.''

Teraz trzeba się zapytać jakie mają procedury wewnętrzne

[polkadot]

Napisane przez Maguda_

Skrót mają za to fajny i chwytliwy

Otóż to

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Czy byla prostytutka czy nie to nie ma zmaczenia. Moze faktycznie ona i ta kolezanka pod hotelem staly, Monika wsiadla jak zawsze, a sprawa zakonczyla sie zle. Chociaz mam nadzieje, ze zniknela na wlasne zyczenie i nic jej nie jest.

I dziewczyny, nie zostawiajcie torebek, portfeli, telefonow czy innch wartosciowych rzeczy w samochodzie na widoku. Przeciez to chwila jak jakis frajer wybije szybe i klopotow narobi.
A w Warszawie pod Marriottem prostytutki stoja, tak samo jak i kawalek dalej na Emilii Plater. Tam dalej nawet w dzien stoja i to takie dosc starsze panie...

[danana]

Napisane przez egocentryczna

,,Przykro to pisać, bo żal każdego człowieka. Poza tym nic nie jest jeszcze przesądzone. Ale gwoli prawdy, nie jest to żadna tancerka, tylko warszawska prostytutka. A właściwie piaseczyńska. Zaczynała swoją przygodę z tym zawodem w sękocińskich lasach jako tirówka, a od jakichś 3 lat codziennie w godzinach nocnych można ją było spotkać na rogu Wspólnej i Emilii Plater. Piszę, to bo sam byłem wielokrotnie jej klientem. Ludzie (wraz z jej rzekomym narzeczonym) płaczą, że biedna dziewczyna, ufna i niewinna wsiadła do samochodu jakiegoś złego człowieka, a teraz Bóg wie co się z nią dzieje. Może jest nawet...o zgrozo...wykorzystywana seksualnie!!! Otóż pragnę wszytkich poinformować, że między godziną 21 a 03 wsiadała na rogu wyżej wymienionych ulic, średnio co pół godziny do każdego zatrzymującego się samochodu i robiła z jego kierowcą bardzo brzydkie rzeczy. Oczywiście, jeśli kierowca dysponował odpowiednią ilością środków płatniczych) Co prawda jej "chłop", jak go pieszczotliwie określała, był strasznym ćwokiem, ale nie wierzę żeby nie wiedział czym się Monia trudni. Z tego co wiem, to żył z niej i to nieźle.Także bez hipokryzji i ściemniania proszę. Co nie zmienia faktu, że żal dziewczyny, bo fajna i inteligentna była. A mam nadzieję, że jest. Ale to było jej ryzyko zawodowe. "

http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/t...orwania/1p7p6t

dosłownie pare minut temu to czytałam i nawet miałam wkleić.Wiarygodnie to brzmi nie powiem

[carpediem]

W sumie... Równie dobrze dziewczyna mogła przez ten telefon narzeczonemu powiedzieć, że z nim zrywa. Wiemy tylko tyle, ile jej bliscy chcą udostępnić.

A co do plotek o jej rzekomym nierządzie - właściwie to nie ma większego znaczenia, jedynie może być wskazówką dla policji. Jeśli naprawdę zaginęła, to kimkolwiek by nie była i czymkolwiek nie zajmowała, to też człowiek.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4988325 4]Czy byla prostytutka czy nie to nie ma zmaczenia. Moze faktycznie ona i ta kolezanka pod hotelem staly, Monika wsiadla jak zawsze, a sprawa zakonczyla sie zle. Chociaz mam nadzieje, ze zniknela na wlasne zyczenie i nic jej nie jest.

I dziewczyny, nie zostawiajcie torebek, portfeli, telefonow czy innch wartosciowych rzeczy w samochodzie na widoku. Przeciez to chwila jak jakis frajer wybije szybe i klopotow narobi.
A w Warszawie pod Marriottem prostytutki stoja, tak samo jak i kawalek dalej na Emilii Plater. Tam dalej nawet w dzien stoja i to takie dosc starsze panie...[/QUOTE]

przecież to logiczne, że nie zostawiam torebki na widoku

[wykrasana]

Tak mi się powiązało http://www.lublin112.pl/wisly-wylowi...domo-kim-foto/ mam nadzieje, że to nie ona

[GrumpyCat]

Napisane przez wykrasana

Tak mi się powiązało http://www.lublin112.pl/wisly-wylowi...domo-kim-foto/ mam nadzieje, że to nie ona

Dlaczego? Jakaś inna obojętnie jaka niech sobie umiera ale borze borze tylko nie ta monika!!

[Melissa86]

Napisane przez wykrasana

Tak mi się powiązało http://www.lublin112.pl/wisly-wylowi...domo-kim-foto/ mam nadzieje, że to nie ona

Ajć...

[Oczy__duszy]

Napisane przez wykrasana

Tak mi się powiązało http://www.lublin112.pl/wisly-wylowi...domo-kim-foto/ mam nadzieje, że to nie ona

Ona nie oNa ale któraś z zaginionych. W siedlcach zaginęły dwie kobiety w tym wieku 😒

[79 Marta]

o co chodzi ze zmianą nazwiska chłopaka ( ?) . Bo nie jestem na bieżąco

[Melissa86]

Napisane przez 79 Marta

o co chodzi ze zmianą nazwiska chłopaka ( ?) . Bo nie jestem na bieżąco

Właśnie zaczęłam googlować i wyskoczyło mi np. to.


Tytuł filmu:
BARKI OSTATNIE ĆWICZENIE-RADEK SŁODKIEWICZ, MARCIN WLIZŁO, ALBERT HERZYK



Opis filmu: dzisiaj do słodkiewicz gym&fitness wpadli z wizytą strongman Marcin Wlizło i zeszłoroczny debiutant Krzysztof Sowa. Zrobili z Radkiem mega hardcorowy trening w siłowni aż grzmiało wpadajcie częściej chłopaki

[Lenka_1993]

Czyli on tak naprawdę nazywa się Krzysztof Sowa? Dobrze rozumiem?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Lenka_1993

Czyli on tak naprawdę nazywa się Krzysztof Sowa? Dobrze rozumiem?

Tak

[tworazka]

Napisane przez Lenka_1993

Czyli on tak naprawdę nazywa się Krzysztof Sowa? Dobrze rozumiem?

eeee

[Melissa86]

Napisane przez Lenka_1993

Czyli on tak naprawdę nazywa się Krzysztof Sowa? Dobrze rozumiem?

Nazywa/nazywał, nie mam pojęcia... Albo dwóch używa. Widać,że już nawet koledze z siłowni się pomieszało.

[Lenka_1993]

Ale ta sprawa jest pokręcona
Z FB:
kumpel napisał do niego na fb zeby nr konta podał żeby kasę wpłacać to mu odp ze nie ma czasu na ☠☠☠☠☠☠☠y

[Melissa86]

Tu z kolei jako Albert Grunner...
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater

[Kolor Bzu]

Aż się głupio wkręciłam w tę sprawę.
Może to wizażanki powinny śledztwo zrobić, lepiej niż dedektywi działacie;-)

[Melissa86]

Napisane przez Kolor Bzu

Aż się głupio wkręciłam w tę sprawę.
Może to wizażanki powinny śledztwo zrobić, lepiej niż dedektywi działacie;-)

Akurat jutro muszę zatankować, więc przyda mi się te 9tyś. na paliwo.

[Elfir]

Napisane przez Mneme

A już najciekawsze jest to, że wpis o zaginionej został usunięty ze strony Itaki (www.zaginieni.pl). :/

I rodzina jej też nie szuka jakoś specjalnie.

Szuka jej tylko chłopak.

Może dlatego, że tylko on nie wie, gdzie ona jest?
Jeśli jest policjantem, a ona chciała zwiać od niego i zacząć nowe życie, pod nowym nazwiskiem to zostawiła dokumenty, przeprosiła i pojechała gdzieś.

To tylko takie gdybanie - mogła być świadkiem incognito, mogła sypać jakąś grupę przestępczą z która powiązany był chłopak. Wówczas tworzy jej się nowe życie i udaje akcję poszukiwawczą.

A CBŚ to nie jest Policja. Nie mają obowiązku powiadamiać.

[Maguda_]

Napisane przez Elfir

A CBŚ to nie jest Policja. Nie mają obowiązku powiadamiać.

Teraz są dwa CBSie

[tworazka]

Napisane przez Elfir

I rodzina jej też nie szuka jakoś specjalnie.

Szuka jej tylko chłopak.

Może dlatego, że tylko on nie wie, gdzie ona jest?
Jeśli jest policjantem, a ona chciała zwiać od niego i zacząć nowe życie, pod nowym nazwiskiem to zostawiła dokumenty, przeprosiła i pojechała gdzieś.

To tylko takie gdybanie - mogła być świadkiem incognito, mogła sypać jakąś grupę przestępczą z która powiązany był chłopak. Wówczas tworzy jej się nowe życie i udaje akcję poszukiwawczą.

A CBŚ to nie jest Policja. Nie mają obowiązku powiadamiać.

No właśnie. Odpisał kumplowi, ze teraz ma powazniejsze klopoty... To by mialo sens.

[201607131106]

Napisane przez Maguda_

Teraz są dwa CBSie

No właśnie. Dziewczyny, ten fanpage, z którego cytowałyśmy to nie jest TO CBŚ.

http://cbsp.policja.pl/

https://www.facebook.com/CywilneBiuroSledcze?fref=ts

[Maguda_]

Napisane przez Kolor Bzu

Aż się głupio wkręciłam w tę sprawę.
Może to wizażanki powinny śledztwo zrobić, lepiej niż dedektywi działacie;-)

E tam, niepotrzebnie głupio, wg mnie to ludzki odruch i całkowicie normalny, jeśli sytuacja wydarzyła się gdzieś obok nas i dotyczy ludzi podobnych. Patrzyłam na stronie ITAKI, że od grudnia w Warszawie poszukiwanych jest 5-6 osób, jeśli dobrze policzyłam, eh, straszne, tak przepaść bez wieści

Napisane przez jajajamajka

No właśnie. Dziewczyny, ten fanpage, z którego cytowałyśmy to nie jest TEN CBŚ.

Dobry marketing to podstawa

[Elfir]

Ja miałam na myśli Centralne Biuro Śledcze. Piony policji nie muszą ze sobą współdziałać - przykładem była sprawa nałożenia mandatów przez drogówkę kumplom z CBŚ .
Poszukiwania robione przez policję uwiarygadniają zaginięcie (+ teksty do mało poważnych gazet typu Fakt o pozostawionej jajecznicy). Dobra zasłona dymna.

EDIT: CBŚ to już policja. Kiedyś było osobno.

Moje teorie wynikają z faktu przeczytania opisu do książki "Byłam kobietą mafii" czy jakoś tak, o córce policjanta, którą wkręcili pod przykrywką w grupę przestępczą, by ją sypała.

Akurat piszę takie opowiadanko i się interesowałam jak to wygląda od strony prawnej, policyjnej, praktycznej.

[201607111040]

Napisane przez Elfir

A CBŚ to nie jest Policja. Nie mają obowiązku powiadamiać.

To nie jest centralne biuro sledcze tylko cywilne

[Elfir]

Napisane przez LusiaPlotkara

To nie jest centralne biuro sledcze tylko cywilne

Lusiu - ja piszę o teorii współpracy Moniki z Centralnym Biurem Śledczym (że ona jest świadkiem incognito), a nie o jakiś fejsbukowych naciągaczach.