Czarna Lista PLOTKI cz. III

[Miskaa78]

Napisane przez sylwka37

twierdzi że ona tam nie pracuje i żadnej siary się nie boi

czy to oznacza, ze celowo Was oszukała?
Sylwka a czy tu policja nie powinna dostać zawiadomienia? masz korespondencję, czy to jest wystaczające by zgłosić wyłudzenie?

[naanakov]

Napisane przez sylwka37

twierdzi że ona tam nie pracuje i żadnej siary się nie boi

Dokładnie tak to ujęła?
W ogóle jak oceniasz tę rozmowę, jest jakiś lekceważący wydźwięk? I co z tymi paczkami?

[sylwka37]

niby przepraszała że chora była że potem musiała w pracy odrobić zaległości i że nie w głowie jej były wymiany. I gdyby jej nie zależało to by na fb nas nie odszukała bo nawet nie wiedziała że na wizażu taka afera wokół jej osoby potem napisała że weszła na wizaż ale tylko czyta i że wcale się nie przestraszyła że jej w pracy kłopotów narobimy bo to nie ona tam pracuje pisała z konta o innym imieniu i nazwisku ale wśród znajomych ma tą osobę której ja mam dane i że wie że tak czy siak negatywy jej wystawimy .No ale niby miała wczoraj wysłać i podać numer wysyłki cisza ja jej napisałam że mam tylko nadzieję że jednak uczciwość weźmie górę ale już nie napisała
nie pokory czy żalu nie wyczułam w tym co pisała

[pseudofeministka]

Napisane przez Miskaa78

czy to oznacza, ze celowo Was oszukała?
Sylwka a czy tu policja nie powinna dostać zawiadomienia? masz korespondencję, czy to jest wystaczające by zgłosić wyłudzenie?

Wiesz policja tutaj nic nie zrobi. Podejrzewam, ze nie wszczeliby dochodzenia ze wzgledu na niska spoleczna szkodliwosc czynu. Natomiast bardziej kierowalabym sie w strone drogi cywilnej i postepowania upominawczego.

[K_cieciorka]

Napisane przez misianka

a świadkiem jestem ja - Misian

To nieco zmienia postać rzeczy...

[Mijanou]

Napisane przez sylwka37

niby przepraszała że chora była że potem musiała w pracy odrobić zaległości i że nie w głowie jej były wymiany. I gdyby jej nie zależało to by na fb nas nie odszukała bo nawet nie wiedziała że na wizażu taka afera wokół jej osoby potem napisała że weszła na wizaż ale tylko czyta i że wcale się nie przestraszyła że jej w pracy kłopotów narobimy bo to nie ona tam pracuje pisała z konta o innym imieniu i nazwisku ale wśród znajomych ma tą osobę której ja mam dane i że wie że tak czy siak negatywy jej wystawimy .No ale niby miała wczoraj wysłać i podać numer wysyłki cisza ja jej napisałam że mam tylko nadzieję że jednak uczciwość weźmie górę ale już nie napisała
nie pokory czy żalu nie wyczułam w tym co pisała

Ja to wszystko rozumiem. Wiele rozumiem. Rozumiem chorobę, nawał pracy. Ale nie rozumiem, dlaczego nie napisała PW, głupiego, krótkiego PW.
Nie wiedziała? Wiedziała, wiedziała

Pisała z konta o innym imieniu i nazwisku? A to ona nie wie, że wprowadzanie kontrahenta w błąd jest karalne?

Jak mawiają starzy Rosjanie: "Something is really fishy here".

[pikdaria]

Ja na miejscu dziewczyn zainwestowałabym w znaczek na polecony i na adres domowy wysłała wezwanie do wydania należnych rzeczy w terminie np 14 dni. Potem w razie wu jest jakaś podstawa do dochodzenia swoich spraw z powództwa cywilnego. A moze i Żywiec poczuje, ze wymiany to tez forma umowy i jeżeli sie z niej nie wywiązuje to mogą czekać ją konsekwencje.

[Mijanou]

Napisane przez pikdaria

Ja na miejscu dziewczyn zainwestowałabym w znaczek na polecony i na adres domowy wysłała wezwanie do wydania należnych rzeczy w terminie np 14 dni. Potem w razie wu jest jakaś podstawa do dochodzenia swoich spraw z powództwa cywilnego. A moze i Żywiec poczuje, ze wymiany to tez forma umowy i jeżeli sie z niej nie wywiązuje to mogą czekać ją konsekwencje.

Ja sądzę, Pikdario, ze Zywiec nie jest przecież głupia i wie o tym, że wymiany to forma umowy cywilno-prawnej.

I sądzę też, że w końcu wyśle dziewczynom to, co miała wysłać, ale w terminie dla mniej dogodnym. Tak, czy inaczej to i tak jest dla niej koniec wymian na tym portalu.

[pikdaria]

Napisane przez Mijanou

Ja sądzę, Pikdario, ze Zywiec nie jest przecież głupia i wie o tym, że wymiany to forma umowy cywilno-prawnej.



I sądzę też, że w końcu wyśle dziewczynom to, co miała wysłać, ale w terminie dla mniej dogodnym. Tak, czy inaczej to i tak jest dla niej koniec wymian na tym portalu.

Nie wiem co ona tam wie a czego nie. Ja bym wezwanie wysłała. Jakby co, służę treścią robocza

[pseudofeministka]

Napisane przez Mijanou

Ja to wszystko rozumiem. Wiele rozumiem. Rozumiem chorobę, nawał pracy. Ale nie rozumiem, dlaczego nie napisała PW, głupiego, krótkiego PW.
Nie wiedziała? Wiedziała, wiedziała

Pisała z konta o innym imieniu i nazwisku? A to ona nie wie, że wprowadzanie kontrahenta w błąd jest karalne?

Jak mawiają starzy Rosjanie: "Something is really fishy here".

Tu juz nawet nie chodzi o wprowadzenie kontrahenta w blad, ale jezeli bezprawnie poslugiwala sie czyimis danymi to moze poleciec za naruszenie dobr osobistych. Chociaz ja w to nie wierze akurat tj. w to ze to nie sa jej dane, bo poleciec moze

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez pikdaria

Nie wiem co ona tam wie a czego nie. Ja bym wezwanie wysłała. Jakby co, służę treścią robocza

Tez bym wyslala wezwanie do wydania rzeczy

[siarka40]

Dziewczyny, to Wy nie dostałyście jeszcze potwierdzeń nadania przesyłek do Was? Zywieczdroj się wczoraj przed 19.00 logowała, jak widzę.

[pseudofeministka]

Napisane przez Mijanou

Ja sądzę, Pikdario, ze Zywiec nie jest przecież głupia i wie o tym, że wymiany to forma umowy cywilno-prawnej.

I sądzę też, że w końcu wyśle dziewczynom to, co miała wysłać, ale w terminie dla mniej dogodnym. Tak, czy inaczej to i tak jest dla niej koniec wymian na tym portalu.

Kochana malo osob zdaje sobie sprawe z tego, ze takie wizazowe wymiany maja swoje podstawy prawne. Kazdy mysli, ze w internecie jest anonimowy i niczego nie mozna mu zrobic. A to akurat bledne myslenie

Na pewno koniec, ale obawiam sie, ze za jakis czas wroci pod innym nickiem.Ciekawa jestem czy ban staly jest rownoznaczny z blokada np. numeru IP?

[Mijanou]

Napisane przez pseudofeministka

Kochana malo osob zdaje sobie sprawe z tego, ze takie wizazowe wymiany maja swoje podstawy prawne. Kazdy mysli, ze w internecie jest anonimowy i niczego nie mozna mu zrobic. A to akurat bledne myslenie

Na pewno koniec, ale obawiam sie, ze za jakis czas wroci pod innym nickiem.Ciekawa jestem czy ban staly jest rownoznaczny z blokada np. numeru IP?

Tego nie wiem, ale zwykle Siarka wyłapuje klony bardzo szybko i sprawnie

[sylwka37]

ja nie mam dresu domowego tylko ten do pracy w której rzekomo nie ona pracuje myślę że wyśle tylko nie wiadomo kiedy

[justa1812]

Nie chciałam nic pisać, bo ostatnio to ja akurat
tropiłam matactwa żywieczdrój i po tym wszystkim byłam przekonana,
ze już raczej nikt się z nią nie wymieni.....

Tak sylwko, sorry, to przytyk do Ciebie, bo ja tego nie rozumiem...

Ale napiszę, już nie jako wizażanka, ale jako adwokat.
ZAWSZE trzeba taką sprawę zgłosić na Policję.
Nie jest istotne jak taka sprawa się zakończy, bo po pierwsze: jest to bardzo duża dolegliwość dla sprawcy (chociażby z powodu konieczności stawienia się na przesłuchanie), a po drugie: na sprawie cywilnej, którą doradzacie kochane, ZAWSZE pada pytanie czy sprawa była zgłoszona na Policję, a jeśli nie, to dlaczego.

Kradzież jest wykroczeniem poniżej pewnej kwoty, oszustwo zawsze jest przestępstwem, więc niekoniecznie sądy idą w niską społeczna szkodliwość. Wierzcie mi, za oszustwo na 100 zł są też wyroki skazujące.

[sylwka37]

justa1812 a dlaczego przytyk do mnie ? ja się już kiedyś z nią wymieniałam i było ok a teraz nie wiedziałam że tak wyjdzie

[justa1812]

Napisane przez sylwka37

justa1812 a dlaczego przytyk do mnie ? ja się już kiedyś z nią wymieniałam i było ok a teraz nie wiedziałam że tak wyjdzie

Ja się nie wymieniam z osobami, które pojawiają się w tym wątku.
Jej temat był wałkowany, tłumaczyła się kimś chorym, że nie ma czasu na nic i zawiesza wymiany a w międzyczasie pisała aktywnie gdzie indziej.
Dla mnie było to czytelne, może z racji wykonywanej pracy nie mam już tyle zaufania dla ludzi.

Nie odbieraj tego co napisałam źle, bo nie chciałam cię urazić/obrazić,
bardziej to mi tak po prostu ręce opadły.

[sylwka37]

nie nie nie wzięłam do siebie i się nie uraziłam byłam tylko ciekawa dlaczego no mam nauczkę i teraz tego będę się trzymać

[pseudofeministka]

Napisane przez justa1812

Nie chciałam nic pisać, bo ostatnio to ja akurat
tropiłam matactwa żywieczdrój i po tym wszystkim byłam przekonana,
ze już raczej nikt się z nią nie wymieni.....

Tak sylwko, sorry, to przytyk do Ciebie, bo ja tego nie rozumiem...

Ale napiszę, już nie jako wizażanka, ale jako adwokat.
ZAWSZE trzeba taką sprawę zgłosić na Policję.
Nie jest istotne jak taka sprawa się zakończy, bo po pierwsze: jest to bardzo duża dolegliwość dla sprawcy (chociażby z powodu konieczności stawienia się na przesłuchanie), a po drugie: na sprawie cywilnej, którą doradzacie kochane, ZAWSZE pada pytanie czy sprawa była zgłoszona na Policję, a jeśli nie, to dlaczego.

No wiesz nie do konca zgodze sie z tym co napisalas. Oczywiscie mozna zglosic te sprawe na Policje , ale to nie jest rownoznaczne z tym, ze ten organ podejmie jakiekolwiek czynnosci , wiec jak dla mnie droga do przesluchania sprawcy jest baaaardzo daleka. Z tego co zauwazylam tego typu sprawy skutkuja postanowieniem o odmowie wszczecia dochodzenia a nawet jezeli doszlo do jego wszczecia to do pozniejszego umorzenia.


Co do postepowania cywilnego. NIE ZAWSZE w postepowaniu cywilnym pada pytanie o zgloszenie popelnienia przestepstwa/ wykroczenia na policje. Przeciez jest m.in postepowanie upominawcze ( wtedy mozna zadac zaplaty rownowartosci rzeczy, ktora ktos nie chcial wydac, a nie wydania samej rzeczy) , ktore odbywa sie na posiedzeniu niejawnym, bez udzialu stron, na podstwie tylko i wylacznie tresci samego pozwu. W pozwie nie ma obowiazku wykazywania czy sprawa byla zgloszona na Policje.

Zreszta nie kazda sprawa ma takich charkter by takie zgloszenie bylo wymagane. I naprawde pierwsze slysze by przewodniczacy ZAWSZE pytal o tym czy dana sprawa byla zgloszona na Policje, a juz szczegolnie w postepowniu cywilnym

[kalka088]

dziewczyny omijając na chwile temat żywiec, odezwała się do mnie jedna świeżynka co miała okazje naciąć się na małą_mende. Mam nadzieje że ją pchnęłam do wypowiedzenia się tutaj, co by jej podpowiedzieć jak się sprawa ma mieć


Chodź tutaj polkiens

[sylwka37]

małą_menda - chyba wie jak jest bo i ksywkę sobie odpowiednią nadała

[pseudofeministka]

Napisane przez kalka088

Chodź tutaj polkiens

Haha jaka zacheta Szefowa Siarka na pewno bedzie zadowolona z takich sluzacych pomoca, wyjadaczy wymiankowych

[Ralfioza]

Ale M&M ma nieaktualny wątek, czyli jak

[sylwka37]

gdzieś mi przeleciało że wymienia się na szybko bo wyjeżdża

[kalka088]

zachęcam bo już się na tą kobitke nadziałam, a i kolejna ofiara się szykuje bo pisała mi pw

[sylwka37]

Napisane przez kalka088

zachęcam bo już się na tą kobitke nadziałam, a i kolejna ofiara się szykuje bo pisała mi pw

i dobrze robisz

[Ralfioza]

Kojarzę ta wymianę, w tym samym czasie byłam u polkiens w wątku, i też myślałam nad jej Givenchy
A w czym teraz jest problem?

[Mijanou]

Mam nadzieję, że zaproszona Wizażanka (Polkiens) nie będzie milczeć i zdecyduje się wypowiedzieć w wątku.

Podobnie, jak Justa, ja też nie wymieniam się z nikim, czyj nick padł w tym wątku. Nie uważam się za osobę pazerną, nieużytą itp. Ale szanuję swoje nerwy (w życiu codziennym mam dość stresów i pracy w stresie) by fundować sobie na ochotnika następne stresy, więc brzydko i nie po koleżeńsku powiem, że wolę się uczyć na wpadkach innych. Broń Boże, nie uważam, że pokrzywdzone w czymkolwiek zawiniły i nie cieszę się z ich straty ale uważam, że jeśli ktoś raz celowo oszukał (nie mówię tu o błędach wynikających z roztargnienia) to oszuka i kolejny raz, więc nie sprawdzam już tej prawidłowości na własnej skórze.

Żeby nie było, powtarzam jeszcze raz: ja wiele potrafię zrozumieć. Wierzę, że komuś może się przydarzyć choroba, nagłe nieszczęście, brak pieniędzy na wysyłkę (serio i proszę w to nie wątpić). Ale jeśli ktoś tłumaczy się chorobą i nieszczęściem przy niewywiązywaniu się z wymiany a równocześnie aktywnie działa na innych portalach lub w innych watkach (vide pierwsza afera z Żywiec) to takie postępowanie jawnie przeczy tłumaczeniu o dopustach Bożych i stawia to tłumaczenie pod ogromnym znakiem zapytania.

[kalka088]

ech... mam nadzieje że zdecyduje się odezwać. Mała_Menda widze znów działa na zasadzie "ojej nie wiedziałam".

Chodzi o podrabiane perfumy.... i choć z łaski swojej może zdecyduje się odmienić to podróba może krążyć tutaj dalej

[wgn]

O matko, w swoim gapiostwie, naiwności i wierze w bliźniego zdecydowałam się na drobną wymianę z MM
Dzisiaj powinna dojść przesyłka od niej

Po lekturze tego wątku to chyba nawet reklamacja mi nie nie będzie przysługiwać w razie wpadki - będę miała nauczkę na przyszłość.