Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pasztet też generuje koszty - w przyszłości. I nie chodzi o to, że jedzenie koniecznie musi być drogie, ale to na pewno nie jest w żadnym stopniu zdrowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez invisible_01

Ty sama napisałaś, że jesz pasztet i do tego się odniosłam, więc rozumiem, że jesteś facetem w delegacji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie. I nie gotuję dla 2 osób tylko dla jednej czyli dla siebie. Więc skąd Ci się nagle wzięły te 2 osoby to nie mam pojęcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87151957]Nie. I nie gotuję dla 2 osób tylko dla jednej czyli dla siebie. Więc skąd Ci się nagle wzięły te 2 osoby to nie mam pojęcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No przepraszam bardzo, Ty przeskakujesz z tematu życia za granicą i żywienia się tam na swoje własne nawyki żywieniowe, ale ja nie mogę nawiązać do niczego innego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

kopnienta bo mnie to naprawdę ciekawi i pytam już 3 raz..
no więc ile ten Twój znajomy odkładał na te 2 mieszkania?

[invisible_01]

Napisane przez Pani_Mada

kopnienta bo mnie to naprawdę ciekawi i pytam już 3 raz..
no więc ile ten Twój znajomy odkładał na te 2 mieszkania?

Też się podpinam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Pani_Mada

kopnienta bo mnie to naprawdę ciekawi i pytam już 3 raz..
no więc ile ten Twój znajomy odkładał na te 2 mieszkania?

Czy to ważne? Jest przed 40 więc się łapie w podane widełki ok +/-35.
I nie 2 mieszkania a 1 dom o wartości powiedzmy 2 mieszkań.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ale w naszych warunkach, gdzie dwoje ludzi pracuje nawet na dość dobrych stanowiskach, to i tak nie ma szans na odłożenie aż takiej kasy w parę lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87151975]Czy to ważne? Jest przed 40 więc się łapie w podane widełki ok +/-35.
I nie 2 mieszkania a 1 dom o wartości powiedzmy 2 mieszkań.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

było o wieku 25-35 lat - przed 40 to już trochę po czasie.
i tak jest to dość istotne - i w Polsce można w 20 lat uzbierać na dom (czy tam 2 mieszkania, bez znaczenia).
a o tym właśnie była mowa... żeby nie odkładać 20 lat, żeby kupić dom, mieszkanie. a kupić mieszkanie za gotówkę w młodym wieku, wtedy kiedy się rodzinę zakłada i to mieszkanie jest potrzebne.
czyli wychodzi trochę na to że ten przykład jest w ogóle nieadekwatny do tematu dyskusji...

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87151984]Ale w naszych warunkach, gdzie dwoje ludzi pracuje nawet na dość dobrych stanowiskach, to i tak nie ma szans na odłożenie aż takiej kasy w parę lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No z tym się zgodzę. Chociaż jak wesele kosztuje przeszło 30-40k i to dosyć zwykłe bez tancerek hula i klaunów na szczudłach, a ludzie są w stanie odłożyć na nie w kilka lat, to myślę, że te 15 lat odkładania i by było mieszkanie. Może nie jakieś wielkie, ale jak to mówią ciasne ale własne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87151984]Ale w naszych warunkach, gdzie dwoje ludzi pracuje nawet na dość dobrych stanowiskach, to i tak nie ma szans na odłożenie aż takiej kasy w parę lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

kopnieta nie chce napisać ile lat odkładał... a jak facet jest przed 40 to i 20 lat moze odkładać. w Polsce, przy dobrych zarobkach jest to też możliwe

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Boże, ale przeżywacie. Znam Polaków na emigracji, którzy odkładają na dom w Polsce, a mieszkają w zwykłym mieszkaniu, jedzą normalne jedzenie i jeszcze na urlopy jeżdżą.
Różne są typy emigracji, syty glodnego nie zrozumie, ludzie którzy pracują po 16h, śpią w sali ośmioosobowej i jedzą najgorsze jedzenie nie robią tego dla przyjemności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87152121]Boże, ale przeżywacie. Znam Polaków na emigracji, którzy odkładają na dom w Polsce, a mieszkają w zwykłym mieszkaniu, jedzą normalne jedzenie i jeszcze na urlopy jeżdżą.
Różne są typy emigracji, syty glodnego nie zrozumie, ludzie którzy pracują po 16h, śpią w sali ośmioosobowej i jedzą najgorsze jedzenie nie robią tego dla przyjemności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No i chyba chodzi o to, że większość osób nie rozumie, po co się tak katować, żeby tylko spłacić mieszkanie gotówką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87152205]No i chyba chodzi o to, że większość osób nie rozumie, po co się tak katować, żeby tylko spłacić mieszkanie gotówką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Bo tacy ludzie czesto maja dlugi, ktore musza jak najszybciej splacic.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87152299]Bo tacy ludzie czesto maja dlugi, ktore musza jak najszybciej splacic.[/QUOTE]No ale przecież nie o takiej sytuacji mowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87152302]No ale przecież nie o takiej sytuacji mowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale nie znasz sytuacji finansowej osob, ktore tam siedza.

Ale dobra, juz odchodzac od dlugow.

Ci ludzie tak zyja, bo oni nie chca sie zasymilowac. Nie chca albo nie potrafia. Musieliby sie nauczyc jezyka, co jest dosyc ciezkie w warunkach, gdy sie przebywa z Polakami. Poza tym np. w Niemczech jest bardzo trudno znalezc mieszkanie czy pokoj bez jezyka i bedac obcokrajowcem-robotnikiem. Znajomy po doktoracie niemieckim z bardzo dobrymi zarobkami mial problem i musial brac udzial w castingach na najemce, to jak ma mieszkanie znalezc osoba bez jezyka i ze slaba praca?
Ci ludzie nie chca siedziec 8h w pracy, bo co im po tym, jak i tak nie maja co robic. W domu w Polsce czeka rodzina i znajomi. Wiec wlaczaja tryb robota, pracuja jak najwiecej i czekaja na powrot do rodziny. Im nic po siedzeniu 6 lat pracujac 8h dziennie. Wola 3 lata i duzo nadgodzin. Sama bym tak nie robila, ale im sie nie dziwie.

Zycie nie jest czarno biale, do pracy na produkcji nie wyjezdzaja wyksztalceni poligloci. To sa prosci biedni ludzie, ktorzy musza zapewnic zycie swojej rodzinie, wiec sie nie dziwcie, ze bieduja.

Zupelna inna sytuacja jest, jak wyjezdza cala rodzina. Wowczas dzieci chodza do szkoly, wszyscy zyja w dobrym mieszkaniu i prowadza normalne zycie.

[ridja devojka]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie napisałam że nie jedzą warzyw tylko że nie kupują tych które tam są najdroższe. Znam ich bardzo dobrze, wiem jakimi są ludźmi. Oszczędzają na wielu rzeczach ale nie bieduja i są zdrowi, dbają o dzieci, zapewniają sobie i im rozrywki ale niekoniecznie głupie zachcianki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez ridja devojka

Oszczędzać można na różne sposoby. Można kupować najgorszy syf a można też kupować to co w promocji, sezonowe, lokalne itp. Robić od postaw, proste ale zdrowe jedzenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Nie napisałam że nie jedzą warzyw tylko że nie kupują tych które tam są najdroższe. Znam ich bardzo dobrze, wiem jakimi są ludźmi. Oszczędzają na wielu rzeczach ale nie bieduja i są zdrowi, dbają o dzieci, zapewniają sobie i im rozrywki ale niekoniecznie głupie zachcianki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

myślę, że mało ludzi oszczędza tak rozsądnie. ludzie którzy mają pieniądze nie odżywiają się zdrowo i racjonalnie, a co dopiero Ci którzy pieniędzy nie mają. owszem można jeść kanapki z pasztetem i pomidorem bo się lubi. też lubię. ale nie kupuję najtańszego pasztetu tylko szukam takiego z dobrym składem lub robię sama.

[groszek75]

Napisane przez kaledonia

Ściemnia facet i tyle.
Ja tu mieszkam i znam takich ludzi. Widzę jak żyją. Kupują najtańszy chleb ( tzw powietrze ) z marketu, najtańsze napoje gazowane, same puszki do jedzenia, a mieszkania zapewniane przez pracodawców to śmieszne nory, kontenery w przypadku budowlanki najczęściej.


W Norwegii wynajmują pokoje, a nawet czasem takie mieszkanka w piwnicach ( mało światła, ale osobne mieszkanie, żyją tak nawet rodziny całe z Polski i nie tylko ).



Do tego nigdzie nie wychodzą, bo to generuje koszty.
Polacy w moim regionie stanowią niby sporą część społeczeństwa, ale na ulicach i knajpach tego nie widać.

Miałam takich znajomych, który już wrócili do kraju, gdzie będąc na mieście nie chcieli nawet pójść na kawę czy kupić zwykłej czekolady w sklepie, bo drogo ! Nie, że nie lubili, bo jak ja kupiłam to z chęcią zjedli
Ceny wyjścia na kawę nie są tu kosmiczne, porównywalne z Polską, a może nawet taniej ( chodziło o szanowaną restaurację McDonalds ).
To jest jeden z tych powodów, dla których nie mam tutaj kontaktu z Polakami, bo ja chcę gdzieś wychodzić, a nie ciągle siedzieć na kanapie i gapić się w polską! TV

Tylko to o czym piszesz, to często ludzie żyją tak w swoim kraju. Przecież ludzie często jedzą śmieciowe jedzenie, byle co, mielonki.
Nie piszę o mieszkaniu w piwnicy,ale akurat większość Polaków nawet składu produktów nie czyta. Ma być dużo i tanio i tak jedzą.

[Limonka2738]

Napisane przez invisible_01

Ja widziałam Polaków mieszkających za granicą w celach zarobkowych na parę lat, żeby odłożyć i to naprawdę przypominało wegetację. Mieszkanie w ośmiu chłopa w jednym dwupokojowym mieszkaniu 40m2, kupowanie najtańszego jedzenia (same gotowce), branie dodatkowych zmian, żeby jak najwięcej odłożyć i jak najszybciej wrócić do domu. Nie spotkałam ani jednego (a było to związane z moją pracą, żeby sprawdzać, jak im się tam wiedzie), który dobrze by się odżywiał, dbał o siebie i się nie przemęczał. Jak któryś miał do wyboru pracę po 16h dziennie (nadgodziny płatne 200%) i powrót do Polski po 3 latach zamiast normalnej pracy 8h i powrotu po 6 latach, to niestety wybierali tę pierwszą opcję. Wprawdzie szybciej uzbierali tyle, ile chcieli, ale obstawiam, że zdrowie potem niezbyt im dopisywało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja tam rozumiem taką wegetację, jesli sie przywiezie potem 300 tyś.

3 lata ciężkiej pracy nikogo jeszcze nie zabiły, a niejeden w kraju siedzi za najniższą i wcale lepiej nie je.

Jak się było biednym studentem czasem 3-5 lat, to też się tak jadło i jakoś mało komu się zdrowie po latach dopomina.

Już tak nie dramatyzujcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez invisible_01

Nie, to nie jest kwestia priorytetów. Jedzenie mielonki, żeby zaoszczędzić, to nie jest godne życie. Oszczędzi się ileś tam, a potem wychodzą problemy ze zdrowiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

E tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87152391]Ale nie znasz sytuacji finansowej osob, ktore tam siedza.

Ale dobra, juz odchodzac od dlugow.

Ci ludzie tak zyja, bo oni nie chca sie zasymilowac. Nie chca albo nie potrafia. Musieliby sie nauczyc jezyka, co jest dosyc ciezkie w warunkach, gdy sie przebywa z Polakami. Poza tym np. w Niemczech jest bardzo trudno znalezc mieszkanie czy pokoj bez jezyka i bedac obcokrajowcem-robotnikiem. Znajomy po doktoracie niemieckim z bardzo dobrymi zarobkami mial problem i musial brac udzial w castingach na najemce, to jak ma mieszkanie znalezc osoba bez jezyka i ze slaba praca?
Ci ludzie nie chca siedziec 8h w pracy, bo co im po tym, jak i tak nie maja co robic. W domu w Polsce czeka rodzina i znajomi. Wiec wlaczaja tryb robota, pracuja jak najwiecej i czekaja na powrot do rodziny. Im nic po siedzeniu 6 lat pracujac 8h dziennie. Wola 3 lata i duzo nadgodzin. Sama bym tak nie robila, ale im sie nie dziwie.

Zycie nie jest czarno biale, do pracy na produkcji nie wyjezdzaja wyksztalceni poligloci. To sa prosci biedni ludzie, ktorzy musza zapewnic zycie swojej rodzinie, wiec sie nie dziwcie, ze bieduja.

Zupelna inna sytuacja jest, jak wyjezdza cala rodzina. Wowczas dzieci chodza do szkoly, wszyscy zyja w dobrym mieszkaniu i prowadza normalne zycie.[/QUOTE]

Już widzę jakby kawior na tej minimalnej krajowej jedli, bo przecież pojechali tam, bo im w Polsce za dobrze płacili.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

W 3 lata 300 tysięcy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87152849]W 3 lata 300 tysięcy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

niektórzy nie mają jak widać wyobrażenia o jakich zarobkach można mówić

[groszek75]

Wygoogluje oferty dla spawacza w Niemczech , pomnóżcie, odejmijcie na koszty i zobaczcie ile taki w rok zarobi

[invisible_01]

Napisane przez Limonka2738

A ja tam rozumiem taką wegetację, jesli sie przywiezie potem 300 tyś.

3 lata ciężkiej pracy nikogo jeszcze nie zabiły, a niejeden w kraju siedzi za najniższą i wcale lepiej nie je.

Jak się było biednym studentem czasem 3-5 lat, to też się tak jadło i jakoś mało komu się zdrowie po latach dopomina.

Już tak nie dramatyzujcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

E tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------



Już widzę jakby kawior na tej minimalnej krajowej jedli, bo przecież pojechali tam, bo im w Polsce za dobrze płacili.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z jakiej pracy przywiezie się 300 tys w 3 lata? Po 3 latach takiej wegetacji ci faceci z mojej pracy przywozili tyle, ile sobie założyli za cel wyjeżdżając, ale to koło takiej kwoty nawet nie stało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Wychodzi niecałe 2 k euro miesięcznie. Nie wiem, ile kosztuje życie w Niemczech.

[Mahdab]

Napisane przez groszek75

Wygoogluje oferty dla spawacza w Niemczech , pomnóżcie, odejmijcie na koszty i zobaczcie ile taki w rok zarobi

Jest dużo dobrze płatnych zawodów, ok 10 tyś zaoszczędzić za granicą to nie jest wielki problem.

Poza tym zgadzam się z Limonka, przesadzacie z tymi chorobami. Po pierwsze sama nie odżywiałam się na bogato w czasach nauki. Kupowałam warzywa, owoce na targu, dobry chleb, sery, miód, jajka, lepsze wędliny, jakieś mięso na obiad. Od kiedy mam więcej pieniędzy moja dieta bardziej obfituje w m.in awokado, bakłażan, łosoś, jakaś polędwice, czyli produkty droższe, smaczne ale nie sądzę, to się jakoś bardzo przekłada na zdrowie, bardziej urozmaicenie. Ci którzy się żywili głównie zupa piwna są w dobrym zdrowiu.
Drugą rzecz, że nie chce mi się wierzyć, że osoba, która tutaj przykładami wagę do zdrowej diety będzie za granicą jadła sam pasztet.
Po trzecie też nie uważam, żeby ktoś aż tak musiał się leczyć bo się naje mielonki z puchatym chlebem. Kiedyś się karmilo dzieciaki kanapką z cukrem i żyją, niektóre rodziny prawie nie jedzą warzyw i też długie lata mają się dobrze. Pewnie mają mniej energii czy coś, ale organizm nadgoni po powrocie do zdrwszej diety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez invisible_01

Z jakiej pracy przywiezie się 300 tys w 3 lata? Po 3 latach takiej wegetacji ci faceci z mojej pracy przywozili tyle, ile sobie założyli za cel wyjeżdżając, ale to koło takiej kwoty nawet nie stało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

TŻ siostry robi dachy. Tak jak mówiłam po 5 tygodniach przywozi po 20-30k zł.
Łatwo policzyć, że 5+2tyg =7 tygodni= prawie 2 miesiące.
20k x 6 = 120k zł rocznie
120k x 3 = 360k zł w 3 lata
Proszę
No, ale ten już chałupę ma, więc się bawi, remontuje, i na dziecko wydaje. Ostatnio też 2 lepsze samochody kupił, jeden dla siebie, drugi dla siostry. Dać się da Jak się chce to się wszystko da

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez invisible_01

Z jakiej pracy przywiezie się 300 tys w 3 lata? Po 3 latach takiej wegetacji ci faceci z mojej pracy przywozili tyle, ile sobie założyli za cel wyjeżdżając, ale to koło takiej kwoty nawet nie stało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to mieli jakiś cel i w 3 lata go zrealizowali.

To chyba dobrze. Ja tam to rozumiem.

Za granicę na budowę nie wyjeżdżają ludzie, którzy mają w Polsce jakieś szałowe perspektywy, więc jestem w stanie wyobrazić sobie ich motywację.

Dla mnie brzmicie jak zazdrosne mendy (a czego tu zazdrościć). Tyle kasy przywiózł, ale pewnie same tanie pasztety jadł i mieszkał w pokoju na 24 osoby, bo pali na zmianę po osiem godzin na ośmiu w pokoju, na sto pro.

Nie wiem, czy jesteście zazdrosne, ale tak to brzmi. Tak mówia zazdrosni ludzie "patrz, Halynka, somsiat ma nowe Porsche. Pewnie nakradł albo jadł tynk ze ściany huehuehue."

Nie znam nikogo, kto by miał problemy zdrowotne, bo parę lat w młodości słabo się odżywiał.

Nie wiem, czy znam kogokolwiek, kto w młodości odżywiał się zdrowo, jak tak dłużej o tym myślę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natalie_Alex]

Przy dobrych zarobkach można odłożyć 300000 zł w 3 lata.
Można to policzyć na przykładzie Londynu. Powiedzmy, ze ktoś zarabia miesięcznie £3000. Wynajem pokoju w Londynie przy obecnych cenach to około £700 (ale można znaleźć tańsze, takie od £600 w zwyz). Załóżmy, ze na życie razem z czynszem wydaje w sumie £1300. (a za £600 miesięcznie można naprawdę dobrze się odżywiać). Odklada £1700 miesięcznie. Rocznie daje to kwotę £20400. W ciągu 3 lat - £61200. W przeliczeniu na złotówki to 306000 zł.