Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część V.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Kasztanko, cudownie z Twojej strony Super z Ciebie dziewczyna!

Powodzenia dla Bowie!

A ten mem wczoraj mnie rozwalił

Dzień dobry

[kasztanka3]

Napisane przez gosia261282

Dzień dobry
Kciuki za operację Bowiego

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

Dziekuje

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89062666]Kasztanko, cudownie z Twojej strony Super z Ciebie dziewczyna!

Powodzenia dla Bowie!

A ten mem wczoraj mnie rozwalił

Dzień dobry [/QUOTE]

Omg, to ja

[Pani_Robot]

Gosia dziękuję

Kasztanka Twój mąż ma zatem coś ze mnie. Jesli mozna o czymś zapomnieć, to nawet trzeba, tak ze dwa-trzy razy Później już się pamięć mobilizuje. Powodzenia dla gnojka!

Wczoraj szukałam tego serialu Tabu i wpisałam nazwisko w szukajkę HBO GO. Wyskoczył mi film Stuart: Spojrzenie w przeszłość https://www.imdb.com/title/tt0853153/
I ojej... Mimo, że pisali dramat biograficzny, to nie można nie obejrzeć duetu Sherlocka z Mad Maxem. Jednak nie wiedziałam, czego się spodziewać. Pierwsze pół godziny siedziałam skrzywiona i chciałam tylko odwrócić wzrok... rola zagrana przez Toma Hardy absolutnie oscarowa. Film trudny, jednak tyle mogę napisać, by nie spoilerować, że im dalej idziemy w głąb historii Stuarta, tym bardziej obrzydzenie zamienia się w żal i smutek, nawet nie współczucie, ale smutek jak świat potrafi być cholernie niesprawiedliwy. Taki film z bagażem, ale naprawdę warto.

Zaczęłam też Bez Tajemnic, ale postacie są niezwykle irytujące i agresywne - pacjenci psychoterapeuty granego przez Radziwiłłowicza (Glina). Natomiast ciężko mi powiedzieć na ile ciekawie się rozwiną te ich sesje, bo na razie tylko zobaczyłam początki wszystkich wątków, a w sezonie jest aż 45 odcinków.

No, wczoraj matce pisałam o powrocie wścieklizny w stolicy, a ona twierdzi, że to nie antyszczepionkowcy... Dzisiaj czytam, że na Ukrainie już wróciło polio, a w Polsce stracimy za chwilę odporność. Zdeformowane dzieci za 3...2...1... Ale ważne, że nie "zaszczypawkowane".

Cinde, chyba na niego czekałaś: https://www.stradivarius.com/pl/nowe...ml?colorId=510

[kasztanka3]

Nic nie wyzwala u mnie ostatnio takiej agresji jak najazd na "szczypawke" i "smiercionke".
Ciemny wiek 2.0
Australia wydaje mi sie byc jednym z najbardziej wyszczepionych panstw (91.6% doroslej populacji 16+ dostalo co najmniej dwie dawki i ponad 95% co najmniej jedna, wypuszczono tez juz boostery - wszystko idzie naprawde sprawnie biorac pod uwage to, ze do czerwca 2021 mogli sie szczepic tylko starsi ludzie i pracownicy szpitali) a i tak pelno w internecie komentarzy antyszczepionkowcow i innych koronasceptykow.

Koty w parku nakarmione, 8 paczek karmy poszlo - poszloby wiecej, ale niestety karaluchy wielkosci piesci skutecznie mnie odstraszyly, brrr. Wypatrzylam jedna kotke, nie jest dzika, lasila sie do mnie dosc mocno, bede wracac codziennie i w planach mam zaskarbic sobie zaufanie koty i ja ostatecznie przytargac do domu.

[Pani_Robot]

Kasztanka super, jedna sterylka, to setka bezdomnych kotów mniej... rocznie Nie ma u Was fundacji z klatkami łapkami? Zaraz pomyślałam, że u Was pewnie mozna taka w parku postawić z karteczką, że koty są odłapywane do sterylizacji. U nas pijoczki by ukradły sprzedac na złomie zaraz

Przeglądam Inditex i LPP, bo były drugie spadki cen i już zapomniałam za ile można kupić fajne rzeczy. Spodnie są nawet po 40zł.

Dostałam ataku paniki pisząc z konsultantem na czacie Zalando i teraz piszę drugi raz z bardzo dokładną konsultantką i znowu się zaczyna
Poksięgowali mi zwroty odwrotnie, a to ja się ich boję. Widać jestem w szczycie formy. Pani była bardzo miła i przepraszała, ale ile przezyłam, to moje.

Zrobiłam też czwarte podejście do butów. Te, które reklamowałam wyglądają już jak u bezdomnego, a nadal w nich chodzę, więc czekam z utęsknieniem na przesyłkę.

Zaktualizowałam, całkiem niechcący zresztą, status szurii. Złoty miliard - tyle nas zostanie po depopulacji, a raczej ich - tylko Żydzi i masoni. Ci, którzy mieli umrzeć na początku 2022 od szczepień jednak umrą dopiero za dwa lata Będzie "wiele niewyjasnionych zgonów" Główni złoczyńcy to Gates oraz... Morawiecki Powstanie jeden światowy rząd w Ameryce, ale masoński - z naszymi, polskimi politykami, bo to zamaskowani Żydzi. Na całym globie zapanuje bieda, ONI zabiorą NAM wszystko Prąd mieli zabrać tej zimy na co najmniej tydzień, ale coś cisza. Źródło wiadomości to głębiej nawet niż "zmiany na ziemi", to blog jakiegoś czubka, który podają sobie na FB. To już chyba praktycznie jest sekta.

Oczywiście zapomniałam kliknąć wyślij post Musze jeszcze raz na tę linię z Zalando, ale tym razem na luzie. Chyba mają młyn, bo 1/2 zwrotów zaksięgowali źle.

EDIT:
A załączniki zjadło

[zastrzezona]

Kasztanko wszystkiego urodzinowego naj

Dziewczyny, nie umiem się zebrać do pisania, ten Nowy Rok nie zaczął się u mnie fajnie, a dzisiaj stuknęłam w auto, no cóż...

jak się wygrzebię z dołka, to popiszę, oprócz tego nie mam żadnych innych powodów, żeby się martwić, ale jednak nastrój obniżony.

Pozdrawiam Was

[Pani_Robot]

Zastrzezona tulam

Moja matka za to napisała dziś coś takiego, że się nogami przykryłam i aż musiałam butelkę cydru otworzyć, co by sprwadzić, gdzie mam nogi, a gdzie głowę. Teraz pan z Glovo gdzieś przepił moje zamówienie i uszczęśliwił jakiegoś zdzwionego mężczyznę, któremu je wręczył... Tyle ustaliłam z panią na infolinii. Laluchna rzygła na łóżko Udany dzień.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Pani_Robot

Cinde, chyba na niego czekałaś: https://www.stradivarius.com/pl/nowe...ml?colorId=510

Faktycznie, dziękuję!

Nie wiem czy to mój monitor, ale on na żywo ma ciut ciemniejszą i bardziej zgaszoną tą zieleń. Na Zalando lepiej widać jego rzeczywisty kolor: https://www.zalando.pl/stradivarius-...1i0et-m11.html

Napisane przez kasztanka3

Nic nie wyzwala u mnie ostatnio takiej agresji jak najazd na "szczypawke" i "smiercionke".
Ciemny wiek 2.0

Co za nazwy... Niewiadomo czy śmiać się czy płakać. Super, że tak jest w Australii - chciałabym się otaczać tak postępującymi ludzmi. W USA jest chyba więcej tzw. rednecks

Napisane przez zastrzezona

Dziewczyny, nie umiem się zebrać do pisania, ten Nowy Rok nie zaczął się u mnie fajnie, a dzisiaj stuknęłam w auto, no cóż...

jak się wygrzebię z dołka, to popiszę, oprócz tego nie mam żadnych innych powodów, żeby się martwić, ale jednak nastrój obniżony.

Pozdrawiam Was

Napisz, kochana, koniecznie co u Ciebie jak już znajdziesz na to siłe Ja, i mysle, że reszta dziewczyn również - pamiętamy o Tobie.

Napisane przez Pani_Robot

Zastrzezona tulam

Moja matka za to napisała dziś coś takiego, że się nogami przykryłam i aż musiałam butelkę cydru otworzyć, co by sprwadzić, gdzie mam nogi, a gdzie głowę. Teraz pan z Glovo gdzieś przepił moje zamówienie i uszczęśliwił jakiegoś zdzwionego mężczyznę, któremu je wręczył... Tyle ustaliłam z panią na infolinii. Laluchna rzygła na łóżko Udany dzień.

.

Ty chyba z mamą macie dość częsty ten kontakt - nie chciałaś go ograniczyć do niezbędnego minimum?

[Pani_Robot]

Cinde no to trochę nękanie w sumie jest... Nie odbieram telefonów, zablokowałam ją w mediach społecznościowych. Jedyny kanał to e-mail i niestety potrafi pisać kocopoły 2-3x w tygodniu. Widzę ją na 2-3 minuty max 2x w mcu, bo podwozi mi karmę. Dłużej tylko kiedy absolutnie muszę z nią coś załatwić - góra 4-5x w roku, a unikam tego jak tylko mogę. Nie jeżdżę na święta ani tym podobne. Wcale u niej nie bywam od lat. Kontaktu zerwać nie mogę - jest moim świadkiem w sądzie, mam nadzieję na rozprawę w tym roku.

Wczoraj wymyśliła, że szczepionka na polio zabija i lepiej mieć kalekie, zdeformowane dziecko. To jest przerażające dla mnie o tyle, że zaraz wyobrażam sobie, że urodziłabym się te 30 lat później i doprowadzono by mnie do jakiejś ciężkiej choroby takimi poglądami, bo jej partner je chyba podziela, a mój ojciec mądrzejszy o wiele nie był. I myślę, że cholera są tacy ludzie, mają dzieci, to jest realne... A ci sami ludzie zostając rodzicami w latach 80-90 nie kwestionowaliby dorobku medycyny, bo nie było na to mody.

Kurde, nie będzie śniadania. Sabotażysta nalał na matę węchową Bedzie kolacja na czystym. A sabotażysta do wanny musi w końcu bo dziwnie pachnie

Tym kardiganom zrobili nowe zdjęcia i obniżyli ceny z 89 na 69 dodając jako nowy produkt, a później jeszcze przecenili niektóre kolory. Na początku faktycznie wyglądały na ciemniejsze.

Znowu mam bałagan, ale pogody są tak smętne, że zero energii do jego ogarnięcia.

Kliknęłam wczoraj na wymianę spódnice, które chciałam pomierzyć w Stradivarius, bo wszystko co zamówiłam przyszło za małe. Ceny bardzo fajne... 35zł. Zobaczymy co będzie pasowało.

[gosia261282]

U mnie ostatnio takie zakupy (poduszki różne kolory 8 szt) Tyle, że na meble trzeba czekać 9-11, tyg aż A nasza sofa jest w pożałowania godnym stanie. Screenshot_20220106_034112_com.huawei.browser.jpgScreenshot_20220106_034027_com.huawei.browser.jpgScreenshot_20220106_033939_com.huawei.browser.jpgScreenshot_20220104_212449_com.huawei.browser.jpgScreenshot_20220104_212512_com.huawei.browser.jpgScreenshot_20220104_212555_com.huawei.browser.jpgScreenshot_20220104_212530_com.huawei.browser.jpg

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...ierzetami.html

[gosia261282]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89064297]https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...ierzetami.html



[/QUOTE]

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

No kochane, po katolicku, to czyń sobie ziemię poddaną, zniszcz do cna ekosystem, zabij zwierzęta, bo one są dla Ciebie, mają Ci słuzyć, Ty jesteś nad nimi. I ci ludzie próbują uczyć o moralności i etyce

Ale już są memy Franciszek vs bezdzietny Kaczyński z kotem Internet huczy od paru godzin.

Tez macie zimno w domach dzisiaj? Niby -1, odczuwalna -9, okno miałam w nocy otwarte przy łóżku, wydawało mi się, że jest ciepło, a teraz chodze taka zmarznięta jakaś.

Czarnek ogłosił, że edukacja antydyskryminacyjna dyskryminuje Chrześcijan. Ich dyskryminuje chyba nawet oddychanie

Nie sprzatnęłam maty, bo pierze się pościel po kotku, więc Felek się w niej ułożył. Wsadziłam go do wanny, doprosił się odświezania Tzn ja póki co piję kawę, on czeka w wannie.
No... spotkała mnie zasłuzona kara za pozostawianie w tym pojemniku do mycia zestresowanego psa

[Soso]

Zastrzeżona trzymaj się

Donoszę, że spimy dziś w dżungli, ze zdobyczy cywilizacji to mamy tylko internet, śladowe ilości ciepłej wody i prąd. Ten zresztą na jakiś czas wyłączyli, akurat jak jadłyśmy kolacje i pierwszy raz w życiu widziałam świetliki w takich ilościach krążyły koło nas, co w połączeniu z odglosami dzungli zrobiło taaaki klimat

Kamlisa taak, owoce to 60% mojej diety na Sri Lance, pozostałe 40 to ryż z milionem miseczek różnie podanych warzyw i curry oraz, rzecz jasna, herbata Jadłyśmy m.in. owoc-ciastko, mega dobry, mnóstwo papaji (ja akurat średnio lubię), naprawdę dobre banany, różne odmiany mango, marakuję, rambutany i parę innych owoców, których nazw nie znam. DSC01022-01.jpgDSC00666_1-01.jpgDSC00559-01.jpgDSC00573-01.jpg

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[Kamlisa]

Soso, pieknie Bardzo mi sie podobała Sri-lanka...
Nie lubie ludzi, ktorzy najlepiej wiedza, jak inni powinni zyc, by byli szczesliwsi Takie autorytety najlepiej wiedza, ze tylko macierzysntwo/ojcostwo uszczesliwia i to koniecznie w wiekszej liczbie dzieci...I to najczesciej własnie wypowiadaja sie osoby, nie majace pojecia o takim zyciu...Pomijam, ze stan duchowny, bezzenny i bezdzietny te same osoby uwazaja za najwyzsza forme duchowosci.
Kasztanka, bardzo łądnie z tym dokarmianiem. Bowi jest młodym, zdrowym kotem, ekstrakcja zeba nie bedzie raczej ciezkim zabiegiem, tyle, ze bedzie miał pewnie brzydko zakrwawiony pyszczek.

[Pani_Robot]

IMG_9526.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasztanka3]

Co do wyprzedazowych cen, to torbe weekendowa ktora normalnie kosztuje $89.95 kupilam ostatnio za $7.96 Takie ceny to ja lubie. Akurat nie mialam tego typu torby, i trafila mi sie taka w uroczych kolorach, to (obok Apple watcha ktorym jestem zachwycona) chyba moj najlepszy zakup od bardzo dawna.

Zastrzezona, dziekuje za zyczenia i przykro mi, ze nowy rok sie nieciekawie dla Ciebie zaczal.
Trzymam mocno kciuki zeby dalej bylo tylko lepiej

Pani R, wspolczuje przejsc przy kontaktach z matka, moge sobie tylko wyobrazic jak bardzo Twoje zdrowie psychiczne musi na tym cierpiec. Dobrze chociaz, ze nie sa to czeste ani dlugie kontakty.

Wklejam Bowiego z ogolona lapka po operacji, wszystko jest ok, a apetyt dopisuje mu jak nigdy.
Nie poszlam dzisiaj do pracy bo czuje sie mentalnie wypompowana, zaraz podjade do sklepu po wieksze ilosci karmy i ide dalej dokarmiac te bezdomniaki, mam nadzieje, ze nie beda sie baly w dzien do nas podejsc.

[gosia261282]

Soso, pięknie
I super koci spam z rana

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

To ja też. Merlin IMG_20211214_122053.jpg

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez gosia261282

To ja też. Merlin Załącznik 7765427

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

Cudo
Przedwczoraj w nocy widzialam kotka blizniaczo podobnego do tego Twojego, niestety nie dal sie poglaskac.
Dzisiaj poszlam w ciagu dnia dokarmiac koty i bylo niestety wiecej ptactwa niz kotow
Kotow naliczylam sie chyba tylko z 5, a w nocy wychodzi ich o wiele wiecej.

[gosia261282]

Napisane przez kasztanka3

Cudo

Przedwczoraj w nocy widzialam kotka blizniaczo podobnego do tego Twojego, niestety nie dal sie poglaskac.

Dzisiaj poszlam w ciagu dnia dokarmiac koty i bylo niestety wiecej ptactwa niz kotow

Kotow naliczylam sie chyba tylko z 5, a w nocy wychodzi ich o wiele wiecej.

Te ptaki też fajne

[kasztanka3]

Napisane przez gosia261282

Te ptaki też fajne

Bin chickens (tak naprawde ten ptak nazywa sie ibis, ale nikt tego okreslenia nie uzywa)
Wszedzie w okolicach smietnikow mozna je spotkac.

[Pani_Robot]

Soso ja tez nieowocowa, ale małpeczka i słoń A nocowanie w dżungli brzmi cudownie! Jak poszło kąpanie słoni?

U mnie substytut - dźwięki natury na YT
Akurat pięknie zgrywają się z dzisiejszą cudowną, słoneczną pogodą.
Na noce znalazłam sobie idealną burzę w lesie deszczowym:
https://www.youtube.com/watch?v=0MHQ...nnel=GoodSleep

Kasztanka super te ibisy! Bin chickens Fajnie mieć taka bogatą faunę wokoło. Męczy mnie ta nasza polska szarość, nawet ptaki w mieście szare.
Bowie wygląda jak w eleganckiej rękawicy. Oczywiście u tatusia na rączkach.
A koszta psychiczne... niestety ogromne. Chciałabym, by do mnie nie pisała z byle g... co chwilę.

U nas niektóre sklepy zrobiły przeceny 60-70%. Kiedyś w Polsce jak rzucili 30%, to się człowiek cieszył. Fajnie, że to się zmieniło, aczkolwiek z punktu widzenia ekologii, to nie za fajnie, bo produkcja masowa raz, a nabywanie tych śmieci tonami przez konsumentów dwa. Tylko powiedzmy sobie, że w kraju, gdzie mnóstwa ludzi nie stać na markowe buty, czy odświeżenie garderoby w regularnych cenach, zaśmiecenie odzieżą jest chyba ostatnim problemem.

Zrobiłam wczoraj plazmę na okolicę oka (góra i dół), zmarszczki poprzeczne na czole i "papierowy" środek szyi. Jestem ciekawa jak działa na zmarszczki, bo tu jej jeszcze nie testowałam. Muszę wrócić do regularnych peelingów chemicznych i zapoznać się z pozostałymi kwasami, a nie wciąz TCA i glikolowy. Każdy ma przecież zupełnie inne przeznaczenie. Na mojej liście jest kwas laktobinowy oraz mlekowy. Znalazłam też sporo tańszą, sterylną mieszankę TCA, która powinna być podobna do PRX oraz PQAGE - od MCCM. Na pewno tym razem zrobię ją z nakłuwaniem dermapenem i jestem ciekawa jak zareagują moje plamy na policzkach. Powinno być WOW. PQAGE tak jak wczesniej PRX zlikwidował wysyp. Faktycznie wystarczają zabiegi przypominające co te 3 tygodnie i papa trądzik!
Liczę po cichu, że do poniedziałku zejdą strupy, bo mam pół twarzy w brązowo-czerwone kropeczki.

Wczoraj mnie znowu wzięło - po wykąpaniu Felka zrobiłam pieskom manicure, oporządziłam posłania z podwójnym zabezpieczeniem podkładami, zmieniłam im "pościel", uporządkowałam swoje łóżko, wyczyściłam z kłaków pokrowce z kanapy i wyprałam (plama po kawie zeszła bez śladu ), wyprałam narzuty, pościel, matę węchową, koc elektryczny, wyczyściłam z kłaków kołdrę sensoryczną. Dzisiaj do prania pokrowiec z fotela i koce, a kanapa gotowa do ubrania, ale chyba wrócę spać, bo zasnęłam o 5, a wstałam o 10 Nadal mam bałagan jak ta lala, ale do przodu - regał, parapety, połowa garderoby, teraz cała tapicerka. Przy okazji ogarnęłam siebie, włosy, ten zabieg na twarz i częściowo łazienkę.
A góra prania patrzy... już na leżąco, bo osiągnęła masę krytyczną. Obiecuję sobie, że dziś ją napocznę, bo jest pierwszym, co widzę, gdy się budzę.

[kasztanka3]

Tez mamy syf wszedzie, jedynie pranie dzisiaj zrobilam, wyspalam sie, potem sie jeszcze zdrzemnelam, odebralam paczki z poczty i podjechalam dwa razy nakarmic kociaki. I zjadlam normalna kolacje o normalnej godzinie, pomalowalam paznokcie i zrobilam sobie polgodzinny trening na rowerku stacjonarnym.
Jutro (a wlasciwie dzis, bo jest teraz juz po polnocy, ale nie moge spac bo jest burza) ostatni dzien pracy, wracam do pracy dopiero w lutym Slowo daje, ja potrzebuje kilku sugar daddys, a nie pracy na etacie

[Pani_Robot]

A weź, co jakiś czas odbija mi się czkawką, że spotykałam się chwilę z milionerem (dziewięć-dziesięć lat ode mnie starszym), który wydał się nudny i go kompletnie olałam, a on po prostu miał kryzys i potrzebował wsparcia w trakcie rozwodu. Ja wolałam chłopców z gitarą... takich bez pracy najlepiej, ale za to z ładnymi, długimi włosami Teraz z milionerów to zostali mi tylko ci z walutą w rublach

Przespałam cały dzień, więc zapewne będę dziś walczyć z górami prania. Gdzieś widziałam odpowiedni obrazek na to... I taka prawda, jak schowałam karton od oczyszczacza, który zawadzał w kuchni, to mi się powiększył metraż Podobnie efekt poszerzenia przedpokoju, wystarczyło odstawić drabinę i powiesić lustro. To jaka sypialnia będzie wielka bez tych himalajów. Kiedyś odzyskam też oba fotele... tego w sypialni nie widać, po prostu jest góra. Dziwne, że jeszcze mam w czym chodzić. Może znajdę jakieś fajne ciuchy?
Wsadziłam kolejne pranie. Pochowałam też jesienne kolory - kocyk na fotel i rude poduszki z łóżka. Wróciłam do ecru, beżu, złota i kremu z miksem kształtów oraz faktur - welur, satyna, frędzle, len, hafty i koronki. Moja poducha do spania jest w starym złocie, więc pieknie się wpasowała.
Mam tak, że jest mi od razu przyjemniej, jak jest hotelowo w domu. Zdjęcie tylko takie, bo robiłam w nocy na insta. Niestety ściana naprzeciwko łóżka jest w tej chwili ozdobiona źle pojętym eklektyzmem sterty ubrań. Zastanawiam się jak mozna by ją zagospodarować. Na wszystkich zdjęciach wnętrz jest łóżko i ściana za nim, nigdy nie ma tej przed

No i Google pokazał mi mirrors wall. Zawsze je uwielbiałam, tylko organizacja takiej to są duże koszta.
https://decoholic.org/wp-content/upl...-5-720x900.jpg

Aczkolwiek dwa takie turlają się po garderobie. Jedno zresztą ostatnio rozbiłam

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Soso, cudownie

Kasztanko, dwa razy do nich jechałąś z karmą? Uważaj, bo zrobisz z nich to samo co ja z tych moich bezdomniaków - spasione chodzą , w ogóle nie wyglądają na wolnożyjące.

Kama, zgadzam sie z tym co napisałaś - hipokryzja level hard.

Gosiu, praktyczne zakupy. Ile musisz czekać na sofe? Jak my kiedyś kupiliśmy w UK, to chyba czekaliśmy 4-6 tygodni.

Pani_R, co ta Felka robi? Ziewa? . Słodka.

Mnie też wczoraj wzieło - porobiłam pranie, posprzątałam pierdółki z półek, całą kuchnie, wyodkurzałam... od razu się przyjemniej zrobiło. Akurat pranie lubie robić, bo mam wrażenie, że kosztuje mnie zero energii - wpakuje do bębna, nastawie, a później rozwieszanie to też pikuś. Poza tym lubie zapach świeżego prania w mieszkaniu. Najmniej lubie czyścić blat w kuchni i ogólnie ścierać stoły/czyścić szafki, zmywać podłoge.

Łazienki nie tykam - to rewir TŻ .

Przed chwilą też pomalowałam paznokcie. Byłam na spacerze, ale pomimo tego, że słoniecznie, to jest bardzo zimno!

Przeceny faktycznie są teraz bardzo duże, ale nic mnie nie kusi. Za to sporo przesiaduje na Vinted.

Przez ostatnie dni gotowałam jakieś egzotyki - zrobiłam japonskie curry i tajską tom yum, a dzisiaj szkolna stołówka - jajka w sosie chrzanowym z ziemniakami .

[Pani_Robot]

Tak, obudziłam kitusia o 4 rano idąc spać Wyczesałam, bo jak kotek zaczyna wszystko obrzygiwać, to oznaka, że czas na fryzjera. Musze kupić pastę odkłaczającą.

Czuję się "jakaś taka", dziwnie mi ciepło i myślę, że to pozabiegowe oparzenie daje o sobie znać. Bardzo mnie ratuje żelowa maseczka na oczy.

Dla mnie najgorsze są kurze i odkłaczanie prania. Tak nienawidzę, że czasem to rok leży A podłogi lubię myć tylko... na kolanach. W nienawiści do mopa i odkurzacza. Mam wrażenie, że przy ilości śmieci, plam i włosów na podłodze tylko rozmazałabym równomiernie brud.
Lubię za to pranie nieokłaczonych, takie, ktore czyszcze tylko co jakiś czas i zmywanie - bo robi się samo

Zaczęłam tez myśleć o operacji oczu. Tzn i tak pewnie nosiłabym okulary, bo bez nich czuję się nie ubrana, ale mogłabym mieć różne, tanie oprawki zerówki i dobierać do stroju oraz nastroju zamiast bulić za każdym razem na oprawki korekcyjne i szkła. Jest tyle cudnych okularów słonecznych, które nie maja opcji wymiany szkieł i obchodzę się smakiem


No dobra, wracam do tej górki, bo już zwiałam...
Ja chyba wege bigos zrobię w weekend. Chodzi za mną kapucha z kopytkami.

[gosia261282]

Cinde, 9-11 tyg czekania na meble

[Pani_Robot]

Gosia strasznie długo - to teraz norma w UK? U nas 4-5 tygodni, a ja zazwyczaj biorę ze sklepów, gdzie są gotowe do odbioru, np IKEA.

[gosia261282]

Napisane przez Pani_Robot

Gosia strasznie długo - to teraz norma w UK? U nas 4-5 tygodni, a ja zazwyczaj biorę ze sklepów, gdzie są gotowe do odbioru, np IKEA.

Z tego co wiem to tak, kiepsko z dostawami.