Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62

[khloe]

Napisane przez Keket

Nie działa, Whatsapp też nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba Instagram też nie, bo wiecznie wyskakuje mi,że nie można odświeżyć kanału i mam stare posty 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

w wiadomościach rmf mówili, że padł instagram, whatsup i facebook, aczkolwiek nie dotyczy to wszystkich użytkowników
u mnie nic nie działa
u męża fb działa normalnie, trochę wolniej niż zwykle, ale wszystko się ładuje

[khloe]

Napisane przez Pani_Mada

w wiadomościach rmf mówili, że padł instagram, whatsup i facebook, aczkolwiek nie dotyczy to wszystkich użytkowników
u mnie nic nie działa
u męża fb działa normalnie, trochę wolniej niż zwykle, ale wszystko się ładuje

U mnie nic. Wysłałam koleżance wiadomość na messengerze to do teraz wisi jako niewysłana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vivienne]

Mi oprócz tej awarii na jakąś godzinę, pół padł internet- i lokalna sieć, i Plus, czułam się jak odcięta od powietrza
Mój TŻ ma jutro szkolenie online z pracy, latał w panice i router resetowal co pięć min. Potem doczytałam, że nie nie tylko SM, ale i niektóre sieci i łącza padły po 18. To już było bardzo niepokojące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Vivienne

Mi oprócz tej awarii na jakąś godzinę, pół padł internet- i lokalna sieć, i Plus, czułam się jak odcięta od powietrza
Mój TŻ ma jutro szkolenie online z pracy, latał w panice i router resetowal co pięć min. Potem doczytałam, że nie nie tylko SM, ale i niektóre sieci i łącza padły po 18. To już było bardzo niepokojące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a to o tym chyba nie mówili... ale fakt. taka nagła awaria wszystkiego jest niepokojąca. ciekawe jakie dane wypłyną...

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Vivienne

Mi oprócz tej awarii na jakąś godzinę, pół padł internet- i lokalna sieć, i Plus, czułam się jak odcięta od powietrza
Mój TŻ ma jutro szkolenie online z pracy, latał w panice i router resetowal co pięć min. Potem doczytałam, że nie nie tylko SM, ale i niektóre sieci i łącza padły po 18. To już było bardzo niepokojące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fakt, u mnie też padło WiFi. Czyli cały świat jest tym dotknięty albo Europa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

U mnie nie działa fb, messenger i Instagram. Olx działa,wiec chyba to nie wina internetu. Aczkolwiek mam w plusie i słaby jest strasznie zasieg, jedna kreska w porywach do dwóch.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leille]

Napisane przez beatiska

Szukam:
- peeling enzymatyczny (do 30 zł)
- witaminę C do twarzy (do 50 zł) - kiedyś tutaj była jakaś polecana, ale nje pamietam

Możecie coś polecić?

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Peeling enzymatyczny z AA (enzym z papai, olejek z migdałów)

Napisane przez agatkaao0

Miałam o to samo pytać, bo też mi nie działa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też nie działa. Instagram i Facebook. Z siecią komórkową i internetem jako tako problemu nie mam.

[Vivienne]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88933557]Fakt, u mnie też padło WiFi. Czyli cały świat jest tym dotknięty albo Europa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Świat jeśli chodzi o SM i serwery Facebooka, natomiast nie wiem jak z siecią, czy to lokalnie, czy nie, póki co widziałam artykuły o problemach na południu Polski.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88933470]Choruję na łuszczycę, mam hla b27 i chorego z zzsk w najbliższej rodzinie, na tej podstawie zdiagnozowano łuszczycowe zapalenie stawów wiosna. Niestety jednocześnie w wakacje zdiagnozowano mi sarkoidozę w płucach i węzłach i ciężko stwierdzić, czy pierwsze było jajko czy kura xD Niestety obstawiam, że to nie od tych przypadłości, a właśnie dodatkowy problem.





Nie mam termoforu aktualnie, ale sprawdzę. Dzięki.[/QUOTE]No to pfu-pfu, żeby to nie było coś na dokładkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez Pani_Mada

w wiadomościach rmf mówili, że padł instagram, whatsup i facebook, aczkolwiek nie dotyczy to wszystkich użytkowników
u mnie nic nie działa
u męża fb działa normalnie, trochę wolniej niż zwykle, ale wszystko się ładuje

Wrocław stanął jak tu żyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88933557]Fakt, u mnie też padło WiFi. Czyli cały świat jest tym dotknięty albo Europa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Szwecja nie dziala insta Facebook i internet tez nam rozlacza.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez Vivienne

Mi oprócz tej awarii na jakąś godzinę, pół padł internet- i lokalna sieć, i Plus, czułam się jak odcięta od powietrza
Mój TŻ ma jutro szkolenie online z pracy, latał w panice i router resetowal co pięć min. Potem doczytałam, że nie nie tylko SM, ale i niektóre sieci i łącza padły po 18. To już było bardzo niepokojące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój mąż był gotowy też resetować router, ale go w porę zatrzymalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Vivienne

Świat jeśli chodzi o SM i serwery Facebooka, natomiast nie wiem jak z siecią, czy to lokalnie, czy nie, póki co widziałam artykuły o problemach na południu Polski.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja mieszkam we Francji, także ten.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vivienne]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88933599]No ja mieszkam we Francji, także ten.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Z tego co widziałam na downdetector to problemy dotyczyły wieeelu dostawców, dziwne by było jakby to były tylko polskie problemy biorąc pod uwagę ogólnoświatowa awarie FB, ale nie znam się na tych koligacjach...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88933470]Choruję na łuszczycę, mam hla b27 i chorego z zzsk w najbliższej rodzinie, na tej podstawie zdiagnozowano łuszczycowe zapalenie stawów wiosna. Niestety jednocześnie w wakacje zdiagnozowano mi sarkoidozę w płucach i węzłach i ciężko stwierdzić, czy pierwsze było jajko czy kura xD Niestety obstawiam, że to nie od tych przypadłości, a właśnie dodatkowy problem.





Nie mam termoforu aktualnie, ale sprawdzę. Dzięki.[/QUOTE]

Bądz dobrej myśli i nie bój się na zapas, bardzo dużo da się naprawić w takich przypadkach rehabilitacją i zmianą trybu życia na aktywniejszy. Najważniejsze być pod stała opieką właściwego lekarza i rownolegle fizjoterapeuty , a potem już samemu dbać o regularne ćwiczenia , najlepiej prawie codziennie.

Mogłabym napisać epopeje na temat przeraźliwego bólu , wad postawy, ŁZS , zmniejszonej ruchomości kręgosłupa przez ścieśnienie odległości między kręgami, bólu kończyn od ucisku na nerwy, ale najważniejsze ze da się odpracować to wszystko w bardzo dużym stopniu i można liczyć na życie bez bólu.

Będzie lepiej a prawdopodobnie nawet całkiem dobrze albo i lepiej za pare dobrze przepracowanych nad sobą lat , niż kiedykolwiek było. Nie myśl o widmie kalectwa, tylko skup się na samodyscyplinie i wytworzeniu nawyku sumiennego ćwiczenia tego co ci najpierw zadadzą, a potem bardzo możliwe ze co będziesz chciała.

Bardzo pomagają tez masaże u masażystów, oni czują co jest spięte i co rozluźnić masażem żeby nie bolało.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Jak mi ktoś kiedyś zaczął robić taki rozluźniający masaż, to śpiewałam pieśni pogrzebowe w trakcie

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez cava

Bądz dobrej myśli i nie bój się na zapas, bardzo dużo da się naprawić w takich przypadkach rehabilitacją i zmianą trybu życia na aktywniejszy. Najważniejsze być pod stała opieką właściwego lekarza i rownolegle fizjoterapeuty , a potem już samemu dbać o regularne ćwiczenia , najlepiej prawie codziennie.

Mogłabym napisać epopeje na temat przeraźliwego bólu , wad postawy, ŁZS , zmniejszonej ruchomości kręgosłupa przez ścieśnienie odległości między kręgami, bólu kończyn od ucisku na nerwy, ale najważniejsze ze da się odpracować to wszystko w bardzo dużym stopniu i można liczyć na życie bez bólu.

Będzie lepiej a prawdopodobnie nawet całkiem dobrze albo i lepiej za pare dobrze przepracowanych nad sobą lat , niż kiedykolwiek było. Nie myśl o widmie kalectwa, tylko skup się na samodyscyplinie i wytworzeniu nawyku sumiennego ćwiczenia tego co ci najpierw zadadzą, a potem bardzo możliwe ze co będziesz chciała.

Bardzo pomagają tez masaże u masażystów, oni czują co jest spięte i co rozluźnić masażem żeby nie bolało.

Wielkie dzięki Tak jakby nie boję się kalectwa (w ogóle nie dopuszczam takiej myśli, cmon, myślę, że medycyna się rozwinęła ), ale przeraża mnie to, że kiedyś ból może się tak skrajnie rozwinąć, że konkretnego dnia pewne czynności będą ledwie wykonalne. Właśnie osoba z mojej rodziny, pomimo że ode mnie starsza, to ma ataki głównie w oczach i ma umiarkowany ból kręgosłupa, dolnej części.

Mnie aktualnie bardziej dobija choroba płuc, bo tutaj nie wiem, jak to się rozwinie, a czuję się bardzo słabo. I przez to głównie jestem aktualnie kłodą i fizycznie starą babinką, bo wejście po schodach ze względu na wydolność i kaszel zaczyna mnie przerastać. Chociaż, z ręką na sercu, to albo się przyzwyczaiłam albo jest trochę lepiej, niż w sierpniu-na początku września
A jeśli chodzi o tę szyję to chętnie coś będę ćwiczyła, jeśli miałoby to pomoc. Ostatnie, co chcę, to faszerować się lekami Na szczęście oprócz tej szyi to w ogóle nigdy nie bolało mnie nic od pasa w górę (oprócz dłoni właśnie). Oprócz stóp i dłoni to właśnie nie miałam takich problemów i mam nadzieję, ze to się nigdy nie rozwinie

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88933639]Jak mi ktoś kiedyś zaczął robić taki rozluźniający masaż, to śpiewałam pieśni pogrzebowe w trakcie [/QUOTE]



Ja uwielbiam, mogłabym być codziennie poddawana wszelkim zabiegom i ćwiczeniom dotykowym Nawet takie bolesne akcje są spoko, uwielbiam dotyk

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Muszę jutro zrobić badanie moczu. Jestem zapisana na 7.30,a zapomniałam kupić kubeczka :/
Myślicie, że jutro rano będę mogła kupić taki kubeczek w diagnostyce mimo, że nie mam tam badania, bo badanie mam w przychodni??
Diagnostykę mam pod domem. Apteka w pobliżu dyżurna niestety nie posiada, a ja nie jestem tak zdeterminowana, żeby jechać do centrum teraz lub rano po pojemniczek.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[stotek]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88933719]Muszę jutro zrobić badanie moczu. Jestem zapisana na 7.30,a zapomniałam kupić kubeczka :/
Myślicie, że jutro rano będę mogła kupić taki kubeczek w diagnostyce mimo, że nie mam tam badania, bo badanie mam w przychodni??
Diagnostykę mam pod domem. Apteka w pobliżu dyżurna niestety nie posiada, a ja nie jestem tak zdeterminowana, żeby jechać do centrum teraz lub rano po pojemniczek.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]U mnie laboratoria nie mają takich pojemników.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eibhlin87]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88933719]Muszę jutro zrobić badanie moczu. Jestem zapisana na 7.30,a zapomniałam kupić kubeczka :/
Myślicie, że jutro rano będę mogła kupić taki kubeczek w diagnostyce mimo, że nie mam tam badania, bo badanie mam w przychodni??
Diagnostykę mam pod domem. Apteka w pobliżu dyżurna niestety nie posiada, a ja nie jestem tak zdeterminowana, żeby jechać do centrum teraz lub rano po pojemniczek.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

niektore laboratoria maja swoje pojemniki (w formie strzykawki), nie wiem czy mozna kupic
umowioan jestes na pobranie krwi? i przy okazji zanosisz mocz? moze zapytaj czy mozesz doniesc pozniej albo kolejnego dnia bez umawiania

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez stotek

U mnie laboratoria nie mają takich pojemników.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez eibhlin87

niektore laboratoria maja swoje pojemniki (w formie strzykawki), nie wiem czy mozna kupic
umowioan jestes na pobranie krwi? i przy okazji zanosisz mocz? moze zapytaj czy mozesz doniesc pozniej albo kolejnego dnia bez umawiania

Zobaczę czy uda mi się coś załatwić
Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[chitrv]

podmroziła mi się cola w butelce (częściowo tylko)
1/ będzie gaz po rozmrożeniu?
2/ nie wybuchnie czy coś?


nie była jeszcze ani razu odkręcana

[lightangel]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88933719]Muszę jutro zrobić badanie moczu. Jestem zapisana na 7.30,a zapomniałam kupić kubeczka :/
Myślicie, że jutro rano będę mogła kupić taki kubeczek w diagnostyce mimo, że nie mam tam badania, bo badanie mam w przychodni??
Diagnostykę mam pod domem. Apteka w pobliżu dyżurna niestety nie posiada, a ja nie jestem tak zdeterminowana, żeby jechać do centrum teraz lub rano po pojemniczek.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Raczej w laboratorium nie będzie pojemników, zawsze widziałam że wysyłali ludzi do apteki żeby sobie kupili.
Jeśli to ogólne badanie moczu (nie w kierunku bakterii) to od biedy możesz użyć czystego, małego słoiczka. Zwykłe pojemniki na mocz i tak nie są sterylne, więc wystarczy po prostu dowolny szczelny pojemnik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez chitrv

podmroziła mi się cola w butelce (częściowo tylko)
1/ będzie gaz po rozmrożeniu?
2/ nie wybuchnie czy coś?


nie była jeszcze ani razu odkręcana

2/ nie wybuchnie, spokojnie możesz odkręcać
1/ rozmrożona cola nie ma gazu, jest mega słodka i jak dla mnie nie da się jej wypić. Jak większość zamarzła to raczej marne szanse że da się ją uratować, jak masz tylko pojedyncze grudki to powinno być ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WhiteCherry]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88933719]Muszę jutro zrobić badanie moczu. Jestem zapisana na 7.30,a zapomniałam kupić kubeczka :/
Myślicie, że jutro rano będę mogła kupić taki kubeczek w diagnostyce mimo, że nie mam tam badania, bo badanie mam w przychodni??
Diagnostykę mam pod domem. Apteka w pobliżu dyżurna niestety nie posiada, a ja nie jestem tak zdeterminowana, żeby jechać do centrum teraz lub rano po pojemniczek.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Zależy chyba od punktu, w "mojej" diagnostyce można sobie wejść z marszu i wziąć pojemnik.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Gdzie można kupić mleko, nie UHT, tylko takie zwykłe, żeby sobie zrobić zsiadłe?

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez lightangel

Raczej w laboratorium nie będzie pojemników, zawsze widziałam że wysyłali ludzi do apteki żeby sobie kupili.
Jeśli to ogólne badanie moczu (nie w kierunku bakterii) to od biedy możesz użyć czystego, małego słoiczka. Zwykłe pojemniki na mocz i tak nie są sterylne, więc wystarczy po prostu dowolny szczelny pojemnik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie czytałam, że niekoniecznie mi mocz w słoiczku przyjmą, a że tak powiem, nie chce "stracić" porannego moczu na słoiczek jeśli jest szansa jakaś na zdobycie pojemniczka

Napisane przez WhiteCherry

Zależy chyba od punktu, w "mojej" diagnostyce można sobie wejść z marszu i wziąć pojemnik.

U siebie pojemników nie widziałam, ale może mają gdzieś skitrane

Czyli ogółem mogą mieć, ale nie muszą. Zobaczymy, postaram się ewentualnie "donieść" mocz do przychodni na 7.30. Nic innego nie wymyślę

Dzięki za pomoc wszystkim

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88933872]Gdzie można kupić mleko, nie UHT, tylko takie zwykłe, żeby sobie zrobić zsiadłe?[/QUOTE]Chyba na jakimś targowisku/ryneczku/straganie powinno być mleko od rolnika. Sklepowe świeże z tego co moja babcia mówiła, nie zsiądzie się.
Ewentualnie na FB zapytać, czasami ktoś się odezwie i lokalnie uda się zdobyć takie dobra

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[Ingrid80]

Napisane przez lightangel

Raczej w laboratorium nie będzie pojemników, zawsze widziałam że wysyłali ludzi do apteki żeby sobie kupili.
Jeśli to ogólne badanie moczu (nie w kierunku bakterii) to od biedy możesz użyć czystego, małego słoiczka. Zwykłe pojemniki na mocz i tak nie są sterylne, więc wystarczy po prostu dowolny szczelny pojemnik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przyjmą moczu w słoiku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88933875]
Chyba na jakimś targowisku/ryneczku/straganie powinno być mleko od rolnika. Sklepowe świeże z tego co moja babcia mówiła, nie zsiądzie się.
Ewentualnie na FB zapytać, czasami ktoś się odezwie i lokalnie uda się zdobyć takie dobra
[/QUOTE]


Kiedyś były takie mleka w woreczkach w marketach. Nie ma już tego? Bo dawno nie widziałam, ale może źle szukam. Pamiętam, że z nich się dało.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88933882]Kiedyś było takie mleka w woreczkach w marketach. Nie ma już tego? Bo dawno nie widziałam, ale może źle szukam. Pamiętam, że z nich się dało.[/QUOTE]Nie widziałam u siebie, ale chodzę najczęściej do biedronki, stokrotki itp. Może w jakichś nie-sieciówkach by było. Ciężko powiedzieć. Bo chyba zwykłe świeże mleko w butelce nie zrobi się zsiadłe?
Ja nie lubię takiego zsiadłego to nie interesowałam się tym. A próbowałaś takie już gotowe zsiadłe pić czy jest niesmaczne?

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka