Wiosna nadeszła, lato tuż tuż, będziemy miały dzidziusia i to już! - cz.XIV

[fiona27]

Napisane przez aggo_di

Elinko. Jednym smoczek zaburzu laktacje innym nie. Czasem butla z mm nie wpłynie na laktacje a czasem dziecko od razu poczuje latwosc wyplywu i powrót do piersi będzie katorga dla obojga. Każde dziecko i laktacja jest inna.

Dobrze prawisz kobieto !
U nas do 3 tyg Lence było wszystko jedno czy je z cyca czy z butli, ale teraz już się wycwaniła. Jak dostanie butlę, jak muszę gdzieś wyjść, to jest problem żeby ssała pierś . Płacze, wypluwa sutka, kręci głową i awantura, bo nie chce ciągnąć.

Cali ja bym na Twoim miejscu spróbowała ściągnąć swoje mleczko i ewentualnie podać je w butli po karmieniu, a jak zrobisz to już Twój biznes. Ciekawe czemu mały nie przybiera na wadzę, kurcze. No i koniecznie bym wybudzała w nocy, tak żeby jadł zawsze co 2 h takjak moja niuńka. W dzień co ile ssie cycka? Jak się naje to sam wypluwa brodawkę(?), bo jak tak to powinien być najedzony.
Jeszcze nie byłam załatwiać spraw do becikowego i przerażasz mnie, że tyle latania, a myślałam, że mąż pojedzie i wszystko załatwi

Kiss ja to tylko czekam, aż napiszesz, że rodzisz

Nowa to się pośpiesz, bo szkoda tysiaka...

[elinka21]

Cali sprobowalam prze 3 dni kiedy maz mial wolne, maly cycka zlapac potrafi cos tam niby pociagnie ale mega sie wkurzal chyba dlatego ze za malo lecialo, moj maz calymi dniami w pracy czesto 8 20 wiecniebardzo tez ma mi kto ugotowac czy podac jedzenie tesciowa mieszka 60km a mama pracuje na dwa etaty, to nie takie proste u mnie :/.
byla u mnie ostatnio polozna i stwierdzila ze u mnie nie wyszlo ze wzgledu na psychike ze zabardzo chcialam i sie przyblokowalam :/

[Magiusa]

Napisane przez elinka21

Cali sprobowalam prze 3 dni kiedy maz mial wolne, maly cycka zlapac potrafi cos tam niby pociagnie ale mega sie wkurzal chyba dlatego ze za malo lecialo, moj maz calymi dniami w pracy czesto 8 20 wiecniebardzo tez ma mi kto ugotowac czy podac jedzenie tesciowa mieszka 60km a mama pracuje na dwa etaty, to nie takie proste u mnie :/.
byla u mnie ostatnio polozna i stwierdzila ze u mnie nie wyszlo ze wzgledu na psychike ze zabardzo chcialam i sie przyblokowalam :/

Oj Eli bo Ty perfekcyjna Pani domu chcialas do tego byc i sprzatac i gotowax. Ja na kanapkach zylam kolo lozka albo w tych przerwach gdy nie spal biegiem po suxhy chleb jakbym miala ambicje obiad gotowac we wczesnych etapach to tez bym nie dala rady.

[elinka21]

Napisane przez Magiusa

Oj Eli bo Ty perfekcyjna Pani domu chcialas do tego byc i sprzatac i gotowax. Ja na kanapkach zylam kolo lozka albo w tych przerwach gdy nie spal biegiem po suxhy chleb jakbym miala ambicje obiad gotowac we wczesnych etapach to tez bym nie dala rady.

powiem Ci ze obiad i tak zadko zdarza mi sie ugotowac, Szymek sie mega zloscil bo moze mu cos lecialo albo i nie ja jeszcze bardziej przy nim i stwierdzilam ze nic na sile bo tylko oboje sie meczymy
mm tez nie jest fajne wiem mycie butelek uciazliwe latwiej dac cyca ale niestety nie kazdemu to wychodzi i mysle ze to co polozna powiedziala do mnie to tak jest ze wielu osoba przez psychike nie wychodzi bo zabardzo sie chce i dodam ze wcale ze gorsza matke sie nie uwazam bo wiem ze niektorzy mysla daje mm to co to za matka

[Magiusa]

Napisane przez elinka21

powiem Ci ze obiad i tak zadko zdarza mi sie ugotowac, Szymek sie mega zloscil bo moze mu cos lecialo albo i nie ja jeszcze bardziej przy nim i stwierdzilam ze nic na sile bo tylko oboje sie meczymy
mm tez nie jest fajne wiem mycie butelek uciazliwe latwiej dac cyca ale niestety nie kazdemu to wychodzi i mysle ze to co polozna powiedziala do mnie to tak jest ze wielu osoba przez psychike nie wychodzi bo zabardzo sie chce i dodam ze wcale ze gorsza matke sie nie uwazam bo wiem ze niektorzy mysla daje mm to co to za matka

Jeju Elinka noe wiem kto tak mysli alw to jakies wiesniaxkie myslenje. Gorsza matka bo daje mm? Dla mnie bzdura.
A co do psyxhiko to mysle ze masz racje. Ja z powodu psyxhiki tez ledwo Darka wykarmilam pierwsze miesiace. Als mialam przez to kryzys za kryzysem. Tylko ja sie jakks glupio uparlam na kp( nie wiem dlaczefo) i zamiast przejsc dla wspolnego dobra na mm to sie katowalam miesiacami. Dopiero kolo 5 mies.sie uspokoilo .
A co do uciazliwosci mm to pewnie masz racje choc mi sie wydaje wygodne i zawsze sobie mysle ze moglabym odetchnax jakbym mm karmila. No i nie ma tego stresu " ile dziecko zjadlo"

[nowa8686]

Napisane przez fiona27

Nowa to się pośpiesz, bo szkoda tysiaka...

Po weekendzie to ogarne bo dokumenty mam , lwestia czy czegos bedzie brakowac

[nowa8686]

Napisane przez fiona27

Nowa to się pośpiesz, bo szkoda tysiaka...

Po weekendzie to ogarne bo dokumenty mam , lwestia czy czegos bedzie brakowac

[Calineczka 27]

Moze nie jest tego dużo. Trzeba iść do gminy, US, ZUS, bo potrzebne jest zasw. o dochodach 2014 matki i i ojca, info ile na składki zdrowotne, pit 11 z 2013, zaświadczenie od lekarza, ze sie było przed 10 tyg. ciąży, akt urodzenia, ksero dowodów, wypełnione dokumenty i takie â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠y .
Ogólnie dużo jest załatwiania po narodzinach, ja miałam macierzyński w dwóch firmach, kasa z ubezpieczenia, pediatra, ubezpieczenie dziecka, karta nfz, umówić na usg bioderek itd. itd.

[mariolaw_132]

Napisane przez Calineczka 27

Moze nie jest tego dużo. Trzeba iść do gminy, US, ZUS, bo potrzebne jest zasw. o dochodach 2014 matki i i ojca, info ile na składki zdrowotne, pit 11 z 2013, zaświadczenie od lekarza, ze sie było przed 10 tyg. ciąży, akt urodzenia, ksero dowodów, wypełnione dokumenty i takie â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠y .
Ogólnie dużo jest załatwiania po narodzinach, ja miałam macierzyński w dwóch firmach, kasa z ubezpieczenia, pediatra, ubezpieczenie dziecka, karta nfz, umówić na usg bioderek itd. itd.

Sama przyjemnosc

Dzien dobry

Alleee nudy...

[Kissmisiaa]

Witam się w 38 tc. Do godziny zero zostało 19 dni

[aggo_di]

Cali a czy karmisz przez nakladki? Pytam bo czasem to może wpływać. Tak mówiła mi doradca lakt. Ze czasem dziecko mniej zjada i ze jednak warto próbować bez. Choćby powolutku.

Elinko dziecko jeść musi. KP czasem jest czysta przyjemnością a czasami to ciezka walka. Niektóre kobiety po kilku dniach odpuszczają inne po kilku miesiącach. To nie jest czarno białe i różne czynniki wpływają na to czy podejmują dalsze próby. Rodzice powinni czerpać radość z rodzicielstwa. Cieszyc soe wspólnymi chwilami z dzieckiem. Mysle ze to jest ważne w zyciu. Choc wiem jak mocno ambicjonalnie można do karmienia podchodzić... Wsparcie najbliższych tez jest bardzo ważne. I nawet nie chodzi o ugotowanie obiadu ale i o dobre slowo.

Kiss wszystko w porządku dzisiaj?

[Kissmisiaa]

Napisane przez aggo_di

Cali a czy karmisz przez nakladki? Pytam bo czasem to może wpływać. Tak mówiła mi doradca lakt. Ze czasem dziecko mniej zjada i ze jednak warto próbować bez. Choćby powolutku.

Elinko dziecko jeść musi. KP czasem jest czysta przyjemnością a czasami to ciezka walka. Niektóre kobiety po kilku dniach odpuszczają inne po kilku miesiącach. To nie jest czarno białe i różne czynniki wpływają na to czy podejmują dalsze próby. Rodzice powinni czerpać radość z rodzicielstwa. Cieszyc soe wspólnymi chwilami z dzieckiem. Mysle ze to jest ważne w zyciu. Choc wiem jak mocno ambicjonalnie można do karmienia podchodzić... Wsparcie najbliższych tez jest bardzo ważne. I nawet nie chodzi o ugotowanie obiadu ale i o dobre slowo.

Kiss wszystko w porządku dzisiaj?

Aggo lepiej się czuje, ale obudziłam się z twardym brzuchem. Nawet mąż zauważył różnice. Mały fika co jakiś czas. Myślę że organizm przygotowuje się do porodu.
Krocze mnie boli i merdzi na dole w brzuchu. Czuje większy dyskomfort ogólnie.

[Calineczka 27]

Przez nakladki.

Kiss, życzę bezbolesnego porodu i szybkiej akcji.

[Kissmisiaa]

Napisane przez Calineczka 27

Przez nakladki.

Kiss, życzę bezbolesnego porodu i szybkiej akcji.

Nie dziękuję

Brzuch mi opadł...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kiss aaaa, jeszcze chwilka obstawiam, że to będzie przyszły tydzień

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Hehe termin według OM mam na 5/6.09 a według usg jest na 18.09

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Gryziu zobaczymy pożyjemy. Może ten mały lokator w brzuszku będzie chciał wyjść wcześniej albo postanowi zrobić rodzica na złość i posiedzi dłużej w brzuszku.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Mówię Ci, że to będzie przyszły tydzień

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52584095]Mówię Ci, że to będzie przyszły tydzień

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Zobaczymy kochana czy wróżba Ci wyjdzie
Trzymam Cię za słowo.

[Calineczka 27]

Idź na masaż, pójdzie szybciej

[Kissmisiaa]

Masaż? Chyba nie mówisz o masażu szyjki? Mam wizytę 9.09 i ginekolog może mi zrobi.

Na razie o dziwo na męża mam ochotę. Może go wezmę dzisiaj

[Paluszkowa]

Hej.
Spicie?
A ja tak głośno się witam, jeszcze ciotka dzieciaki pobudzi;-)
Pije wisniowkę własnej roboty, niestety nie częstuje bo wam niewolno a mi tak moje dzieciorki już śpią więc ciotka ma relaks.
Dobranoc, Kiss a tobie stosunkowo udanej nocy;-)

[fiona27]

Hej

Kiss jak masz chęć to wskakuj na grzybka Pózniej bedzie mało czasu

Ja tez też karmię przez nakładki i Lenka przybiera, aż za dobrze, więc może nie tu tkwi problem.

Cali i co podajesz po kąpieli mm ? Budzisz synka na karmienie ?

Elinka ja też nie uważam, że jak ktoś daje mm to jest gorszy, ale mimo tego ja się żle czułam po pierwszej ciąży, kiedy to nie udało mi się z kp. Najważniejsze żeby się nie zadręczać. Mój synek wychowany na sztucznym mleku i praktycznie wcale nie choruje i mówiąc nie skromnie mądry z niego chłopczyk. No i psychika na pewno ma duży wpływ na powodzenie przy kp. Ja też strasznie chciałam karmić i śniło mi się to po nocach będąc w ciąży.

U mnie jakiś kryzys cyckowy, bo mało mlika Znowu walczę o pokarm z laktatorem w ręku popijając karmi i herbatki na laktację.

Wydaje mi się, że przy drugim dziecku człowiek jest bardziej zorganizowany. Co do gotowania obiadów to odkąd wyszłam ze szpitala też mi nikt nie pomagał i cały dom miałam na głowie. Co dzień miałam posprzątane, obiad ugotowany i dwójka dzieci do ogarnięcia, ale za to zero odpoczynku, ale zawsze musiałam liczyć na siebie i nie lubię się prosić nikogo o pomoc wolę zrobić sama.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez Paluszkowa

Hej.
Spicie?
A ja tak głośno się witam, jeszcze ciotka dzieciaki pobudzi;-)
Pije wisniowkę własnej roboty, niestety nie częstuje bo wam niewolno a mi tak moje dzieciorki już śpią więc ciotka ma relaks.
Dobranoc, Kiss a tobie stosunkowo udanej nocy;-)

Daj trochę może Młoda w końcu pójdzie spać, jak poczuje procenty

Tak na serio, ale bym poszła na jakąś imprezę potańczyć i drinkować. Poczułabym, że żyję ....

Dzieciaki gotowe do szkoły ? Mój idzie do zerówki i w czwórkę idziemy na rozpoczęcie roku Jeny jak ten czas leci ....

[Kissmisiaa]

Wskocze jak wróci rano z pracy bo poszedł teraz do pracy na nocke.

[elinka21]

dzieki Magiusia i Fiona, Wy tak nie uwazacie ale sa tacy co niestety tak uwazaja a ja wcale dobrze sie z tym nnie czuje ze nie kp

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja też nie uważam, że matka dająca mm to gorsza matka... Sama kiedyś byłam przekonana, że moje dziecko będzie tylko mm karmione teraz chcę na pewno spróbować kp, ale jeśli nie wyjdzie to nie zamierzam się katować z tego powodu.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Paluszkowa]

Fiona no naleweczka dosyć mocna wyszła procentów jej nie brakuje niema co.
Tak dzieciaki już prawie gotowe młodemu muszę kupić obowie zmienne tylko a panienką spodenki na wf i będzie koniec ufff ... Bo już 1700 nie moje a gdzie jak bym musiała jeszcze książki kupić dla dziewczyn masakra

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Paluszkowa powiem Ci tak... To i tak niewiele ja na mojego synusia wydałam już ponad 1000 zł i dalej jesteśmy w proszku

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Calineczka 27]

Paluszkowa, dzieci niestety kosztują.
Fiona, jeden raz od dwóch dni wieczorem po kapaniu i karmieniu robie 60 i dojada tyle ile potrzebuje i dostawiam go częściej i dłużej. Mam nadzieję, ze nic nie zepsuje w ten sposób. W ogóle jestem zła. Tesciowa zrobiła sie wscibska. Szkoda nawet opowiadać. Po wizycie przyleciała na miotle i takie wielkie larmo, ze mały nie przybiera. Nawet jej nie powiedziałam, ze schudl, bo by mnie zjadła. Niestety jest nagonka na kp. i to masakryczna! Gdzie tylko nie idę to jest pytanie czy kp. i komentarz o jak dobrze, tak trzeba, zeby mieć potem czyste sumienie. Boże...Po pierwsze g... was to obchodzi... Sytuacja z teściowa nr 2 : jak jest obiad to mi przylazi notorycznie do małego pogapic sie i obczaic wszystko pod pretekstem żebym spokojnie zjadła. Lozeczko jest w salonie a ona mi mowi, ze w sypialni mam dużego komara. No k... czy ja jej chodzę po pokojach i oglądam? Sama sie wydala. Jak dziecko jest w salonie to po co mi chodzi po sypialniach i innych pokojach obczajac? Jezu... Mam straszna alergie na nią.
Glowa mi pęka i nie wiem, czy mi sie to krocze dobrze goi. Jak długo schodzą odchody pologowe? Naprawdę aż do 6 tygodni? Ja po 2 dalej krwawie, szwy sie nie rozpuscily.
A co u was jeszcze ciekawego? Jakie macie plany na weekend?

[soniuska]

Napisane przez Calineczka 27

Paluszkowa, dzieci niestety kosztują.
Fiona, jeden raz od dwóch dni wieczorem po kapaniu i karmieniu robie 60 i dojada tyle ile potrzebuje i dostawiam go częściej i dłużej. Mam nadzieję, ze nic nie zepsuje w ten sposób. W ogóle jestem zła. Tesciowa zrobiła sie wscibska. Szkoda nawet opowiadać. Po wizycie przyleciała na miotle i takie wielkie larmo, ze mały nie przybiera. Nawet jej nie powiedziałam, ze schudl, bo by mnie zjadła. Niestety jest nagonka na kp. i to masakryczna! Gdzie tylko nie idę to jest pytanie czy kp. i komentarz o jak dobrze, tak trzeba, zeby mieć potem czyste sumienie. Boże...Po pierwsze g... was to obchodzi... Sytuacja z teściowa nr 2 : jak jest obiad to mi przylazi notorycznie do małego pogapic sie i obczaic wszystko pod pretekstem żebym spokojnie zjadła. Lozeczko jest w salonie a ona mi mowi, ze w sypialni mam dużego komara. No k... czy ja jej chodzę po pokojach i oglądam? Sama sie wydala. Jak dziecko jest w salonie to po co mi chodzi po sypialniach i innych pokojach obczajac? Jezu... Mam straszna alergie na nią.
Glowa mi pęka i nie wiem, czy mi sie to krocze dobrze goi. Jak długo schodzą odchody pologowe? Naprawdę aż do 6 tygodni? Ja po 2 dalej krwawie, szwy sie nie rozpuscily.
A co u was jeszcze ciekawego? Jakie macie plany na weekend?

Gryziu y mnie bylo 6 tyg (w tym byl jakis tydzien bez)i jwszcze potem przez 2 plamienie.

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Z tym zze u mnie nie lecialo jakos mega ostro bo ja czyszczona bylam bo ja po cc.

Za to kazda miesiaczka twraz po cc jest megggaaa krwawa. Tamte krwawe przed porodem to bylo nic.
Dodstkowo 1-2tygodnie przed @ lam migrenowe bole glowy.
Ale juz msm cykle 31dni jak przed .
1sza miesiaczka po porodzie trwala tylko meeega dlugo bo az 20dni krwawilam.

[Calineczka 27]

Kiss, a decydujesz sie na zzo?
Elinka, Szymek to juz chyba taki fajny jest, bardziej kumaty?
Kiedy planujecie chrzest?
Gryzia, wspaniałe państwo polskie odda ci ten tysiąc w becikowym. Szalej dalej.
Fiona, kiedy wyjeżdża twój mąż i w ogóle jak sie sprawuje?
Sonia, to mnie pocieszylas... O ludzie...