|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-07-10, 06:23 | #3691 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Eve okradłam cię troszeczkę wybacz, człowiek musi sobie jakoś w życiu radzić
dzien dobry wszystkim babom!
__________________
nic |
2010-07-10, 08:41 | #3692 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Ursull nie wiem po co był ten głupi komentarz
a tak wogóle to od dawana nie jestem blondynką Eve |
2010-07-10, 10:10 | #3693 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Czolem
Malutka kurcze, a nie jest tak, ze Ci baba na zlosc z grafikiem robi ? Bo tak to wyglada... i czy w ogole to jest zgodne z prawem ? Bo przeciez nie jestes Pracownikiem TYLKO popoludniowym, prawda ? Prawo pracy jakos reguluje te kwestie... wspolczuje, tym bardziej, ze to lato, bo jeszcze deszczowa jesienia, to mozna by odpuscic ... Anulka ja tu Ci dogladam kwiatkow, zeby nie zdechly, a Ty mnie malpo jedna tak bezczelnie okradasz ??? Nic sie nie martw, ja Ciebie okradlam juz kilka razy i nie zaluje Blondi ze niby co ??? Marika a Ty chyb a o mnie zapomnialas ??? Zobaczysz, schudne z zalu ... |
2010-07-10, 10:25 | #3694 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Hello!
Upal, ze az skonac idzie...tylko lezec i sie nie ruszac Z malym chyba bedzie trzeba sie wybrac do lekarza bo temperatura nie schodzi Bylam dzis na "szaberplacu" i kupilam sobie stroj kapielowy push up co by me cycki lepiej wygladaly hihihi Maly spi to ja sobie siedze na balkonie i lapie sloneczko malutka wspolczuje grafiku, jak sie ciesze, ze sama sobie robie...pogadaj z nia bo tak to rzeczywiscie jakby chciala Ci dopiec...U nas weekend obowiazkowo trzeba pracownikom choc jeden w miesiacu zrobic... |
2010-07-10, 10:28 | #3695 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Hejka, Milusia ma gorączkę (nad ranem 40 st.) i żadnych,innych objawów,oprócz otepienia . Myślałam,że to zęby,ale chyba taka wysoka temp. to raczej nie to .
A ja muszę iść do pracy. Szlag mnie trafia,bo wolałabym z małą w domu posiedzieć . Do tego rano prądu nie było. Dziwna sprawa,bo to już poraz trzeci o tej samej porze prądu nie było i to tylko w dwóch mieszkaniach na 6. TZ sprawdził tablicę rozdzielczą i była otwarta . Musiałam oczywiście dzwonić na pogotowie elektryczne. Znają tam mnie już dobrze,nwet nazwiska nie musiałam podawać. Miła pani też się zdziwiła,że znowu ta sama usterka. Podejrzewam,że ktoś specjalnie przy tej tablicy majstruje i cos tam przełącza. Wkurzające to jest,bo my wszystko mamy na prąd i w razi ejego braku,ani wody zagotować,zamrazrka się rozmraża. Teraz jest ciepło,a co będzie w zimie? Ogrzewanie tez mamy na prąd. W poniedziałek idę do agencji zgłosić to i niech coś zrobią,bo to już nie jest zabawne. Malutka no przegina twoja kierowniczka i tez mi się wydaje,że jest złośliwa. Zdecydowanie powinnas z nią pogadać,a jak to ni eposkutkuje to idź wyżej . Anulka a z czego kradłas Eve,bo nie doczytałam ? Blondynka cześć Żabulka |
2010-07-10, 10:51 | #3696 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
ursull widze, ze u Was tez problem z goraczka...nie wiem o co biega... dla Milusi sle dobre fluidki
|
2010-07-10, 12:21 | #3697 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Ursull
dla Miluchy |
2010-07-10, 12:41 | #3698 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Hop, hop jest tu ktoś
Ale skwar dzisiaj. Kalinka już śpi Cytat:
Cytat:
A to nie jest tak, że jak masz małe dziecko do któregoś tam roku życia to nie można Ci popołudniówek dawać??
__________________
Kalina 9 lipca 2009 r
Hania 5 marca 2011 r |
||
2010-07-10, 15:36 | #3699 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Ursull Eve okradłam z warzywek na NK, tam jest tak głupawa gierka, co sie swoją farme prowadzi.
A moze Milucha ma trzydniowke?
__________________
nic |
2010-07-10, 22:07 | #3700 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
A tu co taka grobowa cisza . Cholera Urugwaj przegrał . Milusi trzonowy idzie jak nic,pewnie dlatego ta gorączka. Cały dzień marudziła. Teraz śpi,ale pewnie szybko u nas w łóżku wyląduje .
Cytat:
dziękuję ma była kochana Cytat:
Cytat:
No to pa |
|||
2010-07-10, 22:49 | #3701 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Hejka
No mój humor dzisiaj ciut lepszy, musiałam się wyżalić mamie zobaczę co będzie po rozmowie we wtorek z tą moją szefową dzisiaj u nas taki skwar, że aż się nie chce na dwór wychodzić Eve no wygląda na to, że robi mi po złości Mam pracę dwuzmianową, albo na rano albo na popołudnie. Normalnie płakać mi się chce, bo moje dziecko zamiast jechać gdzieś ze mną to wszędzie jedzie z moimi rodzicami, a ja nie mogę, bo przecież siedzę w tej durnej pracy Superzabula u nas niestety jak nie poprosisz o jakieś wolne to się nikt nie domyśli, że może jakiś weekend przydałby się wolny. A wysoką ma Jaśko temp.? Ursull idę do niej we wtorek i lepiej dla niej, żeby mądrze gadała Biedna Milenka a jak teraz jej temp.? Ja też byłam za Urugwajem Kalina mając dziecko bodajże do lat 3 albo 4 nie możesz pracować w godzinach nocnych, w prawie pracy nic nie ma napisane o popołudniówkach
__________________
|
2010-07-10, 22:50 | #3702 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Bryyyyyyyyyy
Toz znowu ja, weszłam jeszcze na chwilke żeby przeczytac chocież jedna stronkę zaległości, jakos mam wyrzuty sumienia jak was nie poczytam od dechy do dechy . Byłam dzisiaj sama z synusiem na spacerku bo więcej chetnych nie było i wparowałam do CCC bo niby wyprzedaże a oni poprzeceniali buty chyba z 5 lat wstecz, więc nic nie kupiłam a nad morze butków nie mam , chodzi mi o płaskie sandałki, klapeczki i japoneczki. ursull - no chcrześnica wybrała sobie 2x bluzeczkę, 2x spodenki krótkie takie młodzieżowe fajne, mi się nawet spodobały, sandałki i 2 pary kolczyków więc sporo, Tż najmłodszej siostrze dalismy 100zł jak zawsze i też tam cos sobie kupiła. Ja Ci powiem że bardzo lubie gości i nie raz ich mam ale żadni mnie tak nie frustrowali. Własnie niedawno skończyłam ogarniac bałagan, myc podłogi itd. Jak sie czujesz jak tam Twój synuś? daje spac? A niespodzianka to niespodzianka zobaczysz, ale nie obiecuję że sie wyrobię, ale będę się mocno starała. No to Milunia pieknie się bawi, nawet mamy jej nie trza . Mellcia - witam w PL . My w tym roku chcemy jeszcze sie pobyczyc w PL ale za rok jak będą fundusze to śmigniemy gdzies indziej. Jak aleksiu pieknie wyubierany mamusiu, widac że w szafie nie przetrzymujesz tej sterty ciuszków . Ty to wyglądasz zjawiskowo, ale to pewnie nie raz i nie dwa słyszałaś . malutka - no popatrz, a ja myślałam że Dawidek wcale tak sporo nie je a tu proszę. No Igora nawet nie obudziły takie zawaliste burze więc chyba ma mocny ten nocny sen. No do września to Dawidek bedzie juz biegał zobaczysz. Mój maly czasem przejdzie z 2 kroki ale on ewidentnie woli siadac na pupke i na raczka popitalac. gosikk_s - eeeeee no widzę że tesciorami sie obkupiłaś , to może postaw tatusia przed faktem dokonanym, przytrzymaj go i juz , ni no żartuję ale fajnie by było gdyby Aleksiu miał niebawem siostrzyczkę . blondi - ja od 2 tygodni mam pod swym dachem 2-letnia dziewczynkę która jest mega żywa, łobuzuje, Tz jak zobaczy te ściany które malowal 2 miesące temu to padnie chyba. Caro - to ja nic nie pisze tylko posyłam swoja minę . katrin - i jak było u dentysty? pewnie fajnie co? bo ja tak nie lubie tam chodzic że szok, zaraz mnie ciary przechodzą. I trzymam kciuki za samodzielne spanko oraz za to żeby dał rodzicom pospac w swoim wyrku . |
2010-07-11, 00:06 | #3703 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Malutka
nadal uwazam, ze cos smierdzi z tym Twoim grafikiem Marika a do mnie to nie laska cos skrobnac ? |
2010-07-11, 09:17 | #3704 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Cytat:
ursull jak Milusia? Jaskowi dzis lepiej, juz nie ma takiej goraczki i oby nie wrocila. |
|
2010-07-11, 09:23 | #3705 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Cześć laski. Piszę z Ninką do Was dlatego nie wiem ile zdążę napisać, bo trzaska mi wszystkim po klawiaturze, biurku i co najgorsze po monitorze. Jakby Tż to zobaczył, to by zeszedł na zawał Mam teraz trochę mnie czasu na wizaż, bo niedługo ten nasz ślub i jeździmy z zaproszeniami do naszych gości, załatwiamy alkohol, szukamy fgdzie taniej, ostatnie omawianie menu itd... ciągle gdzieś trzeba biegać. Tż nawet nie miał białej ładnej ko0szuli, a o garniturze już nie wspomnę. Jeszcze musimy kilka osób odwiedzić z zaproszeniami, kupić buty mi i Tż-towi (ja mam już upatrzone) i diadem na głowę muszę kupić. Poza tym już wszystko jest. Obrączki się robią i na koniec miesiąca mamy do odbioru... Najzabawniejsze jest to, że na miesiąc przed ślubem doszliśmy do porozumienia, że nie bierzemy ślubu konkordatowego tylko sam cywilny Nie ukrywam, głównie przez księży... kilku od których musieliśmy się nawysłuchiwać i nie ukrywam, że z taką inicjatywą do Tż-ta wyszłam ja A on mi przytaknął
Poza tym czytam was ciągle, jestem na bieżąco i jakoś co drugi dzień was podczytuję. Jest gorąco to wiele nie piszecie, dlatego mogę spokojnie nadrobić Wiem, że np. Ursull nie ma znowu prądu, Malutka ma ch**** grafik (zastrzel tą pańcie), blondi ma znowu nową fajną spacerówkę, Eve z anulką ciągle się okradają, Marika dalej ma w domu szarańczę i nie ma butów, Kalinka obchodziła roczek i.... więcej nie pamiętam |
2010-07-11, 11:09 | #3706 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Ja tylko na chwilę przyszłam pogratulować Ursull Synka Jestem w szoku bo nawet przez 5 sekund nie podejrzewałam, że to będzie Synek No ale już się otrząsnęłam
Ursull, jak tam mały Narcyz? Moja Pati też miała 3 dniówkę, ale skończyło na homeopatach i czopkach przeciwgorączkowych. Mam nadzieję, że to 3 dniówka Coś tam przeglądnęłam: Katrin na jakimś nudnym szkoleniu była i jeszcze ją czeka następne szkolenie Zalogowałam się i zaznaczyłam opcję że mleko kupiłam i powinnaś dostać punkty dla Marcelka Cinusiowa bierze ślub cywilny, gratulacjeMarika była sama na spacerze, bo nie było z kim a w CCC tylko stare i niemodne buty przecenili Malutka ma źle ułożony grafik 100 lat dla Kalinki!!! |
2010-07-11, 11:50 | #3707 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
.
. |
2010-07-11, 14:20 | #3708 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Heja,więc nie poszłam dziś do pracy,bo z Milusią gorzej. Byliśmy u lekarza,trudno mu dokładnie ocenić co jej jest,ale podejrzewa infekcję oskrzeli,ale nie wyklucza wpływu ząbkowania. Dostaliśmy antybiotyk. Mała dużo płakała,jest słaba i ma mętne oczka. Teraz gorączka jej spadła,więc troszkę się ożywiła. Do tego doszła biegunka . Jesli będzie gorzej to mamy z nią jechać do szpitala.
Miałam iść do pracy,ale w takiej sytuacji same rozumiecie. Zadzwoniłam więc do mojej przełożeonej (Polki),że nie będzie mnie dzisiaj i że sorry,a ona odpowiedziała mi tak suchym i nieprzyjemnym tonem,że aż mi się przykro zrobiło. Pięć lat dla tej firmy pracuje i nawet "dziękuję" nie usłyszałam,a na sam koniec zaczynają mi robić problemy. Masakra Malutka zdaj nam relacje z pogadanki z kierowniczką . A dziś za kim jesteś,bo ja mam dylemat,ale chyba za Holandią Marika w UK takich butków jakie szukasz to jest zatrzęsienie i akurat sa przeceny,więc może wpadnij do mnie na zakupy . No to ładnie sie chrześnica obkupiła Ja lubię gości,ale nie dłużej niż na kilka godzin. Superżabciu u nas temperatura doszła do 40 stopni,jak pisałam już,mała ma antybiotyk. Dobrze,że Jasiu lepiej Cinusiowa to kiedy dokładnie wasz ślub i czemu ja nic nie wiem Kieckę masz? Pochwal się A robicie wesele czy przyjęcie i na ile osób? My tez tylko cywilny. A co takiego wam księża nagadali? Seona jeszcze raz składam wyrazy współczucia. Pięknie opisałaś babcię na wątku o Zambii,aż się wzruszyłam. Tez tak kochałam swoją babcię i bardzo przeżyłam jej odejście. I poraz kolejny potwierdzam,że żby masz śliczne . A czemu nie podejrzewałas,że mogę mieć synka? Mały Narcyz choruje,ale Narcyzem być chyba nigdy nie przestanie To jednak nie trzydniówka,raczej oskrzela . Eve wiedźmo,gdzie śmigasz? Doriss widziałam ciebie wczoraj na wątku,ale nic nie napisałaś . Natychmiast proszę zdac relację z Polski |
2010-07-11, 19:07 | #3709 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
hej!
Dolaczam z moim nicponiem do grona chorych. Od 4 dni meczy go biegunka plus bardzo brzydka zielona kupka, temperatury nie ma, zachowuje sie ogolnie normalnie, czyli usmiechy, rozrabianie i bieganie. Bylismy wczoraj w szpitalu bo przychodnia zamknieta, to jak to bywa w angielskiej sluzbie zdrowia niewiele mi pomogli. Kazali pilnowac, zeby duzo pil i tyle. I cholera wie czy to wirus, salmonella, czy moze zabki ida, czy bog wie co jeszcze. Az sobie biedak dupke odparzyl od tego ciaglego sr...nia A tak poza tym to jestem niesamowicie zachwycona postepami mojego syna, potrafi sam wyniesc brudnego pampersa do kosza, ( w zamian za to wezmie sobie innego fanta z kosza), jak go poprosze o zalozenie pieluszki to bierze pampka, rozklada na podlodze i na nim siada okrakiem. Potrafi tez pokazac jakie jest miejsce docelowe podpaski jak sie go zapyta Skubany musial widziec jak sobie zmieniam Pokazuje tez gdzie ma dydolki i kopie kogos w kostke jak sie poprosi go o to. Takie tam bzdurki ale czlowiek ma radoche jak nie wiem co. Takze komunikacja miedzy nami powiedzialabym, ze jest super, gorzej tylko z jego mowieniem, tzn gada duzo i non stop, ale caly czas jest to "baby talk" Uciekam bo pisze z pracy i wlasnie ktos sie zbliza w moim kierunku
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009 Edytowane przez male Czas edycji: 2010-07-11 o 19:08 |
2010-07-11, 20:14 | #3710 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Dziękujemy
Dziewczyny roczek udał się wyśmienicie. Kalinka dostała pchacza, garnuszek klocuszek, rowerek kaczuszkę, maskotkę, koperty i dużo buziaków i ma obiecaną huśtawkę . Zdjęcia wkleję jutro bo dziś padam na pyszczka . Buziaki
__________________
Kalina 9 lipca 2009 r
Hania 5 marca 2011 r |
2010-07-11, 20:14 | #3711 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
no i my znowu przeziebione:/ Marta ma katar i kaszle, dzisiaj zobaczyłam na klatce piersiowej dziwną wysypkę, duuużo czerwonych malusich kropeczek, wyglądają jak potówki, ale chyba nie są
siema dziołchy! no i narka bo spać chyba juz pojde...co tu robic, jak telewizor zajety, no przeciez meczyk leci , lece przytulic książke i pewnie zaraz odlece, bom pyfko wypiła i senna stałam się. PA
__________________
nic |
2010-07-11, 20:22 | #3712 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
marika a byłaś w Venezi zob buty? tam mają duże przeceny
my byliśy w kappahl kupiłam małemu troszkę ciuchów a sobie wczoraj w tesco. kalinka super że roczek się udał. i prezenty super anulka dużo zdrówka dla Was male dla Was też dużo zdrówka za postępy |
2010-07-11, 20:53 | #3713 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
No co Wy z tymi chorobskami kurcze, biedne dzieciaczki, buziaczki dla wszystkich chorujacych i ich mamus
Ursull a tak se latam, bo coz mi innego pozostalo w tym wieku ? ha ha jakies njusy Milusiowe ??? ide se zmarszczKOW poszukac |
2010-07-11, 21:01 | #3714 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
czesc dziewczynki!! pozno wchodze na wizaz bo tylko wtedy mam czas..
zycze duzo zdrowka dla chorujacych przesylam duzo dobrych fluidow moja niunia smacznie spi.w dzien tak pomyka ze czasem nia nadazam, fajny widok jak juz chodzi na dwoch nozkach, uczy sie mowic mowi mama, tata, baba,dziadzia, ciocia, marcin, prosze, pilka..no i wiele innych niezrozumialych dla mnie..tez juz wie gdzie sie robi kupke i siusiu siada na nocnik ale jeszcze nie umie kontrolowac potrzeb wiec robi w pampersy raz tylko mi sie udalo wylapac moment i zrobila mala kupke do nocniczka.. ja zakuwam do obrony mam juz powoli dosc:/
__________________
Weronisia20.05.2009 |
2010-07-11, 21:40 | #3715 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Cze
Jejciu ledwo żyję, taki gorąc, że masakra a jutro ma być jeszcze gorzej Marika no ja myślę, że mój łobuz będzie wtedy już chodził, jakby nie patrzeć to czas najwyższy Eve mi to śmierdzi i to mocno Superzabula cieszę się, że Jasio się lepiej czuje Ciniusiowa a kiedy macie ślub, sukienkę masz, robicie wesele czy przyjęcie??? Ursull biedna Milusia, coś ostatnio męczą ją te choróbska Na pewno dam znać jak minęła rozmowa, dzisiaj tak samo jak Ty jestem za Holandią Male oj to dużo zdrówka dla Filipka i dla niego Kalina fajnie, że roczek się udał, czekamy na fotki Anulka dużo zdrówka dla Martusi Ewelain dla Weroniki
__________________
|
2010-07-11, 22:34 | #3716 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
hej
kaalinaa-duzo zdrowka i radosci dla Kalinki z okazji jej urodzinek oraz imieninektroszke pozno..ale lepiej niz wcale i sa bardzo szczere Kochana,nie gniewaj sie..ale w PL nie znalazlam czasu by moc sie z Wami spotkac..a bardzo zalujeNa ten kurs pediatryczny w Lbl, koncu nie pojechalismy,bo ludzie okazali sie malo profesjonalni... nie mozna bylo sie z nimi wogole dogadac.. Moze to i dobrze,bo i tak nie wiem czy Kalina -po pierwsze mialaby z kim zostac a po drugie to nie wiem czy moglabym ja zostawic..Do glupiego Chelma jak mielismy pojechac(10km)byl problem, czemu dziecka ze soba nie bierzemy..Chrzestny nie powiem chetnie zostawal(w sumie 2 albo 3razy)na 2-3godz.ale tesciowa wtracala swoje trzy grosze..No szkoda,ze dziecko mielismy taszczyc ze soba,chcac zalatwic pare spraw na miescie a poza tym -UPAL!po co ja meczyc dodatkowo..echh..szkoda gadac..rady dawac to umie,szkoda tylko,ze jesli chodzi o wychowywanie to na nich sie konczy wiec wybacz ale mysle,ze w przyszlosci nie jedna jeszcze bedziemy miec okazje.Dla Ciebie i Kalinki ursull-AgusTy to mnie zawsze wypatrzysza ja tylko chcialam troszke podczytac,bo zaleglosci mam duze. Wczoraj nie siedzialam dlugo na kompie,bo caly dzien Kalinka miala goraczke(doczytalam ,ze Mili tez..bidusie nasze...),katarek i dzis jeszcze biegunka doszla,nie czesto ale ..jest-idzie jej drugi zabek-koszmarnie sie meczy..cala noc nam plakala...dzisiejszy dzionek dobry byl tylko na spacerkach-kiedy spala a w domku chodzi i biduli....w ciagu najblizszych dni powinien jej wyjsc ale ile sie nameczy przy nim to tylko ja wiem..przy piwrszym nie bylo takich cyrkow.. ok zdaje relacje z PL Najbardziej balam sie lotu-podrozy(od drzwi do drzwi mamy prawie 12godz.)ale oba loty Kalinka zniosla wysmienicie,zaraz przy starcie zasnela i spala 3/4lotu potem pol.godz.zaczepiala pasazerow i sie smiala W aucie tez nie bylo najgorzej,uciela sobie drzemke i wstala na ost.0.5godz.drogi z powrotem na odwrota tak to marudzenie.. W PL przedewszystkim bylo bardzo goraco,upaly daly nam sie niezle we znaki..a najgorsze ,ze podrozowalismy cienkim bez klimatyzacji i sama droga od jedych do drugich rodzicow to 300km w jedna strone.Bylismy umeczeni-wszyscy a najbardziej chyba Kalina. Spotkanie Niunki z dziadkami....chwile dla ktorych warto bylo sie pomeczycBabcie oraz dziadkowie mieli radoche..Niunka nie mniejsza,bo codziennie rano z dziadkiem chodzila dogladac i karmic zwierzatkaKazdego ranka budzila sie i szczekala jak piesZwierzaki pochlonely ja na maksa-to sa uroki mieszkania na wsi A my,no coz..jezdzilismy to tu to tam,to dentysta(standard przy wizycie)-o dziwo mialam tylko jeden zabek do leczenia ,a tak to piaskowanie z lakierowaniem zrobilam i zlikwidowalam mala "kieszonke",Tz to samo,wiec rujnacji finansowej nie bylo, bo ceny za uslugi dent.do niskich nie naleza. Bylismy rowniez z Kala na usg bioderek-sa w porzadku ale od wczesnego chodzenia ma troche koslawe nozki..dr kazal podac 2krople wit.D a pediatra,ktora pozniej odwiedzilismy(tak profilaktycznie)kazala je odstawic..Powiedziala tez ,ze nozki w przeciagu pol roku powinny sie wyprostowac.A jak nie to pzoniej..Tak czy owak,Kaliny nie przywiaze,zeby nie chodzila-sama zaczela i ani mysli przestac,powiem wiecej-ona dopiero sie zaczela rozkrecac Roczek Kalinki spedzilismy z dziadkami i moim rodzenstwem,blizszym i dalszym..(niedziela 4-go lipca)Kala byla niedospana i marudna,po zdmuchnieciu swieczki udala sie ze swoja chrzestna na spacer a my poswietowalimy jej zdrowie Potem podroz do rodzicow Tz i msza Sw.w intencji Kaliny w dzien jej urodzin(6-go lipca),potem torcik ,zabawa w ktorej Kalina wybrala rozaniec,przy drugiej szansie jakis przyrzad kuchenny a potem pieniazkaNastepnie pojechalismy nad jezioro Biale i tam dokonczylismy swietowanie I co,chyba tyle..w mega skrocie... A i jeszcze musze dopisac ,ze tesciowka doprowadzala mnie do spazmowjej darmowe rady jak wychowywac Kaline,poparte swoim doswiadczeniem-nijak majacym sie do tego jak ja ja wychowuje..strasznie mnie wkurzaly.Nie zna dziecka,w zyciu sie nim nie zajmowala a doradza.... i w..wia tym samym.Poza tym jest straszna panikara i we wszystkim doszukuje sie zlego.Bo nie moze byc przeciez dziecko zdrowe..bo jej dzieci tak chorowaly...o przegrzewaniu nawet nie wspomne... Brak slowale potem pojechalismy do moich rodzicow i razem z mama obrobilysmy jej tylekTroche mi ulzylo.O dziwo po powrocie jakby jej troche przeszlo,nie wiem czy rozmawiala z kims z kim ja wczesniej gadalam..ale nie wpitala sie juz tak bardzo a poza tym ja juz sie z nia nie szczypalam. Do Londka wrocilismy z kolejnym zlodzieje czasu.Oprocz ksiazek i filmow zakupilismy sobie rowniez -dekoder polsatuhehe po prawie 5 latach dojrzelismy do decyzji ,zeby miec pl tvW sumie to byl wplyw siorki,ona chciala najbardziej,od czasu do czasu sciagala jakies filmy i ogladalysmy ale czasem byly kiepskiej jakosci a ciagle ogladac ang.tv to tez sie nudzi,cosik pl sie czasem przyda dla odmiany. a po poworcie jak to zwykle....poprac,poprasow ac ,uporzadkowac wszystko,zrobic zakupy, do tego zabkowanie Kaliny.....i czas leci..... Od jutra zaczynam moje zwykle zycie londynskie....a przez ostanie 3tyg,tyleee sie dzialo..w sumie to fajnie bylo...tylko jak zwykle za krotko....choc z drugiej strony bardzo dlugo,takie zycie na walizkach jest dosc meczace... teraz musze wrocic do mojej codziennosci...jakos tak mi dziwnie choc tez i dobrze,tesknie za PL ale tutaj tez mam "swoj dom"..................... ................... Edytowane przez DORIS0208 Czas edycji: 2010-07-11 o 22:47 |
2010-07-11, 22:50 | #3717 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Ursull i Malutka już dawno, dawno pisałam o ślubie, bo ustaliliśmy tę datę rok temu w sierpniu i już wtedy wszystkim o tym pisałam... Mamy przyjęcie na około 40 osób z dj-em. Sukienkę mam już od stycznia, biała ślubna, prosta, bez ramiączek, z tyłu wiązana jak gorset. O przygotowaniach nic nie pisałam, bo mnie dobijają... Nie wiem jak inne kobity widzą w tym przyjemność, bo mnie to latanie za wszystkim wkurza. Gdyby mnie było stać, to zleciłabym to jakiejś firmie zajmującej się tym żeby tylko pójść na gotowe. Teraz jak są takie straszne upały, to żałuję że wybraliśmy datę na sierpień, a nie jakiś miesiąc z wiosny lub jesieni. Nie wiem jak wytrzymam cały dzień w takiej długiej sukni, bo ślub jest o 12:00 i zaraz po nim impreza... Ninka wystąpi tego dnia w ciemno czerwonej sukience letniej, na ramiączkach w drobne białe kropeczki - taki jest obecny plan, chyba, że wymyślimy jej inny strój. Poza tym w taki upał stawiam na jej wygodę a niekonieczne na cudny wygląd, bo wystarczy też fakt, że będzie też trochę osób, których nie zna, a które będą do niej biegały, by ją poznać a ona ostatnio dzikuska się zrobiła. Najchętniej byśmy wszyscy poszli nago... Umieram..., te upały mnie dobijają...
|
2010-07-12, 07:01 | #3718 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Cinka no coraz bliżej ślubu ale fajnie
a co się takiego stało że zdecydowałaś się tylko na cywilny??? pytam z ciekawości, bo ja zawsze marzyłam o kościelnym... ale jakoś teraz mi się nie śpieszy.... z racji że mieszkamy w ie teraz księża robią nam straszne problemy, doszukują się czegoś czego nie ma.... ja nie wiem... zawsze chciałam wziąć taki "prawdziwy ślub" bo tylko kościelny uznawałam, a teraz mi się odwidziało.... niby myślę o tym jeszcze ale jak jestem w pl to mi się odechciewa... jak rozmawiam z proboszczem to tym bardziej pozatym ma też w tym swój udział rodzinka moja teściówka i jej mama załatwiają mi ślub kościelny jak przyjechałam do pl i usłyszałam od niej że rozmawaiała i załatwiła wszystko z proboszczem i że mamy tylko datę podać to myślałam że na zawał zejdę.... nie no fajnie że się interesuje, ale nikt jej nie prosi !!! jak tż dzwoni do niej to ZAWSZE zaczyna nie od "cześć synku" tylko "no i co kiedy ten kościelny bierzecie" jak jestem u niej to nie ma innego tematu na początku mówiłam tżtowi żebyśmy wzieli taki szybki żeby skończyli już tą śpiewkę, ale po prawie dwóch latach mi się już wogóle nie chce pozatym doszłam do wniosku ze jestem bardziej katolicka od tych żulowatych bab które biorą ślub kościelny i siedzą w barach lub domach i chleją, dzieci mają głęboko w poważaniu !!! bo one przez kościół są cacy a ja jestem wielką grzesznicą !!! o przepraszam... jak tak ma świat wyglądać to wolę być grzesznicą ale żaden ksiądz nie będzie mi mówić że powinnam postępować tak jak one! i wole być taka jaka jestem bo jestem dobrą mamą i dobrą żoną i jeśli to księdzu przeszkadza że mieszkam za granicą to jego sprawa, łaski mi nie będzie robił! a ja nie zamierzam dać mu całej wypłaty żeby rozważył moją propozycję, bo on jest księdzem i on powinien być "dla ludzi" i powinien im ułatwiać i przybliżać drogę do Boga ... to tyle
__________________
*****— Alen Baxton |
2010-07-12, 07:57 | #3719 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
Hej No i nadal nie wiem, napomknęłam TŻ że może byśmy się zaczęli już starać o dzieciaczka, odpowiedział że to za wcześnie i niech Aleks jeszcze podrośnie. Ale wczoraj nie założył gumki...Śpiąca byłam więc nie wnikałam czemu, czy przemyślał i zmienił zdanie czy uznał że raz się uda. Wczoraj miałam 9 dzień cyklu więc na pewno za wcześnie, zobaczymy co będzie dalej
Ewelain, słodka księżniczka Eve, dzięki ale nie wiem czy pomoże... Malutka, faktycznie to chyba złośliwość z tym grafikiem Postaw się bo całe lato w robocie przesiedzisz Aleks tylko buzię ma opaloną, reszta biała Marika, żeby te testy się tylko przydały, mają termin ważności do listopada przyszłego roku, mam nadzieję że zdążę wykorzystać Cinusiowa, skoro wolicie sam cywilny to pewnie że nie ma się co zmuszać Ursull, biedna Milusia cholera, i jednak antybiotyk. Mam nadzieję że obędzie się bez szpitala Miłą masz przełożoną, nie ma co Male, dla Filipka. Anulka, może to różyczka? DORIS, super że pobyt się udał A teściową też masz udaną... Pakusia, hehe, teściowa chce Wam załatwić ślub przed Bogiem Widać oni nie uznają cywilnego, u moich teściów cywilny to nie jest żaden ślub tylko nie wiem co |
2010-07-12, 08:00 | #3720 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec
ide Ewce podprowadzić troche PŁODÓW
__________________
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:37.