Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 64.

[Marigold19]

Napisane przez Finlora

No tak, tylko zbilansowane nie oznacza deficytu, więc też trzeba o tym wspomnieć

Tylk0- tak jak dziewczyny piszą- jak się nie zapisuje, nie przeliczy etc. to zwykle się wydaje, że się wcale tak kalorycznie nie je

[Hosenka*]

Napisane przez Finlora

No tak, tylko zbilansowane nie oznacza deficytu, więc też trzeba o tym wspomnieć

Po raz drugi "no właśnie" Posiłki mogą być idealnie zbilansowane, ale co z tego skoro mogą być za duże porcje albo zbyt kaloryczne.

[chimay]

Napisane przez khloe

Ja też polecam fitatu, człowiek wtedy naprawdę wie, ile zje.
Mi też się wydawało, że mało jem, a nie chudnę. Wydawało mi się. Dopiero fitatu mi uświadomiło.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też polecam jakąś apkę. Mnie się wydawało, że jem tyle ile potrzebuję, a wyszło że miewam dni, gdzie mam niedobór 300-400 kcal.
Zawsze też myślałam, że moje jajeczne śniadania mają dużo więcej kalorii niż owsiankowe, a przy skrupulatnym ważeniu i liczeniu w apce wyszło, że moja owsianka z bajerami potrafi mieć ponad 700 kcal a jajecznica/sadzone z dodatkami 300-400. Takie to jest właśnie ocenianie na oko, ile się samemu albo co gorsza ile inni jedzą (i rzekomo nie tyją).

[Hosenka*]

Napisane przez Marigold19

Tylk0- tak jak dziewczyny piszą- jak się nie zapisuje, nie przeliczy etc. to zwykle się wydaje, że się wcale tak kalorycznie nie je

Po raz trzeci: "no właśnie"
To jest upierdliwe, ale daje efekty. Zawsze można wydać na dietetyka albo zamówić "dietę pudełkową" i dostać od razu coś w danej kaloryce.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez chimay

Też polecam jakąś apkę. Mnie się wydawało, że jem tyle ile potrzebuję, a wyszło że miewam dni, gdzie mam niedobór 300-400 kcal.
Zawsze też myślałam, że moje jajeczne śniadania mają dużo więcej kalorii niż owsiankowe, a przy skrupulatnym ważeniu i liczeniu w apce wyszło, że moja owsianka z bajerami potrafi mieć ponad 700 kcal a jajecznica/sadzone z dodatkami 300-400. Takie to jest właśnie ocenianie na oko, ile się samemu albo co gorsza ile inni jedzą (i rzekomo nie tyją).

Dokładnie tak, owsianka może być bombą kaloryczną zależy co się do niej da i ile, ale jajecznica też - same jajka mają mało kalorii, ale np. masło, szynka/boczek, ser żółty, chleb już podnoszą kaloryczność.


Tylko tu z kolei kwestia jest taka, że o ile do owsianki nie doda się dodatkowego białka, tłuszczu (np chia czy słonecznika, masła orzechowego) to śniadanie będzie w zasadzie czysto węglowodanowe, a jajecznica to już białko i tłuszcz, nasyci na dłużej.

[Marigold19]

Napisane przez Hosenka*

Po raz trzeci: "no właśnie"
To jest upierdliwe, ale daje efekty. Zawsze można wydać na dietetyka albo zamówić "dietę pudełkową" i dostać od razu coś w danej kaloryce.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------


Dokładnie tak, owsianka może być bombą kaloryczną zależy co się do niej da i ile, ale jajecznica też - same jajka mają mało kalorii, ale np. masło, szynka/boczek, ser żółty, chleb już podnoszą kaloryczność.

Właśnie ja mam mało czasu i myślę o pudełkach, jeszcze zobaczę, bo trochę mi się we mnie dusigrosz rodzi

[lulka19]

Napisane przez Marigold19

Ale czemu wafel taki zły?

Wafle ryżowe czy kukurydziane są mocno przetworzone. Ja daję czasem synowi na zmianę zamiast pieczywa, jako, przekąskę. I robię tak jak wyżej pisałam. Ewentualnie mam drugą wersję. Serek almette i domowy dżem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Napisane przez lulka19

Dlatego napisałam zbilansowane. Wiem o czym mówię , bo w ciągu roku schudłam 11 kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też wiem o czym mówię (bo w ciągu 9 miesięcy schudłam 13kg - to tak wtrącę, skoro podpierasz się efektami)

[lulka19]

Napisane przez Hosenka*

No właśnie, do tego konieczność ważenia, wpisywania wszystkiego skutecznie zniechęcała mnie np. do podjadania paluszków czy chrupek


Takie ogólnikowe rady typu: "jedz mniej" czy "więcej się ruszaj" są bez sensu bo co to znaczy mniej, a co więcej? Jak ktoś zje 5 ziemniaków zamiast dotychczasowych 7 to i tak może się okazać, że to dla niego za dużo, a dumne wybranie się na godzinny spacer jako "więcej się ruszaj" spali mniej kalorii niż oczekujemy. Albo na odwrót, ktoś niepotrzebnie będzie się głodził podczas gdy mógłby spokojnie zjeść znacznie więcej

Bo tu trzeba usiąść, zapisać się do grupy na fb, albo porządnie poczytać. Takie rady na szybko na forum, to można sobie w buty włożyć Na chudnięcie, a raczej wiedzę jak to zrobić trzeba poświęcić trochę czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez Hosenka*

Po raz drugi "no właśnie" Posiłki mogą być idealnie zbilansowane, ale co z tego skoro mogą być za duże porcje albo zbyt kaloryczne.

Wyliczenie swojego zapotrzebowania to klucz. Od tego trzeba zacząć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez khloe

2 tygodnie temu wysłałam list za potwierdzeniem odbioru ( z żółtą zwrotką). I ta zwrotka do dzisiaj do mnie nie wróciła. No chyba adresat dostał już list

Czy to normalne, że to tak długo trwa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie od jakiegoś czasu jest dramat z pocztą. Wcześniej listonosz pojawiał się 2 razy w tyg. Chyba na emeryturę przeszedł i teraz babka jest chyba raz na 10 dni także nie dziwi mnie czas oczekiwania.
Może zatrudnią Ukraińców do roznoszenia listów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez Natuś-77

U mnie od jakiegoś czasu jest dramat z pocztą. Wcześniej listonosz pojawiał się 2 razy w tyg. Chyba na emeryturę przeszedł i teraz babka jest chyba raz na 10 dni także nie dziwi mnie czas oczekiwania.
Może zatrudnią Ukraińców do roznoszenia listów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale jak to dwa razy w tygodniu? To u mnie jest codziennie, nawet nie wyobrażam sobie, że może być inaczej

[Natuś-77]

No niestety tak jest.. A potem dostaje do firmy cały plik. Zdarzylo się, że jak coś wysyłałam na poczcie to pani mnie zatrzymała i dała pocztę dla mnie i do firmy nade mną to był dopiero szok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez Natuś-77

No niestety tak jest.. A potem dostaje do firmy cały plik. Zdarzylo się, że jak coś wysyłałam na poczcie to pani mnie zatrzymała i dała pocztę dla mnie i do firmy nade mną to był dopiero szok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Polecone?? Nie wiem nawet, jak to skomentować

[Finlora]

Napisane przez Marigold19

Ale czemu wafel taki zły?

Bo wysokoprzetworzony.

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez Marigold19

Tylk0- tak jak dziewczyny piszą- jak się nie zapisuje, nie przeliczy etc. to zwykle się wydaje, że się wcale tak kalorycznie nie je

Dlatego ja zwróciłam się do dietetyka, który wyliczył moje zapotrzebowanie, odjął ile trzeba plus odpowiednio zbilansował dietę. A teraz mimo wszystko nadal wszystko ważę, bo wiem, że jak przestanę liczyć, to znowu będę jeść za dużo.

[lulka19]

Napisane przez Finlora

Bo wysokoprzetworzony.

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------


Dlatego ja zwróciłam się do dietetyka, który wyliczył moje zapotrzebowanie, odjął ile trzeba plus odpowiednio zbilansował dietę. A teraz mimo wszystko nadal wszystko ważę, bo wiem, że jak przestanę liczyć, to znowu będę jeść za dużo.

Ja nauczyłam się przez te dwa lata jeść instynktownie. Ma swoje stałe dania, i jakoś to się kręci. Przez stres wojenny schudłam z 55 kg na 53. Niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Napisane przez khloe

2 tygodnie temu wysłałam list za potwierdzeniem odbioru ( z żółtą zwrotką). I ta zwrotka do dzisiaj do mnie nie wróciła. No chyba adresat dostał już list

Czy to normalne, że to tak długo trwa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sprawdź czy na pewno dostał na śledzeniu, jak doszedł a zwrotki nie ma, to możesz prosić o duplikat

[gosia_9508]

Dlaczego tenisistki wkładają sobie piłki w spodenki? Oglądałam fragment meczu i tak mnie to zaintrygowało, ze zaczęłam przegladac zasady, aby dowiedzieć po co to robią i nie wyczytałam żadnego wytłumaczenia czemu tak. Znalazłam jedynie informacje ze musza mieć dobre spodenki, bo jak im wypadnie z tej nogawki, to stracą punkt albo ze ktoś ma zdjęcie z piłka w spodenkach. Ale po co ja tam wkładają to nie. Przecież na boisku sa obecne osoby do podawania piłek, to nie mogą najpierw podać jednej, a potem do kolejnego serwu drugiej?

[new_me]

Napisane przez Natuś-77

U mnie od jakiegoś czasu jest dramat z pocztą. Wcześniej listonosz pojawiał się 2 razy w tyg. Chyba na emeryturę przeszedł i teraz babka jest chyba raz na 10 dni także nie dziwi mnie czas oczekiwania.
Może zatrudnią Ukraińców do roznoszenia listów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo niewdzieczna praca, ciezko kogos rzetelnego znalezc na dluzej..


Dziewczyny, golebie zafajdaly mi balkon, moze ie jakos bardzo ale sa takie 4 rozbryzgniete niespodzianki strasznie brzydzi mnie wizja sprzatania tego, nawet drzwi nie otwieram moze macie jakies protipy? kupic tani mop i po zeskrobaniu wyrzucic? czy zapsikac na poczatku czyms?
Musze chyba kupic kruka na barierke

[Finlora]

Napisane przez lulka19

Ja nauczyłam się przez te dwa lata jeść instynktownie. Ma swoje stałe dania, i jakoś to się kręci. Przez stres wojenny schudłam z 55 kg na 53. Niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z kolei kilogram przytyłam, bo znowu mi się włączyło ssanie na słodkie. Np wczoraj zeżarłam na raz paczkę orzeszków arachidowych w tej kolorowej polewie czyli tak ok 500 kcal.

[Pusheen_]

Napisane przez Finlora

Ja z kolei kilogram przytyłam, bo znowu mi się włączyło ssanie na słodkie. Np wczoraj zeżarłam na raz paczkę orzeszków arachidowych w tej kolorowej polewie czyli tak ok 500 kcal.

Ja nawet nie chcę nic mówić...

Moja waga jest teraz tak wysoka, że ostatni raz wazylam tyle kilkanaście lat temu, czyli w liceum

Wychodzi na to, że od początku pandemii przytylam 10 kg .

Dzisiaj miałam pogrzeb w rodzinie w innym mieście, po powrocie zajechalam z matką do nowej kawiarni i tam zaskoczone cenami wybrałysmy tylko napoje i desery dla eksperymentu, czego szybko pozalowalam. Wybrałam deser z owocami na cieplo - niby smażone owoce leśne, a smakowało jak...Podgrzany dżem z kruszonką, z plama typu mleczny mus i lisciami mięty. Jezu, to smakowalo jak ten placek drożdżowy, tylko z owocami leśnymi - sprzedają takie w Biedronce, ale tutaj jest to podane na ciepło.

Jak Boga kocham...Mam wrażenie, że za ten wykwintny deser naprawdę robił jakiś dżem, a najlepsze w całości to były te listki mięty (!!!) Nie mogę odzalowac, że nie zamówiłam zamiast tego np. mini - burgera, chociaż nie jestem ich wielka fanką. A już nawet to byłoby lepsze od tego deseru...Ech

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

U mnie TZ ma problem z wagą i próbuje schudnąć. Strategia jest taka, że robimy zakupy tylko raz w tygodniu i zawsze wg listy. Nie kupujemy żadnych słodyczy, ani niezdrowych rzeczy. W domu nie ma czego podjadać, wszystkie posiłki są ustalone. Jak się jest głodnym między obiadem, a kolacja to trudno i tak nie ma co zjeść.
Póki co działa. A ja tak zawsze robiłam, więc mi bez różnicy.
No okej, weekend bywa oszukańczy bo w niedzielę jest zawsze ciasto.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Marigold19]

Napisane przez Finlora

Ja z kolei kilogram przytyłam, bo znowu mi się włączyło ssanie na słodkie. Np wczoraj zeżarłam na raz paczkę orzeszków arachidowych w tej kolorowej polewie czyli tak ok 500 kcal.

M&Ms'y- moja zguba

[Natuś-77]

Napisane przez Marigold19

Polecone?? Nie wiem nawet, jak to skomentować

Nie, zwykłą korespondencję. Byłam tak zdziwiona, że wzięłam. Ale z drugiej strony to robota listonosza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez Marigold19

M&Ms'y- moja zguba

Ja w ogóle kocham wszystko co słodkie. I chipsy - w weekend zeżarłam całą paczkę na raz... A teraz właśnie jem wielką łychę masła orzechowego
I u mnie podjadanie to niestety z łakomstwa, a nie z głodu
A przy moim wzroście niestety każdy dodatkowy kilogram widać.

[Marigold19]

Napisane przez Finlora

Ja w ogóle kocham wszystko co słodkie. I chipsy - w weekend zeżarłam całą paczkę na raz... A teraz właśnie jem wielką łychę masła orzechowego
I u mnie podjadanie to niestety z łakomstwa, a nie z głodu
A przy moim wzroście niestety każdy dodatkowy kilogram widać.

Niestety, ale ja mam dokładnie te same problemy co Ty. Gdyby nie miłość do słodkiego to pewnie nie miałabym problemów z wagą. Wszelkie stresy, wysiłki umysłowe też powodują u mnie zwiększone parcia na słodycze.

[lulka19]

Napisane przez Marigold19

Niestety, ale ja mam dokładnie te same problemy co Ty. Gdyby nie miłość do słodkiego to pewnie nie miałabym problemów z wagą. Wszelkie stresy, wysiłki umysłowe też powodują u mnie zwiększone parcia na słodycze.

To ja właśnie ze stresu chudnę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez lulka19

To ja właśnie ze stresu chudnę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak kiedyś miałam, ale teraz metabolizm mi się "przekręcił" i chyba częściowo zajadam stres.

[Misia452]

Napisane przez Marigold19

A tak w temacie- najecie się jednym bananem? Bo ja to za godzinę jestem głodna...

Banan jako przekąska okej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

Napisane przez rukolka

Co sądzicie o prostownicy Remington Keratin? To chwyt marketingowy z tą keratyną czy faktycznie trochę mniej niszczy włosy? Lub jakie inne prostownice polecacie, które aż tak nie niszczą włosów?

Czy któraś sieć komórkowa ma karty sim, których można nie doładowywać przez jakiś dłuższy czas?

Jak dla mnie trochę mniej niszczy włosy. No jakieś takie lepsze są, nawet w dotyku. Wcześniej miałam inna prostownice i bardziej niszczyła włosy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edyta508]

Ja uważam, że nie ma prostownicy, która nie niszczy włosów. Niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez edyta508

Ja uważam, że nie ma prostownicy, która nie niszczy włosów. Niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiadomo,każda w jakimś stopniu niszczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[new_me]

Napisane przez Pusheen_

Ja nawet nie chcę nic mówić...

Moja waga jest teraz tak wysoka, że ostatni raz wazylam tyle kilkanaście lat temu, czyli w liceum

Wychodzi na to, że od początku pandemii przytylam 10 kg .

Dzisiaj miałam pogrzeb w rodzinie w innym mieście, po powrocie zajechalam z matką do nowej kawiarni i tam zaskoczone cenami wybrałysmy tylko napoje i desery dla eksperymentu, czego szybko pozalowalam. Wybrałam deser z owocami na cieplo - niby smażone owoce leśne, a smakowało jak...Podgrzany dżem z kruszonką, z plama typu mleczny mus i lisciami mięty. Jezu, to smakowalo jak ten placek drożdżowy, tylko z owocami leśnymi - sprzedają takie w Biedronce, ale tutaj jest to podane na ciepło.

Jak Boga kocham...Mam wrażenie, że za ten wykwintny deser naprawdę robił jakiś dżem, a najlepsze w całości to były te listki mięty (!!!) Nie mogę odzalowac, że nie zamówiłam zamiast tego np. mini - burgera, chociaż nie jestem ich wielka fanką. A już nawet to byłoby lepsze od tego deseru...Ech

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie zdziwilabym sie gdyby to byl poprostu dzem ze sloika jako studentka dorabialam jakos kelnerka, w miejscu w ktorym pracowalam sosem do dania byl podgrzany w mikrofali sos slodko kwasny ze sloika wymieszany z odrobina kechupu