Pytanie o staż cz.II

[21kasia21]

Napisane przez _Balba_

Rozumiem, dziękuję za odpowiedzi,
czyli rozumiem, że nie ma szans na zwracanie kosztów dojazdu,
a ciekawi mnie czy oni narzucą mi na ile miesięcy, czy mogę to z nimi wynegocjować, chciałabym na 3, bo być może od października zacznę studia, mam ich o tym poinf.?

Odpisałam na PW.

Z kosztami dojazdów jak i z badaniami to kwestia indywidualna każdego z PUPu, normalnie powinni zwracać. Nie sugeruj się tym, że ktoś tutaj tak napisał, bo u mnie zwracaja koszty dojazdu, a za lekarza znów płaci pracodawca, u którego będę mieć staż. Wcześniej dziewczyny pisały, że to PUP im za badania zwraca, więc naprawdę, co urząd, to swoje zasady. Zadzwoń, zapytaj i będzie wszystko jasne

Z reguły staż jest trwa od 3-12 miesięcy. I oczywiście czas jego trwania jest uzależniony od środków finansowych PUPu. Z negocjacjami może być trudno, nie ryzykowałabym osobiście

U mnie przejawia się to tak:

STAŻ DO 12 miesięcy
- bezrobotnych do 25 roku życia;
- bezrobotnych, którzy nie ukończyli 27 roku życia i zarejestrowali sie w ciągu 12 miesięcy od dnia ukończenia szkoły wyższej;

STAŻ DO 6 miesięcy
- bezrobotni długotrwale albo po realizacji kontraktu socjalnego, o którym mowa w art. 50 ust. 2 pkt 2, albo kobiet, które nie podjęły zatrudnienia po urodzeniu dziecka;
- bezrobotni powyżej 50 roku życia;
- bezrobotni bez kwalifikacji zawodowych, bez doświadczenia zawodowego lub bez wykształcenia średniego;
- bezrobotni samotnie wychowujący co najmniej jedno dziecko do 18 roku życia;
- bezrobotni, którzy po odbyciu kary pozbawienia wolności nie podjęli zatrudnienia;
- bezrobotni niepełnosprawni

A studia zaczynasz dzienne czy zaoczne?
Jeżeli zaoczne, to nie ma problemu, gorzej z dziennymi, bo nie możesz posiadać statusu osoby bezrobotnej, jak uczysz się dziennie.

[_Balba_]

Rozumiem. Wszystkiego dowiem się dzisiaj. Napiszę co mi powiedzieli w UP po powrocie.
Właśnie na tym polega problem, że chciałabym iść na dzienne, no i 3miesięczny byłby super, bo akurat do października by wyszło.

[wrozkaaanka]

to nie takie łatwe...



A jak wzrosły stawki dla osob bezrobotnych tj zamiast 890,60 jest 913,70 to ile dostaniemu za czerwiec z efsu?

[_Balba_]

Hej,
już jestem PO wizycie w UP, popodpisywałam wszystkie dokumenty. Otrzymałam staż do 30.11. natomiast nie wiem czy z EFS czy z czego,
chciałabym się zapytać o sprawę dotyczącą zwrotów kosztów za dojazd czy któraś z Was orientuje się co trzeba zrobić, mogłaby przybliżyć mi szczegóły?

[uwielbiam_owoce22]

To wszystko zalezy od tego jak daleko miejsce pracy jest oddalone od twojego domu.
Bo wiadomo, ze jezeli masz niedaleko robote, ze mozesz spokojnie podjechac autobusem badz dojsc na nogach to raczej z tego skorzystac nie mozesz.
Np w moim przypadku bylo tak: ze placowka w ktorej odbywalam staz byla oddalona od miejsca zamieszkania jakies 10 - 12 minut jazdy autobusem i ja koszty musialam pokrywac sama z wlasnej kieszeni.
Ale np gdybym mieszkala w jakiejs wiosce oddalonej od miasta to wtedy up placilby za przejazdy.
Np: jakbym zalatwila sobie staz w Aleksandrowie Łodzkim a byla zameldowana dajmy na to w Konstantynowie to wtedy bym mogla ubiegac sie o zwrot kosztow za dojazdy. Ale jakbym mieszkala w tym Aleksandrowie na miejscu to juz by mi kasy na dojazdy nie dali.
Z tego co wiem to trzeba spelniac pewne kryteria, gdyby bylo tak latwo to kazdy by z tego korzystal i nie placil za bilety
Duzo tez zalezy od twojej sytuacji finansowej, czy utrzymujesz sie sama czy mozesz liczyc na wsparcie rodzicow.
Ale jeszcze niech sie ktos inny wypowie

[kasia.diet]

Napisane przez _Balba_

chciałabym się zapytać o sprawę dotyczącą zwrotów kosztów za dojazd czy któraś z Was orientuje się co trzeba zrobić, mogłaby przybliżyć mi szczegóły?

a czemu nie spytalas o to w UP?

ja wczoraj bylam na rozmowie o staz i przyjeli mnie w poniedzialek ide do UP i mam nadzieje ze sie wszystkiego dowiem (na jak dlugo staz, czy z UP czy EFS, zwrot kosztow dojazdu, kiedy moge zaczac itd).

[_Balba_]

Napisane przez kasia.diet

a czemu nie spytalas o to w UP?

ja wczoraj bylam na rozmowie o staz i przyjeli mnie w poniedzialek ide do UP i mam nadzieje ze sie wszystkiego dowiem (na jak dlugo staz, czy z UP czy EFS, zwrot kosztow dojazdu, kiedy moge zaczac itd).

Bardzo dużo dokumentów, przechodzenie z pokoju do pokoju, z tego wszystkiego zapomniałam, ale jutro pójdę zanieść zaświadczenie od pracodawcy więc na pewno zapytam.
Mam miejsce pracy 12 km, 15 min od domu, ciekawe co mi powiedzą, mam nadzieję, że zwrócą za miesięczny- zobaczymy!

[kasia.diet]

uu to mnie nie pocieszylas ze tyle formalnosci jest
ciekawe czy ja nie zapomne o cos zapytac....

ja bede miala staz jakies 40min autobusem+20min piechota (lub przesiadka w inny autobus), lub 40min tramwajem+przesiadka, echh ciekawe co UP na to..;]

[uwielbiam_owoce22]

Napisane przez _Balba_

Bardzo dużo dokumentów, przechodzenie z pokoju do pokoju, z tego wszystkiego zapomniałam, ale jutro pójdę zanieść zaświadczenie od pracodawcy więc na pewno zapytam.
Mam miejsce pracy 12 km, 15 min od domu, ciekawe co mi powiedzą, mam nadzieję, że zwrócą za miesięczny- zobaczymy!

Mi tez tyle zajmowalo razej z dojsciem dotarcie do pracy i niestety zadnego zwrotu za bilet miesieczny nie otrzymalam
Slyszalam oczywiscie o osobach, ktore mialy te koszty zwracane ale one mieszkaly w innych miescinkach i musialy dojezdzac busami, pksami itp.
Ale oczywiscie nie szkodzi zapytac a moze noz widelec ci przyznaja

[wrozkaaanka]

z tego co ja wiem to zwracają jeżeli odległość od miejsca zamieszkania do miejsca pracy przekracza 20 km.

[ikonka10]

Coś zamilkło forum. jak tam dziewczzyny, które skonczyły staże 30 czerwca tj ja?
jakie plany dalej?

[uwielbiam_owoce22]

Ja to od pazdziernika bede wracala na studia i robila licencjat
Teraz najprawdopodobniej bede siedziala w domu, zapisze sie na prawko abym sie nie nudzila i miala jakies zajecie
Wiecie myslalam, ze znajde jakas prace na wakacje, ale ciezko jest;/
duza konkurencja, ja w dodatku nie mam jeszcze skonczonych studiow i nie posiadam za duzego doswiadczenia zawodowego wiec pole do manewru mam ograniczone

[forumkowiczka]

Ja mam staz na 6 miesiecy, na razie ninal mi miesiac i jestem bardzo zadowolona poki co. Mam staz w kierunku studiow ktore skonczylam wiec tym bardziej sie ciesze. A pozniej licze na zatrudnienie minimum na 3 miesiace, a moze i na stale, kto wie

[wrozkaaanka]

mi przedłużyli do końca września jestem przeszczęśliwa

[_Balba_]

Ja po Iwszym dniu w pracy. Przeepodoba mi się. Atmosfera super, ludzie super, oczywiście na początek uważam, że dostałam najgorszą pracę, same papiery, dokumenty, musiałam uporać się z polisami ubezpieczeniowymi, ale zakomunikowali mi, że po tym nauczą mnie pracować na programach.

Pracuję od 9 do 17. Też pracowałyście po 8 godź?

A co do zwrotów, byłam w UP, wzięłam wniosek, będę się starać o zwroty za paliwo.

[ikonka10]

Napisane przez _Balba_

Pracuję od 9 do 17. Też pracowałyście po 8 godź?

A co do zwrotów, byłam w UP, wzięłam wniosek, będę się starać o zwroty za paliwo.

Godziny trochę lipne. bo cały dzien z głowy masz. Staraj się o zwrot za paliwo. ja dojeżdżałam samochodem. co tydzień tankowałam za 50 zł. wiec 200 zł na m-c wychodziło. i to tylko do pracy. starałam się ponad plan nie jeździć, bo mój PUP nie zwraca.więc jak 500 zł za miesiąc pracy(nie siedzenia w kącie) zostało to było super

[_Balba_]

Napisane przez ikonka10

Godziny trochę lipne. bo cały dzien z głowy masz. Staraj się o zwrot za paliwo. ja dojeżdżałam samochodem. co tydzień tankowałam za 50 zł. wiec 200 zł na m-c wychodziło. i to tylko do pracy. starałam się ponad plan nie jeździć, bo mój PUP nie zwraca.więc jak 500 zł za miesiąc pracy(nie siedzenia w kącie) zostało to było super

Zdziwiłam się, że pracuję 8 godź. Myślałam, że stażyści pracują 6? Wy ile pracowałyście?
Będę się starała o zwrot, na koniec miesiąca zaniosę wniosek wraz z listą obecności, zobaczymy co z tego wyniknie.

[Myszka_83]

Napisane przez _Balba_

Zdziwiłam się, że pracuję 8 godź. Myślałam, że stażyści pracują 6? Wy ile pracowałyście?
Będę się starała o zwrot, na koniec miesiąca zaniosę wniosek wraz z listą obecności, zobaczymy co z tego wyniknie.

Ja pracowałam na stażu normalnie cały etat, 8 godzin dziennie, czasem się nawet zdarzyło 9. W soboty i niedziele też, oczywiście miałam za to dni wolne, jak wynikało z grafiku. Oprócz tego, dwa dni wolne w miesiącu - czyli przysługujący urlop

[_Balba_]

Napisane przez Myszka_83

Ja pracowałam na stażu normalnie cały etat, 8 godzin dziennie, czasem się nawet zdarzyło 9. W soboty i niedziele też, oczywiście miałam za to dni wolne, jak wynikało z grafiku. Oprócz tego, dwa dni wolne w miesiącu - czyli przysługujący urlop

Rozumiem, czyli nie jestem samotna, w sumie nie przeszkadza mi to, że 8 godź, przynajmniej się siedzę w domu i się nie nudzę, no ale to był dopiero mój 1wszy dzień, więc narazie się wstrzymam od komentarzy.

[ikonka10]

zazwyczaj pracuje się 8 godz. chyba, że praca jest nietypowa i wymaga innych godzin pracy. ja w urzędzie 8 godzin. 8-16.

[uwielbiam_owoce22]

Ja przewaznie pracowalam od jakiejs 8:30 do 14:30.
Jednak zdarzalo sie, ze mialam zdjecia po 17 czy 18 - ze sie pracowalo do 18:30 ale to wtedy przychodzilam pozniej do pracy albo te godziny odbieralam sobie innego dnia.
Natomiast moja kolezanka, ktora byla na stazu w WKU to pracowala po 8 godzin, nie bylo puszczania wczesniej - jak chciala wyjsc wczesniej to musiala karteczke zostawiac i bylo to odnotowane.
U mnie czegos takiego nie bylo na szczescie

[21kasia21]

z tego co ja wiem to zwracają jeżeli odległość od miejsca zamieszkania do miejsca pracy przekracza 20 km.

U mnie zwracają staż niezależnie od tego, jak daleko go masz- ważne, aby to było w powiecie, więc jak widać po raz kolejny, co PUP, to znowu własne przepisy

Ja po Iwszym dniu w pracy. Przeepodoba mi się. Atmosfera super, ludzie super, oczywiście na początek uważam, że dostałam najgorszą pracę, same papiery, dokumenty, musiałam uporać się z polisami ubezpieczeniowymi, ale zakomunikowali mi, że po tym nauczą mnie pracować na programach.

Pracuję od 9 do 17. Też pracowałyście po 8 godź?

Ja rzadko bywałam po 8h, zazwyczaj siedzę ok 5h, czasem mniej, zależy od dnia i roboty do wykonania. Mnie został jeszcze miesiąc czasu, ale to zleciało., strasznie szybko...

[wrozkaaanka]

oj ja od pon do pt od 7-15!

[Jurgusia]

Napisane przez 21kasia21

Odpisałam na PW.

Z kosztami dojazdów jak i z badaniami to kwestia indywidualna każdego z PUPu, normalnie powinni zwracać. Nie sugeruj się tym, że ktoś tutaj tak napisał, bo u mnie zwracaja koszty dojazdu, a za lekarza znów płaci pracodawca, u którego będę mieć staż. Wcześniej dziewczyny pisały, że to PUP im za badania zwraca, więc naprawdę, co urząd, to swoje zasady. Zadzwoń, zapytaj i będzie wszystko jasne

Z reguły staż jest trwa od 3-12 miesięcy. I oczywiście czas jego trwania jest uzależniony od środków finansowych PUPu. Z negocjacjami może być trudno, nie ryzykowałabym osobiście

U mnie przejawia się to tak:


A studia zaczynasz dzienne czy zaoczne?
Jeżeli zaoczne, to nie ma problemu, gorzej z dziennymi, bo nie możesz posiadać statusu osoby bezrobotnej, jak uczysz się dziennie.

Serio z tymi dziennymi? Ja będę studiować dziennie i na razie nie ma kasy w urzędzie, więc będę składała lipiec/ sierpień, bo oni podobno co 2-3 miesiące jakąś kasę zdobywają i chciałam złożyć w sierpniu na 6 miesięcy. Zabiorą mi staż jak od paź. będę studiować?

[wrozkaaanka]

"Żeby zostać skierowanym na staż przez UP to:
1. nalezy posiadac status bezrobotnego (studenci studiów dziennych takiego statusu nie uzyskają nawet na okres wakacji)," to pisze u mnie na stronie pup.

[uwielbiam_owoce22]

Przeciez wiadomo, ze jak studiujesz dziennie to zajecia masz od rana i w godzinach poludniowych - wtedy akurat kiedy ludzie normalnie pracuja.
A wiemy wszystcy, ze na studiach cwiczenia sa obowiazkowe.
Wiec jakbys chciala pogodzic studia dzienne z praca na stazu ( jak musisz byc wtedy ustawowo 8 godzin w pracy od tej 8 -16)? Przeciez to by sie zazebialo.
Gdybys sobie zrobila roczna przerwe w studiach i stracila status studenta to moglabys ubiegac sie o staz wtedy.
Na studiach dziennych to tylko masz mozliwosc bezplatnych praktyk ( u mnie trwaly miesiac i byly zwiazane z tokiem studiow) no i oczywiscie mozesz sobie zalatwic jakas robote dorywcza w centrum handlowym, jako kelnerka czy barmanka w klubach badz hosstessowanie.
Wiesz duzo osob po studiach nie moze dostac stazu bo teraz sa ograniczone srodki.
Jezeli ktos chce normalnie w tygodniu pracowac to wybiera studia zaoczne, tylko wtedy najlepiej miec juz wczesniej nagrana robote bo mozna zostac na lodzie.Ja na twoim miejscu skoro masz mozliwosc studiowania dziennie to wykorzystaj to a jak bedziesz miala za duzo czasu to majac status studenta zawsze znajdziesz sobie jakas dorywcza robote, nawet na 1/4 badz 1/2 etatu.
Pamietaj, ze studentow zatrudniaja pracodawcy chetniej gdyz nie musza wtedy odprowadzac od ciebie podatku.
Bardziej im sie to kalkuluje niz zatrudnienie osoby po skonczonej szkole - jesli ta praca nie wymaga wielkich kwalifikacji.

[kasia.diet]

ja dzis bylam w UP z zaakceptowanym skierowaniem, dowiedzialam sie ze musze teraz czekac bo dopiero jak UP podpisze umowe z moim stazodawca to zadzwonia do mnie zebym przyjechala po wlasciwe skierowanie na staz i skierowanie na badania lekarskie.. wiec chyba niepredko zaczne ten staz
poza tym pani powiedziala ze na 6 miesiecy to on nie bedzie bo do konca roku musza sie ze stazy rozliczyc wiec tak do konca listopada pewnie tylko. i teraz im pozniej ktos sie bedzie wybieral na staz tym krocej bedzie on trwal
i niestety staz z UP a nie EFS;(

[uwielbiam_owoce22]

czyli 765 zl z groszami na reke

[_Balba_]

Napisane przez uwielbiam_owoce22

Przeciez wiadomo, ze jak studiujesz dziennie to zajecia masz od rana i w godzinach poludniowych - wtedy akurat kiedy ludzie normalnie pracuja.
A wiemy wszystcy, ze na studiach cwiczenia sa obowiazkowe.
Wiec jakbys chciala pogodzic studia dzienne z praca na stazu ( jak musisz byc wtedy ustawowo 8 godzin w pracy od tej 8 -16)? Przeciez to by sie zazebialo.
Gdybys sobie zrobila roczna przerwe w studiach i stracila status studenta to moglabys ubiegac sie o staz wtedy.
Na studiach dziennych to tylko masz mozliwosc bezplatnych praktyk ( u mnie trwaly miesiac i byly zwiazane z tokiem studiow) no i oczywiscie mozesz sobie zalatwic jakas robote dorywcza w centrum handlowym, jako kelnerka czy barmanka w klubach badz hosstessowanie.
Wiesz duzo osob po studiach nie moze dostac stazu bo teraz sa ograniczone srodki.
Jezeli ktos chce normalnie w tygodniu pracowac to wybiera studia zaoczne, tylko wtedy najlepiej miec juz wczesniej nagrana robote bo mozna zostac na lodzie.Ja na twoim miejscu skoro masz mozliwosc studiowania dziennie to wykorzystaj to a jak bedziesz miala za duzo czasu to majac status studenta zawsze znajdziesz sobie jakas dorywcza robote, nawet na 1/4 badz 1/2 etatu.
Pamietaj, ze studentow zatrudniaja pracodawcy chetniej gdyz nie musza wtedy odprowadzac od ciebie podatku.
Bardziej im sie to kalkuluje niz zatrudnienie osoby po skonczonej szkole - jesli ta praca nie wymaga wielkich kwalifikacji.

A jeśli np. dostałabym się na studia, no i chciała dokończyć ostatni miesiąc stażu to byłaby taka możliwość?
Czy UP dostaje inf. że jestem studentką, no ale z drugiej str. skąd.

[kasia.diet]

Napisane przez uwielbiam_owoce22

czyli 765 zl z groszami na reke

pani w UP mowila 784zl..hmm
a czy to ze dostane kwote netto po odjeciu podatku oznacza ze w przyszlym roku skladam PITa i dostaje zwrot podatku? bo gdzies mi sie to obilo o oczy ale nie wiem czy to prawda