Starania o dzidzię rozpoczynamy, pełne nadziei widoki na przyszłość mamy :)) 06.2012

[Kinga_20]

Napisane przez 111kicia111

Test zrobie jutro rano albo w niedzielę.
Także czekajcie niecierpliwie!!!

Obiecuję, będę strasznie niecierpliwa No i trzymam kciuki!!!

[Malinowa08]

Wtedy co miałam torbiel dostałam @ w 42 dniu cyklu a dziś mam 41dc mam nadzieję że torbiel nie wróciła :-(

[agi_82]

kicia
więc jutro z samego rana będe lukac na wizaż. oczywiście czekam na jak najlepsze wieści od Ciebie
Malinowa
na chwile obecną jedyne co możesz zrobic to uzbroic się w cierpliwosc no i bądź dobrej myśli

[osti_ata]

Ufff. Widzę, że Wy tutaj bardzo rozsądnie podchodzicie do swojego organizmu. Może dzięki Wam i ja trochę przystopuję z tymi dumaniami.

Napisane przez Kinga_20

Ogórki to możesz jeść kiedy Ci się chce

klaps się należy - to wiem, ale nie wytrzymałam. Rozmawiałam z przyjaciółką, która jest w 6 mc i mówiła o podobnych dolegliwościach tak wcześnie (no może nie z wymiotami), pewnie stąd to moje wnikanie.
Dzięki za kubełek zimnej wody Staram się luzować, ale chyba czasem ponosi mnie wyobraźnia

Dziewczyny, powodzenia z testami !!!

[agi_82]

Napisane przez osti_ata

Ufff. Widzę, że Wy tutaj bardzo rozsądnie podchodzicie do swojego organizmu. Może dzięki Wam i ja trochę przystopuję z tymi dumaniami.


klaps się należy - to wiem, ale nie wytrzymałam. Rozmawiałam z przyjaciółką, która jest w 6 mc i mówiła o podobnych dolegliwościach tak wcześnie (no może nie z wymiotami), pewnie stąd to moje wnikanie.
Dzięki za kubełek zimnej wody Staram się luzować, ale chyba czasem ponosi mnie wyobraźnia

Dziewczyny, powodzenia z testami !!!

wiesz tak z tym luzowaniem to u Nas każda każdej mówi że ta druga ma wyluzowac ale samemu do tego się zmusic nie da więc trza się nawzajem pilnowac i wspierac

[osti_ata]

Agi prawdę piszesz trza się wpierać. Ja za bardzo nie chcę mówić znajomym i rodzinie, że bardzo już chciałabym fasolkę nosić, bo to jeszcze bardziej mnie nakręci. Mój TŻ też jakoś nie naciska, bo wie, że to tylko może pogorszyć sprawy. Więc ogólnie cisza na temat dziecka panuje, tylko jak się go spytam czy chciałby, to z radością w oczach mi mówi, że bardzo, i że już Wszystko się tylko we mnie kumuluje i po krótkim czasie dostaje świra, bo to dopiero 5 miesięcy i nie jakiegoś ukierunkowanego starania.

[agi_82]

Napisane przez osti_ata

Agi prawdę piszesz trza się wpierać. Ja za bardzo nie chcę mówić znajomym i rodzinie, że bardzo już chciałabym fasolkę nosić, bo to jeszcze bardziej mnie nakręci. Mój TŻ też jakoś nie naciska, bo wie, że to tylko może pogorszyć sprawy. Więc ogólnie cisza na temat dziecka panuje, tylko jak się go spytam czy chciałby, to z radością w oczach mi mówi, że bardzo, i że już Wszystko się tylko we mnie kumuluje i po krótkim czasie dostaje świra, bo to dopiero 5 miesięcy i nie jakiegoś ukierunkowanego starania.

ja tam jakieś 2 lata do tyłu fiksowałam cały czas ale jak trafiłam tutaj ( no i trochę po #) to przestałam fiksowac na punkcie swoim bardzie szaleje jak czekam na wyniki staranek reszty dziewczyn dlatego w moim przypadku wizaż pomaga bo nie nakręcam się tak bardzo na II kreski na swoim teście

[Renessme1985]

Hejka Dziewczynki u mnie dzisiaj dopadły mnie mdłości i trzymają do tej pory bleeee jakoś mi niespecjalnie. Wczoraj powiedzieliśmy moim rodzicom ale jakoś tak średnio to przyjęli mama się ucieszyła, a tata jakoś tak obojętnie trochę mi smutno z tego powodu...

Kiepsko się czuję, więc uciekam do łóżeczka

[Malinowa08]

Napisane przez Renessme1985

Hejka Dziewczynki u mnie dzisiaj dopadły mnie mdłości i trzymają do tej pory bleeee jakoś mi niespecjalnie. Wczoraj powiedzieliśmy moim rodzicom ale jakoś tak średnio to przyjęli mama się ucieszyła, a tata jakoś tak obojętnie trochę mi smutno z tego powodu...

Kiepsko się czuję, więc uciekam do łóżeczka

Do taty pewnie jeszcze nie dotarło ja wieczorem dostałam @ trudno następnym razem sie uda

[AgaInes]

Napisane przez Kinga_20

Natalyyya oj tam oj tam trafiłaś pewnie na zły humor kotka ale faktycznie koty to mają charakterki niektóre i potrafią zleźć za skórę.

AgaInes znam rasę! One są piękne! Nad nimi też się zastanawialiśmy z mężem, bo i jemu się okropnie podobają, wczoraj właśnie hodowli szukałam nawet Możesz mi podesłać linka na priv z chęcią zobaczę!

Tu są dwie hodowle gdzie mają piękne kotki
http://whiteorchid.pl/start.htm
http://www.skarbekcoon.pl/lang-pl/home.html

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez osti_ata

Cześć Dziewczyny, mogę się do Was przyłączyć ?
Na początku to gratki dla przyszłych mam
tak po krótce o mnie:
Mam 27 lat, z mężem od niedawna, bo od lipca się nie zabezpieczamy, ale z przytulaniem bywa bardzo różnie
Jestem z tego powodu trochę wściekła, bo ostatnio mi powiedział, że chciałby mieć dziecko już, ale jak zaczynam do niego świecić oczami, to mi mówi, że dzisiaj nie ma siły
Mieszkamy z tż u jego mamy w domu, w którym mieszka jeszcze 4 jego braci (młodszych! 12-18 lat). Ja już mam dość, bo mieszkanko kupione na nas czeka, a nie ma kiedy się za nie wziąć.
Jestem z tych co się nakręcają - już zaczyna mnie to drażnić, bo o wszystkie swoje dolegliwości "posądzam" możliwą ciążę: wczoraj zwymiotowałam po alkoholu - nie zniosłam smaku, piersi bolą jak szalone (ale już po tygodniu nieco mniej), czuję się jakbym była przeziębiona - lekko (do 37 st.) podwyższona temperatura, okres mam mieć za 5 dni, ale nie mogłam się doczekać i zrobiłam rano test - wyszedł negatywny. Siedziałam wściekła i zaczęłam czytać wasze poczynania i strasznie zachciało mi się z Wami podzielić swoimi bolączkami
Nie wiem jak się nie nakręcać, bo wszyscy w koło zachodzą w ciążę! I wujkowie, ciotki, babcie pytają, czy już mi się może chce ogórków kiszonych?
A ja chcę, żeby mi się chciało ....

Witamy

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

A u mnie chyba @ się zaczyna... z czego bardzo się cieszę bo przyjdzie 2 dni przed czasem i dzięki temu szybciej wezmę Clo co oznaczałoby,że za 2 tyg owulacja i duuuża nadzieja na II

A póki co to mocno trzymam kciuki za wszystkie staraczki a najbardziej za te wkrótce testujące

[agi_82]

Napisane przez AgaInes

Tu są dwie hodowle gdzie mają piękne kotki
http://whiteorchid.pl/start.htm
http://www.skarbekcoon.pl/lang-pl/home.html

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------







Witamy

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

A u mnie chyba @ się zaczyna... z czego bardzo się cieszę bo przyjdzie 2 dni przed czasem i dzięki temu szybciej wezmę Clo co oznaczałoby,że za 2 tyg owulacja i duuuża nadzieja na II

A póki co to mocno trzymam kciuki za wszystkie staraczki a najbardziej za te wkrótce testujące

bja zaraz za pierwszym razem jak wzielam clo to byly II kreseczki

[Natalyyya]

Dziewczyny szok ! Tempka mi spadła do 36,5!!! A wczoraj 37.1 czyżby jutro @???

[agi_82]

witam się z ranka
dziś 24 - ty teścik ??

heheh żarcik, ja oaza spokoju czekam i czekam.......

[yevele]

Napisane przez Natalyyya

Dziewczyny szok ! Tempka mi spadła do 36,5!!! A wczoraj 37.1 czyżby jutro @???

mam nadzieje ze nie

witam nowe staraczki

kicia, jak tam?

my wczoraj poszliśmy na zmierzch w końcu i nawet tż powiedział że mu się podobało wow, bo zawsze to ja za karę ze mną szedł

[111kicia111]

Hej dziewczyny!
Niestety test negatywny.

No trudno, zapisuje się na wizytę do gina bo czuje że za mna coś nie tak. Zrobie badania i będę wiedziała na czym stoję. Bo to chyba trochę dziewne żebym miała takie nieregularne cykle. Dzisiaj mam już 37 dc, a najkrótszy mój cykl trwał 26 dni i jak tu celować w owulację tym bardziej że mąz ciagle wyjeżdza do pracy za granicę.

@ jeszcze nie mam ale ostatnie przytulanki były 3 tyg temu więc nadziei w tym cyklu już nie mam.

[agi_82]

Napisane przez 111kicia111

Hej dziewczyny!
Niestety test negatywny.

No trudno, zapisuje się na wizytę do gina bo czuje że za mna coś nie tak. Zrobie badania i będę wiedziała na czym stoję. Bo to chyba trochę dziewne żebym miała takie nieregularne cykle. Dzisiaj mam już 37 dc, a najkrótszy mój cykl trwał 26 dni i jak tu celować w owulację tym bardziej że mąz ciagle wyjeżdza do pracy za granicę.

@ jeszcze nie mam ale ostatnie przytulanki były 3 tyg temu więc nadziei w tym cyklu już nie mam.

kochana wiem co czujesz cały miesiąc oczekiwań i nadziei a wszystko po to żeby w 5 minut czar prysł ... okropne to
tak się zastanawiam czy nie jechac do ginki po recepte na closti przynajmniej wiedziałaby że będzie jajeczkowanie.

[Natalyyya]

yevele no ja tez mam nadzieje ze to jednak nie ta wredota @
Podbrzusze mnie boli co chwile coś w jajnikach czuje cyce bola więc jak nic @ idzie a teraz jeszcze ta tempka ! Chociaż jednym skakala a w ciąży były co na być to będzie
agi może nie jest ci potrzebne to clo? Bo jest Fasolka?) czego Ci życzę
Ja w końcu zaklepalam urlop w pracy bo wyjazd do Włoch juz zarezerwowany a urlop nie .D mnie juz tz prosi żebym poprosiła o wolne na święta 2013!! Heh nie wiem czy mi sie to uda wiecie jak to jest fryzjerzy nie maja wolnego w święta :P on tego nie kuma

[Ghia]

Osti ata witaj i tak tylko zapytam bo mi sę takie pytanie nasunęło po przeczytaniu Twojego posta. Czy Ciebie ktoś goni?? Piszesz, że jesteś z mężem od niedawna więc chyba się nie pali?? Macie mieszkanko do ogarnięcia więc może odwrócenie uwagi od tematu dziecka będzie strzałem w 10?? Więc luuuuuuz bo takim nakręcaniem i spinaniem się to sobie nie pomożesz
Agi no właśnie oazo spokoju może jest fasolka?? Kiedy masz termin nie przyjścia @?? A i możesz uzupełnić moje dane o planowany termin porodu na 01.07.2013.

A ja po kolejnym egzaminie jeszcze dwa i koniec. Bleeeeee już mam dość i jeszcze dziś coś mi na żołądku siedzi cały dzień.

[Natalyyya]

Dziewczyny wlasnie do mnie @ przyszła ...

[Ghia]

Napisane przez Natalyyya

Dziewczyny właśnie do mnie @ przyszła ...

a to nie dobra małpiasta
Może porannej kawki na poprawę humoru??
Ja się coś wcześniej obudziłam i tak sobie czekam aż się TŻ obudzi.

[agi_82]

hej dziewczyny
witam się z lekkim ... kacem
pojechałam wczoraj z tż do jego rodziców i tak się złożyło że były jeszcze szwagierki no i zrobiłyśmy sobie andrzejki takie nieplanowane ale wyszły niezłe
Natalyyya
wredota jedna a kysz... @-->
Ghia
z tym terminem to ciężko stwierdzic dziś mam 33 dc poczekam tak do 40 dc jakby co
a Ty jak się czujesz tak ogólnie?? jakies objawy masz??

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

a i wychodzi mi ostatni 8 -ka masakra jak boli

[ewccik]

Napisane przez agi_82

moja gwiazda dziś śpiewa na przeglądzie piosenki dziecięcej

i co jak poszło Córci na konkursie???

Wróciłam wczoraj z TŻ z Budapesztu, mam nadzieję że we trójkę
było super extra, trochę za krótko ale bez córci i tak dłużej bym nie wytrzymała
Witam nowe staraczki
Natalyyya 111kicia111 przykro mi

Agi a Ty co się obijasz i dobrych wieści nam nie dajesz, co???

[agi_82]

Napisane przez ewccik

i co jak poszło Córci na konkursie???

Wróciłam wczoraj z TŻ z Budapesztu, mam nadzieję że we trójkę
było super extra, trochę za krótko ale bez córci i tak dłużej bym nie wytrzymała
Witam nowe staraczki
Natalyyya 111kicia111 przykro mi

Agi a Ty co się obijasz i dobrych wieści nam nie dajesz, co???

córci poszło dobrze - a ja zawsze tak przezywam jej wszelkie występy że szok a odnosnie dobrych wieści musicie poczekac do świąt żeby je ode mnie otrzymac hehe a tak poważnie ja podskórnie czuje że to nie ten cykl, owulki chyba wcale nie miałam bo żadnych objawów jak śluz nie zaobserwowałam a i z przytulankami było kiepsko w tym cyklu bo tż dużo pracował i nie było go często w domku. nie chce robic testu bo jak oczekuje na jego wynik to zawsze mam taką nadzieję na te II kreseczki i zawsze dooopa z tego jest i później mam ciężki dzionek przez to... a poza tym wyglądam jak nastolatka tak mnie wysypało na buzi i tak właśnie mam zawsze przed @ także wiesz, tysiąc powodów żeby nie testowac

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

a i oczywiście mam nadzieje że wróciliście z pasażerem "na gape"

[Natalyyya]

czesc dziewczyny
U mnie dzis sredni humor a raczej mega rolercoster !! co minute inny humor.... obecnie jestem wsciekla.... ehh ta glupia@ przyszla do mnie o 4 dni wczesniej .... te ziolka mi mieszaja ... ostatnio wydluzyly teraz skróciły cykl... a kuźwa ciąży nie ma.... za to mam cycki jak bym sobie silikony zrobila i nadal bola... malpa skąpa bardzo w sumie to nie jest to nawet krew a sluz zabarwiony ale podbrzusze boli..
Nawet mi nie jest przykro bo wiedzialam ze nic nie bedzie ale sam fakt ze to juz bedzie 8cykl i nic... w styczniu lecimy na narty i jak wroce to od razu do gina cisne bo normalnie wqrza mnie to ....
ewccik 3mam kciuki zeby byl pasażer na gapę)
agi_82 na kaca najlepsza praca:P:P
My z tż'tem posprzatalismy mieszkanie i zaraz zabieram sie za obiad, trzeba jeszcze zakupy zrobic ale jakos nam sie nie chce wyjsc z domu przy takiej pogodzie....zimno ,pada ,szaro-buro....
ehhh . . .

[magdziaS]

Cześć dziewczyny. U mnie dzisiaj pierwszy dzień spodziewanej @ po przesunięciu owulacji( teoretycznie była 18dc). Dziś 33 dc czyli faza lutealna niby 14 dni dzisiaj powinnam dostać @. Rano test negatywny. Także czekam na @ Robiłam ten test z wielką nadzieja, nawet TŻ już myślał,że to TEN cykl Sama nie wiem bo w pewnym sensie nie jestem rozczarowana, ale w pierwszej chwili byłam rozgoryczona, że znowu nic nie widać na tym teście I chciało mi się krzyczeć, że te starania to na serio są do bani Aha we wtorek małż idzie zbadać swoją drużynę Zobaczymy też ile mi przyjdzie czekać jeszcze na @

Natalya - na @ No i za następny cykl. I duuuużo wytrwałości a na pewno się uda Z humorami i cyckami możemy sobie przybić piątkę

Kicia - trzymam żeby wszystko było w porządku, ale lepiej iść się przebadać.
Wiecie apropo tego wkurza mnie strasznie podejście naszych lekarzy. Staraj się rok a jak minie to dopiero masz problemy z płodnością. A co z dziewczynami, które mają PCOS, nie pękające pęcherzyki i wiadomo, że bez leczenia nie da rady i taki rok to tylko stracone nerwy ? Wkurza mnie to właśnie bo jakbym chodziła dalej do poprzedniego gina (mimo, że to świetny człowiek) to nie miałabym zdiagnozowanego PCO - bo to zbagatelizował i dalej pęcherzyki by n ie pękały i dalej traciłabym czas i nerwy. Lepiej się badać udać do specjalisty i szybko postawić diagnozę, bo szkoda naszego zdrowia.
No to sobie ulżyłam

[yevele]

Natalyyya, kicia, magdzia przykro mi

[Ghia]

Napisane przez magdziaS

Cześć dziewczyny. U mnie dzisiaj pierwszy dzień spodziewanej @ po przesunięciu owulacji( teoretycznie była 18dc). Dziś 33 dc czyli faza lutealna niby 14 dni dzisiaj powinnam dostać @. Rano test negatywny. Także czekam na @ Robiłam ten test z wielką nadzieja, nawet TŻ już myślał,że to TEN cykl Sama nie wiem bo w pewnym sensie nie jestem rozczarowana, ale w pierwszej chwili byłam rozgoryczona, że znowu nic nie widać na tym teście I chciało mi się krzyczeć, że te starania to na serio są do bani Aha we wtorek małż idzie zbadać swoją drużynę Zobaczymy też ile mi przyjdzie czekać jeszcze na @

Natalya - na @ No i za następny cykl. I duuuużo wytrwałości a na pewno się uda Z humorami i cyckami możemy sobie przybić piątkę

Kicia - trzymam żeby wszystko było w porządku, ale lepiej iść się przebadać.
Wiecie apropo tego wkurza mnie strasznie podejście naszych lekarzy. Staraj się rok a jak minie to dopiero masz problemy z płodnością. A co z dziewczynami, które mają PCOS, nie pękające pęcherzyki i wiadomo, że bez leczenia nie da rady i taki rok to tylko stracone nerwy ? Wkurza mnie to właśnie bo jakbym chodziła dalej do poprzedniego gina (mimo, że to świetny człowiek) to nie miałabym zdiagnozowanego PCO - bo to zbagatelizował i dalej pęcherzyki by n ie pękały i dalej traciłabym czas i nerwy. Lepiej się badać udać do specjalisty i szybko postawić diagnozę, bo szkoda naszego zdrowia.
No to sobie ulżyłam

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości i szerokości

Napisane przez agi_82

hej dziewczyny
witam się z lekkim ... kacem
pojechałam wczoraj z tż do jego rodziców i tak się złożyło że były jeszcze szwagierki no i zrobiłyśmy sobie andrzejki takie nieplanowane ale wyszły niezłe
Natalyyya
wredota jedna a kysz... @-->
Ghia
z tym terminem to ciężko stwierdzic dziś mam 33 dc poczekam tak do 40 dc jakby co
a Ty jak się czujesz tak ogólnie?? jakies objawy masz??

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

a i wychodzi mi ostatni 8 -ka masakra jak boli

Dzięki Agi, że pytasz. U mnie ok. rano mam mdłości dopóki czegoś nie zjem a potem jest ok. No i kupiłam juz pierwszy większy stanik Nigdy nie miałam za dużych piersi a teraz normalnie ich nie poznaję
Gorzej tylko z nastrojem, ale na to składa się wiele rzeczy. Moje wykańczające egzaminy, TŻ stoi przed dużą zawodową szansą więc też się stresuję, formalności z nowym mieszkaniem bo jeszcze nie wiemy na pewno czy wszystko wypali i uda nam się przeprowadzić więc trochę tego jest.
A co do 8 to nie zazdroszczę, ale ja smarowałam okolice zęba dentoseptem-A jest znieczulający i mi bardzo przynosił ulgę.

[osti_ata]

Napisane przez Ghia

Osti ata witaj i tak tylko zapytam bo mi sę takie pytanie nasunęło po przeczytaniu Twojego posta. Czy Ciebie ktoś goni?? Piszesz, że jesteś z mężem od niedawna więc chyba się nie pali?? Macie mieszkanko do ogarnięcia więc może odwrócenie uwagi od tematu dziecka będzie strzałem w 10?? Więc luuuuuuz bo takim nakręcaniem i spinaniem się to sobie nie pomożesz

Nikt mnie nie goni sama siebie w myślach poganiam! i to jest najgorsze! Z mężem od niedawna (bo ślub w czerwcu) ale z TŻ od 6 lat i takie miałam pragnienie dziecka już jakieś 3 lata temu, a teraz już nie ma żadnych oporów ! tż jest bardzo powściągliwy w słowach i nie chce mnie nakręcać, ale jak tylko zaczynam temat to widzę ten jego uśmiech i świecące się oczy gdy mówi bardzo bym chciał. Ale właśnie to mieszkanie trzyma mnie jeszcze w jako takich ryzach "nie wpadania w szał" Właśnie dzisiaj, przy rodzinnym obiedzie jego mama czytała nam list od swojego męża, dwa dni po tym jak mój tż się urodził - urocze to było, bo ojciec już nie żyje. I takie malusieńkie ukłucie poczułam w sercu. Ale szybko zniknęło.

Małpy te @, ja czekam wytrwale na wtorkową (z 27), bo brzuch mnie pobolewa już od 3 dni!

[agi_82]

hej dziewczyny
dziś u mnie 34 dc nie wytrzymałam i zrobiłam test i oczywiście I kreska
niby nie chciałam się nakręcac ale tak jakos nadzieja we mnie wstapiła że może jednak dzięki temu że zbytnio się nie nakręcałam udało sie... a tu dooopa... nie wiem ale załamka totalna
a najgorszy już chyba nawet nie jest ten negatywny test ale to że nie ma @ co za tym idzie brak jakieś stabilizacji w cyklu, staraniach i wogóle... ehhh życ mi się dziś nie chce.....

[Natalyyya]

Napisane przez agi_82

hej dziewczyny
dziś u mnie 34 dc nie wytrzymałam i zrobiłam test i oczywiście I kreska
niby nie chciałam się nakręcac ale tak jakos nadzieja we mnie wstapiła że może jednak dzięki temu że zbytnio się nie nakręcałam udało sie... a tu dooopa... nie wiem ale załamka totalna
a najgorszy już chyba nawet nie jest ten negatywny test ale to że nie ma @ co za tym idzie brak jakieś stabilizacji w cyklu, staraniach i wogóle... ehhh życ mi się dziś nie chce.....

czesc kochana nic sie nie martw nie jestes sama ja też przed chwilą zrobilam sikanca i co i to samo co zawsze jedna krecha i tyle... ja niby tez wiedzialam ze nic z tego ale gdzis tam w srodku boli.... Kochana moze zadzwon do ginka i zapytaj co robic może da ci cos na wywolanie?