Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 2012

[pempek]

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

[nowaken]

Napisane przez pempek

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

Gratulacje

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

Napisane przez lena_mi

Wiadomośc od Aguśki!!!


"O 18.47 siłami natury przyszedł na świat nasz cudowny synek Szymonek z wagą 3920 gram i długością 56 cm! Głośno zapłakał że cała porodówka słyszała no i dostał 10 pkt w skali Apgar. Po porodzie ssał cycusia że aż miło Ogólnie bardzo ruchliwy w przeciwieństwie do Filipka, który spał i nie chciał ssac. Położna przy której rodziłam to ta sama akurat mi się trafiła co rodziłam Filipa!"

GRATULACJE

[cziqua]

Napisane przez lena_mi

Wiadomośc od Aguśki!!!


"O 18.47 siłami natury przyszedł na świat nasz cudowny synek Szymonek z wagą 3920 gram i długością 56 cm! Głośno zapłakał że cała porodówka słyszała no i dostał 10 pkt w skali Apgar. Po porodzie ssał cycusia że aż miło Ogólnie bardzo ruchliwy w przeciwieństwie do Filipka, który spał i nie chciał ssac. Położna przy której rodziłam to ta sama akurat mi się trafiła co rodziłam Filipa!"

Wreszcie GRATULACJE Kochana !!!!!!!

Napisane przez MoniaHan

Dobry wieczorek

Roksape GRATULACJE!!!!!!

ja jako ze sie ozywiam po 15, to posprzatalam kuchnie, wyprowadzilam swojego stuknietego psa, pozagrabialam troche liscie , poodkurzalam caly dom i zrobilam to wszystko w ciagu 2h a pozniej pojechalismy do polskiego sklepu i kupilam sobie monte...o matko nigdy nie jadlam - ale jakie dobrei wykupilam wszystkie opakowania kawy inki w sklepie (byly tylko 2 powiedzialam ze anatol o smaku waniliowym jest ponoc pyszna i pan ma zamowic

Gucia sliczne zdjecia i taki porod to chyba marzenie kazdej z nas.

Natka mam kolege kucharza, zawsze ma cos na rekach poparzonego.
kciuki za jutrzejsza wizyte.

Chiqua fajny brzucholek i tulipanki

Karolca udanego KTG, moze zjedz cos z makiem to Ewelinka bedzie moze troszke spokojniejsza.

zadzwonilam dzis do mojej mamy i mowie jej ze zamowilam rozek,zeby tez bylo latwiej Hanie na poczatku trzymac na rekach, a ona mowi ze dobrze ze kupilam zwlaszcza dla Tz, bo moj tato to przez miesiac mnie na rece nie bral bo sie bal (??) no ja w sumie malutka sie urodzilam bo 2400g tylko i to w dniu terminu.

a dziekował dziekował szkoda że od rana tż już mnie zdrażnił

Napisane przez gosia261282

Od rana nie wchodzilam no i bylo troche nadrabiania.
Ale sa i dobre wiadomosci.Dzieciaczkow przybylo!

Gratulacje Asika,Roksape i Aguska !!

Konia wszystkiego najlepszego!

Ja dzis od rana troche zalatwiania spraw,zakupy itd.
Bylam tez u poloznej.Generalnie ok,tylko mimo tego,ze na Usg wyszlo ostatnio,ze wymiary sa w normie,to ona nadal twierdzi,ze dziecko jest za male.No,ale nie martwie sie.Wazne,zeby bylo zdrowe,a wielkie byc nie musi.

Po poludniu bylismy na domowce u znajomych.
Dawno juz nie wychodzilismy nigdzie.Fajnie bylo,nasmialismy sie.



Sliczny Synus!!




Jesli chodzi o brzuch,to jak urodzilam przyjrzalam sie mu idac do lazienki sie umyc,po dwoch godz jakos chyba.I ja nie mialam brzucha,tylko taka sflaczala skora,jak wzielam w reke to moglam ja rozciagnac daleko przed siebie.I przerazilam sie,ze tak zostanie.A po kilku dniach nie mialam sladu z brzucha,byl taki jak przed porodem.

Ale nie ma co sie sugerowac mna,bo to roznie bywa.



Cudowne masz coreczki!!




Ja tez nie mam ani kropli,ale to raczej nie ma znaczenia.




E,jakos w to nie wierze.
W pierwszej ciazy mialam siare wczesnie i mocno leciala,a teraz nie mam wcale.Ale nie doszukuje sie w tym problemu,bo mysle,ze po prostu kazda ciaza jest inna.




Duzy juz masz ten brzusio!
Piekne tulipany!

Alamig sesja wspaniala!!!

mnie się wydaje ogromny

Napisane przez karolca

rety dziewczyny, jak mi gorąco
Siedzę i sączy się ze mnie... śmieję się do męża, że wody odchodzą mi całą powierzchnią ciała

Chyba będę spała na balkonie... tam jest chłodniej a na dworze jak jestem, to tak nie puchnę, a nawet "wracam" do normy.

Oj będzie mi ciężko na porodówce, mam nadzieję, że pozwolą mi sie "wietrzyć"

mnie tez jest wiecznie cieplo a mąż jak rano wstaje to w drugim pokoju jeszcze kaloryfer odkręca masakra bo mu zimno ale zeby zapalic to na balkon mu nie jest zimno wyjsc menda jedna

Napisane przez Flowerbombka

Aguśka gratulacje!!! Fajnie że trafiła Wam się ta sama położna

Alamig super fotki na poczcie

Cziqua ładne bukieciki a brzuszek okazały

Mój brzuchol chyba zaczyna czuć grawitację i chyba opada...zaraz wstawię na poczte to ocenicie...

dziekował

Napisane przez pempek

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

oooo Gratulacje !!!!!

[nowaken]

Dzisiaj mam Antka w domu bo jakieś katary się pojawiły i stwierdziłam że lepiej jak sobie posiedzi w domu.

A wczoraj mój tż wrócił z delegacji i przywiózł mi bukiet tulipanów a myślałam że zapomniał.

Krokiety mamy były rewelacyjne po prostu miód w gębie a dzisiaj na obiad chyba pierogi leniwe

[gosia261282]

Dzien dobry!
Nie wyspalam sie,meczyly mnie koszmary.
Dopiero nad ranem fajnie mi sie spalo i nie chcialo wstawac.
Ale niestety trzeba bylo wstac wyszykowac corke do szkoly (wstawalybysmy pozniej,ale Wiki godzine je sniadanie)
I za godz moj spacer godzinny do szkoly i z powrotem .

Napisane przez pempek

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

Od samego rana kolejne dobre wiesci!

Gratulacje!!!

Ze ssaniem na pewno dacie rade
Poczatki czesto bywaja ciezkie.

[evvcia_]

Napisane przez pempek

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

Gratulacje


Flower pięknie Ci brzuszek urósł ale raczej jeszcze nie opadł (lub ja nie dostrzegam tego). Kiedyś tu pisałam, że słyszałam, że jeśli brzuch się obniża to można położyć całkiem na płasko dłoń między (pod) piersiami a brzuchem. Nie wiem czy to prawda

Dzień dobry
Ja też jakaś niewyspana choć niby całą noc spałam (tylko dwa razy siku), głowa coś mnie boli i jakieś oczy mam zapuchnięte. Może słabe ciśnienie dziś Leżę jeszcze w wyrku i ruszyć mi się nie chce Jutro przyjeżdżają rodzice brat zostanie u mnie na tydzień, a w następny piątek wieczorem będzie już TŻ

[gosia261282]

Flower porownalam sobie zdjecie starsze brzuszka i to,co wstawilas i tez nie bardzo widze,zeby sie obnizyl
Ale za to sporo urosl

Ale ja np mam caly czas jakos nizej brzuch.Zreszta te brzuszki roznie wygladaja i czasem ciezko cos ocenic.

[nowaken]

http://www.blizejciebie.pl/pieluszki...y.html,1,365,8 chyba się pokuszę o zakup tego zestawu

[gkatarzynka]

Gratulacje dla nowych Mamuś!!!!!!

A ja wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że moja była współlokatorka rzuciła się z 10 piętra....normalnie nie mogę w to uwierzyć...
a znajomi bali się cokolwiek powiedzieć i najpierw zadzwonili do mojego męża, żeby mi to jakoś deliktnie przekazał....
ehh....a jak tylko o tym usłyszałam,to od razu mi się brzuszek postawił...i nawet no-spa nie pomagała. Mała jakby się przestraszyła., prawie przestała się ruszać....

[cziqua]

jak mnie sie nic nie chce za oknami szaro buro nieprzyjemnie nawet do sklepu po wełnę nie chce mi się isc ale mam jeszcze niewielki zapas do poniedzialku wystarczy . teraz powoli zabieram sie za sprzatanie bo jutro nie bedzie czasu znajac zycie bo jedziemy za tym narożnikiem sie rozejrzec. a za tydzien przyjezdza teściówka z Holandii cieszę się ostatnio się z nią widzieliśmy we wrześniu no i powiedziała nam że ma już 3 reklamówki duże ciuszków do małego plus inne rzeczy

jakie macie plany obiadkowe?
ja dzisiaj chyba na łątwiznę i zrobię zupę szpinakową uwielbiam

[lena_mi]

Napisane przez pempek

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

Gratulacje!!!:roz a:

Czyli czwórka dzieciaczków zrobiła Mamusiom prezent na dzień Kobiet?

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez gkatarzynka

Gratulacje dla nowych Mamuś!!!!!!

A ja wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że moja była współlokatorka rzuciła się z 10 piętra....normalnie nie mogę w to uwierzyć...
a znajomi bali się cokolwiek powiedzieć i najpierw zadzwonili do mojego męża, żeby mi to jakoś deliktnie przekazał....
ehh....a jak tylko o tym usłyszałam,to od razu mi się brzuszek postawił...i nawet no-spa nie pomagała. Mała jakby się przestraszyła., prawie przestała się ruszać....

współczuję, miałam podobną sytuację ze współlokatorem z wynajmowanego mieszkania kilka lat temu.. Straszne, też nie docierało to do mnie..
Trzymaj się kochana i postaraj nie myślec o tym

[adaikaka]

GRATULACJE DLA KOLEJNYCH ROZPAKOWANYCH MAMUŚ

a my dzisiaj mamy wizyte kontrolną
Ciekawość mnie zżera normalnie ile to moje dziecie wazy, bo jak kładę się na wznak to czyje się tak jakby mi worek cementu na brzuch położyli... i od razu się duszę
Wczoraj stwierdziłam, że mały już nie kopie... on się przeciąga i kręci wystawiając po kolei swoje częsci ciała niestety nie mogę powiedzieć, żeby to było przyjemne...
Nadal boli mnie krocze, biodra, pachwiny wczoraj ledwo, ledwo chodziłam tak mnie bolało czuje się jakbym uprawiała dziki seks przez 3 doby non stop... a przecież nie uprawiam go w ogóle bo już nie idzie
Jak pomyślę, że muszę jeszcze wytrzymać minimum do 38 tc a może być tak że przenoszę to mi słabo... chyba na wózku będę jeździć...

Wczoraj moja babcia przywitała mnie z tymi oto słowami:
"Dziecko moje czy ty aby nie pomyliłaś się z tym terminem?? Przecież ten brzuch masz już tak nisko! to wygląda jakbyś miała urodzić lada dzień! Jak Ty dasz rade do kwietnia! Matko jedyna!"
nooo, tak że podniosła mnie na duchu

idę zjeść jakieś śniadanie, nastawić na zupkę dla mojego dwulatka i pasuje zaszyć się w łazience i zrobić ze sobą porządek znaczy się zasapać się prawie do nieprzytomności
Miłego dnia

[srubokretka]

Pempku Gratulacje!!!


Rzeczywiście, 4 dzieciątek wczoraj przyszła na świat na naszym wątku.
Czas zacząć dzisiejsze odliczanie

[evvcia_]

Napisane przez gkatarzynka

Gratulacje dla nowych Mamuś!!!!!!

A ja wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że moja była współlokatorka rzuciła się z 10 piętra....normalnie nie mogę w to uwierzyć...
a znajomi bali się cokolwiek powiedzieć i najpierw zadzwonili do mojego męża, żeby mi to jakoś deliktnie przekazał....
ehh....a jak tylko o tym usłyszałam,to od razu mi się brzuszek postawił...i nawet no-spa nie pomagała. Mała jakby się przestraszyła., prawie przestała się ruszać....

To straszna wiadomość takie nerwy to naprawdę nie wskazane Przykra sytuacja. A czy wiadomo co było przyczyną takiej decyzji?

Napisane przez cziqua

jakie macie plany obiadkowe?
ja dzisiaj chyba na łątwiznę i zrobię zupę szpinakową uwielbiam

a ja zrobię gyrosa ostatnio pisałyście o tym i tak mi się zachciało

Dostałam smska od Asiki:
"Hej. My właśnie czekamy na obchód. Zuzia sobie śpi, ja jestem troszkę obolała i kołuje mi się w głowie przy większym wysiłku. Miałam ekspresowy poród, sama akcja trwała tylko 2h. Od 1:50 miałam skurcze i zaczęły mi odpływać wody, ale skurcze były nieregularne. Potem około 6 zrobiły się regularne i przy badaniu okazało się, że już postępuje rozwarcie i biegusiem na porodówkę. Poród był krótki, ale ile wrażeń gryzłam materac i poduszkę bólu, troszkę mnie nacięli i boli, ale najlepsze jest to, że nie wierzyli, że to mój pierwszy poród, bo podobno tak szybko to rzadko się zdarza rodzić najważniejsze to słuchać położnej. Ja po prostu swoją po rękach będę całować była genialna pozdrawiamy Was z Zuzieńką "

[Madziara 26]

Aguśka, roksepe, pempek GRATULACJE kochane

ja też juz chce

dziewczyny mam pytanie czy wy wszystkie miałyście badanie na paciorkowca????

[nowaken]

Napisane przez Madziara 26

Aguśka, roksepe, pempek GRATULACJE kochane

ja też juz chce

dziewczyny mam pytanie czy wy wszystkie miałyście badanie na paciorkowca????

Ja nie miałam

[MoniaHan]

Dzien Dobry Dziewczynki

PEMPEK GRATULACJE!!!!!

Pozdrowionka dla Asiki, tyle sie tam wyczekala w szpitalu na porod to chociaz cale szczescie ze akcja poszla szybko!!

adaikaka kciuki za dzisiejsza wizyte!!

moja kosmiczna mamuska wczoraj przez telefon powiedziala mi ze to dziecko sobie wybiera rodzicow, tzn dusza dziecka i zaczela mi to tlumaczyc, ze kiedys tego nie rozumiala ale juz teraz rozumie o co w tym chodzi (??)...jak powiedzialam to dla Tz to jego komentarz byl nastepujacy:...aha czyli jej sie pogorszylo

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Napisane przez Madziara 26

Aguśka, roksepe, pempek GRATULACJE kochane

ja też juz chce

dziewczyny mam pytanie czy wy wszystkie miałyście badanie na paciorkowca????

ja nie mialam, w UK rutynowo tego badania nie robia niestety

[Nikii89]

Napisane przez desia888

Dziewczyny spiesze z wiadomoscia od Roksape :
" Dzisiaj o 7.50 przez cc przyszla na swiat Basia, ma 51 cm i 2950 g, to cud ze trafilam do szpitala bo lozysko zaczynalo sie odklejac i nie bylo mowy o sn!"

Bardzo serdecznie Nas wszystkie pozdrawia i ma nadzieje ze niedlugo znowu sie odezwie

Napisane przez lena_mi

Wiadomośc od Aguśki!!!


"O 18.47 siłami natury przyszedł na świat nasz cudowny synek Szymonek z wagą 3920 gram i długością 56 cm! Głośno zapłakał że cała porodówka słyszała no i dostał 10 pkt w skali Apgar. Po porodzie ssał cycusia że aż miło Ogólnie bardzo ruchliwy w przeciwieństwie do Filipka, który spał i nie chciał ssac. Położna przy której rodziłam to ta sama akurat mi się trafiła co rodziłam Filipa!"

Napisane przez pempek

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

GRATULACJE DZIEWCZYNY !!!!!

Napisane przez gkatarzynka

Gratulacje dla nowych Mamuś!!!!!!

A ja wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że moja była współlokatorka rzuciła się z 10 piętra....normalnie nie mogę w to uwierzyć...
a znajomi bali się cokolwiek powiedzieć i najpierw zadzwonili do mojego męża, żeby mi to jakoś deliktnie przekazał....
ehh....a jak tylko o tym usłyszałam,to od razu mi się brzuszek postawił...i nawet no-spa nie pomagała. Mała jakby się przestraszyła., prawie przestała się ruszać....

Przykro mi z powodu współlokatorki


Powiedzcie mi i jak tu nie jeść słodyczy??!! Wczoraj na Dzień kobiet dostałam :
1. Od dziadka TŻ czekoladę
2. Od teścia kwiatek w doniczce (niestety nie znam się na kwiatkach doniczkowych), ptasie mleczko, czekoladę, ciasta i banany
3. Od szwagra tulipana i czekoladę
4. Od 2 szwagra bombonierkę
5. Od męża bukiet róż

No i jak tu waga ma nie wzrosnąć?? :P

A teraz trochę się wyżalę Wam - generalnie przyzwyczaiłam już się do moich rozstępów na brzuchu ale jednak czasem łapie mnie przez to dół i taki mnie złapał wczoraj jak szykowałam się spać i łzy w oczach i chyba z godzinę ryczałam do poduszki mąż się pyta co mi się stało dlaczego płaczę więc mu mówię że dlatego że okropnie wyglądam na brzuchu mam pełno rozstępów itp. a on tylko "no tak niestety bywa" i poszedł spać a chciałam choć usłyszeć coś w stylu "dla mnie jestes piękna itp." ... ehhhh i jestem zła na niego.... czasem właśnie mnie tak wkurzy bo zero zrozumienia....

[MoniaHan]

Chiqua jak robisz zupe szpinakowa?

[aalegna]

Aguskaa, pempek wielkie gratulacje!!!!!

ja tez wczoraj od męża dostałam tulipanki ale w doniczce, czekam kiedy zaczną kwitnąć a jutro jak nie urodze to jedziemy na zakupy i wybiore sobie jakiś prezent - torebka nowa by mi sie przydała Mam nadzieję że jak polatam po sklepach i schodach to się coś zacznie dziać w kierunku porodu

[gkatarzynka]

Napisane przez evvcia_

To straszna wiadomość takie nerwy to naprawdę nie wskazane Przykra sytuacja. A czy wiadomo co było przyczyną takiej decyzji?

"

ehh... no właśnie dla mnie to szok... ostatnio troszkę nam się urwał kontakt, bo nie mieszkamy razem, a ja też mniej spotykam się ze znajomymi, bo brak mi sił na wędrówki po mieście...
Dziewczyna była na 5 roku, generalnie dobrze sobie radziła na studiach, w domu też chyba nic się nie wydarzyło....fakt, była strasznym nerwusem i panikarzem, ale nie wiem co Ją skłoniło do takiego rozwiązania... no nic... noc miałam straszną, bo mi się śniła, taka uśmiechnięta i radosna...i budziłam się co chwilkę
No i ciągle mam nadzieję, że okaże się, że to nie był skok tylko jakiś nieszczęśliwy wypadek - chyba byłoby mi łatwiej się pogodzić z tą śmiercią

[MoniaHan]

Flowerbombka brzus sliczny, ale chyba jeszcze nie jest obnizony.

[evvcia_]

Napisane przez Madziara 26

dziewczyny mam pytanie czy wy wszystkie miałyście badanie na paciorkowca????

ja miałam, dziś po 15.00 odbieram wyniki <boisie>

Coś źle się czuję

[nowaken]

A ja mam dzisiaj lenia nic mi się nie chce ale myślę ze do 17 zdążę z obiadem i ogarnę trochę dom

[desia888]

Napisane przez lena_mi

Wiadomośc od Aguśki!!!


"O 18.47 siłami natury przyszedł na świat nasz cudowny synek Szymonek z wagą 3920 gram i długością 56 cm! Głośno zapłakał że cała porodówka słyszała no i dostał 10 pkt w skali Apgar. Po porodzie ssał cycusia że aż miło Ogólnie bardzo ruchliwy w przeciwieństwie do Filipka, który spał i nie chciał ssac. Położna przy której rodziłam to ta sama akurat mi się trafiła co rodziłam Filipa!"

Ale fajnie!
GRATULUJE AGUSKA: oklaski:
Witamy Szymonka po drugiej stronie

[karolca]

Napisane przez pempek

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

Super, gratulacje

Napisane przez gkatarzynka

Gratulacje dla nowych Mamuś!!!!!!

A ja wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że moja była współlokatorka rzuciła się z 10 piętra....normalnie nie mogę w to uwierzyć...
a znajomi bali się cokolwiek powiedzieć i najpierw zadzwonili do mojego męża, żeby mi to jakoś deliktnie przekazał....
ehh....a jak tylko o tym usłyszałam,to od razu mi się brzuszek postawił...i nawet no-spa nie pomagała. Mała jakby się przestraszyła., prawie przestała się ruszać....

Przykra wiadomość...
Jak chodziłam do LO, będąc w drugiej klasie, katecheta rzucił się z okna...



i mam już dość mich rąk jak udało mi się przespać większosć nocy, tak od 5 jest masakra

[desia888]

Napisane przez pempek

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

GRATULUJEklask i:

[c042958294e99042f58d4b6e63f583de5e67f661_63eacf5328b46]

Czasami Was tylko podczytuje bo nie mam za bardzo jak ale aż miło dzisiaj spojrzeć ile z Was zostało Mamami. Gratuluje. Mojemu Synowi jak na razie sie nie spieszy ale zostalo mu jeszcze pare dni do terminu. Pozdrawiam

[karolca]

ale nam się marcowa lista pięknie skraca

[ivona84]

Cześć dziewczyny
Wprawdzie rzadko się tu udzielam, ale chciałam pogratulować wszystkim mamusiom, które mają już swoje skarby koło siebie

A u mnie?
W poniedziałek byłam na usg - Kubus waży 3300 g.
I 12 marca mam ustaloną cesarkę Trochę się boję