Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona siódma!

[Eve1603]

Lolus
z przyjemnoscia odpowiadam Tak, mamy podwojny, ale wzdluz wiec raczej sie miescimy jezeli jest wiecej niz 1 plyta chodnikowa, to dam rade Maya jezdzi w nim od poczatku, najpierw jezdzila na dole, teraz jezdzi na gorze bo wiadomo, Olek glownie chodzi, a jak mu sie nie chce lub sie zmeczy, to sam na dol wskakuje kiedy chce a jak nie wskakuje, to mam mega kosz na zakupy Mialam do niego dokupic miekka gondole (cos jak spiwor), ale nigdy tego nie zrobilam i dalam rade wspomagajac sie jesienia i zima spiworkiem od parasolki Ogolnie wozek, ktory mam bardzo polecam, ale tylko jesli nie musisz go wciaz skladac i wrzucac do bagaznika jest ciezki i zajmuje mi na szerokosc caly bagaznik w hondzie crv ale za to jest rozbieralny do wozka pojedynczego, tzn. zdejmujesz siedzisko na dole i juz masz wozek pojedynczy. mialam rowniez wozek po Olku, w tym "normalna" gondole, korzystalam z niego jesli szlismy na spacer cala rodzina. jezeli chcesz zobaczyc zdjecia, to zajrzyj do mojego albumu, tu na wizazu, choc pewnie na fejsie tez sa jakies

A co do "czesc" zaskocze Cie pewnie, ale to bylo drugie slowo jakie Maya powiedziala Najpierw bylo "Ewa", a pozniej "czesc" - oba w lutym, czyli miala 8 miesiecy ale za to zaczela chodzic jak miala 15 i pol

[asiak1981]

eve - "no way" jest the best! Co do wózka dla rodzeństwa, to ja sobie bardzo chwaliłam dostawkę (czy platformę). Tylko u mnie różnica prawie 2,5 roku, więc Kasia zadowolona jechała na stojąco.

moniak - no właśnie!!! poka poka brzuszek!

andziot - zdrówka dla Was!

lolka - przynajmniej sumienie będziesz mieć spokojne. Oby tylko szybko mu przeszło! a w ogóle to super że tak długo wytrwał w zdrowiu! Oby tak dalej! a pyt. do eve o wózek to tak z ciekawości czy potrzeby??

nie pamiętam co miałam pisać, bo od 4.30 nie śpię. obudziłam się dzięki Wojtaskowi, on usnął, a ja już nie w pracy miałam oczy na zapałki... i teraz zamiast się głupia wyspać, to ja w necie siedzę!

zamówiłam Kasi maskotkę Gargamela na urodziny (moja córka nie jest księżniczkowa, za to kocha Elmo, Strażaka Sama, Bolka i Lolka no i Gargamela i Klakiera). w sumie, świadczy to o jej heteroseksualnych skłonnościach nie?

dobra idę spać bo już głupotki piszę...

buziaki!

[Ważka]

Dobrywieczor

Dzis mialysmy dzien odwiedzin(do wieczora) i efekt byl taki,ze usypialam Emi 1,5 godziny oczywiscie na rekach,upocilam sie jak szczurek a po wszystkim mialam ochote "spuscic sie w kibelku" No probowalam wszystkiego:lulanie,chodz enie w te i we wte(jak to sie pisze?)po pokoju,bujanie gora-dol,lezenie razem na lozku i nic W koncu zaczelam tracic cierpliwosc i musialam odlozyc na chwile mala,zeby nie eksplodowac,oczywiscie byl ryk zmeczyla sie troche placzem,przytulilam,polul alam i usnela moja bidna. Zawsze, jak trace cierpliwosc do malej po wieczornym usypianiu,zalapuje dola i mam wyrzuty sumienia

Napisane przez Lolka1212

Ważka Emilka słodziaszna.. Widać, że Łobuzek z niej.. ale jaki słodki
Zasypuj śmialo zdjęciami. Jestem pewna, że każda chętnie oglądnie A tatusia gdzie macie? Pracuje za granicą?


Może i Matka-Panikara ze mnie, ale za to o ile spokojniesza jestem Oby jak najdłużej te choroby omijały nas bokiem!!!

E tam zaraz panikaraspokojna i niezestresowana mama=szczesliwe dziecko


Tak,tatus jezdzi czasem do Niemiec,zazwyczaj na miesiac a potem przerwa,ale to tylko ten rok jest taki zwariowany,trzeba troszke odlozyc,pomeczyc sie zeby pozniej bylo lepiej Jest nam smutno i zawsze tesknimy,ale plus z tego taki ze stalam sie dobrze zorganizowana i bardziej zaradna z czym wczesniej bylo hmmm roznie

Tak wiec klade sie juz do lozka z moim malym psychicznym dolkiem(niech mnie ktos pocieszy i napisze,ze tez ma takie chwile)

Dobranoc
Kilka zdjec ze slonecznego weekendu

[MoniaK]

Dzień dobry
Siedzę dzisiaj w domu, bo nie miałam z kim Tymusia zostawić.
Dziewczyny, ja nawet nie mam zdjęć z teraz muszę jakieś porobić

Ważka, ale masz widoki

[Ważka]

Dziendoberek

Pospalysmy,pojadlysmy i za chwile jedziemy do miasta. Musze sie rozmowic z cyfrowym polsatem bo powoli doprowadzaja mnie do szalu

MoniaK to dzisiaj masz okazje-caly dzionek z Tymusiem-aparat w łapke i heja Mi padla bateria a ladowarka w Niemczech a bez aparatu jestem jak bez reki

Lece namalowac sobie twarz i uciekam popatrzec troche na ludzi

papa

[lexi_one]

Napisane przez gusiagatko

lexi_one Wzruszające, prawda?

Oj, tak

Napisane przez MoniaK

Lexi, ja kompletnie nie pamiętam kiedy testa robiłam

Ja z kolei pamiętam ze szczegółami wszystkie te momenty: test, kiedy powiedzieliśmy naszym rodzicom, pierwsze usg...

Ba! Nawet śmiem twierdzić, że pamiętam kiedy nastąpiło poczęcie

Napisane przez Lolka1212

Może i Matka-Panikara ze mnie, ale za to o ile spokojniesza jestem Oby jak najdłużej te choroby omijały nas bokiem!!!

Lepsza panikara, niż byś miała coś zlekceważyć, a potem dzieciątko, by cierpiało.

Ja też z tych panikujących.
Super, że synek nie choruje i oby tak już Wam zostało!

/W ogóle Lolka, to bardzo fajnie napisałaś Migotce./

Napisane przez asiak1981

w sumie, świadczy to o jej heteroseksualnych skłonnościach nie?

Dobrze kombinujesz asiak!!!



Ważka - myślę, że każda z nas ma takie sytuacje, w których tracimy cierpliwość dla naszych maluchów.
Nikt nie jest ze stali.
Ja nie mam problemów z usypianiem Olka /odpukać/, ale np. przy ubieraniu ostatnio są cyrki straszne. Ja się spieszę, bo lecę do pracy i muszę Go jeszcze zawieźć do babci, a Olo "nieeeee".
Też mam wyrzuty, że tak trochę na siłę później i w pośpiechu wszystko, ale co robić?
A Ty na dodatek jesteś sama z Emilką! Podziwiam Cię za to.



Miłego dnia Mamusie.

[migotka03]

Napisane przez Lolka1212

Migotko taka młoda mamusia z Ciebie a tak daje się córci zmęczyć?! Nie może być! Chyba cały optymizm z Ciebie wyleciał.. długa kąpiel, dobre ciacho na wieczór, naładuje baterie i ciesz się macierzyństwem

Oj chciałabym żeby ta długa kąpiel mi pomogła
Nie wiem czemu tak jest, że wszystko mnie męczy może coś ze mną nie tak a raczej na pewno

Napisane przez Ważka

Kilka zdjec ze slonecznego weekendu

Cieplutko u was. U mnie już nie da się wyjść bez kurtki, nawet w słoneczne dni.

Napisane przez Ważka

Dziendoberek

Pospalysmy,pojadlysmy i za chwile jedziemy do miasta. Musze sie rozmowic z cyfrowym polsatem bo powoli doprowadzaja mnie do szalu

A załatwisz coś? Nam kazali załatwiać sprawy telefonicznie lub listownie, na miejscu nic. A dodzwonić się do nich strasznie ciężko



A Paulina ciągle: "Mama choć"

[Eve1603]

Asiak
myslalam o dostawce, ale balam sie, ze Olas bedzie z niej uciekal i nie mialam sumienia kazac mu stac My sie poruszalismy na dlugich dystansach, nadal w sumie tak jest, wiec nadal wsiada sobie jak sie zmeczy choc nie powiem, wozek 15, Maya 10, Olo 15, zakupy... i matka pcha ok. 50kg pod 45stopniowa gore

[Ważka]

Napisane przez lexi_one

Ważka - myślę, że każda z nas ma takie sytuacje, w których tracimy cierpliwość dla naszych maluchów.
Nikt nie jest ze stali.
Ja nie mam problemów z usypianiem Olka /odpukać/, ale np. przy ubieraniu ostatnio są cyrki straszne. Ja się spieszę, bo lecę do pracy i muszę Go jeszcze zawieźć do babci, a Olo "nieeeee".
Też mam wyrzuty, że tak trochę na siłę później i w pośpiechu wszystko, ale co robić?
A Ty na dodatek jesteś sama z Emilką! Podziwiam Cię za to.

Dzieki kochana ale nie ma co podziwiacmy kobiety jestesmy debesciary i nikt mi nie powie,ze nie Ja wiem,ze do wielu rzeczy mozna sie przyzwyczaic i wszystkiego nauczyc,zycie to ciagla szkola przetrwania,trzeba tylko miec do wszystkiego dobre nastawienie

Ubieranie u nas przebiega szybko ale przebieranie pieluchy to wieczna ucieczka po calym lozku pol biedy jak tam tylko siku ale gdy chodzi o grubsza sprawe to uhhh

Napisane przez migotka03

Oj chciałabym żeby ta długa kąpiel mi pomogła
Nie wiem czemu tak jest, że wszystko mnie męczy może coś ze mną nie tak a raczej na pewno

A załatwisz coś? Nam kazali załatwiać sprawy telefonicznie lub listownie, na miejscu nic. A dodzwonić się do nich strasznie ciężko

migotko a moze zacznij lykac magnez?mi chyba pomaga,mniej sie stresuje ostatnio i jakas taka pozytywna jestem

Nie dotarlam do polsatu bo zabraklo mi czasu. U nas siedzi dwoch mlodych kolesi,jeden bardziej pomocny,drugi mniej jak narazie dzwonili juz 2x w mojej sprawie,zobaczymy jak bedzie tym razem. No ciagle cos,zaluje ze podpisalam umowe

Wypilam kawke,zjadlam ciastka,nuuuudzeee sie bo Emi spi
Od jutra mam zamiar przypomniec sobie szydelkowanie,chce zrobic malej ocieplacze na nozki,wypatrzylam juz super kolorowa wloczke no zobaczymy co mi z tego wyjdzie

papa,ide umyc schody

[gusiagatko]

Napisane przez lexi_one

Ba! Nawet śmiem twierdzić, że pamiętam kiedy nastąpiło poczęcie

Ja tez pamiętam, z którego seksu Nadia powstała

[andziot]

hello !


Gabi ma taką gorączkę, że się zbić nie da
humor ma w miarę dobry, obiad też zjadła normalnie

niech już te choróbska sobie od nas pójdą

[asiak1981]

dziewczyny - lubię Wasze pozytywne posty! Dają siłę gdy czasem naprawdę się nie chce.
Andziot - dla Ciebie szczególnie dużo siły teraz! Niech choróbska idą precz!
A te choroby to efekt przynoszenia wirusów z przedszkola? U nas się w tym roku poprawiło, od 1 września Kasia tylko 1 dzień była w domu.

Kasia chrapie już pół godziny, Wojtek jeszcze rządzi.. A mi się tak spać chce..

[Ważka]

Dobrywieczor

Idziemy sie usypiac prosze trzymac kciuki aby nie trwalo to tak jak wczoraj 1,5 h Wybiegalysmy sie jeszcze na swiezym powietrzu przed kapiela wiec moze cos to pomoze hmm Uciekam poki jeszcze jestem pozytywnie nastawiona

papa

[andziot]

asiak najczęściej to Zosia przynosi jakiegoś wira z przedszkola, ale obie znoszą to dzielnie, ale tym razem to mąż przyniósł to paskudne paskudztwo i tu już Gabi nie dała rady, bo porządnie ją siekło (męża zresztą też), Zosia za to przeszła tą infekcję poronnie, z czego niezmiernie się cieszę (jej odporność jest coraz lepsza, bo mimo, że choruje to obywa się bez antybiotyków, wystarcza leczenie objawowe)

Gabi się ciut poprawiło,
spała dziś 20min a wieczorem szalała jakby była rześka jak skowronek
może gorączka już nie wróci ...

[lexi_one]

Andziot - trzymam kciuki, żeby było już tylko lepiej.

Ważka - i jak tam? Emi śpi? Czy jeszcze walczycie?



Mój synula już słodko śpi, TŻ podnieca się jakimś meczem, a ja chyba zaatakuję allegro...

[Ważka]

Napisane przez lexi_one

Ważka - i jak tam? Emi śpi? Czy jeszcze walczycie?

Ciiiiii spi,usypiana "tylko" przez jakies 50 minut zawsze to jakis postep co nie

Ja mam narazie odwyk od allegro,Emila na jakis czas obkupiona,do tego kupilam dywan i trzeba zacisnac pasajedyne co moge to poszalec w lumpku(dzisiaj to zrobilam i wyszlam z napchana torba za cale 12 zl love it )

Dobranoc mamuski i precz choróbskom

[Lolka1212]

Asiak o wózio póki co pytam z ciekawość, ale mam nadzieję, że już wkrótce będzie potrzebny

Eve dzięx Podwójny wózek, ale ze ściąganym jednym siedziskiem to na pewno extra sprawa

Ja myśląc sobie jak to byłoby przy dwójce to początkowo też obstawiałam platfromę, tak jak u Asiak, ale usłyszywszy o wózku Eve zaczęłam się zastanawiać nad podwójnym wózkiem.. Bo rzeczywiście szkoda starszego dziecka, mimo że pewnie w większości spaceruje, to przecież też się może zmęczyć, a tu dalej trzeba nózek używać i stać na tej doczepce.. Sama nie wiem, pewnie zależy od dystansów jakie się pokonuje. Teraz z Anteczkiem dużo spacerujemy, chodzimy do miasta na piechtę (mamy bardzo blisko do centrum, na tyle że nie opłaca się autem jechać, biorąc pod uwagę parkingi), ale przy dwójce dzieci, takie wypady.. nie wiadomo po co, albo tylko na chwilę, to chyba się skończą

Póki co, pewnie nie potrzebnie sobie głowę tym zajmuję, ale lepiej wiedzieć więcej niż mniej, więc podpytuję


Eve a teraz Mayka mówi do Ciebie "Mamo" czy nadal po imieniu? Mój Anton też miał fazę i wołał na mnie "Lola" od TŻta odgapił, bo męzuś najczęściej tak do mnie mówi

Asiak różnica między dzieciaczkami u Ciebie tylko 2,5 roku?? Wydawało mi się, że więcej.. Ale odmieniło Ci się widzę, Kasia z zimy, Wojtuś bardziej letni chłopiec biorąc pod uwagę datę urodzenia..

Ważka pasja do fotografowania to od zawsze u Ciebie? Ja niby zaczęłam się więcej tym tematem interesować, odkąd zaczęłam zdjęcia Antosiowi pstrykać.. z tym, że nadal kiepsko mi wychodzi, a czasu brak na podszkolenie się, zawsze coś ważniejszego mam na głowie szkoda!

Lexi jak wypad do CH Allegro? Olusiowi coś kupiłaś, czy tym razem coś dla siebie??


Chorowitkom zdrówka


Szaro dziś i buro A wczoraj jeszcze tak słonecznie było! Miałam nadzieję, ze tak zostanie do końca roku

[Ważka]

Hej Hej

U nas tez szaro buro i ponuro ale i tak pojdziemy pozniej pobiegac po mokrej trawie w kolorowych kaloszkach
Nocke mialysmy srednią,pobudka o 3:30(ulubiona godzina) i 2 godzinna przerwa w spaniu:/ dziecko wygladalo na wyspane a ja ledwo na oczy widzialam Cos Emilka taka jakby rozdrazniona lekko jest od 2-3 dni,obstawiam wychodzace 5 bo strasznie gryzie paluszki i wyczulam moim paluchem ze dziaslo takie rozpulchnione sie zrobilo.

Ale ale... dzisiaj wieczorkiem wraca tatus nie moge sie juz doczekac najgorsze,ze dzisiaj chyba @ dostane wiec taus bedzie niepocieszony heh

Napisane przez Lolka1212

Ważka pasja do fotografowania to od zawsze u Ciebie? Ja niby zaczęłam się więcej tym tematem interesować, odkąd zaczęłam zdjęcia Antosiowi pstrykać.. z tym, że nadal kiepsko mi wychodzi, a czasu brak na podszkolenie się, zawsze coś ważniejszego mam na głowie szkoda!

Zawsze lubilam robic zdjecia,wyszukiwac ciekawe ujecia,ale odkad mam porzadny aparat to zaczelam sie troche wiecej interesowac tematem(choc nadal malo wiem). Mialam isc na kurs foto. ale jak maz zaczal wyjezdzac to zrezygnowalam bo nie mam nikogo do pilnowania malutkiej. Moze za jakis czas

papa

[migotka03]

Napisane przez Ważka

migotko a moze zacznij lykac magnez?mi chyba pomaga,mniej sie stresuje ostatnio i jakas taka pozytywna jestem

Mogę spróbować, ale brałam jakiś czas temu i różnicy chyba nie było.

Napisane przez Ważka

Hej Hej
Cos Emilka taka jakby rozdrazniona lekko jest od 2-3 dni,obstawiam wychodzace 5 bo strasznie gryzie paluszki i wyczulam moim paluchem ze dziaslo takie rozpulchnione sie zrobilo.

Ale ale... dzisiaj wieczorkiem wraca tatus nie moge sie juz doczekac najgorsze,ze dzisiaj chyba @ dostane wiec taus bedzie niepocieszony heh

Oj, pewnie tak

To Emi zaraz będzie miała komplet ząbków! Super
U nas jeszcze 6 brakuje, ale i tak już sie cieszę że bliżej niż dalej do końca


My dzisiaj byliśmy na małych zakupach. Paulinę zostawiliśmy u babci, ale babcia nie była zbyt szczęśliwa bo była troszkę zajęta
Ale mama za to kupiła sobie parę drobiazgów i kosmetyków, skromnie, bo budżet w tym miesiącu skromny, ale wystarczy na małą poprawę nastroju i dla dzidzi zabawkę którą wyjątkowo długo się bawi, to już druga do kolekcji coś takiego. Polecam

[MoniaK]

Dobry wieczór
Wpadam na chwilę bo nie mam siły na dłużej weekend też się zapowiada pracujący

Tymek coraz ładniej gryzie i wcina już prawie całe wafelki jeszcze chwila i dogoni wasze pociechy w jedzeniu bułeczek i innych smakołyków Coraz więcej gada ale i tak ulubione słówko to nieeee

[Ważka]

Dobrywieczor

Napisane przez migotka03

Mogę spróbować, ale brałam jakiś czas temu i różnicy chyba nie było.

My dzisiaj byliśmy na małych zakupach. Paulinę zostawiliśmy u babci, ale babcia nie była zbyt szczęśliwa bo była troszkę zajęta
Ale mama za to kupiła sobie parę drobiazgów i kosmetyków, skromnie, bo budżet w tym miesiącu skromny, ale wystarczy na małą poprawę nastroju i dla dzidzi zabawkę którą wyjątkowo długo się bawi, to już druga do kolekcji coś takiego. Polecam

A duzo wybralas?ja wkonczylam juz prawie listek 30 tabl. i moge powiedziec ze raczej mi pomaga

No widzisz,male zakupki i od razu lepiej i niech juz tak zostanie
Fajna ta zabawka puzelkowa i cena tez extra mozna wiedziec gdzie taka znalazlas?bo kupilas w sklepie tak?

Napisane przez MoniaK

Dobry wieczór
Wpadam na chwilę bo nie mam siły na dłużej weekend też się zapowiada pracujący

Tymek coraz ładniej gryzie i wcina już prawie całe wafelki jeszcze chwila i dogoni wasze pociechy w jedzeniu bułeczek i innych smakołyków Coraz więcej gada ale i tak ulubione słówko to nieeee

dla Tymka,sie chlopak rozkreca

Moja dzisiaj zjadla ladnie obiadek widelcem...no oczywiscie,ze mama pomagala Nauka samodzielnego jedzenia coraz lepiej nam wychodzi,przeze mnie to juz nie bardzo chce byc karmiona wiec wole dac jej łyche lub widelec do reki,to nic ze wszystko potem brudne ale przynajmniej jest pojedzone

Mam do was takie pytanie:myslicie,ze maluchy moga miec zmieniony nastroj przez to ze zbliza nam sie lub mamy juz@?? ja zaobserwowalam to juz jakis czas temu u Emili,jest wtedy jakas marudna,sama nie wie czego chce,ciezko zasypia. Rozmawialam dzisiaj z kolezanka na ten temat i u niej jest to samo,hmm ciekawe

Dobranocide cos zjesc

[lexi_one]

Napisane przez Ważka

Ja mam narazie odwyk od allegro,

Ja też powinnam, ale ciężko mi to idzie.
Zamiast tego zafundowałam sobie odwyk od słodyczy i już piąty dzień jestem na głodzie!!!

Co do Twojego pytania, to nie słyszałam o takiej reakcji dzieciaczków na @.
Słyszałam, że nasze nastroje udzielają się maluchom, więc może to ma jakiś związek z tym o czym piszesz.

Napisane przez Lolka1212

Lexi jak wypad do CH Allegro? Olusiowi coś kupiłaś, czy tym razem coś dla siebie??

Ostatnio to tylko w Olka inwestuję, ale nie wypatrzyłam nic ciekawego.


MoniaK, brawo dla Tymka.

Migotko - fajne te puzzle.


Całe szczęście, że już piątek. Tylko ta pogoda - rano było okropnie zimno, a Olo oczywiście nie chciał założyć rękawiczek.

Ostatnio próbuję przekonać Olusia do zwykłego mleka, ale on zrobi kilka łyków kakao, czy zje 2 łyżki budyniu i już nie chce.
Czy Wasze pociechy jedzą już dania z mlekiem od krowy /kaszki, płatki itp./, czy nie macie jeszcze parcia na to???

[listopadowa80]

Dziękujemy z Izunią za komplementy

Faktycznie buźka jak Aniołeczek, ale w środku
Trzeba małą ochrzcić , może będzie grzeczniejsza
Od kilku dni mamy nowy problem - Izka się sama rozbiera do rosołu, ściąga wszystko - łącznie z pieluchą . Najgorzej jest w nocy, łóżko zasikane, małą trzeba budzić, ubierać, ona się wkurza - jak mogliśmy ją obudzić, przecież jej się tak dobrze śpi z gołym tyłkiem. Aż strach pomyśleć, co z niej wyrośnie

Adrian chodzi do 2 klasy i oczywiście nie znosi szkoły. Lubi tylko kolegów, przerwy, wf i zajęcia informatyczne. Nienawidzi matmy, choć wziął udział w konkursie matematycznym (o czym nawet nie wiedzieliśmy) i zdobył 2 miejsce. No ale matmy przecież nie znosi

Do pracy wróciłam od razu po macierzyńskim. Także mój dzień jest bardzo intensywny: praca, zwykle kończę z poślizgiem, dom, sprzątanie, gotowanie, pranie, opieka nad Izą i Adrianem - któremu muszę poświęcać sporo czasu (pomoc w odrabianiu lekcji i nauka dobrych manier, bo coś krnąbrny ostatnio). Zatem na wizaż brak czasu...

MoniaK - serdecznie gratuluję dzidziusia pod serduchem!

Buziaki dla wszystkich Mamuś i dzieciaczków

[Ważka]

Hej Hej

U nas pobudka juz o 6:50,dawno Emi tak wczesnie nie wstawala w zwiazku z czym jestem dzisiaj lekko śnięta Teraz ma drzemke wiec musze jakos wykorzystac ten czas

Napisane przez lexi_one

Ostatnio próbuję przekonać Olusia do zwykłego mleka, ale on zrobi kilka łyków kakao, czy zje 2 łyżki budyniu i już nie chce.
Czy Wasze pociechy jedzą już dania z mlekiem od krowy /kaszki, płatki itp./, czy nie macie jeszcze parcia na to???

Ja nie podaje jeszcze mleka krowiego,naczytalam sie i nasluchalam jak to mleko k. jest nieodpowiednie i niezdrowe dla dzieci i jak narazie postanowilam zaczekac do 3 roku zycia malej. Kiedys lecial tez ciekawy program na ten temat w "Pytaniu na sniadanie. Jak to wyjdzie w praniu,zobaczymy...tyle jest roznych opinii na temat picia mleka,ze mozna zglupiec a wiadomo,ze czlowiek chce jak najlepiej dla swojego dziecka

Jestem rowniez ciekawa waszego zdania w tym temacie moze andziot cos podpowie

papa

[migotka03]

Napisane przez MoniaK

Dobry wieczór
Wpadam na chwilę bo nie mam siły na dłużej weekend też się zapowiada pracujący

Tymek coraz ładniej gryzie i wcina już prawie całe wafelki jeszcze chwila i dogoni wasze pociechy w jedzeniu bułeczek i innych smakołyków Coraz więcej gada ale i tak ulubione słówko to nieeee

Współczuję ci z pracą, i to bardzo
Super że Tymek zaczyna jeść

Napisane przez Ważka

A duzo wybralas?ja wkonczylam juz prawie listek 30 tabl. i moge powiedziec ze raczej mi pomaga

No widzisz,male zakupki i od razu lepiej i niech juz tak zostanie
Fajna ta zabawka puzelkowa i cena tez extra mozna wiedziec gdzie taka znalazlas?bo kupilas w sklepie tak?

Brałam magnez przez dość długi czas.
Co do puzzli to jedne kupiłam w dzieciowym sklepie, drugie znalazłam w takim sklepie z róznościami, ale są gorszej jakości. Za to powiem wam że to pierwsza zabawka którą Paulina potrafi dłuuugo sie zająć, a do tego wychodzi jej to świetnie

Napisane przez lexi_one

Ostatnio próbuję przekonać Olusia do zwykłego mleka, ale on zrobi kilka łyków kakao, czy zje 2 łyżki budyniu i już nie chce.
Czy Wasze pociechy jedzą już dania z mlekiem od krowy /kaszki, płatki itp./, czy nie macie jeszcze parcia na to???

Ja jeszcze nie zamierzam przestawiać Pauliny na krowie mleko, ale daję jej czasem jakieś danie z mlekiem np. budyń, kasze mannę, kakao itp. ale Paulina, tak jak ze wszystkim, zjada (wypija) bardzo niewiele.




U was też spadł dzisiaj śnieg?

Uciekam bo zaraz rodzice przyjadą.

[lexi_one]

Napisane przez migotka03

Ja jeszcze nie zamierzam przestawiać Pauliny na krowie mleko, ale daję jej czasem jakieś danie z mlekiem np. budyń, kasze mannę, kakao itp. ale Paulina, tak jak ze wszystkim, zjada (wypija) bardzo niewiele.

To całkiem jak mój Oluś. /jeśli chodzi o "mleczne" jedzonko/

A jak go poczęstuję białym serem, to wypluwa i jeszcze wyciera sobie język ręką.

[antropia]

Przywitam się ładnie, bo dawno mnie nie było.
U nas trochę ciężki okres teraz.


Pyzol lata zasmarkany, ja tez się trochę przeziębiłam.
Od niedzieli nie byliśmy na dworze przez tą chorobę i dostajemy już szału powoli :/ Kaszel jeszcze nie chce odpuścić niestety :/

Zrobiło mi się widniej w pokoju bo z orzecha, którego mam za oknem spadły WSZYSTKIE liście

[andziot]

Dobry wieczór

Szpital nadal trwa, ale jest lepiej
Mąż będzie żył


Moje dzieciaczki uwielbiają nabiał (tak jak ja)
krowie mleko - myślę, że już można powoli,
ale ja na razie daje jako dodatek do płatków itp
nie rezygnuje z mm

[Ważka]

Dobrywieczor

Ja tak na szybkiego. Emilka usnela jakis czas temu chyba w 10 minut to musiala byc rekompensata za te ostatnie wieczorne cyrki jakie mi urzadzaladzis postanowila byc łaskawa dla mamy. Bardzo mi to na reke bo:pozmywalam reszte garow,nastawilam pranie,napisalam szybkiego posta,musze zrobic szybko salatke,moze umyje podloge a potem sie wykapie i padne plackiem
Maz bedzie jednak dopiero nad ranem a ja lubie jak przyjezdza a w domku czysciutko,pachniutko + smaczne jedzonko

Przypaliłam palucha w kominku

Uciekam dzialac poki mam jeszcze sily

papa

[asiak1981]

Napisane przez lexi_one

Ja z kolei pamiętam ze szczegółami wszystkie te momenty: test, kiedy powiedzieliśmy naszym rodzicom, pierwsze usg...

Ba! Nawet śmiem twierdzić, że pamiętam kiedy nastąpiło poczęcie

ja też wszystko pamiętam

Napisane przez Ważka

Ubieranie u nas przebiega szybko ale przebieranie pieluchy to wieczna ucieczka po calym lozku pol biedy jak tam tylko siku ale gdy chodzi o grubsza sprawe to uhhh

u mnie jedyny sposób to pilot do wieży albo mój telefon...

Napisane przez migotka03

My dzisiaj byliśmy na małych zakupach. Paulinę zostawiliśmy u babci, ale babcia nie była zbyt szczęśliwa bo była troszkę zajęta
Ale mama za to kupiła sobie parę drobiazgów i kosmetyków, skromnie, bo budżet w tym miesiącu skromny, ale wystarczy na małą poprawę nastroju i dla dzidzi zabawkę którą wyjątkowo długo się bawi, to już druga do kolekcji coś takiego. Polecam

oj tak, u nas też podobna zabawka. polecam też znikopis np taki. Wojtkowi podoba się zwłaszcza zmazywanie a! Droższych nie warto kupować bo się psują (tj plastik pęka). My odkąd się Kasia się urodziła już 3 mieliśmy.

Napisane przez MoniaK

Dobry wieczór
Wpadam na chwilę bo nie mam siły na dłużej weekend też się zapowiada pracujący

Tymek coraz ładniej gryzie i wcina już prawie całe wafelki jeszcze chwila i dogoni wasze pociechy w jedzeniu bułeczek i innych smakołyków Coraz więcej gada ale i tak ulubione słówko to nieeee

słodki jest! brawo dla synusia! a Ty się nie przemęczaj kochana, jak długo zamierzasz chodzić do pracy?

Napisane przez listopadowa80

Adrian chodzi do 2 klasy i oczywiście nie znosi szkoły. Lubi tylko kolegów, przerwy, wf i zajęcia informatyczne. Nienawidzi matmy, choć wziął udział w konkursie matematycznym (o czym nawet nie wiedzieliśmy) i zdobył 2 miejsce. No ale matmy przecież nie znosi

gratulacje dla zdolnego syna i dumnej mamy!

Napisane przez antropia

Pyzol lata zasmarkany, ja tez się trochę przeziębiłam.
Od niedzieli nie byliśmy na dworze przez tą chorobę i dostajemy już szału powoli :/ Kaszel jeszcze nie chce odpuścić niestety :/

Zrobiło mi się widniej w pokoju bo z orzecha, którego mam za oknem spadły WSZYSTKIE liście

zdrówka!

uwaga uwaga! w środę wieczorem Wojtek przegryzł niespodziewanie smoczka i musiał usnąć bez niego! (od urodzenia miał tylko do spania) Po krótkiej histerii i tłumaczeniu że smoczek jest zepsuty, jakoś usnął.
a tak się bałam jak mam go odzwyczaić a tu takie cuś...

weekeeeeeeeeeeeeeeeeeeend !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!